"Kochana mamo! Jestem już grzeczny i nie grymaszę przy zupach mlecznych!
Transkrypt
"Kochana mamo! Jestem już grzeczny i nie grymaszę przy zupach mlecznych!
Witamy Was Drodzy Rodzice ! "Kochany tato! Bardzo cię kocham Kochany tato! Nudno mi trochę! Więc kup mi, proszę, trzy niespodzianki: żywego pieska, misia i sanki, i jeszcze rower, i jeszcze za to bardzo cię kocham, kochany tato!" "Kochana mamo! Jestem już grzeczny i nie grymaszę przy zupach mlecznych! Więc kup mi, proszę, trzy niespodzianki: lalkę i pralkę, i wycinanki, i jeszcze farby kup mi tak samo! Bardzo cię kocham, kochana mamo" Nie tylko słowami można uczynić piękne wyznanie. Nikt tak pięknie jak dziecko nie wyraża miłości spojrzeniem, uśmiechem, gestem, rysunkiem. „Mama jest miła kochana, ciepła, cierpliwa, dobra, szczęśliwa”. „Tata bawi się w chowanego. Ja się cały czas chowam w szafie, a tata szuka wszędzie, aż nagle przychodzi mu do głowy, że jestem w szafie. I kiedyś poszedł ze mną do cyrku. Tylko ze mną”! Dobrze się czasem przejrzeć w oczach naszych dzieci... Ważne informacje !!! Przez dziurkę od klucza, czyli co się wydarzyło w przedszkolu! Uroczyste zakończenie Przedszkola oraz pożegnanie 6 – latków z grupy „Smerfy”, które już po wakacjach pójdą do szkoły odbędzie się 10 czerwca o godzinie 16.00 Pozostałe grupy pożegnają przedszkole tylko na czas wakacji. Zakończenie roku szkolnego dla grup: BIEDRONKI, KRASNALE, MUMINKI, MISIE odbędzie się 11 czerwca o godzinie 16.00 Serdecznie zapraszamy! O tym jak bogate jest życie naszych Przedszkolaków, wiecie Państwo doskonale, bo przecież rozmawiacie ze swoimi Dziećmi każdego dnia, a poza tym jesteście na pewno dobrymi obserwatorami. Teatrzyki, koncerty, przedszkolne kino, wycieczki – staramy się bardzo, aby nasi wychowankowie mieli jak najmilsze, najpiękniejsze i bogate w wiedzę wspomnienia. Wiadomo, że życie „starszaka”, będzie bardziej obfitowało w atrakcje poza przedszkolne, niż codzienność „maluszków”, ale i one już nie długo wybiorą się na swoją pierwszą prawdziwą Przedszkolną wyprawę...do Kina. 2. 06. 2008r. Wszystkie Dzieci z naszego Przedszkola wybierają się do Multikina na godzinę 10.00 na film pt. „Wyspa Dinozaurów”. Będzie to prezent od Przedszkola dla Dzieci z okazji Dnia Dziecka. Mamy nadzieję, że nasi milusińscy będą się dobrze bawić. A teraz trochę powspominamy... W kwietniu Dzieci z grup: „Smerfy” – 6l .oraz „ Misie”- 5l. zwiedziły klinikę stomatologiczną „Gordent”. Dowiedziały się tam, jak należy dbać o zęby, aby były zdrowe. Zobaczyły różne narzędzia stomatologiczne i poznały ich przeznaczenie. Mogły usiąść na fotelu dentystycznym, obejrzeć pracownię rentgenowską, a także pracownię, w której wykonuje się aparaty korekcyjne na zęby. Wszystko to było dla naszych ciekawskich przedszkolaków bardzo 2 interesujące pouczające. i z pewnością bardzo Na kolejną wycieczkę starszaki udały się do Szkoły Podstawowej przy ul. Warchałowskiego. Dzieci uczestniczyły w lekcji klasy I. Podczas lekcji odpowiadały na pytania zadawane przez Nauczycielkę. Nasza „zerówka” była zdyscyplinowana i chętna do udziału w zajęciach. Po zakończonej lekcji Nauczycielka pochwaliła całą grupę za aktywność i zaprosiła do zwiedzania szkoły. „Smerfy” obejrzały szatnię, świetlicę i salę gimnastyczną. Podziwiały trofea sportowe, które zdobyli uczniowie tej szkoły. Wycieczka była udana i z pewnością dzięki niej dzieci, które już za kilka miesięcy pójdą do szkoły, choć trochę mogły się o niej dowiedzieć. Również w kwietniu reprezentacja naszego przedszkola wzięła udział w Przeglądzie Twórczości Przedszkolnej „Srebrna Nutka”. Zespół wokalny Dzieci z gr. ”Smerfy”, w którego skład wchodziło 14 osób wystąpił na scenie, śpiewając dwie piosenki : „Czary mary” i „Nowa bajka Braci Grimm”. Występ Naszych Przedszkolaków bardzo się podobał i został nagrodzony dużymi brawami. Pod koniec miesiąca „Smerfy” zwiedziły Bibliotekę dla Dzieci przy ul. Na Uboczu. Pani bibliotekarka oprowadziła dzieci po bibliotece i zapoznała ze sposobem wyszukiwania książek i z zasadami wypożyczania. Wielu przedszkolaków zadeklarowało chęć zapisania się i korzystania ze zbiorów biblioteki. Dzieci miały również okazję przejrzeć niektóre książki w czytelni. W maju odbyła się wycieczka autokarowa do pracowni ceramicznej w Piasecznie. Tam starszaki miały okazję zobaczyć piece do wypalania ceramiki. 