Raporty o CCTV na świecie

Transkrypt

Raporty o CCTV na świecie
„Raporty o CCTV na świecie”
www.camsoff.org
“Raporty o CCTV na świecie”
autor: Jakub Lewandowski
www.camsoff.org
1
„Raporty o CCTV na świecie”
www.camsoff.org
T. Honess, E. Charman
„Closed Circuit Television in Public Places: Its Acceptability and Perceived
Effectiveness” (1992)
(badanie Home Office przeprowadzone przez pracownice University of Wales w Cardiff)
Opis badania:
Celem badania było sprawdzenie, w jaki sposób monitoring odbierany jest przez społeczeństwo
brytyjskie. Składało się z badania sondażowego, które przeprowadzono wśród spacerowiczów
zrekrutowanych na ulicy, w jednym centrum handlowym i na jednym parkingu samochodowym.
Wnioski:
Odczucia społeczne zdiagnozowane w badaniu były w przeważającej większości pozytywne. Na
pytanie o to „gdzie zaakceptowałby Pan/Pani obecność kamer?” 85
proc. respondentów odpowiedziało, że w galeriach handlowych, 89 proc., że na
ulicach,
a 92 proc. nie miałoby
nic przeciwko
kamerom
zainstalowanym
na
parkingach. Niewiele ponad 35 proc. nie zgodziło się natomiast ze stwierdzeniem, że
„im więcej kamer, tym lepiej” (The more of these cameras, the better). Respondentom zadano pytanie o
to, która instytucja cieszyłaby się w ich opinii największym
zaufaniem, co do instalowania kamer. Pytanie brzmiało: „Która instytucja powinna instalować
monitoring w Pana/Pani mieście?” Badani najczęściej wskazywali Urząd
Miasta (Local Council), później policję. Ankietowani najmniej chętnie powierzyliby funkcję
montowania CCTV prywatnym firmom ochroniarskim.
W sondażu zapytano również ankietowanych, które ich zdaniem kategorie przestępstw lub wykroczeń
monitoring eliminuje w największym stopniu. Najczęściej wskazywaną
przez badanych kategorią były włamania do sklepów i przestępstwa seksualne. Zwracali również
uwagę, że kamery mogą odstraszać potencjalnych wandali i złodziei
cudzego mienia. Najrzadziej wskazywanym wykroczeniem, na które CCTV może oddziaływać
prewencyjnie było picie w miejscu publicznym.
Zdaniem respondentów monitoring wypełnia swoją funkcję dowodową najlepiej w przypadku napadu
na kogoś i kradzieży cudzego mienia. W nieco mniejszym stopniu
pomaga przy szukaniu wandali i sprawców przestępstw seksualnych. Najmniej skutecznie w opinii
badanych CCTV sprawdza się przy ustalaniu włamywaczy i osób
pijących w miejscu publicznym.
Część pytań służyła również diagnozie źródeł obaw lub wątpliwości związanych ze stosowaniem CCTV.
Respondenci wymieniali następujące:
• Służby wykorzystujące monitoring mogą „szukać” zajść, incydentów, zdarzeń, żeby usprawiedliwić
poniesione koszty
• Służby wykorzystujące monitoring mogą nadużywać możliwości systemów CCTV
• Raz zainstalowane CCTV może służyć do innych celów (niekoniecznie znanych)
• Generalne zaniepokojenie „bycie obserwowanym”
• Dowody zebrane dzięki kamerom mogą być mylne, prowadzić w złym kierunku
• Instalacja
kamer
może
stanowić
przyczynek
do ograniczania
swobód
obywatelskich
2
„Raporty o CCTV na świecie”
www.camsoff.org
Cytaty z raportu:
1. Their results reveal that feelings of discomfort and increased fear in the presence of video
surveillance was significantly higher among women, who are
commonly labelled as the most vulnerable group to criminal events. In Sætnan
et al.’s study, the operation of CCTV systems was found to be discriminatory, suggesting a
ghettoization of spaces, which in fact hampers social interactions and economic investment and
growth, breaks social cohesion and leads to more crime.
