Sukcesy 2006

Transkrypt

Sukcesy 2006
Kilimanjaro
Kursy skałkowe i tatrzańskie
Wspinanie w Alpach
1 marca 2007
2006 - rekordowy polski rok w górach
najwyższych
Mysza
Polska aktywność w górach najwyższych ma długie i dobre tradycje, prowadzimy w klasyfikacji
wejść zimowych, a wiele polskich wejść przeszło do historii himalaizmu. Ale ostatnie kilkanaście lat
to niestety wyraźny regres w tej dziedzinie. Liczba wypraw eksploratorskich (wytyczających nowe
drogi) i wspinaczy zdobywających szczyty powyżej 7 tysięcy pokonując kolejne bariery w
porównaniu ze złotym okresem lat 70. i 80. była w następnym piętnastoleciu niewielka. Ton w
himalaizmie nadają już inni...
Ale jakieś światełko błyska, w 2006 roku w górach najwyższych działało kilka wypraw i zanotowano
rekordową liczbę wejść Polaków na ośmiotysięczniki - w najlepszym do tej pory 1986 roku było 16
wejść, w roku ubiegłym 30! Niestety w przeważającej większości wejścia te nie miały mocnego
charakteru sportowego rangi światowej. Ale wymieńmy (kolejność przypadkowa):
Pik Pobiedy - Marcin Henning jest piątym Polakiem, który stanął na Piku Pobiedy i był to dla niego
piąty 7-tysiecznik byłego ZSRR. Wszedł już na Khan Tengri (7010 m), Pik Korżeniewskiej (7105 m),
Pik Somoni (Kommmunizma, 7495m) oraz Pik Lenina (7134 m). Tym samym Marcin jest pierwszym
i jedynym Polakiem, który zdobył wszystkie te szczyty, co dało mu rosyjski tytuł "śnieżnego
lamparta".
Marcin Hennig
Pik Pobiedy (fot. Piotr Mrugasiewicz/pamir.pl)
International Pamir Expedition 2006 - duża wyprawa z kilkoma debiutantami w górach wysokich
pozwoliła na wejścia na Pik Korżeniewskiej (7105 m - Marcin Miotk, Jerzy Kawiak, Sylwia
Bukowicka, Paweł Sokołowski, Paweł Zimnicki, Dominik Ziembowicz, Dariusz Szut, Łukasz Stocki,
Kamil Gabarski, Jakub Michalak, Krzysztof Bigda, Daniel Kreutzer) oraz Pik Kommunizmu (7495 m Marcin Miotk, Jerzy Kawiak, Dariusz Szut, Cezary Woś, Paweł Zimnicki, Dominik Ziembowicz, Jakub
Michalak, Krzysztof Bigda, Daniel Kreutzer).
Marcin Miotk na szczycie Piku Korżeniewskiej - 7 sierpnia 2006
(fot. miotk.pl)
Falvit Everest Expedtion - na tej bardzo sprawnie zorganizowanej i medialnie głośnej wyprawie
wierzchołek Everestu zdobyło aż 5 Polaków: Martyna Wojciechowską (trzecia Polka i 120 kobieta na
najwyższym punkcie Ziemi), Bogusław Ogrodnik, Dariusz Załuski, Janusz Adamski, Tomasz
Kobielski. Pełen sukces. Uwagę publiczności zwracała głównie wspinaczka Martyny, która była
pierwszy raz w życiu w Himalajach i odnotowuje się jej wejście jako "pierwsze amatorskie" - co jest
pewnym znakiem czasu i podwyższa poprzeczkę kandydatom do uprawiania himalaizmu w sensie
sportowym.
Cały skład wyprawy Falvit Everest Expedition stanął na wierzchołku Mt Everestu. Zdjęcie wykonane
w pierwszej fazie trwania ekspedycji. Od lewej: Jura Jermaszek, Dariusz załuski, Janusz Adamski,
Tomasz Kobielski, Martyna Wojciechowska, Bogusław Ogrodnik. (fot. Wojciech Trzcionka)
Polish Makalu ENTRE.PL Expedition - malutki, zaledwie dwuosobowy team, Anna Czerwińska i Jerzy
Natkański, działał jako osobny zespół w międzynarodowej grupie wspinaczy. Wierzchołek, jako
pierwsza Polka, zdobyła jedynie Ania. Tym samym dołożyła ósmy szczyt ośmiotysięczny do swojej
kolekcji. Uwagę zwraca brawurowy i pełen determinacji styl wejścia. Samotny biwak na dużej
wysokości w trakcie ataku szczytowego i po nim kontynuowanie wspinaczki aż do wierzchołka
zasługują na największy podziw i szacunek.
Anna Czerwińska na "plaży" pod Makalu
(fot. makalu.entre.pl)
Gasherbrum I - próbę zdobycia szczytu podjęli Anna Czerwińska, Tamara Styś i Darek Załuski.
Załamanie pogody pozwoliło dotrzeć zespołowi jedynie do obozu III. Tamara i Darek musieli odlecieć
do Polski, a Ania podczas kolejnej próby uległa wypadkowi, który pokrzyżował jej plany zdobycia
kolejnego ośmiotysięcznika. Tamara Styś i Darek Załuski wcześniej, w ramach programu
aklimatyzacji, weszli na szczyt Gasherbrum II. Tym samym Tamara dołączyła do coraz szerszego
grona młodych, dobrze zapowiadających się himalaistek.
