Soleczniki 1 - Soleczniki.pl
Transkrypt
Soleczniki 1 - Soleczniki.pl
Grudzień 2013 Soleczniki 1 SŁOWO WSTĘPNE DRODZY MIESZKAŃCY REJONU SOLECZNICKIEGO, SZANOWNI CZYTELNICY! SPIS TRE CI Grudzie jest miesi cem niezwykłym. Towarzyszy mu aura oczekiwania, skupienia, podniosłego nastroju oraz rado ć wynikaj ca ze zbli aj cych si wi t Bo ego Narodzenia i Nowego Roku. Dziel c si wi tecznym opłatkiem w szkołach, instytucjach czy w domu yczymy sobie wzajemnie wiary, nadziei i miło ci, poprzez wspólne piewanie kol d zbli amy si jako społeczno ć i jako rodzina. W tej pi knej tradycji tkwi nasza siła, potrzebna do zachowania wiary ojców, j zyka ojczystego oraz dziedzictwa narodowego. Niedługo powitamy Nowy Rok. U jego progu warto podsumowac rok miniony – rok trudny, pełen zmaga , wyzwa i pracy na rzecz swojej Małej Ojczyzny, ale owocny i sprzyjaj cy. Wspólnie udało si nam zrealizować wiele zada w sferze społecznej, jak równie w sferze samorz dowej. Za du y sukces 2013 roku uwa am rozpocz cie I etapu renowacji budynku Pałacu Bali skich w Jaszunach, o odbudow którego starali my si bez mała 18 lat. Jest to ogromny sukces i wydarzenie historyczne dla całej społeczno ci rejonu solecznickiego. Przez cały rok trwały rewitalizacje równie innych obiektów samorz dowych. Wyremontowane zostały budynki: przedszkola w Janczunach, przedszkola w Białej Wace, szkoły specjalnej w Solecznikach, sali sportoweej w szkołach turgielskiej oraz kole nickiej, o rodka kultury w Kamionce oraz Dziewieniszkach Trwaj prace renowacyjne budyn- ku Centrum Kultury. Zako czone zostały projekty inwestycyjne w dziedzinie gospodarki komunalnej i wodnej. Tym niemniej, wiele projektów trwa i niedługo dopełni one list wykonanych zada , których celem jest poprawa infrastruktury i warunków ycia w naszym rejonie. egnaj c rok 2013 warto zaznaczyć jego znaczenie w yciu społecznym. Jako społeczno ć polska i katolicka prze ywali my Rok Powstania Styczniowego oraz Rok Wiary. Ciesz si , e si udało godnie upami tnić te wa ne zagadnienia poprzez organizacj uroczysto ci w szkołach, poprzez utrwalenie pami ci o bohaterach Powstania Styczniowego, poprzez wystaw reprodukcji prac po wi conych powstaniu XIX–wiecznego malarza Artura Grottgera, poprzez pami ć o człowieku wi tym, Wielkim Papie u i Polaku, którego pomniki stan ły przy ko ciołach w Butryma cach i Ejszyszkach. Hiszpa ski pisarz, Rafael Ábalos, powiedział: „Musimy patrzeć tak, by zobaczyć wi cej ni zwykle.” Musimy te yć tak, by zrobić wi cej ni si od nas wymaga. Jako Polacy, jako katolicy, jako społeczno ć - wobec nas samych i wobec naszych potomnych. Niech ta releksja przy wieca nam przez cały NowyRok i dłu ej. W tym niezwykłym okresie wi t Bo ego Narodzenia i w przededniu Nowego Roku pragn zło yć najserdeczniejsze yczenia zdrowia, ciepłych i radosnych chwil w gronie rodziny, błogosławie stwa Bo ej Dzieciny, nios cej pokój i pojednanie. Niech Nowy Rok spełni Wasze oczekiwania, przyniesie nadziej na lepsz przyszło ć i pozwoli na realizacj wyznaczonych celów. Zdzisław Palewicz Prezes Solecznickiego Oddziału Rejonowego Zwi zku Polaków na Litwie Gdzie najlepsi – tam i nasi .....................................................................................................3 Szersze pole do działalno ci ..............................................................................................4 Rejon solecznicki zaprezentowany na konferencji w Warszawie .......................................5 Wilno – gospodarzem III Szczytu Partnerstwa Wschodniego ..............................................6 Nowy kierunek współpracy z UniwersytetemWileńskim ....................................................7 Wrocławskie spotkania solczan .........................................................................................8 Sytuacja młodzie y w rejonie solecznickim .......................................................................9 Pobyt w Ambasadzie Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie ................................................10 Obchody jubileuszu 25-lecia Związku Polaków na Litwie ................................................11 Czesław Miłosz – przyszły noblista w Puszczy Rudnickiej ................................................11 Turniej pamięci trenera ....................................................................................................14 Szkolny turniej o Puchar ZPL ...........................................................................................14 Po co nam Adwent? .............................................................................................................15 „Jedną drogą dzi wszyscy idziemy” ................................................................................16 Soleczniki 2 Okładka: Andrzej Kołosowski WYDARZENIA Gdzie najlepsi – tam i nasi 27 listopada, w Domu Kultury Polskiej w Wilnie nagrodzono 60 pedagogów i 31 szkół – laureatów XIX edycji konkursu „Najlepsza szkoła – Najlepszy nauczyciel”, organizowanego przez Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna“. W ród najlepiej ocenionych polskich placówek o wiatowych i tu pracujących nauczycieli znalazły się te szkoły rejonu solecznickiego. R anking konkursu ustalono na podstawie 13 kryteriów. Istotnym jest wska nik wstepowania absolwentów placówki na studia wy sze, ocenia si tak e liczba uczniów przyst puj cych do egzaminów pa stwowych i ich wyniki, aktywno ć szkół w konkursach i olimpiadach, wyniki uzyskane przez maturzystów na egzaminie z j zyka polskiego. Tytuł najlepszej szkoły w kategorii szkół rejonowych zdobyła Szkoła rednia im. Elizy Orzeszkowej w Białej Wace. – Cieszymy si z wysokiej oceny naszej pracy, jednak nawet kiedy nie otrzymujemy nagrody, ka dy rok pracujemy nie gorzej ni ten. Mimo e nie jeste my du szkoł , stawiamy wysokie wymagania i wzgl dem pedagogów, i wzgl dem uczniów, st d wysoki poziom nauczania – mówi Mirosława Szostak, dyrektor Szkoły redniej im. Elizy Orzeszkowej w Białej Wace. Wyró nienia w kategorii szkół miast rejonowych otrzymało Gimnazjum im. Jana niadeckiego w Solecznikach, a w kategorii szkół rejonowych Szkoła rednia im. M. Bali skiego w Jaszunach. Nagrody konkursu pow drowały tak e do naszych nauczycieli: polonistek Zoii Sokołowskiej (Gimnazjum w Ejszyszkach) i Janiny Snarskiej (Szkoła rednia im. E. Orzeszkowej w Białej Wace), lituanistek Daivy Ranonien (Szkoła rednia im. E. Orzeszkowej w Białej Wace) i Valentiny Nikitinien (Gimnazjum im. J. niadeckiego w Solecznikach), historyków Krystyny Karpicz (Szkoła rednia im. M. Bali skiego w Jaszunach), Aleksandra Pieszki (Gimnazjum im. J. niadeckiego w Soleczni- kach), Zyty