3
„Raporty o CCTV na świecie”
www.camsoff.org
E. Short, J. Ditton
„Seen and now heard. Talking to the Targets of Open Street CCTV”
(1998)
(badanie Scottish Centre for Criminology)
Opis badania:
W ramach studium przeprowadzono 30 wywiadów z przestępcami, którzy zostali złapani w wyniku
działania monitoringu w Aidrie. Wywiady pogłębione odbyły się między kwietniem a majem 1996 r.
Struktura wiekowa badanych była różnorodna. Najmłodszy z nich miał 16, najstarszy 41 lat. Dużo
bardziej jednorodny był podział przestępców ze względu na płeć. Tylko trzy osoby były kobietami.
Większość badanych
(17) stanowiły osoby, które popełniły przeważnie drobne przestępstwa. Kategoria czynów jakich się
dopuścili była najczęściej związana z zakłócaniem porządku
publicznego, spożywania alkoholu, posiadania drobnej ilości narkotyków. Dziewięciu
przestępców skazano natomiast w związku z kradzieżą samochodu, włamaniem do sklepu lub domu i
włóczęgostwem. Ostatnim czterem osobom postawiono zarzuty mniej lub bardziej związane z
przestępstwami naruszenia mienia. Większość badanych pochodziła z biedniejszych części miasta.
Wnioski:
Z uwagi na charakter badania (wywiady pogłębione) uzyskane wyniki nie mogą być interpretowane jako
reprezentatywne dla całej populacji. Większość badanych nie należała bowiem do kategorii
„profesjonalnych przestępców”. Stanowią jednak cenne źródło informacji o motywach, którymi kierowali
się przestępcy przy popełnianiu czynów zabronionych. Niektórzy podkreślali, że w konflikcie z prawem
pozostaje już od kilku lat. Duża część z nich akcentuje w rozmowach, że w trakcie dopuszczania się
przestępstwa była pod wpływem alkoholu bądź narkotyków lub została namówiona do zrobienia czegoś
wbrew prawu przez nietrzeźwą osobę trzecią. Kilkoro przestępców zwracało uwagę, że wiedziała lub
starała się wiedzieć o systemie CCTV funkcjonującym w Aidrie jak najwięcej. Część z nich skorzystała
zatem z możliwości bezpośredniego przyjrzenia się pracy kamer (przestępcy sprawdzali kąty widzenia,
zasięg, jakość obrazu) przy okazji otwartego dnia zorganizowanego przez miejscową komendę policji. Z
uwagi na szerokie zainteresowanie udało się to jednak tylko jednemu przestępcy.
4
„Raporty o CCTV na świecie”
www.camsoff.org
J. Ditton
„Crime and the city: Public Attitudes towards Open-Street CCTV in Glasgow” (2000)
(badanie Central Research Unit of the Scottish Office)
Opis badania:
W badaniu uczestniczyli mieszkańcy Glasgow, których opinie na temat monitoringu zebrano w trzech
kolejnych fazach. Każda z nich odbyła się w styczniu 1994, 1995 i 1996 r. Pierwsza runda sondażu miała
miejsce 9 miesięcy przed planowaną instalacją CCTV, następna odbyła się 3 miesiące po instacji, a ostatnia
15 miesięcy po wdrożeniu kamer. Za każdym razem badanie przeprowadzono w tym samym obszarze
objętym monitoringiem i odpowiadającym mu obszarze bez kamer. W badaniu wzięło udział łącznie
3074 respondentów.
Wnioski:
Wyniki badań potwierdzają ogólną konkluzję dotyczącą społecznej percepcji systemów CCTV. Opinia
publiczna w większości nie zdaje sobie sprawy z obecności kamer w przestrzeni miejskiej. Badanie
Honess i Charmann (1992) wykazało, że blisko 1/3 ankietowanych była świadoma obecności kamer,
podczas gdy w badaniu Dittona odsetk ten wyniósł na przestrzeni trzech lat 37 proc. Mimo stosunkowo
niskiej świadomości, nastawienie mieszkańców Glasgow do CCTV było pozytywne. 67 proc. wszystkich
respondentów nie miało nic “przeciwko monitoringowi”, 33 proc. wyrażało “ogólne niezadowolenie”.
