Pobierz - Fundacja Otwarty Dialog

Transkrypt

Pobierz - Fundacja Otwarty Dialog
Fundacja Otwarty Dialog
Al. J. Ch. Szucha 11a/21
00-580 Warszawa
T: +48 22 307 11 22
Nowy prezydent Ukrainy i dekrety w
sprawie kompleksu wojskowego po
tym, gdy rebelianci udają się do Rosji
specjalnym korytarzem
Prezydent Poroszenko stoi w obliczu 2 poważnych wyzwań – w jaki sposób zaprowadzić pokój
na wschodzie Ukrainy oraz jak rozwiązać problemy gospodarcze całego kraju (począwszy od
regionów wschodnich).
Wyzwaniem dla prezydenta Poroshenko jest szybkie położenie kresu niepokojom na wschodzie
Ukrainy oraz utrzymanie poparcia wewnątrz kraju. Znane są pewne idee popierane także przez
niektórych polityków na zachodzie – scenariusze dające Rosji możliwość kontrolowania Krymu
tak długo, jak to możliwe. Rosja (oraz jej jawni i ukryci sojusznicy) żądają neutralności Ukrainy,
bez NATO, bez umowy stowarzyszeniowej z UE, ale przy założeniu silnych więzi ekonomicznych z
Unią Celną, na czele której stoi Rosja na zasadzie wyłączności dla Ukrainy w tym sensie, że
Ukraina przystąpi tylko do kierowanego przez Rosję bloku, a fabryki w kompleksie wojskowym
będą w dalszym ciągu powiązane z kompleksem wojskowym i przestrzennym Rosji. To nie spotka
się raczej z poparciem większości ludności na Ukrainie.
Poroszenko nie chce wojny i zemsty ale jedności Ukrainy. W jaki sposób to osiągnie?
Po pierwsze,
1) nakazując oddanie broni tym, którzy uzbroili się w sposób nielegalny,
2) ogłaszając amnestię dla tych, których ręce nie splamiły się krwią ukraińskich żołnierzy i
pokojowych cywilów,
3) odbierając zaangażowanym w finansowanie terroryzmu – to znaczy dawnym rządzącym (z
klanu Janukowycza) możliwość powrotu do polityki, a już na pewno na Ukrainę.
Po drugie,
Tworząc kontrolowany korytarz dla najemników rosyjskich, którzy chcą wrócić do domu.
Po trzecie,
Prowadząc dialog pokojowy nie z przywódcami rebeliantów, ale z pokojowo nastawionymi
obywatelami Ukrainy. I nie z obecnymi lokalnymi deputowanymi (z klanu Janukowycza, którzy
zdradzili Donbas i ukradli stamtąd więcej niż z całego kraju, rządząc na zasadzie wyłączności
obwodem donieckim przez 17 lat, i którzy teraz finansują terrorystów). Klan Janukowycza ponosi
w całości odpowiedzialność za sytuację polityczno-gospodarczą, za bezrobocie, biedę i
uchodźców oraz za mordowanie cywilów.
Po stronie właściwego partnera do dialogu dla Poroszenki nie może występować Partia
Regionów, ponieważ prezydent nie będzie negocjował z radami lokalnymi. Zorganizuje
wcześniejsze wybory lokalne w Donbasie.
Poroszenko chce w sposób bardzo aktywny kontynuować operację anty-terrorystyczną, aby
zmusić terrorystów do wycofania się (bez poparcia Putina gotowi są do tego już teraz, a Putina
uważają za zdrajcę), a następnie zezwolić na utworzenie "korytarza" dla terrorystów, których
"ręce nie są splamione krwią". Dosyć podstępna jakkolwiek prawidłowa decyzja z punktu
widzenia potrzeby szybkiego doprowadzenia do zawieszenia broni. Problem polega na tym, w jaki
sposób bez sądu oddzielić tych, którzy mają krew na rękach od tych, których ręce są czyste?
Jedna z propozycji to umożliwienie ucieczki tym, którzy chcą uciec, przy czym mogą wówczas
umknąć przestępcy. Większości trudno to zaakceptować i potrzebna jest dodatkowa kampania
PR. A ta już się zaczęła wraz z pierwszym przemówieniem prezydenta. Ale niespodzianki są
możliwe, podobnie jak miało to miejsce przy zwycięstwie Poroszenki w pierwszej turze wyborów.
Ludzie głosowali za pokojem bardziej niż za nim personalnie. Teraz może to okazać się dobrym
rozwiązaniem jako, że wszyscy chcą pokoju, a jeżeli kilku przestępców ucieknie i nie będzie
więcej zabijania, takie rozwiązanie jest do przyjęcia.
