tylko 1,oo zł! - Zespół Szkół w Żółwinie

Transkrypt

tylko 1,oo zł! - Zespół Szkół w Żółwinie
Magazyn szkolny – Gimnazjum im. Jana Pawła II oraz Szkoła Podstawowa im. 11
listopada w Żółwinie
Maj/Czerwiec 2013 r. Nr 4
TYLKO
1,OO ZŁ!
Przepisy kulinarne dla
Wydarzenia z życia
największych smakoszów n
naszej szkoły
Historia naszej szkoły
Książkowe nowości
w pigułce
Duuuża dawka
poczucia humoru
Rozmowa z utalentowanymi
uczniami
Sposoby na nudne wakacje…
Jak to było z Odsieczą
Kolejne podróże
wiedeńską?
po świecie
1
Konkursy z nagrodami!
Spis treści:
Kilka słów od redaktorek ……………………………………………………………………………………….….………s.2
Kalendarium ………………………………………………………………………………………………..….……….………s.3
Przez dziurkę od klucza ………………………………………………………………………….……………..…………s.11
A uczniowie na to …? ……………………………………………………………………………………….……..……s.12
Historia naszej szkoły ……………………………………………………………………………………………………….s.12
Szkolne talenty ………………………………………………………………………………………….….……..……..….s.14
Jan Paweł II – Papież Młodych ………………………………………………………………………………………….
Cykl ludzi z pasją – rozmowa z Przemkiem Tafilem i Kubą Gawlakiem …….……………………....s.19
Nowinki ze świata nastolatków, czyli co polecamy na deszczowe dni ……………………….…..s.21
Skrawek historii – Odsiecz wiedeńska…………………………………………………………………………………..
Podróże małe i duże ……………………………………………………………………………………………………....…s.24
Dzień Matki, Dzień Ojca i … Dzień Dziecka! - czyli święta, o których nie można zapomnieć! ……….
I żółw się śpieszy czasem, ale między żółwiami – 15 nadzwyczajnych faktów o żółwiach ..…s.21
Czy wiesz, że…?………..…………….s.28
Żółwikowe przepisy ………………………...s.29
Psychotest – Czy potrafisz słuchać innych? ………s.
Śmiech to zdrowie …………………………….…….s.30
Połam główkę ………………………………………….…s.31
KILKA SŁÓW OD REDAKTOREK
Aforyzm na dziś
„Budząc się rano, pomyśl
jaki to wspaniały skarb żyć,
oddychać i móc się radować.”
Marek Aurelisz
Czołem wszystkim! Jak tam lecą ostatnie dni nauki? Macie już
plany na wakacje? Niestety, w tym roku to już ostatni numer
magazynu … Ale serdecznie zapraszamy na nasz profil na Facebook’u www.facebook.com/ZolwikoweWiesci. Poszukujemy również ochotników, którzy lubią zabawy w
małych dziennikarzy i chcieliby redagować wraz z nami „Żółwikowe wieści”. O szczegóły proszę
pytać nas! A teraz zachęcamy do czytania …
Redaktorki: Aleksandra Stankiewicz i Julia Iwoła
2
26.04.13 – nasi trzeciogimnazjaliści mieli okazję zwiedzić
wystawę „Mózg 2013” zorganizowana przez Wydział
Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego w Pałacu Kultury i
Nauki. Uczniowie nie tylko poznali najnowsze wiadomości na temat budowy i funkcji mózgu,
ale także sposoby,
w jaki można kierować swym umysłem, a także dowiedzieli się, że można komunikować się za pomocą myśli, poprzez odczyt fal mózgowych, bez pośrednictwa mięśni. Z pewnością ta wystawa bardzo dużo ich nauczyła. 
06. - 09.05.13 – klasa I gimnazjum pojechała na trzydniową
wycieczkę do Krakowa. Tam zwiedzali m.in. Wawel, Bramę
Floriańską, liczne kościoły i klasztory. Kraków urzekł piękną architekturą, wspaniałą atmosferą i cudowną zielenią. Jak mówią uczniowie, z chęcią tam wrócą za rok. 
07.05.13 - mali sportowcy z klas I – III uczestniczyli w Gminnej
Sportowej Olimpiadzie w Otrębusach. Wszyscy byli usatysfakcjonowani z wyników. 
09.05.13 – nasi uczniowie postanowili uczcić Dzień Europy, czyli
potocznie zwany Dzień Unii Europejskiej. Na początku apelu, Ola
i Zuzia przekazały kilka istotnych faktów dotyczących UE, następnie obejrzeliśmy prezentację o poszczególnych państwach należących do instytucji, dzięki której
każda klasa gimnazjum mogła potem przygotować plakaty o wybranych krajach. Sprawdziliśmy także swoją wiedzę grając w internetowy „Quiz językowy” (znajdziecie go na stronie:
www.ec.europa.eu/languages/quiz/index), gdzie dowiedzieliśmy się naprawdę zaskakujących wiadomości, np. to, że sznycel
wiedeński nie pochodzi z Wiednia, lecz Mediolanu. 
10.05.13 – A w Mateczniku miała miejsce już II Gala Festiwalu
Myśli i Słowa Jana Pawła II. Zorganizował ją Samorząd Gminy
Brwinów przy współpracy z Zespołem Szkół w Żółwinie. Miała ona
podsumować IV i V edycję corocznego Festiwalu, który odbywa
się od 5 lat! Galę rozpoczął występ zespołu flecistów ze Szkoły
Podstawowej im. Św. Teresy od Dzieciątka z Podkowy Leśnej pod
kierunkiem pana Michała Białeckiego z wykonaniem „Barki”. Po
uroczystym otwarciu przez burmistrza Arkadiusza Kosińskiego,
zaczęła się część artystyczna, podczas której wystąpiło mnóstwo
reprezentantów swoje talenty prezentowali przedstawiciele brwinowskich szkół, m.in. także i naszej
3
– Alicja Wolniewicz oraz Magdalena Zielińska.
Niezwykłą atrakcją było wykonanie przez nauczycieli Zespołu Szkół w Otrębusach, a także tancerzy „Mazowsza" - poloneza i kujawiaka, które
zachwyciły wszystkich.
16.05.13 - w naszej szkole odbyła się dość nietypowa
lekcja
historii. Na zaproszenie Pani Dyrektor przybyli do Żółwina
pani Maria Podlasiecka i pan dr Leszek Stanisław Zakrzewski, który przedstawił nam bardzo szczegółowo Odsiecz wiedeńską. Na naszym korytarzu szkolnym znalazła
się również wystawa poświęcona Janowi III Sobieskiemu.
Nasze dziewczyny, które były przedstawicielkami na Powiatowym Konkursie Historycznym, z pewnością zdobyły
mnóstwo przydatnych informacji. 
18.05.13 - reprezentacja szkoły podstawowej w
składzie: Bartek Iwoła, Bartek Prusak, Michał Zdanowski, Piotrek Kuśmierczyk i Wojtek Daniel
uczestniczyła w nadarzyńskich zawodach strzeleckich. Nasi chłopcy uplasowali się na drugiej lokacie
w klasyfikacji drużynowej, a indywidualnie drugie
miejsce zajął Bartosz Iwoła, trzecie Wojciech Daniel. Gratulujemy udanego występu i życzymy dalszych osiągnięć. 
Już po raz dziesiąty odbyła się Sesja Ekologiczna,
tym razem w Zespole Szkół nr 1 w Brwinowie, a jej
motywem była segregacja odpadów. Największym zainteresowaniem cieszyła się „Gra miejska”, w
której startowały sześcioosobowe grupy – w naszym składzie były to: Natalia Strzeszewska, Natalia
Olszewska, Zuzia Zielińska, Ania Dzierzbicka, Magda Zielińska oraz Julia Iwoła, miały za zadanie odnalezienie zaznaczonych na mapkach miejsc, a potem wykonanie tam wszystkich poleceń, a także
zagadek związanych z recyklingiem. Ale niestety nie wystarczyła tylko wiedza, również świetna kondycja była bardzo przydatna  Pomimo trudności dziewczyny zajęły 3 miejsce! Świetną zabawą dla wszystkich
okazał się też ekologiczny pokaz mody. Każda ze szkół
stworzyła samodzielnie oryginalne stroje m.in. z worków
na odpady, makulatury i folii aluminiowej. W tej konkurencji reprezentowali nas Alicja Wolniewicz i Bronek Bi-
4
ziuk. Choć był to dość męczący dzień, to jednak
niezmiernie fascynujący.