Ankietowani dużo częściej wyrażali obawy co do bycia obserwowanym na ulicy niż w innych miejscach, np.
w budynkach użyteczności publicznej (bank, sklep). Prawdopodobnie wynika to z faktu, że ludzie w
większym stopniu przyzwyczaili się do bycia filmowanym w lokalach i rozumieją, że podyktowane jest to
koniecznością dbania o swoją własność (on the property of others).
Najmniej negatywnie do systemów CCTV były nastawione osoby po 60. roku życia. (94 proc. z nich nie
miało nic przeciwko kamerom). Bardziej ambiwalentny stosunek do monitoringu wyrażali respondenci
pomiędzy 35-59 rokiem życia. 76 proc. w stosunku do 24 proc. nie wyrażało żadnych obaw związanych z
korzystaniem z kamer. Najbardziej krytycznie o kamerach wypowiadały się osoby młode. Blisko co
czwarty młody mieszkaniec Glasgow wyrażał jednoznaczny sprzeciw wobec CCTV w mieście (38 proc.
osób pomiędzy 16-34 rokiem życia było nastawionych negatywnie). Kobiety w każdej kategorii wiekowej
wyrażały mniejsze obawy odnośnie do kamer niż mężczyźni. Blisko ¾ kobiet “nie miało nic przeciwko
kamerom w Glasgow”.
Najczęściej podnoszone wątpliwości związane z wykorzystaniem technologii wideodozoru w przestrzeni
miejskiej dotyczyły kwestii prawa do zachowania prywatności i wolności obywatelskich. Respondenci
wielokrotnie wskazywali ponadto na nieskuteczność monitoringu w eliminowaniu przestępczości
(wskazywano wówczas na zjawisko przemieszczenia przestępczości w inny obszar miasta). Część
badanych mówiła również, że “większa ilość kamer może doprowadzić do mniejszej ilości patroli
policyjnych”.
Cytaty z raportu:
1. Of course, however safe you feel, it is always possible to imagine that you could feel 'more'
safe. But CCTV, here prospectively, is not making the unsafe feel safe; it is making the already safe
feel safer.
2. The general message from this survey is clear and unequivocal (CCTV didn't make people feel
safer in the centre of Glasgow).
5
„Raporty o CCTV na świecie”
www.camsoff.org
“Video Surveillance in public places” (1999)
(Raport organizacji British Colombia Civil Liberties Association (BCCLA)
Opis badania:
Raport przedstawiony przez organizację zajmującą się prawami obywatelskimi w Kanadzie ma dwojaki
charakter. Z jednej strony jest odpowiedzią na trend zmierzający do obejmowania zasięgiem monitoringu
kolejnych obszarów miast kanadyjskich. Z drugiej ma związek z dokumentem tamtejszej policji CCTV:
A Community Policing Option for the Downtown. Znalazło się w nim – oprócz analizy uwarunkowań
procesu rewitalizacji, takich jak potrzeba bezpieczeństwa wyrażana przez mieszkańców, konieczność
stworzenia podstaw dla sprawnej koordynacji działań prywatnego sektora, instytucji publicznych i samych
mieszkańców – również krytyczne omówienie argumentów przedstawianych zwykle przy okazji każdej
instalacji systemów CCTV.
Wnioski:
Wśród zalet stosowania monitoringu najcześciej podaje się, podobnie zresztą jak w Polsce:
•
efekt prewencyjny
•
obniżenie przestępczości, które następuje wskutek sytuacji, kiedy zdarzenia zabronione są od
tej pory widzialne dla służb mundurowych
•
ostrzeganie policji już na wczesnym etapie popełniania przestępstwa i możliwość szybkiej
reakcji uniemożliwiającej eskalację sytuacji niebezpiecznych
oszczędność czasu i pieniędzy zarówno dla sądu jak i w trakcie prowadzenia czynności
dochodzeniowych
•
•
ogólna
poprawa
stanu
bezpieczeństwa
i obniżenie
poczucia
mieszkańców, co potwierdzają wyniki poprzednich tego rodzaju interwencji
zagrożenia
Zdaniem organizacji, wymienianych powyżej powodów instalacji kamer w przestrzeni publicznej,
jakkolwiek kuszące i atrakcyjne by nie były, nie potwierdzają dowody naukowe. Mizerne efekty
uzyskiwane dzięki stosowaniu systemów wideodozoru nie zostaną poprawione nawet przy najlepszej
koordynacji pracy służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w miastach. Zagrożenie prywatności, które
jest jednym ze społecznych kosztów wdrażania CCTV, to cena zbyt wysoka, aby można było się na nią
zgodzić. Tym samym lekarstwo, którym monitoring rzekomo ma być, jest gorsze niż sama choroba.
