koncepcja ONZ dla ochrony i rozwoju ludzkości

Transkrypt

koncepcja ONZ dla ochrony i rozwoju ludzkości
PRZEGLĄD Edukacyjny 2 (93)
Brunon Bartz
koncepcja ONZ
dla ochrony
i rozwoju ludzkości
Bezpieczeństwo (z łac. securitas, wywodzące się od słowa securus – bez
zmartwień) oznacza pewien stan, który
jest wolny od występowania ryzyk i zagrożeń. Takie rozumienie bezpieczeństwa dotyczy zarówno pojedynczych
osób, jak również innych żyjących istot
oraz nieżyjących realnych obiektów lub
systemów łącznie z abstrakcyjnymi
przedmiotami.
Słowo wstępne
W kompleksowych systemach niemożliwe jest zupełne wykluczenie ryzyk. Konkretne ryzyko, naruszające
kogoś lub coś w jakikolwiek sposób zależy od wielu czynników i jest przy tym różnie wartościowane w wymiarze
subiektywnym i kulturowym. Aby osiągnąć stan bezpieczeństwa projektuje się i wdraża różne koncepcje bezpieczeństwa, a wynikające z nich przedsięwzięcia uznaje się za
skuteczne wówczas, kiedy prowadzą do stanu, by zarówno
oczekiwane, jak i nieoczekiwane wpływy określonych ryzyk
były zniwelowane lub wystarczająco nieprawdopodobne.
Generalnie jednakże bezpieczeństwo jako stan wolności od ryzyk i zagrożeń może być rozumiane tylko relatywnie, gdyż stan taki dany jest w konkretnym okresie czasu,
w konkretnym otoczeniu i konkretnych warunkach.
W skrajnym przypadku wszystkie zabezpieczenia mogą się
stać bezużyteczne, jeśli wystąpią zdarzenia nieprzewidywalne lub, na które ludzkość nie ma wpływu (np. lądowanie meteorytu). Dlatego też stan bezpieczeństwa nie oznacza, że jakiekolwiek naruszenia pożądanej sytuacji są wykluczone, lecz tylko tyle, że są one wystarczająco nieprawdopodobne. Najbardziej wyrazistym modelem relatywności wszelkich środków bezpieczeństwa jest sektor pojazdów samochodowych, w którym istnieją niezliczone przepisy prawne, techniczne i regularne kontrole, ale wszystkie razem nie potrafią zapobiec, by poprzez używanie tych
pojazdów w sposób zamierzony lub niezamierzony nie
powstawały niebezpieczne i tragiczne sytuacje lub by nie-
PREZENTACJE
które części tych pojazdów po prostu nie przestały funkcjonować.
Bezpieczeństwo a wolność
Powszechne oczekiwanie i życzenie sobie najpewniejszego bezpieczeństwa z jednej strony i możliwie daleko
sięgającej, indywidualnej wolności z drugiej strony wytwarza czasami niełatwe do zniesienia napięcie. Jest ono implikowane tym, iż ludzie muszą się poddawać w swym życiu
codziennym niezliczonym przepisom i rygorom wydawanym przez instytucje państwowe, samorządowe i organizacje pracy z powodu, jak twierdzą, grożącym im i nam
przeróżnym niebezpieczeństwom. Istnieją osoby i grupy
społeczne ceniące sobie wolność ponad wszystko, ostrzegają one przed tym, aby te dzisiejsze tzw. „niebezpieczne
czasy” nie posłużyły niektórym siłom politycznym na gotowość do wzmocnionego nadzorowania i zastraszania
obywateli i tym samym do zakamuflowanego ograniczania ogólnych praw człowieka. Rzekome działania ochronne, czyli „zapewnianie bezpieczeństwa” może się okazać
jedynie atrapą dla zdobycia głosów elektoratu i przejęcia
władzy, bez realnego zagrożenia. Takie zjawiska jak narkomania, orientacja seksualna lub religijna, rasizm biologiczny i kulturowy, pejoratywny stosunek do innych, kryminalność czy terroryzm służą niekiedy jako argumenty
do ograniczania podstawowych praw człowieka, bez zajmowania się zwalczaniem ich przyczyn. Poza tym często
spotykanym motywem zaostrzania przepisów nie jest
ochrona obywateli przed niebezpieczeństwami, lecz o wiele bardziej uwolnienie państwa i innych organizacji przed
potencjalnymi roszczeniami osób dochodzących wyrównania poniesionych z ich winy szkód.
Relacja bezpieczeństwo międzyludzkie
a techniczne
Różnice między tymi dwoma rodzajami są zasadnicze.
Zaufanie do mechanizmów technicznych opiera się na ich
bezinteresowności i obojętności (np. bankomat traktuje
wszystkich uprawnionych użytkowników jednakowo, wydając określoną kwotę gotówki i nie ma wobec nich żadnych innych interesów). Człowiekowi lub grupie osób ufa
się natomiast w wierze, że będzie się potraktowanym lojalnie. Ta immanentna sprzeczność prowadzi we wszystkich socjotechnicznych systemach do nieprzewidywalnych
paradoksów. Założone a priori zaufanie, wiara i lojalność
między ludźmi ulega – prawdopodobnie w związku z globalnym przyrostem kompleksowych procesów działania,
różnorodnością interakcji i wielością niebezpieczeństw –
radykalnej redukcji. Stąd dziś można stwierdzić, że bezpieczeństwo obejmujące relacje międzyludzkie z biegiem
historii przeobraża się przeważnie na bezpieczeństwo techniczne, oparte o ustawiczną rewolucję infomatyczno-technologiczną.