3 Zapoznały się z techniką lepienia i formowania przedmiotów z gliny. Formowanie naczyń przy pomocy koła garncarskiego było dla dzieci bardzo emocjonującym doświadczeniem. Zajęcia w pracowni były dla wszystkich bardzo interesujące, nikt się nie nudził, każdy pracował z wielkim zapałem i z „sercem”, wykonując prezenty dla mam. Po wysuszeniu i wypaleniu, prace zostały pomalowane w przedszkolu. Z pewnością wszystkie mamy ucieszyły się z takich upominków. Dużą atrakcją dla Dzieci był wyjazd na Festyn Integracyjny, na który zostaliśmy zaproszeni przez Panią Dyrektor i uczniów Zespołu Szkół Specjalnych przy ul. Różanej. Podczas festynu nasi mali artyści zaśpiewali dwie piosenki, za co otrzymali zasłużone brawa. Dzieci uczestniczyły również we wspólnej zabawie przy muzyce , miały okazję pogłaskać policyjnego psa, usiąść w radiowozie i zobaczyć, jak wygląda wnętrze wozu strażackiego. Wielką atrakcją był również udział w loterii fantowej i możliwość poskakania na nadmuchiwanym zamku. Ważnym wydarzeniem w życiu naszego Przedszkola było wzięcie udziału Dzieci z wszystkich grup w Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym „Tęcza”. Konkurs przeprowadzany jest przy współpracy merytorycznej z Wydziałem Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Tematem tegorocznego konkursu był szeroko pojęty ”Mój Świat”. Ogółem z całego Przedszkola mogło wziąć udział tylko 12 prac, a wiadomo, że nasze zdolne Przedszkolaki przygotowały ich znacznie więcej. Wybór był bardzo trudny. O wynikach konkursu poinformujemy Was Rodzice, jak tylko będą nam znane. 4 Ważne informacje !!! SZANOWNI RODZICE Kolejnym dużym i ważnym konkursem, w którym wzięli udział nasi mali plastycy, był „Konkurs na wzór Torby Ekologicznej” dla Warszawy. Tu z każdego Przedszkola mogły wziąć udział tylko 3 prace. UPRZEJMIE PRYPOMINAMY, ŻE NASZE PRZEDSZKOLE BĘDZIE PEŁNIŁO DYŻUR WAKACYJNY W TERMINIE: 18. VIII. 2008 r. - 29. VIII . 2008 DYŻURY WAKACYJNE W INNYCH URSYNOWSKICH PRZEDSZKOLACH ROZPISANE SĄ SZCZEGÓŁOWO NA TABLICY Z INFORMACJAMI DLA RODZICÓW – W SZATNI. Wybór był jak zawsze trudny. Zapewniamy Państwa, że każdy z Was chciałby używać takiej torby przy okazji swoich zakupów. Anna Szyszko Joanna Pryfer Karty na dyżur dla Dzieci, oraz wszystkie ważne dla Państwa informacje znajdują się w „akwarium” tj. szklanym wejściu do naszego Przedszkola. Wszystkim Dzieciom i ich Rodzinom życzymy udanych, wspaniałych, niezapomnianych wakacji! Joanna Pryfer 5 Mamusiu, Tatusiu, poszukajcie ze mną różnic w obrazkach... Wakacyjna rozrywka dla starszaków... 7 Mali ogrodnicy !!! Dużo słońca, ciepłe dni i nasze pociechy nie chcą wracać z ogrodu do przedszkola. A nasz ogród, od niedawna jest nie tylko miejscem dobrej zabawy. Z inicjatywy Pań: Zosi Tkaczyk i Zosi Zyśk stał się – po części mini działką, a Paniom udało się już zarazić ogrodniczą pasją nasze Dzieci. Maluchy uwielbiają naśladować dorosłych. Warto to było wykorzystać zakładając dziecięcy, przedszkolny ogródek. To nic trudnego, a przyniosło Dzieciom dużo radości. Mogą teraz z dumą patrzeć, jak z małego nasionka wyrasta duża roślina. A może przy okazji uda nam się przekonać małych wielbicieli frytek do zdrowych warzyw i kiełków? W końcu takie wyhodowane samodzielnie plony smakują zupełnie inaczej. Jak na przykładną działkę