Listy do SPO£ECZEÑSTWA NOWEJ ERY

Transkrypt

Listy do SPO£ECZEÑSTWA NOWEJ ERY
Listy do SPOŁECZEŃSTWA NOWEJ ERY
Listy są wolne od praw autorskich, stanowią własność publiczną. Można je powielać i
rozpowszechniać wszelkimi sposobami bez żadnych ograniczeń.
Społeczeństwem Nowej Ery (SNE) są inteligentni przedstawiciele gatunku ludzkiego
niezależnie od płci, wieku, wykształcenia i zawodu, świadomi światowego kryzysu
globalnego: politycznego, ekologiczno-ekonomicznego oraz duchowego, którzy:
- wiedzą, że wyjściem z tego kryzysu może być tylko przekształcenie istniejącej
cywilizacji w cywilizację ogólnoludzkiej solidarności i symbiozy z przyroda;
- to przekształcenie trzeba zacząć od siebie, swego otoczenia, spraw lokalnych i
narodowych a skończyć na rozwiązaniu palących problemów współczesnego
świata;
- nie chcą stać na uboczu lecz włączają się w nurt wspólnych myśli i działań.
Każdy może pod tym nagłówkiem umieszczać swoje teksty i przekazywać je w postaci listów pocztą
elektroniczną lub regularną, pod warunkiem, że każdy list będzie podpisany pełnym imieniem,
nazwiskiem i adresami autora, co umożliwi nam wzajemną komunikację, a także stworzenie
powszechnie dostępnej bazy adresowej autorów i odbiorców listów. Inicjatorem jest Jan
Szymański, Inkubator Nowego Społeczeństwa (Think-tank in favour of New Society), ul. Koronna
29 Łódź, tel (42) 659 45 80 E. Mail: [email protected] oraz
[email protected]
(5) Pragmatyczne zasady przetrwania
W dotychczasowych czterech odcinkach tego wydawnictwa przedstawiona została
wizja czekającej nas przyszłości: zmian i zagrożeń globalnych a także niewyobrażalna
perspektywa dalszego rozwoju cywilizacyjnego. Nasuwa się pytanie,: co robić czy w ogóle
można coś zrobić dla uniknięcia nadciągającej Apokalipsy?
Zagrożone jest przetrwanie życia na planecie, a jest to sprawa dotycząca każdego z nas
osobiście. Bo żeby przetrwała jednostka ludzka, musi przetrwać zbiorowość narodowa dająca
jej oparcie i poczucie tożsamości; żeby przetrwał naród, musi przetrwać ludzki gatunek. Żeby
zaś przetrwał gatunek, musi przetrwać ta część biosfery, którą nazywamy naturalnym
otoczeniem (Natural Environment) człowieka. Planetarny kryzys globalny jest załamaniem
się zarówno światowego systemu stosunków międzyludzkich jak i naszego naturalnego
środowiska: światów roślin i zwierząt czyli biocenoz oraz systemu klimatycznego. Istnienie
zrównoważonego systemu ewoluujących zasobów wolnej przyrody i sprzyjających warunków
klimatycznych jest warunkiem przeżycia ludzkości, toteż:
Pierwszą zasadą odpowiedzialnej polityki czyli polityki przetrwania jest przywrócenie
środowisku naturalnemu zakłóconej równowagi.
Od kilkudziesięciu już lat zasadę tę usiłują wcielać w życie pro-ekologiczne
organizacje pozarządowe; wyspecjalizowane instytuty naukowe badają zmiany globalne i
wydają raporty ostrzegające przed zagrożeniami. Od czasu słynnej konferencji
międzynarodowej w Rio de Janeiro w 1992r. sprawę ratowania środowiska naturalnego (tylko
w interesie ludzi) uznały za swoją także rządy krajów zrzeszonych w ONZ; niestety przyjęte
rezolucje, a także zalecenia późniejszych konferencji m. in. konferencji w Kioto nie są
realizowane. Na drodze stoją gospodarcze, polityczne i ideologiczne monopole władzy
współczesnego świata.
Z perspektywy czasu nie można mieć wątpliwości, że kryzys środowiska naturalnego
szybko zmierza ku nieodwracalnej katastrofie, zbliżając się do punktu, w którym sama
przyroda zacznie przywracać równowagę, tępiąc ludzki gatunek, jako czynnik sprawczy
załamania się biosfery.
