str. 5 i 6 - Parafia św. Klemensa, papieża i męczennika, w Ustroniu

Transkrypt

str. 5 i 6 - Parafia św. Klemensa, papieża i męczennika, w Ustroniu
NR 48 (338)/5
PO GÓRACH, DOLINACH...
Z Ŝycia parafii
- We wtorek, 14 listopada, sympatycy i słuchacze Radia
Maryja w czasie godziny róŜańcowej modlili się za Ojca Św.,
Ojczyznę, redaktorów i słuchaczy Radia Maryja. O godz.
18.00 ks. Jacek Wójcik sprawował Mszę św. w tych intencjach. Po Mszy było spotkanie, w czasie którego
obchodzono urodziny dwóch członkiń Koła. Omawiano takŜe
bieŜące sprawy związane z działalnością Koła Przyjaciół RM
- W czwartek, 16 listopada modliliśmy się w intencji
Ojca Św. w czasie naboŜeństwa i Mszy św. wieczornej.
- W sobotę, 11 listopada grupa naszych Parafian
uczestniczyła w pieszej pielgrzymce do Pierśca,
zorganizowanej przez parafię Dobrego Pasterza z Polany.
- W niedzielę, 12 listopada obchodziliśmy odpust ku
czci św. Klemensa, patrona naszej parafii. Uroczystą Sumę
Odpustową o godz. 12.00 sprawował ks. infułat Władysław
Fidelus, proboszcz konkatedralnej parafii w śywcu, dyrektor
Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej w Bielsku Białej.
26 listopada 2000 r.
dala i z ukrycia. To jest moja osobista sprawa - nieraz słyszymy
takie wypowiedzi, bojąc się o to, by publicznie przyznać się do
Jezusa Chrystusa i powiedzieć Tyś jest Chrystus Syn Boga
śywego.
/.../ Kilka tygodni temu zapewne czytaliście w GN artykuł
pt. Fenomen dwunastu. Stawia pytanie: jak to się stało, Ŝe tych
12 apostołów, przecieŜ nieuczonych ludzi /.../, którzy po śmierci
Chrystusa mocno zaryglowali drzwi wieczernika, nagle wyszli z
niego z taką mocą świadcząc o Chrystusie Zmartwychwstałym.
Nie bali się niczego i przypieczętowali to świadectwo swoją
męczeńską krwią. I daje odpowiedź autor tego artykułu - to
Duch Święty sprawił, Ŝe oświeceni i umocnieni wyszli do tego
pogańskiego świata /.../, który był zwrócony przeciwko Chrystusowi, przeciwko Jego KrzyŜowi. Który KrzyŜ Chrystusowy
uznał za głupstwo. Do tego świata poszli i potrafili go
ewangelizować i oddać Chrystusowi tak, Ŝe my dzisiaj po 20
wiekach jesteśmy świadkami - czy tego chcemy, czy nie - jak
ten Chrystusowy Kościół jest obecny, nie tylko w Polsce i w
Europie, ale na wszystkich kontynentach świata. To Duch Św.
sprawia, Ŝe ten Kościół coraz bardziej się rozrasta i jest tą skałą
i pomimo nieustannych ataków zła i szatana bramy piekielne nie
przemogą go.
W koncelebrze brali udział księŜa: prob. Antoni Sapota,
Józef Jaksik, Jan Waliczek i Witold Zahraj. W trakcie Mszy
św. przybywali zaproszeni KsięŜa z całego dekanatu.
Kazanie w tym dniu głosił ks. Władysław Fidelus.
Taka jest rzeczywistość Kościoła. Taka jest rzeczywistość
tych, których wspominamy - takŜe i św. Klemensa, bo
zbudowany jest na fundamencie mocnej wiary, która pochodzi
od Boga. Wiary uŜyźnionej krwią męczenników /.../, którzy
oddali Ŝycie, jako wierni synowie Kościoła.
ZA KOGO LUDZIE UWAśAJĄ SYNA
CZŁOWIECZEGO?
I oto dzisiaj, pod koniec Roku Jubileuszowego, wciąŜ
powraca to pytanie o nasze osobiste świadectwo, osobiste
zaangaŜowanie się. Ten kościół, otwarty przez cały rok, z tą
dekoracją jubileuszową stawia nam pytanie: a ty za kogo
uwaŜasz Syna Człowieczego? Czy rzeczywiście Jezus
Chrystus jest dla ciebie tym Mesjaszem, Zbawicielem świata,
przed którym klękasz, do którego przychodzisz, aby z Nim się
zjednoczyć we Mszy św. i w Komunii św?
