W czasach jeansów i coca – coli Trzeba wspomnieć o Żelazowej

Transkrypt

W czasach jeansów i coca – coli Trzeba wspomnieć o Żelazowej
W czasach jeansów i coca – coli
Trzeba wspomnieć o Żelazowej Woli,
Miejscu narodzin Fryderyka Chopina,
Bo świat do dzisiaj go docenia.
Grał on pięknie na fortepianie,
Grał o Polsce, zanim zmartwychwstanie.
Grał nokturny, etiudy, preludia,
Spod rąk jego wyszła muzyka cudna.
Mimo, iż był z wykształconego rodu,
Z dziećmi ze wsi bawił się za młodu.
I już wtedy zasłyszane dźwięki
Stały się muzyką z jego ręki,
Mimo, iż daleko dziś do ciszy
Niech muzyka zawsze towarzyszy
Choćby na Konkursach Chopinowskich
Co do dziś wsławiają Naród Polski
Bądź też w Łazienkach Królewskich
Zachwycając nas Pięknem Niebieskim.
E.G.
Październik 2013 r.