Wybory samorządowe 2002 w perspektywie wykorzystania przez

Transkrypt

Wybory samorządowe 2002 w perspektywie wykorzystania przez
Tomasz Grzegorz Grosse
Wybory samorządowe 2002 w perspektywie wykorzystania przez
Polskę funduszy strukturalnych Unii Europejskiej
•
Kampania wyborcza do rad gmin tylko w niewielkim stopniu odnosi się do problemu
wykorzystania funduszy strukturalnych Unii Europejskiej. Tymczasem to właśnie obecnie
wybierane władze lokalne będą w dużym stopniu decydowały o wydatkowaniu europejskich
środków finansowych dostępnych po uzyskaniu członkostwa w UE. Marnowana jest
znakomita okazja, by rozmawiać o sprawach i projektach ważnych dla gmin i wspólnot
lokalnych. Do wyborów jest jeszcze czas, by zarówno kandydaci, jak i wyborcy
zainteresowali się możliwościami jakie przyniosą fundusze strukturalne. Chodzi wszak o
realne pieniądze i realne decyzje, na które będą mieli wpływ przyszli samorządowcy.
•
Ogólnikowość kampanii wyborczej do sejmików wojewódzkich nie jest przypadkowa.
Wynika z bardzo ograniczonych kompetencji i możliwości finansowych samorządów
województw. Ograniczenie im możliwości planowania i zarządzania projektami w regionach
może doprowadzić do ich trwałego zmarginalizowania, co odbije się niekorzystnie na
efektywności wykorzystywania funduszy strukturalnych w Polsce. To samorządy województw
powinny zarządzać funduszami europejskimi, nie zaś administracja rządowa w województwie,
czyli wojewodowie.
•
System wydatkowania funduszy strukturalnych uzgadniany obecnie przez rząd polski i
Komisję Europejską na długie lata ukształtuje system polityki regionalnej w Polsce.
Rozwiązania organizacyjne w tym zakresie przygotowane w Ministerstwie Gospodarki, będą
miały znacznie większe znaczenie dla określenia realnej władzy w województwach, aniżeli
wybory samorządowe i ustawy sejmowe regulujące ustrój prawny na tym szczeblu.
•
Kampania wyborcza 2002 roku powinna stać się więc okazją do publicznej debaty na temat
sposobów bardziej wydajnego wykorzystania funduszy Unii Europejskiej w Polsce. Jest to
również dobry moment, aby przypomnieć o celach reformy administracyjnej z 1999 roku.
Zgodnie z nimi system zarządzania funduszami europejskimi powinien być bardziej
zdecentralizowany, pozostawiający kluczowe decyzje samorządom województw.
Wybory samorządowe 2002 w perspektywie wykorzystania przez Polskę funduszy strukturalnych UE
Po uzyskaniu członkostwa w Unii Europejskiej Polska będzie mogła wykorzystać
poważne sumy pomocy strukturalnej przeznaczonej na rozwój w regionach. Beneficjentami
tych funduszy będą głównie samorządy terytorialne. Jednak decydujące znaczenie dla
właściwego zagospodarowania omawianych środków mają odpowiednie pomysły i dobrze
przygotowane projekty inwestycyjne. Wybory samorządowe powinny być okazją
zaprezentowania tych pomysłów. Dają niepowtarzalną okazję do publicznej debaty na
ten temat. Tymczasem kampania wyborcza jest niemrawa, problematyka funduszy
strukturalnych prawie niewidoczna, a politycy zdają się nie dostrzegać olbrzymiego
wyzwania nadchodzącej kadencji.
Brak pomysłów na wykorzystanie funduszy strukturalnych przez gminy
Szczególnie istotne znaczenie dla zagospodarowania funduszy europejskich mają w
obecnym systemie administracyjnym samorządy gmin. To właśnie one mają największe
doświadczenie w wykorzystywaniu programów pomocy Unii Europejskiej. Spośród
podmiotów samorządu terytorialnego dysponują też największymi dochodami własnymi
umożliwiającymi w znacznym stopniu współfinansowanie projektów. Politycy startujący w
wyborach do władz gminnych będą mieli największy wpływ na wykorzystanie funduszy
strukturalnych UE.