przystało, nie mogło także zabraknąć u nas rabat kwiatowych. Posadzono mnóstwo kwiatów: stokrotki, malwy, orliki, konwalie, niezapominajki, goździki, lawendę. Kwiaty cieszą oczy wszystkich naszych Dzieci, a przy tym pachną prześlicznie. Dzieci bardzo cieszą się z nowych doświadczeń. Bawią się, pomagają i uczą. Choć może to nie tylko zabawa… niejedno z Dzieci właśnie zostało prawdziwym ogrodnikiem. Dzieci razem z Panią zdecydowały jakie rośliny chcą hodować. Na przygotowanych grządkach posadziły: rzodkiewkę, sałatę, szczypiorek, marchewkę, pietruszkę, słoneczniki, pomidorki i zioła .Do ogródka zaglądają codziennie. Podlewanie i pielenie też są dla Dzieci przyjemne, ale najciekawsze jest śledzenie, jak rozwija się "uprawa". Na grządce dzieje się tyle fascynujących rzeczy. W tym miejscu pragniemy bardzo serdecznie podziękować Rodzicom, którzy swą pomocą wspierali naszą akcję tj. przywozili własnym transportem ziemię – p. Kwiatkowska, p. Rodzoch, oraz przynosili kwiaty, sadzonki, nasiona –p. Rodzoch, p. Kostyra, p .Hen, p.Kowalczuk, p. Górczak. Szczególne podziękowania składamy p. Asi – pomocy z gr. Biedronki za to, że swoją czuła opieką otoczyła nasze kwiaty i pamięta o nich zwłaszcza wtedy, gdy innym zdarza się zapomnieć... Dziękujemy i zapraszamy do zwiedzania naszego zielonego królestwa. Poprawna wymowa tej głoski wymaga dość dużej siły i sprawności języka. Aby wymowa r nie nastręczała dziecku trudności, można – nawet już w trzecim roku życia – rozpocząć ćwiczenia usprawniające pracę narządów mowy. W dość łatwy sposób możecie pomóc swojemu dziecku uniknąć tej wady wymowy. Joanna Pryfer Kącik logopedyczny Pobawcie się razem z dzieckiem przed lustrem lub siedząc twarzą do dziecka, żeby mogło naśladować ruchy języka wykonywane przez mamę. Język może być myszką, pieskiem czy innym zwierzątkiem, które wybiera się na spacer: * otwieramy szeroko buzię; DRODZY RODZICE! Często pytacie mnie: Kiedy dziecko powinno umieć wymawiać głoskę „r”? Proszę zapoznać się z tym artykułem. Mam nadzieję, że wiele wyjaśni, a proponowane ćwiczenia i zabawy pomogą dziecku w nabywaniu prawidłowej umiejętności artykulacji tej głoski. Spółgłoska r pojawia się w mowie dziecka z reguły najpóźniej, często dopiero około piątego, szóstego roku życia. Zastępowanie jej kolejno przez j ( np. rak – jak ) lub przez l ( lak ) jest prawidłowością rozwojową. * język wysuwa się do przodu i wraca; * wysunięty sprawdza, co dzieje się z prawej i lewej strony ( język przesuwa się do prawego i lewego kącika warg); * szeroki język unosi się na górna wargę, chowa za górne zęby i przesuwa po podniebieniu do tyłu ( jeżeli dziecko ma trudności z wykonaniem tego ruchu, posmaruj mu wargi dżemem lub czekoladą); * język udaje konika ( kląskanie); * naśladowanie ssania cukierka; * śpiewanie sylab; lalala, lalada, lalata, platata, blatata, flatata, wlatata, klatata, glatata, mlatata. 9 W początkowej fazie należy unikać wymawiania spółgłoski r , dlatego niewskazane są zabawy w powtarzanie wyrazów zawierających tę głoskę. Jeżeli natomiast spółgłoska się pojawi, utrwalajcie ja, naśladując: * głos trąbki ( tra, ta, ta ); * odgłos dzwonka ( dr, dr, dr); * parskanie konia ( prr, prr, prr); Zabawy powinny trwać krótko i nie trzeba wykonywać wszystkich ćwiczeń podczas jednych zajęć. Dobrze byłoby wykonywać ćwiczenia 3 razy dziennie np. przy myciu zębów rano i wieczorem, a także przy myciu rąk po powrocie z przedszkola lub z podwórka. Pamiętajcie jednak, że najważniejsze to nie zrazić dziecka do ćwiczeń zbyt natarczywym naleganiem. Nadchodzą wakacje. Lato i urlop to czas, kiedy więcej przebywacie ze swoimi pociechami. Ten czas, warto wykorzystać na wspólną zabawę, która jest jednocześnie nauką i przygotowaniem do prawidłowej wymowy. A zatem MIŁEGO URLOPU! W lesie, na plaży, na łódce czy w kajaku: