wiosennego numeru kwartalnika Gol
Transkrypt
wiosennego numeru kwartalnika Gol
2 GOL UCHWAŁY ZARZĄDU wiosna 2015 Uchwały Zarządu Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w Poznaniu Uchwała Nr XIII/90/2015 Zarządu Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w Poznaniu z dnia 25 marca 2015 r. w sprawie: przyjęcia sprawozdania finansowego za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2014 r. 2. Upoważnia się Prezesa Zarządu WlkpZPN do dokonywania zmian i uzupełnień w planie, zgodnie z potrzebami wynikającymi z bieżącej działalności Związku. §2 Uchwała Nr XIII/93/2015 Zarządu Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w Poznaniu z dnia 25 marca 2015 r. Wykonanie uchwały powierza się Prezesowi ZarząduWlkpZPN. §3 Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. w sprawie: powołania Związkowej Komisji Odwoławczej. Zarząd Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w Poznaniu na Zarząd Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w Poznaniu na podstawie & 30 ust.1 pkt 4 statutu WlkpZPN, : &1 Przyjmuje się, celem przedłożenia do zatwierdzeniaWalnemu Uchwała Nr XIII/92/2015 Zarządu Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w Poznaniu z dnia 25 marca 2015 r. Zebraniu DelegatówWlkpZPN, sprawozdanie finansoweWielkopolskiego Związku Piłki Nożnej za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2014 składające się z: n bilansu sporządzonego na dzień 31 grudnia 2014 roku, który po stronie aktywów i pasywów wykazuje sumę 1 503 podstawie & 54 ust.1 pkt 10 statutuWlkpZPN, uchwala co następuje: &1 Powołuje się Związkowa Komisję Odwoławcza ds. licencji klubowych. &2 w sprawie: powołania komisji ds. opracowania regulaminu rozgrywek. 1. Na wniosek Prezesa ZarząduWlkpZPN na przewodniczące- Zarząd Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w Poznaniu na 2.1 opracowanie i przedłożenie do zatwierdzenia Zarządowi go Komisji powołuje się kol. Michała Lurę. 2. Zadaniem Przewodniczącego Komisji w terminie do 15 maja 2015 r. jest: 791,29 zł; n rachunku zysków i strat za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2014 roku, który zamyka się nadwyżką kosztów nad przychodami w wysokości 6 235,96 zł; podstawie & 54 ust.1 pkt 10 statutuWlkpZPN, uchwala co następuje: &1 n informacji dodatkowej. &2 Postanawia się wystąpić do Walnego Zebrania Delegatów &3 1. Piotr Hajduk – Przewodniczący Wykonanie uchwały powierza się Prezesowi ZarząduWlkpZPN. 2. Jankowski Mirosław - Wiceprzewodniczący chodami w wysokości 6 235,96 zł (słownie: sześć tysięcy 3. Kajetan Olszewski – Sekretarz dwieście trzydzieści pięć zł 96/100) z funduszu statutowego 4. Ryszard Dorożała – Członek Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. 5. Jerzy Mansfeld - Członek 6. Piotr Gidaszewski - Członek Wykonanie uchwały powierza się Prezesowi ZarząduWlkpZPN. &2 &4 Zadaniem Komisji jest opracowanie i przedłożenia w terminie Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. ji. Powołuje się komisję w składzie: WlkpZPN z wnioskiem o pokrycie nadwyżki kosztów nad przy- &3 WlkpZPN projektu regulaminu funkcjonowania Komisji; 2.2 przedłożenie proponowanego składu osobowego Komis- do 15 maja 2015 roku do zatwierdzenia Zarządowi WlkpZPN &4 Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. Uchwała Nr XIII/94/2015 Zarządu Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w Poznaniu z dnia 25 marca 2015 r. projektów regulaminów rozgrywek na sezon 2015/16: Uchwała Nr XIII/91/2015 Zarządu Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w Poznaniu z dnia 25 marca 2015 r. w sprawie: zatwierdzenia planu pracy. Na podstawie § 30 ust. 4 statutuWlkpZPN, ZarządWielkopolskiego Związku Piłki Nożnej postanawia co następuje: n III ligi; n IV ligi i niższych klas rozgrywkowych seniorów; n klas młodzieżowych; Na podstawie § 30 ust. 1 pkt 6 statutu Wlkp. ZPN, Zarząd n o Puchar Polski. Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej postanawia co następuje: &3 §1 Przedłożone do zatwierdzenia projekty regulaminów powin- Zwołuje się Walne Zgromadzenie Delegatów mające charak- ny zawierać opinie i uwagi zainteresowanych wydziałów ter Zgromadzenia sprawozdawczego na dzień 11 czerwca WlkpZPN, OZPN – ów w Kaliszu, Koninie, Lesznie i Pile oraz w 2014 r., które odbędzie się w Poznaniu przy ulicy Niezłomnych części dotyczącej III ligi Departamentu Rozgrywek Krajowych 1 ( Dom Żołnierza ). PZPN i Kujawsko – Pomorskiego Związku Piłki Nożnej. &4 §1 Wykonanie uchwały powierza się Prezesowi ZarząduWlkpZPN. 1. Przyjmuje się plan pracy Zarządu WlkpZPN na rok 2015 w &5 treści jak w załączniku do niniejszej uchwały. w sprawie: zwołania Walnego Zgromadzenia Delegatów. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. §2 Wykonanie uchwały powierza się Prezesowi Zarządu Wlkp. ZPN. §3 Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. www.wzpn.poznan.pl WIELKOPOLSKIE KLUBY GOL 3 Sokół jest ważny dla Kleczewa Rozmowa z Markiem Wesołowskim, burmistrzem Gminy i Miasta Kleczew Jakie znaczenie dla waszej lokalnej społeczności ma klub Sokół a także sukcesy pierwszej drużyny piłkarzy? Klub wrósł w naszą tkankę społeczną poprzez swoją kilkudziesięcioletnią działalność. Wiele pokoleń mieszkańców naszej gminy było zawodnikami i kibicami Sokoła. Klub przez te lata, poprzez szereg działań, stał się ważnym miejscem skupiającym aktywność lokalnej społeczności. Poprzez swoje programy edukacyjne skierowane do dzieci i młodzieży lub projekty mające na celu walkę z patologiami społecznymi klub stał się „instytucją obywatelską”; jest reprezentantem naszego regionu oraz źródłem lokalnej tożsamości. Klub dysponuje drużynami młodzieżowymi, a jego profesjonalny program szkolenia owocuje tym, że grupa ponad 200 dzieci czynnie uczestniczy w zajęciach sportowych. Oglądane przez kibiców mecze stanowią doskonałą alternatywę sposobu spędzania wolnego czasu naszych mieszkańców. Warto podkreślić, że działalność Klubu, jego sukcesy w rozgrywkach ligowych i osiągnięcia w szkoleniu dzieci i młodzieży z naszej gminy oraz wiedza, umiejętności i doświadczenie działaczy i trenerów, są znane i wysoce cenione także poza granicami Kleczewa. Na uznanie zasługuje fakt, że liczne grono wychowanków Sokoła tworzy spójną i „zgraną” społeczność. To ludzie, którzy z zaangażowaniem i pasją, dają przykład i niejako „zarażają” piłką nożną kolejne pokolenia mieszkańców gminy. Nie do przecenienia jest aspekt promocji gmi- rocznie na wspieranie sportu w gminie Kleczew. ny poprzez sukcesy I zespołu czy sukcesy wychowanków Sokoła, wspomnę tutaj o Jasiu Bednarku – piłkarzu Lecha Poznań czy jego bracie Filipie, który jest zawodnikiem holenderskiego klubu FC Twente. Ile środkow finansowych przeznaczyliście na klub w ostatnich latach? Gmina Kleczew wspiera organizacyjnie i finansowo klub sportowy. Klub o tak bogatej tradycji funkcjonuje w naszym środowisku od kilkudziesięciu lat i od czasu powstania samorządu zawsze mógł liczyć na nasze wsparcie. Nieodpłatnie udostępniamy im gminne obiekty oraz przekazujemy z budżetu gminy kwotę ponad 380 tysięcy złotych Czy Urząd zamierza w najbliższych latach rozbudować bazę sportową, w tym stworzyć kolejne boiska, w tym pełnowymiarowe ze sztuczną nawierzchnią? W długoterminowych planach inwestycyjnych gminy jest zamiar budowy pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią. Taką inwestycję umieściliśmy w „Wieloletnim Programie Rozwoju Bazy Obiektów Sportowych Województwa Wielkopolskiego w latach 2014 – 2018” licząc na środki pochodzące z „Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej”. Mam także nadzieję, że w nowym rozdaniu środków finansowych pochodzących z Unii Europejskiej pojawią się fundusze na dofinansowanie tego typu inwestycji. Przyjęliśmy założenie, że w gminie Kleczew powinno być boisko o nawierzchni sztucznej, bo stworzy to możliwości wykorzystania obiektu do profesjonalnych rozgrywek ligowych i treningów, także drużyn spoza Kleczewa, z czym wiąże się dochodowość tego projektu. Czy prywatnie interesuje się pan piłką nożną? Uprawia pan aktywnie jakiś sport? Tak. Kibicuję naszemu klubowi i w miarę możliwości staram się bywać na meczach rozgrywanych na naszym stadionie. Poza tym interesuję się grą Lecha Poznań i meczami naszej reprezentacji. Z form aktywności sportowej preferuję bardzo długie spacery. Rozmawiał: K. Napierała Redagują: Konrad Napierała (redaktor naczelny), Zbigniew Ruta (sekretarz redakcji) wraz z zespołem Zdjęcia: Zygmunt Kramek i archiwum Wlkp.ZPN Adres redakcji: 60-320 Poznań, ul. Bułgarska 17, tel. 61 851 96 08, 61 851 99 18 www.wzpn.poznan.pl, e-mail: [email protected] Opracowanie graficzne: TS WYDAWNICTWO, e-mail: [email protected] ISSN 1506-2600 4 GOL WIELKOPOLSKIE KLUBY wiosna 2015 Druga siła w Wielkopolsce Rozmowa z Michałem Wasikiem, prezesem klubu Sokół Kleczew, wiceprezesem Konińskiego OZPN, członkiem Zarządu Wlkp.ZPN Panie prezesie, po co pan to wszystko robi? Z jakiego powodu, młody, dynamiczny biznesmen, angażuje swoje środki, swoj czas , swoje emocje, w budowę i utrzymywanie klubu? 19 lat temu ożeniłem się tutaj, sam pochodzę z okolic Budzisława Kościelnego, leżącego w gminie Kleczew i z początku tylko się przyglądałem piłce nożnej. Póżniej zostałem kierownikiem drużyny i wszystkiego uczyłem się od podstaw. Nie ukrywam, że moje zaangażowanie wynikało też z więzów rodzinnych bo moj teść Wojciech Bielawski, jest tu już od lat działaczem i trenerem. Później gdy drużyna i klub zaczęły mieć problemy postanowiłem się mocniej zaangażować. Był to rok 2007, nowe wybory wyłoniły nowe władze klubu a ja zostałem prezesem. I zaczęliśmy to wszystko układać, z konkretną wizją rozwojową. To przyniosło efekty, bo poszliśmy szybko do przodu. Pojawiły się dobre wyniki, w tym historyczny awans do III ligi, przyszły zwycięstwa w pucharach. To wszystko sprawiało wiele satysfakcji i tak jest do dzisiaj. Cieszy mnie, że robię coś pożytecznego dla mieszkańców, całej naszej społeczności. Jestem prezesem już trzecią kadencję, niedawno mieliśmy wybory, 26 lutego ponownie powierzono mi tę funkcję. W sporcie działam już 12 lat i nie wykluczam, że ta kadencja może być moją ostatnią. Chciałbym klub przekazać w ręce osoby młodej i dynamicznej, która utrzyma go na tym samym poziomie. A są na to szanse, bo mamy dobrego, strategicznego sponsora. Pozostali, których mamy też są silni, wypłacalni i klubowi nic nie zagraża. Dodam, że robię to też dlatego bo to lubię, bo to kocham. Działam społecznie a klub wspieram finansowo poprzez swoją firmę Rolplan. A mam tę ogromną satysfakcję, że nasza praca i wkład nie poszły na marne. Jak by nie patrzeć jesteśmy aktualnie drugą piłkarską siłą w Wielkopolsce. Pańskie tak mocne zaangażowanie zapewne by nie było możliwe gdyby nie sukces biznesowy. Jak to się zaczęło? Pracowałem w bardzo dużej firmie Roland, która była największym europejskim producentem i przetwórcą materiałów PCV. Pracowałem tam 9 lat, najpierw jako kierownik serwisu, później jako kierownik działu sprzedaży. I gdy w firmie zaczęły sie różne kłopoty postanowiłem otworzyć taką działalność samodzielnie. W ten sposob powstał Rolplan. Dzisiaj jesteśmy w tej branży, przetwórstwa materiałów PCV, szczególnie w produkcji plandek, jednym z największych graczy na rynku europejskim. Obsługujemy wielkie firmy takie jak Raben, DHL. Jesteśmy bardzo mocni na rynku skandynawskim, w Niemczech, we Francji, Austrii. No i oczywiście w Polsce. Firmę mamy w Kle- czewie co jest efektem dobrej współpracy z władzami samorządowymi, panem Burmistrzem i Radą. Aktualnie firma zatrudnia około 80 osób. Muszę zaznaczyć, że władze tej gminy wspierały nas aktywnie w procesie budowy miejsc pracy. Burmistrz Wesołowski był mi bardzo przychylny, doradzał, podwiadał. On też teraz mnie namawiał abym prezesował kolejną kadencję. Władze Kleczewa bardzo klub wspierają... Wspierają od lat, znacząco i mądrze. Dzisiaj Sokół działa już jak przedsiębiorstwo. Budżet mamy ponad 600 tysięcy rocznie. Prowadzimy pełną księgowość, dwa razy do roku mamy audyty w klubie, chyba jako jedni z nielicznych w okręgu konińskim. Robiony jest bilans, który otrzymują władze miasta i na tej podstawie dostajemy kolejne dotacje. Wszystko bardzo przejrzyste i uporządkowane. Każda złotówka jest w klubie dwa razy oglądana ale też dobrze wydawana. W klubie działam podobnie jak w firmie. Te audyty pozwalają skuteczniej działać i spokojniej spać. Księgowość prowadzą osoby zatrudnione w mojej firmie, Rolplan. Klub dzięki temu oszczędza wiele pieniędzy. Klub korzysta z obiektów OSIR-u... Doskonała współpraca z dyrektorem OSiR panem Danielem Bednarkiem jest dla nas nieoceniona. Osoby z klu- www.wzpn.poznan.pl WIELKOPOLSKIE KLUBY bu są zatrudnione przez Ośrodek, klub im nie płaci a oni w pierwszej