Dlaczego dotychczasowa działalność pro-ekologiczna jest nieefektywna? Nie da się na
to pytanie opowiedzieć z zachowaniem obłudnej „political correctness”, trzeba powiedzieć
brutalnie: człowiek zabija środowisko naturalne przemocą i nie można oczekiwać że to się
1
zmieni, jak długo stosunki między ludźmi oparte będą na przemocy fizycznej (politycznej,
militarnej), na władzy monopolistycznego kapitału lub na monopolu indoktrynacji
ideologicznej;
Rewolucja przeciwko tej przemocy, o świat solidarności ludzkiej wybuchła w
1905roku w Rosji carskiej i od tego czasu ta rewolucja nadal trwa, przechodzą tylko
generacje, zmieniają się ideologie i nazwy: anarchizm, socjalizm, komunizm, głęboka
ekologia, antyglobalizm - to są wszystko przejawy jednego szerokiego nurtu. Do rewolucji
globalnej nawiązują raporty dla Klubu Rzymskiego a ostatnio nowi „Globalni Zieloni”. Ich
deklaracja : Charter of the Global Greens Canberra 2001 „definiuje , co oznacza być
„Zielonym” w nowym tysiącleciu” <[email protected]>
I niezależnie od tego, że kolejne fale tej rewolucji pojawiają się jako odrębne ruchy, na
zasadzie negacji poprzedniej fali, z dzisiejszej perspektywy historycznej nie można mieć
wątpliwości, że jest to ta sama rewolucja prawdziwie globalna, najdłużej trwająca w dziejach
świata. I będzie trwać tak długo, dopóki cel nie zostanie osiągnięty: aż identyfikator
wszystkich systemów przemocy przystosuj się do mnie lub zgiń zostanie zastąpiony
identyfikatorem systemu partnerskiego, będącym zarazem najstarszym przykazaniem
religijnym: żyj i daj żyć drugiemu. Zatem:
Drugą zasadą odpowiedzialnej polityki, jako polityki przetrwania jest
przekształcenie monopoli władzy w stosunki partnerskie. Alternatywą jest zagłada
naszego gatunku więc podejmiemy wyzwanie, bo człowiek nigdy godzi się biernie z zagładą.
Wyzwanie, to ostatnio podjął komunizm, lecz mu nie sprostał. Komunizm powstał
jako ruch uciemiężonych, dążących do wolności i sprawiedliwości a doprowadził do
ideologicznej i policyjnej dyktatury ponieważ oparł się na fałszywych przesłankach:
1. że prywatna własność jest źródłem przemocy;
2. że człowiek jest istotą „racjonalną”, kierującą się logiką a nie instynktami jak. np.
chciwość i strach oraz wyuczonymi odruchami;
3. że zasoby przyrody są niewyczerpane.
Z fałszywych przesłanek wypływają fałszywe wnioski i komunizm poniósł tego
konsekwencje, ale wielkie wyzwanie historyczne zniesienia istniejącej asymetrii stosunków
społecznych, pozostało.
Bogaci doświadczeniem historycznym zdobywanym drogą prób i błędów
podejmujemy to wyzwanie. Sformułujemy na nowo przesłanki ruchu Pierwszej Rewolucji
Globalnej jako Rewolucji Przetrwania w przekonaniu, że będzie to punkt zwrotny i kamień
milowy na drodze rozwoju cywilizacyjnego mieszkańców tej planety. Równolegle do nas
działają inne ośrodki w różnych krajach; mamy ambicję stać się małym kamykiem, który
uruchomi lawinę. Jest nas już bardzo wielu na świecie, choć działamy jeszcze w rozproszeniu.
Takiego zadania nie mogą wykonać ludzie nieuzbrojeni. To wydawnictwo zawiera
minimum wiedzy będącej niezbędnym uzbrojeniem. Epoka nieomylnych Wodzów i
Nauczycieli przeminęła – miejmy nadzieję, bezpowrotnie – straciły sens również
dotychczasowe podziały polityczne. Wchodzimy w nowy etap rozwoju historycznego, który
przyniesie nowe podziały. Uczymy się działać w nowych warunkach
2