To pytanie, które zadał Pan Jezus swoim uczniom w
Cezarei Filipowej, przewijało się przez homilię ks. Władysława
Fidelusa. Stawiał je nam, parafianom św. Klemensa oraz
próbował znaleźć na nie odpowiedź.
“Dzisiaj, blisko po XX wiekach, tutaj w przepięknym
Ustroniu i w tej świątyni jubileuszowej ten sam Chrystus stawia
to pytanie - za kogo ludzie, za kogo ty Mnie uwaŜasz?
Dekoracja w tym kościele daje odpowiedź - Ty jesteś Mesjasz,
Syn Boga śywego; odpwiedź, którą dał Chrystusowi św. Piotr w
imieniu Dwunastu.
Tę odpowiedź dawaliście poprzez wspaniałe uroczystości
domowe, jakie miały miejsce w waszej Parafii, kiedy przyjmowaliście figurę
Pana Jezusa narodzonego w Betlejem.
Otwieraliście Mu wasze serca, wasze mieszkania, domy aby
zamieszkał. Oddawaliście przez tę postawę wyraz wiary, Ŝe
Jezus Chrystus jest Synem BoŜym, jest Zbawicielem świata.
Opowiedzieliście się jako Wspólnota po Jego stronie, obwołując
Go ponownie Królem, pragnąc, aby On rzeczywiście królował w
waszych myślach, sercach, pragnieniach. Aby był Królem
sprawiedliwości, pokoju, miłości, świętości i Ŝycia /.../.
Dzisiaj w tym kościele wspominamy świadectwo
męczennika I wieku - św. Klemensa, który dał Chrystusowi
odpowiedź na zadane pytanie swoim Ŝyciem, apostolską
posługą, do końca wierny Jezusowi, przypieczętował to
męczeńską śmiercią.
PrzeŜywaliśmy na róŜne sposoby Rok Jubileuszowy /.../,
ale chodzi o to, by kaŜdy z nas dał osobistą odpowiedź Panu
Jezusowi na pytanie: a ty za kogo dziś - pod koniec XX wieku i
po 20 wiekach głoszenia Ewangelii, po tylu wspaniałych przeŜyciach - Mnie uwaŜasz? Czy rzeczywiście na co dzień w twoim
Ŝyciu uwaŜasz Mnie za Syna BoŜego? Czy dajesz świadectwo
o Mnie na co dzień, na ulicy, w rodzinie, w zakładzie pracy i w
szkole - Ŝe jestem Synem BoŜym? Czy jesteś choć trochę
gotów złoŜyć ofiarę za to wyznanie, Ŝe będziesz wyśmiany?
Święty Klemens oddał Ŝycie za wiarę w Jezusa Chrystusa
i za doświadczenie. Nam to dzisiaj nie grozi, ale popatrzmy jak
jesteśmy małoduszni w tym względzie. Jak bardzo się
zmieniamy. To nasze wyznanie wiary powinno być bardziej
świadome, mocne i przekonywujące, a jest jak gdyby takie z
W Katedrze warszawskiej , obok krypty kryjącej szczątki
wielkiego Prymasa, kard. Stefana Wyszyńskiego /.../ jest
następna kaplica, a w niej stosowna dekoracja jubileuszowa. U
samej góry wypisane słowa z Ewangelii św. Jana “Przyszedł do
swojej własności...”. PoniŜej dalsze słowa z tej Ewangelii “A tym
wszystkim, którzy Go przyjęli dał moc, aby się stali Synami
BoŜymi”. I artyści wypisali 20 wieków istnienia Kościoła, a w
kaŜdym z tych wieków bardzo znaczących świętych, którzy
odegrali wielką rolę w historii Kościoła - wśród nich jest św.
Klemens. W kaŜdym wieku jest jakiś polski święty /.../. MoŜna
by bardzo długo wymieniać tych wszystkich, którzy przyjęli
Jezusa Chrystusa, którzy pozwolili Mu działać w swoim sercu, a
On dał im taką moc, Ŝe stali się Dziećmi BoŜymi; prawdziwymi
Dziećmi Ojca Niebieskiego.