24.05.13 - w naszej szkole odbył się Powiatowy
Konkurs Historyczny „330. Rocznica odsieczy
wiedeńskiej”. Ale zanim drużyny stawiły się w
szranki, odbyła się kolejna lekcja historii poprowadzona przez panów: Tomasza Sajewskiego i Przemysława Sajewskiego. Zaprezentowali
nam m.in. stroje szlacheckie oraz przybliżyli
życie prywatne sarmatów w XVII wieku. Potem rozpoczęliśmy konkurs. Trzyosobowe zespoły odpowiadały kolejno
w trzech rundach na 2 wylosowane pytania w oparciu o
podaną literaturę. Następnie wszyscy uczestnicy rozwiązywali test sprawdzający znajomość elementów uzbrojenia husarii, obrazu Jana Matejki oraz wybranych Listów
Jana III do Marysieńki. Po krótkiej przerwie jury podało
oficjalne wyniki. Pierwsze miejsce zdobyła reprezentacja
naszej szkoły w składzie: Julia Iwoła, Maria Mucha, Magdalena Zielińska oraz Alicja Wolniewicz. Uczestniczkom
gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów. 
26. – 29.05.13 – uczniowie gimnazjum wybrali się na wycieczkę do Berlina. Choć pogoda była w kratkę, nie przeszkodziło to jednak naszym dzielnym zuchom, którzy zwiedzili całe wielkie miasto. Byli także w Potsdamie, gdzie mieli przyjemność oglądać
pałac Fryderyka II. Po długiej dwóch
dniach pieszych wycieczek, gimnazjaliści
mogli zrelaksować się na Tropikalnej
Wyspie, gdzie kąpali się, zjeżdżali na
zjeżdżalniach, a także podziwiali drzewa
lasów tropikalnych. Wszyscy wrócili do
szkoły we wspaniałych humorach i na
pewno będą
chcieli jeszcze tam
przybyć!
27. – 30.05.13 - uczniowie klas IV - VI wyruszyli w podróż po Gnieźnie i
jego okolicach. Pierwszym jej punktem było Strzelno z unikatowymi kościołami. Tam dzieci dowiedziały się od przewodnika o niezwykłej legendzie o św. Wojciechu. Potem pora przyszła na odwiedzenie Popiela. Drugi dzień to zwiedzanie Gniezna, gdzie między m.in. lekcję o powstawaniu
5
Polski w Muzeum Początków Państwa Polskiego. Dodatkową atrakcją było przepłynięcie promem.
Ostatnim tego dnia odwiedzonym miejscem był Wielkopolski Park Etnograficzny - największą popularność zdobyły mieszkające w nim zwierzaki. Dzień trzeci to odwiedziny w Biskupinie, gdzie uczniowie zobaczyli jak wyglądało życie w tamtych czasach.
04. - 07.06.13 – dziewczyny z naszej szkoły –
Maria Mucha, Magdalena Zielińska, Karolina
Nowakowska wyjechały na plener malarski do
Grodziska, małej miejscowości pod Krakowem.
Pod czujnym okiem pani od plastyki, tworzyły,
na łonie natury, niezwykłe prace.
10. – 11. 06.13 - zgodnie z tradycją odbyły się
w naszej szkole Dni Nauki, podczas których
zaprezentowało się naprawdę wielu szóstko-
wych uczniów. A na sam koniec pokazów gimnazjalistów,
odbyła się
gra międzyklasowa „Sowa Mądragłowa”, gdzie nasze mądrale pokazały,
że celująco potrafią odpowiadać na pytania z biologii, chemii,
fizyki, matematyki i geografii. Nie zabrakło również pysznego
tortu. 
15.06.13 – odbyła się niecodzienna impreza – Dzień Rodziny!
Na początku oglądaliśmy mnóstwo występów młodych i uzdolnionych dzieci. Co ciekawe, w tym roku wystąpili nie tylko uczniowie, ale i rodzice .
6
Potem to już tylko super zabawa, konkursy oraz tańce. 
A na boiskach przy Zespole Szkół nr 2 w Brwinowie
zostały rozegrane zawody w czwórboju lekkoatle-
tycznym szkół podstawowych w ramach
Stowarzyszenia Gmin Zachodniego
Mazowsza
MAZOVIA .
Udział w nich
wzięli także reprezentanci naszej szkoły z Żółwina – Mateusz Skorupa i
Bartosz Iwoła. Zawodnicy zmagali się w czterech konkurencjach: bieg na
60 m, skok w dal, rzut piłeczką palantową, bieg na 1000m. Po podsumowaniu wyników okazało się, że najlepszym zawodnikiem lekkoatletycznym okazał się reprezentant naszej szkoły Mateusz Skorupa. Gratulujemy! 
18.06.13 odbyła się
już VI edycja
Gminnego
Konkursu dla
klas IV „Jestem bezpieczny na drodze”. 4osobowe drużyny uczniów klas IV z każdej szkoły (naszą reprezentowali: Kuba
Gawlak, Marysia Czerniak, Piotr Boja-
nowski oraz Daniel Pływaczewski), odpowiadały na
wylosowane pytania na temat przepisów drogowych.
7
Najtrudniejsze były zadania pisemne
dotyczące sytuacji na skrzyżowaniach
(tzw. „krzyżówki”).
W czasie, gdy drużyny zastanawiały się
nad zadaniami, swoją wiedzą mogła się
wykazać licznie zgromadzona publicz-
ność uczniowska. Za prawidłową odpowiedź można
było otrzymać nagrodę.  Po podsumowaniu
punktów, najwyższą punktacją mogła pochwalić się
drużyna z Zespołu Szkół nr w 2 w Brwinowie. Drugie
miejsce zajęli uczniowie Zespołu Szkół w Otrębusach, trzecie – przedstawiciele klas IV Zespołu Szkół
nr 1 w Brwinowie, czwarte – uczniowie Zespołu
Szkół w Żółwinie.
19.06.13 - dzięki pani Bogumile Niemirowskiej
uczniowie klas I i II gimnazjum, przedstawili całemu gimnazjum tak zwane „Żywe obrazy”, które
były odzwierciedleniem różnych dzieł w realnym
świecie. A co zaprezentowali? Były to obrazy:
„Madonna Sykstyńska” Rafaela Santiego, „Młoda
dama przy toaletce ze służącą” Gerarda Ter
Borch’a oraz „Pożegnanie Jana III Sobieskiego z
Marysieńką” Wojciecha Gersona. Wszystkim
bardzo się podobało, zwłaszcza kolorowe stroje
aktorów.
8
1.
Kto: My, czyli uczniowie klasy VI
Kiedy: od grudnia aż do teraz
Co robimy: podjęliśmy się pisania bloga i okazało się, że to wcale nie jest łatwe zadanie. Najpierw
dość dużo problemów było przy zakładaniu, rejestracji, przypisywaniu nauczyciela, już byliśmy bliscy
rezygnacji, ale zadziałała duma. My nie damy rady... Oczywiści, że damy. Tym bardziej, że blog założony został w programie Szkoła z klasą 2.0, w którym jako szkoła bierzemy udział. Sam blog powstał
w grudniu, ale tak naprawdę do pracy zabraliśy się dopiero w styczniu i... i blog to wcale nie zabawa,
tylko rzecz, która wymaga dyscypliny, by prowadzić go dość systematycznie. Piszemy o tym co dzieje
się w naszej klasie i w szkole. By otrzymać pierwszą odznakę musieliśmy opisać w jaki sposób pracujemy z TIK-iem na lekcjach. (TIK - technologia informacyjno - komunikacyjna). Wstawiliśmy też prezentację, która wtedy powstała. Teraz na blogu opisujemy naszą pracę nad projektem. Przedstawiamy, co już udało nam się zrobić, co planujemy i jakie są nasze wrażenia z pracy. Dopiero teraz
powoli zaczynamy wiedzieć o co tak naprawdę w tych chodzi. Dzięki pracy przy blogu poznjemy nowe programy, tworzymy krótkie teledyski, krzyżówki. W tym programie świetne jest to, że można
podglądać innych. Zerkamy więc na blogi naszych kolegów - patrzymy co ciekawego dzieje się u nich
i co moglibyśmy wykorzystać u siebie. Zapraszamy na naszego bloga i inne prowadzone prze
uczniów naszej szkoły.
http://blogiceo.nq.pl/3gimzolwin/ - blog uczniów III klasy gimnazjum
http://blogiceo.nq.pl/przeczytaneobejrzane/ - blog uczennic klasy II gimnazjum
http://blogiceo.nq.pl/klasowysp/ - nasz blog! Zapraszamy do lektury :)
2.
Kto: Dwóch wolontariuszy z Kolumbii (Liliana) i Rumunii (Remus)
Kiedy: w dniach 10 – 12 czerwca 2013 roku
Co robili: Przygotowali specjalnie dla naszych uczniów lekcje o państwach, w których mieszkają.
Oczywiście, wolontariusze mówili wyłącznie po angielsku, więc z początku były drobne problemy z
przestawieniem się na inny język, ale chyba się udało.  Dzieci dowiedziały się wielu ciekawych informacji od obcokrajowców. Przeprowadzili również krótkie lekcje języka rumuńskiego i hiszpańskiego. Najmłodsi uczniowie zabrali ich
za to do Muzeum Motoryzacji w Otrębusach (zrobiło ono na nich spore wrażenie), Matecznika Mazowsze oraz do
Warszawy, gdzie zwiedzili Centrum Nauki Kopernik, Bibliotekę UW oraz Stare
Miasto. To był cudownie spędzony
czas!