Już obecnie w województwach zbierane są od gmin projekty, które będą finansowane
z omawianych funduszy. Według rządu gminy mają uczestniczyć przede wszystkim w
realizacji Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR),
którego komponenty są obecnie przygotowywane w każdym województwie. W jego ramach
będą mogły być realizowane projekty infrastrukturalne, projekty służące rozwojowi małej i
średniej przedsiębiorczości i zasobów ludzkich, turystyki, rewitalizacji gospodarczej
obszarów problemowych, rozwoju innowacyjności gospodarczej. Samorządy lokalne będą
mogły też uczestniczyć w programach finansowanych z Funduszu Spójności (duże inwestycje
drogowe, ochrona środowiska). Nie jest również wykluczona możliwość udziału samorządów
lokalnych w programach sektorowych rządu. Katalog potencjalnych wyborów programowych
jest więc bardzo szeroki. Warto zapytać się kandydujących polityków, jakie mają pomysły w
tej mierze. Wyborca powinien móc wybrać nie tylko między szyldami partii
Instytut Spraw Publicznych
2
Analizy i Opinie, 1/2002
Wybory samorządowe 2002 w perspektywie wykorzystania przez Polskę funduszy strukturalnych UE
politycznych, ale również między konkretnymi propozycjami zagospodarowania
funduszy europejskich.
Marginalizacja samorządów województw
Samorządy województw powinny mieć duże znaczenie dla rozwoju regionalnego i
wykorzystania środków finansowych Unii Europejskiej. W myśl założeń reformy
administracyjnej przygotowują one strategię rozwoju województwa oraz inne dokumenty
planistyczne, w tym również programy operacyjne wykorzystania funduszy strukturalnych
UE.
Pomysł powołania silnego podmiotu samorządowego na szczeblu wojewódzkim miał
w zamyśle autorów reformy administracyjnej zapewnić lepsze planowanie i wykorzystanie
środków europejskich. Zdaniem większości specjalistów decentralizacja zarządzania tymi
programami jest skuteczniejsza, aniżeli zarządzanie z Warszawy. W regionach łatwiej jest
bowiem określić potrzeby, na które powinno się skierować fundusze europejskie.
Podejmowanie takich decyzji na szczeblu centralnym w znacznym stopniu przyczynia się do
marnotrawienia pieniędzy. W świetle raportów NIK pieniądze unijne na szczeblu centralnym
często wydawane są w sposób niezgodny z przeznaczeniem1. Dotychczasowe doświadczenia
pokazują, że właśnie samorządy terytorialne prowadzą najwięcej inwestycji w Polsce i dużo
lepiej wykorzystują fundusze publiczne.
To samorządy województw powinny zarządzać funduszami europejskimi, nie zaś
administracja rządowa w województwie, czyli wojewodowie. W odróżnieniu bowiem od
hierarchicznych struktur rządowych, które mogą podejmować decyzje bez udziału miejscowej
opinii publicznej, samorządy województw odpowiadają przez wyborcami. Istnieje dużo
większe niebezpieczeństwo dokonywania pozamerytorycznych decyzji przez wojewodę i jego
urzędników. Może on w znacznie większym stopniu, aniżeli władze samorządowe, być
posłuszny decyzjom podejmowanym na szczeblu centralnym, a także kierować się względami
1
Przykładem nieefektywnej i marnotrawnej alokacji funduszy europejskich na szczeblu centralnym jest
wykorzystanie pomocy z funduszy partnerskich Unii Europejskiej. Blisko 20% środków zostało wydanych
niezgodnie z przeznaczeniem. W przypadku Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej skala środków wydanych
niezgodnie z zapisami memorandum finansowego wyniosła blisko 40%. Dodatkowo około 4,5 mln euro strona
polska musiała zwrócić do budżetu UE, gdyż pieniądze nie zostały wydane w terminie. Patrz: Informacja o
wynikach kontroli wykorzystania pomocy z funduszy partnerskich Unii Europejskiej (NIK, Warszawa 2002).