parskajcie, dmuchajcie, cmokajcie. Logopeda Wanda MatusiaK Kącik psychologiczny Nie wszystkie dzieci są takie same. Wie o tym każdy rodzic. Dziecko już od momentu narodzin jest indywidualnością, tworzywem, z którego rodzic – artysta przez lata wypracuje dzieło doskonałe. Wychowanie jest sztuką, a artysta musi uszanować tworzywo. Inaczej rzeźbi się w glinie, inaczej w drewnie, jeszcze inaczej w marmurze. I nie chodzi tu tylko o dobór właściwych technik, narzędzi (choć i one są bardzo ważne), ale też o wyzwania związane z konkretnym materiałem. Najlepszą drogą do harmonijnego wychowania jest przede wszystkim próba poznania dziecka, a potem dopiero dostosowania własnych wymagań do konkretnego małego człowieka. Im wcześniej uświadomimy sobie , jakie naprawdę jest nasze dziecko, tym łatwiej znajdziemy do niego klucz. Dzieci z natury bywają hałaśliwe, niespokojne, pełne (nie zawsze roztropnych) pomysłów. Poruszają się niemal wyłącznie biegiem, wszystko muszą natychmiast powiedzieć, nie mają cierpliwości, nie myślą o konsekwencjach, dużo chcą i niewiele mogą. To wszystko jest normalne, naturalne i przypisane każdemu dziecku. Trudno więc zrozumieć i pogodzić się z opinią, że nasze Dziecko może mieć problem z nadpobudliwością. 10 Natomiast gdy nasz malec zbyt długo siedzi w swoim kącie i cicho zajmuje się swoimi sprawami – zamiast cieszyć się że, nasza pociecha jest taka grzeczna, powinniśmy się zastanowić, czy nie boryka się ona przypadkiem z pewnym problemem, jakim jest np. nieśmiałość. - - - - Pani psycholog mgr Beata Cander z Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej przy ul. ZWM 18 przygotowała kilka ważnych informacji i wskazówek wychowawczych, które mogą przydać się rodzicom Dzieci nieśmiałych, oraz rodzicom Dzieci nadpobudliwych. Dzieci nieśmiałe odczuwają zagrożenie w dużej grupie społecznej, mają tendencję do wycofywania się, odmawiają wykonywania zadań w obecności innych osób. Typowe symptomy fizjologiczne to czerwienienie się i pocenie, emocjonalnie towarzyszy im lęk, mają zaniżoną samoocenę. Dziecko nieśmiałe jest bierne gdy inni działają, izoluje się gdy inni łączą się między sobą. Stale obawia się krytyki swojej osoby, ośmieszenia. Aby pomóc dziecku należy: - - - uświadamiać, że w rzeczywistości radzi sobie lepiej niż we własnej ocenie; nie szczędzić pochwał za obiektywnie prawidłowo wykonane zadanie; zachęcać dziecko do wyrażania własnego stanowiska i szanować je nawet jeśli nie jest zgodne z naszym cierpliwie słuchać, nie przerywać mu gdy mówi, aranżować i kontrolować sytuacje, w których odniesie rzeczywisty sukces można czasowo nieznacznie obniżyć poziom wymagań, jeśli to możliwe umieścić w zespole pozbawionym dzieci bardzo pewnych siebie i aktywnych; rozwijać samodzielność dziecka, aby zdobywało jak najwięcej doświadczeń i przekonało się , że potrafi radzić sobie bez stałej pomocy rodziców; pokazywać dziecku jego zalety, mocne strony, zdobyte umiejętności, z których samo często nie zdaje sobie w ogóle sprawy; nie zmuszać do aktywności, nie wywierać presji, nie okazywać zniecierpliwienia; zapewniać poczucie bezpieczeństwa, obdarzać akceptacja i sympatią. Dziecko nadpobudliwe Właściwe oddziaływania: - - - - izolowanie dziecka od wielu bodźców spokojna atmosfera emocjonalna w rodzinie; ciepły i życzliwy stosunek do dziecka; jasny i konsekwentnie przestrzegany system reguł porządkujących życie dziecka (zaczynając od planu dnia, a kończąc na prawach i obowiązkach każdego członka rodziny); stałe, powtarzające się rytuały dotyczące zarówno krótki (dzień) jak i długich (tydzień, miesiąc) okresów czasu; pomaganie w porządkowaniu otoczenia (układanie, segregowanie przedmiotów, z których każdy powinien mieć swoje stałe miejsce); pomaganie w kończeniu czynności rozpoczętych przez dziecko zanim przejdzie do następnej; 