Jurgielewicz (Szkoła rednia im. L. Narbutta w Kole nikach) i Laimy Narodowskajej (Szkoła rednia im. E. Orzeszkowej w Białej Wace), matematyków Wandy Raczy skiej (Szkoła rednia im. M. Bali skiego w Jaszunach), Heleny Moroz (Gimnazjum im. J. niadeckiego w Solecznikach) i Lilii Dulko (Szkoła rednia im. E. Orzeszkowej w Białej Wace), anglistki Rozalii Visockien (Szkoła rednia im. M. Bali skiego w Jaszunach) oraz rusycystek Anny Walickiej (Gimnazjum w Ejszyszkach) i Danuty Anichowskiej (Szkoła rednia im. A. Mickiewicza w Dziewieniszkach). W konkursie zostały wyró nione równie szkoły podstawowe: Szkoła Podstawowa w Podborzu oraz Szkoła Podstawowa w Małych Solecznikach. W ród wyró nionych nauczycieli szkół podstawowych znalazły si Barbara Ligowska, nauczycielka biologii w Szkole Podstawowej w Podborzu oraz Czesława Lewanowicz, nauczyciel historii, wicedyrektor Szkoły Podstawowej w Małych Solecznikach. Wyró nienie w nominacji „Aktywno ć w konkursach i olimpiadach“ otrzymało Gimnazjum w Ejszyszkach. Irena Kołosowska Fot. Henryk Danulewicz Grudzień 2013 Soleczniki 3 WYWIAD Szersze pole do działalno ci GRZEGORZ JURGO – lat 27, maturzysta Szkoły redniej im. J. niadeckiego w Solecznikach, absolwent Wydziału Ekonomiki Uniwersytetu Wileńskiego (magister), wiceprezes Solecznickiego Oddziału Rejonowego Związku Polaków na Litwie, od czterech miesięcy pełni funkcję starosty gminy solecznickiej. Jak długo zastanawiał si Pan nad decyzj o udziale w konkursie na stanowisko starosty gminy solecznickiej? Po uko czeniu studiów zd yłem popracować jako analityk inansowy oraz specjalista Wydziału Inwestycji i Planowania strategicznego w samorz dzie solecznickim. W samorz dzie pracuj ju trzeci rok, dowiedziałem si , e został ogłoszony konkurs na obsad stanowiska starosty Solecznik. Pocz tkowo nie my lałem o zmianie pracy, lecz po namowach współpracowników zdecydowałem si uczestniczyć w konkursie. Przedtem naradziłem si te z rodzin . Wzi łem udział w konkursie i zwyci yłem. Co poci gało, a co budziło niepokój w nowej pracy? Poci gały zmiany w karierze yciowej i zawodowej, bowiem stanowisko starosty daje szersze pole do działalnoci i podj cia samodzielnych decyzji. Pewne obawy były zwi zane z wykształceniem, które posiadam, bowiem praca urz dnika nie jest bezpo rednio powi zana z gospodark . Ponadto drugi w tek moich obaw nosił charakter społeczny. Pochodz z niezamo nej rodziny, z własnego do wiadczenia znam wag pomocy socjalnej, chocia by rekompensaty za ogrzewanie, dla bud etu rodzinnego. Istniała obawa, czy b d mógł pomóc ka demu potrzebuj cemu mieszka cowi gminy. Min ły trzy miesi ce odk d Pan kieruje starostwem solecznickim, jak zmienił si pogl d na problemy miasta – niegdy zwykłego solczanina, a obecnie gospodarza centrum rejonowego? Kardynalnie nie zmienił si , ale optymizm nieco przygasa, kiedy na co dzie ma si do czynienia z szar rzeczywisto ci ycia codziennego. Potrzeby miasta s znacznie wi ksze od bud etu, którym dysponuje starostwo. W rejonowym bud ecie te nie przelewa si i trudno oczekiwać pomocy. Swój skromny bud et gmina mo e jednak wykorzystywać bar- Soleczniki 4 dziej efektywnie, ale pod warunkiem współudziału mieszka ców. Przytocz przykład. Ludzie słusznie skar si na słabe o wietlenie miasta. Z drugiej strony, starostwo jest zmuszone ka dego miesi ca wydawać od 3 do 5 tys. litów na likwidacj nielegalnych wysypisk mieci, rozproszonych po mie cie i gminie. Te pieni dze mo na by było wykorzystać na lepsze o wietlenie ulic, jednak musimy je wydawać na usuni cie mietnisk, które nie powstaj same. Z jakimi problemami najcz ciej zwracaj si mieszka cy do starostwa? W tym okresie ludzie tradycyjnie składaj podania o uzyskanie rekompensaty za ogrzewanie, a tak na co dzie musimy rozstrzygać problemy zwi zane z o wietleniem ulic, wywozem mieci oraz łagodzić konlikty mi dzyludzkie. S siad skar y si na s siada i prosi starost , by rozwi zał ich konlikt, który mo e polegać np. na tym, e jeden z s siadów nie skosił trawy obok swego domu, albo za miecił wspóln drog czy cie k . Jaki b dzie udział starostwa solecznickiego w programie renowacji bloków wielomieszkaniowych w Solecznikach? Jako starosta jestem przewodnicz cym komisji, która b dzie nadzorowała przebieg renowacji bloków. Nasza funkcja polega przede wszystkim na udzieleniu mieszka com niezb dnych konsultacji dotycz cych renowacji. W dobie obecnej samorz dowa spółka komunalna „Porz dek”, która jest administratorem danego programu, ko czy pertraktacje z bankiem na temat zaci gni cia kredytu, w celu przeprowadzenia renowacji bloków wielomieszkaniowych, których jest nie jedena cie, jak zakładano na pocz tku, lecz dziewi ć. Stało si tak, poniewa mieszka cy dwóch bloków odmówili udziału w programie renowacji. W okresie zimowym zostan przeprowadzone przetargi i na wiosn przyszłego roku budowlani rozpoczn prace renowacyjne. Obecnie zabiegamy o wci gni cie do programu renowacji jeszcze cztery bloki wielomieszkaniowe. Je eli si uda, to jedna z dzielnic Solecznik za kilka lat b dzie całkowicie odnowiona. Bardzo na to licz . Kiedy nale y spodziewać si rozpocz cia zapowiedzianej przed rokiem rekonstrukcji placu miejskiego, ul. Szkolnej oraz stadionu Gimnazjum im. J. niadeckiego w Solecznikach? Równie na wiosn przyszłego roku. Obecnie w samorz dzie solecznickim s prowadzone prace zwi zane z organizacj niezb dnych przetargów. Mo na tylko cieszyć si z inwestycji w centrum Solecznik, ale co robi si w celu uporz dkowania obrze y miasta? Renowacja centrum miasta pochłania znacznie wi ksze inwestycje ni uporz dkowanie pozostałych dzielnic miejskich. Nie jest jednak tak, e zapomnieli my o obrze ach miasta. Ci gle prowadzone tam s prace zwi zane z renowacj czy te budow wodoci gów, komunikacji cieków wodnych, remontem i asfaltowanie ulic, budow chodników. Czy staro cie pozostaje czas na działalno ć społeczn np. w Zwi zku Polaków na Litwie? Tak, pozostaje. Obecnie szykujemy si do obchodów jubileuszu 25-lecia działalno ci organizacji. Wspólnie z koleg pracujemy nad stworzeniem strony internetowej rejonowego oddziału ZPL, opracowaniem historii jego działalno ci i przedstawienia najbardziej aktywnych członków. Ponadto stale uczestnicz we wszystkich projektach i programach kulturalnych organizowanych przez Zwi zek. Rozmawiał Andrzej Kołosowski Fot. autor WYDARZENIA 29 listopada br. w ramach obchodów Dni Uniwersytetu Warszawskiego, odbyła się międzynarodowa konferencja naukowa pt. „Polski Wschód: konteksty, analizy, interpretacje”, zorganizowana przez Katedrę Studiów Interkulturowych Europy rodkowo-Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. W konferencji