Autorzy raportu nie kwestionują, że w przestrzeniach publicznych ludzie odczuwają mniejszą potrzebę
zachowania prywatności. Nie oznacza to jednak, że nie należy zadawać sobie pytań o skalę
naruszenia prywatności nawet w takich miejscach jak sklep czy park. Badanie Williama H. Whyte'a z
1960 r. przeprowadzone nad funkcjonalnością i atrakcyjnoscią placów i parków publicznych (The
Social Life of Small Urban Spaces) wykazało, że podczas korzystania z ogólnodostępnych ławek,
fontann itp. ludzie najczęściej wykonują tę samą czynność – obserwują innych ludzi. Podczas korzystania z
chodnika podążanie za daną osobą nie uznajemy najczęściej za coś niewłaściwego. Nawet jeśli celowo za
kimś skręcamy (i robimy to powodowani zwykłą ciekawością), to o ile przyglądanie się drugiej osobie
nie przeszkadza jej w zauważalny sposób, nie mamy jeszcze do czynienia z naruszeniem społecznych
norm dotyczących prywatności lub nietykalności osobistej. Inaczej byłoby już w sytuacji, kiedy
obserwacja zachowania drugiej osoby podejmowana jest przez kogoś regularnie, co ma miejsce w przypadku
korzystania z kamer monitoringu.
6
„Raporty o CCTV na świecie”
www.camsoff.org
Różnicę pomiędzy zwykłą obserwacją a czymś, co określa się mianem stalkingu, podkreśla również
asymetryczność relacji obserwujący-obserwowany. Fakt nadmiernego przyglądania się komuś mógłby
zostać wyjaśniony przez samego obserwowanego, jednak w przypadku monitorigu, taka sytuacja jest
niemożliwa. Obserwowany nie może zareagować, nie wie bowiem, że ktoś na niego patrzy.
Ponadto, wykorzystywanie kamer w przestrzeni publicznej znacznie różni się od tego, który stosuje się w
przypadku kamer drogowych. O ile więc kamery służące do nagrywania przejazdu samochodu na
czerwonym świetle robią to wyłącznie w momencie popełniania wykroczenia, o tyle monitoring
stosowany w miastach ma za zadanie obserwować wszystkich bez wyjątku.
Związana jest z tym kolejna wątpliwość, którą podnosił także Francisco Klauser w swoich badaniach
nad monitoringiem (zob. A Comparison of the Impact of Protective and Preservative Video Surveillance on
Urban Territoriality: the Case of Switzerland *) przeprowadzonych w 2004 r. Kamery stacjonarne,
umieszczane w lokalach użyteczności publicznej, placówkach państwowych, w budynkach lub przed nimi)
mają za zadanie chronić konkretny obszar przed niepożądanymi intruzami (kontrola dostępu) bądź
zebrać odpowiedni materiał dowodowy, gdy dojdzie do takiego niepożądanego wtargnięcia. Z
kamerami obrotowymi jest już zgoła inaczej. Podstawowa różnica między kamerami stacjonarnymi, a tymi,
które zwykle stosuje się w otwartej przestrzeni publicznej polega więc na tym, że osoba wchodząca na
dany teren lub dokonująca np. włamania, wyraża niemą zgodę na to, aby być obserwowana.
Kamery obrotowe nie pozwalają na wyrażenie takiej zgody lub sprzeciwu. Nadzór prewencyjny, który
polega na eliminowaniu zachowań dewiacyjnych i z którym mamy do czynienia przy kamerach
obrotowych i nadzór ochronny – przy kamerach stacjonarnych – powodują skrajnie różne konsekwencje
społeczne.
