Lus i Mus - Zespół Szkół Ekonomicznych

Transkrypt

Lus i Mus - Zespół Szkół Ekonomicznych
Lus i Mus
marzec 2011
Wiadomość najważniejsza:
21 marca rozpoczęła się wiosna!
„Gdzie kwitnie kwiat
musi być wiosna
a gdzie jest wiosna
wszystko wkrótce zakwitnie”
(Fridrich Rucket)
Wydarzenia:







Odbyły się Dni Otwarte Szkoły
W szkole miały miejsce:
o Olimpiada Wiedzy Ekonomicznej
o Konkursy informatyczne
- dla uczniów gimnazjów
– dla uczniów szkół ponad gimnazjalnych
Gratulujemy Alanowi Nguyen Thai z klasy IIa
Zajął I-sze miejsce
29 Marca wyróżnieni
uczniowie pojechali na
wycieczkę do Krakowa
Wszystkim Kolegom
07 kwietnia 2011 uczniowie
klas maturalnych byli w
i Koleżankom wkraczającym
Częstochowie
w dorosłe życie i
28 kwietnia
przygotowującym się do
uczestniczyliśmy w
egzaminów maturalnych
akademii z okazji Święta 3
Maja
życzymy sukcesów i szczęścia.
29 kwietnia pożegnaliśmy
Zespół redakcyjny
klasy maturalne
Lus i mus gazetka ZSE
Lus i Mus
marzec 2011
„Niezwykła lekcja historii”
Są takie wydarzenia, o których nie wolno zapominać! Uświadamiają Polakom, że są
związani z tą ziemią, muszą znać jej przeszłość i pracować dla przyszłości
Taką funkcję pełni Święto Konstytucji 3-go Maja. W tym roku artystyczną oprawę
uroczystości przygotowała klasa Ic pod kierunkiem pani Anny Suwały.
Grupa młodzieży zainscenizowała lekcję, w czasie, której uczniowie zbierali
informacje na temat uchwalenia Konstytucji 3-go Maja. Przeprowadzili zabawną sondę
publiczną dotyczącą skojarzeń Polaków z datą 3-go Maja. Potem narodził się pomysł, by
wykorzystać obraz Jana Matejki jako inspirację do lekcji. Uczniowie najpierw zgromadzili
i przedstawili informacje historyczne na ten temat. Następnie odegrali scenę z obrazu Matejki,
która przywołała znane z historii postaci, m.in. S. Małachowskiego, J. Dekerta, S. Staszica i
Stanisława Augusta Poniatowskiego. Na zakończenie młodzież przypomniała o niefortunnej
ingerencji w sprawy Katarzyny II i o obaleniu Konstytucji 3-go Maja.
Akademia była świetną lekcją historii, przekazywaną w żartobliwej formie.
(D. G.)
Głosy uczniowskie na temat akademii:
Dzisiejszy apel z okazji 3 Maja bardzo mi się spodobał. Był bardzo ciekawy
i podkreślał, jak ważne było to wydarzenie dla nas-Polaków. Konstytucja 3-go Maja – każdy
powinien to hasło znać, chociaż niektórzy nie wiedzą, co się wówczas wydarzyło. Dzięki
takim apelom można się czegoś więcej dowiedzieć
Apel na 3 Maja kojarzy się z historią naszego kraju – Polski. Ukazuje determinacje
Polaków w tamtych czasach. Pokazuje, że ludzie umieli walczyć za kraj. Słysząc „3 Maja –
święto Konstytucji Narodowej” myślimy o patriotyzmie i służbie wobec ojczyzny.
Konstytucja szybko przestała funkcjonować, każdy polak wie, jak ważna była ona dla
naszego narodu. Dlatego data 3 Maja 1971 r. na zawsze pozostanie ważna dla obywateli
Polski.
Apel pod względem aktorskim był na poziomie. Mimo iż dosyć krótki, udało się
w nim umieścić wiele informacji na temat tej ważnej daty, jaką jest 3 Maja. Szczerze
mówiąc, nauczyłem się dzięki niemu o tej dacie więcej niż na lekcji historii.
Według mnie apel zorganizowany z okazji 3 Maja pokazał, jak ludzie w dzisiejszych
czasach podchodzą do patriotyzmu i że nie zawsze pamiętają o tym, co wydarzyło się
w historii Polski. Każdy Polak powinien starać się uczcić to, co wydarzyło się w 1971 roku.
„Wycieczka dla najlepszych”!
Dnia 29 marca 2011 roku zorganizowano w naszej szkole niezwykłą wycieczkę do
Krakowa. Zaproszono na nią uczniów, którzy wyróżniali się w pracy na rzecz szkoły.
W wycieczce uczestniczyli aktywiści biorący udział w szkolnych akademiach i konkursach,
członkowie samorządu, najlepsi sportowcy, a także ci, którzy mieli najwyższą frekwencję.
Miła atmosfera panowała już w autokarze, gdzie wspólnie bawiliśmy się i
śpiewaliśmy karaoke. Po przybyciu do Krakowa spotkaliśmy się z panią przewodnik, która
zaproponowała nam zwidzenie miasta tzw. Drogą Królewską, prowadzącą od Kleparza, przez
Stare Miasto na Wawel. Od pani przewodnik dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek o lokacji