wzięli udział przedstawiciele samorządów, organizacji społecznych i naukowcy Uniwersytetu Warszawskiego. Rejon solecznicki zaprezentowany na konferencji w Warszawie N a konferencji zostały poruszone kwestie sytuacji Polaków na Litwie, Białorusi, Ukrainie i w Rosji, historyczne zwi zki Polaków z tymi pa stwami, jak równie zagadnienia to samo ci narodowej. Wicemer rejonu wile skiego dr Jan Gabriel Mincewicz przedstawił zarys religijno ci na Wile szczy nie, jako jednego z wyznaczników zachowania polsko ci i tradycji w tym regionie. Pani dr Irena Perszko, dyrektorka Domu Polskiego w ytomierzu na Ukrainie, opowiedziała o pracy swojej placówki, która w du ej mierze przyczynia si do integracji Polaków w tym mie cie, gdzie społeczno c polska liczy 50 tys. mieszka ców. Na konferencji został zaprezentowany równie rejon solecznicki. W prezentacji zostały poruszone kwestie gospodarcze, polityczne, społeczne, kwestie zagadnienia bogatego dziedzictwa narodowego, o wiaty oraz sytuacji Polaków w rejonie solecznickim. Szczególna uwaga została zwrócona na działalno ć kulturaln , walory turystyczne, rozwini t samorz dno ć oraz dbanie o dziedzictwo historyczne regionu. Dalsz cz ć konferencji wypełniły odczyty naukowców Uniwerystetu Warszawskiego, którzy podzieli si swymi badaniami nad procesami zachodz cymi w regionie Europy rodkowo-Wschodniej w zakresie historii, literatury, sztuki, religii. Prof. dr hab. Magdalena D browska opowiedziała o kwestiach celowo nierzetelnie tłumaczonej przez naukowców rosyjskich XIX w. „Historii Narodu Polskiego“ Adama Naruszewicza, dr Andrzej Moskwin przedstawił wspomnienia Polaków o XIX- wiecznym Mi sku, dr Joanna Kozłowska za zaprezentowała zwi zki Ignacego Domeyki, polskiego geologa i badacza Ameryki Południowej, z Wile szczyzn . Po konferencji odbyła si dyskusja o perspektywach bada , zachowania i rozwoju polsko ci na Wschodzie. W ramach tej dyskusji z ust prof. dr hab. Jana Ko biała, kierownika Katedry Studiów Interkulturowych Europy rodkowo-Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego, padła propozycja nawi zania współpracy z samorz dem rejonu solecznickiego, który ze wzgl du na swój skład narodowo ciowy oraz osi gni cia jest bardzo interesuj cy. W 2009 roku taka umowa o współpracy została nawi zana z samorz dem rejonu wile skiego. Na mocy podpisanej umowy samorz dowcy rejonu wile skiego uczestnicz w organizowanych przez UW konferencjach, korzystaj z konsultacji naukowców, natomiastom studentom Uniwersytetu oferowana jest pomoc w prowadzeniu bada z zakresu kulturoznawstwa, historii i kultury. Zgodnie ze wst pnymi ustaleniami umowa o współpracy z Katedr Studiów Interkulturowych Europy rodkowo-Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego zostanie podpisana na wiosn . Beata Pietkiewicz Grudzień 2013 Soleczniki 5 WYDARZENIA Wilno – gospodarzem III Szczytu Partnerstwa Wschodniego III Szczyt Partnerstwa Wschodniego był najwa niejszym wydarzeniem podczas litewskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. W dniach 28-29 listopada 2013 roku do Wilna przyjechali przedstawiciele 28 państw członkowskich Unii oraz 6 partnerów wschodnich – Armenia, Azerbejd an, Białoru , Gruzja, Mołdawia i Ukraina. P rogram partnerstwa wschodniego jest jednym z wymiarów Europejskiej Polityki S siedztwa. Został stworzony w 2008 roku przez polsk i szwedzk dyplomacj . Pierwszy Szczyt odbył si podczas czeskiej prezydencji w Radzie UE w Pradze w 2009 roku. Drugi Szczyt – podczas polskiej prezydencji w Warszawie w 2011 roku. Partnerstwo wschodnie zakłada wzmocnienie współpracy handlowej i politycznej, wprowadzenie ułatwie wizowych, programów pomocowych oraz zacie nienie współpracy naukowej, kulturowej oraz wymian młodzie y. W ci gu czterech lat poszerzono zało enia m.in. o współprac w dziedzinie energii, lotnictwa a take mo liwo ć przyszłego wst pienia do Unii Europejskiej. Warto pami tać, e nawet najbardziej kompleksowa umowa stowarzyszeniowa nie jest równoznaczna z traktatem akcesyjnym (członkowskim). Dla przykładu UE ma podpisane umowy stowarzyszeniowe z Turcj lub Chile (Ameryka Południowa). Szczyt w Wilnie był wa ny równie z tego powodu, e po raz pierwszy podpisano porozumienia w ramach programu partnerstwa wschodniego. Z Azerbejd anem podpisano umow o Soleczniki 6 ułatwieniach wizowych. Umowa umo liwi obywatelom Azerbejd anu na łatwiejsze i ta sze zdobywanie wiz krótkoterminowych pozwalaj cych na podró owanie do i na terenie całej Unii Europejskiej. Z Gruzj podpisano ramowe porozumienie o udziale Gruzji w misjach zarz dzania kryzysowego Unii Europejskiej. Równie parafowano umowy stowarzyszeniowe z Gruzj i Mołdawi . Umowy mo liwie zostan podpisane ju w 2014 roku i przyczyni si do gł bszej współpracy gospodarczej i politycznej mi dzy UE i obu krajami. Współpraca gospodarcza zawiera po- gł bion i kompleksow stref wolnego handlu (DCFTA), obejmuj c zarówno towary i usługi oraz dostosowanie prawa gruzi skiego i mołdawskiego do prawodawstwa unijnego w zakresie eksportu towarów rolnych, regulacji dotycz cych towarów przemysłowych, zamówie publicznych, regulacji w obszarze usług itd. Udało si równie parafować porozumienie z Ukrain dotycz ce lotnictwa, które w przyszło ci ma doprowadzić do powstania wspólnej przestrzeni lotniczej pomi dzy UE i Ukrain w oparciu o wspólne standardy w dziedzinach bezpiecze stwa lotniczego oraz zarz dzania ruchem lotniczym. Obecny na Szczycie białoruski minister spraw zagranicznych zapowiedział rozpocz cie negocjacji w sprawie umowy o ułatwieniach wizowych. Uczestnicy III Szczytu Partnerstwa Wschodniego wydali równie deklaracj , w której znajdziemy zrealizowane i niezrealizowane cele minionych Szczytów oraz zało one nowe cele m.in.: realizacj umów stowarzyszeniowych, wzmocnienie demokracji i pa stwa prawa poprzez reformy s downictwa, dalsze kroki w kierunku integracji gospodarczej, stopniowe d enie do bezwizowego re imu, bezpiecze stwo energetyczne oraz wi ksze zaanga owanie społecze stwa obywatelskiego i sektora biznesowego we współprac programu partnerstwa wschodniego. Cele maj być osi gni te do nast pnego IV Szczytu Partnerstwa Wschodniego, który odb dzie si w 2015 roku w Rydze, podczas łotewskiej prezydencji w Radzie UE. Katarzyna Bierszta ska Fot. autorka SPOŁECZEŃSTWO Nowy kierunek współpracy z UniwersytetemWileńskim Pałac Bali skich czekaj lepsze czasy Samorząd rejonu solecznickiego poszerza współpracę z Uniwersytetem Wileńskim. Zawarta przed czterema laty umowa została uzupełniona o nowe kierunki współdziałania, tym razem na płaszczy nie współpracy europejskiej. P ierwsza umowa o współpracy pomi dzy samorz dem solecznickim a