11 - - - - organizowanie aktywności ruchowej (zabawa, sport), która umożliwi odreagowanie napięć a także wdroży w systematyczny program zajęć; formułowanie celów działań dziecka, które powinny być jasne i proste w realizacji i niezbyt odległe w czasie; stała kontrolna działalności dziecka połączona z przypominaniem o zobowiązaniach; załatwianie wszelkich nieporozumień i problemów z dzieckiem w momentach jego wyciszenia, bez stosowanie agresji i kar fizycznych. Czego należy unikać? Metodami nieskutecznymi a wręcz wzmagającymi negatywne zachowanie dziecka jest krzyczenia i bicie – wszelkie agresywne zachowania dorosłych wobec dziecka wywołują frustrację prowadzącą do agresji lub autoagresji. Poza tym stanowią „wzorzec postępowania”, który automatycznie zapada w podświadomość dziecka i jest później przez nie prezentowany. Należy unikać porównywania z innymi dziećmi (rodzeństwem, rówieśnikami), ponieważ obniża to samoocenę dziecka i poczucie własnej wartości oraz wzbudza niechęć i agresję wobec tzw. grzecznych dzieci. Jak mówić aby dotrzeć do dziecka? - - - utrzymywać kontakt wzrokowy; mówić powoli, jasno i wyraźnie; wyrażać się precyzyjnie używając jak najmniejszej ilości słów; polecenia powinny być krótkie i jednoznaczne oraz w formie; pozytywnej tzn. zamiast powiedzieć: „Nie wyglądaj teraz przez okno” lepiej skierować uwagę dziecka na to czego od niego oczekujemy np. „Popatrz na książkę” sprawdź czy dziecko usłyszało, zrozumiało i zaczęło wykonywać polecenie; zachęcać aby kończyło rozpoczętą czynność (nagrodami); stosować nagrody natychmiastowe (nie odroczone w czasie) , pamiętając o tym, że nagrody społeczne (pochwały, komplementy) są równie - skuteczne jak materialne, szczególne u dzieci starszych. Polecam lekturę książki H. Nartowskiej „Wychowanie dziecka nadpobudliwego” z której zaczerpnięto większość powyższych wskazówek. Dzisiejszy świat nie sprzyja ani Dzieciom nieśmiałym, ani Dzieciom nadpobudliwym. Te pierwsze nie potrafią się pokazać, popisać wiedzą, dobrze się sprzedać. Nie zabiegają o popularność. Gdy muszą o coś rywalizować, często wolą się wycofać. Nic dziwnego, że w obawie o przyszłość dziecka rodzice próbują je zmienić. Niestety, dziecku wcale to nie pomaga. Wręcz przeciwnie. Ono nie zmieni się pod wpływem wyzwań, jakie przed nim będziemy stawiać. Otwartość, chęć rywalizacji i przebojowość nie leżą po prostu w jego naturze. A kiedy dajemy mu odczuć, że jego zachowanie nas martwi i chcemy, by się zmieniło, to tak, jakbyśmy mu zakomunikowali, że nie akceptujemy go takiego, jakim jest. A tego żadne dziecko znieść nie może. Pozwólmy dziecku być sobą. Nieśmiałość ma wiele mocnych stron. Musimy tylko pomóc mu je dostrzec. A wcześniej dostrzec je sami. Zamiast zmuszać Dzieci nieśmiałe do robienia tego, czego tak nie lubi, pozwólmy im rozwinąć skrzydła po swojemu. Natomiast jeśli chodzi o nadpobudliwość to przede wszystkim dziecko potrzebuje od dorosłych zrozumienia. Jest mu zdecydowanie trudniej niż większości rówieśników. Pamiętajmy, że jego kłopoty z zachowaniem - ciężkie dla otoczenia - są również poważnym utrudnieniem dla niego samego. Niełatwo mu znaleźć przyjaciół, osiągnąć sukces w szkole, usłyszeć pochwałę od rodziców. Takie dziecko żyje w świecie wewnętrznego niepokoju, dlatego jego świat zewnętrzny powinien być bardzo uporządkowany. Spróbuj mu w tym pomóc. 12 10 próśb nadpobudliwego dziecka 1.Pomóż mi skupić się na jednej czynności. 2.Chcę wiedzieć, co się zdarzy za chwilę. KILKA SŁÓW O CYKLU „POCZYTAJ MI...” 3.Poczekaj na mnie, pozwól mi się zastanowić. 4.Jestem w kropce, nie potrafię tego zrobić pokaż mi wyjście z tej sytuacji. 5.Chciałbym od razu wiedzieć, czy to, co robię, jest zrobione dobrze. 6.Dawaj mi tylko jedno polecenie naraz. 