9
Uczniowskie ABC na wakacyjną nudę!
- czytanie ciekawej książki. Z pewnością pobudza naszą wyobraźnię i odciąga od myślenia o monotonnym dudnieniu deszczu w
nasze szyby.
- wyciągnięcie całej rodzinki na wycieczkę rowerową! W naszej
okolicy jest wiele fantastycznych miejsc, które warto zwiedzić.
- wyjście z koleżankami/kolegami na lody. W taki upał to najlepsze
rozwiązanie.
- a co powiecie na basen? Mszczonów, Pruszków, Grodzisk Mazowiecki … ? Jeżeli nie możesz jechać nad morze, wykup karnet na pływalnię. Może poznasz tam kogoś o podobnych zainteresowaniach? 
- pieczenie jest z pewnością rewelacyjną formą
spędzania czasu. Kulinarne eksperymenty, zwłaszcza w gronie najbliższych, od razu pozwolą zapomnieć o nauce. Możecie do tego
wypróbować przepisów, które znajdziecie w magazynie szkolnym
pod rubryką – „Żółwikowe przepisy”.
- innym, dość ciekawym pomysłem jest pisanie! Tak, choć wielu z
was kojarzy się to ze szkołą, dla niektórych może być to relaks, by
napisać super opowiadanie na wybrany przez siebie temat. A może
w szkole dostaniecie za to jakąś dobrą ocenę … kto wie? 
- dobre kino? Z całą pewnością tak! W rubryce „Nowinki ze świata
nastolatków” znajdziecie kilka propozycji, jeżeli nie wiecie, na co się zdecydować.  Dla osób, które
wolą posiedzieć w domu, polecamy mały wypad do biblioteki, lub kino teki, gdzie znajdziecie mnóstwo z pewnością wartych obejrzenia filmów.
- a może pobliskie muzeum? W naszej okolicy naprawdę jest co zwiedzać! Chociażby Muzeum im.
Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w
Stawisku, czy Muzeum Motoryzacji i
Techniki w Podkowie Leśnej, gdzie można zobaczyć nie tylko stare samochody,
ale i również historyczne przedmioty,
takie jak pralka, czy wózek dla dziecka.

10
3 września 1990 r. o godz. 9.00 ponownie po 15 latach w murach
naszej szkoły zabrzmiał pierwszy dzwonek... Uroczystego otwarcia
szkoły dokonał ówczesny Burmistrz Gminy Brwinów Jan Witkowski
i Przewodniczący Miejsko-Gminnej Rady w Brwinowie Stanisław
Wincenciak. Naukę rozpoczęło 177 uczniów w klasach I-VII i
oddziale przedszkolnym. Radę Pedagogiczną tworzyło 12 nauczycieli, a dyrektorem został pan Krzysztof Łukasiewicz.
10 listopada tego samego roku odbyła się uroczystość nadania
imienia szkole i poświęcenia budynku szkolnego przez proboszcza
parafii w Podkowie Leśnej ks. Leon Kantorski. Pani wizytator z
Kuratorium Oświaty i Wychowania odczytała Akt Nadania Szkole
Podstawowej w Żółwinie imię 11 Listopada. Odsłonięto tablicę
pamiątkową, która do dziś wisi w naszej szkole … To była naprawdę wielka uroczystość!
Rok później, 11 listopada 1991 r. - w dniu Święta Szkoły został
przekazany i poświęcony sztandar ufundowany przez rodziców.
1 września 1994 r., zgodnie z decyzją Zarządu Miasta i Gminy Brwinów, szkoła stała się Samorządową
Szkołą Podstawową im. 11 Listopada w Żółwinie. Dyrektorem szkoły została pani Zofia Łuczaj.
5 września 1998 r. rozpoczęła się budowa sali gimnastycznej i nowej części dydaktycznej. Prace trwały
cały rok, ale opłacało się! Teraz mamy gdzie ćwiczyć na WF-ie. :) A w czerwcu 1999 roku poza klasą VIII
pożegnaliśmy również absolwentów nowej szkoły podstawowej - uczniów kl. VI, którzy po wakacjach
rozpoczęli naukę w gimnazjum w Otrębusach.
Już 11 listopada 2000 r. uroczyście obchodziliśmy 10-lecie szkoły. Główną część dekoracji stanowił...
tort urodzinowy. Z pewnością wszyscy włożyli wiele trudu w ozdobienie sali …
Rok szkolny 2003/2004 rozpoczęliśmy jako Zespół Szkół - szkoła podstawowa i gimnazjum. Marzenia
uczniów i rodziców zostały spełnione - uczniowie gimnazjum nie muszą już dojeżdżać do sąsiedniej
miejscowości. 3 lata minęły bardzo szybko, bo 23 czerwca 2006 pożegnaliśmy pierwszych absolwentów gimnazjum.
16 maja 2008 - po 18 latach od powstania szkoły, 3 lata od powstania gimnazjum - nadaliśmy naszej
szkole imię Jana Pawła II. Po 14 latach bycia dyrektorem szkoły podstawowej, a potem zespołu
szkół, kończy pracę na tym stanowisku pani dyrektor Zofia Łuczaj, a od 1 września 2008 aż do dziś
dyrektorem szkoły jest niezastąpiona pani Marta
Szwemin.
11
W tym numerze przedstawiamy Wam kolejne prace, lecz tym razem fotograficzne, młode amatorki z klasy I gimnazjum – Ani Rukszto. Pewnie podzielacie
nasze zdanie, że zdjęcia są piękne!
12
16 czerwca obchodzimy …
urodziny naszego papieża –
Jana Pawła II. Początkowo
miałyśmy napisać biografię
tego Wielkiego Człowieka, ale
stwierdziłyśmy, że z pewnością znacie ją bardzo dobrze,
więc wymyśliłyśmy, że opowiemy trochę o Światowych
Dniach Młodzieży! Zapraszamy do czytania. 
Światowe Dni Młodzieży są to
spotkania z papieżem, organizowane w formie religijnego festiwalu, skupiające młodych z całego
świata, którzy chcą wspólnie spędzić czas i modlić się. Natomiast w pozostałych latach, w Niedzielę
Palmową organizowane są Światowe Dni Młodzieży w
każdej diecezji, gdzie młodzież spotyka się ze swoimi biskupami.
W 1984 roku na placu św. Piotra w Watykanie odbyło się
międzynarodowe spotkanie młodzieży z papieżem Janem
Pawłem II. Było ono związane z obchodami Jubileuszu
Odkupienia. Z tej okazji papież wręczył młodym krzyż,
który stał się później jednym ze znaków Światowych Dni
Młodzieży. Dziś znany jest jako Krzyż Światowych Dni
Młodzieży.
W marcu roku 1985, który został ogłoszony przez ONZ
Międzynarodowym Rokiem Młodzieży, odbyło się międzynarodowe spotkanie młodych w Watykanie. W tym
właśnie roku papież oficjalnie ogłosił ustanowienie Światowych Dni Młodzieży.
W tym roku Światowe Dni Młodzieży będą się odbywały w brazylijskim Rio de
Janeiro! Od 23 do 28 lipca 2013 roku
młodzież od 16 do 35 roku życia wyruszą
na pielgrzymkę, by modlić się wraz z Papieżem. To już 28. taka nietypowa wycieczka i miejmy nadzieję, że ii ta będzie
udana. 
13
Rozmowa z Przemkiem Tafilem
Redaktorki – Przemek to naprawdę utalentowany uczeń naszej szkoły, i pokazał to już nie raz. W
tym roku, a dokładniej … został nawet laureatem kuratoryjnego konkursu z Wiedzy o Społeczeństwie. Kto cię namówił do startowania w nim? Sam podjąłeś taką decyzję, czy może rodzice, nauczycielka doradziła Ci to?
Przemek Tafil - Pani
Sowińska, ponieważ w
ubiegłym roku do
przejścia brakowało mi
tylko jednego punktu.
R - To faktycznie bardzo niewiele … a w
którym etapie?
P. T. - W etapie szkolnym.
R - Szkoda, że w tamtym roku się nie udało,
ale w tym roku wyszło.
Uważasz, że był trudny
ten konkurs?
P. T. - Ten szkolny – banalny. Oczywiście wraz ze wzrostem etapu, wymagania także rosły, ale udało
się. 
R - Ponoć w ramach tego konkursu, miałeś za zadanie przygotować jakiś projekt, zgadza się?
P. T. - Taki był regulamin w etapu rejonowym.
R - I na czym ta praca polegała?
