AAR Oddział: K4 - BAT Łódź
Transkrypt
AAR Oddział: K4 - BAT Łódź
AAR Oddział: K4 - BAT Łódź Skład oddziału 1. Kazik - dowódca 2. Czeczot - zastępca 3. Arakiel 4. Dakota 5. dMon Jako momentami wspierający snajperzy: 6. Rosiu KS01 7. Che KS02 Kamuflaż: Woodland, Olive Zadania: Jako organizatorzy i osoby, które przygotowywały teren i zadania postanawiamy przedewszystkim poszukiwac kontaktu z przeciwnikiem i w miarę możliwości zadawać mu największe jakie będziemy w stanie straty. Przebieg wykonania misji: 23062012: 0654 - Pobudka w bazie na terenie gry, jako, że dzień wcześniej przygotowywaliśmy teren pod rozgrywkę rankiem 23062012 już byliśmy na wyznaczonym terenie. Współrzędne bazy to N51*02"02.9 E019*56"07.2 Autor: Dakota Autor: Dakota 0849 - Zakońyły się przygotowania drużyny do wymarszu, po wymalowaniu twarzy, zapakowaniu ekpikunku i określeniu warunków łączności jesteśmy gotowi wyruszyć w teren 0924 - wymarsz z bazy. Jako, że dzień wcześnie się to nie udało musimy przed rozpoczęciem działań, które przypadają na godzinę 1000 pozostawić w terenie Czerwony Mór. 0959 - przemarsz przez teren idzie łatwiej miż myśleliśmy na minutę przed regulaminowym rozpoczęciem rozgrywki Czerwony Mór zostaje pozostawiony w terenie. Autor: Dakota 1005 - Ok 150 metrów na południowy zachód od pozycji Czerwonego Móru w małym lasku przy skrzyżowaniu dróg rozstawiamy się na pozycjach obronnych, przygotowujemy zasadzkę i czekamy na kontakt. 1012 - Nazwiązujemy kontakt wzrokowy z Rosiem który pełni rolę samotnego Snajpera, mija nas i zajmuje pozycję na południe od nas za drogą. 1059 - Oczekiwanie na przeciwnika nadal bezowocne - nawiązujemy za to kontakt z Che, który jako samotny snajper także kręci się po okolicy. 1102 - Podjęta zostaje decyzja o wymarszu w kierunku północnym. Kilka minut później dostajemy sygnał, że na pozycjach w których oczekiwaliśmy na przeciwnika w końcu się on pokazał. Mając nadzieję, że podązy za nami w kierunku północnym przygotowujemy zasadzkę. 1244 - brak kontaktu, oczekiwanie na przeciwnika okazuje się bezowocne. Dokładnie o 1244 otrzymujemy informację przez radio od Rosia, że przeciwnik udał się w innym kierunku. Postanawiamy obrać kierunek północno wschodni. 1303 - Znajdujemy pierwsze cele – ujęcie wody źródlanej 3 i elektrownie 2. W ich pobliżu organizujemy krótki odpoczynek z jednoczesnym oczekiwaniem na ewentualny kontakt z przeciwnikiem. Niestety bezskutecznie Autor: Dakota 1334 - Opuszczamy pozycje obronne, wspólnie stwierdzamy, że najprędzej spotkamy przeciwnika przy pozycjach które zajeliśmy na samym początku, czyli przy ambonach. W tym też kierunku postanawiamy się udać, zamierzamy osiągnąć cel przechodząc nieopodal szpitala naszej strony, czyli konfederacji. 1441 - Bez kontaktu z przeciwnikiem docieramy do ambon, spotykamy się tam z Che, który także pełni rolę samotnego snajpera. Zabezpieczamy pozycje i ponownie czekamy na pczeciwnika. 