Kształtowanie bezpieczeństwa społecznego
przez politykę społeczną
Najbardziej chyba znanym rodzajem bezpieczeństwa,
które dotyczy niemal wszystkich ludzi jest bezpieczeństwo
społeczne. Pojęcie to oznacza współzależne dążenia państwa i obywateli do wyrównywania różnego rodzaju zdarzeń, które określane są jako ryzyka społeczne. Dążenia te
wyrażane są w postaci zróżnicowanych polityk, zmierzających do ukształtowania opartego o prawo systemu gwarantującego bezpieczeństwo społeczne.
7
PREZENTACJE
Państwo, które chce zabezpieczyć swoich obywateli
przed różnymi ryzykami i ratyfikować Konwencję 102
Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO), musi zabezpieczyć społeczeństwo przed co najmniej trzema z dziewięciu ryzyk społecznych i przy tym spełniać konkretnie
ustaloną liczbę wymagań minimalnych. Do dziewięciu
ryzyk społecznych zaliczono: choroby (wymagające opieki medycznej), choroby (jako powody do wyrównania straty
dochodu), bezrobocie, starzenie się, wypadki w pracy
i choroby zawodowe, macierzyństwo, niezdolność do pracy, śmierć, obciążenia rodzinne.
Przy kształtowaniu systemu bezpieczeństwa społecznego polityka ta orientuje się na ustalone wyobrażenie społeczeństwa o sprawiedliwości społecznej. Wyróżnia się
cztery rodzaje tej sprawiedliwości: – opartą o potrzeby, –
opartą o wydajność (w pracy), – opartą o podział efektów
i – wynikającą z uczestnictwa w tworzeniu dóbr ogólnych.
Poszczególne państwa wykorzystują najczęściej do budowy systemów ubezpieczenia społecznego pewną konstelację tych rodzajów, z dominacją sprawiedliwości opartej
o wydajność, podział efektów i uczestnictwo.
Bezpieczeństwo społeczne w węższym tego słowa znaczeniu występuje wtedy, gdy wszystkim członkom danego
społeczeństwa gwarantuje się godny człowieka standard
życia. Ten jednakże zorientowany jest na przeciętne stosunki panujące w społeczeństwie. Dlatego przezwyciężanie
gospodarczej recesji lub niedopuszczanie do niej (zwłaszcza przez tworzenie miejsc pracy i wspieranie wszelkich
form aktywności zawodowej) powinno być stałym dążeniem państwa, zapewniającym egzystencję ludzką. Cel ten
realizowany jest głównie przez ubezpieczenia społeczne,
systemy odszkodowawcze i pomoc socjalną. W ten sposób
powinno się unikać uzależnienia materialnego i biedy lub
je sprawnie eliminować, natychmiast po ich ujawnieniu.
Systemy ubezpieczenia społecznego powinny być tak skonstruowane, by mogły gwarantować jednolite elementarne
zabezpieczenie przed najważniejszymi ekonomicznymi
i społecznymi ryzykami.
Bezpieczeństwo społeczne w szerszym sensie oznacza
znacznie więcej. Dla ludzi pokrzywdzonych w zakresie
materialnym i oświatowym, przewiduje się w ramach nowoczesnej polityki społecznej przedsięwzięcia sięgające
ponad społeczne rekompensaty i pomoc socjalną. Do nich
można zaliczyć m.in. zapewnienie korzystania z szerokiej
oferty edukacyjnej dla dorosłych, aktywną politykę rynku
pracy, budowę socjalnych mieszkań czy wyrównawczą
politykę podatkową. Stąd przez bezpieczeństwo społeczne rozumie się całość wszystkich ustawowych przedsięwzięć, które powinny urzeczywistniać dalekosiężne, społeczno-polityczne cele. Generalnym kierunkiem tych zabiegów powinno być radykalne zmniejszenie, a najlepiej
wyeliminowanie braków materialnych i biedy oraz doprowadzenie do godnego człowieka minimum dobrego samopoczucia przyczyniającego się stopniowo do stosunków
społecznych charakteryzujących się równością i wolnością.
Mimo kluczowego znaczenia tego rodzaju bezpieczeństwa,
nie chroni ono przed zagrożeniami, które mają wymiar
światowy i mogą dotknąć każdego człowieka.
Transformacja pojęcia bezpieczeństwa
w politologii
W akademickim dyskursie pojęcie bezpieczeństwa
traktowane jest nad wyraz kontrowersyjnie. Generalnie
ujmując nie ma żadnego konsensusu co do jego zakresu.
