strony 13 - Gmina Kozy

Transkrypt

strony 13 - Gmina Kozy
Kandydat do Parlamentu Europejskiego Jacek Falfus
Jest jedynym kandydatem Prawa i Sprawiedliwości z naszego bielskiego okręgu sejmowego tj. Bielska-Białej,
powiatów: bielskiego, żywieckiego, cieszyńskiego i pszczyńskiego, oraz, że jest Prezesem Zarządu Okręgowego PiS w
Bielsku-Białej i członkiem Zarządu Głównego PiS.
programowania środki przyznane Polsce pozwalały
niwelować różnice pomiędzy naszym krajem a krajami tzw.
„starej” Unii. Te różnice ciągle są widoczne w gospodarce,
w infrastrukturze drogowej, transportowej itd...
Szanowni Państwo, Mieszkańcy Gminy Kozy,
Zwracam się do Was tym razem jako kandydat ubiegający
się o mandat do Parlamentu Europejskiego, jak to czyniłem
od 1990 roku, od kiedy rozpocząłem działalność publiczną.
Zawsze mogłem ufać społeczności koziańskiej, słynącej z
rzetelnej pracy, szanującej tradycyjne wartości, ale też
otwartej na zmiany. Gmina nasza może się poszczycić
dużym
wyczuciem
obywatelskich
obowiązków
i
odpowiedzialnością, gdy należy dokonać wyboru. Spróbuję
odpowiedzieć na kilka pytań, które objaśnią moje intencje i
przemyślenia na temat sytuacji Polski w Unii Europejskiej.
Dlaczego ubiegam się o mandat w Parlamencie
Europejskim?
Zdecydowałem się kandydować do PE, aby móc realizować
cele zawarte w haśle Prawa i Sprawiedliwości- „Więcej dla
Polski”, z którymi osobiście się utożsamiam. Nasza
przyszłość jako Polaków zależy od wspólnej polityki
europejskiej i od obowiązującego w Unii prawodawstwa.
Należy więc zadbać o pozycję Polski wśród krajów
członkowskich- państwa suwerennego , opartego na
podstawach chrześcijańskiej cywilizacji.
Jak rozumieć te cele?
„Więcej dla Polski” oznacza dziś przede wszystkim
realizację wizji Europy solidarnej, a także równej dla
wszystkich państw członkowskich. Polscy parlamentarzyści
muszą zadbać o równe szanse rozwoju dla Polski nie tylko
do 2013 roku, w ramach obowiązującego budżetu
europejskiego. Zależy nam, aby i w kolejnym okresie
Jak powinna wyglądać Unia Europejska? W jakim zakresie
państwa członkowskie powinny prowadzić wspólną
politykę, a w jakim powinny zachować niezależność?
Tylko związek suwerennych państw w solidarnej Europie
zagwarantuje jej rozwój. Teraz sytuacja przedstawia się
zgoła inaczej. Jeżeli w sprawach ważnych dla narodu,
kultury, dziedzictwa chrześcijańskiego nie będziemy mogli
mówić własnym głosem, głosem państwa suwerennego,
niepodległego, to możemy stracić z oczu to, co składa się na
naszą tożsamość.
Jak moje doświadczenia parlamentarne, a wcześniej
samorządowe mogą zostać wykorzystane w PE?
Swoją działalność publiczną rozpocząłem w 1990 roku, w
okresie przemian ustrojowych w Polsce. Byłem wójtem w
gminie Kozy, następnie pierwszym starostą powiatu
bielskiego, a od 2001 zasiadam w Sejmie. Znam zatem z
praktyki różne obszary działalności państwowej i
samorządowej. Mam też doświadczenie w budowaniu
współpracy międzynarodowej. Kilka lat temu powołałem
„Instytut Południowy”, placówkę o charakterze badawczym,
organizującą w Bielsku-Białej także spotkania polityków, na
przykład konferencję ministrów spraw zagranicznych
państw Grupy Wyszehradzkiej. Jestem pomysłodawcą i
współorganizatorem cyklicznych „Bielskich Spotkań z
Ambasadorami”. Mam olbrzymią satysfakcję, że byłem
członkiem polskiej ekipy w Cardiff, kiedy to UEFA
przyznała nam wspólnie z Ukrainą organizację Mistrzostw
Europy w piłce nożnej. Szczególne zainteresowanie kieruję
w stronę kształtowania stosunków polsko-słowackich i
polsko-czeskich, dbając o ciągły rozwój współpracy
transgranicznej szczególnie dbając o ciągły gospodarczy
rozwój terenów przygranicznych i rozwój Euroregionu
Beskidy. Zawsze w swoich działaniach przywiązywałem
wagę do problemów południowej części województwa
śląskiego. Jako współprzewodniczącemu sejmowej Komisji
Kultury Fizycznej i Sportu udało mi się przeforsować
budowę wielu obiektów sportowych na Śląsku, także w
Kozach i naszym regionie np. zespołu skoczni narciarskich
Skalite w Szczyrku czy stadionu biatlonowego i biegowych
tras narciarskich na Kubalonce w Wiśle. Te wszystkie
doświadczenia przekonały mnie, jak wiele dobrego można
zdziałać dla Polski i swojego regionu, pracując na arenie
międzynarodowej. Dlatego też postanowiłem kandydować
do PE.
Moje doświadczenie z pracy samorządowej w ambitnym i
twórczym środowisku, niejednokrotnie duma, że żyję wśród
ludzi o dużym poczuciu sprawiedliwości owocowały w wielu
sprawach i inicjatywach, których nie sposób tu wymienić.
Staram się tak pracować w Sejmie i moim regionie, aby być
użytecznym. Dziękuję za zaufanie i oddane na mnie głosy.
Jacek Falfus
KOZIAŃSKIE WIADOMOŚCI 13