I oto ten XX wiek kończy się, i my w nim Ŝyliśmy, i w tym
wieku są wpisane nasze imiona w księdze niebieskiej. Czy
rzeczywiście przyjęliśmy do końca ten wspaniały dar? Czy
daliśmy właściwą odpowiedź Panu Jezusowi? Czy otwieraliśmy
swoje serca na ten dar Boga Miłosiernego - dar Jezusowego
Serca i Ducha Św. - abyśmy mogli kształtować nasze Ŝycie na
wzór prawdziwych uczniów i świadków Chrystusa końca XX w?
/.../ Ojciec Święty powrócił do środowych katechez na
temat Eucharystii. Chce nam bowiem powiedzieć, Ŝe istotą
naszej wiary jest Eucharystia. Rok Święty zostanie zakończony,
Drzwi Św. zamknięte, ale to jest tylko symbol. Jezusowe Serce
nie zamknie się na nasze ludzkie sprawy. Łaska Jezusowego
Serca jeszcze bardziej pragnie docierać do naszych serc. Aby
nam było łatwiej, Ojciec Św. zawierzył po raz kolejny Kościół,
ludzkość, świat cały Niepokalanemu Sercu NMP - Ona
poprowadzi nas właściwymi drogami za Jezusem, abyśmy
nigdy nie przestali być Jego uczniami. Byśmy nigdy niezaleŜnie od trudności, jakie przeŜywać będziemy - nie
wycofali się z świadczenia o Jezusie, ale zawsze mówili: TYŚ
JEST CHRYSTUS SYN BOGA śYWEGO”.
Na podstawie nieautoryzowanego nagrania - BL
NR 48 (338)/6
PO GÓRACH, DOLINACH...
GAWĘĘDA Z PRZYRODĄĄ W TLE Bez względu na porę roku i wiejące wiatry czy
mglisty poranek za św. Franciszkiem mogę zanucić
“Pieśń słoneczną”. Myślę, Ŝe nie jestem w tym
odosobniona.
Pochwalony bądź, Panie mój, ze wszystkimi Twoimi
stworzeniami.
Szczególnie z panem bratem słońcem, przez które staje
się dzień i nas przez nie oświecasz.
(...) Pochwalony bądź, Panie mój, przez brata księŜyc i
gwiazdy,
ukształtowałeś je na niebie jasne i cenne, i piękne.
(...) Pochwalony bądź, o Panie mój, przez siostrę naszą
matkę ziemię,
która nas Ŝywi i chowa...
Bliski jest nam franciszkański sposób dochodzenia
do Boga, odkrywania Go poprzez przyrodę i miłość do
naszych braci mniejszych. Jesteśmy wraŜliwi na potrzeby
zwierząt, najmniejszy objaw krzywdy, jaka ich spotyka ze
strony człowieka.
W bliskości z przyrodą przeŜywamy moc wraŜeń
natury estetycznej, jesteśmy niezwykle wyczuleni na
piękno harmonijnego świata stworzonego przez Boga.
Jawi się on nam jako cała gama kolorów i zapachów,
dźwięków i elementów ruchu, układających się w
wielowymiarowe obrazy - sytuacje. Uczestnicząc w nich,
doprawdy nietrudno wielbić Stwórcę.
Kontakt z przyrodą to takŜe spokój i cisza
nieodzowna do pogłębienia relacji z Bogiem - najpełniej
głos Twój słyszę Panie. To odpowiedź na zaproszenie do
wędrówki, wyśpiewana w psalmie dziękczynnym i
wielbiącym odkrywanie w sobie coraz to nowych
poziomów wraŜliwości, zachwytu i wdzięczności za
uczestniczenie w wielkim dziele BoŜym - Ŝyciu na ziemi.
Nie Ŝyjemy jednakŜe na bezludnej wyspie ani w
środku puszczy, lecz wśród ludzi - szukamy więc i
odnajdujemy Boga w drugim człowieku. Często człowiek
ze swoimi egzystencjalnymi problemami odnajduje nas
sam, krzyŜują się nasze drogi. Bywa to niekiedy Ŝmudna
droga dochodzenia do Boga, droga kamienista. Zdarza
się, Ŝe kamień z tej drogi zostaje rzucony w naszą stronę,
zdarza się, Ŝe sami wyciągamy po niego rękę. Mamy
tego świadomość i ciągle uczymy się zastępować
kamienie chlebem, egoizm otwartością, Ŝyczliwością,
empatią. Tak jak nakazuje Ewangelia, tak jak sami
czujemy, mimo skłonności do grzechu, mimo zmęczenia
czy braku zdrowia.