8
Badania dotyczące tego pojęcia zajmowały się najczęściej
identyfikacją tych rodzajów niebezpieczeństwa, które zagrażają państwu narodowemu. Pierwotna, militarna definicja stawiała rozważania o bezpieczeństwie państwa narodowego i schematy militarnej reakcji na pierwszorzędnej pozycji. W państwowo-nacjonalnym kontekście, terytorium państwa, naród i suwerenność konfrontowane były
z zagrożeniem zewnętrznym. Później, po zimnej wojnie
dwóch antagonistycznych bloków polityczno-militarnych,
rozwojem wspólnoty europejskiej, ekspansją procesu globalizacji i stałej rewolucji informatyczno-technologicznej,
rola państwa jako centralnego obiektu referencyjnego przesuwa się na dalszy plan. Pojęcie bezpieczeństwa zaczyna
się rozumieć coraz ogólniej i rozszerza się na inne obszary działalności ludzkiej. Na przykład w latach 70-tych na
kryzys ropy naftowej, a przez niego na ograniczoność zasobów naturalnych ziemi. W roku 1992 ONZ zorganizowała Światową Konferencję Środowiska i Rozwoju w Rio
de Janeiro. Hasłem przewodnim było stworzenie warunków dla trwałego rozwoju ludzkości i natury. Decyzją reprezentantów niemal wszystkich krajów świata na tej konferencji trwały rozwój przeszedł z dyskusji akademickiej
na arenę polityczną XXI wieku. Generalizując można
uznać, że do konferencji w Rio celem krajów rozwijających
się było przede wszystkim pomnażanie dobrobytu a interesem krajów rozwiniętych także ochrona natury. Obydwie
strony zaczęły się uczyć, że jeżeli chcą realizować ich własne interesy, muszą również przemyśleć i uwzględnić interesy innych. Ustalono także, że kraje północy i południa
są od siebie na dobre i złe uzależnione. Na trwałe mogą
egzystować tylko wspólnie. To tylko albo aż tyle zdołano
ustalić przez realizację programu konferencji w Rio.
W roku 1994 powstał raport ONZ o realizacji praw i rozwoju człowieka, zwracający uwagę na masowe gwałcenie
tychże praw w większości krajów świata, a w roku 2004
wydano raport Komitetu Globalnego ds. Migracji, w którym ustalono ostatecznie, że migracja jest zjawiskiem pozytywnym (zarówno dla kraju opuszczanego, jak dla kraju
przyjmującego) i migrantom należy pomagać, a nie ich dyskryminować i zwalczać.
Artykulacja i uznanie tych i innych dylematów, będących równocześnie zagrożeniami, o zasięgu światowym
(wg ONZ jest ich 90, a wg Banku Światowego 40) wpłynęła na odejście od militarnego definiowania pojęcia bezpieczeństwa i przesunęła punkt ciężkości jego znaczenia na
sfery ochrony środowiska, gospodarczej pomyślności i co
najbardziej cenne, na zapewnieniu humanitarnej egzystencji całej ludzkości i pojedynczych osób. Zagrożenia te mają
charakter inherentny, to znaczy, że mogą być wyeliminowane lub zredukowane wyłącznie przez wspólne siły całej
ludzkości i wszystkich państw.
Bieda i nierówności społeczne
– centralnym dylematem świata
Jednym z inherentnych dylematów towarzyszących
ludzkości o najtrwalszym trendzie od zarania jej istnienia
jest zjawisko biedy połączone z nierównością społeczną.
Wg statystyki Banku Światowego1 globalny dochód w przeliczeniu na głowę jednego mieszkańca dziennie wynosił
(w 2012 r.) – 3,52 $, przy czym biedniejsza połowa ludzkości osiągnęła zaledwie 46% tego dochodu, a 1,74 mld
ludzi musiało się zadowolić dochodem poniżej 1,5 $. 65%
tej zbiorowości żyje w Azji i 25% w Afryce (gdzie większość nie osiąga nawet 0,60 centów dziennie). Konsekwen-
PRZEGLĄD Edukacyjny 2 (93)
cje tej rażącej dochodowej i humanitarnej zapaści są odrażająco tragiczne. Według oficjalnych statystyk około miliard ludzi cierpi z powodu chronicznego głodu i niedożywienia, 884 mln osób nie ma dostępu do czystej wody pitnej (w roku 2020 nie będzie jej miało 2-3 mld), 2,5 mld
żyje bez urządzeń sanitarnych, a niemal 2 mln nie ma żadnego dostępu do nieodzownych medykamentów. Przy takiej nędzy, ponad 1 mld ludzi nie dysponuje żadnym trwałym pomieszczeniem mieszkalnym, 1,6 mld nie korzysta
z elektryczności, 796 mln dorosłych zalicza się do analfabetów i 215 mln dzieci ponosi ciężar pracy. Jeszcze bardziej dramatyczna jest liczba osób, które w następstwie
biedy umierają. Statystyka Światowej Organizacji Zdrowia
(WHO) wykazała, że około 1/3 ludzkich zgonów, rocznie
18 mln, można przypisać gruźlicy, komplikacjom porodowym, infekcji dróg oddechowych, których można by było
łatwo uniknąć, gdyby dany był dostęp do czystej wody pitnej, nowoczesnych sanitariatów, lepszego odżywiania, elementarnej służby medycznej i niezbędnych lekarstw. Dramatyczność tej sytuacji uwydatnia dodatkowo następujące
wyliczenie.
W ciągu 22 lat, które minęły od zimnej wojny (lata 19912012) zmarło w następstwie biedy około 400 mln ludzi,
co stanowi podwojenie liczby tych zgonów, które nastąpiły w wyniku przemocy państwowej, wojen, obozów koncentracyjnych, gułagów lub innych rodzajów okrucieństw
w ciągu całego XX wieku.
Już dziś można stwierdzić, że humanitarny plan, podjęty przez znaczącą agendę ONZ – FAO, zakładający przepołowienie biedy do roku 2015 nie będzie zrealizowany.
Bogate państwa zmniejszyły pomoc finansową dla 50 najbiedniejszych krajów z 17 mld w roku 1990 na aktualnie
12 mld, tymczasem w tych właśnie krajach żyje 10% ludności naszej ziemi i tam koncentruje się najokropniejsza
nędza. W dużym stopniu nie jest też realizowane przyrzeczenie bogatych krajów, podjęte na Generalnej Sesji ONZ
(1970), według której miały one świadczyć coroczną pomoc krajom rozwijającym się w wysokości 0,7% PKB.
