Poczta Polska po amerykańsku

Transkrypt

Poczta Polska po amerykańsku
ELEWACJE
Poczta Polska po amerykańsku
Budynek, w którym dziś ma siedzibę przedsiębiorstwo Poczta Polska,
wybudowano w latach 1926–29 wg projektu Lothara Naumanna.
Jest to jeden z dwóch wieżowców zrealizowanych we Wrocławiu na
wzór architektury amerykańskiej. Inicjatorem budowy tego gmachu
był ówczesny szef Głównej Dyrekcji Poczty prezes Tebbenhahn.
W budynku znalazła siedzibę poczta czekowa.
Po wojnie budynek ze względu na swoją kubaturę i położenie
służył wielu innym instytucjom, nie zawsze bezpośrednio związanym
z pocztą.
B
udynek stanowi masywną, zwartą bryłę
z dwoma wysokościowymi akcentami.
Składa się z trzech części – najwyższej wieżo-
wej, długiego korpusu i znacznie niższej wieży od strony południowo-wschodniej. Kształt i rozmiary dostosowano do wydłużonej działki i istniejącej zabudowy, po
której dziś na brzegach budynku zostały tylko szczytowe
ściany. Fotografia całego obiektu od strony zachodniej
przed wojną byłaby niemożliwa do wykonania, bowiem
widok od tej strony zasłaniał ciąg kamienic. Cały budynek jest podpiwniczony.
38
Konstrukcja tej części budynku to, nowoczesny jak na
stropodach zakończony jest ażurową attyką z elementów kamionkowych.
Po wojnie, kiedy budynek był siedzibą przedsiębior-
ELEWACJE
tamte lata, żelbetowy szkielet wypełniony cegłą. Płaski
stwa Poczta, Telegraf i Telefon na dachu zamontowano rozmaite anteny służące teletransmisji. Wtedy to
zdemontowano lub uszkodzono większą część attyki.
Zastąpiono ją zwykłą blachą, która – jak to bywa z prowizorkami – przetrwała długie lata.
Po wymianie urządzeń odbierających i nadających
sygnały na nowoczesne, w ubiegłym roku zrekonstruowano attykę. Składa się ona z elementów z glazurowanej kamionki. Grubościenne elementy są puste w środku dla przeprowadzenia stalowego pręta zbrojenia i wypełnienia zaprawą wiążącą. Współcześnie dodatkowo
usztywniono tę ażurową balustradę stalowymi prętami schowanymi w kątownikach z żółtego aluminium,
Fasadę budynku zdobią symbole pocztowe w porta-
czego jednak z dołu nie widać. Podczas rekonstrukcji
lach oraz płaskorzeźbione medaliony przedstawiające
wizerunki pocztylionów, a także scenki rodzajowe z życia mieszkańców Wrocławia, wykonane według projektu berlińskiego rzeźbiarza Feliksa Kupscha.
Część wieżowa
Jest to najwyższa część gmachu – ma 43 m wysokości. Założona na rzucie kwadratu, w poziomie dzieli
się na dwie części, z których wyższa jest mniejsza od
położonej poniżej. Najniższa ma 8 kondygnacji sześcioosiowych, wyższa 3 kondygnacje czteroosiowe.
poddano analizie elementy starej attyki, aby tak dobrać
Od strony wewnętrznego dziedzińca wieża u pod-
materiał, żeby wypalone elementy miały kolor i struk-
stawy jest poszerzona o pięciokondygnacyjny ryza-
turę najbardziej zbliżoną do oryginału.
lit, doświetlony ciągłymi, pionowymi pasami okien.
Część wieżowa od początku była najbardziej reprezen-
Znajduje się tam główna klatka schodowa z windą
tacyjna. Na dole znajdowała się duża sala dla klien-
i obszerne halle.
tów z okienkami. Dokumenty finansowe, w tym czeki
39
ELEWACJE
i przekazy, przez salę rozliczeń kontowych wędrowały
stamtąd do części środkowej systemem poczty pneumatycznej.
