Rodzina katolicka - Posłowie pytają o in vitro

Transkrypt

Rodzina katolicka - Posłowie pytają o in vitro
Rodzina katolicka - Posłowie pytają o in vitro
czwartek, 12 lutego 2009 12:27
W Senacie odbyła się wczoraj konferencja "In vitro i biogenetyka" zorganizowana
przez troje posłów PiS: Annę Sobecką, Gabrielę Masłowską i Bogusława Kowalskiego. Mogli w
niej wziąć udział wszyscy zainteresowani tematem parlamentarzyści.
Wśród prelegentów znaleźli się m.in. prof. Bogdan Chazan, ginekolog i dyrektor warszawskiego
Szpitala im. Świętej Rodziny, prof. Paweł Bortkiewicz, etyk z Uniwersytetu Adama Mickiewicza
w Poznaniu, mgr Maria Jakimiuk, psycholog, europoseł Urszula Krupa, a także przedstawiciele
Federacji Ruchów Obrony Życia. Konferencji przysłuchiwał się poseł Jarosław Gowin (PO),
autor projektu ustawy bioetycznej, nad którą obecnie pracuje zespół powołany przez Platformę
Obywatelską.
- Mam nadzieję, że ta cała wiedza, która została nam zaprezentowana, będzie mogła być przez
nas wykorzystana w pracach, które - mam nadzieję - zostaną przez nas szybko podjęte i
doprowadzone do szczęśliwego końca. Kwestie in vitro powinny zostać uregulowane wedle
wniosków, które płyną z nauczania Kościoła i głosów eksperckich - podkreślił w dyskusji poseł
Jan Filip Libicki (PiS). Dziś odbędzie się spotkanie posłów PiS z ekspertem Episkopatu Polski,
ks. dr. Franciszkiem Longchamps de Berier.
Jak wyjaśnili organizatorzy konferencji - posłowie PiS, została ona zorganizowana, ponieważ w
mediach rozgorzała dyskusja na temat in vitro, ale wiele jego aspektów jest w ogóle
pomijanych. - Przemilcza się informacje medyczne dotyczące skutków ubocznych tej metody
dla kobiet oraz informacje na temat wzrostu wad wrodzonych u dzieci poczętych tą metodą.
Poza tym nie wszyscy zapewne wiedzą o tym, że metoda in vitro jest w Polsce aktualnie
zabroniona z mocy obowiązującego prawa - powiedziała na wstępie poseł PiS, Anna Sobecka.
Z okazji konferencji list do parlamentarzystów wystosował biskup siedlecki ks. Zbigniew
Kiernikowski. Ksiądz biskup podkreślił, że jednym z konkretnych rozwiązań problemu
wynikającego z niepłodności jest adopcja dzieci, które nie mają rodziny, ponieważ bardzo wiele
dzieci oczekuje przyjęcia do rodziny. Dla wierzących jest to szczególne wyzwanie i propozycja.
Wiąże się ono z kolejnym podjęciem z miłością Krzyża, który staje się narzędziem zbawienia
dla nich i dla innych. "Mimo iż Kościół nie akceptuje wspomnianych metod, wyraża wobec
nich sprzeciw, to jednak żadną miarą nie odrzuca poczętych w ten sposób dzieci. Nie są one w
oczach Kościoła w żaden sposób pomniejszane. Każde ludzkie życie - niezależnie od tego, w
jakich warunkach i okolicznościach jest poczęte - jest pełnowartościowym życiem i jest
pojmowane jako dar Boży. Podobnie nie odrzuca rodziców dziecka, którzy do takiej metody się
uciekli. Kościół podaje każdemu człowiekowi rękę i świadczy pomoc na drodze uznania błędu i
1/3
Rodzina katolicka - Posłowie pytają o in vitro
czwartek, 12 lutego 2009 12:27
wejścia na drogę nawrócenia" - zwrócił uwagę ksiądz biskup Kiernikowski.
Przypomniał, że granice w oparciu o obowiązujące normy moralne muszą wyznaczać politycy
poprzez odpowiednie ustawodawstwo.