Uniwersytetem Wile skim została podpisana 22 czerwca 2009 roku. Podstaw do jej zawarcia posłu yło dziedzictwo kulturalno-historyczne oraz architektoniczne pozostawione na Ziemi Solecznickiej przez rodziny Bali skich i niadeckich, słynnych profesorów wile skiej uczelni w XVIII i XIX wiekach. Wówczas obecni wykładowcy UW uczestniczyli w konferencji pt. „Historia dworów litewskich, ochrona parków”. Jaszu skie spotkanie rozpocz ło si od odwiedzenia cmentarzu rodziny Bali skich i niadeckich, na którym s pochowani byli wła ciciele jaszu skiego maj tku, wybitni naukowcy Jan niadecki – rektor Uniwersytetu Wile skiego, profesor astronomii i matematyki, Michał Bali ski – historyk i literat, Jan Bali ski – psychiatra, w latach 1855-1880 profesor Akademii Wojskowej w Petersburgu. W Jaszunach rezydował Michał Bali ski – historyk. Był on o eniony z córk J drzeja niadeckiego. To jego imi nosi miejscowa szkoła polska. A słynny jaszu ski pałac Bali skich go cił tak wybitne osoby jak: Joachim Lelewel, Tomasz Zan, Jan Czeczot, autor hymnu polskiego Józef Wybicki. Tu przyje d ał młodziutki Juliusz Słowacki, który był zakochany w Ludwice niadeckiej. Umowa o współpracy uwzgl dnia m.in. wymian informacji o dziejach pałacu Bali skich i jego mieszka ców. Latem br. w Jaszunach ruszyła renowacja pałacu, równolegle z któr prowadzone s badania archeologiczne. Zarówno renowacji pomnika architektury, jak i badaniom archeologicznym uwa nie przygl daj si obecni wykładowcy najstarszej uczelni litewskiej. Zespół pałacowy w Jaszunach po rekonstrukcji ma być przystosowany do pełnienia nowych funkcji: centrum turystycznego, które poprowadzi działalno ć wystawiennicz , hotelow , gastronomiczn , konferencyjn i rekreacyjn . Jest to szansa nie tylko na uratowanie zabytku, ale równie przywrócenie jego kulturowego, historycznego znaczenia i nadanie mu nowej roli jako obiektu turystycznego w rejonie, dajaćtym samym pocz tek wzrostu konkurencyjno ci tego zak tka Litwy. Realizacja projektu przyczyni si do wzrostu atrakcyjno ci regionu oraz ekonomicznej aktywno ci jego mieszka ców, poprawiaj c ich standard ycia. Prace rekonstrukcyjne pałacu Bali skich w Jaszunach rozpocz ły si na pocz tku lata i zgodnie z umow potrwaj 22 miesi ce. Prace w ramach I etapu projektu przewiduj remont elewacji fasadowej pałacu, podstawowe prace remontowe wewn trz pałacu, w tym dostosowanie jednego z pomieszcze jako sali konferencyjnej. Zostan ponadto wykonane badania archeologiczne, konstrukcyjne i polichromiczne. Bud et I etapu projektu „Renowacja i dostosowanie do potrzeb turystycznych obiektu dziedzictwa kulturowego rejonu solecznickiego – dworu w Jaszunach” b dzie wynosił ponad 5 mln litów. – Nowe postanowienia umowy uwzgl dniaj współprac pomi dzy samorz dem solecznickim a Uniwersytetem Wile skim w dziedzinie projektów europejskich. Samorz d solecznicki razem ze swoimi partnerami zagranicznymi pracuje nad projektem, celem, którego jest analiza sytuacji demograicznej w Europie. Zamierzamy poddać analizie zmiany demograiczne poszczególnych pa stwach i rejonach oraz miastach uczestnicz cych w projekcie – powiedziała Beata Pietkiewicz, doradca mera rejonu solecznickiego. Andrzej Kołosowski Fot. autor Grudzień 2013 Soleczniki 7 SPOŁECZEŃSTWO Wrocławskie spotkania solczan Przez pięć dni, 12-16 listopada, delegacja solczan, w skład której weszli specjali ci Centrum Kultury w Solecznikach oraz administracja samorządu rejonu solecznickiego go ciła we Wrocławiu. Wyjazd został zorganizowany w ramach projektu „Polonijny III sektor na Litwie”, który realizowało wrocławskie Stowarzyszenie „Odra-Niemen”. Głównym celem Stowarzyszenia „Odra-Niemen” jest rozwijanie inicjatyw i projektów kresowych, polonijnych, historycznych i edukacyjnych. W ramach projektu „Polonijny III sektor na Litwie” wrocławianie chc zaktywizować polskie rodowiska w Wilnie oraz rejonach wile skim, solecznickim i wi cia skim do tworzenia i rozwoju organizacji pozarz dowych. Projekt zakładał dwa etapy działa – cz ć szkoleniow realizowan na Litwie oraz wizyty studyjne w Polsce. Pierwsza cz ć projektu odbyła si na Litwie. Latem br. szkolenia w Białej Wace dla solczan prowadzili lektorzy: Robert Martin, Eugeniusz Gosiewski i Magdalena Gosiewska. W czasie szkole z zakresu komunikowania słuchacze uczyli si metod przekazania informacji, prezentacji i kontaktów z mediami. Wykłady z zakresu opracowania projektów składały si z techniki poszukiwania ró- Soleczniki 8 Kard. Henryk Gulbinowicz – ma nadziej , e uda mu si jeszcze odwiedzić Soleczniki deł inansowania, rozliczania projektów i ich ewaluacji. Lepszemu przyswajaniu nowych umiej tno ci słuchaczom pomagały pomysłowe i interesuj ce zaj cia integracyjne w grupach. W rejonie solecznickim wrocławskie stowarzyszenie słynie nie tylko z pomysłów współpracy kulturalnej, ale te i aktywnej działalno ci charytatywnej. W zeszłym roku 20 laptopów w prezencie od wrocławiaków otrzymała Szkoła rednia im. A. Mickiewicza w Dziewieniszkach. Sprz t komputerowy został wówczas przekazany dobroczynnej organizacji polskiej przez Najwy sz Izb Kontroli. Ponadto dla szkół polskich rejonu solecznickiego Stowarzyszenie „Odra-Niemen” przekazało tak e kalendarze, ksi ki, lektury. Na ostatni cz ć projektu „Polonijny III sektor na Litwie” wybrała si delegacja rejonu solecznickiego, w skład której weszli pracownicy kultury i administracji samorz du rejonu solecznickiego. Opracowany przez gospodarzy program obejmował zarówno spotkania z przedstawicielami władz samorz - dowych województwa dolno l skiego oraz artystyczne, jak te wycieczki. W siedzibie województwa dolno l skiego solczanie spotkali si z wojewod Aleksandrem Markiem Skorup , z którym omówili kwestie zwi zane z funkcjonowaniem władz samorz dowych. Wojewoda Skorupa przedstawił go ciom zasady funkcjonowania i zadania administracji publicznej w Polsce oraz podzielił si swoimi do wiadczeniami z pracy ze rodowiskiem organizacji pozarz dowych z perspektywy obecnie piastowanego urz du wojewody oraz wczeniej przez siebie pełnionych funkcji: posła na Sejm RP oraz wieloletniego burmistrza Brzegu Dolnego. We Wrocławiu solczanie tak e spotkali si z Jego Eminencj Ksi dzem Kardynałem Henrykiem Gulbinowiczem, którego obdarowali ksi kami przybli aj cymi histori i ycie codzienne rejonu solecznickiego. Spotkanie min ło w niezwykle miłej atmosferze. Ks. Kardynał wspominał o swoim dzieci stwie sp dzonym na Wile szczy nie, wyraził tak e zadowolenie z owocnej współpracy solecznickich i dolno l skich samorz dowców. Hierarcha bardzo cieszył si z mo liwo ci spotkania z krajanami. Wspominaj c swoje dzieci stwo wyraził nadziej , e uda mu si jeszcze odwiedzić rejon solecznicki. Po spotkaniu z ks. Kardynałem gocie z Litwy zwiedzili Ostrów Tumski, a jedn z atrakcji była wizyta w redakcji Radia „Rodzina”. W rozmowie przeprowadzonej w radiowym studio opowiadali o wra eniach z kilkudniowego pobytu na Dolnym l sku a tak e o dniu powszednim Polaków na Litwie. Andrzej Kołosowski SPOŁECZEŃSTWO Sytuacja młodzie y w rejonie solecznickim W roku 2012 liczba mieszkańców rejonu solecznickiego, wg. danych Departamentu Statystycznego Litwy, wynosiła 35856, z czego 8697 osób to młodzie (14-29 lat). Liczba ta stanowi prawie 25 proc. mieszkańców rejonu solecznickiego. Akty prawne reglamentuj ce polityk mlodzie ow w rejonie solecznickim: Koncepcja polityki młodzie owej (przyj. 