IRLANDIA: "Marta wróci do Polski. Dziękujemy

Transkrypt

IRLANDIA: "Marta wróci do Polski. Dziękujemy
IRLANDIA: "Marta wróci do Polski. Dziękujemy wszystkim za hojność!"
Historia śmiertelnie chorej Marty Salackiej poruszyła serca ludzi na całym świecie. Dzięki
nim 27-letnia Polka, która wyemigrowała do Irlandii, będzie mogła wrócić do ojczyzny, bo
tam właśnie, w otoczeniu swoich najbliższych, chce umrzeć.
Stan Marty, której lekarze dali zaledwie kilka tygodni życia, nie pozwalał na skorzystanie ze
zwykłego środka lokomocji, takiego jak samolot czy autobus. Jedynym wyjściem dla chorej na
białaczkę 27-latki, zamieszkującej w Limerick, a chcącej spędzić swe ostatnie dni w rodzinnym
kraju, było skorzystanie ze specjalnego powietrznego ambulansu. Koszty takiego transportu
przekraczają jednak możliwości większości z nas: przewóz z Irlandii do Polski oraz
profesjonalna opieka medyczna to kwota 40 tys. euro.
Przyjaciółka Marty Salackiej, Monika Habrych, stworzyła specjalną stronę internetową, dzięki
której wszyscy chętni mogli dołożyć swoją finansową cegiełkę. Odzew przekroczył oczekiwania
chorej, bo z pomocą pospieszyli ludzie nie tylko z Polski i Irlandii. Dotacje wpływały także z
Anglii, Austrii, Niemiec, Holandii, Stanów Zjednoczonych i Australii. Do Polki wysłano ponad 3
tys. maili ze słowami wsparcia i otuchy. Monika Habrych zamierza odpisać na wszystkie listy,
informując o samopoczuciu Marty.
Strona poświęcona zbiórce już nie działa, bo udało się zgromadzić ponad 40 tys. euro i Polka
miała polecieć specjalnym helikopterem do ojczyzny do końca tego tygodnia.
Polski ambasador w Irlandii, Marcin Nawrot, w imieniu chorej dziewczyny podziękował
wszystkim za pomoc. Zwrócił szczególną uwagę na zaangażowanie i ludzką solidarność
Irlandczyków, którzy okazali wyjątkową hojność. „Marta jest bardzo wdzięczna, brak słów na
wyrażenie tego, co ona czuje. Teraz wszyscy modlimy się o cud i jej powrót do zdrowia. Jej
rodzina walczy o nią i my też nie chcemy się poddać. Nadzieja umiera ostatnia” - powiedział
polski ambasador w wywiadzie dla lokalnej stacji radiowej w Limerick.
28.10.2012 Adriana C, Londynek.net 1/1