7.Przypomnij mi, żebym się zatrzymał i pomyślał. Cykl spotkań z dziećmi i z rodzicami pt. „Poczytaj mi ...”, który rozpoczęliśmy w naszym przedszkolu po feriach, chyba już na stałe zagości w ramówce czwartkowych zajęć i zabaw. Dzieci są bardzo zadowolone z tych spotkań, zainteresowane czytanymi książkami, a rodzice prześcigają się w zapisywaniu na listę chętnych do czytania. 8.Dawaj mi małe zadania do wykonania; kiedy cel jest daleko gubię się. 9.Chwal mnie choć raz dziennie, bardzo tego potrzebuję. 10.Wiem, że potrafię być męczący, ale czuję, że rosnę, kiedy okazujesz mi, jak mnie kochasz! Na podstawie książki T. Wolańczyka ,A. Kołakowskiego, M. Skotnickiej "Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci" W dalszym ciągu zachęcamy Państwa do wspólnego spędzania czasu z naszymi pociechami. Głośne czytanie dzieciom, to wartość równie cenna, jak czas poświęcony tylko i wyłącznie dziecku. Wśród naszych gości są nie tylko rodzice, ale również rodzeństwa. Marysia była bardzo dumna ze swojej siostry, która (bez tremy – mimo młodego wieku) czytała o przygodach zwierzątek. Równie bardzo wyróżnione czuły się wszystkie inne Dzieci, gdy oczy i uszy kolegów zwrócone były na ich rodziców. Wszystkim bardzo dziękujemy! Psycholog: Beata Cander Joanna Pryfer Rodzice! Postarajcie się tak zorganizować swój czas, aby razem z własnym Dzieckiem posłuchać głośnego czytania innych. Jeżeli nie jest to możliwe odbierajcie swoje dzieci przed lub po spotkaniu, tak aby nie przeszkadzać innym. 13 Spotkania z cyklu „Poczytaj mi...” odbywają się zawsze w II i IV czwartek miesiąca od godz. 16.00 do godz. 16.30. O terminie i tematyce następnego spotkania zawsze zawiadamiamy ogłoszeniem, które wisi w szatni, naprzeciwko szafek Dzieci. ZAPRASZAMY !!! Joanna Pryfer "Dla mamy - Czelar Mika Na wakacje pojedziemy... Wakacje z dzieckiem Nareszcie! Wakacje tuż, tuż tuż… Jedni z nas już zaplanowali, a inni dopiero planują swoje letnie podróże. Nad morze czy w góry, a może nad jezioro – z tym dylematem co roku zmaga się zapewne niejedna rodzina. Niektórzy sądzą, że wyjazd z dziećmi do złudzenia przypomina sceny z przezabawnej książki Gościnnego i Sempe „Wakacje Mikołajka”, w której to tytułowy bohater – uroczy łobuziak Mikołajek – daje nieźle popalić swojemu tacie podczas wymarzonego urlopu (nawiasem mówiąc polecamy tę serię do wspólnego czytania z dzieckiem). Każdy rodzic dobrze wie, jak dziecięca wyobraźnia może „ubarwić” długo wyczekiwany wypoczynek, dlatego też zamiast narażać się na nieprzyjemne niespodzianki, zaplanujmy wyjazd w taki sposób, aby uniknąć nerwów, kłótni, a przede wszystkim nudy. To naprawdę nie jest trudne! Ze wszystkich kwiatów świata chciałabym zerwać... słońce i dać je potem tobie złociste i gorące. Słoneczko jest daleko, ale się nie martw, mamo, narysowałem drugie... Jest prawie takie samo! Teraz cię wycałuję, jak mogę najgoręcej, bo tak cię kocham bardzo, że już nie można więcej. Krok pierwszy: pakowanie. Po pierwsze zawartość wakacyjnego bagażu powinna charakteryzować się przede wszystkim wygodą i funkcjonalnością. Każdy z nas z doświadczenia wie, że na wakacjach przydaje się wiele rzeczy, ale nie wszystkie da się upchnąć w torbach, walizkach, a wreszcie w bagażniku… Jak wybrać te rzeczywiście niezbędne?! Takie pakowanie, to ogromny stres, dlatego wyślijmy babcię, albo tatusia na spacer z dzieckiem (albo do kina), a wtedy pakowanie przebiega dużo sprawniej, jeśli nie mamy koło siebie znudzonego malucha! Dla zagonionych rodziców mam wypróbowany sposób – na kilka dni przed wyjazdem zacznijmy robić listę 14 „rzeczy na wyjazd” – można ją uzupełniać przez kilka dni (zawsze przyjdzie nam jeszcze coś do głowy), po przemyśleniu wykreślać rzeczy zbędne itd. Taki wakacyjno-wyjazdowy „niezbędnik” każdy z nas ma w głowie, warto jednak na pierwszym miejscu umieścić w nim: § apteczkę, a w niej: plastry, bandaże, wodę