PDFotwiera się w nowym oknie
Transkrypt
PDFotwiera się w nowym oknie
Sygn. akt I ACa 264/11 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 18 października 2011 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie: Przewodniczący – Sędzia SA – Barbara Trębska /spr./ Sędzia SA – Hanna Muras Sędzia SO del. – Grzegorz Tyliński Protokolant – st. sekr. sąd. Katarzyna Foltak po rozpoznaniu w dniu 18 października 2011 r. w Warszawie na rozprawie sprawy z powództwa D. P. przeciwko […] Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o stwierdzenie nieważności uchwały na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 11 sierpnia 2010 r. sygn. akt XVI GC 645/09 1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddala i zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, 2. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.360 (dwa tysiące trzysta sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztu procesu w postępowaniu apelacyjnym. 2 Sygn. Akt I A Ca 264/11 Uzasadnienie Zaskarżonym wyrokiem, uwzględniając powództwo D. P., Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził nieważność uchwały nr 1 Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy[…] Spółki Akcyjnej z dnia […] czerwca 2009 r. o wyborze Przewodniczącego Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy tej Spółki. Orzeczenie to oparł Sąd o następujące ustalenia faktyczne i ocenę prawną. W dniu […] czerwca 2009 r. w W. w siedzibie pozwanej Spółki odbyło się Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy […] S.A. Porządek obrad przewidywał wybór przewodniczącego Zgromadzenia. W tym zakresie na podstawie art. 409 § 1 k.s.h. została podjęta uchwała nr 1 o wyborze M. F., za którą w głosowaniu tajnym oddano 547 446 172 głosów „za”, 501 głosów „przeciw” i 24 207 082 głosów „wstrzymujących się”. Na prawidłowo zwołanym Zgromadzeniu obecni byli akcjonariusze z prawem do 571 653 755 głosów. Pełnomocnik akcjonariusza D. P. oświadczył, że głosował przeciwko uchwale nr 1 w sprawie wyboru przewodniczącego i wniósł o zaprotokołowanie sprzeciwu. Przedmiotowe Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy obsługiwała w zakresie prowadzonych głosowań […] sp. z o.o. Przed przystąpieniem do głosowania przedstawiciel tej firmy przedstawił jak będzie wyglądało głosowanie w trybie tajnym. Podał on, że przy wejściu w punkcie rejestracji uczestniczący w Zgromadzeniu otrzymali kartę do głosowania, która jest opisana dwustronnie decyzjami, z jednej strony jest napis TAK, czyli decyzja „za” i strzałka zielona, z drugiej zaś jest napis NIE, czyli decyzja „przeciwko”. W czytnikach rozstawionych na sali należało umieścić kartę zawsze widząc decyzję jaką głosujący podejmuje, czyli jeżeli jest za daną uchwałą, głosuje napisem TAK do siebie, strzałka do dołu, jeżeli przeciwko, z napisem NIE do siebie, karta do dołu. Głos „wstrzymujący się” można było uzyskać bądź nie uczestnicząc w głosowaniu, wtedy głosy z danej karty są uznawane po zamknięciu głosowania jako głosy „wstrzymujące”, bądź też można kartę umieścić strzałką do góry. Wtedy głosy z 3 danej karty nie zostaną sczytane i to będzie jednoznaczne z głosem „wstrzymującym” w danym glosowaniu. Kolejna informacja, którą udzielił prowadzący instruktaż, jest informacja o specjalnym czytniku umieszczanym przy wejściu do sali obrad, który służy rejestracji uczestnictwa, bądź rezygnacji z uczestnictwa przez akcjonariuszy przy wejściu do sali. W ocenie Sądu Okręgowego roszczenie powoda jest zasadne. Zgodnie z art. 420 § 2 k.s.h. głosowanie tajne zarządza się przy wyborach oraz nad wnioskami o odwołanie członków organów spółki lub likwidatorów, o pociągnięcie ich do odpowiedzialności, jak