1513 - Od ok 15 minut prowadze nasluch radiowy na innych kanałach mając nadzieję, że uda mi się kogoś podsłuchać. Wreszcie udaje się - na kanale nr 4 słyszę rozmowy któregoś oddziału, niestety z czasem sygnał zanika co jednoznacznie wskazuje na to że oddział oddala się od nas. Nie wiemy nawet czy to wróg czy nasz. Autor: Dakota 1528 - Do naszych pozycji dochodzi Rosiu, który cały czas obserwował teren do okoła, miał kilka kontaktów wzrokowych ale nie podejmował walki. Autor: Dakota 1600 - Zauważamy ruch, jedna osoba w młodniku na północ od nas, cały oddział skupia uwagę na tym sektorze. Jak się później dowiemy najprawdopodnobniej 200 metrów dalej przeciwnik szykował bazę na odpoczynek 1603 - Dwie osoby, najpewniej rozpoznanie którejś drużyny zachodzi nas od północy, bez wywołania hasło- odzew oddają do nas strzały. Cały oddział odpowiada ogniem. Przeciwnik ucieka, brak strat po naszej stronie. W czasie wymiany ognia awarii ulega replika Kazika - naszego dowódcy, postanawiamy że najrozsądniej będzie zerwać kontakt i oddalić się na bezpieczną pozycję aby spróbować naprawić replikę. 1715 - na pólnoc od szpitala konfederacji próbujemy naprawić replikę naszego dowódcy, niestety okazuje się, że padł silnik i w warunkach polowych nie ma szans na jego naprawę, w grę wchodzi jedynie jego wymiana a zapasowym nikt nie dysponuje. 1751 - Po raz kolejny postanawiamy spotkać się z Rosiem i Che (samotnymi snajperami) przy ambonach. 1813 - W drodze do celu znajdujemy koperte z kodami Autor: Dakota 1838 - Spotykamy się z Cze i Rosiem na wcześniej ustalonej pozycji w pobliżu skrzyżowania drug przy ambonach. Mimo że pierwotnie mieliśmy już wracać na nasze pozycje w których mieliśmy nocować otrzymujemy informację od naszych dwóch snajperów o tym, że w pobliżu miejsca w którym o godzinie 1600 zauważyliśmy ruch jednej osoby przeciwnik założył wcześnie coś na kształ bazy odpoczynkowej. Postnawiamy zaatakować. 1859 - Po półgodzinnym skradaniu się i poszukiwaniu śladów przeciwnika stwierdzamy, że najwyraźniej obóz musiał być bardzo tymczasowy gdyż nie ma po nim śladu, najpewniej przeciwnik oddalił się w sobie tylko znanym kierunku. Postanawiamy ruszyć na północ do miejsca gdzie spaliśmy poprzedniej nocy. 1937 - Maszerujemy drogą, w lesie robi się coraz ciemniej, jako czujka zauważam przy drodze "dziwny kształtów krzak". Po krótkiej chwili krzak przemawia do mnie pytając o hasło - podaję swoje, po chwili otrzymuję odzew zgodny z naszym - Ufff udało się spotkanie bez friendly fire. Okazuje się że to oddział MAGów, spragiony jak nigdy kontaktu z przeciwnikiem. Zauważyli nas wcześniej i przygotowali zasadzkę. Nie muszę dodawać jak bardzo byli rozżaleni kiedy okazało się, że walczymy po tej samej stronie i tym razem do nas nie postrzelają. Po krótkiej wymianie zdań i uwag ruszamy dalej w kierunku północny, MAGi w drugą stronę. 1952 - Docieramy do miejsca naszego poprzedniego obozowiska i noclegu. Przez chwilę odkopujemy rzeczy które tu rano zostawiliśmy a których nie było sensu nosić ze sobą. 2019 - Kończymy rozbijanie noclegu jednak na pozycjach oddalonych ok 300 metrów od poprzedniej lokalizacji, uznajemy że tak będzie bezpieczniej. 2212 - Krótką wizytę składa nam oddział 1st Force Reconnaissance z Krakowa. 2328 - Jako organizatorzy kończymy udział w grze, chociaż na terenie pozostaniemy do dnia następonego do godziny 1000