Protokół Nr 5/07 z posiedzenia Komisji Oświaty, które odbyło się w
Transkrypt
Protokół Nr 5/07 z posiedzenia Komisji Oświaty, które odbyło się w
OAB.AM 0052 –5/07 Protokół Nr 5/07 z posiedzenia Komisji Oświaty, które odbyło się w dniu 11 kwietnia 2007 r. w Zespole Szkół w Resku Rozpoczęcie obrad godz. 13,30 Zakończenie obrad godz. 15,15 Posiedzenie Komisji otworzył i poprowadził Przewodniczący Komisji pan Waldemar Konefał. Powitał Członków Komisji oraz wszystkie osoby przybyłe na posiedzenie. Na podstawie list obecności stwierdził quorum. Poinformował, że jest to spotkanie robocze, którego głównym celem jest zapoznanie się z problemami Domu Dziecka w Zajezierzu. Violetta Rychlik powiedziała, że Dom Dziecka powstał w 2002 r. w strukturach Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Zajezierzu. Dodała, że jest dyrektorem od początku istnienia placówki i miała okazję tworzyć Dom Dziecka. Po likwidacji SOSW całość pałacyku została przekazana pod działalność Domu Dziecka. Poinformowała, że w Domu Dziecka jest 49 wychowanków, jest utworzony oddział małego dziecka. Poinformowała, że został zakończony remont kuchni. Są przygotowania do kolejnych remontów. Będzie badany stan techniczny tego budynku, aby sprawdzić, czy warto w niego inwestować. Jeśli opinia będzie pozytywna, trzeba będzie się skupić na remontach: przede wszystkim należy wymienić instalację elektryczną, a co za tym idzie – wykonać remont ścian. Poza tym należy zrobić kilka pionów centralnego ogrzewania. Dodała, ze dopóki nie zostanie wymieniona instalacja elektryczna, nie będą remontowane ściany. Powiedziała, ze budynek jest bardzo ładnie położony. Dodała, że podobno są plany budowy nowego budynku, ale nie wie, czy to jest realne. Stwierdziła, ze budynek w mieście ułatwiłby dzieciom dostęp do różnych zajęć pozalekcyjnych. Dodała, ze brakuje samochodu. Jan Zdanowicz powiedział, że planowany jest zakup auta. Violetta Rychlik powiedziała, że chciałaby zakupić używany samochód Berlingo lub Parnera. Henryk Musiał zapytał, czy musi być przeprowadzany przetarg. Violetta Rychlik odpowiedziała, że do kwoty 6 tys. euro nie musi być. Jan Michalczyszyn zapytał o rocznik samochodu. Violetta Rychlik odpowiedziała, ze 1998 r. Dodała, ze potrzebuje samochodu, ponieważ dzisiaj jeden pracownik pojechał swoim prywatnym samochodem z dziećmi do ortopedy. Jan Zdanowicz zapytał, czy jest wystarczająca ilość personelu. 1 Violetta Rychlik powiedziała, ze brakuje 3 opiekunów. Obecnie są zatrudniane osoby przez PUP i zmieniają się co pół roku. Dodała, że zatrudnienie tych osób to kwestia pieniędzy. Dodała, że Dom Dziecka współpracuje z różnymi fundacjami, np. duńską, amerykańską w celu pozyskania środków finansowych. Dodała, że ciężko jest porozumieć się z gminą Łobez o wypożyczenie autobusu, żeby gdzieś wyjechać z dziećmi. Gmina tłumaczy to tym, że dzieci z Domu Dziecka nie podlegają gminie. Henryk Musiał zaproponował, aby spróbować porozumieć się z sołtysem w tej sprawie. Zdzisław Bogdanowicz zapytał o sytuację wiekową w Domu Dziecka. Zapytał, co się dzieje z dziećmi, które osiągnęły pełnoletność. Violetta Rychlik powiedziała, w Domu Dziecka najmłodsze dzieci są w wieku 1,5 roku i są to bliźniaczki. Dodała, że po osiągnięciu pełnoletności większość dzieci wraca do środowiska, z którego zostały zabrane. Dzieci dostają pieniądze na usamodzielnienie się. Zdzisław Bogdanowicz zapytał o maksymalną ilość dzieci, którą można przyjąć do Domu Dziecka. Violetta Rychlik odpowiedziała, ze w ubiegłym roku było nawet 60 dzieci. Dodała, że wzrasta liczba dzieci zawsze przez Bożym Narodzeniem oraz w czerwcu. Jan Zdanowicz zapytał, czy większość dzieci jest z rodzin patologicznych. Violetta Rychlik odpowiedziała, że 100 % dzieci jest z rodzin patologicznych. Jan Zdanowicz zapytał, czy dzieci są odwiedzane przez rodzinę. Violetta Rychlik odpowiedziała, że przez pierwsze dni po przyjęciu dziecka do Domu, rodzice są częstymi gośćmi i mają pretensje, że zabrano im dzieci. Dodała, ze jest niewielu rodziców regularnie odwiedzających swoje dzieci. Józef Drozdowski zapytał, czy zdarzają się przypadki, że dzieci są zabierane do domu na święta. Violetta Rychlik