ORP Nieuchwytny - Historia Żychlina

Transkrypt

ORP Nieuchwytny - Historia Żychlina
ORP Nieuchwytny
ORP Nieuchwytny
Historia
Stocznia
Stocznia Modlińska
(Państwowe Zakłady
Inżynierii)
Położenie stępki
1932
Wodowanie
kwiecień 1934
Polska
Wejście do służby
27 kwietnia 1934
Wycofanie ze służby
1957
Los okrętu
zezłomowany w 1973
Dane taktyczno-techniczne
Wyporność
38,5 t
Długość
23 m
Szerokość
4m
Zanurzenie
~0,5 m
Prędkość
~21 km/h (~11,5
węzła)
Zasięg
1250 km
Załoga
16-18 ludzi
Napęd
2 silniki 6-cylindrowe benzynowe Beardmore
o mocy łącznej 450-500 KM[1]
2 śruby
Uzbrojenie
do 1944: 1 działko 'Puteaux' wz. S.A. kal. 37
mm w wieży typu „Ursus”; 1 ckm ‘Hotchiss”
wz. 28 kal. 7,92 mm
od 1944: 2 działka p.lot kal. 37 mm; 4
sprzężone ckm-y
Wyposażenie lotnicze
1 działko p.lot. 'Vickers' L39 M1928 kal. 40
mm w wieży (od 1937[2]: 1 działko plot.
'Bofors' kal. 40 mm)
Następna nazwa
jesień 1939 – styczeń
1945
Wachtkutter
"Pionier"
1945- 1957
,
ORP "Okoń"
ORP Nieuchwytny – polski ciężki kuter uzbrojony z okresu międzywojennego, II wojny
światowej i okresu powojennego.

Historia
Do lat 30. XX wieku Polska Marynarka Wojenna nie dysponowała jednostkami pośrednimi
pomiędzy monitorami rzecznymi a małymi jednostkami jak kanonierka czy zwykłe kutry
uzbrojone. Dlatego też komandor Witold Zajączkowski zlecił opracowanie projektu takiej
jednostki (tzw. kuter typu N). Tak narodził się projekt ciężkiego kutra uzbrojonego, którego
jedynym egzemplarzem w polskiej flocie był ORP "Nieuchwytny".
Kuter budowano w latach 1932- 1934 w Stoczni Modlińskiej, podległej Państwowym
Zakładom Inżynierii. Mimo pewnych niedociągnięć i zmian konstrukcyjnych w porównaniu
do pierwotnego projektu[3] okręt został odebrany i 27 kwietnia 1934 roku włączony do III
Dywizjonu flotylli pińskiej. Pierwszym dowódcą jednostki został bosmanmat Czesław
Majewski.
Jednak jeszcze w tym samym roku musiano – po interwencji kmdra Zajączkowskiego –
dokonać wymiany śrub na większe i "Nieuchwytny" zwiększył swoją prędkość z 18 km/h do
ponad 21 km/h. Do końca roku prowadzono też inne drobne modernizacje. Kłopoty przy
budowie pierwszego egzemplarza kutra typu N sprawiły jednak, że zrezygnowano z budowy
kolejnych jednostek tego typu.
Służba
Do września 1939
Do roku 1939 okręt służył niezmiennie we flotylli pińskiej. Jednak w marcu 1939
zdecydowano o powołaniu do życia tzw. Oddziału Wydzielonego Rzeki Wisły, do którego
wszedł także ORP "Nieuchwytny"[4]. W tym czasie jego dowódcą był por. mar. Olgierd
Koreywo.
W związku z przeniesieniem do nowej jednostki ORP "Nieuchwytny" w połowie kwietnia
przypłynął do Modlina, ale w drugiej połowie czerwca wraz z innymi jednostkami został
przeniesiony do Torunia, aby już 6 lipca stanąć portem w Brdyujściu. Miało to związek z
podporządkowaniem OW Wisła Armii Pomorze i rozkazem wzmocnienia obrony mostów na
Wiśle.
Kampania wrześniowa
Do czynnej walki w wojnie obronnej ORP "Nieuchwytny" włączył się 2 września, gdy wraz z
innymi jednostkami odpierał naloty bombowców pod Fordonem, gdzie zanotował – wspólnie
z resztą okrętów – zestrzelenie jednego bombowca. Następnego dnia kuter brał udział w
ewakuacji resztek pułku starogardzkich szwoleżerów pod Strzelcami. W następnych dniach
cały OW osłaniał Toruń od strony rzeki Drwęcy, a 8 września ORP "Nieuchwytny" przedarł
się do Włocławka. W tym czasie kuter miał już poważne problemy z pływaniem, ze względu
na dość szybko opadający poziom wody.
10 września okręt został niemal zupełnie unieruchomiony na Wiśle pod Popłacinem. W
związku z tym załoga dokonała jego samozatopienia.
Dalsza służba
Po zakończeniu walk, kuter został wydobyty przez Niemców i wyremontowany w Płocku. Do
początku 1945 służył jako Wachtkutter "Pionier", biorąc udział m.in. w ostrzeliwaniu stolicy
podczas powstania warszawskiego. W międzyczasie – w 1944 – dokonano modernizacji jego
uzbrojenia[5].
W czasie radzieckiej ofensywy na początku 1945, Niemcy zatopili kuter pod Płockiem, gdzie
spoczywał aż do wiosny 1947. Wtedy to zdecydowano się na jego ponowne wydobycie.
Remont jednostki zakończono jesienią i – już po raz drugi – zmieniono mu nazwę. Do końca
służby ORP "Nieuchwytny" służył jako ORP "Okoń":


