Show publication content!
Transkrypt
Show publication content!
•90M21JL Sie0/3 # Hymn patriotyczny jenerała C jfrzm ią pod Stoczkiem armaty, Błyszczą białe rabaty, A D w e r n i c k i na przedzie. Na Moskala rej wiedzie! Hej za lancy chłopacy, Czego będziem tu stali? Tam się biją rodacy, A myż będziem patrzali?— Chodźmy trzepać Moskala, Bo dziś Polska powstała; Niech nam Polski nie kala: Hej zabierzmy mu działa! I zerwali się razem, Posterunek rzucili, Niewołani rozkazem Na batalią przybyli. Cóż tu słychać Ułanie ? Pyta jeden z nich żwawo, Kropią naszych mospanie, Słońce zaszło dziś krwawo! Ejże kropią, mówicie; Jakże kropić nie mają, Kiedy wy tu stoicie, A oni tam strzelają! Wtem gdy wódz się tak gniewa, Groźno patrząc do koła, Ktoś od walki przybywa I z daleka juz woła. Jenerale! to chwaty! Od lewego tam skrzydła, Wiodą cztery armaty, I Moskali jak bydła! Wszak to działa nie dziwo! Wszak to blisko wiarusy! Hej na działa, a żyw o! Dalej naprzód Krakusy ! I krzyknęli wraz: hura! Właśnie gdy wróg nacierał. Co tam leci za chm ura? Pyta sztabu Jenerał. Lecą lecą wzdłuż błonia, Grzmią krakowskie kopyta, A Dwernicki spiął konia, I z daleka ich wita, Dzielnie"scie sig spisali, Zawsze polak tak bije, A Krakusy wołali; Nasza Polska niech żyje ! !! Jenerale, Krakusy! Znać swą pocztę rzucili! Oszaleli wiarusy; Bez rozkazu ruszyli; A to czyste waryaty, Patrz jak lecą po roli! Patrz jak błyszczą ąrraftjtyl Niedaruję sw aw o li^' ifef. K. Lwów u Piotra Pillera 1848.