Świeccy pracownicy katechezy współpracownikami kapłanów
Transkrypt
Świeccy pracownicy katechezy współpracownikami kapłanów
Bp Ignacy Dec Idźcie i głoście! - Głosiciel Chrystusa dzisiaj Świdnica, 2 września 2016 r. Homilia wygłoszona w kaplicy WSD podczas Dnia Skupienia księży dziekanów diecezji świdnickiej Wstęp Ekscelencjo, dostojny księże biskupie Adamie Czcigodni księża dziekani, pracownicy naszej Kurii Drodzy bracia diakoni i klerycy Dzisiejsza homilia ma tytuł: "Idźcie i głoście! Głosiciel Chrystusa dzisiaj". Pierwsze słowa tytułu: "Idźcie i głoście" są hasłem nadchodzącego roku duszpasterskiego 2016/2017, a druga część ma odniesienie do nas kapłanów, jako urzędowych głosicieli Chrystusa w dzisiejszym Kościele i świecie. Św. Paweł Apostoł nazywa nas dzisiaj w Pierwszym Liście do Koryntian szafarzami tajemnic Bożych i przypomina, że od szafarzy żąda się wierności. Jezusa zaś widzimy wśród faryzeuszów i uczonych w Piśmie, który - mówiąc o nowej łacie i starym ubraniu, oraz o młodym winie i starych bukłakach, wskazuje swoim adwersarzom na nowość Jego nauki w stosunku do Starego Testamentu. Stojąc na progu nowego roku szkolnego i katechetycznego, jako powołani na głosicieli Ewangelii Chrystusa, przypomnijmy sobie jak to głoszenie powinno wyglądać w świetle wskazań Chrystusa, jego pierwszych uczniów i dzisiejszego Kościoła. Homilię ułożymy w tryptyk. Powiemy jak głoszenie Chrystusa winno wyglądać od strony personalnej, merytorycznej i formalnej, czyli: kim są głosiciele?; co powinni głosić? i jak powinni głosić?. 1. Głoszenie Chrystusa od strony personalnej - kim jest głosiciel? Św. Paweł w Pierwszym i Drugim Liście do Tymoteusza nazywa się głosicielem Ewangelii Chrystusa. Wyraża to w słowach: "Zostałem ustanowiony głosicielem i apostołem mówię prawdę, nie kłamię - nauczycielem pogan w wierze i prawdzie" (1 Tm 2,7); (Jezus) zniweczył śmierć, a na życie i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię. Jej głosicielem, apostołem i nauczycielem zostałem ustanowiony" (2 Tm 1,10b-11). To głoszenie Ewangelii wspomagane jest łaską Bożą. W Pierwszym Liście do Koryntian Apostoł pisze; "Lecz za łaską Boga jestem tym, kim jestem, a dana mi łaska Jego nie okazała się daremna, przeciwnie, -2pracowałem więcej od nich wszystkich, nie ja, co prawda, lecz łaska Boża ze mną" (1 Kor 15,10). W święceniach kapłańskich coś podobnego stało się i z nami. Zostaliśmy ustanowieni urzędowymi głosicielami Ewangelii Chrystusa. Do głoszenia potrzebny jest charyzmat, zaś charyzmat jest darem, o który trzeba prosić. Charyzmatu nie można sobie wypracować. Dar taki można tylko wymodlić. To dzięki modlitwie otrzymujemy charyzmaty. Pierwszeństwo łaski nie wyklucza jednak ludzkiego wkładu. Głoszenie Ewangelii jest syntezą daru charyzmatu i naszego wsłuchiwania się w głos Pana Boga. Apostoł mówi: "nie ja, ale łaska Boża ze mną". Wynika z tego to, że jeżeli się nie modlimy o charyzmat, o dar interpretacji naszego życia i wydarzeń w świetle słowa Chrystusa, to nie wiemy kim jesteśmy jako kapłani, to nasze przepowiadanie traci swoją charyzmę. 2. Głoszenie Chrystusa od strony merytorycznej - co głosi głosiciel? Św. Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian wyznaje: "My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan" (1 Kor 1,23). Gdy więc pytamy, co powinno być przedmiotem naszego głoszenia, odpowiedź jest jedna: Jezus Chrystus. Właśnie On winien być zawsze centrum naszego przepowiadania. Chrystus jest tym, Kto objawia nam prawdy wiary. Jest tym, Kto naucza, sprawuje sakramenty, uczy nas modlitwy i życia. Wielki współczesny teolog De Lubac, mówił, że trzeba ciągle wyjaśniać najprostsze pojęcia, podstawowe prawdy. Nie trzeba zakładać, że to już słuchacze wiedzą. Trzeba jeszcze dodać, że głosimy Chrystusa i Jego Ewangelię w całości, nie wybiórczo. Na Zachodzie z przepowiadania biskupów i kapłanów znikł temat grzechu, piekła, nieba, nawrócenia, pokuty. Przecież o to upomniała się Maryja w orędziu fatimskim. Nie wystarczy tylko mówić, że Bóg nas kocha. Trzeba mówić o potrzebie słuchania słowa Bożego, o potrzebie nawrócenia i wiary w Ewangelię. 3. Głoszenie Chrystusa od strony formalnej - jak głosić Chrystusa? Gdy pytamy, jak głosić Chrystusa, warto popatrzeć na czołowych apostołów, proroków, nauczycieli i świadków naszego czasu. Papież Benedykt, głosząc Chrystusa, wychodzi od Pisma Świętego, sięga do nauki Ojców Kościoła, a następnie podejmuje pogłębienie w oparciu o filozofię, o historię, czasem o literaturę piękną i łączy to wszystko z liturgią i z życiem. Czym bardzo ważnym jest język przepowiadania. Nie może to być żargon teologiczny, ale także nie może to być język banalny. Dobrym przykładem języka do wykładni prawd wiary, jest język Katechizmu Kościoła Katolickiego dla młodych. Nie jest to język teologii, ale język życia codziennego. Dzisiaj bardzo ciekawym językiem głosi -3Chrystusa Ojciec św. Franciszek. Jest to język obrazu, konkretu, W głoszeniu Chrystusa mogą się okazać pomocne zasady retoryki, sztuki posługiwania się słowem. Wśród zasad retoryki warto zwrócić uwagę na zasadę organiczności. Poszczególne części wypowiedzi, poszczególne zdania, powinny być powiązane ze sobą na wzór żywego organizmu. Homilia, kazanie czy katecheza powinna być spójna, organicznie powiązana w całość. Czasem na pytanie o czym mówił ksiądz w kazaniu, pada odpowiedź: "o wszystkich rzeczach i o niektórych jeszcze". Homilia, katecheza winna być jakąś organiczną całością, wtedy ma szansę pozostać w umyśle i w sercu słuchacza. Chodzi o to, żeby ktoś nie stwierdził, że przepowiadanie było tylko powiązane powietrzem, a tekst napisany powiązany tylko papierem. I na koniec ważny postulat, aby głoszenie Chrystusa było pełne entuzjazmu, wyrastało z wewnętrznego przekonania głosiciela, żeby było przemodlone, uporządkowane i podane w obrazowej szacie językowej. Pamiętajmy także o tym, że głoszenie Chrystusa nigdy nie odbywało się i dziś nie odbywa się bez przeszkód. Obserwując życie i zachowanie się ludzi, także chrześcijan, może nam się wydawać, że dzisiejsi ludzie utracili zmysł religijny, że niechętnie otwierają się na głos Boga. Może to być złudzenie, gdyż każdy człowiek jest obrazem Boga i niejako z natury jest na Niego ukierunkowany i otwarty. Głosiciel Ewangelii powinien być fachowcem do otwierania ludzi na głos Boga, na wartości znajdujące się w skarbcu Kościoła. Bez modlitwy, bez pokory i bez odwagi nie da się tego zrobić. Zakończenie I zakończmy znamienitymi słowami dzisiejszego psalmu 37., skierowanymi do nas: "Miej ufność w Panu i czyń to, co dobre, a będziesz mieszkał na ziemi bezpiecznie. Raduj się w Panu, a On spełni pragnienia twego serca. Powierz Panu swą drogę, zaufaj Mu, a On sam będzie działał"