W rzeczywistości pomoc ta osiągnęła najwyższy poziom
w 1990 roku, kiedy osiągnęła raptem 0,35%, ale już w roku
2000 spadła do 0,22%. Tylko kraje skandynawskie i Luxemburg spełniają konsekwentnie tę obietnicę.
Zresztą ubóstwo i różne warianty nierówności społecznej nie kończą się i nie są wyłączną właściwością krajów
rozwijających się. W krajach wysoko uprzemysłowionych,
szczycących się najwyższymi wskaźnikami PKB na głowę
mieszkańca, zjawiska biedy i rażących nierówności radykalnie powiększają się. Różnica między wartościami PKB
w 20 najbogatszych krajach i 20 najbiedniejszych krajach
na naszym globie powiększyła się w ostatnich 50 latach,
osiągając proporcję 40:1. Tylko w 17 latach (1988-2005)
5% najbogatszych ludzi zarobiło więcej (3,49%), aniżeli
do dyspozycji miała połowa biedniejszych ludzi tego świata (2,92%). Proporcja przeciętnego dochodu najbogatszych
5% w stosunku do najbiedniejszej 25% kwarty ludzkości
wzrosła w tym samym przedziale czasu ze 185:1 do 297:1.
W kraju o nieograniczonych możliwościach – USA
50 mln Amerykanów2 żyje dziś na poziomie poniżej progu ubóstwa. W Niemczech wskaźnik ubóstwa3 wzrósł w latach 2006-2102 z 14,0 % do 15%, nastąpiło też zróżnicowanie między landami. Podczas gdy w Bawarii, BadenWirttemberg i Hamburgu do biednych można zaliczyć co
10 mieszkańca, w Bremen i Mecklemburgen-Vorpommern prawie co 4, a w Berlinie i Saksonii-Anhalt co 5.
PREZENTACJE
Wiadomo też, że w krajach członkowskich UE miliony ludzi żyje ze środków poniżej minimum egzystencjalnego i jeżeli polityka oszczędzania wśród większości pracobiorców i wzbogacania banków we wszystkich zadłużonych państwach nie zmieni się w 2025 r., blisko co trzeci
mieszkaniec naszego kontynentu będzie żył w nędzy
a triumfująca wersja wolnorynkowego neoliberalizmu
i niegodziwego kapitalizmu, wspomaganego najnowszym
importem militarnych aspiracji i innowacji przysparzać
będzie co roku dodatkowych milionów bezrobotnych absolwentów uczelni i innych sfrustrowanych obywateli.
Zawiodła też strategiczna misja UE, według której do roku
2020 liczba biednych powinna się zmniejszyć do 96 mln
(ze 116 w roku 2008). Z danych Eurostatu wynika jednak,
że liczba biednych wzrosła w krajach UE do 124 mln.4
Dlatego, uwzględniając tylko wszechobecność nieposkromionej biedy i ekstremalnej nierówności, spośród
dziesiątek innych inherentnych zagrożeń czyhających na
ludzi i naturę, pojęcie bezpieczeństwa nie jest już i nie
może być przypisane wyłącznie do rozmyślań o prospericie pojedynczego państwa narodowego i jego obronie
przed rzeczywistymi i wyimaginowanymi wrogami, chociaż schematy militarnych i policyjnych reakcji w głowach
ekstremalnych polityków i wojskowych pozostały nadal
i długo jeszcze będą ich realnymi inicjatorami. Myślę, że
obiecującą odpowiedzią na groźbę zasklepienia przedmiotowego pojęcia w tradycyjnym rozumieniu jest rozpoczęte przez ONZ powstanie światowego ruchu na rzecz
implementacji nowej koncepcji lub wręcz nowoczesnego paradygmatu znaczenia pojęcia bezpieczeństwa, które nazwano w języku angielskim – human security, w niemieckim – menschliche Sicherheit (bezpieczeństwo ludzkie), a co w języku polskim proponuję określić jako bezpieczeństwo humanitarne.
Cele, istota i zakres
bezpieczeństwa humanitarnego (BH)
Jest to pojęcie o szerszym zakresie, które w odróżnieniu od tradycyjnej koncepcji bezpieczeństwa, nie sytuuje
w centrum rozważań ochrony państwa, lecz człowieka
i jego godność. Jego polityczny wymiar obejmuje i łączy
perspektywę praw człowieka, rozwój ludzkości, zabezpieczenie pokoju oraz prewencję konfliktów. Po zakończeniu zimnej wojny stało się jasne, że nie międzypaństwowe wojny są głównym zagrożeniem bezpieczeństwa ludzi,
lecz o wiele bardziej takie zagrożenia jak: bieda i głód,
państwowa samowola (zwłaszcza w krajach niedemokratycznych, ale nie tylko), wojny domowe, niszczenie środowiska, represje i wypędzenia, kryminalność i narkomania, tudzież zmiany klimatyczne. Odmienne podejście do
tego pojęcia można uzasadnić nie tylko humanizacją prawa narodów, lecz także pokaźnym przyrostem społecznych organizacji pozarządowych. Znaczy to, że nie tylko
państwa i ponadnarodowe koncerny (tzw. multis) determinują scenariusze i kierunki progresji światowej gospodarki czy kultury, ale także wybitne osobistości i prowadzone przez nie instytucje lub stowarzyszenia. Faktem jest,
że rozumienie bezpieczeństwa z pozycji państwa narodowego nie pokrywa się z inherentnymi, czyli ogólnoświatowymi zagrożeniami ludzkości i dlatego przychodzi
w sukurs przyrostowi znaczeniu BH.