utlenioną, termometr, tabletki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe przeznaczone dla dzieci, tabletki zapobiegające biegunce oraz chorobie lokomocyjnej, płyny odstraszające komary i kleszcze oraz maści na ukąszenia owadów; Warto tez zabrać ze sobą dowód ubezpieczenia zdrowotnego, książeczkę zdrowia dziecka. § zabawki dla dziecka. Tu możemy napotkać trudności, ponieważ niełatwo wytłumaczyć malcowi, że osiem pudełek klocków lego to za dużo jak na dwutygodniowy wyjazd. Ustalmy z dzieckiem, że może wybrać dwie, trzy ulubione zabawki – tyle, ile zmieści się w przeznaczonym dla dziecka plecaczku. Obowiązkowo zabieramy przytulankę, bez której dziecko nie wyobraża sobie zasypiania, kilka bajek do poczytania oraz zabawki integrujące całą rodzinę, np. gry planszowe, karty, ringo. § § § § § zajmują dużo miejsca w bagażu, a potrafią zająć malucha na dłużej!) wygodną odzież na ciepłe i chłodniejsze dni, najlepiej taką, którą można ze sobą połączyć, tworząc tak zwaną „cebulkę”. Warto zabrać kalosze i peleryny – zamiast siedzieć w deszczowy dzień w hotelowym pokoju i złościć się na niesprzyjającą aurę, wyjdźmy na spacer – to naprawdę może być bardzo ciekawe i przyjemne! zapas bielizny na cały wyjazd – nie marnujmy wakacji na zbędne „przepierki” jeśli jedziemy nad wodę, to obowiązkowo zabieramy stroje kąpielowe oraz plażowy ekwipunek (parasol, parawan, ręczniki, leżaki, kremy do opalania – te dla dzieci z najwyższym filtrem!), a także nakrycia głowy. Nie zapomnijmy o kilku zabawkach do piasku (łopatka, foremki, wiaderko) i do wody (materac lub ponton, piłka plażowa). Przed wyjazdem upewnijmy się, czy plaża jest piaszczysta, czy kamienista. Jeśli kamienista, kupmy dla całej rodziny plastikowe sandały familijna kosmetyczka, czyli pasta do zębów, żel pod prysznic, mydło, szampon, papier toaletowy, nawilżane chusteczki – przydadzą się zwłaszcza w podróży. Nie zapomnijmy o nocniku dla dziecka lub o nasadce na toaletę. Warto tez wziąć kilka podstawowych artykułów piśmienniczych, plastycznych, które zapewnią rozrywkę wieczorem lub w czasie wyjątkowo niekorzystnej aury (paczka plasteliny, nowe, a więc atrakcyjne pudełko kredek, flamastry, blok rysunkowy – nie 15 § § § aparat fotograficzny i/lub kamera, nie zapomnijmy też o ładowarce do telefonu komórkowego. na wszelki wypadek zabierzmy też niewielką ilość plastikowych sztućców, kubeczków i talerzy oraz papierowe serwetki; zapas dobrze opakowanych produktów spożywczych, czyli kilka kartonów mleka i ulubione prze dziecko płatki śniadaniowe, soczki „z rurką” i inne niezbędne, „ratujące” dobre samopoczucie artykuły spożywcze naszych maluchów. Zminimalizujemy w ten sposób wizyty w sklepach spożywczych, a co za tym idzie kolejny stres wakacyjny… A co do auta? Przede wszystkim mapy, podręczny bagaż na dokumenty, pieniądze, karty bankomatowe, telefon komórkowy – to jest oczywiste, ale warto też mieć pod ręką: książeczki dla dziecka, płyty CD z muzyką dziecięcą i bajkami(dziecko nie będzie się nudzić podczas podróży), torba-lodówka, a w niej podróżny prowiant i dostateczna ilość napojów. Nie zapomnijmy również o chusteczkach higienicznych i odświeżających! pielęgnowania pozytywnych relacji między dzieckiem a rodzicami, nierzadko również między rodzicami. Wypoczynek należy wykorzystać jako czas umacniania więzi rodzinnych, dzięki czemu zapewniamy dziecku poczucie bezpieczeństwa. Na co dzień nie mamy tyle czasu dla siebie, więc spróbujmy nadrobić to na wakacjach. Nie zawsze jest to proste – przydałby się nam jakiś „magiczny guziczek”, który przełączałby nas na tryb wakacyjny… Zamiast mechanicznego rozwiązania proponuję zabieg psychologiczny – uwierzmy w siłę spokoju!!! Na pewno warto przepracować już przed wyjazdem kilka spraw – np. to, że dzieci są istotami niezwykle aktywnymi, a więc warto zawczasu