(PL) (format: pdf, rozmiar: 38.41 KB)
Transkrypt
(PL) (format: pdf, rozmiar: 38.41 KB)
Elżbieta Radziszewska Wystąpienie inaugurujące V Europejski Szczyt Równości w Poznaniu Szanowni Państwo, Witam serdecznie wszystkich Państwa na V Europejskim Szczycie Równości w Poznaniu. piąty Już raz przedstawiciele instytucji europejskich, rządów państw członkowskich, państw kandydujących do UE, a także innych państw z Unią współpracujących, jak również instytucji publicznych, organizacji pozarządowych i różnych stron społecznych ze wszystkich krajów Unii Europejskiej spotykają się na jesiennym, wspólnym forum, by dzielić się ideami, doświadczeniami i pomysłami odnośnie równego traktowania i przeciwdziałania dyskryminacji. Jest mi bardzo miło, że po Berlinie, Paryżu, Sztokholmie i Brukseli także Poznań może gościć dziś tak wspaniałą i ważną dla całej Europy imprezę. Promocja zasady równego traktowania, przeciwdziałanie dyskryminacji z każdego powodu, uwaga kierowana na wielokulturowość, wielonarodowość i wieloetniczność Europy bez wątpienia wpisują się w priorytety Polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Trzeba bowiem podkreślać – szczególnie w dobie kryzysu – że Europa korzysta na otwartości na inność. Propagowanie takiej otwartości, a także jej obrona na pewno przyczyniają się zarówno do gospodarczego wzrostu, jak i rzetelnej refleksji nad europejskim bezpieczeństwem. Wszyscy tu zgromadzeni, jak mniemam, zgodzą się ze mną, że polityka równego traktowania i przeciwdziałania dyskryminacji z każdego powodu ma znaczenie strategiczne dla współczesnego państwa. Tylko taka polityka zapewnia przecież zrównoważony rozwój społeczny oraz sprawiedliwy dostęp do dóbr i usług dla wszystkich obywateli. Bez prorównościowych i antydyskryminacyjnych działań żadne państwo nie może dziś się stawać nowocześniejszym i bogatszym. Stojący u władzy nie powinni zatem tracić z pola widzenia obywateli, którzy mogą być aktywni społecznie, politycznie i zawodowo, a cierpią z powodu dyskryminacji i wykluczeń. Obowiązkiem polityków jest dostrzeganie i wykorzystywanie potencjału tkwiącego w kobietach, w osobach starszych, w osobach niepełnosprawnych czy u 1 wszystkich tych, którzy z innych jeszcze powodów mogą się czuć w Europie dyskryminowani. Dlatego wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej na własnym, ogólnokrajowym poziomie podejmują wielorakie działania mające na celu promocję równości. Jednak, jak pokazują badania (przedstawiane np. w raporcie Agencji Praw Podstawowych, który – mam nadzieję – ukaże się niebawem), to, co jest słusznie postulowane i realizowane na poziomie ogólnokrajowym, nie zawsze przekłada się na potrzebne, skuteczne działania na poziomie regionalnym i lokalnym. Stanowione prawo, choćby najlepsze, nie zawsze łatwo jest wprowadzać w życie. Czasem ze względu na specyfikę regionów i społeczności lokalnych trudno wdrażać słuszne przepisy prawa. Z innymi problemami borykać się będzie przecież region, który zamieszkuje duża grupa nieaktywnych zawodowo osób starszych; z innymi ten, w którym mieszka np. duża liczba osób wywodzących się z mniejszości narodowych czy religijnych. Mimo to w każdym przypadku trzeba pamiętać, że skutków dyskryminacji w pierwszym rzędzie doświadczają jednostki. Za każdym rodzajem nierównego traktowania stoi realna ludzka krzywda. Jednak droga od parlamentu czy rządu do poziomu krzywdzonych osób jest zwykle bardzo daleka. Właśnie dlatego tam – na dole – potrzebna jest skuteczna współpraca instytucji państwowych i samorządowych z organizacjami pozarządowymi, związkami pracodawców i związkami zawodowymi, z przedstawicielami dyskryminowanych grup. Należy