Nie boję się - Almukantarat :: Obserwator
Transkrypt
Nie boję się - Almukantarat :: Obserwator
Nie boję się Załęcze 2007 – obóz dla starszych Nie boję się, gdy światło znika Bo nad obozem czuwa Piotr Fita Nie boję się, gdy ciemno jest Student z siekierą gdzieś obok jest Obóz skąpany w świetle Księżyca Królik w śpiworze kółeczka kica Nie boję się, gdy światło gaśnie Jak ktoś podejdzie, Szymon go trzaśnie Nie boję się, nie boję się Wszystkie potwory spłoszy Ag Nie boję się, gdy światła brak Bo uratuje mnie ciocia Ag Nie boję się, że noc już bliska Wszystko przewidział dawno Szachista Kto zrobi małpę, kto uda świnię Bez niego obóz na pewno zginie Nadbor tu skacze, Nadbor tu biega Dosyś szalony jest nasz kolega Nie boję się, że idzie Zlev W końcu i tak poleje się krew Jeśli nam ruszy ktoś Piotra Fitę To go rozwali Gruby termitem Nie boję się, gdy idzie noc Bo obóz chroni Andrzeja moc Nie boje się gdy zimna noc Oprócz śpiworka mam jeszcze koc Nie boję się, gdy namiot zwiewa Gdzieś w środku lasu trafi na drzewa Nie boję się gdy piorun wali Kapitan Kajdan nas ocali Nie boję się, gdy woda wzbiera W końcu wyrosną mi jakieś skrzela Gdzieś sie w oddali piorun odzywa Fajnie się będzie w jaskini pływać Nie boje się, kiedy hajs moknie Jutro wysuszę go nad ogniem Nie boję się, gdy trebusz strzela Bo ja mam kuszę od Krakauera Nie boję się, gdy ogień płonie Kiedyś i tak nasz obóz zatonie Nie boję się, gdy obóz płonie Wszyscy zginiemy i będzie koniec Nie boję się, gdy trup się rusza Też jestem martwy, mnie to nie wzrusza