w latach 1947 – 1955 w Szczecińskim Obszarze Nadmorskim;
w okresie 1955 – 1957 w Wojskach Ochrony Pogranicza.
W roku 1957 kuter został wycofany ze służby, a w 1973 zdecydowano się go zezłomować.
Czwartego kwietnia 1939 powstał Oddział Wydzielony Wisła pod dowództwem kmdr. ppor. Romana Kanafoyskiego. Dca
grupy Kutrów Uzbrojonych por. mar. Janusz Marciniewski; od 19.06 bsm. Michał Gostomski; p.o. oficera mechanika
chor. mar. Bolesław Chabałowski w składzie: CKU ORP Nieuchwytny por. mar. Olgierd Koreywo + 18; KU 6 bosmanmat
Witold Bonfig +6; KU 30 bosmanmat Edward Adamoszek + 8; KU 4 mat Aleksander Kopeć + 6; KU 5 mat Franciszek
Kuchno (mat H. Mazurek) + 6; KM 12 st. mar. nadt. Edmund Łukaszewski + 4; KM 13 st. mar. nadt. Bronisław Duch
+4; nieobsadzony gliser Nr 5 w dyspozycji dowódcy; K 5 krypa mieszkalna załóg i K 22 – krypa paliwowa. Ostatecznie
OW liczył 3 oficerów oraz 75 podoficerów i marynarzy obsadzających 8 jednostek bojowych i 4 pomocnicze. Uzbrojenie:
4 działa 40 mm; 3 działa 37 mm, 2 nkm 13.2 mm i 12 ckm 7,9 mm. Trzeba przypomnieć, że sprzęt był przestarzały a
niski stan wody Wisły we wrześniu znacznie pogorszył warunki nawigacyjne,
5 maja w Modlinie usamodzielniono CKU Nieuchwytny; przyjęto statek sztabowy z cywilną załogą Hetman Żółkiewski z
Państwowego Zarządu Wód w Wyszkowie. Jednostki poza sztabowym przemalowano na barwy ochronne. 6 lipca OW
przeszedł do Brdyujścia w podporządkowanie i zaopatrzenie bydgoskiej 15. DP gen. bryg. Zdzisława Przyjałkowskiego.
Generał nakazał: bronić mostów i przepraw wiślanych na odcinku Tczew-Dobrzyń; niszczyć przeprawy wiślane
nieprzyjaciela; utrzymywać łączność między oboma brzegami Wisły w rejonie działań Armii „Pomorze”; zabezpieczać
przeprawy przez Wisłę.
Pierwszego września o 07.30 dowództwo 15. DP powiadomiło o wybuchu wojny. OW niezwłocznie stanął w rejonie
Brdyujścia – Fordonu świetnie się maskując. KU 5 KU 6, KU 30 i KM 13 przy lewym brzegu; Nieuchwytny i KU 4 przy
prawym.
Drugiego września o 10.00 nastąpił niemiecki nalot na Fordon i śluzy w Brdyujściu. Otwarto silny ogień przeciwlotniczy.
Po nalocie dowódca OW przemundurował niezwłocznie załogi w mundury ochronne wojsk lądowych pozostawiając
marynarskie czapki. O godzinie 19.00 Kanafoyski przewidując dalsze naloty zarządził przejście o 6 km na północ. Do
łączności z 15. DP pozostał Bonfig.
Trzeciego września o 06.00 dca Armii „Pomorze” rozkazał przejść OW do Świecia, ubezpieczać przeprawiającą się
Pomorska Brygadę Kawalerii. OW pod Grzybowem wyławiał tonących i rannych szwoleżerów 2. i 16. P. ułanów.
Ostrzeliwano Niemców.
Czwartego września o 03.00 dowództwo Armii „Pomorze” rozkazało przejść do Torunia i podporządkować się dcy
