List działkowca z dnia 20 07 2014r do Wicepremier Elżbiety

Transkrypt

List działkowca z dnia 20 07 2014r do Wicepremier Elżbiety
Bogusław Dąbrowski
Członek Polskiego Związku Działkowców
w ROD im. Kmdr ppor. Jana Grudzińskiego w Gdyni
Gdynia, dnia 20.07.2014r.
Szanowna Pani
Elżbieta Bieńkowska
Wiceprezes Rady Ministrów
Minister Infrastruktury i Rozwoju
Warszawa
Szanowna Pani!
Zamiast wypoczywać na RODOS, czyli w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym Otoczonym Siatką
to za sprawą anty obywatelskiego pisma Rzecznika Praw Obywatelskich skierowanego do
Pani Premier kreślę te słowa.
Zadziwiającym jest, że Pani Irena Lipowicz pełniąc obowiązki RPO najwidoczniej zapomniała,
że Jej konstytucyjnym obowiązkiem jest jednak być obrońcą Obywateli a nie ich
przeciwnikiem.
W Jej wystąpieniu do Pani Premier brakuje obiektywizmu, które winno cechować ten urząd.
Zadaję sobie szereg pytań, skąd u Pani Rzecznik nagle pojawiło się tyle wątpliwości w
odniesieniu do nowej ustawy o ROD?
Zastanawiam się, gdzież Pani Rzecznik była, gdy polski parlament procedował nad
ostatecznym kształtem tej ustawy?
Czyżby w owym czasie Pani Rzecznik nie widziała tych extra ordynaryjnych zagrożeń
skutkujących w Jej mniemaniu niezgodnością zapisów nowej ustawy z Konstytucją RP?
Zastanawiające jest, że dzisiaj Pani Rzecznik kieruje do opinii publicznej, dziwacznie
brzmiące, swoje wątpliwości, iż ponoć nowa ustawa o ROD utrzymuje jakiś monopol
Polskiego Związku Działkowców!
Skąd, zatem a może za czyją przyczyną są te Jej zastrzeżenia!
Zapomina, że zgodnie z nową ustawą każdy działkowiec wedle swego uznania i woli może w
każdej chwili przestać być członkiem PZD.
Nijak nie mogę pojąć, dlaczego PRO uważa, że nowa ustawa utrzymuje nadal jakiś monopol?
Może, dlatego, że dzisiaj jak okazuje się jednak działkowcy wbrew oczekiwaniom niektórych
nadal chcą być w PZD!
Może, dlatego, że jednak nie chce się przyjąć do wiadomości, że nasza siła tkwi w NASZEJ
JEDNOŚCI!
Może wreszcie, dlatego iż oczekiwano masowego wychodzenia działkowców z naszej
pozarządowej organizacji a nic takiego się nie dzieje!
1
Pani Rzecznik najwidoczniej nie wie lub co gorsza zapomniała, że parafrazując arabskie
przysłowie działkowcy zadający wiele pytań wiele wiedzą.
Pani Rzecznik słuchając podpowiedzi osób nie przychylnym nam działkowcom zapomina, że
nasze doświadczenie w walce o nasze prawa i nasz Związek jest okularami naszego rozumu.
Szanowna Pani!
Piszę do Pani te słowa, bowiem jestem przekonany, iż Pani wie, że działkowcy kolokwialnie
rzecz ujmując nie są osobami szpakami karmionymi i swój rozum mają.
Jestem także przekonany, iż nie da się Pani wziąć na lep tego, co działa przeciwko nam
OBYWATELOM.
Jeżeli jednak okazałoby się, że jestem w błędzie to jak mawiał Immanuel Kant „Niedostatek
władzy sądzenia jest właśnie tym, co zwie się głupotą, a kalectwu temu nijak nie da się
zapobiec”.
Niniejszy list drogą elektroniczną pozwalam sobie przesłać także do:
- Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego,
- Marszałek Sejmu RP Ewy Kopacz,
- Premiera Rządu RP Donalda Tuska
oraz przekazać do wiadomości:
- Prezesa Polskiego Związku Działkowców Eugeniusza Kondrackiego,
- Prezesa Okręgowego Zarządu PZD w Gdańsku Czesława Smoczyńskiego.
Z wyrazami niezmiennego szacunku i działkowym pozdrowieniem
Bogusław Dąbrowski
2