P. T. - Trzeba było przygotować projekt - badawczy albo rozwiązania problemu.
R - O czym zrobiłeś, jeżeli mogę spytać
P. T. - O odżywianiu się uczniów naszego gimnazjum. Z obserwacji wynikało, że odżywiamy się fatalnie.
R - Ciekawy temat, a dlaczego fatalnie? Co takiego złego jest w naszych posiłkach ?
P. T. - Głównym źródłem badania było to, co kupujemy w sklepiku, a wiadomo jakiego typu są to
produkty – chipsy, coca-cola, batoniki itp. …
R - No tak, rozumiem. W jaki sposób wykonałeś ten projekt? Robiłeś ankiety, wywiady?
14
P. T. - Nie, niestety były one niedozwolone. Posłużyć się bardziej obserwacją i analizą źródeł.
R - Czyli Twoim zadaniem było w pewnym sensie przesiadywanie w sklepiku szkolnym i obserwowanie młodych klientów? 
P. T. - Mniej więcej.
R - Projekt spodobał się jury?
P. T. – Tak, choć myślałem, że będzie gorzej, bo ocenili go na 95%, zabrali 1 punkt za nieuzasadnienie wyboru grupy badawczej.
R – Dobrze wypadłeś.  Jakie były twoje wrażenia po całym konkursie? Stresowałeś się?
P. T. - Nie stresowałem. Na etap wojewódzki pojechałem z 39* gorączki, więc bardziej przejmowałem się bolącą głową niż stresem. 
R - Miałeś w takim razie bardzo trudne warunki, jak na takie wyzwanie, ale według mnie poradziłeś
sobie znakomicie. Które dokładnie zająłeś miejsce?
P. T. - Nie było miejsc, tylko wynik w procentach. Ogółem zdobyłem 91,25 % za test, zadanie analityczno-problemowe oraz prezentację.
R - WOS jest Twoim ulubionym przedmiotem, czy może jednak wolisz matematykę?
P. T. - Uwielbiam matmę, zresztą planuję pójść do liceum ekonomicznego, ale WOS także należy do
tej grupy ulubionych.
R – To zdradź nam teraz tajemnicę, czy to prawda, że jako laureat konkursu kuratoryjnego nie pisałeś jakiejś części testu gimnazjalnego?
P. T. - Tak, nie pisałem całej humanistycznej części tj.: historii z WOS-em i języka polskiego.
R - Jako laureat możesz sie także dostać do każdej szkole w województwie, prawda? Jeżeli mogę
spytać, jaką szkołę wybrałeś?
P. T. - IV Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica w Pruszkowie oraz Zespół Szkół nr 4 w
Warszawie im. Eugeniusza Kwiatkowskiego.
R – A teraz niestety musimy podziękować za rozmowę i życzyć Ci dalszych sukcesów. 
Rozmowa z Kubą Gawlakiem
Redaktorki – Mamy dziś przyjemność rozmawiać także z Kubą Gawlakiem, uczniem klasy IV, który
już w tak młodym wieku postanowił rozwijać się kulturalnie, i posiada niezwykłe zainteresowania, o
których z chęcią nam opowie.
Kuba Gawlak – Tak, mam wiele zainteresowań …
R – Czy możesz nam zdradzić jakie?
15
K.G. – W wolnym czasie pływam, gram w tenisa, a także dokształcam mój angielski.
R – Bardzo aktywnie go spędzasz.  Ale wiemy także, że grasz na jakimś instrumencie, pochwalisz
się?
K. G. – Owszem, gram na perkusji.
R – To pewnie fascynujące zajęcie, prawda? Od jak dawna to robisz?
K. G. – Mniej więcej od czterech lat…
R – Gdzie nauczyłeś się grać? Na zajęciach
dodatkowych, czy może wyniosłeś to z domu?
K. G. – Oczywiście rodzice także się przyczynili do tego, ale głównie rozwijam swoją
pasję w szkole muzycznej. Ale tam nie tylko
to kształcę, mam lekcje chóru, kształcenia
słuchu oraz zajęcia z historii instrumentów.
R – A dlaczego wybrałeś akurat perkusję?
K. G. – Nie było żadnego większego powodu, po prostu spodobał mi się ten instrument i stwierdziłem, że to pasuje do mnie.
R - Masz może jakiegoś swojego ulubionego muzyka, zespół, a może perkusistę, którego stawiasz za swój wzór do naśladowania?
K. G. – Konkretnego perkusisty raczej nie, ale lubię utwory zespołów: Led Zeppelin, Metallica oraz
Guns n Roses.
R – Czy chciałbyś w przyszłości podążać za tym śladem muzyki i na przykład założyć zespół, czy traktujesz to bardziej jako hobby?
K. G – Jeszcze nie myślałem o tym, co prawda chciałbym w przyszłości być architektem, ale jeżeli
nadarzyłaby się taka okazja, z chęcią kontynuowałbym moje zainteresowania. Może kiedyś ktoś
mnie zauważy i dołączę do jakiegoś popularnego zespołu...
R – Tego Ci oczywiście z całego serca życzymy.  I bardzo dziękujemy, że poświęciłeś nam trochę
czasu, a na dodatek zechciałeś odpowiedzieć na nasze pytania.
16
czyli co polecamy na deszczowe dni i nie tylko …
LITERATURA
Autor: Heidi Hassenmüller
Tytuł: „Anioły stąd odeszły”
Wydawnictwo: Biblioteka Młodych
Merel ma surowego, kostycznego wręcz ojca i matkę żyjącą w cieniu męża.
Tematem tabu w domu jest siostra ojca, mieszkająca w szpitalu psychiatrycznym, Renata. Na szczęście w szkole Merel ma oddane przyjaciółki, których obecność łagodzi doświadczenia domowe.
Pewnego dnia dziewczyna zauważa na swojej skórze dziwne łuski. Ręce i
nogi swędzą ją coraz bardziej, a gdy skóra zaczyna pękać i dziewczyna
krwawi, najbliżsi jej ludzie reagują wstrętem. Okazuje się, że Merel, podobnie jak jej ciocia, ma neurodermit, dziedziczną, ale nie zakaźną, chorobę
skóry. Wraz z diagnozą lekarza w życiu Merel zmienia się wszystko. Przyjaciółki, koledzy z klasy odwracają się od niej, zaczynają ją prześladować. A ojciec - dopatrujący się
podobieństwa między córką i siostrą - jawnie okazuje dziewczynie odrazę.
BIBLIOTEKARZ SZKOLNY POLECA!
Autor: Megan McDonald
Tytuł: Cykl książek „Hania Humorek”
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. z o.o.
Paskudne humorki, świetne humorki, a nawet humorki, które towarzyszą rozpoczęciu roku szkolnego - Hania zna je wszystkie! Ale kiedy nowy nauczyciel zadaje klasie pracę domową, która polega na
zrobieniu wyklejanki pod tytułem "To ja", Hania ma
przy tym tyle zabawy, że prawie zapomina o swoich
humorkach! Poznajcie Hanię, jej młodszego braciszka Smrodka, najbliższego przyjaciela Ryśka, i
utrapionego Franka Perełkę. Na pewno ich przygody wprawią Was w
świetny humorek!
MUZYKA
Wykonawca: Liber
Nazwa albumu: „Duety”
Gatunek: Pop
17
Zapowiedzią płyty Libera był utwór nagrany wspólnie z Mateuszem Mijałem pt. Winny, który w
krótkim czasie zdobył ogromną popularność i znalazł się na 1. miejscu najczęściej granych piosenek
w Polsce. Kolejnym singlem była piosenka nagrana w duecie z Natalią Szroeder Wszystkiego na raz,
która osiągnęła podobny sukces. Na nowej płycie Libera usłyszymy również Andrzeja Kezywego,
Sylwię Grzeszczak, Marcina Urbasia, zespół Video, Alicję Węgorzewską i Ewę Jach.
DVD
Tytuł: „Bejbi blues”
Reżyseria: Kasia Rosłaniec
Występują: Magdalena Berus, Klaudia Bułka, Nikodem Rozbicki,
Michał Trzeciakowski, Mateusz Kościukiewicz, Magdalena Boczarska, Danuta Stenka, Katarzyna Figura, Dagmara Krasowska,
Renata Dancewicz, Jan Frycz
Gatunek: Obyczajowy, dramat
Film przedstawia historię niedojrzałej 17-latki, która zostaje matką. Ale to wcale nie była ,,wpadka’’. Natalia – główna bohaterka,
ciążę zaplanowała. Razem ze swoim chłopakiem, Kubą próbują
podołać obowiązkom rodziców, choć sami jeszcze dobrze nie
dorośli. Natalia chciała mieć dziecko, bo fajnie jest mieć dziecko.
Wszystkie młode gwiazdy jak Britney Spears, czy Nicole Richie
mają dzieci. Ale dlaczego tak naprawdę zdecydowała się na macierzyństwo?