kolejności załatwiają sprawy Sokoła. Dzięki temu mamy nad wszystkim pełną kontrolę, a ja nie muszę w klubie spędzać wiele czasu bo sprawy bieżące załatwiają inne osoby. Zresztą nie byłoby to możliwe, bo moja praca wymaga częstych wyjazdów zagranicznych. Bywa, że w miesiącu jestem tydzień a niekiedy dwa poza Polską. Plany na najbliższą kadencję... Chcemy mocno rozwinąć piłkę młodzieżową. W piłce seniorskiej priorytetem jest awans. Jeśli się nie uda to zrobimy wszystko żeby przy reorganizacji III lig, Sokół był w tej piątce, szóstce, która się utrzyma. Wiemy, że nie będzie o to łatwo. W tabeli jest duży ścisk. Ważnym zadaniem jest dla nas doszkolenie wszyskich trenerów, choć tutaj zrobiliśmy już bardzo wiele. Wysyłaliśmy trenerów na kursy, co pochłonęło znaczne środki ale to było niezbędne. Liczymy, że zrealizują się plany inwestycyjne miasta czyli w pierwszej kolejności budowa kolejnego boiska trawiastego a może nawet pełnowymiarowego ze sztuczną trawą. W tej chwili jaką bazą dysponujecie? Do dyspozycji mamy dwie hale sportowe, płytę główną i boczną, oświetloną. Za naszym obiektem mają powstać dwie nowe płyty. Szanse na to są duże, Burmistrz sport czuje i rozumie, podobnie jest z radnymi. Słowem, klimat dla sportu, piłki jest tutaj, w Kleczewie, znakomity. Rozmawiał: K. Napierała GOL 5 n Prezes klubu: Michał Wasik n Wiceprezes klubu: Michał Grzywacz n Kierownik biura: Wojciech Bielawski n Członkowie zarządu: Wojciech Kwiatkowski, Marek Rajtakowski n Pełna nazwa: Klub Sportowy„Sokół” Kleczew n Adres: 62-540 Kleczew, al. Aleje 600-lecia 21, tel/fax (63) 2701 070 n Rok założenia: 1928 n Barwy klubowe: zielono-czerwono-białe SZKOLENIOWCY: n Trener Seniorów: Andrzej Ostański n Asystenci: Wojciech Bielawski, Michał Grzywacz n Trener II zespołu seniorów: Michał Grzywacz n Trener Juniorów młodszych: Kamil Krzyżanowski n Trener Trampkarzy młodszych: Michał Grzywacz n Trener Młodzików młodszych: Mikołaj Pingot n Trener Orlików: Łukasz Cichos n Trener grupa naborowa: Norbert Grzelak Wojciech Bielawski i Michał Wasik, dyrektor i prezes,teść i zięć, duet sportowy i rodzinny, podpory Sokoła.... 6 GOL WYWIAD wiosna 2015 Nie mamy „armi zaciężnej” Rozmowa z Wojciechem Bielawskim, kierownikiem biura Sokoła Kleczew,działaczem i trenerem możliwe gdyby nie poparcie dla sportu i klubu pana Burmistrza, przewodniczącego Rady, radnych. Mogę powiedzieć, że współpraca z władzami miasta i gminy układa się wzorcowo. Środki samorządowe otrzymujemy dwoma kanałami. Na szkolenie, drogą konkursu ofert i z funduszu promocji miasta. Dla nas jest też ważne, że nasi piłkarze, mają pracę w kopalniach, elektrowni. Dzięki temu nie musimy płacić tak wysokich stypendiów jak inne kluby. Przyznajemy stypendia od 400 do 1000 zł. Druga drużyna otrzymuje jedynie diety. Nasi piłkarze nie żyją z piłki bo mają dobrą, dobrze płatną pracę. Dodam, że u nas grają w zdecydowanej większości chłopaki miejscowe, stąd, z Kleczewa. Nie mamy armi zaciężnej. To też jest chyba rezultat waszych starań? W jakimś stopniu z pewnością. Bez przychylności kopalni nie byłoby to możliwe. Oczywiście chłopaki muszą starać się tam dobrze pracować. Panie Wojciechu, proszę przedstawić jak klub Sokół Kleczew jest zorganizowany, ile macie drużyn... Seniorzy grają w III lidze, drużyna rezerw w klasie A, ponadto prowadzimy cztery grupy młodzieżowe. Jaki macie budżet i skąd wpływy do kasy? Ponad 90 procent stanowi dotacja z gminy. Ale czy musimy rozmawiac o pieniądzach? Tak, bo to istotny element. Myślę, że warto pokazać innym klubom, innym gminom jak może układać się współpraca samorządu z klubem i jakie to przynosi społecznie ważne efekty. Trzeba jednak zaznaczyć, że do funkcjonowania musimy jednak dołożyć trochę własnych pieniędzy. Jest to około 100 tysięcy i tę kwotę uzyskujemy od sponsorów, głównie z firmy prezesa Wasika. Z tego ile przeznaczanie na utrzymanie pierwszego zespołu? Niestety rozgrywki kosztują i to sporo. Pierwsza drużyna to jakieś 65 procent budżetu. Na szczęscie mamy wparcie z budżetu gminy nie tylko finansowe. Użytkujemy bezpłatnie obiekty gminne. To są bardzo znaczące i istotne środki. Nie płacimy za obiekty i ich eksploatację czyli za prąd, wodę. I tak jest od dawna. W innej sytuacji miesięcznie musielibyśmy wydać około 10 tysięcy złotych. Nie byłoby to Ile liczy kadra pierwszego zespołu? 20 zawodników, jak powiedziałem, głównie z naszego terenu. Jedyny problem mamy z trenerami, którzy z reguły są zamiejscowi, z innych ośrodków. Wprawdzie inwestujemy w młodych trenerów z Kleczewa ale musi minąć trochę czasu zanim będą gotowi przejąć główne stanowiska. Organizacyjnie jesteście przygotowani na awans? Organizacyjnie jesteśmy, pytanie tylko czy także sportowo... Dla nas przeszkody organizacyjne są łatwiejsze do pokonania. Sportowo wciąż coś nam brakuje. Dwa lata temu zabrakło nam punktu do awansu, w poprzednim roku odpadliśmy w barażach. Mamy świadomość, że zasilenie zespołu kilkoma zawodnikami z zewnątrz ułatwiłoby zadanie ale obowiązują nas ustalenia z władzami miasta, że gramy chłopakami z naszego terenu. Na dodatek czasami tracimy dobrych zawodników. Bramkarz odszedł do Warty Poznań. Pawłowski, środkowy pomocnik wyjechał do Niemiec. Z drugiej strony obserwujemy jak sobie radzą w innych klubach. W wielu kupują zawodników ale nie mają wyników. My nie kupujemy a wyniki osiągamy. Jak widać „armia zaciężna” gwarancji sportowego sukcesu też nie daje, a często póżniej sprowadza na klub na wiele lat kłopoty. Nasza polityka stawiania na młodzież z regionu przynosi też inne rezultaty. Dwóch naszych graczy trafiło do reprezentacji Polski. Mamy sporo grup młodzieżowych, co na czterotysięczne miasto jest znaczące. Najważniejsze, że chłopaki kochający piłkę mają gdzie grać. Rozmawiał: K. Napierała INFORMACJE www.wzpn.poznan.pl GOL 7 Młode Orły trenują i wygrywają oznańska Akademia Młodych Orłów nabiera rozpędu. W nowym 2015 roku rozpoczęła treningi na sali gimnastycznej w Szkole Podstawowej nr 17 w Poznaniu, na os. Bolesława Chrobrego. Zajęcia zaczęły się 7 stycznia i trwały do końca lutego. W czasie ferii dzieci nie próżnowały i wzięły udział w turnieju „ZIMA W MIEŚCIE”, który trwał przez 2 tygodnie na hali sportowej przy ul. Chwiałkowskiego.Chłopcy występo- P wali w zespołach, które reprezentowały drużyny z osiedli piątkowskich (Bolesława Chrobrego, Bolesława Śmiałego, Stefana Batorego). Zawodnicy dobrze się zaprezentowali zajmując II i III miejsce w swoich kategoriach wiekowych. Królem strzelców w rozgrywkach w roczniku 2004/2005 został zawodnik Jakub Kieliszewski, zdobywca 16 bramek. Od 2 marca rozpoczęliśmy zajęcia na sztucznej trawie i mimo kiepskiej aury frekwencja dopisywała. PZPN na Zajączka przesłał sprzęt sportowy dla wszystkich piłkarzy AMO i kadry trenerskiej z nowym sponsorem AMO – „Biedronką” Wszelkie informacje dotyczące AMO Poznań można znaleźć na stronie internetowej www.laczynaspiłka.pl Leszek Partyński koordynator AMO Poznań Jakub Kieliszewski, król strzelców... Pożegnaliśmy... ...STANISŁAWA CHLEBOWSKIEGO Na poczatku kwietnia, po krótkiej chorobie zmarł nasz Kolega, Członek Zarządu Kaliskiego OZPN Stanisław Chlebowski. Stanisław urodził się 29 września 1944 r. w Kaliszu. Instruktor piłki nożnej. W latach 1978-1980 prowadził reprezentację Wojewódzkiej Federacji Sportu w Kaliszu. Pracował także w KS „CALISIA”, a w roku 1990 prowadził Płomień Szczypiorno oraz KKS II Kalisz. Ostatnim jego klubem był Szczyt Szczytniki. Oprócz pracy szkoleniowej był aktywnym działaczem piłkarskim. W latach 1996-2003 w KKS Kalisz pełnił funkcję kierownika sekcji a w latach 2003-2005 w KKS Prosnie Kalisz – kierownika klubu. Przez trzy kadencje, do ostatnich swoich dni, był członkiem Zarządu Kaliskiego OZPN. W tym okresie pełnił wiele funkcji. Był członkiem Komisji Licencyjnej i Sądu Koleżeńskiego Wielkopolskiego ZPN. Odznaczony Złotą Odznaką Kaliskiego OZPN a także Złotą Odznaką Wielkopolskiego ZPN . ...i WOJCIECHA WĄSIKIEWICZA 4 marca zmarł Wojciech Wąsikiewicz. Miał 68 lat. Powszechnie lubiany "Wąs" krótką karierę zawodniczą rozpoczął w Olimpii Poznań. W wieku dojrzałym był trenerem młodzieży i wielu drużyn ligowych. Prowadził między innymi Lecha, Wartę Poznań, Olimpię, Sokoła Pniewy. Jako szkoleniowiec Amiki Wronki zdobył ze swoim zespołem w sezonie 1997/98 Puchar i Superpuchar Polski. W. Wąsikiewicz w latach 1976-1980 był Trenerem Okręgowym OZPN Poznań. Przez pewien okres przewodniczył także Radzie Trenerów OZPN. 8 GOL WYWIAD wiosna 2015 Nie żałuję mojej przygody z piłką... Rozmowa z Jackiem Sommerfeldem, wójtem Gminy Czerwonak W 1994 r., w wieku 20 lat, zadebiutowałem w I lidze w zespole Lecha Poznań. Jako junior starszy zdobyłem z zespołem III miejsce w Mistrzostwach Polski. Również, jako zawodnik Kolejorza byłem zawodnikiem Kadry Okręgu Poznańskiego, a później Makroregionu. Na początek proszę parę szczegółów osobistych, czyli wiek, stan cywilny, dzieci... Lat 40, żonaty. Moja rodzina to: żona Ida (od 15 lat) i piątka dzieci: Zuzanna lat 13, Małgorzata lat 11, Jan lat 6, Paweł lat 4 i najmłodsza 4-miesięczna Klara. Mieszkamy w Koziegłowach (15 lat), w gminie Czerwonak. Panie wójcie, poznaliśmy się wiele lat temu, gdy byłem prezesem KS Warta a pan obiecującym obrońcą Zielonych, studentem poznańskiego AWF... Proszę przypomnieć początki swojej piłkarskiej kariery Moja przygoda z piłką nożną zaczęła się w 1985 r. Miałem wówczas 11 lat i całe popołudnia po szkole spędzałem na „kopaniu piłki”. Mama widząc moje piłkarskie zacięcie zaprowadziła mnie na pierwszy trening na stadion przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu. I tak przez następne 10 lat trenowałem w barwach Kolejorza – przeszedłem drogę od orlików do seniorów. Po drodze spotykając wielu trenerów, wychowawców, ludzi m.in.: E.Białasa, H.Wróbla, A.Strugarka, J.Krzyżanowskiego, R.Matłokę, W.Wąsikiewicza,T.Szafczyka. W międzyczasie, w 1987 r. wyjechałem na Nieoficjalne Mistrzostwa Świata Juniorów w Argentynie, jako uczeń szkoły sportowej nr 13 w Poznaniu. Z okresu gry w Warcie pamiętam pana jako bardzo szybkiego i dynamicznego gracza , bardzo utalentowanego, o sporym potencjale. Pańska kariera jednak później trochę straciła impet, bo jednak Huragan Pobiedziska czy KS Łopuchowo, w których pan występował w późniejszych latach, trudno uznać za miejsca gdzie spełnia się sportowe marzenia. Co wpłynęło na taki właśnie przebieg kariery? Po Warcie Poznań był Huragan Pobiedziska i już amatorsko KS Łopuchowo oraz na koniec Jurand Koziegłowy. Założenie rodziny, zakończenie studiów na poznańskiej AWF oraz rozpoczęcie pracy zawodowej w jednej z czerwonackich szkół wpłynęło na moją decyzję o pożegnaniu się z zawodową piłką nożną. Nie żałuję mojej przygody z piłką. Przez ten cały okres przeszedłem przez wszystkie klasy rozgrywkowe, zarówno w grupach młodzieżowych, jak i później seniorskich: od B-klasy do I-ligi. Dzięki grze w piłkę nożną zobaczyłem też kawałek świata. Przez te wszystkie lata miałem okazję spotkać na swojej sportowej drodze wspaniałych ludzi. To oni ukształtowali mój charakter i podejście do życia. Gdyby nie oni, dzisiaj nie byłbym tu gdzie jestem. Został pan niedawno wójtem Czerwonaka, pokonując w II turze urzędującego od lat wójta Mariusza Poznańskiego. To wielki sukces. Kiedy pan rozpoczął działalność publiczną? Od czego się zaczęła i jak przebiegała? Od najmłodszych lat przyglądałem się pracy społecznej moich bliskich – dziadka, który był radnym gminy Skoki i mamy – radnej na jednym z górczyńskich osiedli w Poznaniu. W 2000 roku rozpocząłem pracę w gimnazjum w Czerwonaku i tam też zacząłem podejmować różnego rodzaju inicjatywy społeczne wychodzące poza moje obowiązki nauczycielskie. Na początku były to inicjatywy sportowe dla mieszkańców Czerwonaka, później nawiązała się współpraca z zarządem os. Leśnego w Koziegłowach i moje zaangażowanie zostało ukierunkowane na wydarzenia o tematyce patriotycznej. Lokalne środowisko, z którym współpracowałem, zachęcało mnie do ubiegania się o mandat radnego. W 2010 roku uzyskałem poparcie mieszkańców Koziegłów i przez ostatnie 4 lata pełniłem funkcję radnego Rady Gminy Czerwonak. www.wzpn.poznan.pl Czerwonak należy do gmin posiadających sporo nowoczesnych obiektów sportowych. Hala, pływalnia, skatepark, zadbane boiska piłkarskie. Czy w pana programie sport zajmuje jakieś szczególne miejsce? Jakie w tej kadencji będzie pan chciał osiągnąć sportowe i rekreacyjne cele? Jako osoba, które przez lata uprawiała sport zawodowo dostrzegam jego olbrzymią wartość, w zakresie rozwoju i wychowania dzieci i młodzieży, ale także zdrowia osób dorosłych. Dalszy rozwój sportu i rekreacji na terenie gminy jest dla mnie bardzo ważny. Chciałbym poszerzyć bazę sportową o nowe obiekty (m.in. o salę