Mimo zróżnicowanego definiowania BH można już
rozpoznać wiele ważnych elementów i struktur tej rodzącej się subdyscypliny. Raport ONZ o rozwoju ludzkości
9
PREZENTACJE
z 1994 sformułował konieczność zmiany koncepcji bezpieczeństwa w dwóch założeniach:
– od wyłącznej akcentacji bezpieczeństwa terytorialnego do o wiele większej akcentacji bezpieczeństwa ludności; oraz
– od bezpieczeństwa osiąganego przez uzbrojenie do
bezpieczeństwa osiąganego przez trwały rozwój ludzkości.
Ponadto w wymienionym raporcie określono siedem
głównych kategorii tego bezpieczeństwa, są one: gospodarcze, wyżywienia, zdrowia, środowiska, personalne, społeczne i polityczne.
Cała koncepcja BH potwierdza założenie o ograniczeniu suwerenności państwa na rzecz jego odpowiedzialności za ochronę praw swoich mieszkańców. Celem jest upełnomocnienie ludzi, a nie traktowanie ich tylko jako chronione obiekty bezpieczeństwa, tak by ustabilizować relacje między ludnością i państwem oraz umocnić struktury
państwa. Stabilne i efektywne struktury państwa bowiem
są najlepszą gwarancją realizacji BH.
Tego rodzaju wykładnia koncepcji narażona jest jednakże na krytykę, ponieważ zawiera w sobie legitymizację ataku na suwerenność danego państwa w postaci humanitarnej interwencji. BH skierowane jest – w przeciwieństwie
do praw człowieka, które rozciągają się zwłaszcza na ich
naruszenie ze strony rządów – również do innych stron
konfliktu i nie reaguje w zależności od tego, która z tych
stron spór i ewentualne szkody spowodowała. Z jednej strony zatem jednowymiarowe rozumienie bezpieczeństwa
powinno być przez centralizację indywiduum wertykalnie,
ponad państwem narodowym, pogłębione, z drugiej strony zaś strony, ochrona człowieka, przez powiększenie liczby potencjalnych zagrożeń, powinna być horyzontalnie
rozszerzona. Dlatego też koncepcja BH nie powinna bezpieczeństwa państwowego zastępować, lecz je włączać
i koordynować.
W ten sposób koncepcja ta odpowiada generalnemu
rozwojowi prawa narodów i wspiera uwzględnienie jgo
humanitarnego wymiaru. W ramach koncepcji ukształowaly się dwie główne zasady antycypujące zagrożenia BH.
Zasadą o szerszym zakresie jest „wolność od braku koniecznych do życia potrzeb” (Freedom from want), natomiast o węższym zakresie „wolność od strachu” (Freedom
from fear). Wywodzą się one od ogłoszonych w roku 1941
przez prezydnta USA – Franklina D. Roosevelta, czterech
rodzajów wolności, które miały przysługiwać każdemu
człowiekowi na świecie (wolność do wyrażania własnych
poglądów, wolność do wyznawania i praktykowania religii, wolność od nędzy i wolność od strachu)5. Treść zwłaszcza tej ostatniej zasady pozwala na asocjacje z dzisiejszymi, polityczno-obywatelskimi prawami człowieka, korelującymi z BH w toku konfliktów i po ich zakończeniu.
W przeszłości bowiem wolność od strachu sprowadzała się
właściwie do ochrony osób przed konfliktami zbrojnymi
lub przed wypędzeniem, samowolą, a także od przemocy
kryminalnej czy politycznej. Społeczno-ekonomiczne prawa człowieka natomiast mają w rozumieniu BH, szerszy
zakres, obejmując m.in. ochronę osób przed głodem, biedą,
chorobami i katastrofami natury. Ponadto w humanitarnych założeniach tej koncepcji przewiduje się absolutne
wzmocnienie środków przeciw zbrodniom wojennym i ludobójstwu. Poprzedni Sekretarz Generalny ONZ Kofi
Annan dodał jeszcze do dwóch zasad BH dalszy rodzaj
wolności, mianowicie „wolność do życia w godności” (Freedom to live in dignity),6
10
Korelacja BH z prawem i oświatą
W stosowaniu BH specjalne znaczenie należy przypisać oddzieleniu aspektów politycznych od prawnych. BH
ma już i będzie miało wpływ na ewaluację i realizację prawa narodów. Przykładem może być potrzeba zsynchronizowania z BH dążenia do wzmacniania udziału przedstawicieli obywatelskiego społeczeństwa w międzynarodowych pertraktacjach, prowadzących do międzypaństwowych umów, jak również skupienie się w ich treści na sprawach „ludzkich”, a nie tylko „państwowych” (m.in. zastosowana w umowie o minach antypersonalnych).