Poroszenko ogłasza państwo unitarne jako fakt bezdyskusyjny. Żadnej federalizacji. Problem
będzie z Putinem w braku innych uzgodnień przed 15-minutową rozmową w Dniu Zwycięstwa lub
wcześniej w rozmowach telefonicznych. Putinowi jest to potrzebne, aby mógł powiedzieć swoim
wyborcom i zapewnić swoich zwolenników w Rosji, że udało mu się coś uzyskać na Ukrainie.
Rosyjski jako drugi język urzędowy, czego żąda Putin, także nie leży w planach Poroszenki. Czy
dwóch prezydentów może się w tej kwestii porozumieć?
Pozostają także kwestie humanitarne. Jeżeli rebelianci nie wyjadą, a akcje antyterrorystyczne
będą trwały, z terenu tego trzeba będzie usunąć cywilów tworząc korytarz humanitarny taki, jak
te, które występują we wszystkich miastach na wschodzie. Prezydent zmierzy się z bardzo silną
kampanią wymierzoną przeciwko sobie, a zorganizowaną przez Rosję. Jeżeli tysiące będą
musiały szukać schronienia (a już rozjeżdżają się we wszystkich kierunkach – środkowa Ukraina,
Rosja i Europa, przy czym są ich setki a powinny być dziesiątki tysięcy), Rosjanie powiedzą:
przewidywaliśmy katastrofę humanitarną, a teraz sami widzicie.
Mocne słowa Poroszenki o Krymie. Jeżeli Putin ma dosyć sankcji wymierzonych przez G-7,
Poroszenko mógłby zawrzeć z nim pewne porozumienia. A wówczas, pomimo twierdzeń, że Krym
stanowi terytorium rosyjskie, Rosja da Krymowi większą niezależność nie czyniąc go jednak
ponownie suwerenną częścią Ukrainy.
Być może błędem Poroszenko było stwierdzenie podczas przemówienia inauguracyjnego, że
"Krym będzie ukraiński". Powinien był raczej powiedzieć: "Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby
Krym znowu należał do Ukrainy", ponieważ na Krymie brak jest ogólnego poparcia dla jego
powrotu do Ukrainy i z prawnego punktu widzenia jego przywrócenie, nawet jeżeli zgodzi się na to
Putin, będzie procesem długotrwałym.
A zatem widzimy nowego charyzmatycznego, twardego ukraińskiego polityka. Czy to dobrze czy
źle? Zobaczymy.
Spójrzmy teraz na gospodarkę. Poroszenko chce niezwłocznego podpisania umowy o pogłębionej
strefie wolnego handlu DCFTA. "Pióro mam w dłoni" – mówi. Oczekuje on, że DCFTA zapewni
wszystko – demokrację i zamożność – przy czym jest to zdecydowanie populistyczna retoryka.
Poroszenko zawsze opowiadał się za umową DCFTA z UE. Podpisze ją niezwłocznie jeżeli Putin
czegoś nowego przeciwko niemu nie wymyśli. Zastanawiam się, czy jakiekolwiek prowokacje
mogą w ostatniej chwili osłabić zdecydowane stanowisko UE w sprawie podpisania tej umowy.
Przywódcy UE są gotowi i chętni to uczynić w każdych okolicznościach.
Nadzieją w sprawie DCFTA napawa fakt, że Rosja przegrała walkę o swoją własną unię celną z
Kazachstanem i Białorusią ponieważ porozumienie to jest staromodne – ma charakter wyłączny i
zawieranie przez należące do niego kraje innych porozumień o wolnym handlu nie jest w ogóle
możliwe.
Świat już funkcjonuje w realiach porozumień w sprawie wolnego handlu o charakterze
niewyłącznym. Jeżeli Rosja pozwoliłabym Ukrainie na zawarcie umowy w sprawie wolnego
handlu z UE i Rosją jednocześnie, UE przyjęłaby to chętnie, a i Rosja by na tym skorzystała.
Być może Poroszenko wie coś o Putinie, a Putin może się zgodzić na niewyłączną umowę DCFTA
dla Ukrainy. Kolejnym krokiem może być kompromis, którego od Poroszenko oczekiwano w
odniesieniu do Rosji.