27 marca 2013 r.); Plan rozwi zywania problemów młodzie y w rej. solecznickim na lata 2013-2018 (przyj. 27 marca 2013 r.); Program młodzie owy (przyj. 27 marca 2013 r.); Inne (Program gimnastyki i sportu, Fundusz wsparcia dla małych i rednich przedsi biorstw). PRACA Z MŁODZIE Ą W rejonie solecznickim istnieje ok. 50 organizacji i instytucji rz dowych jak i pozarz dowych, działalnosć których polega m.in. na pracy z dziećmi i młodzie . S to Caritas solecznickiego dekanatu, Dzienne Centrum dla dzieci w Małych Solecznikach, szkoły-centra wielofunkcyjne, Centrum Kultury w Solecznikach wraz z iliami itd. Działalnosć w zakresie pracy z młodzie prowadz równie organizacje młodzie owe (2/3 członków stanowi młodzie ). Do najbardziej aktywnych nale : Centrum współpracy mi dzynarodowej młodzie y „Europroject”; Stowarzyszenie miłosników sztuki „Młodzie przyszłosci”; Towarzystwo gimnastyczne „Sokół” na Litwie; Zwi zek młodych socjaldemokratów Litwy; Klub sportu i rozrywki „Sportalis”. Pozytywnym zjawiskiem jest równie du a liczba grup nieformalnych, które nie maj zarejestrowanej swojej organizacji, ale mog to zrobić w przyszłosci. Ł cz je wspólne zainteresowania, zamiłowania np. do muzyki, ta ca, sportu, piewu itp. Grupy takie najcz sciej działaj przy szkołach, kosciołach, b d przy salach imprez. Do nieformalnych grup młodzie owych nale równie rady uczniowskie, które obecnie działaj prawie w ka dej placówce oswiatowej rejonu solecznickiego. Lato młodzie y w Solecznikach, 2013 r. FINANSOWANIE DZIAŁALNO CI MŁODZIE OWEJ Do podstawowych ródeł inansowania działalno ci młodzie owej w roku 2013 nale : Program gimnastyki i sportu 90 000 Lt; Fundusz wsparcia dla małych i srednich przedsi biorstw – 2467, 94 Lt; Program młodzie owy – 10 000 Lt. Celem programu młodzie owego jest – popieranie aktywnej działalnoci społecznej młodzie y, wspieranie inicjatyw, przyczyniaj cych si do rozwi zywania problemów młodzie y oraz wspieranie organizacji młodzie owych i pracuj cych z młodzie . Program młodzie owy jest co roku zatwierdzany wraz z bud etem rejonu. Za jego admi- nistrowanie jest odpowiedzialny koordynator ds młodzie owych administracji samorz du rejonu solecznickiego. INFORMOWANIE MŁODZIE Y W 2013 r. w samorz dzie rejonu solecznickiego odbyło si 11 spotka , seminarów, konferencji z młodzie , w których wzi ło udział ok. 150 osób. Do najwa niejszych tematów spotka naleały, jako ciowa praca z młodzie , problemy młodzie y rejonu solecznickiego i sposoby ich rozwi zywania, integracja społeczna tzw. NEET - osób, które nie pracuj , nie uczestnicz w systemie edukacji formalnej, jak te nieformalnej. Katarzyna Griniewicz, koordynator ds mlodzie owych administracji samorz du rejonu solecznickiego Liczba projektów młodzie owych w latach 2009-2013 m. doinansowanych w cało ci lub cz ciowo z programu młodzie owego: Grudzień 2013 Soleczniki 9 WYDARZENIA Pobyt w Ambasadzie Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie 22 pa dziernika go cili my w naszej szkole Jego Ekscelencję Ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie Jarosława Czubińskiego. W czasie pobytu w Jaszunach Ambasador zaprosił nas na wycieczkę do ambasady, która mie ci się przy ulicy w. Jana w Wilnie, czyli do pałacu Paców. Nie zwlekając długo, postanowili my skorzystać z tak niezwykłego zaproszenia. W pi tek, 22 listopada, udali my si razem z dyrektorem szkoły Kazimierzem Karpiczem, nauczycielkami And el Dajlidko i Krystyn Karpicz do Wilna. Ledwo przekroczyli my próg ambasady, a tu przywitał nas Pan Ambasador. Na przeci gu półtorej godziny z wielkim zaciekawieniem słuchali my historii pałacu Paców. Dowiedzieli my si , e pałac został wzniesiony w I połowie XVII w. Do ko ca XVIII w. nale ał do litewskiego magnackiego rodu Paców. Nast pnie nabył go wielki kanclerz litewski Aleksander Michał Sapieha. Po upadku powstania listopadowego pałac został przeznaczony na siedzib gubernatora carskiego. Od 1912 r. tu znalazła siedzib rosyjska resursa szlachecka i restauracja ,,Russkij Mir”. A po II wojnie wiatowej budynek został przekazany pracownikom ł czno ci, słu ył jako Dom Kultury Ł czno ciowców. W 2007 r. pałac Paców został kupiony przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Soleczniki 10 RP z przeznaczeniem na siedzib Ambasady RP w Republice Litewskiej, Konsulatu Generalnego i Instytutu Polskiego w Wilnie. Pan Ambasador z wielkim zaanga owaniem opowiedział o badaniach architektonicznych, przeprowadzonych przez fachowców na terenie pałacu. Na własne oczy obejrzeli my odsłoni te fragmenty fundamentów, cian, piwnic oraz dekoracyjne malarstwo cienne, które jest unikatowym zabytkiem sztuki z okresu rokoko. Z ust Pana Ambasadora dowiedzieli my si tak e o ogromie prac, które maj wykonać wspólnie archeolodzy, znawcy sztuki i budowlani, poniewa Pałac Paców czeka na renowacj . Po pracach renowacyjnych ma powstać prawdziwa perełka Starówki Wile skiej. Plany renowacji ambitnie ł cz zachowanie autentyczno ci zabytków z zastosowaniem nowoczesnych systemów grzewczych, o wietlenia i informatyzacji. Niejednemu maturzy cie zabłysły oczka, słuchaj c ilu tu ludzi b dzie zatrudnionych w czasie renowacji budynku i po niej. Nasza wychowawczyni w ko cu spotkania wypowiedziała si , e byłaby szcz liwa, gdyby kto z nas po udanej maturze i studiach, znalazł prac w Ambasadzie Rzeczypospolitej Polskiej w Wilnie. Na zako czenie spotkania Jego Ekscelencja krótko, ale z przejmuj cym poczuciem humoru, opowiedział nam o bardzo odpowiedzialnej i do ć trudnej pracy Ambasadora. Chcemy jeszcze raz podzi kować Ambasadorowi Jarosławowi Czubi skiemu za zaszczyt, jakiego doznalimy tego dnia, za ciekawe i tre ciwe opowiadanie o przeszło ci budynku zabytkowego i planach na przyszło ć. Serdecznie dzi kujemy Panu Ambasadorowi, e pomimo wielu obowi zków, znalazł Pan czas na oprowadzenie nas po pałacu. Maturzy ci Szkoły redniej im. Michała Bali skiego w Jaszunach SPOŁECZEŃSTWO