Również koncepcje podstawowych praw człowieka BH
nie są ze sobą zupełnie zbieżne, ale mogą i powinny być
wzajemnie zharmonizowane. Obydwie zmierzają do zwalczania odstępstw od praw człowieka. BH może jednakże
określić priorytety działania w zależności od konkretnych
sytuacji zagrożenia i potrzeb ludności, podczas gdy normatywny charakter praw człowieka takiej ewentualności
nie przewiduje. Prawo ustala reguły i granice funkcjonowania systemów, lecz nie może inicjować i decydować
o sposobie działań struktur BH. Dlatego zdarzające się
pojmowanie BH jako nowego opakowania praw człowieka jest nieporozumieniem, a traktowanie tych dwóch koncepcji jako równorzędnych nie przyniosłoby im żadnych
korzyści.
Od początku tworzenia koncepcji BH rozpoznano
znaczące powiązanie z oświatą, co potwierdziła wyspecjalizowana agenda ONZ dla Edukacji, Nauki i Kultury
(UNESCO). Wzajemne oddziaływanie prawa do oświaty
i BH jest w przypadku dyskryminującego i nierównego
dostępu do możliwości kształcenia szczególnie ważne.
Z jednej strony gwałcenie prawa do oświaty uniemożliwia
rozwój osobowości poszczególnych osób i uczestnictwo w
życiu społecznym, z drugiej strony udaremnia ochronę ich
rodzin i samych siebie. W skali całego społeczeństwa deficyty oświatowe niektórych warstw społecznych zagrażają
BH. Z kolei brak BH przeszkadza w realizacji powszechnej oświaty, np. z powodu biedy lub konfliktów zbrojnych.
Przykłady inicjatyw i faktów implementacji BH
Najbardziej znaczący wkład dla koncepcji BH i jej wejścia na międzynarodową scenę leży w sprawozdaniu o rozwoju ludzkości sporządzonym przez odpowiedzialnych za
program rozwoju ONZ w roku 1994. W tymże sprawozdaniu podjęto pierwszą próbę zdefiniowania BH, co przyczyniło się do jej cytowania w wielu innych dokumentach
i inicjowania jej popularyzacji w różnych formach organizacyjnych.
Elektroniczna sieć współpracy na rzecz BH
Już w 1999 roku ugruntowano z inicjatywy Kanady
i Norwegii Elektroniczną Sieć dla BH (Human Security
Network), w której działają dziesiątki państw w formie konsultacyjnej grupy. Celem tego swoistego zespołu jest wspieranie koncepcji i założeń BH nie tylko w wymiarze międzynarodowym, lecz także w polityce narodowej. W tym samym
roku Sieć ta powołała do życia Agendę BH, która odpowiedzialna jest za stałe forsowanie problematyki BH na forum
Generalnych Zgromadzeń ONZ. Do priorytetowych zamierzeń lansowanych na tym forum Agenda zaliczyła: bezpieczeństwo ludności w konfliktach zbrojnych, wspieranie reformy ONZ, wzmocnienie multilateralizmu w związku
z koniecznością lepszej ochrony osób.
PRZEGLĄD Edukacyjny 2 (93)
Indeks BH
Pierwszy indeks BH, obejmujący 200 państw, został
opublikowany w 2009 r. przez Gospodarczo-Socjalną
Komisję dla Azji i Pacyfiku (UNESCAP) ONZ. Był to
indeks rozszerzający dotychczasowy Indeks Rozwoju Społecznego (HDI-Human Development Index). HDI odpowiadał na pytanie czy ludzie w danym kraju są zdrowi,
wystarczająco zasobni i wykształceni (w 2010 roku np., na
169 badanych krajów, Polska zajęła 41 miejsce)7. Pod koniec roku 2010 opublikowano drugie wydanie Indeksu BH,
obejmujące ponad 230 państw, w którym charakteryzuje
się bezpieczeństwo pojedynczych osób i grup w ich domu,
gminie, państwie i na świecie, by wesprzeć ich rozwój. Inny
pryzmat BH zaprezentowała w roku 2011 grupa badawcza Instytutu Rozwoju i Pokoju (INEF) w Niemczech,
która skoncentrowała się, m.in. na umożliwianiu warunków globalnego zarządzania.
Sprawozdania Sekretarzy Generalnych ONZ
W sprawozdaniu pod tytułem „W większej wolności”
zamieścił on sformułowanie skierowane do decyzji szefów i prezydentów zebranych na Światowym Szczycie
w 2005 r., które brzmiało: „Bez rozwoju nie będzie żadnego bezpieczeństwa i bez bezpieczeństwa żadnego rozwoju.
Z kolei rozwój i bezpieczeństwo zleżą od respektu do praw
człowieka i panowania prawa”8. Do tego uzupełnił koncepcję podstawowych zasad BH o wolność do życia w godności
przez panowanie prawa, praw człowieka i demokrację. Następny Sekretarz Generalny ONZ uznał decyzję Światowego Szczytu z 2005 r. i w sprawozdaniu z roku 2010 żąda od
członków Generalnego Zgromadzenia, by zwrócili uwagę
nie tylko na popularyzację BH w opinii publicznej, ale również na wartość dodatkową tej koncepcji.9
W dniu 14.04.2014 r. Sekretarz Generalny ONZ Ban
Ki-Moon opublikował10 oświadczenie z okazji upływu
20 lat od masowego ludobójstwa w Rwandzie, gdzie w 1994
roku przez 3 miesiące mordowano codziennie ponad 10 tys.
ludzi, w którym m.in. napisał: „Stoimy dziś zjednoczeni
przeciw wolności zabijania. Państwa nie mogą się już powoływać na to, że okrucieństwa przeciw ludności są sprawami wewnętrznymi i nie podlegają międzynarodowym
kompetencjom. Międzynarodowa wspólnota potwierdziła odpowiedzialność za ochronę ludności (Protect Responsibility) powołując Międzynarodowy Trybunał Karny, Trybunały Sądowe ONZ i Międzynarodowy Trybunał Karny
dla Rwandy. ONZ i jej partnerzy wysyłają obserwatorów
ds. przestrzegania praw człowieka do krajów o najostrzejszych konfliktach i napięciach. Pierwsze osiągnięcia skutecznej ochrony ludności cywilnej można już zarejestrować.