Ukraina ma spore szanse na uzyskanie długofalowych korzyści z podpisania pogłębionej i
kompleksowej umowy w sprawie wolnego handlu z UE. Ale w perspektywie krótkoterminowej,
kraj ten stoi w obliczu całkowitej blokady dostaw ukraińskich towarów do Rosji, które stanowią
jedną trzecią eksportu Ukrainy ogółem. Wraz z gwałtowną dewaluacją hrywny z 8 USD do 12 USD,
handel transgraniczny towarami importowanymi zostanie wstrzymany. Bezrobocie na wschodzie
wzrośnie znacząco, miejscami do 30%.
Nie ma możliwości wprowadzenia szybkich rozwiązań, pomimo bardzo wydatnego wsparcia ze
strony MFW i UE w postaci łącznej przewidywanej pomocy w wysokości ponad 35 mld USD.
Poroszenko wspomniał, że naród potrzebuje nade wszystko pokoju, bezpieczeństwa i jedności.
Kwestia integralności terytorialnej Ukrainy nie podlega dyskusji.
I dodał, że wojna stwarza również ogromne możliwości dla nowoczesnej europeizacji Ukrainy.
Poroszenko chce uczynić wybór kierunku europejskiego istotą ideału narodowego (jedynego
zresztą obecnie, jakkolwiek wcześniej już takie próby podejmowano, ale bezskutecznie;
zobaczymy, czy wyłania się nowa szansa, szczególnie jeżeli mieści ona w sobie podpisanie umowy
DCFTA). Dobra wiadomość to nareszcie szybkie wprowadzenie ruchu bezwizowego pomiędzy
Ukrainą a UE, począwszy od stycznia 2015 r.
W jaki sposób osiągnąć te cele szybko bez walki ze społeczeństwem?
Mówi o dwóch projektach. Nalega, aby działania prezydenta i rządu określać mianem projektów,
stosując tym samym dosyć atrakcyjną retorykę zaczerpniętą z obszaru zarządzania.
Projekt pierwszy – nadanie szerszych kompetencji obwodom
1.1. Projekt ten polega na decentralizacji rządu (przy czym byli przywódcy i menadżerowie polski i
gruziński będą kontrolowali ten proces – a to jest dobra kombinacja!).
1.2. Gwarancja swobodnego posługiwania się językiem rosyjskim w regionach (ale bez nadania
mu statusu języka urzędowego – zaproponowanie tego ponownie w Doniecku będzie
problematyczne, a stare elity ponownie zaczną się burzyć). Zgodnie z art. 10 konstytucji, język
ukraiński jest jedynym językiem urzędowym, przy czym konstytucja gwarantuje także swobodny
rozwój dla języka rosyjskiego i innych języków.
Projekt drugi, opracowany przed wyborami we współpracy z partnerami z UE, polega na
tworzeniu nowych miejsc pracy na wschodzie Ukrainy i gospodarczej odbudowie Donbasu.
Juszczenko obiecał 5 mln miejsc pracy, co nie było realistyczne. Nawet 500 tysięcy graniczyłoby z
cudem. Czy Poroszenko zawarł jakieś porozumienie z Zachodem w sprawie środków na długo
oczekiwane zamknięcie kopalń i stworzenie ludziom możliwości innego działania edukując ich i
pomagając znaleźć nowe miejsca do życia (w środkowej Ukrainie)?
2.2. "Musimy przyzwyczaić się do życia w warunkach nieustannej gotowości do wojny. Musimy
dbać, aby proch był stale suchy". Bardzo interesujące jest to, w jaki sposób próbuje on przekonać
świat, że Ukrainie potrzebny jest przemysł zbrojeniowy.
Dobrym początkiem, a właściwie jedynym sposobem na podźwignięcie Charkowa i
niedopuszczenie do wyższego bezrobocia, a tym samym do wybuchu niepokojów społecznych w
pobliskim Ługańsku i Doniecku, jest rozpoczęcie od dekretów. "Wojsko i jego ponowne uzbrojenie
z wykorzystaniem ukraińskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego to nasz główny priorytet",
mówi.
Jego zdaniem, celem dekretów dotyczących obiektów kompleksu wojskowo-przemysłowego
będzie dążenie do ponownej industrializacji gospodarki. Jest to możliwe, ale musimy najpierw
uporać się z korupcją i przeorientować wojsko, w zakresie standardów i zgodności, z kierunku
rosyjskiego na unijny!
Dążąc do realizacji tego celu, chce przywrócić lub stworzyć jedność narodową i zwiększyć prestiż
wojska, aby było ono silne "Nasi najlepsi sojusznicy i najlepsza gwarancja pokoju to wojsko, flota,
gwardia narodowa oraz zawodowe służby specjalne".
