zagraniczny biznes w północno
Transkrypt
zagraniczny biznes w północno
NIE ODSTRASZYĆ ŚREDNICH: ZAGRANICZNY BIZNES W PÓŁNOCNO - ZACHODNIM OKRĘGU FEDERALNYM 2012-10-18 13:16:47 2 Czas łatwych inwestycji kiedy na rynek wchodziły największe firmy międzynarodowe już minął. Potrzebne jest stworzenie warunków dla przyciągnięcia średniego biznesu zagranicznego. Czas łatwych inwestycji kiedy na rynek wchodziły największe firmy międzynarodowe już minął. Potrzebne jest stworzenie warunków dla przyciągnięcia średniego biznesu zagranicznego. Centrum analityczne „Эксперт Северо-Запад”/”Ekspert Severo-Zapad” przeprowadziło badanie „Zagraniczny Biznes w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym”. Firma wydzieliła 100 największych pod względem wielkości produkcji firm z kapitałem zagranicznym, funkcjonujących na terenie Północno-Zachodniego Okręgu Federalnego (PZOF). Z badania zostały wyłączone firmy, właściciele których są mieszkańcami państw, rajów podatkowych, zatwierdzonych rozporządzeniem Ministra Finansów Federacji Rosyjskiej. W drugim zestawieniu umieszczono 50 przedsiębiorstw będących wspólną własnością biznesu rosyjskiego i zagranicznego. W badaniu zostały wykorzystane materiały profesjonalnego badania rynków i firm, kompanii „Интерфакс”/”Interfaks”. Na podstawie badań można stwierdzić, że właścicielami wielu przedsiębiorstw, mających charakter globalny, są mieszkańcy takich państw jak: Holandia, Luksemburg, czy Dania. Jednak główne siedziby tych firm znajdują się w innych państwach, na przykład: British American Tobacco w Wielkiej Brytanii, JTI w Szwajcarii, Sweewood w Szwecji. Należy podkreślić, że międzynarodowe korporacje, w zależności od struktury własnego kapitału rejestrują w Rosji swoje filie, jako firmy „córki” - korporacji zarejestrowanych w Holandii, w Danii, czy w Luksemburgu. Między Federacją Rosyjską, a tymi państwami zostało podpisane porozumienie o unikaniu podwójnego opodatkowania, co ułatwia funkcjonowanie tych przedsiębiorstw z prawnego punktu wiedzenia. ZYSKI W KONSUMPCJI Jednym z celów badania jest analiza dynamiki wejścia na rynek Północno–Zachodniego Okręgu Federalnego firm z zagranicznym kapitałem. W związku z tym przeanalizowano dane dotyczące pierwszej rejestracji stu największych firm (jako osób prawnych) na terytorium PZOF w okresie od 2000 do 2010 roku. Oczywiście nowe firmy z kapitałem zagranicznym rejestrowały się także w regionie w 2011 i w 2012 roku, jednak nie osiągnęły one takiego zysku, aby znaleźć się w spisie stu największych. W latach 2000-2003 zarejestrowano dwadzieścia jeden firm, 2004-2007 – dwadzieścia sześć, a w okresie 2008-2010 – trzynaście. Przy czym ich liczba w 2008 roku była zbliżona do liczby w 2006 roku. W czasie kryzysu w PZOF zarejestrowały się między innymi: „Хендэ Мотор СНГ”/”Hyundai Motor CIS”, „Рюрик-Агро”/„Ryuri-Agro”, fińska sieć sklepów spożywczych „Призма”/”Prisma”. Po 2008 roku liczba rejestracji firm zaczęła się zmniejszać. Biznes zagraniczny praktycznie od zera swoją działalność rozpoczynał w takich gałęziach, jak: handel detaliczny żywnością, przemysł drzewny oraz celulozowo – papierniczy, a także budownictwo. Ze stu analizowanych firm od 2000 do 2006 roku w PZOF zainwestowano osiem przedsiębiorstw zajmujących się obróbką drewna oraz produkcją celulozowo-papierniczą. Na rynek budowlany w okresie od 2000 do 2007 roku weszło sześć zagranicznych firm, znajdujących się w pierwszej setce. W całym analizowanym okresie najbardziej zagranicznych inwestorów przyciągała sfera handlu oraz branża spożywcza. Są to gałęzie szybko rozwijające się i chłonne z punktu widzenia popytu. W gałęzi handlu hurtowego i detalicznego w okresie od 2000 do 2003 roku zarejestrowano sześć firm z analizowanych stu, a w latach 20042007 oraz 2008-2010 po pięć. „Rozmieszczenie inwestycji zagranicznych w przemyśle w wielu przypadkach związane jest z krótkookresowymi interesami inwestorów. Firmy zagraniczne zajęły