Dziesiątki tysięcy mieszkańców Południowego Sudanu
uratowano od niechybnej śmierci. Niestety nie udają się do
tej pory akcje ratowania ludności w Republice Środkowej
Afryki i Syrii. W tym zakresie więcej oczekuje się od globalnych przywódców. Ponadto ludzie na całym świecie
powinni się wczuć w położenie ofiar, musimy bowiem tym
wszystkim zagrożonym ludziom pokazać, że nie są opuszczeni i łódź ratunkowa, której koniecznie potrzebują jest
w drodze.”
Zastosowanie BH w przypadkach akcji ONZ
dla zachowania pokoju
Koncepcja BH wychodzi poza czysto militarne interwencje uwzględniając bardziej pokojowe akcje, co przyczy-
PREZENTACJE
nia się do zaznaczenia, zwłaszcza w sytuacjach po minionym konflikcie. Celem jej jest jednak polega na działanie,
które zapobiegnie powstaniu konfliktu a nie reagowanie
dopiero w czasie kiedy już nastąpił. W przypadkach kryzysu powinno się zawsze dążyć do czynnego udziału przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego, co ma przeszkodzić, by nie doszło do hierarchicznej struktury (góra-dół).
Raczej powinna być stworzona struktura (dół-góra), czyli
opierająca się o lokalny fundament społeczny, nastawiony
na trwałą stabilizację w formie prawno-państwowej nadbudowy. Humanitarną ochroną powinny być objęte przede
wszystkim grupy ludności narażone na ponoszenie szkód
z tytułu łamania praw, takie jak: kobiety, dzieci, uchodźcy, wypędzani w ramach danego kraju i członkowie różnych mniejszości. Nawet jeżeli w praktyce zauważono już
wiele walorów BH, stwierdzono też w jego stosowniu kilka deficytów, np. w operacjach pokojowych ONZ i zarządzaniu kryzysami w Unii Europejskiej. Do nich zalicza się
zaniedbania w realizacji praw człowieka, akcentowanie
bezpieczeństwa państwa zamiast bezpieczeństwa ludności
i ciągle niewystarczającą współpracę w sferze cywilnomilitarnej. Pewną nadzieję na redukcję tychże deficytów
można wiązać z opracowanym przez ONZ planem strategicznym, mającym służyć optymalizacji misji pokojowych,
uwzględniających koncepcję BH. Plan ten zawiera siedem
pryncypiów, których treść jest następująca:
– wyjaśnienie wzajemnego oddziaływania koncepcji
BH, praw człowieka i rozwoju ludzkości,
– opiniowanie roli i zakresu BH przed interwencją
w rejonie objętym kryzysem,
– włączanie udziału niepaństwowych partnerów już
w fazie planowania i dalszych etapach działania,
– zapewnienie, żeby projektowanie przedsięwzięć BH
realizowane było przy współpracy z naukowcami i praktykami oraz poddane próbnemu testowi,
– zagwarantowanie prezentacji zalet BH potrzebującym
państwom, aby zapobiec nieporozumieniom i odrzucaniu
propozycji współdziałania,
– właściwe określenie celu i spodziewanych efektów
BH, by zwrócić uwagę potencjalnych beneficjentów na istotę koncepcji i jej wspólną ewaluację,
– sprawdzenie potencjału akceptacji i przyjęcia założeń BH na danym obszarze.
Koncepcja BH dla misji pokojowych zdobywa w ONZ
i UE coraz szersze uznanie. Podkreślanie funkcji BH
w ramach misji pokojowych odpowiada ogólnej tendencji
zmierzającej do humanizacji prawa narodów.
Wspólna polityka bezpieczeństwa
i obrony w UE
W polityce tej koncepcja BH jest substancjalnie obecna, chociaż ze względu na suwerenne interesy państw, nie
znajduje wyraźnej artykulacji. Zapewnia jednak Unii w art.
42 Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa
(GASP) „wsparcie operacyjne oparte o cywilne i militarne środki”. Również w przyjętej przez Radę UE w 2003 r.
Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa (ESS)11 ujęto po
raz pierwszy niektóre elementy BH. Realizacją tej strategii zajmuje się Grupa Pracy ds. BH w Barcelonie, która
opracowała doktrynę BH dla Europy i opublikowała ją
w raporcie z 2004 r. Dla wprowadzenia w życie tej doktryny Grupa ta zaproponowała przewodnik zawierający zestaw możliwych przedsięwzięć skierowany do najważniejszych przedstawicieli państw – członków UE: polityków,
11
PREZENTACJE
dyplomatów i żołnierzy. W raporcie12 precyzuje się ponadto trzy elementy pozwalające na realizację wymienionej
strategii bezpieczeństwa: 1) Uwzględnienie 7 pryncypiów
akcji w sytuacjach doniosłych niebezpieczeństw, 2) Użycie
interwencyjnej grupy BH i 3) Stworzenie nowych ram prawnych, które uregulują zarówno warunki podejmowania
decyzji o interewncji, jak i dobór środków i metod w miejscu
zapotrzebowania. W tzw. madryckim raporcie z roku 2007
Grupa Pracy BH zaproponowała Europejski Model Bezpieczeństwa, wnioskując równocześnie podpisanie deklaracji państw członkowskich UE o uznaniu i przyjęciu pryncypiów BH, do czego jednakże nie doszło. W sprawozdaniu Rady UE13 zatytułowanym „Osiągnąć bezpieczeństwo
w zmieniającym się świecie” koncepcja BH została wreszcie wyraźnie wymieniona i pozytywnie zinterpretowana.