Profesor Bogdan Chazan omówił profilaktykę i aspekty leczenia niepłodności, europoseł dr
Urszula Krupa przeanalizowała dokumenty Parlamentu Europejskiego odnoszące się do
zagadnień bioetycznych. - Temat in vitro nie był właściwie dyskutowany na forum parlamentu
europejskiego. Na przykład w jednym z dokumentów zauważono szkodliwość antykoncepcji,
hormonoterapii i hiperstymulacji stosowanej w celu pobierania komórek jajowych do procedury
in vitro, a która prowadzi do utraty zdrowia, a nawet życia, jednak ten dokument jako jeden z
nielicznych nie został przyjęty przez Parlament Europejski na posiedzeniu plenarnym podkreśliła Krupa.
Z kolei ks. prof. Paweł Bortkiewicz mówił o pragnieniu posiadania dziecka jako problemie
etycznym. Doktor Maria Jakimiuk nakreśliła posłom psychologiczne konsekwencje poczęcia
dziecka metodą in vitro. - Dziękuję organizatorom i prelegentom przede wszystkim za powagę,
z jaką mówiliśmy o tych jakże ważnych problemach, a także za otwartość - powiedziała w
imieniu kierownictwa klubu PiS poseł Elżbieta Rafalska. Poseł tłumaczyła również, dlaczego do
tej pory klub PiS nie wystosował żadnego oficjalnego projektu w kwestii zakazu zapłodnienia
pozaustrojowego. - Tak naprawdę dzisiaj nie ma żadnego dojrzałego, gotowego projektu, więc
nie ma i nie może być na tym etapie poglądu klubu, stanowiska oficjalnego, bo żaden
dokument, projekt ustawy nie został skierowany do laski marszałkowskiej i na razie ta debata
odbywa się trochę w próżni - stwierdziła Rafalska. - Wiedza posłów o in vitro jest bardzo
powierzchowna, powiedziałbym, że gazetowa. A to uniemożliwia rzeczywiste przygotowanie i
podejście do dyskusji nad kształtem legislacji. Konferencja ta jest dobrym sposobem, aby
przedstawić posłom te kwestie z różnych stron: medycznych, psychologicznych, etycznych i
moralnych - podkreślił w rozmowie z nami poseł Kowalski.
Dziś spotkanie z ekspertem
Dziś zaplanowano spotkanie posłów PiS z ekspertem Episkopatu Polski ks. dr. Franciszkiem
Longchamps de Berier, który brał udział w pracach zespołu ds. bioetycznych. Spotkanie
odbędzie się wieczorem około godz. 18.00 i zapewne nie potrwa długo, bo od 19.00 będą trwały
w Sejmie głosowania, na których posłowie muszą być obecni. - Nie mam przygotowanego
przemówienia, będę po prostu odpowiadał na pytania parlamentarzystów - powiedział nam ks.
dr Longchamps de Berier. - W klubie PiS rozpoczyna się cykl spotkań eksperckich. Ich celem
ma być poszerzenie wiedzy parlamentarzystów o zapłodnieniu in vitro i o problemach, które są
ujęte w konwencji bioetycznej - zapowiedziała Rafalska. - W Polsce trzeba mówić o tym, jakie
2/3
Rodzina katolicka - Posłowie pytają o in vitro
czwartek, 12 lutego 2009 12:27
są przyczyny bezpłodności, jaka jest profilaktyka, jakie są środki na narodowy program
leczenia. Poza tym co zrobić z 50 tys. zarodków, które są dziś zamrożone? Jakie powinny być
rozwiązania prawne? Adopcja, a jeżeli nie, to co innego - to są dylematy, przed którymi dzisiaj
stoimy i na które trzeba będzie umieć już wkrótce odpowiedzieć. Musimy mówić takim językiem,
aby przekonać oponentów, aby nasz głos był głosem, którego się słucha - podkreśliła Rafalska.
Poseł PiS Artur Górski zapewnił nas, że nawet jeśli PO nie złoży swego projektu, zrezygnuje z
niego, to projekt zakazu trafi do laski marszałkowskiej. - Poza tym myślę, że kwestia, co dalej z
naszym projektem zakazu, rozstrzygnie się już na następnym posiedzeniu Sejmu - powiedział
nam poseł. Jak dodaje, projekt zostanie złożony przez grupę posłów, a nie przez klub PiS.
Ponadto zdaniem Górskiego fakt, że wokół projektu Gowina zapanowała głucha cisza, może
oznaczać, że Platforma być może chce przetrzymać go nawet do końca trwania kadencji
Sejmu.
Patronat nad konferencją objęły: Radio Maryja, Telewizja Trwam i "Nasz Dziennik".
Izabela Borańska
Źródło: Nasz Dziennik
3/3