KINO
Tytuł: „Dziewczyna w trampkach”
Scenariusz i reżyseria: Haifaa Al-Mansour
Gatunek: Dramat
Wadjda ma 10 lat i mieszka w Rijadzie. W szkole uchodzi za
buntowniczkę, ponieważ chodzi w porysowanych długopisem trampkach i próbuje bawić się z chłopcami. Jej największym marzeniem jest rower. Niestety, w Arabii Saudyjskiej
kobiety nie mogą prowadzić samochodów, zaś dziewczynkom nie wypada jeździć na rowerze – ma to jakoby zagrażać
ich cnotliwości. Aby zdobyć pieniądze na upragniony rower i
przekonać dorosłych o swej pobożności, Wadjda postanawia
wziąć udział w konkursie recytacji Koranu. Czy jej marzenia
ziszczą się? Przekonajcie się sami …
18
Odsiecz wiedeńska to według większości historyków jedna z największych Victorii wojsk polskich, więc
warto by było poznać tą historię … tym bardziej, że w tym roku wypada 330 rocznica tego wydarzenia!
Geneza konfliktu
W 1682 r. w części Węgier, wówczas należącej do Austrii, wybuchło antyhabsburskie powstanie. Udzielili
mu pomocy Turcy, którzy chcieli je wykorzystać to do własnych celów. Ruch przeciwko Habsburgom
upadł, ale Imperium Osmańskie zaczęło przygotowywać się do nowej wyprawy. Zagrożony tureckim
najazdem poczuł się cesarz Leopold I. Z tego też względu w kwietniu 1683 r. zawarł z Janem III Sobieskim
przymierze, którego ostrze zostało wymierzone w Turcję. W tekście porozumienia zawarto klauzulę, iż w
momencie zagrożenia którejś ze stolic – Wiednia lub Warszawy, druga strona pośpieszy na ratunek.
Opis bitwy
W dniu rozpoczęcia walk - to jest 12 września, o godzinie trzeciej rano Jan III Sobieski rozkazał zaatakować Turków Karolowi Lotaryńskiemu dragonami, które rozbiły nieprzyjaciela. W tym czasie Jan III
Sobieski wysłuchał mszy, po czym Polacy ruszyli naprzód. Tatarzy stacjonujący na polskim prawy skrzydle
podjęli próbę ataku na oddział pod dowództwem hetmana Jabłonowskiego. Przestraszyli się jednak
husarii oraz dragonii i zrezygnowali z tych działań. W tej sytuacji chan tatarski udał się na rozmowę do
wezyra tureckiego, a Tatarzy, nie widząc sensu dalszej walki, podjęli decyzję o opuszczeniu pola bitwy. O
16.00 jazda polska zdołała zająć pozycje wyjściowe, z których miał nastąpić atak. Siły sprzymierzone
zajęły całą równinę wiedeńską. Wśród Turków, widzących z jak świetnie uzbrojonym przeciwnikiem mają
do czynienia, powoli upadało morale, a część służby obozowej zdezerterowała. Król podjął decyzję o
ataku. Spodziewając się natarcia na środek swoich wojsk, Kara Mustafa w to miejsce ściągnął większość
walczących Turków. W takiej sytuacji Austriacy mogli dostać się do miasta. Jan III Sobieski jednak miał
inne zamiary - chciał otoczyć i zniszczyć całą armię Kara Mustafy. Wielki wezyr zrozumiał to i wydał
rozkaz wycofania się z Wiednia. Na Turków ruszyło 20000 jazdy, w tym 2,5 tys. husarii. W tej trudnej
sytuacji wezyr zdecydował się na wycofanie swoich sił do obozu, gdzie zamierzał się bronić. Część
walczących jednak uciekła, pozostali zmarli. Armia sojuszników późnym wieczorem wkroczyła do
tureckiego obozu. Wojska sprzymierzonych zdobyły tu m. in. 983 cetnary prochu i 1500 cetnarów ołowiu
oraz wielkie bogactwa zdobyte przez muzułmanów, a także skarbiec wielkiego wezyra.
Jan III Sobieski po bitwie w namiocie Kara Mustafy opisał w liście do żony Marysieńki, przebieg starcia.
Drugi list napisał do papieża Innocentego XI ze słowami: „Przybyliśmy, zobaczyliśmy i Bóg zwyciężył”.
W ten oto sposób zakończyła się jedna z największych bitew nowożytności. Straty tureckie sięgały 15000
zabitych. Straty sprzymierzonych wyniosły około 3500 zabitych i rannych, w tym 1300 Polaków.
Jedna bitwa nie rozstrzygnęła całej
wojny, ale miała decydujące znaczenie.
W 1699 r. w Karłowicach został podpisany pokój. Odzyskaliśmy wówczas
wcześniej utracone terytoria. Ale była
to już Polska słaba i niezdolna do reform. Dlatego tez owoce zwycięstwa i
w końcu pokoju z Turkami nie zostały
należycie wykorzystane.
19
JAPONIA – Kraj
Kwitnącej Wiśni
Informacje ogólne:
Kontynent: Azja
Stolica: Tokio
Powierzchnia: 377 835
km²
Liczba ludności: 127
340 000
Język urzędowy: japoński
Klimat
Klimat Japonii ma charakter silnie morski będący, z jednej
strony pod przemożnym wpływem monsunu zimowego, za
drugiej zaś pod działaniem frontu polarnego w czerwcu,
monsunu letniego i tajfunów. Duża rozciągłość południkowa
sprawia, że Japonia leży w trzech strefach klimatycznych.
Północna część kraju to strefa umiarkowana ciepła z krótkim
latem i długą zimną z obfitymi opadami śniegu. Środkowa
część Japonii należy do strefy podzwrotnikowej z klimatem
monsunowym morskim – łagodnym i wilgotnym. Obszar
najbardziej wysunięty na południe czyli wyspy Riukiu i
południe Kiusiu leżą w strefie zwrotnikowej.
Fudżi – święta góra Japończyków
Fudżi jest wulkanem i najwyższym szczytem Japonii (3776 mn.p.m.). Leży na wyspie Honsiu, na południowy zachód od stolicy, Tokio. Fudżi jest częścią Parku
Narodowego Fudżi-Hakone-Izu. Wulkan jest celem licznych
wycieczek turystycznych i pielgrzymek. Jest nie tylko najwyższą górą w Japonii, ale też i obiektem kultu, świętą górą, na którą należy się wspiąć choć raz w życiu. Wspinaczka
powinna odbywać się w nocy, ponieważ jej celem jest zobaczenie wschodzącego słońca –goraiko. Jego ostatnia
erupcja miała miejsce w 1707 roku. Jest sklasyfikowany
jako aktywny z niewielkim prawdopodobieństwem erupcji.
Charakterystyczna sylwetka pokrytego śniegiem wulkanu
była i jest bardzo lubianym motywem w sztuce.
20
Japońskie gejsze
Nazwa gejsza jest połączeniem dwóch wyrazów: gei (sztuka) i sha
(osoba). Chodzi tu o osobę uprawiającą sztukę - coś na kształt artysty.
To piękne, młode kobiety, które swojego zawodu uczą się od najmłodszych lat. Są to zasadniczo tancerki kształcone od wczesnej
młodości w różnych dziedzinach. Tradycja gejszy wywodzi się od
mężczyzn-błaznów taiko-mochi lub hōkan, którzy zabawiali gości w
domach publicznych. W późniejszych czasach dołączały do tego
zawodu kobiety, dla odróżnienia zwane onna-geisha czyli "kobieta
gejsza". W Yoshiwara gejsze dzielono na dwie klasy: dorosłe i dziecięce, nazywane przez gości kamieniami półszlachetnymi. Wyróżniały się
kunsztownymi fryzurami ozdobionymi szpilkami i eleganckimi
klejnotami. W opinii Japończyków uchodziły za ideał pięknej kobiety.
Na przyjęciach wybijały takt, podczas gdy ich starsze koleżanki grały
na gitarze, flecie lub lutni i tańczyły. Gejsze zamieszkują w domach
zwanych okiya, a chadzają na przyjęcia głównie do tradycyjnych herbaciarni ochaya. Gejsze są ekspertkami w zakresie ceremonii herbacianej.
W ostatnich latach gejsz przybywa, głównie w Kioto. Spowodowane to zostało promocją tradycji przez
rząd Japonii i coraz łatwiejszy dostęp do pełnienia tego zawodu. Gejsze są ważnym elementem japońskiej kultury.
Kioto – miasto ciszy i spokoju
Kioto jest uważane za kulturalne centrum Japonii. Przynajmniej do
XVIII w. miasto promieniowało na cały kraj twórczością artystyczną,
kształtowaną w kręgu dworu cesarskiego. Apogeum jej rozwoju przypadło na tzw. okres Azuchi Momoyama (1573-1603). Narodziły się
wówczas nowe formy malarstwa tj. ścienne i parawanowe.