Shisha Panama - Piotr Snopczyński stanął na przedwierzchołku (8001m n.p.m.) Shisha Pangma.
The Playground Friends HiMountain Gasherbrum II - szczyt drogą normalną zdobyło aż 11 członków
wyprawy w tym 9 Polaków: Ryszard Pawłowski, Marek Chmielarski, Rafał Fronia, Krzysztof Wielicki,
Robert Jucha, Paweł Podsiadło, Zbigniew Zimniewicz, Paweł Mitura i Bugusław Chamielec.
Rafał Fronia, Krzysztof Wielicki, Robert Jucha na szczycie GII, w tle K2
(foto Rafał Fronia)
K2 - Jacek Teler na tym najtrudniejszym ośmiotysięczniku działał bez użycia tlenu. Jego wytrwałość
była godna podziwu, w jednym ataku spędził ok. 15 dni na wysokości 6700-7400 m i wyżej. Po
zejściu do bazy podjął kolejną próbę, przerwaną przez lawinę, w której zginęło czterech Rosjan.
Szczyt K2 widziany z Broad Peaku
(fot. nives.alpinizem.net)
Cho Oyu - wyprawa ośmiotysięcznych debiutantów na Cho Oyu z Jastrzębskiego Klubu
Wysokogórskiego zakończyła się dużym sukcesem. Drogą normalną i bez użycia tlenu szczyt
zdobyło aż 9 z 13 jej uczestników, czyli: Szymon Nałudka, Wojciech Sarna, Dariusz Wyleżał,
Ireneusz Wolanin, Marian Hudek, Andrzej Piłatowski, Arkadiusz Grządziel, Grzegorz Siemieniec i
Krzysztof Apanasewicz.
Broad Peak - Kinga Baranowska zdobywała Broad Peak na opisywanej niżej wyprawie mBank Lotto
Tryptyk Himalajski 2006, ale jej przejście, jako dość wybitne wejście kobiece, zasługuje na
wyróżnienie. Kinga jest 11 kobietą na szczycie Broad Peaku w historii a zarazem drugą Polką. Szczyt
zdobyła w godnym podziwu stylu, jak na dzisiejsze czasy. Bez aklimatyzacji, podczas pierwszego
wyjścia osiągnęła obóz III i 7000 metrów!!!. Podczas drugiego wyjścia dotarła aż do wierzchołka.
Pokonała po drodze wiele niesprzyjających przeciwności.
Kinga Baranowska na Broad Peaku - 22 lipca 2006
mBank Lotto Tryptyk Himalajski 2006 - ambitny i rozłożony na dużą część sezonu projekt zakładał:
zdobycie Cho Oyu drogą normalną, wejście trudną wchodnią granią na Annapurnę oraz zdobycie
Broad Peaku nową drogą południową granią.
Wyprawa stanęła na każdym ze szczytów:
Cho Oyu - Piotr Morawski i Peter Hamor (patrz news),
Annapurna - Peter Hamor (patrz news), a Piotr Morawski i Piotr Pustelnik stanęli na szczycie
Annapurny Wschodniej (8010 m)
Broad Peak (drogą normalną) - Piotr Pustelnik i Peter Hamor, Piotr Morawski i Kinga
Baranowska.
I choć nie udało się zrealizować 100% planów i nie wszyscy podstawowi uczestnicy Tryptyku stanęli
na każdym z wierzchołków (szkoda zwłaszcza Annapurny, której w tej chwili po zdobyciu Broad
Peaku brakuje Piotrowi Pustelnikowi do Korony Himalajów) to Tryptyk zakończył się szczęśliwie.
Wielkie brawa dla członków wyprawy za postawę w górach - uratowali aż dwóch wspinaczy,
pokazując po raz kolejny iż pomoc w "strefie śmierci" jest możliwa. Na Annapurnie, która była
bardzo blisko Piotr Morawski i Piotr Pustelnik zrezygnowali ze zdobycia szczytu i sprowadzili
tybetańskiego himalaistę Lotse, który na wysokości utracił wzrok, a na Broad Peaku Piotr Morawski
już z przełęczy (7900 m) odprowadził wyczerpanego Austriaka do obozu III.
Na grani Annapurny (fot. Piotr Morawski)
Mam nadzieję, że w kolejnych latach ilość wypraw przejdzie w jakość, choć nie jest to prosta
sprawa. By dokonywać przejść w najwyższych górach na światowym poziomie potrzebne są
ogromne umiejętności techniczne, których nie uda zdobyć się na "turystycznych" drogach na
ośmiotysięczniki. Ale na pewno można wybierać ciekawsze cele lub spróbować wyruszyć na
nieprzetarte szlaki, np. na Najwyższe niezdobyte szczyty. Mamy w Polsce Jerzego Walę światowej
sławy topografa, a także dużą grupę wspinaczy dobrze znających Himalaje i Krakorum, którzy na
pewno pomogliby wybrać jakąś nieprzebytą, a zarazem nie ekstremalnie trudną, ścianę lub grań.
Oczywiście pozostaje też polska specjalność, czyli himalaizm zimowy. Sześć niezdobytych zimą
ośmiotysięczników czeka...
Komentarze:
Dodaj swój wątek
Brak komentarzy
wspinanie.pl | serwis | biznes news | topo | galeria | forum | ogłoszenia | szkoły wspinaczkowe | linki | sklep | księgarnia | redakcja
Webmaster. Copyright (c) by wspinanie.pl.

Podobne dokumenty