I Spotkanie Szkół Sienkiewiczowskich

Transkrypt

I Spotkanie Szkół Sienkiewiczowskich
Scenariusz prezentacji Szkoły Podstawowej nr 4 im. H. Sienkiewicza w Grajewie na I Spotkaniu Szkół Sienkiewiczowskich
pod hasłem „ Henryk Sienkiewicz – hetman dusz polskich”.
Autor: mgr Aleksandra Monika Kuczyńska
(Krzyżak i giermek)
K – Giermku, cóż to za wieś tam, za wzgórzami w oddali ?
G – Grunwald, Panie!
K – Grunwald ? Grunwald ? … eeee, nie, tam to jużeśmy raz klęskę ponieśli…(macha ręką)
K – A ta, tutaj ? Mała, niegroźna chyba, a urokliwa ?
G – Ta, Panie ? !– Grajewo!!
K – Grajewo … powiadasz ? Brzmi nieźle! Problemów z nim mieć chyba nie będziemy? Raz
dwa się tu z bitwą uporamy.
(dworzanin z dala)
D – Ho, ho, a kto tu taki pewny zwycięstwa nad nami ?! My wiemy, jak laury zdobywać, wiemy,
co wysiłek i praca i łatwo się nie poddajemy.
(Z kpiną)
K – A czymże wy mnie tu dziś zaskoczyć możecie ?!!
D – Naszą zaletą jest umiejętność współpracy wielka. I między sobą, ale też i z nauczycielami, którzy wszelkich starań dokładają , aby nas w wiedzę wyposażyć.
K – A co wynika z tej wiedzy? Czym się pochwalić możecie?
D – Są wśród nas laureaci wojewódzkich potyczek, konkursami zwanych, np. z języka niemieckiego, z czego dumni jesteśmy.
D2. Honoru i splendoru dodają nam też zwycięstwa w walkach, które w ciągu roku toczymy.
A to o tytuł Mistrza ortografii, to znów w turnieju językowym zwanym „Polszczyzna płata
nam figle” o tytuł najlepszego walczymy.
Mówić pięknie potrafimy, toteż miejsca przednie w konkursach recytatorskich bierzemy i od
samego wielkiego Bur – Mistrza nagrody odbieramy.
A i sportowców wśród nas słynnych wielu:
- Ostatnio w samym grodzie białego niedźwiedzia pobiliśmy tamtejszych z kretesem!
I wstydzić się nie mamy czego.
K – Widzę, że macie się tu czym pochwalić, ale tak łatwo mnie od walki nie odprawicie.
D – Dziwię się Panie, że o twierdzy naszej „Czwórką” zwanej, wcześniej nie słyszałeś ?!
bo
najprzedniejsze w niej zastępy młodych i walecznych grajewian stoją.
K – A cóż tam dźwigasz ze sobą , młody człowieku ?
(wskazuje na kronikę szkolną)
D2. – To piękna kronika działań naszych, a wśród nich wiele patronowi twierdzy naszej poświęconych.
(wskazuje siedzącego na tronie Sienkiewicza, Pana Janka)
Poznaj Panie ,człeka zacnego, którego imię z dumą budynek ten nosi, sam Henryk Sienkiewicz!
Właśnie jego osobie wiele tu u nas imprez, konkursów, turniejów poświęcamy. Nie raz przedstawialiśmy go w zmaganiach plastycznych, w konkursach literackich i zawsze są chętni do hołdowania jego osoby.
K – To wszystko prawda – co mówisz ?
Widzę, żem nie docenił waszej potęgi. (kiwa głową z podziwem i rezygnacją)
D 2. – Panie, to, co teraz usłyszysz, powinno odwieść cię od walki z nami , ostatecznie!
W tym roku chorągiew naszą – sztandar „czwórki”- odznaczono, jedynym jak dotąd w kraju ,
medalem, za wieloletnią i obfitującą w korzyści obustronne - współpracę, z wielce czcigodnymi
kombatantami czynioną !
(na poduszce medal).
A gościmy ich w domu naszym, na każdym ważniejszym zgromadzeniu, takim jak i dziś
– O! Proszę, są tu z nami !
(wskazuje na kombatantów).
D - Jak widzisz, Panie, z seniorami walecznymi potrafimy się zbratać, (kończy wypowiedź)
D2. - Ale nie jest nam też obca integracja z młodzikami, zaczynającymi dopiero życie w szeregach naszych, chorymi i niepełnosprawnymi wśród nich. Ot, piknik integracyjny oddziałów
pierwszych ostatnio mieliśmy okazję przeżywać.
K – Widzę, że zacna wasza placówka i niezwyciężona. Kto wami dowodzi ? Imię jego znane ?!
D – Posturą, niewielki to człowiek, ale serce, duch walki i mądrości w nim ogromne. Opiewają
imię jego w najdalszych dworach i grodach. To Pani zacna - Halina Muryjas-Rząsa.
D2. - U jej boku, a na straży porządku i chwały – dwie czcigodne i równie chwalebne niewiasty
stoją. Jednej, Pani Niedziółko, drugą zaś zwą Panią Bołonkowską.
Zapamiętaj te nazwiska , bo nie raz słyszeć o nich będziesz to, co najlepsze!
K – W takim razie, pozwolisz Panie, że przeciwników słabszych od was, gdzie indziej szukać będę, a was zostawiam w pokoju i gratuluję potęgi.