W czasie bombardowań podczas II wojny światowej Kioto zostało oszczędzone, dzięki czemu jest jednym z najlepiej zachowanych miast w
Japonii. W mieście znajduje się 1600 świątyń buddyjskich,
400 chramów shintō, pałace, ogrody i oryginalna architektura. W rejonie Kioto znajduje się wiele z najsłynniejszych japońskich zabytków,
między innymi: Kiyomizu-dera – wspaniała drewniana świątynia, Kinkaku-ji i Ginkakuji – Złoty oraz Srebrny Pawilon. Co roku w dniach
od 15 do 25 kwietnia w dzielnicy gejsz zwanej Kamishichiken odbywa się Kitano
Odori – przedstawienie teatralno – taneczne w
wykonaniu gejsz i młodych adeptek tej sztuki.
21
Kioto jest też słynne z doskonałego i oryginalnego jedzenia. Historia miasta pozwalała na szerokie
zastosowanie różnych warzyw.
Japońskie wiśnie jako symbol narodowy
Białe, różowe, czerwone kwiaty widać w Japonii wszędzie. Kwitnąca na wiosnę wiśnia - Sakura - jest metaforą ulotności życia. To
jeden z najważniejszych symboli japońskich. Japonia nie bez powodu nazywana jest często „Krajem Kwitnącej Wiśni”. Tradycja
podziwiania kwiatów sakura jest okazją do kilkunastodniowego
„festynu” na świeżym powietrzu. Japończycy, ciesząc się z nadejścia wiosny, urzeczeni widokiem pięknych różowawych kwiatów,
obsiadają
każdy wolny
skrawek
trawnika pod
koroną pysznie pachnącego drzewa. Starsi Japończycy rozpoczynają wiosenne świętowanie już podczas kwitnienia
drzew śliwowych, jednak masowy rozkwit wiśni, a
zwłaszcza jego pełnia jest dużo bardziej popularna i
jest uznawana za narodowe święto. Źródła tradycji
można łatwo doszukać się już w VIII w. Mniej więcej
w tym czasie, pod wpływem chińskiej kultury
dworskiej Dynastii Tang, Japończycy zainteresowali
się religijną ceremonią oddawania czci bóstwom, które według wierzeń miały zamieszkiwać drzewa
wiśniowe.
Jedzenie
W Kraju Kwitnącej Wiśni jedzenie oraz jego przygotowanie jest niemal rytuałem, a spożywanie posiłków
poza domem należy do największych przyjemności czasu wolnego. Ogromną wagę przywiązuje się do
świeżości produktów, sposobu ułożenia, a także koloru potraw. Podstawą tej kuchni jest ryż, zwłaszcza gohan tj. gotowany ryż. Pod wpływem buddyzmu obowiązuje zakaz spożywania mięsa, stąd też
kwintesencję tutejszych dań stanowią przyrządzane na wszelkie możliwe sposoby ryby i owoce morza. Z
ich udziałem, często w surowej postaci powstają tak charakterystyczne potrawy jak: sushi, czy sashimi. Do codziennego menu zalicza się zupę miso, a więc sojowy wywar z dodatkami, którymi mogą być owoce morza
czy też inna sojowa specjalność – twaróg tofu. Ważną
część potraw stanowią również warzywa, w tym fuki, także grzyby shiitake oraz morskie wodorosty i glony.
22
Dzień Matki to corocznie obchodzone święto w Polsce 26 maja od 1914 roku. W tym dniu mamy są
zwykle obdarowywane laurkami, kwiatami oraz różnego rodzaju prezentami przez własne dzieci,
rzadziej inne osoby. To święto ma na celu okazanie matkom szacunku, miłości, podziękowania za
trud włożony w wychowanie. Początki święta sięgają czasów starożytnych Greków i Rzymian. Kultem otaczano wtedy matki-boginie, symbole płodności i urodzaju.
Zwyczaj powrócił w XVII Anglii pod nazwą „niedziela u matki” i początkowo oznaczał wizytę w katedrze. Do tradycji należało składanie
matce podarunków, głównie kwiatów i słodyczy, w zamian za
otrzymane błogosławieństwo. Zwyczaj przetrwał do ok. XIX wieku.
Ponownie zaczęto go obchodzić po zakończeniu II wojny światowej.
Inaczej historia tego święta przedstawia się w USA.
W 1858 amerykańska nauczycielka Ann Maria Reeves Jarvis ogłosiła Dni Matczynej Pracy. Ann Marie Jarvis, córka owej reformatorki,
w 1905 r. ustanowiła Dzień Matki. Z czasem zwyczaj ten rozpowszechnił się na niemal wszystkie stany, zaś w 1914 Kongres
USA uznał przypadający na drugą niedzielę maja Dzień Matki
za święto narodowe.
Dzień Ojca, święto będące wyrazem szacunku dla ojców, jest obchodzone corocznie w wielu krajach, w różnych terminach. W Polsce, podobnie jak w Nikaragui, świętujemy 23 czerwca (od 1965
roku). Pierwszy raz Dzień Taty obchodzili mieszkańcy miejscowości Spokane w USA 19 czerwca 1910.
Z inicjatywą ustanowienia tego święta wystąpiła mieszkanka tej miejscowości, Sonora Louise Smart
Dodd. Chciała w ten sposób oddać hołd swojemu ojcu, którego uważała za niezwykłego człowieka
(po śmierci żony sam wychował sześcioro dzieci). Prezydent USA Calvin Coolidge zaakceptował to
święto w 1924, a w 1966 prezydent Lyndon Johnson ustalił datę obchodów w Stanach Zjednoczonych na trzecią niedzielę czerwca.
Dzień dziecka natomiast obchodzony jest już od 55 lat! Jest świętem dosyć mało rozpowszechnionym w Europie. Głównie znany jest w Polsce, Czechach, Słowacji, Rosji i krajach bałtyckich. W innych
krajach obchodzony jest Dzień Praw Dziecka, który przypada na 20 listopada. Z czasem święto to
przybrało charakter polityczny, jednak został zainicjowany w innym celu przez Światową Federację
Kobiet Demokratycznych, jako dzień ochrony
dzieci przed krzywdą, wojną i głodem. Dziś
przybrało charakter święta rodzinnego.
A teraz życzymy wszystkim mamom, tatusiom
oraz oczywiście dzieciom wszystkiego najlepszego! 
23
15 nadzwyczajnych faktów o żółwiach
- Żółwie to zmiennocieplne gady z rzędu owodniowców. Są starsze od dinozaurów, gdyż pojawiły się
zapewne już na przełomie paleozoiku i mezozoiku ok. 250 mln lat temu.
Wśród żółwi spotyka się zwierzęta zarówno mięsożerne, jak i roślinożerne, wodne i lądowe.
- Niektóre żółwie mogą żyć dłużej niż rok bez jedzenia.
- Krew żółwi zapadających w sen zimowy działa jak
płyn przeciw zamarzaniu, co pozwala im przeżyć w
niskich temperaturach.
- Obecnie Istnieje około 220 gatunków żółwi.
- Wodne żółwie mają specjalny gruczoł, który
usuwa nadmiar soli z wody morskiej.
- U niektórych gatunków ciąża trwa aż 4 lata.
- Skorupa żółwia wrośnięta jest w szkielet.
- Niektóre żółwie morskie mogą pozostawać na
jednym oddechu do pięciu godzin pod wodą.
- Żółwie mają dobry wzrok, widzą wszystkie kolory,
mają doskonały słuch, węch i zmysł dotyku.
- Najmniejszym żółwiem jest osiągający rozmiary
do 11cm żółw pajączkowaty żyjący na Madagaskarze.
- Największy żółw – żółw słoniowy mierzy 1-2m
długości, za to żółw skórzasty, najcięższy z żyjących waży do 800kg !
- Największy znaleziony szkielet żółwia należy do późnokredowego żółwia morskiego Archelon ischyros z
Ameryki Północnej. Mierzy ok. 4,5 m długości licząc od dzioba do ogona, a masa ciała jest szacowana na
ponad 2200 kg.
- Żółwie możemy spotkać w większości lądów na naszym globie, z wyjątkiem Antarktydy.
- Żółwie rosną bardzo powoli, jedynie w młodym
wieku notuje się znaczne przyrosty, aż do czasu,
kiedy żółw osiągnie dojrzałość płciową, a jego wielkość uczyni go niestrawnym dla drapieżników.
- Jedynym naturalnym wrogiem dorosłych żółwi są
ptaki drapieżne. Chwytają one ofiarę w szpony i
spuszczają z dużej wysokości na kamienie po to, aby
rozbić pancerz.
24
Kilka zaskakujących faktów i ciekawostek

… dlaczego podczas meczów tenisowych na
angielskim Wimbledonie można usłyszeć od sędziego podającego wynik słowo "love" zamiast 0, np.