Ten proces wydawania dekretów można rozciągnąć na pozostałe regiony i tereny (przestrzeń
powietrzna, morska, kolej). Czy Poroszenko to zrobi?
3. Być może najbardziej interesujący ale dosyć niezwykły passus stanowi o "podpisaniu umowy
międzynarodowej, która zastąpiłaby Memorandum Budapesztęńskie. W umowie tej należy
udzielić bezpośrednich i niezawodnych gwarancji pokoju i bezpieczeństwa w zakresie wsparcia
wojskowego w przypadku zagrożenia integralności terytorialnej". Tego chce w miejsce
przystąpienia Ukrainy do NATO. Czekamy na reakcję Rosji i innych gwarantów. Jeżeli kupią tę
ideę lub przyjmą ją w całości – niezależnie od tego, które z tych rozwiązań faktycznie zostanie
przyjęte – będziemy mogli zobaczyć nowy projekt dotyczący wspólnych podstaw bezpieczeństwa.
Poroszenko mówi, że nie można iść na kompromis z nikim w kwestii 1/ Krymu, 2/ wyboru drogi
proeuropejskiej oraz 3/ dekretów (BRAK FEDERALIZACJI).
Stwierdza on również, że nie będzie sięgał po większą władzę, będąc oddanym idei republiki
parlamentarno-prezydenckiej. Ale ogłasza pełne przeinstalowanie systemu. Oznacza to
wcześniejsze wybory parlamentarne.
Nie tylko pokój i jedność kraju, ale także konsolidacja wszystkich patriotycznych, proukraińskich, pro-europejskich sił. "Musimy zawsze pamiętać trudne lekcje bitew o wyzwolenie
narodowe w latach 17-20 ubiegłego stulecia. Wówczas nasi politycy nie byli zdolni do
zjednoczenia się i wspólnego przeciwdziałania agresji. Musimy wyciągnąć wnioski nie tylko na
podstawie stuletnich archiwów, ale także ostatnich wydarzeń". Mamy nadzieję, że będzie on
starał się pamiętać o starciu pomiędzy Tymoszenko a Juszczenko, które całkowicie zniszczyło
pomarańczową drużynę 10 lat temu i ostatecznie doprowadziło do rozlewu krwi w kraju. Musimy
mieć nadzieję, że będzie o tym pamiętał i starał się nie powtórzyć tego działając w porozumieniu z
Jaseniukiem. Miejmy nadzieję, że tak będzie.
Niestety, zbyt mało powiedziano o położeniu kresu korupcji, która jest głównym problemem
Ukrainy. I nie obiecuje on takiego samego twardego zachowania jak to, które zadeklarował wobec
Putina na Krymie. Uważa, że pomóc może narodowy pakt antykorupcyjny między rządem a
narodem. Tak, ale szybkie i bardzo silne działania, zwykle wymierzone przeciwko byłym
sojusznikom, z pomocą europejskich ekspertów i praktyków takich, jak Saakaszwili i Bendukidze
są w całej Ukrainie bardzo potrzebne. Jest to szansa na pokazanie wschodowi, dlaczego
rewolucja w 2014 roku miała miejsce i o co w niej walczono. Wówczas wynik jest możliwy. Może
prezydent nie chce dużo mówić, ale czy dużo zdziała?
Zobaczymy. Volodymyr Panchenko
Wykształcenie:
Uzyskał stopień magistra zarządzania biznesem w Międzynarodowym Instytucie
Zarządzania w Kijowie [Международный институт менеджмента] Krajowa Akademia Zarządzania Instytucjami Państwowymi [Национальная академия
государственного управления]
Posiada stopień naukowy doktora (Historia gospodarki)
Doświadczenie zawodowe:
2011-2013 – dyrektor/członek zarządu Międzynarodowego Ośrodka Badań
Perspektywicznych, doradca ministra Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego i Handlu
Ukrainy.
2010-2011 – dyrektor Departamentu Polityki Inwestycyjnej i Innowacyjnej Ministerstwa
Rozwoju Gospodarczego i Handlu Ukrainy.
2009-2010 – dyrektor Departamentu Działań Inwestycyjnych w Narodowej Agencji
Kosmicznej Ukrainy
1991-2009 – dyrektor generalny j.v.«IBOYA»
W celu uzyskania bardziej szczegółowych informacji prosimy o kontakt:
Volodymyr Panchenko - [email protected]
Fundacja "Otwarty Dialog"
facebook.com/OpenDialogFoundation | [email protected] | www.odfoundation.eu