Ostatni z mitów najczęściej powielanych przy instalacji CCTV zasadza się na przekonaniu, że w obliczu
rozmaitych zagrożeń, którym podlegają globalizujące się społeczeństwa, stosowanie monitoringu jest
nieuchronną koniecznością. W raporcie zaakcentowany jest fakt, że „wojna z terroryzmem”, która w
Stanach Zjednoczonych usprawiedliwiała instalowanie coraz większej ilości kamer, nie wszędzie w
równym stopniu musi i powinna odbywać się tak samo.
* Tekst do przeczytania w wolnym dostępie na stronie: http://www.surveillanceand- society.org/articles2%282%29/switzerland.pdf
7
„Raporty o CCTV na świecie”
www.camsoff.org
R. Armitage
“To CCTV or not to CCTV” (2002)
(Raport organizacji NACRO)
Opis badania:
Jedno z najkrótszych i zdecydowanie najbardziej treściwych omówień zagadnienia stosowania
monitoringu w przestrzeni publicznej. Oprócz zestawienia wyników najważniejszych badań nad CCTV
przeprowadzonych do 2002 r. na świecie (większość z nich znajduje się również w części „Ewaluacje CCTV
na świecie”) zawiera również wskazówki dla tych, którzy z monitoringu nie tylko na co dzień korzystają, ale
również dla tych, którzy zajmują się jego ewaluacją.
Wnioski:
Wraz z upowszechnianiem się technologii wideodozoru w przestrzeniach miejskich przybywało
również naukowych omówień jej skuteczności. Mimo to, zdecydowana większość przeprowadzonych
badań (zwykle na zlecenie miejscowej lub krajowej policji) obarczona jest kilkoma podstawowymi błędami
metodologicznymi. Wśród najczęściej powielanych w raporcie wymienione zostały:
•
nieadekwatny okres przed i po wdrożeniu monitoringu;
•
brak uwzględnienia sezonowych fluktuacji w ilości przestępstw;
•
brak obszarów kontrolnych, które stanowiłyby punkt odniesienia dla efektów instalowanych
kamer;
•
niewystarczające omówienie zjawisk przemieszczenia przestępczości i dyfuzji korzyści;
•
prezentowanie wyników uzyskiwanych dzięki CCTV odbywa się najczęściej
procentowym; niemożliwe jest zatem ustalenie progu istotności statystycznej;
•
znikoma ilość całkowicie niezależnych ewaluacji.
w ujęciu
Stosowanie monitoringu powinno się odbywać także w oparciu o pięć podstawowych zasad. Są to
kolejno:
•
zasada proporcjonalności (Czy poziom zagrożenia jest adekwatny- proporcjonalny do stosowanego
w walce z nim narzędzia?);
•
zasada legalności (Czy operatorzy monitoringu na pewno wiedzą, jakie są ich uprawnienia i w
konsekwencji czy podejmowane przez nich działania nie łamią najbardziej podstawowych aktów
prawnych, takich jak Konstytucja, prawo krajowe, dyrektywy unijne itd.?);
•
zasada odpowiedzialności (Czy prowadzenie obserwacji odbywa się
przejrzystego zestawu reguł i praktyk?);
•
zasada konieczności (Czy prowadzenie nadzoru jest koniecznością? Czy obniżenia
przestępczości, ograniczenia aktów wandalizmu i szeregu innych efektów nie da się osiągnąć
stosując mniej inwazyjne środki?);
•
zasada subsydiarności (Czy stosowanie CCTV w minimalnym stopniu narusza prawo do
zachowania prywatności i anonimowości?).
8
na podstawie jasnego i
„Raporty o CCTV na świecie”
www.camsoff.org
Cytaty z raportu:
1. New systems has increased dramatically over the last decade with very little substantive
research evidence to suggest that CCTV works. Suggested reasons for this funding may be:
•
apparent plausibility (‘it must work’)
•
apparent public support
•
the political need to be seen to be doing something about crime
•
high-profile cases
9
„Raporty o CCTV na świecie”
www.camsoff.org
L. Hempel, E. Topfer
“CCTV in Europe: Final report” (2004)
(Raport Urbaneye przygotowany z funduszy 5. Programu Ramowego UE)
Wnioski:
Jednym z elementów przedsięwzięcia była analiza zgodności funkcjonowania systemów monitoringu w
Londynie z obowiązującym prawem. Wyniki były następujące:
Zdecydowana większość systemów w Londynie (73 proc.) nie przestrzega DATA PROTECTION ACT 2000.