również w sprawach osobowych. W takim też głosowaniu dochodzi do wyboru przewodniczącego walnego zgromadzenia. Głosowanie tajne polega na podejmowaniu uchwały w taki sposób, aby treść aktu głosowania nie mogła być znana innym głosującym. Nie niweczy zasad głosowania tajnego sytuacja, w której można się domyślać, kto jak głosował, ale zachowane zostały wymogi formalne. Akt głosowania polega na uzewnętrznieniu faktu, czy akcjonariusz uchwałę popiera, czy też jest przeciwny jej podjęciu. Jeżeli wstrzymuje się od głosu, to głos powinien być oddany z zachowaniem neutralności w sprawie. Jednakże neutralność będzie wątpliwa przy przyjęciu większości bezwzględnej i kwalifikowanej, gdyż wstrzymanie się jest w ostatecznym rozrachunku równoznaczne ze sprzeciwieniem się podjęciu uchwały. W ocenie Sądu Okręgowego wymogi tajności głosowania nie zostały zachowane przy wyborze Przewodniczącego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy pozwanej spółki, które odbyło się […] czerwca 2009 r. Przewidziany sposób głosowania był jednoznaczny i precyzyjny przy głosowaniu „za” i „przeciw”. Takiej wyrazistości zabrakło przy wstrzymywaniu się od głosu. Zgodnie z instruktażem jako głosy wstrzymujące się były uznawane głosy osób nieuczestniczących w głosowaniu, bądź głosujących umieszczających odmiennie kartę w czytniku. Dodatkowo jako głosy wstrzymujące się były liczone głosy osób opuszczających salę bez rejestracji wyjścia. Wstrzymanie się od popierania uchwały należy odróżnić od nieoddania głosu. Poprzez jednakowe traktowanie osób przebywających na sali, których intencją było wstrzymanie się od głosowania z osobami opuszczającymi salę, nastąpiło zrównanie sytuacji udziału 4 w głosowaniu z brakiem aktu głosowania. Ponadto osoby przebywające na sali i głosujące „wstrzymuje się” odmiennie umieszczały kartę w czytniku, co mogło być widoczne dla innych uczestników głosowania. Tak samo mogła nastąpić identyfikacja sposobu głosowania, gdy akcjonariusz zgodnie z instruktażem nie brał udziału w akcie głosowania. O tajności zaś można mówić wówczas gdy sposób wyrażenia woli przez poszczególnych uprawnionych pozostaje nieznany dla uczestników zgromadzenia. Tymczasem stan faktyczny sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego, prowadzi do wniosku, że osoby oddające głos wstrzymujący się były łatwe do zidentyfikowania, bowiem albo nie brały udziału w głosowaniu nie podchodząc do urządzeń, albo nie brały udziału w głosowaniu przez opuszczenie sali bez rejestracji wyjścia, albo podchodziły do czytników i odwrotnie umieszczały kartę. Pozwany nie udowodnił, że przy podejmowaniu uchwały nr 1 czynności techniczne były tak wykonywane, że nie było możliwości ujawnienia sposobu głosowania osób podchodzących do czytnika oraz osób wychodzących z sali. W konsekwencji, w ocenie Sądu pierwszej instancji zaskarżona uchwała została podjęta w warunkach braku tajności, czyli z naruszeniem art. 420 k.s.h., co uzasadniało uwzględnienie powództwa na podstawie art. 425 § 1 k.s.h. W apelacji od powyższego wyroku pozwany wniósł o jego zmianę i oddalenie powództwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Wniósł też o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje. Orzeczeniu skarżący zarzucił: 1/ naruszenie prawa materialnego: art. 425 § 1 k.s.h. w zw. z art. 420 § 2 k.s.h. przez jego nieuzasadnione zastosowanie, art. 60 k.c. w zw. z art. 2 k.s.h. w zw. z art. 420 § 2 k.s.h. poprzez jego niezastosowanie, art. 6 k.c. w zw. z art. 420 § 2 k.s.h. przez ich błędne niezastosowanie, 2/ naruszenie przepisów procesowych, a to art. 233 k.p.c. przez uchybienie obowiązkowi wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Sąd Apelacyjny zważył co