gimnastyczną w Owińskach, boisko wielofunkcyjne czy stadion w Koziegłowach) i jednocześnie wzbogacić ofertę aktywnego wypoczynku skierowaną do mieszkańców, by każdy znalazł coś dla siebie. W gminie działa wiele klubów sportowych, jednak niewystarczająca infrastruktura ogranicza ich działanie, powoduje, że nie wszyscy mogą trenować. Chciałbym to zmienić w miarę posiadanych przez gminę środków finansowych. Czy z racji doświadczeń osobistych będzie pan wyróżniał piłkę nożną, co by nie powiedzieć, najpopularniejszą dyscyplinę sportową w Polsce... Nie chcę wyróżniać konkretnej dyscypliny sportu, mam zamiar wspierać wszystkich sportowców z terenu naszej W barwach Warty Poznań, w dolnym rzędzie, trzeci od prawej... WYWIAD GOL 9 gminy. Choć, jak sam Pan stwierdził, piłka nożna to najbardziej popularna dyscyplina sportu w naszym kraju. Również w gminie Czerwonak najliczniejsze są właśnie kluby piłkarskie. Dlatego też dotacja z budżetu gminy dla tych właśnie klubów jest największa. Chciałbym jednak aby oferta sportowa gminy była różnorodna i skierowana do szerokiego grona odbiorców. Czy widzi pan jakąś płaszczyznę współpracy z Wlkp. ZPN ? Tak, zapraszam Związek do organizowania turniejów i zawodów na naszych gminnych obiektach – jeśli oczywiście spełnią Wasze wymagania. Gdyby pan chciał coś od siebie„dorzucić” to bardzo proszę. Zachęcam wszystkich do uprawiania sportu i aktywności fizycznej – jest to doskonały sposób na spędzanie wolnego czasu. Sport kształtuje charakter, uczy, że ciężka praca i konsekwencja oraz wytrwałość przynoszą rezultaty. Za pośrednictwem „Gola” chciałbym serdecznie pozdrowić moich trenerów i kolegów, z którymi spotkałem się w trakcie wieloletniej przygody z piłką. Zapraszam również czytelników gazety do odwiedzenia gminy Czerwonak. Rozmawiał: K. Napierała 10 GOL PIŁKA MŁODZIEŻOWA wiosna 2015 Pięciu trenerów wielkopolskich reprezentacji piłkarskich poprosiliśmy o odpowiedż na kilka pytań, w których mieli wyrazić swoją ocenę problemów szkoleniowych z jakimi spotykają się w swojej pracy, kondycję naszej młodzieży, jej walory i słabości. Zapraszamy do lektury i porównania opini naszych młodych szkoleniowców. Wielkopolscy trenerzy o szkoleniu młodzieży Błażej Czyżewski, 26 lat n Wykształcenie Wyższe Akademia Wychowania Fizycznego Specjalizacja Trener Piłki Nożnej. n Uprawienia UEFA A ( w trakcie kursu ) n Kariera Trenerska: Grupy młodzieżowe Błękitni Owińska 2009-2013 Grupy młodzieżowe KKS Lech Poznań od 2011 Trener Kadry WZPN 2004 od 2014 n Kariera zawodnicza na poziome 4 ligi (Grom Plewiska, Błękitni Owińska) Jakby byby pan scharakteryzował młodzież, ktora dzisiaj trafia do piłki nożnej? Z jakich rodzin, z jakimi umiejętnościami i z jaką ogólną sprawnością fizyczną, z jakimi ambicjami Co raz więcej powstaje Akademii Piłkarskich gdzie jest duża otwartość na szkolenie dzieci już od wieku przedszkolnego, dzięki temu od najmłodszych lat dzieci mogą podnosić swoją sprawność fizyczną. Ambicji najmłodszym dzieciom nie brakuje. Widać u nich dużą motywację do podnoszenia swoich piłkarskich umiejętności. Czy dostrzegalne są różnice między chłopakami z dużych miast ( Poznan) a młodzieżą z mniejszych miast lub wsi? Jeśli tak to jakie to są różnice? Dużym czynnikiem warunkującym poziom sportowy chłopców jest szkolenie w miejscowych klubach. Gdy klub jest dobrze zorganizowany i trenerzy prowadzą zajęcia zgodnie z unifikacją PZPN jakość przyjeżdzających chłopców na zgrupowania wzrasta. Jeśli spojrzeć na aspekty mentalne, duże większe zaangażowanie i motywację wykazują chłopcy z mniejszych miejscowości. Jakie dostrzega pan podstawowe braki lub ograniczenia w umiejętnościach, sprawności, itd. naszej piłkarskiej młodzieży? Dostrzegamy wsród młodzieży duże braki motoryczne i koordynacyjne. Niestety, większość dzieci poza treningami w klubach nie uprawia innych dyscyplinach sportowych tak jak kiedyś było w naszych czasach młodzieńczych. Przede wszystkim największym mankamentem jest brak specjalistycznego wychowania fizycznego w klasach 1 – 3. Sama praca na treningach nad elementami gimnastycznymi i koordynacyjnymi to za mało. Więcej czasu na te elementy powinno się poświęcać w szkole na zajęciach wychowania fizycznego. Jednak przez taki system szkolnictwa jaki jest w naszym kraju jest to zaniedbywane. Jakie elementy szkolenia są najważniejsze w grupie wiekowej, którą się pan opiekuje? Na co pan zwraca największą uwagę? Wspólnie z całym sztabem szkoleniowym skupiamy się nad indywidualnym wyszkoleniem technicznym zawodnika oraz nad podstawowymi elementami taktycznymi. Oprócz aspektów czysto piłkarskich skupiamy się także nad przygotowaniem motorycznym oraz koordynacyjnym. Jak wyglądamy w szkoleniu na tle innych państw? Czym się różnimy, w aspekcie pozytywnym lub negatywnym? Gdyby porównać treningi prowadzone w Polsce z innymi wiodącymi krajami w piłce europejskiej wielu różnic nie zauważymy. Coraz więcej trenerów wracających ze staży z wiodących akademii piłkarskich w Europie mówi, że „ przecież my pracujemy tak samo, mamy takie same środki trenigowe“ Świadomość naszych trenerów jest coraz większa co bardzo cieszy. Według mnie głównym mankamentem jest słaba sprawność fizyczna naszych zawodników oraz podejście mentalne. Czy „oko trenera” potrafi trafnie określić potencjał zawodnika, jego możliwości i ewentualnie dalszy www.wzpn.poznan.pl PIŁKA MŁODZIEŻOWA przebieg kariery? Na jakim etapie jest to najbardziej prawdopodobne, na jakim niemożliwe. Jakie elementy w takiej ocenie są najważniejsze? Tzw. „oko trenera“ bywa mylne to znaczy nie zawsze ocena na gorąco może określić potencjał danego zawodnika. Aby móc dokładne określić jego potencjał trzeba poświęcić zawodnikowi 2 – 3 letni okres obeserwacyjny. Główne wiek gimnazjalny daje nam odpowiedz, który zawodnik ma największe predyspozycje do profesjonalnego uprawiania sportu. Jak pan ocenia potencjał młodzieży piłkarskiej z Wielkopolski na tle pozostałej Polski? Czy dostrzega pan jakieś elementy różnicujące? Potencjał naszego województwa jest bardzo wysoki. Potwierdzają to coroczne sukcesy naszych reprezentacji. Trzeba jasno stwierdzić, że szkolenie w naszym województwie stoi na zadawalającym poziomie. Mamy dużo ośrodków dobrze pracujących z młodzieżą dzięki temu na zgrupowania przyjeżdzają dobrze wyszkoleni młodzi piłkarze. Bartosz Majchrzak, 35 lat Urodzony 13.03.1980 (35 lat) Absolwent AWF w Poznaniu w 2006 kierunek wychowanie fizyczne z dyplomem Trenera II klasy piłki nożnej. Przygoda z piłką na poziomie amatorskim do IV ligi. Natomiast doświadczenie trenerskie zbierałem w kilku klubach z regionu wielkopolskiego: UKS Concord Murowana Goślina, UKS Kopernik Poznań, Orkan Objezierze, Jurand Koziegłowy ( były to drużyny młodzieżowe). Również spróbowałem siła w prowadzeniu zespołów seniorskich na poziomie klasy okręgowej: Jurand Koziegłowy, Mawit Lwówek oraz Stella Luboń. Praca w tych klubach pozwoliła mi zebrać dużo doświadczenia, co pozwoliło mi się rozwijać i doskonalić warsztat pracy. Uważam że każdy trener powinien doświadczyć pracy na niższym poziomie, ponieważ w ten sposób może zobaczyć szkolenie młodzieży z różnych perspektyw spotykając się w z różnymi problemami i sytuacjami. GOL 11 Od 2011 roku zacząłem współpracę z wielkopolskim Związkiem Piłki Nożnej w charakterze Trenera Reprezentacji Wielkopolski rocznik 1998. Reprezentacje objąłem po Trenerze M. Woźniaku którego byłem przez rok asystentem. Przez kolejne 4 sezony przygotowywałem w/w Reprezentacje do ogólnopolskich rozgrywek pod patronatem PZPN. Z każdej imprezy przywoziliśmy medale: 1x złoty p. Kuchara 2x srebrne n p. Górskiego oraz p. Michałowicza oraz 2x brązowy p. Jezierskiego oraz p. Deyny. Aktualnie zacząłem pracę z nową grupą rocznik 2003. Obecnie pracuję w KS Warta Poznań z grupami młodzieżowymi (rocznik 2002 oraz od sierpnia 2014 mam przyjemność prowadzenia juniorów starszych występujących w CLJ. Jak by pan scharakteryzował młodzież która dzisiaj trafia do piłki nożnej? Z jakich rodzin, z jakimi umiejętnościami, z jaką ogólną sprawnością fizyczną, z jakimi ambicjami: Moim zdaniem piłka nożna stała się sportem elitarnym, wymagającym dużego nakładu finansowego. Dlatego nie wszyscy mogą podejmować szkolenie w klubach sportowych gdyż ich na to po prostu nie stać. Również poziom chłopców jest bardzo zróżnicowany pod względem umiejętności. Zależy to w dużym stopniu w jakim wieku rozpocznie szkolenie. Także ambicje są zróżnicowane, niektórzy trenują bo mają taki kaprys, a niektórzy mają wyznaczony cel sportowy i drogę którą chcą podążać za wszelką cenę. Czy dostrzegalne są różnice między chłopakami z dużych miast (Poznań) a młodzieżą z mniejszych miast lub wsi? Jeśli tak to jakie to są różnice? Tak. Uważam, że zawodnicy, którzy przychodzą z mniejszych miejscowość (ośrodków sportowych) różnią się od tych z dużych aglomeracji. Przede wszystkim podejściem do treningu. Jest to dla nich szansa zaistnienia i pokazania się, wyrwania ze swojego środowiska. Udowodnienie, że oni też mogą coś osiągnąć. Myślę, że to jest jedna z ważniejszych różnic. Również chęć osiągnięcia sukcesu jest bardzo duża. Determinacja, pracowitość w dążeniu do sukcesu jest znacznie wyższa od tych chłopców którzy mają to na co dzień z dużych miast. Oczywiście nie jest to regułą i nie zawsze to jest potwierdzeniem tego co powiedziałem wcześniej. Jakie dostrzega pan podstawowe braki lub ograniczenia w umiejętnościach, sprawności, itd. naszej piłkarskiej młodzieży? Patrząc na ostatnie lata w dobie rozwoju techniki największym problem jest chęć uprawiana sportu w pojęciu globalnym. Coraz mniej młodzieży chce uprawiać piłkę jak również jakąkolwiek aktywność ruchową. Dla nich aktywność ruchowa to gry i internet, które opanowały cały świat. Z jednej strony jest to krok do przodu w rozwoju, jednak patrząc w kierunku sportu to będzie krok w tył. Kie- 12 GOL PIŁKA MŁODZIEŻOWA dyś wszyscy biegali za piłką. Teraz każdy gra ale w FIFA na komputerze lub na innym sprzęcie multimedialnym. wiosna 2015 Przemysław Małecki , 32 lata Jakie elementy szkolenia są najważniejsze w grupie wiekowej, którą się pan opiekuje? Na co pan zwraca największą uwagę? Jeżeli chodzi o KS Warta Poznań rocznik 2002 , najważniejsze elementy w szkoleniu to umiejętności indywidualne takie jak: gra1x1, kontrola piłki oraz sprawność ogólna. Dla mnie najważniejsze w szkoleniu tych chłopców jest przygotowanie pod względem technicznym , sprawnościowym oraz mentalnym. Jest to etap gdzie te elementy są najlepiej przyswajane przez zawodników w tym wieku. W swojej pracy z zawodnikami U-13 koncentruję się na szybkości ruchów wykonywanych z przeciwnikiem oraz szybkości w podejmowaniu decyzji jak i analizie gry. Jak wyglądamy w szkoleniu na tle innych państw? Czym się różnimy, w aspekcie pozytywnym lub negatywnym? Największym negatywnym aspektem jest baza treningowa oraz świadomość zawodników pod względem mentalnym ( po co to robimy ? dlaczego ?). Uważam że te aspekty powodują duże dysproporcje. Czy „oko trenera” potrafi trafnie określić potencjał zawodnika, jego możliwości i ewentualnie dalszy przebieg kariery? Na jakim etapie jest to najbardziej prawdopodobne, na jakim niemożliwe. Jakie elementy w takiej ocenie są najważniejsze? Każdy przypadek jest inny. Potencjał ma bardzo duża liczba chłopców. Jednak określenie czy będą oni grali w piłkę na wysokim poziomie jest bardzo trudne. Od tego zależy wiele czynników nie zawsze zależnych od samego zainteresowanego np. kontuzje, sytuacje losowe itp. Ważnym elementem w określeniu potencjału są na pewno: szybkość lokomocyjna jak i szybkość w podejmowaniu decyzji, również sprawność ogólna i inteligencja boiskowa. Oczywiście nie możemy zapomnieć też o charakterze czyli mentalności. Jak pan ocenia potencjał młodzieży piłkarskiej z Wielkopolski na tle pozostałej Polski? Czy dostrzega pan jakieś elementy różnicujące? Jeżeli chodzi o potencjał młodzieży z Wielkopolski to jest on bardzo duży. Jest wiele młodzieży uzdolnionej, która może zaistnieć w piłkarskim świecie. Mamy dużą liczbę klubów, które szkolą młodzież i są zapleczem dla takich ośrodków jak Lech Poznań czy Warta Poznań. Uważam, że na dziś Lech Poznań jest numerem jeden, jednak nie zapomnijmy że duża liczba chłopców trafia z innych ośrodków piłkarskich gdzie zaczynali swą przygodę z piłką np. K. Bielik to Górnik Konin, czy Kacper Wojdak Olo Władysławów i wielu innych. n ur. 20.01.1983 w Poznaniu (32 lata) n Absolwent AWF Poznań n Trener I klasy UEFA A n Kariera piłkarska: Wychowanek: Amica Wronki (Mistrz Polski Juniorów 2002), Amica II Wronki (III liga), Warta Poznań (III liga), Sparta Oborniki (IV liga), Polonia Nowy Tomyśl (III liga) n Doświadczenie Trenerskie: Od 2007 do dzisiaj praca z drużynami dziecięcymi i