Więcej informacji... - Prokuratura Okręgowa w Legnicy
Transkrypt
Więcej informacji... - Prokuratura Okręgowa w Legnicy
5 Ds. 179/13 22.11.2013 r. BANDYCKI NAPAD NA NASTOLATKA, ABY ZABRAĆ MU KOSZULKĘ I SZALIK KLUBU PIŁKARSKIEGO Prokuratura Rejonowa w Lubinie skierowała akt oskarżenia przeciwko dwóm młodym mężczyznom z okolic Krakowa, którzy w sierpniu br. wraz z nieletnim kolegą przyjechali do Lubina i po meczu piłkarskim, używając drewnianej i metalowej pałki, grożąc pobiciem przewrócili na ziemię wracającego z meczu nastolatka, a następnie zabrali mu szalik i koszulkę z logo „Zagłębia Lubin”. Oskarżeni to 19-letni student renomowanej uczelni górniczej z Krakowa, mieszkający w Olkuszu Filip F. oraz 18-letni uczeń jednej z krakowskich budowlanek Marcin B. z gminy Tenczynek. Ww. wraz ze swoim nieletnim kolegą (którego sprawę skierowano do sądu rodzinnego) i dwoma innymi znajomymi w dniu 4 sierpnia 2013 r., jako kibice klubu piłkarskiego „Wisła Kraków”, pojechali samochodem do Wrocławia na mecz swojej drużyny ze „Śląskiem Wrocław”. Będąc we Wrocławiu postanowili pojechać do Lubina, gdzie rozgrywany był mecz „Zagłębia Lubin” z „Lechem Poznań”. Na miejsce dotarli około godz. 23.00. Mecz akurat się zakończył, a kibice obu drużyn opuścili stadion. Jednym z nich był 14-letni pokrzywdzony. Ww. wracał z meczu z dorosłym opiekunem. Miał na sobie szalik „Zagłębia Lubin” oraz klubową koszulkę. Kiedy nastolatek wraz z osobą towarzyszącą szedł ulicą Kościuszki w centrum miasta, podjechał do nich samochód osobowy, z którego wybiegli obaj oskarżeni oraz nieletni. Marcin B. trzymał w ręce drewniany trzonek, a Filip F. metalową pałkę teleskopową o średnicy 3 cm, która po rozłożeniu miała pół metra długości. Sprawcy podbiegli do pokrzywdzonego, a jeden z nich zaczął go szarpać i popychać grożąc 2 przy tym pobiciem. Kiedy chłopak został przewrócony na ziemię, oskarżeni zabrali mu szalik oraz koszulkę i uciekli. Przedmioty te warte były 110 zł. Napastnicy zostali zaraz po zdarzeniu zatrzymani przez Policję. W tym stanie rzeczy Filipowi F. i Marcinowi B. przedstawiono zarzut dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani. Areszt uchylono im dopiero 4 listopada br., po tym jak obrońca podejrzanych złożył wniosek o pojednanie się z pokrzywdzonym oraz naprawienie wyrządzonej mu szkody, na co matka chłopaka wyraziła zgodę. Oskarżeni wpłacili kwotę po 2.000 zł, tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez nastolatka krzywdę. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Marcin B. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że przyjechał z kolegami do Lubina, żeby „skroić szaliki Zagłębia”. Jednocześnie wyjaśnił, że pałki zabrali ze sobą z auta nie po to, aby kogoś pobić, ale żeby przestraszyć. Filip F. nie udzielił odpowiedzi na pytanie, czy przyznaje się do popełniania zarzucanego mu czynu. W złożonych wyjaśnieniach umniejszył swoją rolę w przestępstwie, zasłaniając się niepamięcią co do przebiegu zajścia. Filip F. i Marcin B. nie byli dotychczas karani. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, który jest zbrodnią, grozi im kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Legnicy.