NR. 16 - czerwiec 2004 - 25 lat SM "Czuby" 1979

Transkrypt

NR. 16 - czerwiec 2004 - 25 lat SM "Czuby" 1979
NR. 16 - czerwiec 2004 - 25
lat SM "Czuby" 1979 - 2004
25 lat SM „Czuby” 1979 – 2004
Osiedle moich marzeń
Mieszkam w Lublinie, w dzielnicy Czuby. Moje osiedle nosi
nazwę Łęgi. Nie jest ono piękne, raczej smutne i bezbarwne.
Pełno tu bloków, parkingów i garaży.
A kiedyś bylo tu pięknie. Były tu sady, pola, wiejskie
gospodarstwa. Może w przyszłości mądry architekt i władze
miasta wykorzystają ciekawe ukształtowanie terenu mojej
dzielnicy.
W wąwozie, za moją szkołą powstanie park. Będą w nim ścieżki
rowerowe i place zabaw dła dzieci. Zamiast chuliganów będą tam
się spotykać mieszkańcy osiedla. Na zboczach wąwozu każda
rodzina posadzi drzewko i będzie o nie dbała. Może powstanie
też taki plac zabaw, w którym będzie mini tama, śluzy i młyn
wodny. Dzieci będą mogły same regulować przepływ wody. Świetna
zabawa w upalne dni!
Jeżeli nie doczekam się tych zmian, to jak dorosnę, zmienię to
razem z moimi kolegami z klasy III c.
Paweł Królikowski, kl. III c, SP nr 46
Drogi Panie Prezesie!
Na początku mojego listu chciałbym Pana serdecznie pozdrowić.
Bardzo się cieszę, że mogę mieszkać na osiedlu „Czuby”. Nasze
osiedle jest bardzo ładne i zadbane, nikt tu nie hałasuje.
Jednak bardzo bym chciał, żeby zbudowano tutaj „skate park”.
Ja i moi koledzy często wychodzimy na deskorolki i rowery, ale
nie mamy gdzie pojeździć. Owszem są przecież chodniki, lecz
wolelibyśmy coś więcej. Jeżeli „skate park” powstanie, to
bardzo bym chciał, żeby w wąwozie. Chciałbym tak, dlatego że
wąwóz jest niezamieszkały i dlatego że często ktoś podpala
trawę, która rośnie w wąwozie. W tym roju był już przypadek
podpalenia, więc sam Pam widzi, jak to jest. Na koniec
chciałybym Pana jeszcze raz pozdrowić. Do widzenia.
Jakub Krzyżanowski
Osiedle moich marzeń
Jak wszyscy wiecie
ma być najlepsze
na calym świecie
Dla dzieci place i piaskownice
dużo huśtawek i torów życzeń.
Życzę dla dorosłych różne ławeczki,
sporo zieleni, dużo przestrzeni.
Dla piesków wybieg i ubikacja.
Piękne budynki nie szare bloki
i ludzie mili w dobrych humorach.
Moje wymarzone osiedle
W moim przypadku powinno być słodkie.
Budynki z cukru i czekolady,
domy z piernika, drzewa z eklerków,
liście z landrynek, stoły tortowe,
baseny coli, w kramie sok z jabłek,
trawa z lizaków, cukrowa wata na każdym krzaku.
Chipsy w karmnikach, piasek cukrowy
I wszystko co dzieciom przyjdzie do glowy.
Anna Terentowicz, kl. III c, SP nr 46

Podobne dokumenty