Gdy zawodzi Ibra... (oceny pomeczowe)
Transkrypt
Gdy zawodzi Ibra... (oceny pomeczowe)
Gdy zawodzi Ibra... (oceny pomeczowe) PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News Mecz ze Stade de Reims, rozgrywany na Stade Auguste Delaune, świetnie obnażył największą słabość zespołu Paris Saint-Germain - chamską i perfidną nonszalancję. Mający głowy w chmurach Paryżanie, pewni tego, że zwycięstwo powinno im dać sam tytuł mistrzów Francji, zlekceważyli przeciwnika i zawiedli swoich kibiców. Dla dzisiejszych gospodarzy, punkt z PSG, to punk zdobyty. Natomiast goście zdołali (szczęśliwie) wywalczyć remis, choć pierwsze kilkanaście minut zapowiadało całkowitą destrukcję swoich rywali. Od pewnego, kluczowego momentu, który z pewnością zaważył o rezultacie, a już na pewno o wyniku. Zawodnicy PSG bowiem nie wykorzystywali sytuacji, tracili piłki w często komiczny i żałosny sposób, oraz zagrali całkowicie poniżej oczekiwań. Starli się za to ze zdeterminowaną i pewną siebie drużyną, która pomimo tego, że można jej wytknąć kilka błędów, może być z siebie dumna. Oceny są przyznawane w skali od "1" do "5", przy czym "1" oznacza występ żałosny, a "5" bardzo dobry. Do oceny może zostać dodany "+", który oznacza że gracz lekko wyróżniał się ponad swoją notę, oraz "-", który mówi że gracz zagrał trochę poniżej oceny. Każdy gracz startuje z notą początkową "3". Salvatore Sirigu (3): W sumie nie miał jak się popisać, zawodnicy Reims oddali zaledwie 3 celne strzały na jego bramkę, ale za to z zabójczą skutecznością. Choć przy stracie pierwszej bramki nie miał zbyt dużo do powiedzenia, to już przy drugiej mógł się bardziej wykazać. Popisał się natomiast ładną interwencją przy strzale Diego, kiedy piłka odbiła się jeszcze od nogi Van Der Wiela. Gregory Van Der Wiel (3-): Przy takich występach jak dzisiejszy, Holender może wkrótce stracić miejsce w pierwszym składzie. Miał lepsze epizody, ale ogólnie wypadł równie słabo, co reszta zespołu. Wprawdzie nie tracił piłek zbyt często, ale również nierzadko nie wiedział co ma z nią zrobić. W obronie wypadł lepiej, ale zbyt często pomagał sobie faulami. Marquinhos (4-) Man of the Match: Wbrew temu co pokazał w okresie przygotowawczym, niemal nie popełniał błędów, był tam gdzie gdzie być powinien, a kiedy było trzeba, potrafił wyjść z kontrą. Dobry występ młodego obrońcy, który najwidoczniej nie chciał stracić swojej szansy na boisku. Został graczem meczu dlatego, że jako jeden z nielicznych nie zachowywał się nonszalancko, a jego gra była przemyślana, odpowiedzialna i skuteczna. Thiago Silva (3+): Na Brazylijczyku mundial zostawił zbyt duże brzemię. Nie zagrał może tragicznego meczu, ale z pewnością nie jest dawnym sobą. Przede wszystkim brakuje mu dawnej determinacji i zdecydowania, choć ciągle pokazuje, że nie bez powodu nosi opaskę kapitańską. Solidny występ, ale można liczyć na więcej. 