Instytut Spraw Publicznych
3
Analizy i Opinie, 1/2002
Wybory samorządowe 2002 w perspektywie wykorzystania przez Polskę funduszy strukturalnych UE
klientelizmu politycznego, traktując zarządzanie środkami europejskimi, jako okazję do
gratyfikacji środowisk partyjnych w województwie.
Obecnie rząd polski we współpracy z Komisją Europejską tworzy system dla obsługi
funduszy strukturalnych. Z uwagi na skalę środków finansowych będzie to najważniejszy
instrument
rozwoju
w
regionach.
Przygotowywany
system
obsługi
funduszy
strukturalnych będzie miał decydujący wpływ na ustrojową pozycję samorządu
województwa. Ma znaczenie dla ukształtowania się stosunków politycznych w
regionach, a także relacji między województwami a centrum.
Z projektu Narodowego Planu Rozwoju wynika, że główną instytucją zarządzającą
Zintegrowanym Programem Operacyjnym Rozwoju Regionalnego będzie resort gospodarki.
Oznacza to, że system zarządzania komponentem regionalnym funduszy strukturalnych
będzie wysoce scentralizowany. Decydująca dla centralizacji omawianego systemu była
decyzja o powstaniu jednego (a nie szesnastu) programu operacyjnego rozwoju regionalnego,
zarządzanego centralnie przez resort właściwy ds. rozwoju regionalnego. Ministerstwo
Gospodarki będzie ponadto odpowiedzialne za wyznaczanie podstawowych kierunków
działań w zakresie rozwoju w województwach, a także głównych kryteriów merytorycznych
wyboru projektów w regionach.
Należy także zwrócić uwagę na poważne wzmocnienie roli wojewody w polityce
rozwoju regionalnego. Będzie on w imieniu Ministra Gospodarki wypełniał główne funkcje
zarządzające programem na poziomie województwa, w tym przede wszystkim koordynował
wdrażanie poszczególnych komponentów ZPORR2. Będzie sprawować kontrolę nad
procesem realizacji poszczególnych działań, uczestniczyć w przekazywaniu funduszy
finansowych pochodzących z UE i budżetu państwa do samorządów lokalnych oraz brać
udział w pracach programowych prowadzonych przez samorządy województw. Ze względu
na rolę wojewody w zarządzaniu programem regionalnym, należy sądzić, że będzie on miał
istotny wpływ na decyzje podejmowane przez komitety sterujące, a więc na wybór projektów
zgłaszanych przez beneficjentów.
System obsługi funduszy europejskich na szczeblu regionalnym jest sprzeczny z
duchem reformy administracyjnej. Organizacja wydatkowania funduszy strukturalnych
będzie procedurą, która na długie lata ukształtuje system polityki regionalnej w Polsce.
Rozwiązania organizacyjne przyjęte w Ministerstwie Gospodarki, będą miały znacznie
2
Kompetencje w tym względzie zostały wpisane również do wszystkich Regulaminów Organizacyjnych
Urzędów Wojewódzkich, przyjętych już na początku 2002 roku.
Instytut Spraw Publicznych
4
Analizy i Opinie, 1/2002
Wybory samorządowe 2002 w perspektywie wykorzystania przez Polskę funduszy strukturalnych UE
większe znaczenie dla określenia realnej władzy w województwach, aniżeli ustawy
sejmowe regulujące ustrój prawny na tym szczeblu.
Spektakularnym dowodem na centralizację europejskiej polityki regionalnej w Polsce
jest wyraźne zmniejszenie kompetencji samorządów województw. Zarządy województw (tj.
władze wykonawcze tych samorządów) będą pełniły jedynie funkcje pomocnicze wobec
działań podejmowanych przez administrację rządową. Będą zbierały projekty i prowadziły
bazę danych potencjalnych projektów zgłoszonych do współfinansowania w ramach funduszy
strukturalnych. Do ich zadań należeć będą również prace programujące w ramach
regionalnych komitetów sterujących. W praktyce oznacza to doprecyzowanie szczegółowych
kryteriów wyboru projektów i współuczestniczenie w kwalifikowaniu poszczególnych
projektów do finansowania w ramach ZPORR.