obrony miasta płk. dypl. Aleksandrowi Myszkowskiemu. O 05.30 OW „Wisła” w Toruniu silnym ogniem plot., bronił
mostu na Wiśle.
Siódmego września o 05.00 dotarł rozkaz od gen. M. Bołtucia przejść do Włocławka; podporządkować się dcy Oddziału
Wydzielonego ppłk Stanisławowi Mieczkowskiemu. Oddział szedł z coraz większymi trudnościami nawigacyjnymi.
Ósmego września OW „Wisła” wszedł do Włocławka; podporządkowany został gen. Julianowi Drapelli. Broniono mostu,
po którym przeszła 16. DP. Wieczorem do Modlina odesłano Hetmana Żółkiewskiego.
Dziewiątego września o 09.00 Kanafoyski rozkazał przejść do Modlina. Szła kolumna, którą otwierał KU 30, holownik
Lubecki tabor, w ariergardzie szedł Nieuchwytny. Wieczorem zespół osiadł na mieliźnie. Był bardzo niski stan wód.
Kanafoyski rozkazał dcy CKU i kutrom uzbrojonym ominąć stojący zespół i przejść do Płocka. Jednakże zniszczony most
uniemożliwił przejście. Ostatecznie Nieuchwytnego zniszczono pod Popłacinem, zaś KU 5 KU 6 oraz resztę Oddziału pod
Duninowem. Do Modlina dotarł tylko wcześniej wysłany KU 30 bosmata E. Adamoszka.
Dziesiątego września o północy Koreywo otrzymał rozkaz od Kanafoyskiego przeprowadzić spieszonych marynarzy do
Gąbina. Dotarli tam przed południem i czekali na rozkazy do następnego dnia. Dowiedzieli się wówczas o przejściu do
Gostynina na dwudniowy wypoczynek.
Dwunastego września OW „Wisła” skierowano do Żychlina; Kanafoyski został tu
komendantem garnizonu a marynarze Koreywy dotarli późną nocą.
Szesnastego września po południu Kanafoyski dostał rozkaz wycofać się na Osmolin. Nocą posterunki regulacji ruchu
skierowały marynarzy do płonących Sannik. Zajęli okoliczną gajówkę. Następnego dnia o 06.00 łącznikowy zawiadomił
Koreywę, że dowódca rozkazał przejść na Iłów. Silne naloty rozproszyły oddział. Koreywo nocą dotarł do Bydgoszczy.
(W 1940 znalazł się w Wlk. Brytanii). Część marynarzy zebrał Bonfig zamierzając dotrzeć do Modlina. O 23.00
kwatermistrz Armii „Pomorze” nakazał dcy OW „Wisła” działać na własną rękę. Kanafoyski nie mogąc skontaktować się
z podwładnymi przedostał się do Warszawy.
Dwudziestego ósmego września w Modlinie na rozkaz przełożonych bosman E. Adamoszek zatopił KU 30.
Jednostki Oddziału Wydzielonego Wisła
CKU Nieuchwytny. Zbudowany 1932-33 w stoczni Modlin. Załoga 16 osób. Wymiary: 23 x 4 x 0,53/0,62 m. Wyporność
38.5 t . Napęd 2 silniki 6 cylindrowe Beardmore-Glasgow po 225 KM, 2 śruby. Szybkość 23 km/h. Uzbrojenie 1 działko
plot 40 mm; 1 działko 37 mm 1 ckm. Opancerzenie 6-12 mm. Jednostka prototypowa. Niemcy wydobyli jednostkę,
używali jako Pionier. W 1944 bazował w Porcie Czerniakowskim i był używany w Powstaniu Warszawskim. Zatopiony
przez Niemców pod koniec 1944 w Płocku. Wydobyty, po remoncie w PMW jako Okoń do 1957.

Podobne dokumenty