powiedziała, ze często rodzina zabiera dzieci na święta, są to głównie ciocie lub babcie. Dodała, że dziecko może być urlopowane tylko za zgodą sądu. Zdzisław Bogdanowicz zapytał o kontakt dzieci z nauczycielami. Violetta Rychlik odpowiedziała, że jest bardzo dobra współpraca z gimnazjum i Szkołą Podstawową nr 2. Dodała, że zabrała wszystkie dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 1. Jan Zdanowicz powiedział, że dobrze, że ten Dom Dziecka nie jest w mieście. Stwierdził, że należy stworzyć odpowiednie warunki dla dzieci w tym obiekcie. Mówi się że koszty utrzymania tego budynku są duże, ale również dużo pieniędzy zostało włożone w remont tego budynku. 2 Zdzisław Bogdanowicz zapytał, co się stanie, jeśli będzie negatywna ekspertyza odnośnie funkcjonowania budynku. Violetta Rychlik powiedziała, ze z oddaniem dzieci do innych domów dziecka może być problem, ponieważ domy są przepełnione. Henryk Musiał powiedział, że opinia może być negatywna, ponieważ budynek stoi na glinie. Józef Drozdowski zapytał, czy nasila się tendencja umieszczania dzieci w domach dziecka. Violetta Rychlik potwierdziła. Dodała, że ostatnio nie ma tygodnia, aby nie trafiło dziecko z interwencji. Józef Drozdowski zapytał, czy jeśli zaistniałaby sytuacja, że trzeba przyjąć 10 osób, to zostałyby one przyjęte. Violetta Rychlik potwierdziła. Dodała, ze weszła w konflikt z policją, ponieważ przywieziono do Domu Dziecka 4 pijane dziewczyny – uciekinierki z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Dodała, że nie ma obowiązku przyjąć tych osób, ponieważ ustawa mówi, że nie może przyjąć osób pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Dodała, ze w Domu Dziecka są dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym. Waldemar Konefał stwierdził, że jest to karygodne i należy to wyjaśnić z policją. Violetta Rychlik powiedziała, że jest opinia Ministerstwa Polityki Społecznej, że tacy uciekinierzy mają być odwożeni do placówek interwencyjnych. Zdzisław Bogdanowicz powiedział, że można byłoby nawiązać współpracę z Łobeskim Domem Kultury, aby częściej organizowane były jakieś zajęcia w Domu Dziecka w Zajezierzu. Violetta Rychlik powiedziała, ze Dom Dziecka współpracuje z ŁDK. Henryk Musiał zapytał, czy Dom Dziecka pisze programy o pozyskanie jakiś środków. Violetta Rychlik odpowiedziała, że jeśli jest informacja o jakimś programie, to starają się pisać programy w celu pozyskania środków. Dodała, że korzystają ze wszystkich okazji, aby pozyskać jakieś środki finansowe. Waldemar Konefał podsumował, że w Domu Dziecka potrzebna jest sukcesywna wymiana instalacji elektrycznej oraz zatrudnienie 3 opiekunek na stałe. Violetta Rychlik powiedziała, że starała się zrobić tą wymianę instalacji systemem gospodarczym z pozyskanych środków. Zaczęto od części najgorszej i część pomieszczeń została już zrobiona. Jednak teraz pojawiła się sprawa zakupu samochodu, więc wszystkie pieniądze trzeba przeznaczyć na jego zakup. 3 Zdzisław Bogdanowicz powiedział, że należy akcentować i pokazywać, jakie są problemy. Komisja jednogłośnie wypracowała wnioski do Zarządu o umożliwienie etapowej wymiany instalacji elektrycznej w Domu Dziecka w Zajezierzu oraz osiągnięcia stałego zatrudnienia 4 opiekunek. Jan Zdanowicz zapytał, czy jest zatrudniony psycholog. Violetta Rychlik powiedziała, że jest problem z zatrudnieniem psychologa w Domu Dziecka, ponieważ nie ma chętnych. Waldemar Konefał powiedział, ze ogólnie jest problem z zatrudnieniem psychologa. Dyrektor Domu Dziecka w Zajezierzu oprowadziła członków Komisji po siedzibie Domu. ****** Waldemar Konefał powiedział, że rozmawiał z dyrektorkami zespołów szkół w Łobzie i w Resku odnośnie podziału godzin w ramach grantów Starosty tak, aby połowa godzin w ramach grantów była do dyspozycji dyrektora. Dodał, ze dyrektorki uważają, że byłoby dobrze, gdyby taki podział był zrobiony. Komisja wypracowała wniosek do Zarządu, aby godziny przeznaczone w ramach grantów Starosty podzielić tak, aby połowa była do dyspozycji dyrektora. Zamknięcie posiedzenia Po wyczerpaniu porządku obrad Przewodniczący Komisji Oświaty zamknął posiedzenie. Protokół sporządziła: Agnieszka Maśnik 4 5