Oznacza to, że ponad 73 tys. kamer zainstalowanych w stolicy Anglii działa tam nielegalnie. Tabliczki
informujące o prowadzonym nadzorze są przeważnie niewidoczne dla przechodniów, brak im również
telefonu kontaktowego do właściciela systemu monitoringu. W konsekwencji w 2002 r. spośród wszystkich
systemów tylko 23 proc. spełniała ustawowe wymagania.
Prawne uregulowanie stosowania monitoringu zupełnie inaczej wygląda w Niemczech. Skutecznie
regulacje prawne i tocząca się wciąż społeczna debata na temat konsekwencji korzystania z systemów
CCTV spowodowały, że na zachodnim brzegu Odry ilość kamer jest w skali całego kraju wręcz znikoma. W
raporcie zawarto również wyniki badań sondażowych przeprowadzonych z klientami lub przechodniami w
obrębie trzech galerii handlowych. Ich celem było sprawdzenie:
−
−
−
−
−
−
−
−
dzielnicy, z której pochodził ankietowany, poziom jego znajomości geografii itd.)
poziomu wiedzy o kamerach, świadomość ich lokalizacji poprzez pytanie o najbliższą
znajdującą się kamerę (prośba o pokazanie)
wiedzy o innych znajdujących się w Berlinie kamerach
listy 12 miejsc, w których „to dobrze, że są zainstalowane kamery”
listy twierdzeń i poziomu akceptacji mierzonego pięciostopniową skalą Likerta
zaufania do służb poprzez pytanie o to, kto najlepiej żeby oglądał obraz z kamer (policja, prywatni
ochroniarze, straż miejska itd.)
powodów instalowania kamer według respondentów – czy instaluje się je: przed złodziejami, przed
żebrzącymi, przed kieszonkowcami, chcąc wyeliminować
podejrzane zachowanie itd.
sposobu pracy operatorów – na kogo zwraca się szczególną uwagę: ludzie którzy wyglądają
na brudnych, bezdomnych, grupki młodzieży, mniejszości
etniczne, inne mniejszości, atrakcyjne kobiety itd.)
Ponad 58 proc. berlińczyków wyraziło obawy, że „kamery mogą być niewłaściwie wykorzystywane”.
39 proc. stwierdziło, że dzięki kamerom czuje się bezpieczniej; jednak przeciwnego zdania było ponad
45 proc. respondentów. 20 proc. ankietowanych stwierdziło z kolei, że monitoring „może wpływać na
sposób zachowania ludzi”. 25 proc. z tej grupy odpowiadało wówczas, iż „kamery powodują, że staram się
wyglądać i zachowywać „dobrze”. 12,8 proc. natomiast, że czuje się w obecności kamer niekomfortowo
i stara się obierać takie ścieżki, aby zmniejszyć szansę „bycia obserwowanym”.
Ogólne wnioski i rekomendacje zamykające raport (w oparciu o unijną dyrektywę 95/46/WE)
zawierają się natomiast w następujących punktach:
−
Jeśli zarządzający systemami nie są w stanie w jednoznaczny sposób określić sposobu, w jaki
zbierane informacje będą lub mogą być przetwarzane, instalacja systemów powinna być możliwa
jedynie po przejściu procedury jasno i ściśle określającej cele, w jakich system jest instalowany;
10
„Raporty o CCTV na świecie”
www.camsoff.org
−
−
−
−
−
−
Większe systemy powinny podlegać rejestracji. Ma to służyć obywatelom w przypadku chęci
dowiedzenia się o skali, wielkości i proporcji zainstalowanej infrastruktury;
Przy rozbudowywaniu lub przedłużaniu okresu rejestracji systemu, niezbędne jest
przeprowadzenie profesjonalnej, lecz w pełni niezależnej ewaluacji jego skuteczności w oparciu
o deklarowane cele jego rozbudowy, a także inne możliwe efekty i konsekwencje;
Regulacje normujące wykorzystywanie CCTV powinny w jak największym stopniu umożliwiać
„otwarty” i nieskrępowany dostęp do oglądanych przez
operatorów obrazów. Mają one również obligować nadzorujących systemy monitoringu
wizyjnego do szkolenia operatorów z zakresu etyki i kodeksu pracy.
