bezprawny podatek religi - Domański Zakrzewski Palinka
Transkrypt
bezprawny podatek religi - Domański Zakrzewski Palinka
OPINIE BEZPRAWNY PODATEK RELIGI? MARCIN MARCZAK, PIOTR PAWŁOWSKI * Gazeta Wyborcza nr 142, wydanie waw z dnia 20/06/2007 GOSPODARKA, str. 27 Przekazywanie części składek z obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych na rzecz NFZ jest niezgodne z prawem wspólnotowym Uchwalona pod koniec maja nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej oraz ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych przewiduje, Ŝe ofiary wypadków drogowych będą leczone i rehabilitowane za pieniądze z polis OC kierowców. Oznacza to, Ŝe zakłady ubezpieczeń oddadzą Narodowemu Funduszowi Zdrowia część składek OC. W pierwszym roku ma to być ryczałt w wysokości 12 proc. W kolejnych latach wysokość opłat ma być ustalana w rozporządzeniu ministra zdrowia. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej stwierdził, Ŝe nowe uregulowania nie są objęte prawem Unii Europejskiej. Nie sposób zgodzić się z tą oceną. Projekt narusza fundamentalne zasady prawa wspólnotowego i wprowadza unormowania sprzeczne z unijnymi dyrektywami ubezpieczeniowymi. Wprowadzenie opłaty ryczałtowej faktycznie doprowadzi do ustanowienia nowego obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Opłata ryczałtowa - zgodnie z ustawą - jest świadczeniem przymusowym i ma być uiszczana w wysokości obliczonej jako procent składki naleŜnej z tytułu zawartych umów ubezpieczenia OC komunikacyjnego. Zostaną nią obciąŜeni nie tylko posiadacze pojazdów, którzy spowodowali w przeszłości wypadek komunikacyjny, ale i wszystkie inne osoby podlegające obowiązkowi zawarcia umowy ubezpieczenia OC komunikacyjnego. Ustanowienie opłaty ryczałtowej doprowadzi w zasadzie do wyłączenia indywidualnej odpowiedzialności odszkodowawczej posiadaczy pojazdów co do (finansowanych przez NFZ) kosztów świadczeń zdrowotnych udzielanych ofiarom wypadków. Uiszczenie opłaty ryczałtowej doprowadzi więc do objęcia posiadaczy pojazdów mechanicznych ochroną ubezpieczeniową przed ujemnymi następstwami zdarzenia przyszłego i niepewnego w postaci spowodowanego wypadku drogowego. Pisała o tym np. D. Lis-Staranowicz w opinii prawnej sporządzonej na zlecenie komisji zdrowia. Wszystkie wskazane wyŜej cechy opłaty ryczałtowej przesądzają nie tylko o moŜliwości jej uznania za składkę z tytułu ubezpieczenia w prawie polskim, lecz takŜe w prawie wspólnotowym (zob. definicję pojęcia usługi ubezpieczenia zawartą w orzeczeniu ETS z 20.11.2003 r. w sprawie Taksatorringen, C-8/01, dotyczącym m.in. prawa do zwolnienia z opodatkowania VAT usług ubezpieczeniowych i reasekuracyjnych). Zupełnie obojętne jest, jaką terminologią posługuje się ustawodawca, regulując kwestię obowiązku uiszczania opłaty ryczałtowej, i jakie "techniczne" rozwiązania przy tym stosuje. Liczy się bowiem przede wszystkim istota danej instytucji, a nie jej nazwa. NFZ ubezpieczycielem? Podmiotem, na rzecz którego uiszczana będzie opłata ryczałtowa, a takŜe jej dysponentem, ma zostać NFZ. Fundusz będzie pobierał składkę (w postaci opłaty ryczałtowej) obciąŜającą duŜą liczbę osób (podmiotów objętych obowiązkiem zawarcia ubezpieczenia OC komunikacyjnego) zagroŜonych ryzykiem wystąpienia określonego zdarzenia losowego (konieczność poniesienia kosztów leczenia ofiar spowodowanego wypadku komunikacyjnego). Następnie NFZ udzielać będzie świadczenia z tytułu ochrony ubezpieczeniowej - w postaci zwolnienia od obowiązku zadośćuczynienia roszczeniu regresowemu NFZ - tylko niektórym z podmiotów obciąŜonych opłatą ryczałtową. Mowa tu o posiadaczach pojazdów, którzy wyrządzili