Śnieg Śnieg pada na twój ogród dzieciństwa
Transkrypt
Śnieg Śnieg pada na twój ogród dzieciństwa
!nieg !nieg pada na twój ogród dzieci"stwa Okrywa drzewo wi#ni i krzak porzeczki Twoje ró$owe %apki chwytaj& za sznurek Ci&gn&c drewniane sanki, wychodzisz na dwór Razem z innymi dzie'mi z ulicy, b(dziesz biec pod górk( i zje$d$a' w dó%, niestrudzenie A$ ró$owe %apki sfioletowiej&, uk&szenia mrozu zaczerwieni& ci policzki—lecz tym si( nie przejmiesz !nieg pada na autobus, który wyje$d$a Z ulicy )o%nierskiej; w Wigili( Bo$ego Narodzenia Jest tylko dwoje pasa$erów: ty i ja i ani szmeru, jedynie silnik i #nieg Szukamy schronienia w odwiecznym micie o $%obku i magach, o owieczce i wilku Jak na filmie-horrorze, zamykamy oczy czas cofa si(—na chwil(—na t( noc tylko !nieg pada na dachy kamienic ga%(zie #wierków zginaj& si( pod jego ci($arem przyci&gasz mnie blisko siebie i mówisz Patrz ile zbudowa%em, papierowy dom Okno z p(cherza ryby, #ciany z piór pod%og( z trocin i ogród z prochu— towarzyszy twoich rado#ci; w#ród nich sp(dzi%e# u%amki czasu z bliskimi, z przyjació%mi !nieg pada na twoje #nie$nobia%e d%onie Jedna z nich straci%a, druga zachowa%a swój chwyt Spoczywaj&c na zamkni(tych powiekach, p%atki nie topniej&. To #niegu ostateczne zwyci(stwo. “!nieg”’ by Joanna Kurowska Translated from the original English by Joanna Kurowska. Copyright ©2009 by Joanna Kurowska In its original English version, this poem has been included in the poetry colelction Inclusions (Cervena Barva Press 2014), by Joanna Kurowska