Służyć to będzie niedyskryminującemu wykorzystywaniu materiałów oglądanych przez operatorów;
Systemy muszą posiadać skodyfikowany zespół norm i praktyk. Systematyczne
kontrole i audyty powinny sprawdzać stopień, w jaki normy i praktyki są wypełniane;
Należy
rozważyć
również
wykorzystywanie
technicznych
możliwości
do
kodowania obrazów;
Przejrzystość powinna być zachowana również w przypadku asymetrycznej relacji pomiędzy
obserwatorem a obserwującym. Powinno się zatem, oprócz
informacji o zainstalowanej kamerze i celach w jakich ona działa, umieścić również informację
o sposobach w jaki uzyskiwany obraz (lub dźwięk) są
przechowywane i w jaki sposób mogą trafić w ręce tzw. „podmiotów trzecich”
11
„Raporty o CCTV na świecie”
www.camsoff.org
H.-L. Dienel
„On the Threshold to Urban Panopticon? Analysing the Employment of CCTV in
European Cities and Assessing its Social and Political Impacts” (2004)
(Raport Urbaneye przygotowany z funduszy 5. Programu Ramowego UE)
Opis badania:
Raport stanowi podsumowanie 185 przeprowadzonych łącznie projektów. Przedsięwzięcie badawcze
zainicjowane we wrześniu 2001 r. trwało łącznie 34 miesiące i zostało zrealizowane w siedmiu krajach
europejskich: Austrii, Danii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, na Węgrzech, w Norwegii i Hiszpanii. Stanowi
jedno z najbardziej kompleksowych omówień zjawiska monitoringu w Europie zarówno od strony
obsługujących systemy CCTV jak i ich beneficjentów. Siłą rzeczy niemożliwe jest streszczenie
wszystkich zawartych w raporcie spostrzeżeń i wyników badań. Zawarte zostaną więc jedynie
najważniejsze z nich.
Wnioski:
2/3 respondentów zgodziło się ze stwierdzeniem „kamer boi się ten, kto ma coś do ukrycia”. 53 proc.
sądzi jednak, że „CCTV może zostać niewłaściwie wykorzystane”; 40 proc. z kolei, że „monitoring narusza
prywatność”. Większość ankietowanych w badaniu nie wyraziło przekonania, że kamera jest skutecznym
narzędziem w walce z przestępczością. Co drugi badany twierdził natomiast, że „CCTV przenosi
występowanie aktów przestępczych w inne miejsce”. Ponad połowa (56 proc.) respondentów wyraziło
wątpliwość, że „monitoring zapobiega popełnianiu poważnych przestępstw”.
W skali europejskiej, najbardziej optymistyczni względem CCTV wydają się być londyńczycy. Ponad 2/3 z
nich z radością „zaakceptowałaby kamery na swojej ulicy”, a
niemal połowa mieszkańców stolicy Anglii uważa, że czułaby się bezpieczniej, gdyby
„kamery były wszędzie”. Pozytywne opinie na temat monitoringu wyrażane przez londyńczyków
potwierdza ich przekonanie w skuteczność CCTV. 47 proc. stwierdziło w badaniu, że „monitoring zapobiega
popełnianiu poważnych przestępstw”.
Najbardziej sceptycznie wypowiadali się o monitoringu mieszkańcy Wiednia. Mniej niż
10 proc. z nich chciałaby, aby „kamery zostały zainstalowane na mojej ulicy”. Podobnie niski odsetek
respondentów czułaby się bezpieczniej, gdyby „kamery zainstalowano wszędzie”. Jedynie 4 proc.
wiedeńczyków uważa natomiast, że
„monitoring zapobiega popełnianiu poważnych przestępstw”.
12