szkodę osobie, a jej następstwem jest konieczność udzielenia świadczeń opieki zdrowotnej. Taki sposób działania jest charakterystyczny dla zakładów ubezpieczeń. Oznacza to, Ŝe Fundusz stanie się de facto ubezpieczycielem. Wskutek ustanowienia opłaty ryczałtowej pojawi się więc w Polsce nowy ubezpieczyciel (NFZ) posiadający równocześnie status podmiotu prawa publicznego. Prawo wspólnotowe dopuszcza moŜliwość prowadzenia działalności ubezpieczeniowej tylko przez określone podmioty prawa publicznego. Wyczerpująca lista tych podmiotów zawarta jest w art. 4 Dyrektywy 73/239/EWG (pierwsza dyrektywa ubezpieczeniowa). Ustanowienie zakładem ubezpieczeń innego podmiotu niŜ wymieniony w tym przepisie podmiot prawa publicznego jest zabronione przez prawo europejskie. Ponadto przyznanie przez państwo moŜliwości prowadzenia działalności ubezpieczeniowej przez podmiot publiczny stanowi naruszenie zasady liberalizacji działalności ubezpieczeniowej wyraŜonej w art. 51 ust. 2 traktatu o Wspólnocie Europejskiej. Na NFZ nie zostaną nałoŜone obowiązki, jakie prawo wspólnotowe nakłada na "prywatne" zakłady ubezpieczeń. Mowa tu przede wszystkim o obowiązku uzyskania zezwolenia na prowadzenie działalności ubezpieczeniowej, ustanowienia rezerw techniczno-ubezpieczeniowych oraz odpowiedniego marginesu wypłacalności, a takŜe obowiązku przybrania formy spółki akcyjnej lub towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych. Fundusz oczywiście nie będzie podlegał nadzorowi ubezpieczeniowemu. Wyłączenie NFZ spod tych rygorów prowadzi do naruszenia postanowień dyrektyw ubezpieczeniowych (w szczególności art. 8, 13, 15 oraz 16 Dyrektywy 73/239/EWG). Naruszenia dodatkowe - naruszenie zasady swobody przedsiębiorczości i zasady swobody świadczenia usług. Artykuł 43 traktatu o Wspólnocie Europejskiej zakazuje naruszania swobody przedsiębiorczości, w szczególności przez stosowanie w prawie wewnętrznym przepisów utrudniających podjęcie działalności gospodarczej lub jej prowadzenie. Ustanowienie opłaty ryczałtowej uiszczanej przez zakłady ubezpieczeń narusza tę zasadę, gdyŜ doprowadza do nieproporcjonalnego oraz nieuzasadnionego zwiększenia kosztów wykonywania działalności ubezpieczeniowej w Polsce. Opłata ryczałtowa jako nowe obciąŜenie finansowe nakładane na działalność ubezpieczeniową mocniej dotknie zagraniczne zakłady, które nie mają tak silnej pozycji na rynku jak polscy ubezpieczyciele. Wprowadzenie opłaty ryczałtowej doprowadzi więc do pogorszenia sytuacji rynkowej zakładów ubezpieczeń z innych państw członkowskich UE, co stanowi naruszenie zasady swobody przepływu usług. Czyja to wina? Pozostaje zapytać, co spowodowało, Ŝe UKIE nie dostrzegł wskazanych powyŜej naruszeń prawa wspólnotowego. Wydaje się, Ŝe odpowiada za to bardzo skrótowa ocena skutków regulacji przygotowana przez rząd. Większość naruszeń prawa wspólnotowego ma swoje źródło nie w samych przepisach, ale w skutkach związanych z ich stosowaniem. JeŜeli ocena skutków regulacji nie zdaje sprawy z konsekwencji uchwalenia danego aktu, trudno jest agendzie rządowej odpowiedzialnej za ocenę zgodności prawa z porządkiem prawnym UE ocenić rzetelnie projekt ustawy. Na szczęście ciągle jest jeszcze szansa, by to zmienić, jeŜeli tę niezgodność zauwaŜą senatorowie. *DR MARCIN MATCZAK I PIOTR PAWŁOWSKI prawnicy z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka, przedstawiciele Polskiej Izby Ubezpieczeń w pracach nad ustawą GW Tekst pochodzi z Internetowego Archiwum Gazety Wyborczej. Wszelkie prawa zastrzeŜone. Kopiowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez odrębnej zgody Wydawcy zabronione. © Archiwum GW 1998,2002,2004