Anna Włoch 3a
Transkrypt
Anna Włoch 3a
XI powiatowy Konkurs Wiedzy o Środkach Masowego Przekazu „Dlaczego dzieci surfują w sieci?” Organizator: Biblioteka Pedagogiczna w Myślenicach Jak wyglądałby mój świat, gdybym przez miesiąc nie miała dostępu Internetu? Współczesny świat podporządkowany jest Internetowi. Nawet w telewizji nie są puszczane całe programy, nie są podawane wszystkie informacje, tylko jesteśmy zachęcani do odwiedzenia stron internetowych. Wiele ludzi przyznaje, że nie wyobraża sobie życia bez Internetu. Ja teraz, muszę sobie je wyobrazić. Moja mama uszczypliwie stwierdziła, że zażyłabym więcej ruchu i wyszłabym do ludzi (pominęła fakt że kilka dni temu kazała mi ograniczyć wychodzenie z domu). Moja komunikacja ze znajomymi byłaby bardzo ograniczona, portale społecznościowe dawno zawładnęły światem. Kilka moich znajomych otwarcie przyznaje, że jest uzależniona od popularnego serwisu facebook, ja nie uważam żebym miała taki problem, chociaż słyszałam, że pierwszym objawem uzależnienia jest wypieranie się choroby. Nie oszukuje nikogo, spędzam większość mojego czasu pisząc ze znajomymi na tym portalu, ale zawsze można przerzucić się na sms, więc tu nic by się nie zmieniło. Jednakże, ciągle wchodziłabym na niego sprawdzając, czy Internet nie wrócił. Moją słabością zakrawającą, do której otwarcie mogę się przyznać, jest muzyka. Nie pobieram muzyki z Internetu, wchodzę w wyszukiwarkę, wpisuje ulubione piosenki i cały świat dla mnie znika. Nie wyobrażam sobie życia bez tego zapomnienia, brakowałoby mi nawet piosenek chłopaków, którzy nie przeszli mutacji i takich bez słów. Jestem uzależniona finansowo od moich rodziców, którzy nie chcą mi dawać tyle pieniędzy, żeby starczyło mi codziennie na bilet do kina. To uzależnienie jest silne niczym Polska za czasów Jagiellonów. Niestety w telewizji chodzi mniej ambitne kino, niż to które ja preferuje. Nie uśmiecha mi się oglądać kolejny odcinek o Grażynie ze Szczecina, która dowiaduje się, że jej mąż potajemnie prowadzi kwiaciarnie ze swoją drugą żoną i jej ojcem, który jest kobietą. Dziś w szkole na lekcji pani zadała nam zadanie, gdzie muszę szukać odpowiedzi na nie w Internecie. Raz nawet jedna pani wpisała większości klasy brak zadania, ponieważ nie skorzystało z „innych źródeł” (czyt. Internet), tylko z podręcznika. Informacji najczęściej szukam w Internecie, ponieważ nie posiadam w domu rozległej literatury, jak „Biologia człowieka tom 123”. Pod tym względem naprawdę nie wyobrażam sobie mojego życia. Ostatnio liczyłam, ile wyszukuje zagadnień dziennie, naliczyłam około dwudziestu. Mogę sobie wyobrazić kilka dni, tydzień bez Internetu, ale miesiąc mnie już trochę przytłacza. Chociaż trudno stwierdzić jakbym na to wszystko zareagowała. Potwierdza to sam fakt, że właśnie piszę ze znajomymi na facebooku, słucham mojej ulubionej piosenki, a w googlach szukam jakiegoś dobrego filmu. Anna Włoch, klasa 3A