"love:15"? W czasie wojen religijnych, prześladowani
protestanccy obywatele Niderlandów uciekali głównie do Anglii i wzbogacali Wyspy własną kulturą. Niderlandzkie wpływy wkradły się także na boisko. Holendrzy, z właściwą sobie protestancką skromnością,
mawiali podczas gry "I speel niet om Geld, maar
omme Lof", co oznaczało "Nie gram o pieniądze, lecz
z miłości". Przegrany tracił co prawda pieniądze, ale zostawał mu jeszcze miłość (Lof). W ten sposób
Anglicy przejęli słowo do swojego systemu punktacji. Zwyczaj przetrwał do dziś. Jeśli zatem usłyszymy na meczu tenisowym "love:15", oznaczać to będzie wynik 0:15, co należy rozumieć jako zachowanie godności i pokory przez przegranego.

… dlaczego liczba trzynaście jest od wieków uznawana za pechową, a połączenie 13 i piątku to wyjątkowa kumulacja nieszczęść? Żeby odpowiedzieć na to pytanie trzeba cofnąć się do Babilonu, gdzie stworzono system oparty na wielokrotności liczby 12. Stanowił on przez dłuższy czas
podstawy starożytnej matematyki. Tuzin stał
się więc symbolem całości i doskonałości. Było
więc 12 biblijnych plemion Izraela, 12 głównych
bogów Grecji i Rzymu, 12 Apostołów, 12 rycerzy Okrągłego Stołu. Trzynastka jako pierwsza
liczba wykraczała poza przyjęty kanon. Nazywano ją "diabelskim tuzinem" i przypisano nieszczęśliwe wydarzenia, które to potwierdzały,
np. ojciec Aleksandra Macedońskiego, Filip,
zginął tuż po tym, jak postawił 13 posąg (swój)
obok 12 innych greckich bogów. W Ostatniej
Wieczerzy uczestniczyło 13 osób , a trzynastym
biesiadnikiem był Judasz, który okazał się zdrajcą. Piątek 13-tego to dzień śmierci Jezusa, więc czas
kiedy zło nabrało największej mocy. W średniowieczu wierzono, że właśnie w tym dniu czarownice
umawiają się na Sabat.

… że Croissant - popularny rogalik z ciasta francuskiego, wcale nie jest wymysłem Francuzów? Croissant
wywodzi się z Austrii a jego oryginalna nazw to Türkenkipferl,
co po nie niemiecku znaczy turecki rogalik. Jedna z legend
głosi, że powstał on wkrótce po zwycięskiej bitwie z Turkami
pod Wiedniem w 1683 r. Polski dyplomata, szpieg i założyciel jednej z pierwszych kawiarni w Europie - Pod Błękitną
25
Butelką, Jerzy Franciszek Kulczycki, namówił właściciela pobliskiej piekarni, Petera Wendela, by zaczął wypiekać ciasteczka w kształcie półksiężyca, na pamiątkę zwycięstwa nad Turkami. Skąd nazwa
croissant? Popularny rogalik przybył do Francji dopiero 100 lat później. Przywiozła go z Wiednia austriacka żona Ludwika XVI, Maria Antonina. W Francji nazwano je lune croissante.
… że największe lustra w Europie wcale nie znajdują się w
Wersalu, a w zamku w
Pszczynie? Zamek w
Pszczynie (Górny Śląsk)
jest jedną z pięciu arystokratycznych rezydencji w
Polsce, które wyszły bez
uszczerbku z wojennej
zawieruchy. To niemal cud,
zważywszy, że podczas II
wojny światowej mieściła się tu szkoła Wehrmachtu a potem szpital armii radzieckiej. A w zamku … przetrwały największe lustra
Europy - każde ma powierzchnię 14 m2.
... że Dąb Bartek,
jedno z najstarszych
drzew w Polsce, ma
około 700 lat? To
dąb szypułkowy chroniony jako pomnik przyrody,
rosnący w leśnictwie Bartków w województwie świętokrzyskim. Drzewo mierzy obecnie 30 metrów wysokości, obwód pnia wynosi na wysokości 1,30 m –
9,85 m, a przy ziemi 13,4 m. Próchnienie pnia stało
się poważnym problemem: grubość zdrowej tkanki
nie przekracza 20 cm, a w wielu miejscach wynosi
zaledwie 5 cm. Dąb zaczął się niebezpiecznie przechylać pod ciężarem jednego z konarów.
… że wśród wielkich węży zdecydowanym rekordzistą jest anakonda, występująca w Ameryce
Południowej. Zazwyczaj ma ona około 8 m długości, jednak spotkano już taką, która była długa na
14 m, a w najgrubszym miejscu miała 82 cm średnicy! Anakondy żyją przede wszystkim w wodzie,
żywiąc się ssakami, gadami, rybami i ptakami, polując zazwyczaj w nocy. Choć może i są nadzwyczaj
nietypowymi zwierzętami, każdy trzyma się od nich
z daleka.
26
Crumble z truskawkami
Składniki:








130g zimnego masła
100g płatków owsianych
100g mąki
150g cukru trzcinowego
ok. 350g truskawek
ok. 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 opakowanie proszku do pieczenia
kilka łyżeczek cynamonu lub imbiru
Z bardzo zimnego masła, płatków owsianych, mąki i 100g cukru zrobić kruszonkę (najlepiej siekając
w dużej misce), dodając ewentualny proszek do pieczenia pod koniec wyrabiania. Włożyć do lodówki.
Umyte i osuszone truskawki pokroić na małe kawałki, a następnie wymieszać z cukrem i mąką (mąka
lekko wciągnie nadmiar soku). Dodać odrobinę cynamonu lub imbiru. Spód formy/naczynia do zapiekania wysmarować tłuszczem i ułożyć
truskawki, następnie posypać kruszonką i
wstawić do piekarnika. Zapiekać w temperaturze 180ºC, około 20 - 30 minut, aż
kruszonka zrobi się złota. I smacznego!
Przepis został nadesłany przez Weronikę
Marchwiak.
27
1. Czytasz książkę, Twój
brat/siostra opowiada Ci
szczegółowo, co mu się tego
dnia przytrafiło w szkole
a) Słuchasz, nie przerywając
czytania. Nie nawiązujesz
kontaktu wzrokowego z mówiącym, bo uważasz, że nie
jest to potrzebne.
b)
Mówisz, że nie masz teraz
czasu i że może pogadacie
później.
c) Przerywasz czytanie i
uważnie wysłuchujesz opowieści brata.
c) Spuszczasz wzrok, machinalnie rysujesz coś w zeszycie.
2. Nauczycielka historii
skończyła odpytywanie i
zaczęła wykładać nową lekcję
a) Słuchasz uważnie, robisz
notatki. Jeśli czegoś nie zrozumiałeś, zadajesz pytanie.
b) Robisz notatki i udajesz, że
słuchasz uważnie, zastanawiając się czy nie można by
było wyłożyć tego ciekawiej?
1.
2.
3.
4.
5.
A
1p.
2p.
0p.
0p.
2 p.
B
0p.
1 p.
2p.
2p.
1p.
C
2 p.
0 p.
1 p.
1p.
0p.
3. Umówiłeś się na spotkanie z przyjacielem, którego
dawno nie widziałeś
a) Często łapiesz się na tym,
że przerywasz rozmówcy
rozpoczęty wątek, by wtrącić
coś o sobie.
b) Pytasz, co nowego. Uważnie wysłuchujesz odpowiedzi,
czekając, aż przyjaciel zapyta
o Ciebie.
c) Pozwalasz mu mówić, choć
niezbyt Cię to interesuje. Nie
zadajesz pytań. Niech się
wygada.
4. Mama chce powiedzieć Ci
coś przykrego na Twój temat. Jesteś w złym nastroju i
nie masz ochoty na wysłuchiwanie "kazań"
a) Patrzysz tępo przed siebie,
bo mało do Ciebie dociera.
b) Mimo złego nastroju, pozwalasz jej mówić. Niewykluczone, że ma rację, choć
trudno Ci się teraz z tym pogodzić.
c) Wpadasz w złość i wyrzucasz mamie, czy nie widzi, że
Ty nie jesteś w odpowiednim
nastroju.
5. Twojemu nowemu znajomemu nagle "rozwiązał"
się język i zaczął opowiadać
o swoim życiu prywatnym
a) Z zaciekawieniem przysłuchujesz się potokowi słów,
bo dowiesz się, jaki on jest.
b) Po paru chwilach przerywasz rozmowę: "Sorry, ale ja
ciebie prawie w ogóle nie
znam".
c) Jego słowa wlatują do
Twojej głowy jednym uchem,
a wylatują drugim. Nie jesteś
tym zainteresowany.
7 – 10 Oczywiście, że tak! Potrafisz słuchać i inni to doceniają, bo to
naprawdę rzadko spotykana umiejętność. Choć czasem może Ci się
to wydawać męczące - nie przejmuj się jednak i tak trzymaj, bo czasem warto poświęcić swój czas, żeby pomóc innym. Poza tym możesz być pewien, że nikt nie zostawi takiej osoby jak ty bez pomocy,
kiedy ta będzie w potrzebie!
