D - Sąd Okręgowy w Poznaniu

Transkrypt

D - Sąd Okręgowy w Poznaniu
WYROK
W IMIENIU
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 październik 2015 r.
Sąd Okręgowy w Poznaniu w XVII Wydziale Karnym Odwoławczym, w składzie:
Przewodniczący: SSO Justyna Andrzejczak
Protokolant: apl. sędz. Paulina Matysiak
przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej delegowany do Prokuratury Okręgowej
w Poznaniu Macieja Nowaka
po rozpoznaniu w dniu 5 października 2015r.
sprawy K. F.
oskarżonego z 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomani i inne
z powodu apelacji wniesionej przez prokuratora
od wyroku Sądu Rejonowego w Grodzisku Wielkopolskim z dnia 23 czerwca 2015r., sygn. akt IIK 134/15
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
- uchyla punkt 3,
- uniewinnia oskarżonego od popełnienia przypisanego mu w punkcie 2 przestępstwa z art. 63 ust. 1 ustawy z dnia 29
lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii,
- wykonanie orzeczonej w punkcie 1 kary na podstawie art. 69 § 1 k.k. i art. 70 § 1 k.k. warunkowo zawiesza na okres
3 (trzech) lat próby, a na podstawie art. 73 § 1 k.k. oddaje oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora,
- eliminuje z zakresu orzeczonego w punkcie 5 przepadku rozstrzygnięcie co do krzaków konopii, a jako podstawę
rozstrzygnięcia wskazuje przepis art. 70 ust. 2 wyżej wymienionej ustawy,
- na podstawie art. 230 § 3 k.p.k. przekazuje zabezpieczone w sprawie jako dowody rzeczowe numer 8, 9 i 10 krzaki
konopii Komendzie Wojewódzkiej Policji w P.,
2. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,
3. kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze oraz w ½ za postępowanie przed sądem I instancji obciąża Skarb
Państwa, a nadto wymierza oskarżonemu opłatę w wysokości 120 złotych za obie instancję.
Justyna Andrzejczak
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w Grodzisku Wielkopolskim wyrokiem z dnia 23 czerwca 2015 roku, sygn. akt II K 134/15, uznał
oskarżonego K. F. za winnego przestępstw z art. 62 ust. 1 i art. 63 ust. 1 ustawy z dnia 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu
narkomanii (k. 97-97v).
Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniósł Prokurator, zaskarżając wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze,
na niekorzyść oskarżonego i wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie wobec oskarżonego K. F.
kary 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat (k. 112-113).
Sąd Odwoławczy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się o tyle skuteczna, że uruchomione jej wywiedzeniem postępowanie odwoławcze doprowadziło
do zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinniania oskarżonego. Podniesiony przez oskarżyciela publicznego zarzut
był trafny, jednakże stwierdzone uchybienie nie mogło prowadzić do zmiany zaskarżonego wyroku w sposób
sformułowany w apelacji, a to z uwagi na konieczność zmiany zaskarżonego wyroku w innym zakresie wskutek
sięgnięcia do regulacji z art. 440 k.p.k.
Na wstępie zauważyć należy, że zaskarżony wyrok wydany został w ramach konsensualnego trybu unormowanego
przez art. 335 k.p.k. w zw. z art. 343 k.p.k., tzw. dobrowolnego poddania się karze bez przeprowadzenia rozprawy.
Sąd Rejonowy orzekł zgodnie z wnioskiem umieszczonym przez prokuratora w akcie oskarżenia, który odpowiadał
porozumieniu, jakie w postępowaniu przygotowawczym zawarli oskarżyciel publiczny i oskarżony. Uzgodnienia
poczynione między nimi obejmowały również rozstrzygnięcia w zakresie kar jednostkowych za poszczególne, ujęte w
akcie oskarżenia czyny oraz wymiar kary łącznej.
Ustosunkowując się w pierwszej kolejności do podniesionego przez Prokuratora zarzutu obrazy prawa materialnego
art. 86 § 1 k.k., należy stwierdzić, iż nie był on chybiony. Zgodnie z przepisem art. 86 § 1 zd. 1 k.k., sąd wymierza karę
łączną w granicach od najwyższej z kar wymierzonych za poszczególne przestępstwa do ich sumy, nie przekraczając
jednak 810 stawek dziennych grzywny, 2 lat ograniczenia wolności albo 15 lat pozbawienia wolności. Przepis art. 86
k.k. określa zatem granice kary łącznej. Górną granicę wymiaru kary łącznej wyznaczają dwa kryteria. Z jednej strony
stanowi ją suma kar jednostkowych wymierzonych za pozostające w zbiegu przestępstwa. Z drugiej strony wysokość
górnej granicy kary łącznej korygowana jest ustawowymi granicami danego rodzaju kary.
Tymczasem w przedmiotowej sprawie Prokurator w akcie oskarżenia zarzucił oskarżonemu K. F. popełnienie
przestępstw polegających na tym, że w dniu 19 sierpnia 2014 r. o godzinie 19:00 w miejscowości J. w gminie R. w woj.