Pomiędzy salami rozliczeń znajdowały się sortownie, kopiarnie i pozostałe pomieszczenia. Archiwum
pocztowe znajdowało się w wieży od szóstego pię-
nia. Stąd klatka schodowa prowadziła na dach budyn-
tra wzwyż.
ku, gdzie przed wojną urządzono taras wypoczynko-
Pomieszczenia przedsionka, hallu wejściowego i głów-
wy ze stolikami i parasolami.
nej hali kasowej były zdobione terakotą i dekorowa-
Pod bocznymi ryzalitami znajdują się sienie przejaz-
ne malarsko. Dziś mieści się tu m.in. jedyne w Polsce
dowe prowadzące z ulicy na wewnętrzny dziedziniec.
Muzeum Poczty i Telekomunikacji (posiada oddział
Przekryte są łukowymi sklepieniami sieciowymi z żebra-
w Gdańsku). Wiele pokoleń Wrocławian obejrzało pięk-
mi z piaskowca, wypełnionymi cegłą.
ne dyliżanse pocztowe czy kolekcję filatelistyczną.
Dziś znajdują się tu m.in. biura i drukarnia zaopatrująca całą Polskę w druki pocztowe.
Korpus budynku
Narożnik południowo-wschodni
Jest to najdłuższa część obiektu. Wysoka na 5 kondygnacji ma 20 m wysokości. Cały front liczy 142 m dłu-
Ta część posiada 6 kondygnacji pięcioosiowych i wyższa
jest o jedną kondygnację od podłużnego korpusu.
Pierwotnie w projekcie przewidziano jeszcze dwie kondygnacje czteroosiowe, ale odstąpiono od nadbudowy,
skreślając je w projekcie. W tej części przed wojną znajdował się urząd katastralny i mieszkania służbowe.
Zniszczenia wojenne
Biorąc pod uwagę lokalizację budynku w pobliżu pl.
Grunwaldzkiego, który to rejon był notorycznie bombardowany, można stwierdzić, że wojna go oszczędziła. Najbardziej ucierpiała środkowa część korpusu trafiona bombą. Osunęły się ściany i stropy.
Po wojnie już od lipca 1945 r. w budynku zaczęły powo-
40
gości. Długa elewacja rozdzielona jest czterema ryzali-
li funkcjonować polskie służby związane z łącznością
tami wysuniętymi nieco przed lico fasady i przecinający-
i telekomunikacją. W części wieżowej, wypalonej po
mi ciągłość attyki w linii dachu. W środkowym, najwyż-
wojnie, na jej piątym piętrze zadomowiła się częścio-
szym ryzalicie znajdowała się jadalnia, kantyna i palar-
wo Wyższa Szkoła Rolnicza. Dzięki tej instytucji pozy-
skano fundusze na remont budynku i po raz pierwszy
nowe, które uratowały fragment wieżowy przed realizacją propozycji definitywnej rozbiórki ze względu na
odniesione zniszczenia
ELEWACJE
zastosowano przy jego remoncie tzw. zastrzyki beto-
Pierwszy remont budynku miał miejsce w 1948 roku
i był bezpośrednio związany z odbywającymi się wtedy
we Wrocławiu Wystawą Ziem Odzyskanych i Kongresem Intelektualistów. W latach sześćdziesiątych naprawiono za pomocą odlewów ceramicznych uszkodzone medaliony z głowami pocztylionów oraz wykonano
od nowa zwornik z motywem trąbki, który znajduje się
nad wejściem do urzędu. Na elewacjach widać jeszcze
sporo śladów po działaniach wojennych. Remont trwa
właściwie cały czas.
Piękno klinkieru
Wspaniała klinkierowa elewacja wykonana została
z małoformatowej cegły (20 x 12 x 4 cm), pochodzącej z cegielni Thiela w Wołowie. Rytmicznie rozmieszczone lizeny w elewacji podkreślają jej wertykalny charakter i świadczą o gotyckim rodowodzie. Zastosowanie
licznych misternie przemurowanych kształtek klinkierowych powoduje, że w słońcu, dzięki grze światłocieni,
elewacja zyskuje dodatkowy wymiar.
Danuta Bator
Zdjęcia: Autorka
41

Podobne dokumenty