„Zmusić Rosję do zaprzestania wspierania terroryzmu”

Transkrypt

„Zmusić Rosję do zaprzestania wspierania terroryzmu”
„Zmusić Rosję do zaprzestania
wspierania terroryzmu”
Społeczność międzynarodowa nie powinna ograniczać się do oświadczeń, tylko wspólnie
zmusić Rosję do zaprzestania wspierania terroryzmu na Ukrainie – oświadczył w sobotę szef
ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkin.
Rozmawiałem dziś z kolegami z państw UE. Mój komunikat dla międzynarodowych
organizacji i rządów jest prosty: skończył się czas oświadczeń. Zapłacono zbyt wysoką cenę
ludzkiego życia. Nadszedł czas, byśmy wspólnie powstrzymali terrorystów i zmusili Rosję,
aby przestała ich wspierać – powiedział Klimkin agencji Interfax-Ukraina.
Dodał, że na polecenie prezydenta Petra Poroszenki dyplomaci ukraińscy kontaktują się
obecnie ze wszystkimi najważniejszymi podmiotami światowymi, aby zareagowały one
odpowiednio na sobotni atak separatystów na Mariupol. W ostrzale dzielnic mieszkalnych
tego miasta na południowym wschodzie Ukrainy w obwodzie donieckim zginęło według
władz miejskich co najmniej 30 osób.
Są nam potrzebne nie tylko oświadczenia, ale i konkretne, rzeczywiste kroki – powiedział
Klimkin.
Poroszenko uznał atak na Mariupol za zbrodnię podlegającą Trybunałowi w Hadze.
Oznajmił też, że w trybie pilnym wraca z Arabii Saudyjskiej, by przeprowadzić posiedzenie
Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w celu koordynacji działań w związku z atakiem.
OBWE potępiło „przeprowadzony na ślepo, bezczelny i haniebny” atak na dzielnice
mieszkalne Mariupola.
Ta niebezpieczna sytuacja nie może dalej trwać. Potrzebujemy natychmiastowego
zwieszenia broni – oświadczył szef misji obserwacyjnej OBWE na Ukrainie Ertugrul Apakan.
Według danych władz Mariupola (na południowym wschodzie Ukrainy w obwodzie
donieckim) w prowadzonym przez separatystów ostrzale zginęło już 30 osób, w tym dwoje
dzieci. Wcześniej informowano o 27 zabitych i 97 rannych.
W ostrzale blokad utworzonych przez ukraińską armię wokół Mariupola zginął też jeden
żołnierz, a inny został ranny – podał sztab generalny. Według armii ukraińskiej rebelianci
prowadzili ostrzał z systemu rakietowego Grad.
Mariupol to strategiczny port, leżący na jedynej drodze lądowej między Rosją a okupowanym przez nią Krymem, ok. 60 km na zachód od rosyjskiej granicy i ok. 40 km od zajętego
przez separatystów Nowoazowska. Ukraińcy obawiają się, że jeśli Rosja otwarcie zaatakuje
ich kraj, to główną ofensywę przypuści właśnie w tym regionie.
PAP/Wuj
Polskie MSZ „stanowczo potępia” masakrę cywilów w Mariupolu. Ale słowa „Rosja” ani
„terroryści” nie padają w mglistym oświadczeniu.