znaczące pozycje w branży cukierniczej, piwnej oraz produkcji tytoniu” – zauważa członek Komitetu Wykonawczego Petersburskiego Stowarzyszenia Międzynarodowego Biznesu (SPIBA), zarządzający partnerską firmą Capital Legal Services Vladislav Zabrodin. Zainteresowanie kapitału zagranicznego rynkiem detalicznym, jak dotychczas ma stabilny charakter. „W 3 różnym okresie najbardziej interesującymi dla zagranicznych inwestorów mogą być różne gałęzie gospodarki. Tutaj wszystko zależy od oceny możliwości rozwoju danej gałęzi z punktu widzenia ryzyka i wypracowania zysku. Każdy inwestor bezpośrednio kupuje przyszły przepływ gotówki – wyjaśnia manager oddziału usług transakcyjnych i restrukturyzacji biznesu Północno – Zachodniego Regionalnego Centrum KPMG Aleksey Aristarhov. - W okresie od 2010 do końca września 2012 roku zagraniczni przedsiębiorcy najchętniej lokowali swoje środki w branży produktów konsumpcyjnych, handlu detalicznym, telekomunikacji i mediach, nieruchomościach komercyjnych i budownictwie, co potwierdza statystyka fuzji i przejęć z udziałem zagranicznych inwestorów.” Branżowa analiza największej „setki” pokazuje dominację zagranicznego kapitału w sferze handlu detalicznego i hurtowego, tj. dwadzieścia dziewięć firm. Jedna trzecia z nich funkcjonuje w segmencie produktów FMCG. Na liście firma handlowych znaleźli się także sprzedawcy materiałów budowlanych, samochodów oraz sieci stacji benzynowych. SZCZĘŚLIWY ZBIEG OKOLICZNOŚCI W branży technicznej w okresie od 2000 do 2003 roku pojawiły się tylko dwie zagraniczne firmy, w ciągu kolejnych trzech lat - pięć. A w okresie od 2008 do 2010 roku, nie zważając na kryzys, na rynek z tej branży weszły trzy firmy. W ciągu ostatniej dekady zagraniczny kapitał skupiał się głównie w sektorze wydobywczym, i tylko po kryzysie liderem w przyciąganiu kapitału stało się przetwórstwo. Podsumowując 2009 rok najbardziej przyciągającymi zagranicznych inwestorów gałęziami stały się: handel detaliczny i hurtowy, przedsiębiorstwa przetwórcze oraz przemysł wydobywczy – zauważa Vladislav Zabrodin. W ostatnich latach firmy te finansują produkcję związaną z przetwórstwem ropy naftowej, rozwijają się także firmy z branży farmaceutycznej i chemicznej oraz firmy motoryzacyjne. Rola przemysłu motoryzacyjnego znacząco rośnie, co jest związane w pierwszej kolejności z przygotowaniami Federacji Rosyjskiej do stworzenia przyjaznych, ekonomicznych warunków inwestowania w Rosji dla największych producentów aut na świecie.” Uwagę zagranicznych inwestorów na rynek produkcji samochodów przyciąga już od kilku lat stworzony w Petersburgu odpowiedni klaster przemysłowy. „Obserwujemy silny rozwój przemysłu motoryzacyjnego w mieście. Wynika to z faktu, że w tym przypadku doszło do połączenia dwóch sił. Z jednej strony chęć zagranicznych firm motoryzacyjnych do funkcjonowania na rosyjskim rynku, a z drugiej strony możliwości oferowane przez władze, zarówno na szczeblu federalnym, jak i regionalnym – zauważa Aleksey Aristarhov. Rozwój motoryzacji to świetny przykład tego, jak państwowa i regionalna polityka w różnych gałęziach gospodarki wpływa na wybór przez zagranicznych inwestorów strategii, czasu i miejsca wejścia na rosyjski rynek. W 2009 roku został przyjęty program rozwoju rosyjskiego przemysłu motoryzacyjnego do 2020 roku, w którym został postawiony dokładny cel: maksymalizacja wartości dodanej, wytworzonej na terytorium kraju. Stworzono także wiele programów stymulowania wewnętrznego popytu, ulgi celne i podatkowe, zachęcające zagranicznych producentów samochodów i części samochodowych do inwestowania. Te działania sprawiły, że w Petersburgu, w Kałudze, w Kaliningradzie i w innych miastach zostały otwarte fabryki zajmujące się produkcją części samochodowych oraz montażem aut. SAMOCHODY I LEKARSTWA Do podstawowych gałęzi, przyciągających zagraniczne firmy do PZOF w perspektywie średniookresowej można wymienić przemysł