Obchody jubileuszu 25-lecia Związku Polaków na Litwie Ju w grudniu br. rozpocznie się cykl imprez po więconych obchodom jubileuszu 25-lecia w Solecznickim Oddziale Rejonowym Związku Polaków na Litwie. Ten i wiele innych planów, po więconych organizacji pięknego jubileuszu zostało omówionych w dniu 21 listopada bie ącego roku podczas spotkania prezesów kół Solecznickiego Oddziału Rejonowego ZPL. godnie z ustaleniami przyj tymi na zebraniu obchody jubileuszu b d trwały od grudnia 2013 roku do marca 2014 roku. W tym czasie wszystkie koła b d miały okazje do od wi tnego spotkania w swoim gronie lub w gronie szerszym, gdy propozycja organizacji spotka jubileuszowych na bazie sta- Z rostwa, w którym działa koło, spotkała si z aprobat uczestników zebrania.. Celem tych imprez jubileuszowych jest odnowa ducha polskiego, przypomnienie historii kół ZPL i osób, które si przyczyniły do stworzenia najbardziej licznej i silnej organizacji polskiej na Litwie. Uhonorowanie działaczy kół tych b dzie wa nym elementem tych spotka . Ju teraz ponad 200 osób zostało zgłoszonych przez prezesów kół do wyró nie za szczególn aktywno ć i działalno ć na rzecz społeczno ci polskiej rejonu solecznickiego. Wszystkie te osoby zostan uhonorowane podzi kowaniami prezesa. Wspólna impreza jubileuszowa członków Solecznickiego Oddziału Rejonowego ZPL jest planowana na 1 marca 2014 roku. Beata Pietkiewicz Fot. archiwum ZPL WĘDRÓWKI LITERACKIE „Nikt nie yje sam: rozmawia z tymi, co przemin li, ich ycie w niego si wciela, wst puje po stopniach i zwiedza id c ich ladem zak tki domu historii. Z ich nadziei i przegranej, ze znaków, jakie po nich zostały, choćby to była jedna litera wykuta w kamieniu, rodzi si spokój i pow ci gliwo ć w wypowiadaniu s du o sobie. Dane jest wielkie szcz cie tym, co umiej je zdobyć. Nigdy i nigdzie nie czuj si bezdomni, wspiera ich pami ć o wszystkich d cych jak oni do nieosi galnego celu”. Czesław Miłosz Dolina Issy Czesław Miłosz – przyszły noblista w Puszczy Rudnickiej P olski prawnik i dyplomata, poeta, prozaik, eseista, historyk literatury, tłumacz (1911-2004). Tyle mo na m in. wyczytać w encyklopediach, leksykonach oraz portalach internetowych. Mało kto wie, e w młodo ci przyszły noblista z upodobaniem włóczył si po Puszczy Rudnickiej i północnych obszarach dzisiejszego rejonu solecznickiego. To na ogół mało znane fakty z biograii noblisty, które warto przypomnieć i wprowadzić do kanonu turystycznego Ziemi Solecznickiej. Miłosz studiował na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie, najpierw Zdj cie poety z 2001r. ródło Internet Grudzień 2013 Soleczniki 11 WĘDRÓWKI LITERACKIE polonistyk , potem prawo. Zadebiutował jako poeta w 1930 r. na łamach uniwersyteckiego pisma „Alma Mater Vilnensis”. Był członkiem grupy poetów agary i współtwórc pisma o tej samej nazwie. Pracował w Polskim Radiu Wilno. Wielkie Ksi stwo Litewskie, na którego dawnych terenach Miłosz si wychował, wraz ze sw wielokulturow i tolerancyjn atmosfer , wywarło decyduj cy wpływ na twórczo ć poety, a on sam cz sto odwoływał si do wspomnie z dzieci stwa. Do takich miejsc nale niew tpliwie Jaszuny, Rudniki, Turgiel, egaryno i no i oczywi ci Puszcza Rudnicka i wszystkie miejsca wokół – których młody Miłosz nie wspomina i nie wspominaj jego biografowie – bo któ by zwracał w młodo ci na takie szczegóły uwag ! RZEKA PRZEMIJANIA Dolina Issy to powie ć Czesława Miłosza ukazuj ca wie litewsk w pocz tkach XX wieku. Po raz pierwszy została wydana w roku 1955 w Pary u. Do napisania tej powie ci zainspirowały autora własne wspomnienia z dzieci stwa. Mimo i urodził si w Szetejniach koło Kiejdan i tam, nad Niewia a mo e i Dubiss , głównie toczy si akcja Doliny Issy, to opisy przyrody pochodz z wypraw do Puszczy Rudnickiej, które odbywał wielokrotnie ju podczas zamieszkiwania w Wilnie. Inspiracj stanowiło dla niego zarówno spokojne ycie na wsi, jak i szalone podró e z ojcem. Dolina Mereczanki to wła nie Dolina Issy. Na kartach tej powie ci odnajdujemy zarówno opisy znad Me- Raudonka na WIG-owskiej mapie z lat 1932-1935 – opracowanie cyfrowe aut. Soleczniki 12 reczanki jak i motywy i pierwowzory niektórych postaci. Sam Miłosz i jego biografowie mówi o kilku Issach (Dubissa – Niewia a - Mereczanka. Skoro jest kilka Iss, to rzeka Miłosza urzeczywistnia zapewne jak wielk ide rzeki (rzeka wszystkich rzek, wielka rzeka) jako metafor przemijania. Natura to jeden z ,,bohaterów” powie ci. ,,Rozmaite Siły obserwowały Tomasza w sło cu i zieleni (…) kiwały melancholijnie przezroczystymi głowami, bo zdolne były ogarn ć skutki ekstazy, w jakiej ył (…) był samotnym dzieckiem w królestwie”. W odczuciu powie ciowego Tomasza natura jest przede wszystkim wielk , niezrozumiał sił , która jest tak samo pi kna jak okrutna. Kontakt z natur kształtował charakter młodego chłopca, próbuj cego nadaremno WĘDRÓWKI LITERACKIE uchwycić jej tajemnice (tworzenie zielnika, polowania). Przyroda była nierozerwalnie zwi zana z yciem mieszka ców doliny, mo na powiedzieć, e w pewien sposób wych owała bohatera i przygotowała go kolejnego etapu ycia. DO PUSZCZY RUDNICKIEJ Po latach poeta wspominał: „Na wycieczk po maturze poszlimy wła nie do Puszczy Rudnickiej; Sta Kownacki, Ignacy wi cicki, Bohdan Kopeć i ja. W okolicach Rudnik bardzo uprzejmie go ciła nas wła cicielka dworku, daj c nocleg w odrynie i zapraszaj c rano na niadanie, ale wymkn li my si o wiecie, mo e niegrzecznie. K pali my si w Mereczance, arły nas komary, dotarli my do dworu w Jaszunach gdzie przyjmowano nas kwa nym mlekiem z kartolami pod nieobecno ć wła cicieli (Sołtanów)” (Cz. Miłosz, Abecadło Miłosza, Wyd. Literackie). We dwóch wybieraj si te na wycieczk do domu innego zygmunciaka, Michała Nowickiego – na skraju Puszczy Rudnickiej, za Jaszunami: „Zmarzni ta gruda, czerwono-sine zachody i wschody sło ca, szron, wioska, sma one o wicie bliny, rozmowy po białorusku, polowanie, i my sami w domu, który my l był resztówk jakiego maj tku. Nas czworo, bo jeszcze dziewczyna, uczennica którego wile skiego gimnazjum czy szkoły zawodowej, jej czarne oczy, blado ć, gardłowy miech, (choć nie widz wcale jej twarzy) i podczas kiedy my z Pacem byli my całkowicie poza tym, mi dzy ni a Nowickim odbywały si jakie mroczne, erotyczne brewerie wył czaj ce z ich wspólnoty mnie szczeniaka”. (Cz. Miłosz Wiersze t. V.) Wtedy te prze ywa fascynacj swym ojcem my liwym. Otrzyman od niego jednolufow berdank czy ci pakułami umoczonymi w oliwie, pomaga przygotowywać naboje i zaczyna brać udział w polowaniach - z pocz tku na zaj ce czy kaczki. „Miasto [Wilno] otaczał kraj lasów i jezior, co dawało stał ł czno ć z przyrod . Przyczynił si do tego mój ojciec, bo nadmiar energii, nie maj cej tutaj uj cia, wyładowywał w nami tno ci my liwskiej„ – (Cz. Miłosz, Rodzinna Europa). Nami tno ci tej sprzyjała Raudonka, poło ona kilkana cie kilometrów na południe od Wilna. Raudonka to kilkuhektarowa posiadło ć przy drodze do Jaszun mi dzy wioskami Mariampol i Czernica: do stacji Jaszuny cz sto je dziłem jednokonnym wózkiem, maj c z obu stron lasy, z lewej mijaj c czarne bory maj tku Kiejdzie, gdzie były podobno jeszcze nied wiedzie” (Cz. Miłosz, Abecadło Miłosza, Wyd. Literackie). Czesław Miłosz, awers 2-złotowej monety „W niewielkim, wakacyjnym domku jego matka, Weronika Miłosz wynajmowała pokoje letnikom. W 1925 i 1926 roku mieszkała tam z córka Juli profesorowa Cywi ska, która zapami tała matk poety jako osob ”do ć rygorystyczn ”, być mo e sk p , a w ka dym razie pobieraj c wysokie opłaty, samego za Czesia jako miłego chłopca w krótkich spodenkach, który zajmował si głównie polowaniem, by w jego ramiona traiła młoda niania opiekunka Julii. Mo na si było stamt d wyprawić do wioski egaryno albo bryk na kiermasz do Turgiel lub po prostu włóczyć si po okolicy, uwa aj c na gadzin czyli mije. W pobli u zaczynała si Puszcza Rudnicka, gdzie przetrwały łosie i głuszce, niedaleko te mieszkali bracia Maruszewscy, zbiedniała szlachta, towarzysze polowa ”- napisze Andrzej Franaszek w Biograii poety. Po latach Miłosz sportretuje braci w Dolinie Issy, pami tk za z Puszczy b dzie blizna na twarzy – pastuszkowie bronili si tam przed wilkami, do czego słu yły kapiszonowe krócice; gdy czternastolatek wypalił raz z takiej broni, odrzut okazał si zbyt silny i kurek uderzył go mi dzy oczy. Razem z koleg Leopoldem Pac Pomarnickim czyta popularyzatorskie ksi ki Włodzimierza Korsaka Na tropie przyrody i Rok my liwego jak niemal Ewangeli . (O Włodzimierzu Korsaku pisali my w poprzednim numerze). Po podj ciu studiów na uniwersytecie Stefana Batorego Wilnie, Czesław Miłosz został członkiem Akademickiego Klubu Włócz gów. Członkowie klubu nosili charakterystyczne du e czarne berety z jaskrawo-pomara czowym pomponem dla kandydata, a czerwonym dla klubowicza, za godło za obrali kij pielgrzymi. Włócz dzy oddawali si wszelkiego rodzaju wypadom na łono przyrody: w zimie na narty, w lato na kajaki lub wyprawy piesze szlakiem Filomatów: Ponary, Zielone Jeziora, Jaszuny, Puszcza Rudnicka. Odbywali tak e podró e kajakami po dopływach Dunaju do Morza Czarnego, a nast pnie do Konstantynopola. Klub Włócz gów był całkiem wolny od wszelakich ogranicze : członkowie nie byli abstynentami, chocia najcz ciej pili mleko, toczyli zaciekłe dyskusje. W Klubie była sekcja ZNAJ - Zmarnowanej Niedzieli Ani Jednej - zaprzepaszczona to ta, która nie została sp dzona na wycieczce. RAUDONKA CZYLI PRZEMIJANIE WIATA Dzi pod aj c do Wilna drog z Solecznik przez Jaszuny na Lipówk pami tajmy, e na tych terenach na wysoko ci miejscowo ci Mariampol, jakie półtora kilometra od drogi Wilno - Soleczniki znajdowała si osada Rawdonka (Rondówka) – tak jest opisana na WIG-owskiej mapie z lat trzydziestych - to wła nie Raudonka Miłosza. Raudonas – lit. oznacza czerwony. Niestety, z dawnych budynków nic si nie zachowało. Bezlitosny walec historii zmiótł kolejny obiekt z powierzchni ziemi. Odeszły czasy, odeszli ludzie. Dzi jedynym ladem po Raudonce s zabudowania, ale ju pó niejsze, poło one po lewej stronie drogi do Czernicy, jakie 600 m przed skrzy owaniem z drog od Zarzeczan - poło onych w rejonie wile skim. Tu obok swoim nieco zmienionym korytem toczy swe wody niewielki potok Czernica (po litewsku Juod ). Raudonka - niegdy było to miejsce poło one przy Trakcie Lidzkim, jednak po zmianie przebiegu drogi pozostało na uboczu i pozostało na dawnej mapie... Mieczysław Machulak Grudzień 2013 Soleczniki 13 SPORT 8-10 listopada br. w Solecznikach odbył się VII międzynarodowy turniej tenisa stołowego pamięci trenera Zygmunta li ewskiego. W zawodach sportowych upamiętniających imię zmarłego przed rokiem Z. li ewskiego wzięło udział 150 młodych pingpongistów i seniorów z Litwy, Łotwy, Białorusi, Estonii, Polski oraz Rosji. Organizatorem zawodów było Gimnazjum Tysiąclecia Litwy, sponsorem turnieju został klub tenisowy „Relax”. W historii sportu rejonu solecznickiego imi p. Zygmunta li ewskiego jest zapisane wielkimi, złotymi literami. W swojej karierze zawodnika pan Zygmunt niejednokrotnie zdobywał cenne kr ki, jednak najcenniejszymi dla niego zawsze były sukcesy jego wychowanków. Całe swoje ycie Z. li ewski po wi cił pracy trenera tenisa stołowego w rejonowej szkole sportowej, był zało- 8 listopada br. w Solecznikach został rozegrany siatkarski turniej o Puchar Związku Polaków na Litwie Oddział Rejonu Solecznickiego. zawody odbyli się w Sali sportowej gimnazjum im. J. niadeckiego. D o udziału w turnieju stan ło trzyna cie szkolnych dru yn – 6 m skich i 7 damskich. W zawodach w ród dziewcz t triumfowały zawodniczki Gimnazjum im. S. Rapolionisa z Ejszyszek, które w meczu inałowym po zaci tej walce z wynikiem 2-1 rywalek z Soleczniki 14 Turniej pamięci trenera ycielem w Solecznikach klubu tenisowego „Relax”. W ci gu kilkudziesi ciu lat pracy nauczył sztuki gry w tenisa stołowego setki chłopców i dziewcz t. Niemała cz ć wychowanków poszła w lady swojego trenera i zwi zała ycie ze sportem. Wi ksza cz ć obecnych trenerów tenisa stołowego w Solecznikach to s wła nie uczniowie pana Zygmunta. Uczestnicy turnieju walczyli w ró nych kategoriach wiekowych. W ród solecznickich juniorów na turnieju najlepiej spisali si Deimantas Rimpa, Edwin Andros ir Adriana Ruris, które dotarły do inałów zawodów. W ród solecznickich seniorów w inale turnieju wyst pił Siergiej Tiewiel. Zdzisław Palewicz jr Szkolny turniej o Puchar ZPL Gimnazjum im. J. niadeckiego. W meczu o III miejsce siatkarki Gimnazjum im. A. Krepsztul w Butryma cach w dwóch setach ograły ekip Gimnazjum Tysi clecia Litwy w Solecznikach. W turnieju w ród siatkarzy widowiskow walk o złote medale zaprezentowały dru yny Gimnazjum im. A. Krepsztul i Gimnazjum Tysi clecia Litwy. Ostatecznie solczanie musieli uznać wy szo ć butryma czan (ubiegłorocznych mistrzów Litwy w ród szkół wiejskich), którzy zwyci yli z wynikiem 2-1. W spotkaniu o br z gospodarze parkietu, siatkarze Gimnazjum im. J. niadeckiego przegrali z drug reprezentacj Gimnazjum Tysi clecia Litwy. Dru yny mistrzów oraz medalistów zostały odznaczone sportowymi pucharami i medalami, które ufundował Zwi zku Polaków na Litwie Oddział Rejonu Solecznickiego Zdzisław Palewicz jr RELIGIA Wielka Iluminacja na ulicach Warszawy ju gotowa. W centrach handlowych i w reklamach “Mikołaj” i choinka są coraz