następuje. Apelacja okazała się zasadna i podlega uwzględnieniu. Istota sporu w niniejszej sprawie sprowadzała się do ustalenia, czy podczas głosowania nad 5 wyborem Przewodniczącego Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy pozwanej Spółki jakie odbyło się w dniu […] czerwca 2009 r., zostały zachowane warunki umożliwiające tajne głosowanie. W ocenie Sądu Okręgowego warunków takich nie było, gdy chodzi o oddanie głosu „wstrzymującego się”, gdyż za tak oddany głos, zgodnie z zasadami przedstawionymi przez firmę obsługującą głosowanie kartami magnetycznymi, uważano nie tylko głos oddany poprzez odpowiednie umieszczenie karty do głosowania w czytniku, ale także głosy osób, które będąc obecne na sali obrad nie uczestniczyły w głosowaniu, lub które opuściły salę przed głosowaniem, nie wyrejestrowując uprzednio karty do głosowania. Przyjął on zatem, iż skoro sama możliwość, że bierność akcjonariusza, tj. nieuczestniczenie w głosowaniu przez pozostanie na sali (nie podejście do czytnika) lub jej opuszczenie bez wyrejestrowania karty, w sposób jednoznaczny oznacza, że jego głos zostanie potraktowany jak głos „wstrzymujący się”, to jest to okolicznością wystarczającą dla przyjęcia, że warunki tajności głosowania nie zostały zachowane. Jeżeli bowiem wszystkim wiadomo, jak takie głosy zostaną potraktowane, to jest jasne, że osoby oddające w ten sposób głos „wstrzymujący się” są łatwe do zidentyfikowania, co z kolei jest zaprzeczeniem zasady tajności głosowania. Ze stanowiskiem Sądu Okręgowego nie sposób się zgodzić. Podzielając co do zasady wywód tego Sądu co do istoty zasady tajnego głosowania, podnieść trzeba, że pominął on okoliczność, iż tajne głosowanie jest uprawnieniem, a nie obowiązkiem akcjonariusza. Oznacza to, że zawsze tam, gdzie czy to ustawa ( art. 420 § 2 k.s.h.), czy to statut lub regulamin spółki stanowią o głosowaniu przez zgromadzenie akcjonariuszy w sposób tajny, muszą być zagwarantowane warunki do tego, aby każda osoba biorąca udział w głosowaniu miała możliwość swobodnego powzięcia decyzji co do aktu głosowania, w sposób nie pozwalający na ustalenie jak głosowała. Nie oznacza to jednak, że głosujący musi z tego uprawnienia skorzystać. Kodeks spółek handlowych nie przewiduje jak głosowanie tajne powinno się odbywać. Regulamin Walnego Zgromadzenia obowiązujący w pozwanej Spółce w § 17 przewiduje sposób głosowania przy użyciu komputerowego systemu oddawania i 6 obliczania głosów umożliwiający obliczanie głosów za wnioskiem, przeciw wnioskowi oraz głosów wstrzymujących się, a przy głosowaniu tajnym system ten zapewnia wyeliminowanie identyfikacji sposobu głosowania przez poszczególnych akcjonariuszy. Regulamin wyjaśnia też, iż uczestnik wychodzący z sali obrad winien wyrejestrować swoją kartę do głosowania, gdyż w przeciwnym wypadku glosy mu przypadające zostaną uznane za wstrzymujące się. Jest poza sporem, że w pozwanej spółce na Zwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy w dniu […] czerwca 2009 r. głosowanie odbywało się, zgodnie z powyższym regulaminem, za pomocą kart magnetycznych jakie akcjonariusze lub ich pełnomocnicy otrzymali przy rejestracji. Wszystkim została udzielona instrukcja w jaki sposób należy oddać głosy „za”, „przeciw” oraz „wstrzymujący się”. Każde z tych głosowań mogło nastąpić przez odpowiednie umieszczenie otrzymanej karty w jednym z kilku ustawionych na sali obrad czytników. Zgodnie z pouczeniem udzielonym przez pracownika firmy obsługującej zgromadzenie, przy oddawaniu głosu „wstrzymującego się” kartę należało umieścić strzałką do góry. Pogląd Sądu Okręgowego, iż takie umieszczenie karty w czytniku mogło być widoczne dla innych uczestników głosowania, nie znajduje potwierdzenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Tezy takiej nie stawiał i nie bronił sam powód. Brak jest zatem dowodu na okoliczność, że oddanie głosu „wstrzymującego się” poprzez umieszczenie karty w czytniku nie odbywało się w warunkach tajności, tj. swobody podjęcia decyzji w trakcie głosowania i wyrażenia jej w taki sposób, aby to jak dana osoba zagłosowała było niewiadome dla innych uczestników głosowania. Powyższa konstatacja prowadzi do wniosku, że akcjonariusze lub ich pełnomocnicy biorący udział w głosowaniu tajnym nad wyborem przewodniczącego zgromadzenia w dniu […] czerwca 2009 r. mogli zrobić to w warunkach tajności poprzez odpowiednie umieszczenie karty do głosowania w czytniku, także wówczas, gdy chcieli oddać głos „wstrzymujący się”. Powód nie wykazał, aby procedura ta nie pozwalała na zachowanie warunków tajności głosowania, a – jak trafnie podnosi skarżący – ciężar dowodu 7 tej okoliczności spoczywał, zgodnie z zasadą wyrażona w art. 6 k.c., właśnie na powodzie. On to bowiem z okoliczności tej wywodził skutki prawne w postaci podjęcia uchwały nieważnej, bez zachowania warunków tajności. Nie ulega zatem kwestii, że każdy kto chciał oddać głos w sposób tajny, tj. tak aby inni nie widzieli jak zagłosował, mógł to uczynić. Zasada tajności głosowania nie może być jednak rozumiana jako obowiązek głosujących do oddania głosu w sposób tajny. Jak podniesiono na wstępie tajne glosowanie jest uprawnieniem głosującego, z którego może on skorzystać i wtedy musi mieć zapewnione ku temu warunki, lub z którego korzystać nie chce i wtedy może ujawnić jaki głos oddaje. Jeżeli zatem na zgromadzeniu akcjonariuszy pozwanej spółki w dniu […] czerwca 2009 r. akcjonariuszowi nie zależało na zachowaniu tajności głosowania nad wyborem przewodniczącego przez oddanie głosu „wstrzymującego się”, mógł on pozostać na swoim miejscu, tj. nie umieszczać karty w czytniku lub opuścić salę bez uprzedniego wyrejestrowania karty. Zgodnie bowiem z instrukcją głosowania, takie zachowanie traktowane było jako oddanie głosu „wstrzymującego się”. Wybór zatem zachowania się uprawnionego przy oddawaniu głosu „wstrzymującego się” należał wyłącznie do niego. Mógł zagłosować tajnie, zachowując się aktywnie ( podchodząc do czytnika i umieszczając w nim w odpowiedni sposób kartę), bądź – w istocie jawnie - zachowując się biernie przez pozostanie na miejscu. Okoliczność, że akcjonariusz wyszedł z sali i nie wyrejestrował karty chcąc w ten sposób oddać głos „wstrzymujący się” jest mało realna, gdyż ten sam efekt akcjonariusz osiągnąłby pozostając na sali. Fakt zaś wyjścia z sali obrad bez wyrejestrowania karty przy dużej ilości uczestników zgromadzenia, z reguły nie będzie okolicznością jawną i oczywistą dla innych. Wszak na ogół nie będą oni mieli informacji, iż dany akcjonariusz, który opuścił salę nie wyrejestrował karty. Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego, jako zasadny należy podzielić pogląd skarżącego, iż tajność głosowania jest zachowana, gdy głosujący mieli możliwość swobodnego powzięcia decyzji co do aktu głosowania, a w przypadku zgromadzenia, na którym powzięto zaskarżoną uchwałę taka możliwość istniała. 8 Tym samym uchwała ta nie została podjęta z naruszeniem art. 420 § 2 k.s.h., a zatem powództwo było niezasadne. Z powyższych względów, Sąd Apelacyjny na mocy art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i powództwo oddalił, orzekając o kosztach procesu poniesionych przez pozwanego ( koszty zastępstwa procesowego i opłata od apelacji) w obu instancjach zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. ( w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w postępowaniu apelacyjnym).