drzewny, motoryzacyjny (głównie produkcja części w ramach określonej linii produkcyjnej i lokalizacji), farmaceutyczny (w związku z tworzeniem farmaceutycznego klastra w Petersburgu) oraz handel detaliczny. Na liście projektów realizowanych w PZOF w latach 2010 – 2011 z jedenastu obiektów tworzonych przez zagraniczne firmy, siedem związanych jest z przemysłem drzewnym, motoryzacyjnym oraz farmaceutycznym. Zdaniem Alekseya Aristarhova, zagraniczni inwestorzy w dalszym ciągu będą inwestować także w branży spożywczej oraz handlu detalicznym (jest to spowodowane wyższym tempem wzrostu, niż w Europie Centralnej i Zachodniej, zwiększeniem dostępu do kredytów konsumpcyjnych i wzrostem realnych 4 dochodów obywateli Federacji Rosyjskiej), branży telekomunikacyjnej i mediów (w związku ze znacznym wzrostem użytkowników Internetu). Jednak nie należy spodziewać się gwałtownego zwiększenia aktywności zagranicznych inwestorów. Jest to spowodowane przesłankami zarówno makroekonomicznymi, jak i wewnątrz rosyjskimi. „W ciągu niecałych dziewięciu miesięcy 2012 roku można zauważyć niewielką aktywność na rynku fuzji i przejęć Rosji i PZOF. Związane jest to głównie ze zwolnionym tempem wzrostu gospodarczego Federacji Rosyjskiej oraz mniejszym zyskiem, jaki można uzyskać, w porównaniu z państwami BRIC. W konsekwencji rosyjski rynek w pewnym stopniu stał się mniej atrakcyjny dla zagranicznych inwestorów – stwierdza Aristarhov. Na spadek wpływ miały także finansowe problemy strefy euro. I jeszcze jedna przyczyna – wybory posłów do Dumy Państwowej oraz prezydenta, a także niepewność związana ze zmianą rządu. Wznowienie nabycia rosyjskich aktywów przez zagraniczne firmy i otwarcie nowych przedsiębiorstw będzie w znacznej mierze zależało od ogólnej sytuacji na rynku światowym, a także od poprawy inwestycyjnego klimatu w Rosji. Konkurencja między rosyjskimi regionami o zagranicznych inwestorów będzie się zwiększać, a PZOF zdecydowanie tę wojnę wygrywa. Jednak podstawowe słabości Regionu to niedostatecznie rozwinięta infrastruktura oraz nie zawsze lojalna polityka władz. „Klimat inwestycyjno-biznesowy w PZOF jest korzystny z punktu widzenia logistyki, ponieważ region posiada połączenie ze szlakami morskimi, a przygraniczna lokalizacja daje PZOF dodatkowe korzyści w porównaniu z centralnymi częściami Rosji, stwierdza Anna Afanaseva („Байтен Буркхардт”/”Beiten Burkhardt”). Natomiast to, co jeszcze dotyczy atrakcyjności inwestycyjnej PZOF, to w ostatnim czasie można zauważyć utrudnienia w obszarze procedur administracyjnych oraz brak ułatwień związanych z otrzymaniem ulg. Wiele działań administracyjnych, które mogłyby być rozwiązane szybciej, nie są, dlatego ogólnie klimat inwestycyjny można ocenić jako słaby. Aby zabezpieczyć interesy inwestorów należy w pierwszej kolejności zmniejszyć biurokrację, wprowadzić system informowania i wsparcia potencjalnych inwestorów, zadbać o wsparcie działań logistycznych, a także wprowadzić preferencje dla firm towarzyszących głównym inwestycjom. Zmiany wprowadzone w regionalnym prawie dały możliwość realizacji infrastrukturalnych projektów (takich jak budowa dróg, oczyszczalni ścieków, zakładów utylizacji odpadów). Mechanizmy partnerstwa publicznoprywatnego, w tym przypadku z udziałem inwestorów zagranicznych, wpłynęły korzystnie na klimat inwestycyjny PZOF podkreśla Vladislav Zabrodin. Jednak przyciągnięcie zagranicznych inwestorów w PZOF utrudnia niedostatecznie rozwinięta infrastruktura, szczególnie poza głównymi miastami i duże koszty związane z jej stworzeniem, a także niska siła nabywcza mieszkańców miast PZOF. Oprócz tego, czasy łatwych inwestycji, kiedy na rynek w dużej liczbie wchodziły firmy o charakterze globalnym już minęły. Dużo tego typu graczy już w Rosji funkcjonuje, a teraz nadszedł czas na przyciągnięcie średniej wielkości zagranicznych inwestorów. Ta kategoria inwestorów nie posiada odpowiednich zasobów administracyjnych, najbardziej