W bliskim kontakcie z przyrodą - w ogrodzie, parku,
lesie - ładujemy akumulatory wyczerpane w kontakcie z
człowiekiem, powraca stępiona wraŜliwość. Powtarzamy
więc za św. Franciszkiem - dziękujemy Ci, BoŜe za ten
piękny świat, za długą ciepłą jesień umoŜliwiającą
wędrówki i spacery ścieŜkami pełnymi złotych liści.
Barbara Górniok
26 listopada 2000 r.
ŚWIADKOWIE CHRYSTUSOWEJ
PRAWDY
Bł. Rafał Chyliński, kapłan
Bł.Rafał ur. się w Polsce w 1694 r. Po okresie
słuŜby wojskowej wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych
Konwentualnych, w którym otrzymał święcenia
kapłańskie w 1717 r. Pełnił posługę kapłańską w wielu
klasztorach. Z miłością Boga łączył heroiczne oddanie się
w słuŜbie ubogim, chorym i cierpiącym. Zmarł w
Łagiewnikach koło Łodzi 2 grudnia 1741 roku.
Z homilii papieŜa Jana Pawła II w Warszawie, w dniu
beatyfikacji bł. Rafała Chylińskiego
Przykazanie miłości ma w Ewangelii takŜe swój
wymiar społeczny. Mówi Chrystus: “To jest moje
przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali", abyście się
społecznie miłowali.Uczy Sobór: “człowiek jest jedynym
na świecie stworzeniem, którego Bóg stwarzając chciał
dla niego samego". A równocześnie ten człowiek - obraz
Boga i Jego podobieństwo - nie urzeczywistni siebie
“inaczej jak tylko przez bezinteresowny dar z siebie
samego”.
Chcę wam dzisiaj, bracia i siostry, zostawić jakby
dodatkową zachętę do takiej miłości, która Bogu chce
oddać całego siebie, a bliźniego miłuje jak siebie
samego. Podczas obecnej Mszy św. został ogłoszony
błogosławio-nym franciszkanin, ojciec Rafał Chyliński. Był
to człowiek wielkiej modlitwy i zarazem wielkiego serca
dla ludzi biednych. Kiedy w Krakowie w roku 1736
wybuchła epidemia, cały poświęcił się chorym i spełniał
wszelkie posługi, nie dbając o własne bezpieczeństwo. Z
oddaniem usługiwał biednym, zaraŜonym, objętym
epidemią, wszystkim, którzy przychodzili do jego
klasztoru w Łagiewnikach, obecnie dzielnicy Łodzi;
nieraz - nie mając juŜ nic innego - oddawał im własną
porcję chleba albo własny płaszcz. Wkrótce po jego
śmierci rozpoczęto proces beatyfikacyjny, ale został on
przerwany przez rozbiory Polski.To, Ŝe przez tak długi
czas nie zaginęła pamięć o jego świętości, jest
świadectwem, Ŝe Bóg jakby specjalnie czekał na to, aby
Jego sługa mógł zostać ogło-szony błogosławionym juŜ w
wolnej Polsce. Bardzo się nad tym zastanawiałem,
czytając jego Ŝyciorys. Jego Ŝycie jest związane z
okresem saskim, a wiemy, Ŝe były to smutne czasy nie
tylko z punktu widzenia historii polity-cznej I
Rzeczypospolitej, ale takŜe z punktu widzenia moralności społecznej. Ojciec Rafał wybrał powołanie
ubogie-go syna św. Franciszka. Jego Ŝycie ukryte, ukryte
w Chry-stusie, było protestem przeciwko tej
samoniszczącej świa-domości, postawie i postępowaniu
społeczeństwa szla-checkiego w tamtych saskich
czasach, które wiemy, jaki miały finał. A dlaczego dziś
nam to Opatrzność przypo-mina? Dlaczego teraz dopiero
dojrzał ten proces przez wszystkie znaki z ziemi i z nieba,
Ŝe moŜna ogłosić ojca Rafała błogosławionym?
Zastanówmy się wszyscy nad wymową tej beatyfikacji
właśnie w Roku Pańskim 1991.
BoŜe, Ty dałeś błogosławionemu Rafałowi
Chylińskiemu, kapłanowi, łaskę naśladowania Chrystusa
pokornego i ubogiego oraz niesienia pomocy potrzebującym i chorym w duchu ewangelicznej miłości; +
spraw, abyśmy za jego przykładem pełnili dzieła chrześcijańskiego miłosierdzia * i zasłuŜyli na przyjęcie do grona