młodzieżowymi w Amice Wronki i w Lechu Poznań. Od 2012 Trener reprezentacji Województwa Wielkopolskiego rocznika 2001. Jak by pan scharakteryzował młodzież ktora dzisiaj trafia do piłki nożnej? Z jakich rodzin, z jakimi umiejętnościami i z jaką ogólną sprawnością fizyczną, z jakimi ambicjami Powiem szczerze, że nie mam jakiegoś precyzyjnego rozeznania z jakich rodzin wywodzą się młodzi zawodnicy trafiający dzisiaj do piłki seniorskiej. Lecz mogę się odnieść do tego czym bardzo często jest piłka nożna dla tych młodych chłopaków i jakie płyną z tego zagrożenia, które są dzisiaj dostrzegalne. Otóż każdy zapytany młody chłopak grający w piłkę nożną odpowie, że kocha grać, że to jego życiowa pasja. Problem polega na tym, że czasami okazuje się, że tak naprawdę kochają oni, nie samą grę w piłkę nożną, ale wygodne życie piłkarza z wszystkimi jego przywilejami i wygodami. I okazuje się, że celem nie jest gra w piłkę na światowym poziomie przeciwko najlepszym zarabiając przy tym godziwie na życie, tylko wygodne życie a przy okazji gra w piłkę tam gdzie dobrze płacą a to jest diametralna różnica. Czy dostrzegalne są różnice między chłopakami z dużych miast ( Poznan) a młodzieżą z mniejszych miast lub wsi? Jeśli tak to jakie to są różnice? Kilka lat temu nie było żadnej różnicy bo wszyscy grali na podwórkach, boiskach szkolnych itp. Później pojawiła się różnica kiedy dzieci z większych miast miały większy dostęp do innych, wygodniejszych form spędzania czasu www.wzpn.poznan.pl PIŁKA MŁODZIEŻOWA podczas gdy na prowincji nadal obowiązywała tradycyjna forma spędzania czasu. Dzisiaj niestety na wsiach również są komputery, internet itp. więc tej różnicy znowu nie ma takiej. Ale ja jestem zdania, że jeśli ktoś naprawdę kocha grać w piłkę, to tak czy inaczej pójdzie na boisko i będzie grał. Trzeba też przyznać, że w ostatnim czasie robi się wiele ku zachęceniu dzieci do uprawiania sportu – boiska, turnieje i inne widoczne inicjatywy. Jakie dostrzega pan podstawowe braki lub ograniczenia w umiejętnościach, sprawności, itd. naszej piłkarskiej młodzieży? Największe dotyczą sprawności ogólnej. Kiedyś tej sprawności dzieci nabierały skacząc po drzewach i dachach, ale również idąc na trening bo wiemy, że model treningu był inny niż ten obowiązujący dzisiaj. W szkole bywa z tym różnie, ale tak naprawdę trzy lata tracimy bo lekcje wychowania fizycznego w klasach 1-3 prowadzi pani od polskiego lub matematyki i tu tkwią największe rezerwy. Jakie elementy szkolenia są najważniejsze w grupie wiekowej, którą się pan opiekuje? Na co pan zwraca największą uwagę? Mówimy o reprezentacji województwa w której prowadzę rocznik 2001. Są to chłopcy, którzy stawiają pierwsze kroki na pełnowymiarowym boisku. Grając po 11 uczą się taktyki zespołowej, wykorzystania przestrzeni na boisku zarówno w samym poruszaniu się na nim jak i działaniach z piłką. Nadal jednak celem nadrzędnym jest nauka i doskonalenie techniki indywidualnej oraz grupowej współpracy, która w niedalekiej przyszłości będzie fundamentem do świadomego działania opartego na analizie sytuacji i działaniu z maksymalnym ograniczeniem przypadku. Jak wyglądamy w szkoleniu na tle innych państw? Czym się różnimy, w aspekcie pozytywnym lub negatywnym? W poprzedniej odpowiedzi opierałem się na drużynie reprezentacji województwa, którą prowadzę. Tym razem odpowiem na podstawie Akademii Lecha, w której pracuję i prowadzę zespół Juniorów Młodszych. Miałem okazję być na stażach w Akademiach: AJ Auxerre, Anderlecht Bruksela, Villarreal CF, Valencia CF. Poza tym coraz częściej doprowadzamy na poziomie dziecięcym i juniorskim do konfrontacji z najlepszymi zespołami młodzieżowymi z Czech, Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Włoch, Hiszpanii, Anglii. Powiem nieskromnie, że Akademia Lecha to już w tej chwili poziom tych topowych Akademii. Myślę, że dzisiaj Akademia Lecha Poznań wyznacza w Polsce trendy szkoleniowe i coraz więcej ośrodków zaczyna podążać w tym kierunku. Akademia Lecha musi oczywiście dalej się rozwijać aby zawsze być o ten jeden krok w przodzie. Czy „oko trenera” potrafi trafnie określić potencjał zawodnika, jego możliwości i ewentualnie dalszy przebieg kariery? Na jakim etapie jest to najbardziej prawdopodobne, na jakim niemożliwe. Jakie elementy w takiej ocenie są najważniejsze? GOL 13 Myślę, że nie ma jakiegoś jednego wyznacznika, czynnika czy parametru, który pozwalałby dokonać takiej oceny czy prognozy. Oczywiście są etapy w szkoleniu dzieci i młodzieży, które doprowadzają do selekcji natomiast tak naprawdę sprowadza się ona do oceny negatywnej czyli takiej, która odpowie na pytanie kto na pewno nie będzie grał na najwyższym poziomie i powinien obrać inny kierunek. Wydaje mi się, że przełom u-17 i u-19 to dopiero jest moment, w którym można dokonywać takich prognoz oczywiście nadal w sposób bardzo zindywidualizowany. Jak pan ocenia potencjał młodzieży piłkarskiej z Wielkopolski na tle pozostałej Polski? Czy dostrzega pan jakieś elementy różnicujące? Sam potencjał młodzieży jest w mojej ocenie taki jak w każdym innym miejscu w Polsce, bo dzieci rodzą się wszędzie takie same. Ja myślę, że naszym największym potencjałem jest piłkarska tradycja i to, że w Wielkopolsce jest moda na piłkę i moda na Lecha Poznań. Poza tym, tak jak powiedziałem wcześniej, to my wyznaczamy w Polsce trendy szkoleniowe i dzięki temu to u nas chcą się szkolić największe talenty w Polsce. Michał Rokicki, 37 lat n urodzony 16 marca 1978 roku w Poznaniu. Edukację rozpocząłem w Kórniku, gdzie mieszkałem z rodzicami, w Szkole Podstawowej nr 1. Następnie jako licealista uczęszczałem do popularnego ”Paderka” czyli VI LO w Poznaniu. Następnie podjąłem studia na Akademi Rolniczej (obecnie Uniwersytet Przyrodniczy) w Poznaniu. Od dzieciństwa uwielbiałem piłkę nożną. Swoje pierwsze kroki sportowe stawiałem w Orkanie Błażejewko a kolejne szlify jako młody chłopak zbierałem w KSS Kotwica Kórnik. Jednocześnie zacząłem podnosić swoje kwalifikacje jako Trener Piłki Nożnej kolejno: instruktor piłki nożnej a następnie Trener II Klasy. W zeszłym roku brałem udział w kursie wyrównawczym UEFA B. Kolejnym etapem mojej edukacji będzie kurs UEFA A. 14 GOL PIŁKA MŁODZIEŻOWA Jako Trener pracowałem głównie z młodzieżą w takich klubach jak: KSS Kotwica Kórnik, UKS Śrem, KS Warta Poznań oraz miałem możliwość pracy z zawodnikami z całej wielkopolski w ramach reprezentacji województwa wielkopolskiego (roczniki 1999 oraz 2002). Jako trener miałem też okazję przez pół roku prowadzić drużynę seniorów KSS Kotwica Kórnik w lidze okręgowej. Dodatkowo współpracowałem z Panem Klaudiuszem Hirsch przy drużynie Akademia Słowa (późniejsza Akademia Futsal Club Pniewy). Współpraca zaowocowała wspólnym stażem trenerskim w Madrycie. Obecnie jestem trenerem reprezentacji WZPN roczników 2002 oraz 1999 przy których pomagają mi: Marcin Drajer (II trener rocznika 1999), Kamil Szulc (II trener rocznika 2002), Damian Kęcel (trener bramkarzy), Marek Duda (kierownik drużyn) oraz Robert Hetman (fizjoterapeuta). Jak by pan scharakteryzował młodzież która dzisiaj trafia do piłki nożnej? Z jakich rodzin, z jakimi umiejętnościami i z jaką ogólną sprawnością fizyczną, z jakimi ambicjami? Uważam, że obecnie do piłki nożnej trafiają chłopcy oraz dziewczynki z rodzin o różnym statusie społecznym. Można powiedzieć, że reprezentują przekrój całego społeczeństwa. W Poznaniu i okolicach powstało wiele nowych szkółek i klubów piłkarskich, zbudowane zostały boiska Orlik, a co za tym idzie dostęp do piłki nożnej jest dużo łatwiejszy niż jeszcze kilkanaście lat temu. Dziś rodzic nie musi jeździć na drugi koniec miasta tylko może pójść na najbliższe boisko, gdzie z dużym prawdopodobieństwem trenuje jakaś drużyna. Łatwy dostęp powoduje również, że w piłkę nożną może próbować grać każdy. Do klubów zgłaszają się chłopcy i dziewczynki o skrajnie różnym poziomie umiejętności ruchowych. Jeśli mówimy o najmłodszych zawodnikach to ich sprawność ogólna wydaje się być na niższym poziomie niż kilka lat wcześniej. Moim zdaniem wynika to z dwóch czynników: po pierwsze do sportu trafiają dzisiaj dzieci, które kiedyś by nie trafiły a po drugie mnogość klubów powoduje, że uzdolnieni zawodnicy na początkowym etapie są rozproszeni w różnych zespołach co przekłada się na ogólny poziom danej drużyny (wcześniej zawodnicy uzdolnieni trafiali do jednego z kilku najmocniejszych klubów w danym regionie). Jeśli chodzi o ambicje to każdy młody adept piłki nożnej wie kim chce być: Ronaldo albo Messim, zdażają się też inni idole. Zatem ambicje są duże jednak sposób dążenia do tego by być jak idol jest różnorodny. Jedno jest pewne, że dzieci w dzisiejszych czasach wiele wiedzą o swoich idolach i chcą być jak oni ale to od nas trenerów i rodziców zależy jak nimi pokierujemy by osiągnęli ten cel. Czy dostrzegalne są różnice między chłopakami z dużych miast ( Poznań) a młodzieżą z mniejszych miast lub wsi? Jeśli tak to jakie to są różnice? Na pewno w dużych miastach takich jak Poznań jest bardzo duży wybór szkół piłkarskich i klubów, co znacznie wiosna 2015 ułatwia znalezienie takiej drużyny, w której dziecko trafi na zawodników o podobnym poziomie umiejętności. W mniejszych miejscowościach często jest tylko jeden klub, a grupy są dwu lub trzy rocznikowe, co utrudnia specjalizację podczas treningów. W małych miastach często brakuje treningów specjalistycznych (np. bramkarskich czy innych dyscyplin uzupełniających jak np. basen, judo itp.). Jednak dostrzegam też minusy w podejściu do trenowania w większych miastach. W dużych miastach wielu zawodników podjeżdża do klubu samochodem z rodzicami, są bardzo dobrze wyposażenie w sprzęt treningowy, jednak nie zawsze idzie to w parze z chęciami zawodnika, często wszystko przychodzi zbyt łatwo i nie jest doceniane przez młodzież. W małych miasteczkach wielu zawodników dojeżdża rowerami lub przychodzą pieszo często bez wsparcia rodziców. Jednak to pozwala kształtować charakter od samego początku. Sam miałem okazję pracować w mniejszej miejscowości. Do klubu uczęszczali m.in. dwaj bracia, których rodzice byli rolnikami. Dla rodziców piłka na początku była dobra zabawą ale z czasem przeszkodą, gdyż chłopcy mieli obowiązki w gospodarstwie, a ich treningi konkurowały z pracą w polu. Często było tak, że nie mieli jak dojechać na trening bo rodzice pracowali w polu i szkoda im było przerywać pracę by jechać 10 km na trening. Dlatego sam jeździłem po chłopaków by mogli trenować. Zawsze czekali pod domem z wielką niecierpliwością, a trening w ich wykonaniu zawsze był na 100%, gdyż piłka była dla nich odskocznią od ciężkiej pracy w polu. Widać było, że piłka sprawia im olbrzymią radość. Niestety wielu zawodników w dużych miastach chodzi na treningi bo wypada albo dlatego, że tata lub mama bardzo tego chcą. Ten przykład pokazuje, że różnice w podejściu do trenowania występują choć i w dużych miastach są zawodnicy, którzy bardzo chcą i są pracowici. Jakie dostrzega pan podstawowe braki lub ograniczenia w umiejętnościach, sprawności, itd. naszej piłkarskiej młodzieży? Wydaje mi się, że dostrzegalne są przede wszystkim braki koordynacyjne. Jeśli porównam swój okres młodości oraz dzisiejsze możliwości dzieci to wydaje się, że obecnie jest dużo więcej szans na to by przy odrobinie chęci zostać profesjonalnym zawodnikiem. Jednak jest coś czego dzisiaj jest dużo mniej niż kiedyś tzn. tzw. gry podwórkowej. Dzisiejsze dzieci idą na trening 2, 3, 4 a nawet 5 razy w tygodniu jednak nie mają możliwości gry na podwórkach. Często treningi są jedyną możliwością do gry w piłkę, a to często nie wystarczy by doskonalić swoje umiejętności. Zawodnicy uważają, że na treningu nauczą się wszystkiego i nie muszą robić nic więcej. Kiedyś grało się na podwórkach i aby grać trzeba było się wykazać przed starszymi, którzy „rządzili” na podwórkach. Gra ze starszymi rozwijała i uczyła nowych umiejętności ale również byłą pewną presją z którą trzeba było sobie radzić by przetrwać. Dzisiaj grę w piłkę nożną zastępują telewizja, komputery itd. co nie sprzyja ogólnemu rozwojowi fizycznemu młodego organizmu. www.wzpn.poznan.pl PIŁKA MŁODZIEŻOWA Jakie elementy szkolenia są najważniejsze w grupie wiekowej, którą się pan opiekuje? Na co pan zwraca największą uwagę? W Wielkopolskim Związku Piłki Nożnej prowadzę dwie grupy młodzieżowe: U13 i U16. U zawodników 12-13 letnich cały czas pracujemy nad podnoszeniem umiejętności koordynacyjnych, technicznych oraz taktycznych. Ta grupa wiekowa rozpoczyna już grę na pełno wymiarowym boisku w zespołach 11 osobowych. Dlatego treningi wzbogacane są w zdobywanie umiejętności taktycznych, naukę zadań na poszczególnych pozycjach na boisku. Szczególną uwagę zwracamy na współpracę na