potrzebnych przy współpracy z administracją. Olga Lebedeva, Evgeniy Zazdravnyh (przetłumaczył: Piotr Kobyłko, październik 2012) Zrozumiała formuła. Dyrektor ds. sprzedaż lokali użytkowych firmy „YIT Lentek” – Marija Krawcowa: Najważniejszym krokiem dla zagranicznych firm, to możliwość niezależnej organizacji produkcji. Zazwyczaj proces ten zachodzi po ukształtowaniu się rynku zbytu, wtedy pojawia się możliwość długoterminowego planowania, wpływ na to mają również rosyjscy specjaliści. Często są to pracownicy rosyjskich firm dystrybucyjnych, którzy w wyniku dobrej współpracy otrzymują propozycję pracy w nowo utworzonej rosyjskiej filii danej spółki. 5 Pierwszym wariantem, który inwestorzy rozważają przy poszukiwaniu miejsca dla swojej nowej agendy jest wynajem pomieszczeń produkcyjnych. Jednak zdecydowana większość inwestorów uważa, że w Sankt Petersburgu i regionie Leningradzkim nie można zaleźć odpowiedniego miejsca na poziomie, który spełniałby standardy krajów rozwiniętych. W obiektach byłych radzieckich zakładów często nie ma podłączenia do podstawowych mediów (elektryki, wody i gazu). Na tym etapie firmy oceniają, jakie inwestycje musza poczynić, aby dostosować pomieszczenie do stanu użytkowania. W momencie, kiedy inwestor dochodzi do wniosku, że zakup Brownfield nie będzie tanią inwestycją, rozważa możliwości budowy nowej fabryki. Na rynku gruntów w mieście jak również w regionie 90% to tereny nieuzbrojone, natomiast tylko 10% posiada odpowiednią infrastrukturę techniczną. Część terenów, należących do profesjonalnych deweloperów oferowane są w ramach parku industrialnego, czyli mają wspólna infrastrukturę techniczną, z której mogą korzystać mieszkańcy i firma zarządzająca, zapewniający szeroki zakres usług. Formuła parku przemysłowego jest zrozumiała dla zagranicznych inwestorów, ponieważ istnieje już od dłuższego czasu w krajach rozwiniętych. (przetłumaczył Bartosz Czerniawski, październik 2012). Sygnał dla Inwestora Dyrektor Sankt Petersburskiego oddziału Amerykańskiej Izby Handlu w Rosji – Marija Czernobrowkina: Wybór strategii wejścia na rynek rosyjski przez zagranicznych inwestorów, zależy od jego otwartości na proponowane towary bądź usługi. Na początkowym etapie, kiedy popyt na rynku jest nieznany, priorytetem będzie znalezienie dystrybutora dealera i przedstawiciela – w ten sposób na rynek weszło kilku producentów samochodowych. Natomiast, gdy istnieje popyt oraz ekonomiczne możliwości lokalizowania produkcji w Rosji, firmy myślą o organizacji produkcji, w formie wspólnego przedsiębiorstwa lub przedsiębiorstwa ze 100% udziałem kapitału zagranicznego. Za przykład można postawić sytuację fabryki Forda w 2005 roku. Popyt znacznie przewyższał podaż, a czas oczekiwania na samochód wynosił ok. pół roku. Był to sygnał o chłonnym rynku dla innych producentów samochodów. W przeciwieństwie do trendów panujących trzy lata temu, obecnie firmy zagraniczne wchodzące na rynek rosyjski wolą funkcjonować w ramach parków industrialnych. Wygoda i atrakcyjność tego miejsca uwidacznia się w skróceniu realizacji projektu pod względem czasowym oraz finansowym. Inwestor nie traci czasu na skomplikowane i biurokratyczne procedury tj. pozwolenia na budowę, podłączenia do mediów oraz inne. Zarówno dla dużych firm jak również dla małego i średniego biznesu bardzo ważna jest gotowość infrastruktury. Dlatego też region, który posiada rozwiniętą bazę parków industrialnych ma poważną przewagę nad konkurencją. Atrakcyjne branże dla inwestorów to nadal: FMCG, motoryzacja, handel detaliczny - czyli sektory związane z dobrami konsumpcyjnych. Również, przy wejściu na rynek rosyjski, firma kieruje charakterystyką rynku pracy. W Petersburgu w ostatnich latach pojawiło się bardzo dużo firm z sektora IT. Postanowiło stworzyć centra R&D, gdyż miejscowy rynek pracy jest obwity w bardzo dobrych specjalistów w tym zakresie. (przetłumaczył Bartosz Czerniawski, październik 2012) 6