Material do dyskusjikomentarz Ilona Gosk

Transkrypt

Material do dyskusjikomentarz Ilona Gosk
Ilona Gosk Fundacja Inicjatyw Społeczno-­‐Ekonomicznych KOMENTARZ DO MATERIAŁU PRZYGOTOWANEGO PRZEZ MINISTERSTWO ROZWOJU REGIONALNEGO Jednym z ważniejszych problemów związanych z realizacją projektów finansowanych ze środków EFS przez organizacje pozarządowe jest utrzymanie płynności finansowej. Główną przyczyną utraty płynności są opóźnienia w przekazywaniu kolejnych transz zaliczek, przez co często system rozliczeń zmienia się z zaliczkowego w refundacyjny. Częściowo przyczyny opóźnień generowane są przez samych beneficjentów – w sytuacji, kiedy nie realizują przyjętych harmonogramów płatności, IP/IW nie mają informacji niezbędnej do odpowiedniego zarządzania finansami. Stąd też prawdopodobnie – dla zdyscyplinowania beneficjentów, wprowadzone zostały kary. Problem jednak polega na tym, że system kar przenosi całą odpowiedzialność za złożenie wniosku w niewłaściwej kwocie lub z opóźnieniem na beneficjenta, niezależnie od przyczyn, dla których nie zrealizował założeń harmonogramu. System rozliczeń zakłada, że: (…) w uzasadnionych przypadkach, w szczególności gdy beneficjent realizuje projekt zgodnie z zakładanym harmonogramem i zmuszony jest finansować podejmowane działania z własnych środków z uwagi na nieotrzymanie kolejnych transz dofinansowania na realizację projektu, we wniosku o płatność mogą być wykazywane wydatki sfinansowane z własnych środków beneficjenta (strona 2 opracowania MRR). Ponadto: Okres weryfikacji każdego wniosku o płatność wynosi do 20 dni roboczych od dnia jego
wpłynięcia, przy czym okres ten dotyczy każdej przedłożonej wersji wniosku. (strona 3 opracowania MRR). Zapis ten oznacza, że każde zgłoszenie uwag do wniosku o płatność przez IP/IW wydłuża proces oceny wniosku o miesiąc kalendarzowy. I wreszcie: W przypadku projektów, w ramach których wypłacane są zaliczki, zatwierdzony wniosek o płatność rozliczający co najmniej 70% środków otrzymanych w ramach dofinansowania na dzień zatwierdzania wniosku jest podstawą do przekazania kolejnej transzy środków na dofinansowanie projektu. Do środków otrzymanych należy zaliczyć zarówno środki faktycznie przekazane beneficjentowi, w tym również po złożeniu przez beneficjenta wniosku o płatność, jak również te, co do których dokonano już zlecenia płatności. (…) Płatność kolejnej transzy dofinansowania dla beneficjenta dokonywana jest w dwóch strumieniach (…), pod warunkiem dostępności środków (strona 5 opracowania MRR). Przy takich warunkach możliwy jest scenariusz, w którym beneficjent złoży rozliczenie w terminie, ale okres jego oceny przedłuży się przez konieczność składania poprawek do rozliczenia. Ostatecznie wniosek zostanie przyjęty przed końcem kolejnego okresu rozliczeniowego, IP/IW dokona zlecenia płatności i w kolejnym rozliczeniu będzie oczekiwać rozliczenia 70% kwoty uwzględniających zleconą płatność, nawet jeśli środki nie zostaną wypłacone. A to już jest równoznaczne z narzuceniem na beneficjenta konieczności kredytowania działań, mimo że koszty kredytów nie są kwalifikowany. Taka sytuacja miała już przynajmniej raz miejsce i dużym prawdopodobieństwem może się powtarzać. Kolejna zasada: Przy weryfikacji spełnienia obowiązku beneficjenta w zakresie złożenia wniosku o płatność na określoną kwotę co do zasady bierze się pod uwagę wartość wydatków kwalifikowalnych wykazanych przez beneficjenta we wniosku o płatność. Niemniej jednak, w szczególnie uzasadnionych przypadkach (np. uwzględnienia przez beneficjenta we wniosku o płatność wydatku nie poniesionego w ramach otrzymanych transz dotacji rozwojowej i nie związanego z realizowanym projektem), IP/IW może uwzględnić tylko wartość wydatków uznanych za kwalifikowane (strona 5 opracowania MRR). Zasada ta oznacza, że niezależnie od tego, czy uznanie kosztów za niekwalifikowane jest zasadne, czy nie, beneficjent zostaje podwójnie ukarany – musi sfinansować z własnych środków koszty uznane za niekwalifikowane i dodatkowo – jeśli w wyniku przeprowadzonej operacji kwota rozliczanych środków spadnie poniżej limitu 70% – zostanie na niego nałożona kara za złożenie wniosku niezgodnego z harmonogramem. Umowa o dofinansowanie powinna zakładać równoprawność stron. Tymczasem wydaje się, że obecny system jest niesymetryczny, stosunkowo wygodny dla IP/IW, a bardzo kłopotliwy dla beneficjentów. Jedyną ścieżką, która pozwala minimalizować niebezpieczeństwo związane z przyjęciem systemu kar, jest możliwość zmiany harmonogramu. Zgodnie z opracowaniem MRR (strona 4): (…) beneficjent ma prawo do zmiany harmonogramu płatności w stosunku do harmonogramu płatności załączonego do zawartej umowy o dofinansowanie, przy czym zmieniony harmonogram płatności podlega akceptacji, jeżeli instytucja zatwierdzająca wniosek o płatność nie wniesie do niego zastrzeżeń, w Informacji o wynikach weryfikacji wniosków o płatność powinna znaleźć się informacja dla beneficjenta, czy zaktualizowany harmonogram płatności został zaakceptowany przez instytucję zatwierdzającą wniosek o płatność, czy nie. (…). Harmonogram płatności w uzasadnionych przypadkach może być aktualizowany także poza wnioskiem o płatność. Każdorazowo jednak zmiana harmonogramu płatności wymaga zgody IP/IW (IP2) będącej stroną umowy o dofinansowanie projektu. Zmiana harmonogramu może rozwiązać część problemów beneficjenta, ale to IP/IW ma wiedzę dotyczącą tego, kiedy złoży zlecenie płatności. Decyduje też o kwalifikowalności kosztów, więc beneficjent nie ma wystarczającej wiedzy, pozwalającej na zaproponowanie zmian do harmonogramu, która pozwoli uniknąć naliczenia kar. Dodatkowo IP/IW decyduje o zasadności zmiany harmonogramu. Nie jest to w rezultacie zabezpieczenie wystarczające. Kary za składanie wniosku o płatność niezgodnie z harmonogramem być może przełożyły się na większą dyscyplinę beneficjentów , a przez to zmniejszyły opóźnienia w wypłacaniu kolejnych transz, ale zostały zaprojektowane w taki sposób, że podnoszą ryzyko realizacji projektów finansowanych z EFS. Równocześnie brakuje rozwiązań skracających proces przyjmowania wniosków o płatność (poza umożliwieniem IP/IW poprawiania oczywistych błędów we wnioskach). Dodatkowo razi brak konsekwencji nałożonych na IP/IW za niedotrzymanie terminów.