Perspektywy
BH jest współcześnie widziane jako wyzwanie dla prawa międzynarodowych organizacji. Koncepcja BH koncentruje w sobie najważniejsze zasady, polityki i strategie, które
mogą być wdrożone przez systemową transformację i zastosowanie w praktyce. Powinno to nastąpić poprzez instytucjonalizację lub podpisanie wiążących umów międzynarodowych organizacji, tak jak to się stało w przypadku
umowy ONZ o ochronie ludności cywilnej w konfliktach
zbrojnych, w sprawie odpowiedzialności za przewinienia
przeciw prawnym zobowiązaniom. Po tym jak międzynarodowa wspólnota państw, na szczycie światowym
w 2005 r., uznała koncepcję BH w swoim dokumencie końcowym, Sekretarz Generalny ONZ wezwał w 2010 r. do
jej ustawicznego wspierania w opinii publicznej.14 W niektórych środowiskach stawia się pytanie, czy BH nadaje
się do rozszerzenia koncepcji Karty Narodów Zjednoczonych. Według Stein-Kaempfe15 pewne aspekty BH ”można zauważyć w czasowo rozciągniętym przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rozumieniu pokoju w postaci opieki
ludności po zakończeniu konfliktów zbrojnych”. Popiera
on włączenia założeń BH do dokumentów i pracy Rady
Bezpieczeństwa, traktując je jako „świeże powietrze w pracy ONZ służące stworzeniu sprawiedliwych i bezpiecznych
warunków życia dotkniętej wojną ludności”.
Rozważając z punktu widzenia neutralnego i świadomego członka całej wspólnoty ludzkiej, można wyobrazić
sobie przyszłość polegającą na prowadzeniu długiego, zdrowego i szczęśliwego w rozumieniu każdego człowieka życia
bez narażania się na sytuacje bez wyjścia, implikowane
12
przez występowanie ogólnoludzkich dylematów. Ziemia
naszej planety jest własnością wszystkich ludzi i eksploatacja jej zasobów musi uwzględniać ich skończoność. Światowe dylematy mogą być rozwiązane stosunkowo szybko
dzięki woli najbogatszych oraz zastosowaniu prawa i dorobku nauki. Nadzór nad trwałym rozwojem i zarządzanie globalne należałoby powierzyć organizacji ponadpaństwowej, legitymizowanej przez całą ludzkość. Struktury
państwowe i ich społeczeństwa realizowałyby najważniejsze cele wybrane przez dorosłych mieszkańców poszczególnych regionów naszej ziemi. Można mieć nadzieję, że
priorytetem byłyby objęte te grupy ludzi, które dziś najbardziej cierpią i zagrożone są zagładą, gdyż urodziły się
w jakimś beznadziejnym miejscu. Koncepcja BH w swej
istocie już przyczynia się do poprawy położenia pogrążonej biedą i wojnami ludności. Wskazane byłoby przyśpieszenie tego humanitarnego procesu rozwoju.
prof. dr hab. Brunon Bartz
Akademia Humanistyczna w Pułtusku
Insitut for Cross-Competencen in Monheim
1
T. Pogge, „Globale Armut ald institutionelle Menschenrechtverletzung”, [w:] „Neue Gesellschaf, Frankfurter Hefte, nr 12/2012,
s. 26-28.
2
P. Auster, (rozmawiał M. Nogaś) Gdy świat to za mało, [w:] Magazyn „Gazety Wyborczej” z 19-21.04.2014 r., s. 26.
3
Bericht zur regionalen Armutsentwicklung in Deutschland 2013,
www.der paritaetische.de/armutsbericht 2013.
4
J. Steinke, „Soziales Europa” muss mehr sein al seine Worthuelse,
www.ipg-journal.de. z 1.05.2014 r..
5
F.D. Roosevelt: State of the Union Address to the Congress
(6.01.1941 r.)
6
ONZ Dokument: A/59/2005 z 21.03.2005 r., s. 38
7
M. Mierzwa, Indeks Rozwoju Społecznego, [w:] „Dialog” nr 4/2011,
s. 152.
8
Dokument ONZ nr A/59//2005 z 21.03. 2005 r.
9
Dokument ONZ nr A/64/701 z 8.03.2010 r.
10
B.Ki-Moon, www.ipg-journal.de-352 z 14.04.2014 r.
11
European Security Strategy, A secure Europe in Belter world,
Bruessel 2003, s. 10.
12
Report of Human Security Study Group, Madrid 2007.
13
Rat der Europaeischen Union, Dokument nr S407/08
z 11.12.2008 r.
14
Maistreaming Human Security in Peace Operations and Crisis
Management – Policie, Problems, Potentials, London 2010, s. 13.
15
Stein-Kaempfe: Human Security – Voelkerrechtliche Aspekte eines
internationalen Sicherheit Konceptem zu Beginn des 21Jahrhunderts, Berlin 2008, s. 190.

Podobne dokumenty