boisku (np. komunikacja, odpowiedzialność - asekuracja oraz skuteczne wykonywanie pojedynków 1x1). Jednak by mówić o taktyce i współpracy zawodnicy muszą posiadać odpowiedni zakres umiejętności technicznych (przyjęcie, podanie, drybling itd.) bez których nie wykonają założeń taktycznych. Zawodnicy z drugiej grupy wiekowej – U16 to najstarsza grupa wiekowa w rozgrywkach reprezentacji województw. Chłopcy obdarzeni są już dużym zasobem umiejętności technicznych jak i taktycznych. W tym wieku poziom umiejętności technicznych, percepcja oraz koordynacja są już na bardzo wysokim poziomie, dlatego nasza praca z ta grupą polega na doskonaleniu tych umiejętności. Zawodnicy uczą się wymienności pozycji w poszczególnych modelach gry jednocześnie występuje już specjalizacja i doskonalenie umiejętności na określonej pozycji (treningi formacyjne jak i indywidualizacja treningu). Jak wyglądamy w szkoleniu na tle innych państw? Czym się różnimy, w aspekcie pozytywnym lub negatywnym? Uważam, że jeśli chodzi o umiejętności to mecze młodzieżowych reprezentacji polski pokazują, że nie musimy się bać o poziom wyszkolenia naszej młodzieży. Mamy bardzo dobrych trenerów, dostęp do informacji i metod treningowych oraz staży trenerskich jest praktycznie nieograniczony co pozwala szkolić młodzież na podobnym poziomie jak na zachodzie Europy. W PZPN trwają cały czas prace nad unifikacją szkolenia dzieci i młodzieży w całym kraju co w najbliższej przyszłości powinno się przekładać na jakość szkolenia. Jedno co nas różni to mentalność całego społeczeństwa. Myślę, że często nie wierzymy w siebie i w swoje umiejętności. Łatwo od euforii popadamy w załamania wynikające z niepowodzeń. Jeżdżąc po Europie dostrzegałem różnice w tym aspekcie Czy „oko trenera” potrafi trafnie określić potencjał zawodnika, jego możliwości i ewentualnie dalszy przebieg kariery? Na jakim etapie jest to najbardziej prawdopodobne, na jakim niemożliwe. Jakie elementy w takiej ocenie są najważniejsze? U najmłodszych na pewno bardzo łatwo można dostrzec potencjał zawodnika objawiający się ponad przeciętnymi umiejętnościami ruchowymi. Jeśli do tego zawodnik ma chęci do trenowania, można powiedzieć że ma możliwości na bycie profesjonalnym sportowcem. Jednak w tym wieku za wcześnie by mówić, że dany zawodnik na pewno będzie piłkarzem. Jest wiele zmiennych, które decydują o tym czy zawodnik bę- GOL 15 dzie grał w piłkę czy nie (kontuzje, wzrost a umiejętności koordynacyjne, zapał, wpływ otoczenia itp.). Myślę, że na początku ma to być zabawa i rozbudzenie pasji do piłki nożnej w danym zawodniku. Jednak można wymieniać wielu zawodników, którzy w wieku 8-10 lat potrafili wiele, a potem słuch po nich zaginął. A są też tacy, którzy w wieku 10 lat nie wyróżniali się na tle grupy, a w wieku 12-13 lat stali się wiodącymi zawodnikami. Myślę, że gimnazjum jest takim okresem, gdy chłopcy stają się mężczyznami i zaczynają decydować o swoim życiu i wówczas bardzo poważnie zaczynają podchodzić do swojej pasji. Okres ten ze względu na zmiany hormonalne jest burzliwy i często decyduje kto przy sporcie zostaje a kto nie. Gdy zawodnicy do tego wieku mają opanowane umiejętności techniczno-taktyczne to mają dużą szansę na zostanie profesjonalnymi zawodnikami. Jak pan ocenia potencjał młodzieży piłkarskiej z Wielkopolski na tle pozostałej Polski? Czy dostrzega pan jakieś elementy różnicujące? Uważam, że Wielkopolska jest jednym z najlepiej szkolących zawodników regionem. Potwierdzają to coroczne rozgrywki pomiędzy województwami. Nasze drużyny grają bardzo dobrze technicznie co świadczy o dobrym szkoleniu. Wielu zawodników z innych województw wybiera trenowanie w naszych klubach co świadczy o dobrej opinii na ich temat. Jesteśmy dużym województwem, w którym bardzo duża liczba zawodników i zawodniczek uprawia piłkę nożną co przekłada się na jakość. Jedno czego życzyłbym naszym zawodnikom to „śląskiego charakteru” bo często nie brakuje nam umiejętności ale brakuje nam zadziorności i waleczności Łukasz Siwecki, 38 lat n Data ur.:18.03.1977 n Wykształcenie: Absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu :Trener II klasy Pzpn A n Praca: Trener Reprezentacji Wlkp.ZPN rocznik 2000 (obecnie Turniej K. Górskiego) n Trener grup młodzieżowych KKS Lech Poznań(obecnie junior młodszy U 17) 16 GOL PIŁKA MŁODZIEŻOWA Jak by pan scharakteryzował młodzież która dzisiaj trafia do piłki nożnej? Z jakich rodzin, z jakimi umiejętnościami i z jaką ogólną sprawnością fizyczną, z jakimi ambicjami Ciężko odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie gdyż obszar pytania jest szeroki. Ja mogę tylko odpowiedzieć z jaką młodzieżą ja pracuję. W mojej ocenie są to dzieci uzdolnione sportowo, które na tle rówieśników wyróżniają się sprawnością fizyczną. Pochodzą z różnych rodzin, zarówno dobrze sytuowanych jak i z biedniejszych. Na boisku nie ma jednak dużej różnicy pomiędzy nimi. Każdy z nich ma podobne umiejętności pilkarskie czy sprawność ogólną. Co do ambicji tych chłopców to można czasami zaobserwować większe dążenie do celu chłopców z biedniejszych rodzin ale tak naprawde trzeba takie sytuacje rozpatrywać indywidualnie. Czy dostrzegalne są różnice między chłopakami z dużych miast ( Poznań) a młodzieżą z mniejszych miast lub wsi? Jeśli tak to jakie to są różnice? Szczerze mówiąc to nie analizuję sytuacji czy dany zawodnik jest z dużego miasta czy z małej wsi. Oceniam tylko i wyłącznie jego umiejętności pilkarskie, które prezentuje na treningu czy meczu. Podczas pracy z reprezentacją Wlkp.ZPN dostrzegam jednak większe zaangażowanie, determinację ale i większy stres zawodników z mniejszych ośrodków gdyż spotykają się z elementami pracy trenera czy zawodnika których nie doświadczają na co dzien w klubach. Jakie dostrzega pan podstawowe braki lub ograniczenia w umiejętnościach, sprawności, itd. naszej piłkarskiej młodzieży? Nie dostrzegam takich ograniczeń. W konfrontacji z młodzieżą z innych krajow europejskich nasza młodzież wypada bardzo dobrze. Zarówno poprzez obserwacje w klubie jak i na różnego rodzaju stażach można ocenić, że nasza mlodzez prezentuje się bardzo dobrze. Jej umiejętności techniczno-taktyczne czy zdolności motoryczne są naprawdę na wysokim poziomie . Jedyny element, który gorzej wypada to aspekt mentalny i rywalizacja na wysokim poziomie non stop a nie okazjonalnie przy okazji meczów reprezentacji czy mistrzostw. Na przykład u naszych zachodnich sąsiadów rozgrywki już od poziomu U 15 występują na dużym obszarze (gdzie jest kilka dobrych ośrodków szkoleniowych), który możemy porównać do wielkości naszej ligi makroregionalnej . Rywalizacja z silnym przeciwnikiem tydzień w tydzień powoduje że chłopcy przygotowują się do gry na najwyższym poziomie już od najmłodszych dni Jakie elementy szkolenia są najważniejsze w grupie wiekowej, którą się pan opiekuje? Na co pan zwraca największą uwagę? Szkolenie w tym wieku to powolny etap utrwalania nawyków i doskonalenie wielu aspektów piłkarskiego rzemiosła, techniki taktyki itd. Szkolenie występuje na wcześniejszym etapie rozwoju chłopca. Z młodzieżą pracuję nad poprawą ich parametrów motorycznych, takich jak szybkość, koordynacja itp. Ale głównie koncentruję się nad wiosna 2015 udoskonaleniem umiejetności techniczno-taktycznych. Wielu z nich ma braki techniczne nad czym pracować zawodnik może indywidualnie, oczywiście pod nadzorem trenera lub według jego wskazówek. Ale praca nad taktyką to już rola trenera i jego pomysłu na grę. Jak wyglądamy w szkoleniu na tle innych państw? Czym się różnimy, w aspekcie pozytywnym lub negatywnym? Moim zdaniem wyglądamy bardzo dobrze. Tak jak napisałem wczesniej dorównujemy wielu zachodnim krajom pod względem wyszkolenia zawodników, zarowno pod kątem techniki, taktyki czy motoryki,która była zawsze postrzegana w naszym kraju jako ważny element szkolenia. Jedyne braki które dostrzegam to obszar mentalny, ale w tym aspekcie nigdy nie jest za późno na odpowiedni trening. Czy „oko trenera” potrafi trafnie określić potencjał zawodnika, jego możliwości i ewentualnie dalszy przebieg kariery? Na jakim etapie jest to najbardziej prawdopodobne, na jakim niemożliwe. Jakie elementy w takiej ocenie są najważniejsze? Myślę, że doświadczony trener potrafi dostrzec potencjał w zawodniku,pod różnym kątem i w różnym wieku. Czy ktoś ma „dryg” do piłki nożnej widać już od najmłodszych lat, ale bez pomocy odpowiednich testów, (oczywiście na odpowiednim etapie) nie da się określić w 100% czy ktoś nadaje się do piłki wysoko kwalifikowanej. Jak pan ocenia potencjał młodzieży piłkarskiej z Wielkopolski na tle pozostałej Polski? Czy dostrzega pan jakieś elementy różnicujące? Uważam, że potencjał chłopców z Wielkopolski jest bardzo duży. Świadczy o tym fakt ciągłego powoływania dużej liczby zawodników do kadr młodzieżowych reprezentacji Polski. Czy różnimy się od innych regionow? Myślę, że tak, ale te różnice są niewielkie, zarówno pod względem umiejętności technicznych czy taktycznych. W wielu elementach mamy przewagę nad przeciwnikami ale w niektórych przewaga jest po stronie przeciwnika. Te różnice tak naprawdę to praca w klubach. I wiadomo, że zawodnicy z południa Polski mają” charakter” i może tego naszym chłopcom czasami brakuje. www.wzpn.poznan.pl PRZEPISY GOL 17 Będą zmiany w regulaminie rozgrywek... Rozmowa z Kajetanem Olszewskim, kierownikiem Wydziału Gier i Ewidencji Wlkp.ZPN Panie Kajetanie, początek sezonu to zapewne okres szczególnie intensywnej pracy? Pracy mamy sporo przez cały rok, różne są jedynie problemy i zadania do wykonania. Choć sezon jest rzeczywiście szczególnie intensywny. W ciągu roku musimy "obsłużyć" ponad 8 tysięcy meczów. W ostatni weekend odbyło się 390 spotkań, z tego w samej Strefie Poznańskiej 240. Jak widać jest to niemało. Trzeba na to czasu i ludzi. Te 240 spotkań w Strefie "obrabia" piętnaście osób. Trzeba sprawdzić każdego zawodnika; czy jest uprawniony, czy któryś nie gra po kartkach... To są osoby pracujące społecznie? Tak, w zdecydowanej większości. Na etacie zatrudnione są jedynie trzy osoby, a pozostali to społecznicy. Na ostatnim posiedzeniu Zarządu Wlkp.ZPN została powołana komisja regulaminowa, do której został pan wybrany. Jakie ma zadanie? Tak, jestem jej członkiem i wraz z kolegami będziemy nanosić poprawki do obecnie funkcjonującego regulaminu. Jest to spowodowane koniecznością dostosowania przepisów do praktyki, do realiów jakie przynosi życie. W maju, na posiedzeniu Zarządu, tak jak co roku będzie ten nowy regulamin zatwierdzony. Dojdzie nam jeszcze w tym roku utworzenie regulaminu do III ligi, bo od nowego sezonu prowadzić będziemy ten szczebel rozgrywek. W jakim kierunku pójdą zmiany? Będziemy precyzować sprawy, które dotąd nie były jasno określone i stąd budziły wątpliwości interpretacyjne bądź były po prostu źle sformułowane. Przykład zapisu o powiadamianiu o zmianie terminu spotkania. Dotąd była regulacja, że w terminie powyżej 14 dni klub nie musi powiadamiać o tym swojego przeciwnika. Teraz taki obowiązek zostanie zapisany. Zajmiemy się też kwestią odwołań. Dzisiaj nie jest określony termin w jakim przysługuje prawo naniesienia poprawek do terminarza, do weryfikacji spotkań, tabeli. Po poprawkach zostanie on sztywno określony. Jest jeszcze dyskusja czy to ma być 14 dni czy 30 ale już nie będzie takich przypadków jak ostatno, że pewien klub odwoływał się od meczu z sierpnia ubiegłego roku. Słowem, czas reklamacji zostanie doprecyzowany i skrócony... Tak, będzie określony czas na odwolanie. Nie będzie dowolności. Proszę przybliżyć nam strukturę i działanie Wydziału... Działamy w piętnastosobowym składzie. Część pracuje tylko w ekstranecie, to jest do młodzika włącznie. Mecze orlików i żaków są opracowywane tak zwanym ręcznym sposobem, bo nie wszyscy jeszcze mają dostęp do ekstanetu. Ale dążymy do tego aby wszystko było opracowane przy użyciu internetu. Panie Kajetanie, jest pan jedną z najbardziej rozpoznawanych postaci w Związku. Od jak dawna pan tutaj pracuje? Zacząłem działalność, jako sędzia, w 1978 roku. Następnie,będąc jeszcze sędzią, zostałem działaczem Wydziału Gier, od 1984 rok. I tak już zostało. Przestałem sędziować w 1987 roku... Grał pan w piłkę? Przedtem byłem czynnym zawodnikiem Wełnianki Kliszkowo... Na pozycji? Napastnik! Lewy, lewoskrzydłowy. Grałem w trampkarzach, juniorach i na koniec w seniorach, 1978 roku. Rozmawiał: K. Napierała 18 GOL SĘDZIOWANIE wiosna 2015 Niespełnieni piłkarze chwytają za gwizdki Sędzia piłkarski to niewdzięczna profesja – regularnie krytykowany przez zawodników i trenerów, a kibice często jego winią za porażkę ukochanej drużyny. Mimo to, wciąż nie brakuje chętnych, by podjąć się tego wyzwania i pójść w ślady Michała Listkiewicza. – Na pewno sędziowanie