Ania i Jesse

Transkrypt

Ania i Jesse
Niezależny serwis społeczności blogerów
Ania i Jesse
Arjanek, 03.02.2017 07:02
Olimpiada w Berlinie w 1936 jest niezmiennie kojarzona z czarnoskórym Jesse Owensem,
który jakoby "upokorzył nazistowskie Niemcy i zniszczył mit aryjskiej wyższości". A jaka
jest prawda?
Jesse był znakomitym sportowcem i obywatelem najbardziej rasistowskiego kraju.
Różnica pomiędzy USA i Rzeszą była pod tym względem rzeczywiście znacząca. W
hitlerowskich Niemczech Jesse Owens był traktowany jak prawdziwa gwiazda, jadał w
najlepszych restauracjach z pierwszorzędną obsługą. Chodził do kina w towarzystwie
niemieckich sportowców i cieszył się powszechnym szacunkiem zwykłych Niemców.
Rozpowszechniona jest szeroko opowieść, jakoby Hitler, nie chciał uścisnąć dłoni
czarnoskórego triumfatora igrzysk w Berlinie, był rozwścieczony i wyszedł przed
dekoracją, okazując publicznie zniewagę. Tymczasem sam Owens powiedział: Hitler
nigdy mnie nie znieważył - to Franklin Delano Roosevelt mnie znieważył. Prezydent nie
wysłał mi nawet telegramu.. W Ameryce, w żydowskim hotelu Waldorf Astoria, Owens
musiał jechać windą towarową, żeby odebrać swoją nagrodę bowiem nie pozwolonu mu
jechać z białymi osobami. Hitler także przekazał czarnoskóremu medaliście pamiątkową
fotografię ze swoim wizerunkiem. Historia o pogardzie okazanej przez Hitlera
lekkoatlecie jest późniejszym żydowskim wymysłem, ponieważ gdy amerykański
zawodnik, uśmiechając się, ukłonił się dyktatorowi, Hitler zgodnie z ceremoniałem oddał
strona 1 / 3
Niezależny serwis społeczności blogerów
mu przyjaźnie krótki salut z ugięciem ręki. Narodowosocjalistyczna III Rzesza zadbała o
swoistą oprawę organizowanych przez siebie igrzysk, ale nie pominięto dokonań Owensa
w dokumencie Olympia, gdzie: Owens został również jednym z bohaterów słynnego
dokumentalnego filmu Leni Riefenstahl o berlińskich igrzyskach. Aby jego rekordowy
skok wyglądał na ekranie bardziej efektownie, część ujęć dokręcono później. Dla Owensa,
dni spędzone w Niemczech musiały być radosne. Niemcy ubóstwiali go. Jego biograf,
Richard Mandell napisał: "Kiedy tylko ukazywał się na stadionie, tłum rozpoczynał
skandowanie "Yes-sa Ow-ens!"
Owens nie był wyjątkiem, podobnie traktowano inne, nie białe nacje. Niemieccy żołnierze
np. udekorowali różami łóżko Sohn Kee-chunga, który wygrał bieg maratoński i
jednocześnie pobił rekord olimpijski w wynikiem 2h29:19.2. On także został przez Hitlera
ciepło pozdrowiony. Hitler bowiem uważał, że: "Być dumnym z własnej rasy nie oznacza
pogardy dla innych ras, to normalne zdrowe odczucie. Nigdy nie traktowałem
Chińczyków czy Japończyków jako gorszych od nas samych. Należą do starożytnych
cywilizacji i muszę przyznać, że ich przeszłość historyczna przewyższa naszą. Mają prawo
być dumni ze swojej historii, tak jak my mamy prawo być dumni z cywilizacji, do której
należymy. Rzeczywiście uważam, że im bardziej pozostaną Chińczycy i Japończycy
wytrwali w ich dumie z własnej rasy, tym łatwiej będziemy mogli znaleźć wspólny język."
Ta krótka lekcja historii "["kultury niemieckiej"]" dokumentuje kardynalną prawdę, że
ludzie różnych ras i kultur mogą być przyjaciółmi, jeśli i tylko jeśli, każda jest bezpieczna
w obrębie własnego narodu, wspólnoty, rodziny i terytorium. Mówiąc inaczej, można
budować dyplomatyczne i kulturowe mosty z Japończykami, Chińczykami, Turkami czy
Arabami, a potem wracać bezpiecznie do swojej polskiej wspólnoty, rodziny i narodu. W
ten to sposób Jesse był mile widzianym gościem, a biorąc pod uwagę jego osiągnięcia, był
gościem honorowym. On sam zachowywał się również jak gość. Tłumy Niemców (także
niemieckich kobiet) dopingowało mu, ale wtedy w Niemczech było nie do pomyślenia,
wskakiwać do łóżka razem z nim. To jest dokładnie przykład międzyrasowej przyjaźni i
harmonii, która jest obecnie niszczona przez żydowski plan mieszania kultur i ras. Takie
mieszanie musi prowadzić do wrogości, terroru i wojen. Tu trzeba jednak wyraźnie
podkreślić, że segregacja rasowa, jaka była w USA czy RPA, z góry była skazana na
porażkę w przyszłości. Jedynym rozsądnym wyjściem jest separacja. Niemcy mogli witać
Jessego jako bohatera sportowego, bo nie mieli u siebie czarnej ludności. Kluczem do
międzynarodowego pokoju jest nacjonalizm, a nie POPiS-owa polityka, która najpierw
doprowadziła Polskę do implozji demograficznej, a teraz, szermując medialnym
patriotyzmem, po cichu, sprowadza do ojczyzny miliony obcych kulturowo Ukraińców i
strona 2 / 3
Niezależny serwis społeczności blogerów
inne nacje.
Jesse Owens – amerykański lekkoatleta, 4-krotny mistrz olimpijski z Berlina (1936) (100
m i 200 m, skok w dal, 4 × 100 m). Wielokrotny rekordzista świata. W 1935 w Ann Arbor
ustanowił 6 rekordów świata w ciągu 45 min („day of days”). Jego rekord z 1935 w skoku
w dal (8,13 m) przetrwał ponad 25 lat.
Na 32 stronie można przeczytać w 4 językach: "Fenomenalny amerykański biegacz i
skoczek w dal Jesse Owens w pozycji startowej".
https://archive.org/details/Die-Woche-Olympia-Zeitung
strona 3 / 3
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)

Podobne dokumenty