częstszymi gospodarzami. “ więta” oderwane zdają się być ju od wszystkiego, co jest ich sensem. Ale na szczę cie mamy Adwent. Po co nam Adwent? SKĄD WZIĄŁ SIĘ ADWENT Je eli pytamy, po co nam Adwent, trzeba postawić pytanie, po co był wcze niej, prawie przez dwa wieki. Najpierw Adwent odwołuje si do wydarzenia. To wydarzenie było konkretne dla chrze cijan dwa tysi ce lat temu. Konkretne, bo mieli Jezusa niemal na wyci gni cie r ki. Mieli wiadków, którzy Go widzieli, dotykali, słyszeli. Adwent zrodził si ze wiadomo ci, e Jezus przyjdzie za chwil znowu. e ju jest, niemal w progu tego wiata. Kiedy w. Paweł mówi o oczekiwaniu na Chrystusa, to zdaje si jakby mówił: „gotujcie si do skoku”. B d cie gotowi. ZAPOWIED WYDARZENIA Adwent jest zapowiedzi wydarzenia, które miało miejsce. Ale jednocze nie to Wydarzenie jest tu i teraz, i mamy si na to wydarzenie przygotować. PRZYGOTOWANIE Przygotowanie zaczyna si pobudk . Czytamy o tym w Rz 13,11: nastała dla was godzina powstania ze snu. Mamy si obudzić. O czym nimy? Zwykle nimy o sobie. Sny koncentruj si wokół nas, daj odpoczynek, wytchnienie, czasem l k, ale te pozwalaj zapomnieć o wiecie realnym, o prawdzie. To adwentowe „otwórz oczy!” to powrót do mojego „ja” dzisiaj. Nawet wi cej - do mojego „ja” dzisiaj w relacji do Tego, kogo si spodziewam. Ale obudzić si , to nie wszystko. Sama ocena po przetarciu oczu to tylko pocz tek dnia. Trzeba przełamać si , wstać i rozpocz ć przygotowania. Dla tych, którzy maj wiadomo ć „ ycia non-stop z Jezusem” bywa to niezwykle trudne. POGANIACZ DUSZY Adwent jest okresem, którego potrzeba nam, zwłaszcza sferze naszego ducha. Potrzebujemy kibicowania i zagrzewania do walki. Sportowiec, który nie trenuje, złota nie zdob dzie. Nasza dusza, zasypiaj ca w poczuciu bezpiecznego pokoju, mo e nara ać si na zaniedbanie. Adwent jest swoistym „poganiaczem duszy” - stawia zadanie. To, jak je wypełni , jak do niego podejd - zale y tylko ode mnie. Nawet je eli to ju Adwent kolejny w moim yciu. Dziesi ty, pi ćdziesi ty i pi ty - zawsze mo e być ostatnim. WĘDRÓWKA Trzeba spakować mand ur i ruszyć w drog . Droga do Boga jest zawsze drog pod gór . Je eli chcesz pełnić wol Pana - szykuj dusz sw na dowiadczenia (Syr 2,1). Słowo „Adwent” niektórzy ł cz z „advenio” (łac. przyj ć). Kolejny raz sugeruje nam to pewien dynamizm. Id sk d i dok d . Id z dzisiaj do jutro. Dzisiaj jest zaspane. Jutro jest Narodzenie Pana. Gdzie? U mnie. PRZEWODNICY Ta w drówka ma swoich przewodników. Mamy Izajasza, Maryj , w. Józefa. Oni s te obrazami, które w tym czasie mamy kontemplować. Jak i ć, aby doj ć, aby si nie zgubić? Izajasz dostrzegał nadziej w zupełnych ciemno ciach historii Narodu. Po ród grzechu Izraela, po ród zw tpienia i wojny. Maryja swoj zgod otworzyła drzwi, którymi Bóg przyszedł na wiat. Miała być mo e ró ne w tpliwo ci, ale jednego była pewna - słowa były powiedziane jej od Pana. Wreszcie w. Józef. M czyzna, który cz ć siebie musiał wzi ć w nawias i w karby, aby chronić tajemnic . I musiał do tego przyj ć rol drugoplanow . On, wojownik, m , ojciec, przyj ł pokorn słu b w sprawie, która nie została mu wyja niona. Po co nam zatem Adwent? ebymy si obudzili. Przestali liczyć pieni dze na prezenty i kolacj wigilijn . Przestali obiecywać sobie, e w tym roku nie pokłócimy si z t czy inn cioci . Adwent jest nam potrzebny, bymy umieli powiedzieć Bogu tak, w takiej sytuacji w jakiej jeste my. I nie bali si spotkać z Nim… jutro. ks. Szymon Maciej Nowicki Artykuł ukazał si na portalu DEON.pl - pierwszym katolickim portalu społeczno ciowo-informacyjnym w Polsce. Grudzień 2013 Soleczniki 15 KULTURA „JEDNĄ DROGĄ DZI WSZYSCY IDZIEMY” „O mowo polska, ty ziele rodzime, Niech e ci przyjm w otwarte ramiona; Ty b dziesz kwieciem tych ról ubarwiona”. Stanisław Wyspia ski W aurze słów słynnego polskiego artysty i Polaka Stanisława Wyspia skiego w dniach 4 – 10 listopada w Gimnazjum w Ejszyszkach odbył si tradycyjny Tydzie J zyka Polskiego. Zło yło si na niego wiele imprez oraz konkursów. Jednym z nich był „Mistrz ortograii” przeprowadzony w klasach 4 -12, w którym udział wzi li prawie wszyscy uczniowie gimnazjum. Kolejnym zmaganiem, dotycz cym wiedzy o Macierzy, był konkurs „Barwy Polski” przeprowadzony pod kierunkiem pani Zoii Sokołowskiej i pani Janiny li ewskiej. Miło nicy poezji spotkali si na wieczorku poetyckim pt. „Od smutku do rado ci” zorganizowanym przez pani Wacław Iwanowsk . Aby lepiej utrwalić wiedz o Polsce, pani Alicja Turowska przeprowadziła konkurs pt. „Czy znasz histori Polski?”. Uwie czeniem całego Tygodnia J zyka Polskiego był uroczysty apel z okazji 95 Rocznicy Odzyskania Niepodległo ci przez Polsk , który miał miejsce w Centrum Imprez w Ejszyszkach. W koncercie uczestniczyło około setki młodych artystów. Nad cało ci czuwała pani Zenona Minakowska, która obj ła si kierownictwa nad przebie- ISSN 2029–3070 MIESI CZNIK SOLECZNIKI Zespół redakcyjny: Katarzyna Bierszta ska Andrzej Kołosowski Mieczysław Machulak Zdzisław Palewicz jr Beata Pietkiewicz Wydawca: Solecznicki Oddział Rejonowy Zwi zku Polaków na Litwie Soleczniki 16 giem imprezy, a tak e opracowała j od strony literackiej. Polskie pie ni patriotyczne i ludowe za piewał chór zespołu „Kwiaty Polskie” pod kierunkiem pani any Bogdeviciene i pani An eliki Walukiewicz. Tancerze, pod opiek pani Aliony Matuizo, zachwycili mazurkiem, polonezem oraz ta cami z ró nych regionów Polski. Na ponadgodzinny koncert zło yły si tak e wiersze i inscenizacje urywków z klasyki literatury polskiej. Na zako czenie koncertu ciepłe słowa do artystów oraz najserdeczniejsze yczenia z okazji wi ta ka dego Polaka zadedykował wicemer rejonu solecznickiego pan Andrzej Andruszkiewicz. Dyrektor gimnazjum pan Robert li ewski wr czył dyplomy laureatom konkursów, które odbyły si w gimnazjum w ramach Tygodnia J zyka Polskiego. Podzi kowania otrzymali równie nauczyciele, których uczniowie osi gn li najlepsze wyniki. W tym roku mo emy si szczycić wspaniałymi wynikami konkursu recytatorskiego „Kresy 2013”, gdy nasi uczniowie zaj li czołowe miejsca w eliminacjach republika skich, a mianowicie: Stanisław Siniawski – 1 miejsce w drugiej grupie wiekowej (nauczycielka Zenona Minakowska), Oliwia Uczkuronitie – 2 miejsce w pierwszej grupie wiekowej (nauczycielka Wacława Iwanowska). Marzena Juchniewicz, organizator ds. pozalekcyjnych Gimnazjum w Ejszyszkach Adres do korespondencji: ul. Wile ska 48 (siedziba Oddziału Rejonowego ZPL) LT–17116 Soleczniki tel.: +370 616 90 480 e–mail: [email protected] Nakład: 1500 P Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich skracania i redagowania oraz zmiany tytułów. W P S - M Z P