Czytaj więcej

Transkrypt

Czytaj więcej
4 kwietnia br. w naszej szkole została przeprowadzona ankieta na temat
zdrowej żywności w szkolnym sklepiku. Akcję tę zainicjowały nauczycielki,
a mianowicie pani Małgorzata Boniek–Balcerowicz oraz pani Joanna Stafiej.
Przeprowadzili ją uczniowie z koła biologicznego i SU. W badaniu wzięli udział
prawie wszyscy uczniowie (około 430 osób).
Pierwsze pytanie brzmiało: „Czy chciałbyś, aby w sklepiku szkolnym
znalazło się więcej zdrowych, bogatych w składniki odżywcze produktów?”.
318 uczniów odpowiedziało twierdząco, tj. niemalże 75% ankietowanych.
Pozostali byli na „nie”. Uważam, iż jest to pozytywnie zaskakujący wynik.
Kolejne pytanie dotyczyło tego, jaki produkt jest najczęściej kupowany.
Okazało się, że aż połowa ankietowanych najczęściej kupuje chipsy.
Jedna czwarta uczniów zaopatruje się w sklepiku w napoje gazowane.
Te odpowiedzi pozostają w sprzeczności z odpowiedzią na pierwsze pytanie.
Pozostali kupują pączki i drożdżówki (15%) i bułki (10%).
Trzecie pytanie było na temat tego, który produkt byłby najczęściej
kupowany. Uczniowie mogli zaznaczać kilka odpowiedzi. I tu zdecydowanie
wygrały kanapki z pieczywa pełnoziarnistego. Odpowiedź tę zaznaczyło aż 239
uczniów. Na podium znalazły się także owoce (146 uczniów) i jogurt naturalny
z muesli (136 uczniów). Nie wiele gorzej wypadły chipsy jabłkowe (106
uczniów). Niestety najmniej głosów otrzymał bardzo smaczny sok marchwiowy
(tylko 83 głosy).
W ostatnim pytaniu uczniowie mogli podzielić się swoimi propozycjami
odnośnie zmian dotyczących sklepiku szkolnego. Dużo ponad połowę (65%)
zaproponowało zmiany w wystroju. Chcieli dodać między innymi stoliki i krzesła.
Część ankietowanych (15%) opowiedziało się za tym, aby w sklepiku była jedna
kolejka. Nie wiele mniej osób zasugerowało bogatszy asortyment (10%) i niższe
ceny (także 10%). Uważam, że wszystkie propozycje są dobre i warto by było
z nich skorzystać.
Natalia Tuczyńska kl. II A