Medytacja „Młodzieniec z Nain”
Transkrypt
Medytacja „Młodzieniec z Nain”
medytacja 4/06/13 • Łk 7,11-17 Jezus udał się do pewnego miasta, zwanego Nain; a szli z Nim Jego uczniowie i tłum wielki. Gdy zbliżył się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono umarłego, jedynego syna matki, a ta była wdową. Towarzyszył jej spory tłum z miasta. Na jej widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: "Nie płacz". Potem przystąpił, dotknął się mar, a ci, którzy je nieśli, stanęli i rzekł: "Młodzieńcze, tobie mówię, wstań". Zmarły usiadł i zaczął mówić; i oddał Go jego matce. A wszystkich ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: "Wielki prorok powstał wśród nas i Bóg łaskawie nawiedził lud swój". I rozeszła się ta wieść o Nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie. prośba stała: Spraw Panie, aby wszystkie moje zamiary, decyzje i czyny były skierowane w sposób czysty na służbę i chwałę Twojego Boskiego Majestatu obraz: wyobrażę sobie scenę z Ewangelii prośba o owoc: abym potrafił naśladować Jezusa 1 Jezus udał się Jezus nie zbudował uniwersytetu, żeby nauczać swoich uczniów. Jego nauce towarzyszy ciągła wędrówka. Jezus nigdy się nie zatrzymał na stałe. Urodził się. Dorósł. Nauczał. Umarł. Zmartwychwstał. Wstąpił do nieba. Wróci. I na tym zapewne się nie skończy. 2 Pan użalił się Jezus jest człowiekiem. Doświadcza uczuć, tak jak my. Użalił się nad matką, której syn umarł. Przyjrzę się moim spotkaniom z ludźmi cierpiącymi. Co wtedy czuję? Co wtedy robię? 3 Jezus rzekł Jezus podchodzi do kobiety. On się do niej odzywa i ją pociesza. Jakie słowa najczęściej padają z moich ust ostatnimi dniami? 4 Jezus dotknął się mar Umarły był nieczysty w oczach Żydów. Jezus jest Bogiem. On dotyka tego, co nieczyste, by dać życie. Przyjrzę się wszystkim barierom, stereotypom, które oddzielają mnie od ludzi. Czy do wszystkich potrafię podejść, porozmawiać, dać pociechę i nadzieję? Na koniec spójrz w Najświętszy Sakrament i porozmawiaj z ukrytym-obecnym-tu Jezusem. Ojcze nasz...