Lanie w Mysłowicach. Siatkarki przegrały 0:3

Transkrypt

Lanie w Mysłowicach. Siatkarki przegrały 0:3
Jaworznicki Serwis Informacyjny
Lanie w Mysłowicach. Siatkarki przegrały 0:3
Autor: Marek Iwaniszyn
29.03.2009.
Zmieniony 29.03.2009.
Bez większych problemów drużyna MOSiR-u II Mysłowice wygrała wczoraj u siebie z jaworznickim MCKiS
w pierwszym pojedynku o utrzymanie w drugiej lidze siatkówki kobiet. Tym samym w rywalizacji do
dwóch zwycięstw prowadzą nasze rywalki. Następny mecz w sobotę w Jaworznie.
Spotkanie w Mysłowicach trwało trochę ponad godzinę i w całości przebiegało pod dyktando gospodyń,
które nie pozostawiły jaworznianką żadnych złudzeń. Rywalki przeważały w każdym elemencie
siatkarskiego rzemiosła. Warto zwrócić uwagę na znakomity blok, który był nie do przejścia dla
podopiecznych Krzysztofa Zabielnego. Pewne swego mysłowiczanki wygrały dwa pierwsze sety 25:15.
MCKiS rozpoczął spotkanie w składzie:Katarzyna Bajorek, Agnieszka Lipka, Karolina
Sawaniewicz,Weronika Hubczeńko, Ewelina Soćko, Izabela Knapik oraz Aleksandra Recheta (libero). Od
samego początku zdecydowanie zaatakowały gospodynie, a jaworznianki nie potrafiły rozegrać skutecznej
akcji. Dwa pierwsze serwisy MCKiS trafiały w środek siatki. Przy stanie 2:7 o pierwszy czas w tym
spotkaniu poprosił Zabielny. Niewiele to zmieniło, bo dalej punktowały rywali, które pewnie wygrały tą
partię.
Wczoraj w Mysłowicach MOSiR pokonał MCKiS bez większych problemów / Fot. MI Drugi set zaczął się
dla nas jeszcze gorzej niż pierwszy. Po chwili było 6:1 i o czas poprosił Krzysztof Zabielny. Nic to nie
zmieniło, bo niemoc punktowa po stronie dziewczyn z Jaworzna trwała dalej. Widząc co się dzieje trener
dokonywał zmian na parkiecie. Przy stanie 12:2 wprowadził w miejsce Bajorek Karolinę Kuryło, a Lipkę
zastąpiła Magdalena Zawiślak.Po chwili znów poprosił o czas - było14:2 dla drużyny z Mysłowic!
W trzeciej partii wczorajsze gospodynie, nieco rozluźnione wynikiem i łatwością z jaką go osiągnęły
pozwoliły naszym zawodniczką na równorzędną rywalizację. Jaworznianki grały lepiej niż w dwóch
wcześniejszych partiach, wychodząc nawet (po raz pierwszy w meczu) na dwupunktowe prowadzenie.
Końcówka jednak zdecydowanie należała do bezwzględnych i skutecznych zawodniczek z Mysłowic, które
wygrały ostatecznie tą partię 25:19 i całe spotkanie 3:0. Drugi mecz zostanie rozegrany za tydzień w
Jaworznie. Miejmy nadzieje, że we własnej hali zawodniczki Zabielnego zaprezentują się o wiele lepiej niż
wczoraj w Mysłowicach. W przeciwnym razie spadek z drugiej ligi stanie się faktem.
Fot. MI
http://old.jaworznianin.pl
Kreator PDF
Utworzono 8 March, 2017, 06:45