przyzwyczaić się do myśli, że zamiast leżeć i przeglądać prasę, będziemy budować z dzieckiem wspaniałe zamki z piasku, zagramy w piłkę, popływamy na materacu, pozbieramy muszelki, szyszki czy kamienie o ciekawej barwie. Można stworzyć wakacyjną kolekcję muszelek lub kamieni, które podarujemy np. dziadkom po powrocie z podróży. Z drugiej strony warto też dostrzec, że nasze pociechy nie zawsze równie entuzjastycznie będą oglądać wszystkie zabytkowe budowle, które my chcielibyśmy podziwiać (zwłaszcza, gdy jest bardzo gorąco). No cóż, słyszeliście zapewne Państwo o „złotym środku”… Krok drugi: jesteśmy na miejscu i co dalej? WYPOCZYWAJMY AKTYWNIE ZADBAJMY O ATRAKCJE Czas rodzinnych wakacji to przede wszystkim najlepszy moment do Porozpieszczajmy też trochę swoje dzieci – na wakacjach to całkowicie dozwolone. Nie żałujmy dziecku wycieczki do wesołego miasteczka, rejsu statkiem, przedstawienia kukiełkowego, nie odmawiajmy kupna drobiazgu, nawet jeśli wybrany przez dziecko wiatraczek wydaje nam się w wyjątkowo złym 16 guście. Wybierajmy atrakcyjne dla całej rodziny trasy spacerowe, parki oraz miejsca, w których dziecko może nawiązać nowe znajomości ze swoimi rówieśnikami. Þ Pamiętajmy: Tylko spokój może nas uratować!!! OBSERWUJMY PRZYRODĘ Wakacje zazwyczaj spędzamy z dala od miasta. Cisza, spokój i czyste powietrze to idealne warunki do spacerów i obserwacji przyrody. Jeśli mamy aparat cyfrowy, fotografujmy w zbliżeniu malutkie owady, rośliny i różne niezwykłe żyjątka. Zbierajmy liście o ciekawych kształtach, kwiaty i zioła. Po powrocie do domu ze zbiorów możemy zrobić imponujący zielnik. Rozwijajmy w dziecku zainteresowanie przyrodą i uczmy, jak należy się zachowywać w lesie czy na łące. ZACHOWUJMY PODSTAWOWE ZASADY BEZPIECZEŃSTWA Napiszę teraz o tym, co jest oczywiste, ale nigdy dość ostrożności… Przede wszystkim: Chrońmy się przed nadmiarem słońca. Þ Nie wypuszczajmy naszych maluchów na pełne słońce bez nakrycia głowy, stosujmy kremy do opalania. Þ Nie pozwalajmy, aby dzieci same kąpały się w morzu czy jeziorze. Þ Dokładnie myjmy owoce i warzywa. Þ Po spacerze w lesie sprawdzajmy, czy nie mamy kleszczy. Jeśli tak, to w żadnym wypadku nie stosujmy tradycyjnych metod ich usuwania (np. smarowanie tłuszczem). Trzeba skontaktować się z lekarzem, który w fachowy sposób usunie kleszcza. Þ Nie schodźmy ze szlaków i wytyczonych ścieżek. Þ Bądźmy przewidujący oraz przewidywalni. Krok trzeci: wracamy do domu. Wakacje i czas słodkiej beztroski szybko mijają. Mam nadzieję, że każdy z nas tak odbiera koniec urlopu, bo to oznacza, że dobrze go spędziliśmy. Po powrocie do domu nie rzucajmy się od razu w wir pracy, nie wracajmy zbyt gwałtownie do „normalnych” reguł dnia codziennego. Warto się zastanowić, czy nie wrócić do domu o jeden dzień wcześniej, niż wypada nasz powrót do pracy. Pozwoli to dziecku i nam zaaklimatyzować się na nowo w naszym domu. I pamiętajmy – pielęgnujmy miłe, rodzinne wspomnienia z wakacji! Oglądajmy pamiątki, układajmy je cierpliwie z maluchem po raz setny w pudełku przeznaczonym na „skarby”, oglądajmy zdjęcia, wspólnie śmiejmy się ze swoich przygód, rozmawiajmy, rozmawiajmy, rozmawiajmy… Anna Kwiatkowska 17 Wszystkie Dzieci pamiętają o święcie Mamy !!! 18 Mamusiu, Tatusiu umiem już czytać... Zobaczcie Rodzice! Już umiem! Umiem już trafić do celu po śladzie! Potrafię rozwiązywać zagadki! Kolorowe, pachnące, w ogrodzie i na łące, chętnie je zbieramy na bukiet dla mamy. (kwiaty) Szczęści przynosi, gdy ma listki cztery jaka to roślina? To jest... (koniczyna) Wyrósł na drodze na jednej nodze. Wygląda jak słońce, ziaren ma tysiące. (słonecznik) Na zielonej łące kwitnie ich tysiące. W swej nazwie „sto” mają, jak się nazywają? (stokrotka) 19 WSZYSTKIEGO SKŁADAJĄ NAJLEPSZEGO DZIECI ORAZ KOCHANYM WSZYSCY RODZICOM PRACOWNICY PRZEDSZKOLA!!! 20