nie jest łatwym kawałkiem chleba, bo to my najczęściej obrywamy, jesteśmy pod obstrzałem krytyki, a rzadko nas się chwali. Ale mimo to, nie brakuje chętnych, którzy chcą spróbować swoich sił w tej profesji. Co roku zimą prowadzimy kursy dla 50-70 osób. Większość, bo ok. 90 procent go zalicza – powiedział prowadzący szkolenia w Wielkopolskim Związku Piłki Nożnej i czynny sędzia Tomasz Nowicki. Typowy uczestnik kursu to mężczyzna lat 20-25, student lub świeżo upieczony absolwent wyższej uczelni. Nie brakuje także licealistów czy uczniów technikum, bowiem dolna granica wieku to 16 lat. Łączy ich miłość do trenował profesjonalnie, ale jak zapewnia, piłka nożna jest jego pasją od dziecka. – Chciałem być w jakiś sposób związany z piłką nożną, myślałem nawet, żeby zostać trenerem, ale to zdecydowanie dłuższa droga i znacznie droższa. Być może sędziowanie jest trochę niewdzięczną rolą, kiedyś arbitrzy byli uważani za gburów, dziś są bardziej kontaktowi. Ten wizerunek sędziego się zmienia, także w oczach kibica – stwierdził. Rozjemca piłkarski to zdecydowanie męska profesja, ale w gronie kilkudziesięciu kandydatów znalazła się jedna kobieta. Marta Chudzińska pochodząca z Pępowa, niewiel- Są takie sytuacje, kiedy zawodnicy po meczu podchodzą i dziękują. Widać, że są zadowoleni z naszej pracy. Człowiek wówczas czuje, że dobrze wypełnił zadanie. Wiele znajomości z tych kursów, czy potem z boisk zmienia się w przyjaźnie, które potrafią przetrwać wiele lat. Dla wielu chłopaków sędziowanie będzie też okazją do bardzo dokładnego zwiedzenia niemal wszystkich zakątków Wielkopolski piłki nożnej oraz fakt, że sami... nigdy nie zostali wirtuozami futbolu. Najlepszym udało się zagrać na boiskach trzeciej czy czwartej ligi. – Grałem profesjonalnie w piłkę do wieku juniora, ale wówczas zdałem sobie sprawę, że wielkiej kariery to już nie zrobię. Nie chciałem tracić kontaktu z piłką, dlatego zapisałem się na kurs – takie, nieco samokrytyczne wyznania padały podczas pierwszych zajęć z ust niemal każdego kursanta. Jednym z takich niedoszłych piłkarzy jest Dominik Tokarski, student matematyki na Politechnice Poznańskiej. Swoją przygodę rozpoczął w Elanie Toruń. – Gdy miałem 16-17 lat zrezygnowałem, bo wiedziałem już, że nie dałbym rady w zawodowej piłce. Teraz postanowiłem zaangażować się w sędziowanie i chciałbym to zajęcie bardzo profesjonalnie potraktować, tak by w przyszłości sędziować na wysokim poziomie. Wydaje mi się, że znam przepisy, ale pewnie na kursie dowiem się czegoś nowego – opowiadał. Arbitrem chce również zostać Marcin Pietras, który z wykształcenia jest leśnikiem. On, w przeciwieństwie do innych uczestników szkolenia, nie grał w żadnym klubie, nie kiej miejscowości położonej w południowej Wielkopolsce, była niemal skazana na piłkę nożną. Dorastała z pięcioma braćmi, którzy, jak przyznała, „ciągnęli ją na stadiony”. – Jestem fanką naszej czwartoligowej drużyny Dąbroczanki, w której też się udzielałam jako fotograf. Chcę udowodnić, że dziewczyna też potrafi sędziować. Jestem nastawiona pozytywnie, choć wiele osób mnie ostrzegało i pytało, czy nie boję się tych wszystkich wyzwisk, jakie często słychać z trybun. Jeżdżąc po meczach w czwartej lidze, jestem świadoma, co mnie może czekać. Obawiam się jedynie... egzaminu kondycyjnego – wyjaśniła. Nowicki przyznał, że praca sędziego może też przynieść satysfakcję i ma swoje plusy. – Są takie sytuacje, kiedy zawodnicy po meczu podchodzą i dziękują. Widać, że są zadowoleni z naszej pracy. Człowiek wówczas czuje, że dobrze wypełnił zadanie. Wiele znajomości z tych kursów, czy potem z boisk zmienia się w przyjaźnie, które potrafią przetrwać wiele lat. Dla wielu chłopaków sędziowanie będzie też okazją do bardzo dokładnego zwiedzenia niemal wszystkich zakątków Wielkopolski – powiedział. SĘDZIOWANIE www.wzpn.poznan.pl Jego zdaniem kandydaci na przyszłych arbitrów nie kierują się na pewno kwestiami finansowymi. Dobrze zarabia tylko mała grupa, która prowadzi mecze ekstraklasy czy pierwszej ligi. – Ci, którzy zaczną za kilka miesięcy swoją pracę, nie mogą liczyć, że zarobią Bóg wie jakie pieniądze. Stawki w najniższych ligach to kwoty rzędu kilkudziesięciu złotych plus koszty dojazdu – podkreślił Nowicki. Jak dodał, kształcenie sędziów w ostatnich latach ewoluuje. A to za sprawą przepisów gry, bowiem co roku wprowadzane są zmiany i co roku też obowiązuje nowy podręcznik. Kursanci uczą się również praktycznych rzeczy, z pozoru wyglądających nieco banalnie. – Uczymy, jak należy używać gwizdka, powstaje nawet książka na ten temat. Na każde przewinienie trzeba używać go w różny sposób – lżejszy faul gwiżdżemy nieco ciszej, brutalny – zdecydowanie głośniej. To samo dotyczy autu czy spalonego. Pokazujemy, jak prawidłowo sygnalizować chorągiewką pewne zdarzenia, a nawet w jaki sposób wyciągać kartki z kieszonki – tłumaczył Nowicki. Sędziowie w ostatnich latach bardzo poważnie podchodzą do spraw związanych z przygotowaniem kondycyjnym. Arbitrzy z Wielkopolskiego ZPN co roku zimą wyjeżdżają na zgrupowanie do Kołobrzegu. – Przygotowujemy się tak jak piłkarze. Sędziowie dziś dbają o kondycję, dietę, pilnują poziomu tkanki tłuszczowej, trenują niemal codziennie – zaznaczył. Nie ukrywa, że początki pracy panów z gwizdkami nie są łatwe. Dlatego też doświadczenie najpierw zbierają jako asystenci, a jako główni prowadzą mecze orlików czy trampkarzy. – Staramy się ich przygotować do pracy też pod względem psychologicznym. Pokazujemy, jak powinien zachować się arbiter w różnych sytuacjach na boisku. Często bywa tak, że zawodnicy, czy kibice będą próbowali wywrzeć presję na nich. Dlatego pomagamy tym chłopakom, żeby się nie „spalili” już na pierwszych meczach – podsumował Nowicki. Za Onet.pl GOL 19 Sędziowskie podsumowanie... W dniach 8-11 stycznia 2015r. w Ośrodku Rehabilitacyjno – Wypoczynkowym„Dozamel”w Kołobrzegu odbył się obóz zimowy dla wszystkich członków Kolegium Sędziów Wielkopolskiego ZPN. Obóz cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem – wzięła w nim udział rekordowa liczba ponad 130 osób z całego województwa. czestnikami byli zarówno sędziowie, obserwatorzy jak i przyjaciele naszej organizacji. Poza warsztatami szkoleniowymi i wykładami sędziowie mieli możliwość sprawdzenia się w teście pisemnym jak i filmowym. Należy również wspomnieć o treningach biegowych, podczas których sędziowie szlifowali swoją formę przed nadchodzącą rundą. Prelegentami podczas szkoleń byli: Michał Listkiewicz – obserwator UEFA, Piotr Tenczyński – członek zarządu Kolegium Sędziów PZPN, a także Piotr Brodecki i Andrzej Kazior – obserwatorzy szczebla centralnego oraz znany sędzia międzynarodowy i asystent szczebla centralnego Konrad Sapela. Kilka dni później, w sobotę 17 stycznia rozpoczął się tegoroczny kurs dla kandydatów na sędziego piłki nożnej strefy poznańskiej. W tym roku bierze w nim udział 46 osób. Zajęcia odbywają się w każdą sobotę do dnia 28 lutego, w siedzibie Wlkp. ZPN. Kurs tradycyjnie zakończy się testem kondycyjnym i teoretycznym. Ważnym wydarzeniem było również zebranie plenarne dla członków KS Wlkp. ZPN., które odbyło się w poniedziałek 19 stycznia w sali „Domu Żołnierza” w Poznaniu. Spotkanie miało charakter organizacyjno-szkoleniowy. Udział w nim wzięło ok. 180 osób. Gościem, a tym samym prelegentem był: Zbigniew Przesmycki, Przewodniczący KS PZPN, a także obserwator UEFA. Głos zabrali także: przedstawiciel Wydziału Dyscypliny Piotr Hajduk, który podsumował rok 2014 oraz Kajetan Olszewski, przedstawiciel Wydziału Gier i Ewidencji, który przedstawił m. in. zmiany w regulaminach rozgrywek młodzieżowych. Kolejnymi prelegentami byli: Piotr Gidaszewski – Przewodniczący Komisji Szkoleniowej, który podsumował rok 2014 pod względem sędziowskim oraz przedstawił plan szkolenia na kolejny rok, kol. Stelmaszewski i Szmytke, którzy przedstawili projekt „Fair Play”, a także kol. Kupsik, który omówił szkolenie „Kadry asystentów”. Następnie przyszedł czas na przywitanie nowych kolegów z tegorocznego kursu, którzy z rąk Przewodniczącego KS Wlkp. ZPN Ryszarda Dolaty i wiceprzewodniczącego Łukasza Mowilka odebrali przepisy gry w piłkę nożną. Po tym nastąpiło przemianowanie sędziów próbnych na rzeczywistych, a na końcu odbyło się tradycyjne wręczenie dyplomów i emblematów za przeprowadzenie 150, 300, 500, 750, 1000 zawodów. U 20 GOL KOBIECA PIŁKA NOŻNA wiosna 2015 KONIŃSKI KLUB PIŁKARSTWA KOBIECEGO„MEDYK” KONIN 30 lat minęło – wspomnienie dniu 23 marca 2015 roku minęła trzydziesta rocznica założenia Konińskiego Klubu Piłkarstwa Kobiecego (KKPK) „Medyk” Konin, który na początku przyjął nazwę Szkolny Klub Sportowy „Medyk”. Zarządzany przez jednego człowieka – Romana Jaszczaka – w ciągu całego tego okresu stał się nie tylko najbardziej znanym klubem regionu konińskiego, ale przede wszystkim najbardziej rozpoznawalną marką piłkarstwa kobiecego w Polsce oraz w niektórych krajach europejskich. „Praca od podstaw” – to wydawałoby się archaiczne hasło, stało się przyczynkiem do sukcesów w obszarach sportowym i organizacyjnym. Umiejętność nawiązania dobrych kontaktów z władzami miasta Konina, Konińskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej, prywatnymi firmami, które stały się sponsorami strategicznymi, doprowadziło do prawidłowego rozwoju zarządzania klubem. Dzięki temu można było zatrudnić trenerów i instruktorów prowadzących zajęcia w kilku grupach szkoleniowych począwszy od młodziczek po seniorki. Od kilku lat prowadzony jest przez zatrudnioną osobę także W sekretariat klubu. Współpracują z nim lekarze i fizjoterapeuci oraz nauczyciele wychowania fizycznego szkół podstawowych, gimnazjów, szkół średnich i wyższych. Można jednoznacznie stwierdzić, iż KKPK „Medyk” Konin jest obecnie klubem, który swoim profesjonalnym podejściem w obszarach szkoleniowym i organizacyjnym dorównuje wielu klubom szczebla centralnego piłki nożnej mężczyzn. Przedstawione poniżej Kalendarium ujmuje jedynie najważniejsze według Autora wydarzenia związane z historią klubu. W maju 2015 roku ukaże się natomiast na rynku wydawniczym monografia „Koniński Klub Piłkarstwa Kobiecego MEDYK Konin (1985 – 2015)”, w której będzie można przeczytać o genezie powstania klubu, rozwoju organizacyjnym, o wszystkich rozgrywkach, w jakich „Medyk” brał udział, najważniejszych trenerach i działaczach. Monografia wzbogacona została o prawie 200 kolorowych zdjęć oraz o statystyki, które są ważne dla wielu sympatyków piłki nożnej. Artur Kita Kalendarium wydarzeń 1985 1988 23 marca – założenie Szkolnego Klubu Sportowego„Medyk” II miejsce w II lidze w grupie II Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski Pierwsza piłkarka„Medyka” – Marzena Maląg – powołana – Pierwszym przewodniczącym zarządu SKS„Medyk” została Urszula Drzewiecka 1 maja – pierwszy mecz towarzyski na boisku trawiastym z TKKF„Teofilów” Łódź (0:4) 14 maja – klub został przyjęty jako członek Komisji ds. Piłkarstwa Kobiecego podokręgu Sosnowiec 18 maja – debiut w rozgrywkach II ligi piłki nożnej kobiet (na wyjeździe z TKKF„Tramwajarz” Bytom 0:1) Pierwsi sponsorzy klubu to Zespół Szkół Medycznych w Koninie oraz Cukrownia w Gosławicach, gdzie klub rozgrywa pierwsze spotkania ligowe Sierpień – pierwszy obóz sportowy w Błażejewku 1986 do reprezentacji Polski (jako jedyna piłkarka z drużyn drugoligowych) Sponsorem„Medyka”została forma STARBUD (do 1991 roku) 1989 II miejsce w II lidze w grupie II Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski I miejsce w Halowym Turnieju o Puchar Prezydenta Mias- ta Konina w piłce nożnej kobiet Po raz pierwszy piłkarki rozegrały spotkanie ligowe na sta- dionie XXX-lecia PRL (obecnie stadion im. K. Górskiego) Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski I miejsce w II Halowych Mistrzostw województwa koniń- 1990 skiego w Piłce Nożnej Dziewcząt o – Puchar Przewodniczącego Rady Wojewódzkiej Zrzeszenia LZS „Medyk”po raz pierwszy organizatorem jednego z turniejów półfinałowych Halowych Mistrzostw Polski 1991 1987 III miejsce w II lidze w grupie II Po raz pierwszy Roman Jaszczak organizuje halowy turniej piłki nożnej dziewcząt szkół podstawowych IV miejsce w II lidze w grupie I IV miejsce w Halowym Turnieju o Puchar Prezydenta Mias- ta Konina w piłce nożnej kobiet 17 kwietnia trener Roman Jaszczak otrzymał nominację na II. trenera Młodzieżowej Reprezentacji Polski Sponsorem „Medyka” została firma ARSMAN (do 1993 ro ku) www.wzpn.poznan.pl KOBIECA PIŁKA NOŻNA 1992 GOL 21 IV miejsce w Halowym Turnieju o Puchar Prezydenta Mias- ta Konina w piłce nożnej kobiet 1993 Awans do I ligi Mistrzostwo Polski Kadetek (pierwszy turniej spośród czte- rech rozegranych w tym roku odbył się w Koninie i został zorganizowany z inicjatywy trenera Romana Jaszczaka) II