wciąż szukać nowych sposobów współpracy, pomocy i wzajemnej komunikacji, by wykorzystać jak najlepiej potencjał tak samego państwa, jak i jego obywateli. Wielkim wsparciem takich działań jest z pewnością efektywne wykorzystywanie środków europejskich na poziomie lokalnym na walkę z każdym rodzajem dyskryminacji. Na poznańskim Szczycie Równości chcemy rozmawiać przede wszystkim o tym, jak wykorzystywać te narzędzia w konkretnych aspektach polityki równościowej w regionach i społecznościach lokalnych. A także o tym, co czynić, by w wypadku dyskryminacji konkretnych osób prawo nie pozostawało martwą literą. Do osiągania dobrych rezultatów na tym polu mogą służyć współfinansowane z funduszy europejskich różnorodne projekty. Jako przykład chciałabym tu podać realizowany przez moje Biuro od grudnia ubiegłego roku, unikalny w skali całej Europy, a współfinansowany z funduszy europejskich projekt „Równe Traktowanie Standardem Dobrego Rządzenia” (wszystkich zainteresowanych odsyłam na jego stronę siecrownosci.gov.pl – pierwszy w Polsce portal poświęcony problematyce równego traktowania). Liczę na to, że działania podejmowane w jego ramach (m.in. kompleksowe 2 badania - z uwzględnieniem wszelkich istniejących dotąd danych zastanych - dotyczące wszystkich głównych obszarów dyskryminacji; badania przeprowadzane są przez znamienite zespół naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego) doprowadzą wkrótce do stworzenia w Polsce spójnego i skutecznego systemu przeciwdziałania dyskryminacji na wszystkich poziomach administracji rządowej. Taki system nie może jednak powstać, jeśli nie zadbamy o podniesienie wiedzy na temat równego traktowania i przeciwdziałania dyskryminacji wśród urzędników. Cieszę się więc, że w tym i następnym roku prawie 500 osób zatrudnionych w Kancelarii Premiera, wszystkich ministerstwach i urzędach wojewódzkich, a także w innych wybranych instytucjach centralnych oraz Państwowej Inspekcji Pracy (programem objętych jest 90 instytucji!) odbędzie specjalistyczne szkolenia. W ramach projektu powstała też już ogólnopolska sieć 50 Koordynatorów ds. Równego Traktowania (powołani są oni m.in. w Kancelarii Premiera, wszystkich ministerstwach i wszystkich urzędach wojewódzkich). Dla nich stworzono również specjalny, rozbudowany program szkoleń. Koordynatorzy będą odpowiedzialni za monitorowanie zasady równego traktowania i przeciwdziałania dyskryminacji z każdego powodu zarówno na terenie swojego urzędu, jak w bieżącej realizacji jego zadań i kompetencji. Jednocześnie będą oni wspierać Pełnomocnika Rządu do Spraw Równego Traktowania we wdrożeniu i realizacji planowanego Krajowego Programu Działań na rzecz Równego Traktowania na poziomie swoich instytucji. Program taki - zgodnie z ustawą o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania – zostanie opracowany w I połowie 2012 roku. Koordynatorzy będą odpowiadać za wprowadzanie jego celów i priorytetów w zatrudniających ich urzędach i instytucjach nie tylko przez skrupulatny monitoring zasady równego traktowania i przeciwdziałania dyskryminacji, lecz również poprzez inicjowanie pożądanych zmian na tych obszarach. Wierzę, że osiągnięte przez nich kompetencje pozwolą im również (szczególnie Koordynatorom z urzędów wojewódzkich) szkolić urzędników administracji samorządowej. Dzięki temu tak bardzo potrzebna wiedza o równym traktowaniu trafi też na poziom lokalny. Sądzę, że naszym wspólnym życzenie być powinno, by projektów tego typu powstawało w Unii jak najwięcej. Życzę Państwu owocnych dyskusji, warsztatów i spotkań. Wyrażam głęboką nadzieję, że głos promujący równość w Poznaniu zostanie usłyszany w całej Europie. 3