4 – 6 To zależy tylko od twojego nastroju. Jeżeli masz na to ochotę, potrafisz bardzo dobrze słuchać drugiej
osoby, lecz gdy nie leży to w twoim interesie – wolisz po prostu skończyć te wyznania. Spróbuj się trochę
poprawić.
0 - 3 Absolutnie nie! Tak bardzo koncentrujesz się na sobie, że zupełnie zapominasz o istnieniu innych ludzi i
ich problemów. Nie chcesz, albo zupełnie nie potrafisz ich słuchać, ani być dla nich podporą w trudnych
chwilach. Lepiej zmień troszkę swoje zachowanie …
28
-Kapralu Kowalski! -rozpoczyna egzaminator - Wyobraźcie sobie sytuacje: z lewej
i prawej strony naciera na was piechota, z
przodu nacierają na was czołgi, a za sobą
macie bagna nie do przebycia. Jaką
komendę byście wydali?
-Kompania do modlitwy klęknij.
Nadesłane przez Stasia Pokropka
Trzej przyjaciele otwierają sklepy obok
siebie.
Jeden z prawej strony wywiesił szyld: "Tu najładniej".
Drugi z nich wywiesił szyld "Tu najtaniej".
A trzeci z nich, którego sklep znajdował się w środku popatrzył i wywiesił szyld: "Tu wejście".
-Tatusiu czy Ocean Spokojny zawsze jest spokojny?
-Co za głupie pytanie! Czy nie możesz dowiadywać się o
coś mądrzejszego?
-Mogę. Chciałbym wiedzieć, kiedy umarło Morze Martwe?
Nadesłane przez Stasia Pokropka
W małym miasteczku do sklepu z artykułami metalowymi
dokonano włamania. Prowadzący śledztwo Sherlock Holmes mówi do doktora Watsona:
- To musiał być tutejszy fryzjer.
- Dlaczego tak sądzisz, Holmesie?
- Bo zginęły tylko brzytwy i nożyce.
Jaś wysyła SMS-a do Małgosi: „Zgubiłem
się w lesie!”.
Małgosia oddzwania:
– Jasiu, nie przejmuj się, znajdziemy cię.
Powiedz tylko, gdzie jesteś.
Do drzwi Kowalskiego puka nieśmiało sąsiad
– Czy odrobił już pan zadanie z matematyki
swojego syna?
–Tak, właściwie skończyłem.
–A da pan odpisać?
29
Cześć. Automatyczna sekretarka jest zepsuta.
Mówi lodówka. Po usłyszeniu sygnału zostaw wiadomość. Kiedy tylko ją spiszę, przyczepię sobie
magnesem na drzwiach.
Policjant zatrzymuje samochód.
-O co chodzi, panie władzo? Jechałem
Mały zajączek pyta mamy:
-Ludzi przynoszą bociany, a ja skąd
się wziąłem?
-Ciebie wyciągnął magik z cylindra,
kiedy jeszcze pracowałam w cyrku.
z przepisową prędkością. – dziwi się
kierowca.
-Może pan to udowodnić?
-Jasne, jechałem po teściową.
Rozmawiają dwaj informatycy:
-Komputer to genialna rzecz! Nie rozumiem jak nasi przodkowie mogli bez nich żyć.
-Nie mogli. Przecież wszyscy poumierali.
Przychodzi kobieta do apteki:
Dwaj kumple jadą nowym autem:
-Jak często trzeba zmieniać olej?
-Nie wiem, ale mój kolega zmienia co 5 lat.
-A co ma?
-Budę z frytkami.
-Macie jakiś naprawdę skuteczny środek
odchudzający?
-Tak. Plastry.
-A gdzie się je przykleja?
Pierwszy wykład na japonistyce.
Profesor do studentów w auli:
-Dzisiejszy wykład poświęcimy
zagadnieniu, jak rozpoznać, gdzie
jest dół, a gdzie góra podręcznika.
-Na usta.
Do szefa przychodzi pracownik:
-Chcę dostać podwyżkę! Biją się o mnie trzy
inne firmy!
-A mógłbym pan zdradzić które?
-Elektrownia, gazownia i telekomunikacja!
30
Zadanie 1. W pewnej kolejce sześć pań. Jedna z nich miała piękną torebkę z prawdziwej krokodylowej
skóry i na niej srebrny monogram: jedną tylko literę. Była to pierwsza litera jej
imienia i jednocześnie jej nazwiska. Jedna z pań w kolejce, pani Abacka, szyje
sobie sukienki u tej samej krawcowej, co pani Barbara. Pani Ebacka stała w kolejce miedzy panią Anną a panią Cebacką. Pani Celina i pani Cabacka stały w
kolejce najdalej od siebie. Pani Anna pracuje w tym samym biurze, co mąż pani
Babackiej. Pani Barbara stała w kolejce pierwsza. Ani pani Czesława, ani pani
Danuta nie nazywają się Abacka. Pani Dabacka stała w kolejce między panią Ewą
a panią Babacką. Pani Cebacka stała w kolejce obok pani Barbary. Pani Danuta
nie stała przedostatnia.
Która z nich ma torebkę z prawdziwej krokodylowej skóry?
Zadanie 2. Rozwiąż rebus:
Hasło: …………………………………
Zadanie 3. Rozwiąż zadania oraz uzupełnij krzyżówkę. Uwaga! Pytania są podchwytliwe :)
1.
W którym miesiącu rodzi się najwięcej dzieci?
2.
W pokoju stoi lampa naftowa i świeca. Co najpierw zapalisz?
3.
Jakich kamieni jest w morzu najwięcej?
4.
Czym się mówi: rękami czy rękoma?
5.
Jakie zęby pojawiają się u ludzi najpóźniej?
6.
Idziesz spać o ósmej, wstajesz o dziewiątej rano. Ile godzin spałeś?
7.
Jak można nazwać mężczyznę, który zjadł mamę i tatę?
1
2
3
4
5
6
Hasło:………………
7
31
Zadanie 4. Szalony alchemik wypisał różne hipotezy dotyczące swojego
nowego wynalazku. Niestety, nie powiedział nam, które są prawdziwe …
Waszym zadaniem jest odgadnięcie, które zdania są prawdziwe, a które
fałszywe. Podpowiedź: co najmniej jedna z tych hipotez jest prawdziwa.
Hipoteza 1.Hipoteza druga jest fałszywa, a hipoteza trzecia jest prawdziwa.
Hipoteza 2. Hipoteza czwarta jest fałszywa, a hipoteza piąta jest prawdziwa.
Hipoteza 3. Hipoteza czwarta jest fałszywa, hipoteza piąta jest prawdziwa.
Hipoteza 4. Hipoteza pierwsza jest prawdziwa, a hipoteza druga jest fałszywa.
Hipoteza 5. Hipotezy druga i szósta są obydwie prawdziwe.
Hipoteza 6. Hipoteza czwarta jest prawdziwa, a hipoteza szósta jest fałszywa.
Zadanie 5. Chodzi o to, aby przełożyć tylko jedną zapałkę tak, aby równanie stało się prawdziwe.
Przekreślenie znaku równości nie jest poprawnym rozwiązaniem. Nie wolno dokładać, łamać ani zabierać zapałek.
Zadanie 6. Wstawiamy znów sudoku, bo wiemy, że lubicie
go uzupełniać. A
tu znajdziecie
instrukcję, jeżeli nie wiecie na czym to polega.  Kwadratowa plansza jest podzielona na 9 identycznych kwadratów. Każdy z nich jest podzielony na 9 kolejnych. Zadaniem gracza jest wypełnienie wszystkich 81 kwadratów,
na które podzielony jest diagram cyframi od 1 do 9. W
każdym rzędzie i każdej kolumnie dana cyfra może wystąpić jedynie raz. Podobnie w każdym z 9 większych
kwadratów - cyfry nie mogą się w nich powtarzać. Życzymy miłej zabawy!
Odpowiedzi do zadań (do sudoku proszę podawać
pierwszą linijkę z rzędu cyfr) możecie przesyłać drogą
mailową na adres [email protected], wysyłając wiadomość na nasz profil na Facebook’u (adres został podany w „Kilku słowach od redaktorek ”), lub oddając je napisane na kratce papieru do Aleksandry Stankiewicz, czy Julii Iwoły z klasy II gimnazjum. Nagrody natomiast za konkursy z 3 numeru otrzymują: Aleksandra Nowiczonek, Martyna Struś
oraz Bartosz Iwoła. Gratulujemy. :)
Serdecznie pozdrawiamy wszystkich czytelników i życzymy słonecznych i miło spędzonych wakacji!
Redaktorki magazynu szkolnego – Aleksandra Stankiewicz i Julia Iwoła
32

Podobne dokumenty