miejsce w Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet w Seretz (Niemcy) I miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju w piłce nożnej kobiet o Puchar Prezydenta Miasta Konina Sponsorem klubu została firma LECH (do 1997 roku) 1994 Mistrzostwo Polski Kadetek I miejsce w Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej dziewcząt i chłopców„TIVOLI CUP” (Dania) III miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet w Hollage (Niemcy) II miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju w piłce nożnej kobiet o Puchar Prezydenta Miasta Konina do „Medyka” zapisuje się „Marta” Woźniak, która jest do chwili obecnej najdłużej grającą piłkarką konińskiego klubu W Międzyszkolnym Ośrodku Sportowym w Koninie rozpoczęły się treningi piłki nożnej dziewcząt 1995 1 marca – trener Roman Jaszczak otrzymał nominację na I. trenera Młodzieżowej Reprezentacji Polski 28 kwietnia – utworzono Koniński Klub Piłkarstwa Kobie- cego„Medyk” – prezesem został Roman Jaszczak Mistrzostwo Polski Kadetek I miejsce w Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet w Mosciano (Włochy) Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski I miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju w piłce nożnej kobiet o Puchar Prezydenta Miasta Konina Sponsorem klubu została firma POLOMARKET 1996 Wicemistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski seniorek III miejsce w I lidze III miejsce w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski 1997 III miejsce w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski V miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet w Gretesch (Niemcy) II miejsce w Halowym Turnieju Międzynarodowym piłki nożnej kobiet w Prešovie (Słowacja) Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski I miejsce w Ogólnopolskim Turnieju juniorek młodszych na boiskach trawiastych w Gnieźnie SKS Medyk Konin w roku 1987 Stoją w górnym rzędzieod lewej: Barbara Jędrzejczak, Arleta Jóżwiakowska, Marzena Maląg (pierwsza zawodniczka z Wielkopolski powołana do reprezentacji Polski), Ewa Andrzejewska, NN. W dolnym rzędzie od lewej: Małgorzata Pawlak, Marzena Tomaszewska, Katarzyna Karczewska, NN, NN, trener Roman Jaszczak. 22 GOL KOBIECA PIŁKA NOŻNA III miejsce UKS „Olimpijczyk” SP 12 Konin (trener Elżbieta Szymańska) w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt i chłopców im. Marka Wielgusa III miejsce UKS „Olimpijczyk” SP 12 Konin (trener Elżbieta Szymańska) w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt i chłopców„SuperGol” do lat 11 III miejsce UKS „Olimpijczyk” SP 15 Konin (trener Monika Kachnowicz) w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt i chłopców„SuperGol” do lat 13 II miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” 30 lipca – trener Roman Jaszczak został odwołany ze stanowiska trenera Młodzieżowej Reprezentacji Polski W Konińskim Okręgowym Związku Piłki Nożnej utworzono Wydział Piłkarstwa Kobiecego 1998 Mistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski se- niorek wiosna 2015 III miejsce w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży II miejsce w Międzynarodowym Turnieju seniorek w Osnab- rück (Niemcy) Awans do półfinału Pucharu Polski III miejsce w Mistrzostwach Polski juniorek I miejsce w Halowym Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” I miejsce w Międzynarodowym Turnieju seniorek w Michałowie II miejsce w Ogólnopolskim Turnieju juniorek młodszych o Puchar Miasta Sosnowca Sponsorem klubu została firma BIURO RAJ Do klubu przyjęty został drugi trener – Jerzy Siuda 2001 Pierwsze piłkarki z zagranicy w„Medyku”– Natalia Ryżewicz i Swietlana Ryżowa (obie z Białorusi). Wicemistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski seniorek Awans do półfinału Pucharu Polski III miejsce w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży (do III miejsce w Mistrzostwach Polski juniorek I miejsce w zawodach o Puchar Bałtyku piłkarek nożnych 2010 roku rozgrywki piłki nożnej kobiet w strukturach OOM traktowane były jako Mistrzostwa Polski juniorek młodszych) I miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” w Parnu (Estonia) I miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” V miejsce w Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet w Valenciennes (Francja) Awans do finału Pucharu Polski VI miejsce w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży I miejsce w Wojewódzkim Turnieju Piłki Nożnej młodziczek i juniorek młodszych w Łodzi VI miejsce w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt „Piłkarska Kadra Czeka” II miejsce w Ogólnopolskim Turnieju Juniorek Młodszych o Puchar Prezesa Konińskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej Sponsorem klubu została firma FRANSPOL 1999 Mistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski se- niorek III miejsce w I lidze II miejsce w Halowym Turnieju Międzynarodowym piłki nożnej kobiet w Osnabrück (Niemcy) I miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju juniorek w Hollage (Niemcy) Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski V miejsce w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży I miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” I miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju juniorek młodszych w Michałowie II miejsce w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej juniorek o Puchar Wojewody województwa zachodniopomorskiego III miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju seniorek w Zgorzelcu III miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju juniorek w Michałowie V miejsce UKS „Olimpijczyk” SP 15 Konin w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt i chłopców im. Marka Wielgusa Sponsorem klubu została firma FRAPO 2000 Wicemistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski seniorek 2002 III miejsce w Halowych Mistrzostwach Polski seniorek Wicemistrzostwo Polski juniorek I miejsce w Międzynarodowych Halowych Mistrzostw Opolszczyzny (juniorki młodsze) I miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” III miejsce w Ogólnopolskim Turnieju juniorek młodszych w Tomaszowie Mazowieckim Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski III miejsce w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt „Piłkarska Kadra Czeka” III miejsce w Ogólnopolskim Turnieju Juniorek Młodszych o Puchar Prezesa Konińskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej 1 września w Zespole Szkół Górniczo – Energetycznych w Koninie rozpoczęto naukę w pierwszej klasie Liceum Profilowanego z rozszerzonym programem nauczania z piłki nożnej kobiet www.wzpn.poznan.pl KOBIECA PIŁKA NOŻNA 2003 Mistrzostwo Polski juniorek Wicemistrzostwo Polski – II miejsce w I lidze Awans do finału Pucharu Polski III miejsce w Halowych Mistrzostwach Polski seniorek II miejsce w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt „Piłkarska Kadra Czeka” I Miejsce w mistrzostwach Ogólnopolskich Igrzysk Ludo- wych Zespołów Sportowych w Zielonej Górze II miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” II miejsce w Halowym Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” 2004 Mistrzostwo Polski juniorek Mistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski ju- niorek Wicemistrzostwo Polski – II miejsce w I lidze Awans do finału Pucharu Polski III miejsce w Halowych Mistrzostwach Polski seniorek I miejsce w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt „Piłkarska Kadra Czeka” IV miejsce w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży Utworzona zostaje Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Gimnazjum nr 6 w Koninie Po raz pierwszy Roman Jaszczak wybrany został delegatem na Zjazd Sprawozdawczo – Wyborczy Polskiego Związku Piłki Nożnej 2005 Mistrzostwo Polski juniorek Mistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski ju- niorek Wicemistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski juniorek młodszych Zdobycie Pucharu Polski III miejsce w I lidze III miejsce w Halowych Mistrzostwach Polski seniorek I miejsce w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt „Piłkarska Kadra Czeka” I miejsce juniorek w XVII Halowym Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” II miejsce seniorek w XVII Halowym Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” I miejsce seniorek w XVIII Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” I miejsce juniorek i juniorek młodszych w Ogólnopolskim Turnieju Grodziskiego Stowarzyszenia Sportowego Grodzisk Wielkopolski Sponsorem klubu została firma POL-DRÓG 2006 Zdobycie Pucharu Polski Mistrzostwo Polski juniorek Wicemistrzostwo Polski – II miejsce w Ekstralidze GOL 23 24 GOL KOBIECA PIŁKA NOŻNA wiosna 2015 Wicemistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski III miejsce w Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej seniorek Wicemistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski juniorek I miejsce w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży (mistrzostwo Polski juniorek młodszych) I miejsce w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt „Piłkarska Kadra Czeka” dziewcząt i chłopców Meet The World GOTHIA CUP – Goeteborg (Szwecja) III miejsce w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży III miejsce w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt „Piłkarska Kadra Czeka” I miejsce seniorek w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” III miejsce juniorek w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” Anna Gawrońska została królem strzelczyń Ekstraligi Sponsorem klubu została firma GÓRAŻDŻE CEMENT z Opola (do 2011 roku) Klub zatrudnił kolejnego trenera – Janusza Gajewskiego 2007 Klub wystawił do rozgrywek ligowych trzy zespoły (Eks- traliga, I liga i II liga) Mistrzostwo Polski juniorek III miejsce w Ekstralidze Awans do finału Pucharu Polski Wicemistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski seniorek Wicemistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski juniorek młodszych II miejsce w Halowych Mistrzostwach Polski juniorek III miejsce w Halowych Mistrzostwach Polski juniorek II miejsce w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży (wicemistrzostwo Polski juniorek młodszych) III miejsce UKS „Medyk” Konin w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt i chłopców im. Marka Wielgusa IV miejsce w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt „Piłkarska Kadra Czeka” 2008 Nawiązanie współpracy z Państwową Wyższą Szkołą Za- wodową w Koninie Mistrzostwo Polski juniorek Mistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski ju- niorek Zdobycie Pucharu Polski Wicemistrzostwo Polski – II miejsce w Ekstralidze Wicemistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski seniorek II miejsce w Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej dziewcząt i chłopców Meet The World GOTHIA CUP – Goeteborg (Szwecja) III miejsce w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży IV miejsce w Halowych Mistrzostwach Polski juniorek młodszych II miejsce w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” Anna Gawrońska zwyciężyła w plebiscycie„Przeglądu Konińskiego” na najlepszego sportowca regionu konińskiego 2009 Mistrzostwo Polski juniorek Mistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski ju- niorek Wicemistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski seniorek III miejsce w Ekstralidze 2010 Utworzony został w Koninie przy ZSG-E Licealny Ośrodek Szkolenia Sportowego Młodzieży Klub zgłosił do rozgrywek ligowych cztery drużyny (Eks- traliga, I, II i III liga) Mistrzostwo Polski juniorek Mistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski se- niorek Mistrzostwo Polski w futsalu kobiet Zdobycie Pucharu Polski w futsalu kobiet Wicemistrzostwo Polski – II miejsce w Ekstralidze Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski III miejsce w Halowych Mistrzostwach Polski juniorek młodszych V miejsce w Halowych Mistrzostwach Polski juniorek I miejsce w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt „Piłkarska Kadra Czeka” I miejsce juniorek młodszych w Krajowym Finale Ogólnopolskiego Turnieju Coca Cola Cup I miejsce seniorek w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” III miejsce juniorek w Halowym Międzynarodowym Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” I miejsce w V Międzynarodowym Turnieju Juniorek rozegranym w Kolbuszowej o Puchar Burmistrza Miasta Trenerem grup młodzieżowych oraz czwartego zespołu został Wiesław Tomaszewski 2011 11 stycznia – trenera Roman Jaszczak został powołany na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski seniorek (tą funkcję pełnił do lutego 2013 roku) Trenerem