Obok przedstawicieli samorządów województw w pracach komitetów sterujących
będą uczestniczyć wojewodowie, przedstawiciele jednostek wdrażających oraz partnerzy
społeczni i samorządowi. Oznacza to poważne ograniczenie roli zarządów województw w
procesie podejmowania decyzji dotyczącej listy rankingowej projektów. Zakwalifikowane
przez komitety sterujące projekty będą przekazywane do Urzędów Wojewódzkich, gdzie
wojewoda będzie je weryfikować pod względem formalnym i zatwierdzać poprzez
podpisywanie odpowiednich umów finansowych z beneficjentami.
W
procesie
wdrażania
Zintegrowanego
Programu
Operacyjnego
Rozwoju
Regionalnego nieuchronnie silniejszą stroną okażą się więc wojewodowie, którzy w coraz
większym stopniu będą wkraczać w sferę planowania i wyboru projektów. Samorządy
województw nie dysponują odpowiednimi dochodami własnymi, aby prowadzić
samodzielne działania inwestycyjne na rzecz rozwoju regionalnego. Z tego też powodu
będą mogły tylko w niewielkim stopniu bezpośrednio angażować się w realizację
projektów europejskich. Dlatego ograniczenie im możliwości planowania i zarządzania
projektami w regionach może doprowadzić do ich trwałego zmarginalizowania, co
odbije się niekorzystnie na efektywności wykorzystywania funduszy strukturalnych w
Polsce.
Szybko może się okazać, że samorządy województw nie wypełniają żadnych istotnych
funkcji w zakresie rozwoju wojewódzkiego. Będą to bowiem jedynie czynności pomocnicze,
które z całą pewnością mogą wykonywać inne instytucje, nie mające mandatu politycznego
udzielanego w wyborach powszechnych. Zmniejszona zostanie również ranga strategii
rozwoju województw, jako dokumentów mało znaczących dla rzeczywistych procesów
Instytut Spraw Publicznych
5
Analizy i Opinie, 1/2002
Wybory samorządowe 2002 w perspektywie wykorzystania przez Polskę funduszy strukturalnych UE
rozwojowych w regionach. Jest to zjawisko niekorzystne również dla samych polityków.
Będą oni coraz mniej zainteresowani udziałem w wyborach do tego szczebla władzy, gdyż w
coraz mniejszym stopniu wiąże się on z decyzjami istotnymi z punktu widzenia życia
społecznego, a tym samym jest mało przydatnym szczeblem rozwoju kariery politycznej.
Już obecnie władze województw są nisko oceniane przez obywateli. Sześćdziesiąt
procent ankietowanych jest zadowolona z pracy urzędów gminnych, natomiast jedynie 9% z
samorządów województw. Należy spodziewać się dalszego spadku zainteresowania i poparcia
społecznego wraz ze zmniejszeniem realnej władzy tych podmiotów. Obywatele bardzo
szybko bowiem zorientują się, że samorządy województw pełnią jedynie funkcję fasadową,
czego zwiastunem może być bezbarwna i ogólnikowa w deklaracjach obecna kampania
wyborcza do wyborów samorządowych.
DR TOMASZ GRZEGORZ GROSSE jest współpracownikiem ISP. Zajmuje się problematyką administracji
publicznej i polityki regionalnej. Wydał m.in. „Polityka regionalna Unii Europejskiej i jej wpływ na rozwój
gospodarczy. Przykład Grecji, Włoch, Irlandii i wnioski dla Polski”. Wkrótce w Instytucie Spraw Publicznych
ukaże się jego książka „Polityka regionalna w województwach. Zmierzch idei decentralizacji?”
Instytut Spraw Publicznych
6
Analizy i Opinie, 1/2002