1/3 Gdy zawodzi Ibra... (oceny pomeczowe) PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News Lucas Digne (3-): Dobrze atakował lewą flanką i współpracował z Javierem Pastore, ale niestety zawiódł, jeśli chodzi o obronę. Kontra, po której PSG straciło drugą bramkę, poszła właśnie jego stroną. Sam też często dawał odebrać sobie piłkę. Varratti (3-): Dobre epizody przeplatały się ze złymi, choć tych drugich było zdecydowanie więcej. W swoim zwyczaju lubił długo holować piłkę, w swoim zwyczaju również ją tracił. Jednak często jego drybling opłacał się, zaliczyłby asystę gdyby tylko Ibra trafił do pustej bramki. Trzeba też zaznaczyć, że zaniedbał krycie Antoine Devaux, który strzelił drugą bramkę dla Reims. Podirytowany, faulował. Pierwsza żółta kartka w sezonie powędrowała właśnie dla niego. Thiago Motta (3-): Zdecydowanie poniżej oczekiwań. Dyrygent środka pola nie raczył kibiców genialnymi podaniami, za to głupimi stratami, niecelnymi podaniami i kompletnie niepotrzebnymi faulami. Nie sprawdził się również w defensywie. Javier Pastore (3+): Jego geniusz przeplatał się z nonszalancją i niedojrzałym sposobem prowadzenia piłki. W niektórych momentach fantastycznie rozprowadzał piłkę, dryblował, asystował przy obydwóch bramkach Ibrahimovicia, bardzo dobrze grał w odbiorze piłki. Natomiast przez resztę meczu tracił piłki, próbował niepotrzebnie "zakładać siatki" swoim rywalom i niecelnie podawał, niejednokrotnie rujnując niejeden dobrze zapowiadający się atak. Lucas Moura (2): Wrak samego siebie z końcówki ostatniego sezonu. Rzadko atakował, był niewidoczny, czasem niekiedy starał się i nawet mu to wychodziło, ale w całokształcie nawalił. W kluczowym momencie, zamiast wystawić piłkę Ibrze, zachował się egoistycznie próbując samemu wykończyć akcję, co zakończyło się oczywiście stratą. Gdyby podjął inną decyzję, byłoby już po meczu, z korzyścią dla PSG. Zlatan Ibrahimović (2+): Uratował (szczęśliwie) remis dla Paryżan, ale to on w głównej mierze przyczynił się do tego, że Paris Saint-Germain nie wygrało spotkania. Zanotował żałosny, jak na jego możliwości, występ. Nie trafił do pustej bramki, przestrzelił karnego, którego sam wymusił (wymusił, nie wypracował), podawał za lekko, niecelnie i często zbyt nonszalancko. Takich rzeczy się nie wybacza. Nawet jemu. Jego pierwsza bramka wpadła jak na niego przystało, przy drugiej natomiast pomogło mu zdecydowanie szczęście i bramkarz Reims, Johny Placide. Edinson Cavani (3-): Stary dobry "El Matador", który nie wykorzystuje piłek meczowych, a miał ich kilka. Nie radził sobie po lewej stronie boiska. Starał się, strzelał, podłączał do ataków, 2/3 Gdy zawodzi Ibra... (oceny pomeczowe) PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News niestety, bezowocnie. Miał kilka lepszych momentów, ale było ich niewiele i nie wpłynęły na wynik meczu. Rezerwowi: Jean-Christophe Bahebeck (3): Zaliczył mocne wejście, ale później przygasł. W końcu i jemu udzieliła się frustracja, którą wyładował przez brzydki faul na Francku Signorio, za który został ukarany żółtą kartką. Clément Chantôme (3): Grał zbyt krótko, by można było coś o nim napisać. Ocena końcowa dla całej drużyny (3-): Słabo, na prawdę słabo. Nonszalancja, lekceważenie przeciwnika i zbyt lekkie podejście do gry. Zdecydowane braki w dyscyplinie i konsekwencji. Dobrze chociaż, że paryscy zawodnicy zdołali wywalczyć remis. Ze swojej strony, zapraszam do komentowania. Pamiętajcie, że wasza konstruktywna i obiektywna ocena, może wpłynąć na powyższe noty. Autor: Próżnia 3/3 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)