miasta Krakowa, życiu jego mieszkańców oraz poznaliśmy historię tej dawnej stolicy Polski.
Zwiedziliśmy rynek, a każdy mógł spróbować słynnych krakowskich obwarzanków.
Przeszliśmy przez barbakan i bramę floriańską do Kościoła Mariackiego, gdzie obejrzeliśmy
słynny obraz Wita Stwosza. Ponoć czeka nas szczęście, ponieważ trębacz grający hejnał
pomachał z wieży do naszej grupy. Następnie odwiedziliśmy miejsce, gdzie przebywał papież
Jan Paweł II podczas swoich pielgrzymek do Polski.
Potem udaliśmy się na Wzgórze Wawelskie. Mogliśmy podziwiać piękną panoramę
Wisły na tle miasta i obejrzeć rzeźbę wawelskiego smoka ziejącego ogniem. Na Wawelu
Lus i mus gazetka ZSE
Lus i Mus
marzec 2011
widzieliśmy dzwon Zygmunta, odwiedziliśmy Kryptę Wieszczów Narodowych oraz Groby
Królewskie. Najbardziej wzruszającym momentem było oddanie hołdu prezydenckiej parze
Marii i Lechowi Kaczyńskim oraz pozostałym ofiarą katastrofy smoleńskiej w podziemnej
krypcie wawelskiej.
Następnie udaliśmy się znowu na rynek, gdzie pożegnaliśmy się z panią przewodnik
i rozpoczął się dwugodzinny czas wolny, który spędzano na zakupach czy w krakowskich
kawiarenkach.
Wszyscy z pewnością wspominają drogę powrotną. Znowu śpiewaliśmy, a jeden z
uzdolnionych uczniów zaprezentował nawet monolog kabaretowy. Zmęczeni, ale pełni
wrażeń powróciliśmy do Skarżyska Kamiennej.
( K.O.)
„O spotkani z ukraińskim kaskaderem”
Jurij Zieniewicz zafascynował mnie …
Pokaz możliwości ludzkiego organizmu w jego wykonaniu był wstrząsający. Nie myślę tylko
o świetnie wygimnastykowanym ciele czy o potężnej sile fizycznej. Uwagę moją zwróciło
przede wszystkim skupienie, umiejętność zapanowania nad naturalnymi przecież lękami
przed niepowodzeniem w wykonywaniu i przed realnym zagrożeniem życia – własnego i
innych.
Zdolność posługiwania się białą bronią doprowadzona do perfekcji, stopy bezpiecznie
stąpające po szkle, pręt, który z łatwością zwija się wokół szyi człowieka – czy to możliwe?
Pokaz kaskadera uświadomił mi, że człowiek nie zna granic swoich możliwości. Nie
wolno więc zakładać, że to, czego pragnę, jest nieosiągalne. Wszystko jest możliwe … Pod
warunkiem ciężkiej pracy konsekwencji i siły woli. Z tą wiarą wkroczę w dorosłe życie.
(A.P. z kl. IV)
„I śmiech niekiedy może być nauką(…)”
Z naszych zeszytów:
1. Interes Wokulskiego zaczął się lepiej kręcić!
2. Odzywa się niemiło, by móc go spławić!
3. Edyp stał się królem, a po śmierci poślubił swoją matkę, o czym nie wiedział.
4. Przeznaczenie lubi robić psikusy ludziom.
5. Śmierć syna – Hektora zdołowała króla Priama.
6. Edypa dobiła wiadomość, że zabił ojca.
7. Był tam straszny rygor, ciężka praca i zerowe przyjemności.
8. Inni poświęcają się całkowicie Bogu, a inni Go olewają.
9. Wniosek ten wyciągnąłem po zapoznaniu się z treściami Kazimiery Iłłakowiczówny.
10. Wybuchły w niej emocje, gdyż biła ona głową o mur.
11. Lajos i Jokasta nie mogą urodzić dziecka.
12. Po ogłoszeniu wyników egzaminów na studia zdenerwowany ojciec pyta syna:
- Jak to się stało, ze nie zdałeś? Znałeś przecież wszystkie pytania.
- Ale nie znałem odpowiedzi!
13. - Jasiu, powiedz nam - pyta ksiądz na lekcji religii - co musimy zrobić, aby otrzymać
rozgrzeszenie?
- Musimy grzeszyć, proszę księdza - pada odpowiedź
14. Młoda nauczycielka wpada oburzona do gabinetu dyrektora:
- Panie dyrektorze, ten mały Kowalski powiedział, że jak będę się go czepiała, to
mnie wywali ze szkoły.
- Który Kowalski? Jeśli ten z III a, to obawiałbym się, że on to może zrobić!
15. - Czy wiesz synu, ile kosztuje mnie twoja nauka?
- Wiem tato. Dlatego staram się uczyć jak najmniej.
Lus i mus gazetka ZSE
Lus i Mus
marzec 2011
16. - Wiesz, mamo, Kazio wczoraj przyszedł brudny do szkoły i pani go za karę wysłała
do domu!
- I co pomogło?
- Tak, dzisiaj cala klasa przyszła brudna.
17. - Jasiu dlaczego spóźniłeś się do szkoły?
- Bo pewnej pani zginęło 100 zł.
- I co? Pomagałeś szukać?
- Nie! Stałem na banknocie i czekałem aż odjedzie!!
Lus i mus gazetka ZSE

Podobne dokumenty