pierwszej drużyny„Medyka”została Nina Patalon, a jej asystentem Anna Gawrońska Wicemistrzostwo Polski – II miejsce w Ekstralidze Mistrzostwo Polski juniorek młodszych Wicemistrzostwo Polski juniorek Awans do ćwierćfinału Pucharu Polski III miejsce w Halowych Mistrzostwach Polski juniorek młodszych III miejsce w Halowych Mistrzostwach Polski juniorek VI miejsce juniorek młodszych w Krajowym Finale Ogólnopolskiego Turnieju Coca Cola Cup www.wzpn.poznan.pl KOBIECA PIŁKA NOŻNA I miejsce seniorek w Halowym Ogólnopolskim Turnieju GOL 25 piłki nożnej kobiet„Konin Cup” III miejsce juniorek w Halowym Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” Sponsorem klubu została KOPALNIA WĘGLA BRUNATNEGO z Konina (do 2013 roku) Reprezentacja Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Konina zwyciężyła w Akademickich Mistrzostwach Europy – studentki reprezentowały na co dzień barwy „Medyka” 2012 Mistrzostwo Polski juniorek młodszych Mistrzostwo Polski w Halowych Mistrzostwach Polski ju- niorek młodszych Wicemistrzostwo Polski – II miejsce w Ekstralidze Awans do finału Pucharu Polski I miejsce w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt „Piłkarska Kadra Czeka” V miejsce w Mistrzostwach Polski juniorek I miejsce seniorek w Halowym Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” III miejsce juniorek w Halowym Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” 2013 Marzec – powrót Romana Jaszczaka na stanowisko trene- ra drużyny seniorek„Medyka” Mistrzostwo Polski juniorek Wicemistrzostwo Polski – II miejsce w Ekstralidze Zdobycie Pucharu Polski Wicemistrzostwo Polski juniorek młodszych I miejsce w Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej dziewcząt „Piłkarska Kadra Czeka” I miejsce seniorek w Halowym Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” 2014 Mistrzostwo Polski – I miejsce w Ekstralidze Awans do 1/16 UEFA Women's Championship Zdobycie Pucharu Polski Mistrzostwo Polski juniorek IV miejsce w Mistrzostwach Polski juniorek młodszych I miejsce seniorek w Halowym Międzynarodowym Turnie- ju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” Piłkarka „Medyka” Ewa Pajor została wybrana przez UEFA najlepszą zawodniczką Europy do lat 17 Nina Patalon została powołana na stanowisko trenera re- prezentacji Polski kobiet do lat 17 Anna Gawrońska powołana została na stanowisko trenera reprezentacji Polski kobiet do lat 15 Wizyta w Koninie ministra sportu Andrzeja Biernata, zainteresowanego utworzeniem w tym mieście Centralnego Ośrodka Szkoleniowego dla piłkarek nożnych 2015 (do końca marca) I miejsce seniorek w Halowym Ogólnopolskim Turnieju piłki nożnej kobiet„Konin Cup” Nawiązanie współpracy z agencją marketingu sportowego Sport Success Roman Jaszczak, twórca sukcesów Medyka. 26 GOL PORADY PRAWNIKA wiosna 2015 Nowe przepisy dotyczące statusu zawodników profesjonalnych 27 marca 2015 roku, po blisko dwóch latach prac Komisji Dialogu Społecznego przy Polskim Związku Piłki Nożnej, Zarząd PZPN przyjął uchwałę w sprawie minimalnych wymagań dla standardowych kontraktów zawodników. est to niezwykle istoty dokument, który kompleksowo reguluje stosunki pomiędzy klubami a zawodnikami profesjonalnymi, tj. wszystkimi piłkarzami, którzy otrzymują z tytułu uprawiania piłki nożnej wynagrodzenie lub inne świadczenia pieniężne i rzeczowe, które przekraczają wartość rzeczywistych wydatków poniesionych przez zawodnika w związku z udziałem w rozgrywkach (m.in. koszty podróży i zakwaterowania, wydatki na sprzęt piłkarski, ubezpieczenie). Nowe przepisy zastąpiły starą uchwałę nr II/12 z dnia 19 maja 2002 roku Zarządu PZPN J cyjne i inne. Na skutek wejścia w życie nowej uchwały wszelkie prawa i obowiązki stron powinny zostać określone w jednym kontrakcie, jednakże wciąż dopuszczalne jest regulowanie niektórych kwestii, m.in. dyscyplinarnych oraz wynagrodzenia premiowego, w regulaminach wewnętrznych klubu, które dotyczą wszystkich jego zawodników. Możliwość jednostronnego przedłużenia kontraktu W lecie zeszłego roku opisywałem na łamach „Gola” dopuszczalność przedłużania kontraktów zawodniczych Na skutek wejścia w życie nowej uchwały wszelkie prawa i obowiązki stron powinny zostać określone w jednym kontrakcie, jednakże wciąż dopuszczalne jest regulowanie niektórych kwestii, m.in. dyscyplinarnych oraz wynagrodzenia premiowego, w regulaminach wewnętrznych klubu, które dotyczą wszystkich jego zawodników. pn. „Zasady regulujące stosunki pomiędzy klubem sportowym a zawodnikiem profesjonalnym. Załącznik do typowego kontraktu o profesjonalne uprawianie piłki nożnej” i zawierają szereg nowych istotnych uregulowań. Tylko jedna umowa z jednym zawodnikiem Dotychczasowe przepisy dopuszczały podpisywanie z zawodnikiem pełnoletnim umów dodatkowych, obowiązujących obok kontraktu głównego. Takie umowy regulowały przeważnie kwestie dodatkowego wynagrodzenia premiowego zawodnika, praw do jego wizerunku, oświadczenia antykorup- na podstawie jednostronnego oświadczenia klubu. W konkluzji wskazałem, że wprawdzie przepisy związkowe milczą na ten temat, jednakże zamieszczanie tego typu klauzul w kontraktach jest możliwe przy spełnieniu określonych kryteriów. PZPN zdecydował się na uregulowanie tej kwestii i w jasny sposób zezwolił na ich stosowanie, jednakże przy spełnieniu pewnych warunków. Przede wszystkim okres przedłużenia nie może być dłuższy niż nominalny okres obowiązywania kontraktu, chyba że zawodnik złoży wniosek o dłuższy okres przedłużenia w drodze odrębnego, pisemnego oświadczenia, które będzie stanowiło załącznik do Jan Łukomski Aplikant adwokacki w kancelarii Masiota i Wspólnicy Adwokacka Spółka Partnerska kontraktu. Po drugie, klub chcąc skorzystać z klauzuli przedłużenie będzie musiał doręczyć zawodnikowi stosowne oświadczenie najpóźniej w terminie 3 miesięcy przed zakończeniem pierwotnego okresu obowiązywania kontraktu, jeżeli kontrakt został zawarty na okres powyżej 12 miesięcy albo najpóźniej w terminie 1 miesiąca przed zakończeniem obowiązywania kontraktu, jeżeli został on zawarty na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy. Po trzecie, w przedłużonym okresie obowiązywania kontraktu zawodnik będzie musiał otrzymywać wynagrodzenie w wysokości nie niższej niż 120% wynagrodzenia za ostatni rok pierwotnego okresu obowiązywania kontraktu, a pozostałe warunki umowy nie mogą być gorsze od dotychczasowych. Czwarty warunek zamieszczenia klauzuli przedłużenia to zrzeczenie się przez zawodnika uprawnienia do zawarcia umowy z innym klubem w ostatnim półroczu pierwotnego okresu obowiązywania kontraktu. W sytuacji, gdy zawodnik mimo wszystko podpisze umowę z kolejnym klubem, zanim jego dotychczasowy klub zdąży skorzystać z opcji przedłużenia, wówczas będzie musiał zapłacić karę umowną. Jednostronne rozwiązanie kontraktu… Najważniejszą zmianą jaką wprowadzają nowe przepisy jest przyznanie zarówno klubom, jak i zawodnikom bardzo szerokich możliwości jednostronnego rozwiązania kontraktu. W uchwale II/12 przewidziano tylko kilka sytuacji, gdy klub i zawodnik mogli przedwcześnie zakończyć obowiązywanie kontraktu w sposób inny niż poprzez porozumienie. Obecnie jednak, katalog zawierający podstawy do roz- www.wzpn.poznan.pl wiązania umowy został poszerzony o nowe pozycje. …z winy klubu… Novum jest możliwość rozwiązania przez zawodnika kontraktu w sytuacji, gdy klub opóźnia się z zapłatą wynagrodzenia za okres co najmniej 2 miesięcy (dotychczas były to 3 miesiące), nie dopełnił obowiązku zgłoszenia zawodnika do rozgrywek ligowych lub zawarcia umowy obowiązkowego ubezpieczenia zawodnika od następstw nieszczęśliwych wypadków w sporcie, a także gdy klub nie zapewnia zawodnikowi leczenia lub rehabilitacji po kontuzji doznanej czasie gry lub treningu. …z winy zawodnika… Na podstawie nowych przepisów Klub ma prawo do jednostronnego rozwiązania kontraktu z winy zawodnika w sytuacji skazania go prawomocnym wyrokiem sądu powszechnego za przestępstwo umyślne ścigane z urzędu, gdy zawodnik został ukarany przez właściwy organ dyscyplinarny karą dyskwalifikacji na czas co najmniej 3 miesięcy, gdy wobec zawodnika obowiązuje dyscyplinarny środek zapobiegawczy w postaci zakazu uczestnictwa w rozgrywkach mistrzowskich i pucharowych przez okres co najmniej 3 miesięcy, gdy zawodnik nie był obecny na zajęciach treningowych co najmniej 3-krotnie w okresie następujących po sobie 6 miesięcy bez przedstawienia pisemnego usprawiedliwienia, a także wówczas, gdy zawodnik brał udział w zakładach bukmacherskich dotyczących rozgrywek piłkarskich. …bez winy zawodnika… Powyższy katalog nie wyczerpuje możliwości klubu do zakończenia współpracy z zawodnikiem. Są sytuacje, gdy zawodnik niczym nie zawinił, a klub mimo to może rozwiązać z nim kontrakt. Taką podstawą jest zaliczenie przez zawodnika z pola mniej niż 10% oficjalnych meczów rozegranych przez klub w rozgrywkach mistrzowskich i pucharowych w pierwszej drużynie seniorów w sezonie poprzedzającym. Ponadto, klub może rozwiązać kontrakt, gdy zawodnik nie wystąpił w oficjalnych meczach mistrzowskich i pucharowych przez okres dłuższy niż łącznie PORADY PRAWNIKA 180 dni w roku kalendarzowym lub sezonie rozgrywkowym z powodu stwierdzonej zaświadczeniem lekarskim kontuzji lub choroby. Trzecia przyczyna to spadek klubu do niższej klasy rozgrywkowej na skutek rywalizacji sportowej przy jednoczesnym braku wobec zawodnika jakichkolwiek zaległości finansowych oraz po uiszczeniu odszkodowania w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia. Gdy klub spadnie do niższej ligi z przyczyn pozasportowych, na podstawie orzeczenia właściwego organu dyscyplinarnego, wówczas to zawodnik ma prawo do rozwiązania kontraktu. Brak obowiązku wnioskowania do Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych Nowe przepisy nie ograniczyły się wyłącznie do rozszerzenia katalogu podstaw do jednostronnego rozwiązania kontraktu. Przede wszystkim, obecnie GOL 27 wodnika może być m.in. bezpodstawne skierowanie zawodnika do treningów indywidualnych (tzw. „klub Kokosa”) lub niewielka liczba rozegranych przez niego meczów. Niezdolność do gry = możliwość obniżenia wynagrodzenia Bardzo dużą wagę dla funkcjonowania klubów może mieć również możliwość obniżenia wynagrodzenia zawodnika nawet aż o 50% w przypadku stwierdzonej zaświadczeniem lekarskim kontuzji lub choroby zawodnika uniemożliwiającej mu występowanie w rozgrywkach przez czas dłuższy niż łącznie 180 dni w roku kalendarzowym lub w sezonie rozgrywkowym. Uprawnienie takie po stronie klubu aktualizuje się również w przypadku ukarania zawodnika karą dyskwalifikacji na okres co najmniej 3 miesięcy. W powyższych sytuacjach klub może obniżyć wynagro- Najważniejszą zmianą jaką wprowadzają nowe przepisy jest przyznanie zarówno klubom, jak i zawodnikom bardzo szerokich możliwości jednostronnego rozwiązania kontraktu. wystarczy, że klub lub zawodnik złożą drugiej stronie stosowne oświadczenie w formie pisemnej (pod rygorem nieważności). Dotychczas najpierw trzeba było złożyć wniosek do Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych, która swoim orzeczeniem sprawiała, że kontrakt przestawał obowiązywać. Nie oznacza to jednak, że złożenie i doręczenie pisemnego oświadczenia załatwia sprawę. Adresat takiego pisma może złożyć wniosek do Izby o ustalenie bezskuteczności oświadczenia lub orzeczenie prawa do odszkodowania z tytułu złożenia oświadczenia sprzecznego z przepisami związkowymi. Ponadto, klub oraz zawodnik wciąż mogą składać wnioski do Izby o rozwiązanie kontraktu, zarówno z przyczyn zawinionych, jak i niezawinionych przez drugą stronę, jeżeli wskażą inny powód niż te, które zostały określone powyżej. W takiej sytuacji rozwiązanie kontraktu następuje dopiero po wydaniu przez Izbę odpowiedniego rozstrzygnięcia. Przykładem przyczyny uzasadniającej rozwiązanie kontraktu na wniosek za- dzenie zawodnika na czas nie dłuższy niż okres niezdolności do gry. Co z dotychczasowymi kontraktami? Uchwała, zgodnie z jej treścią, wchodzi w życie z dniem jej podjęcia, jednakże kontrakty zawarte przed dniem wejścia w życie nowych przepisów zachowują swoja ważność do dnia ich rozwiązania lub wygaśnięcia. Nowe kontrakty, tj. zawarte po wejściu w życie nowych przepisów, powinny być oczywiście do nich dostosowane. Ponadto, kluby są zobowiązane do tego, żeby dostosować treść swoich regulaminów wewnętrznych do postanowień nowej uchwały do momentu rozpoczęcia sezonu rozgrywkowego 2015/2016. Obecne przepisy zawierają wszelkie istotne postanowienia, do których powinny być dostosowane nowo podpisywane kontrakty, jednakże Komisja Dialogu Społecznego jeszcze nie ukończyła prac nad projektem wzorcowego rekomendowanego kontraktu. Jego przygotowanie sama uchwała przewiduje na 31 maja 2015 roku.