(...), na ul. (...) podczas kontroli drogowej pojazdu marki B. nr rej. (...) i w swoim miejscu zamieszkania, tj. J. ul. (...),
wbrew przepisom ustawy posiadał substancje psychotropowe w postaci amfetaminy w ilości siedmiu porcji o wadze
0,85g, 0,52g, 0,85g, 0,54g, 0,81g, 0,75g i 0,39g, tj. czyn z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, oraz
że w okresie od kwietnia 2014 r. do 19 sierpnia 2014 r. na polanie znajdującej się odległości 500 metrów od miejsca
zamieszkania i 200 metrów od ul. (...) w m. J. gm. R. w woj. (...), wbrew przepisom ustawy uprawiał trzy krzaki w
ten sposób, że przygotował wcześniej miejsce pod uprawę oraz systematycznie doglądał uprawy, tj. czyn z art. 63 ust.
1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (dalej: u.p.n.).
Prokurator wraz z aktem oskarżenia skierował do sądu wniosek na podstawie art. 335 k.p.k., w którym wniósł o
wymierzenie uzgodnionych z oskarżonym kar i środków karnych: kary 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyn z art.
62 ust. 1 u.p.n., kary 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyn z art. 63 ust. 1 u.p.n. oraz wymierzenie oskarżonemu
kary łącznej pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności, warunkowe zawieszenie
wykonania kary łącznej na okres 3 lat próby, ustanowienie dozoru kuratora, orzeczenie przepadku zabezpieczonych
narkotyków i orzeczenie nawiązki z wysokości 1000 zł na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii.
Sąd I instancji w sposób bezkrytyczny zaakceptował wniosek prokuratora złożony w trybie art. 335 k.p.k. o wydanie
wyroku skazującego na posiedzeniu, nie dostrzegając tego, że zawarty w akcie oskarżenia i we wniosku opis czynu
zarzuconego w punkcie 2 nie zawiera wszystkich znamion czynu zabronionego, jak również tego, że zaproponowana
przez Prokuratora kara łączna przekracza sumę kar za poszczególne przestępstwa za poszczególne przestępstwa.
Wydając wyrok w trybie art. 335 § 1 k.p.k. Sąd Rejonowy popełnił błędy, orzekając wobec oskarżonego karę łączną w
wymiarze przekraczającym jej dopuszczalną górną granicę oraz skazując oskarżonego za czyn zarzucany oskarżonemu
przez oskarżyciela publicznego, przyjmując w wyroku opis czynu, który nie wskazuje na wyczerpanie znamion
przestępstwa z art. 63 ust. 1 u.p.n.
Jednocześnie doszło również do naruszenia przepisów regulujących wydanie orzeczenia w trybie konsensualnym,
zgodnie bowiem z utrwalonym orzecznictwem poglądem, Sąd orzekający w trybie art. 335 k.p.k. w zw. z art. 343 k.p.k.
jest związany wnioskiem umieszczonym przez prokuratora w akcie oskarżenia w tym sensie, że potrzeba dokonania
jakichkolwiek w nim zmian, niezależnie od tego, czy na korzyść czy na niekorzyść oskarżonego, wymaga dokonania
modyfikacji wniosku z udziałem stron bądź skierowania sprawy do rozpoznania na zasadach ogólnych (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2011 r., sygn. akt V KK 382/10, LEX nr. (...)). Tymczasem Sąd I instancji nie
dostrzegł konieczności dokonania takich modyfikacji i powielił błędy zawarte w treści aktu oskarżenia oraz wniosku
o skazanie w trybie art. 335 k.p.k.
Sąd I instancji, już po wydaniu wyroku dostrzegł tylko jedną ze wskazanych wyżej nieprawidłowości, czego dowodzi
lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w którym Sąd ten wskazał, iż „orzekając w taki sposób Sąd powielił błąd
i wymierzył karę łączną niezgodną z ustawą, gdyż w omawianym przypadku kara łączna nie może przekroczyć 1 roku.
Jest to oczywisty błąd powstający przy zastosowaniu systemu dziesiątkowego do systemu tuzinowego”.
Z treści wniesionego przez oskarżyciela publicznego środka odwoławczego wynika, że również Prokurator nie
dostrzegł ich w pełnym zakresie, bowiem w apelacji podniósł wyłącznie zarzut naruszenia prawa materialnego poprzez
wymierzenie kary łącznej w wymiarze przekraczającym sumę kar za poszczególne przestępstwa.
W konsekwencji tak sformułowanego środka odwoławczego, pomimo słuszności podniesionego w nim zarzutu obrazy
prawa materialnego, Sąd nie mógł dokonać wnioskowanej w nim zmiany zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie
wobec oskarżonego K. F. kary łącznej 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na
okres próby 3 lat, albowiem niezależnie od powyższego naruszenia, konieczna okazała się dodatkowa ingerencja w
treść zaskarżonego wyroku w zakresie przypisania oskarżonemu czynu z art. 63 ust. 1 u.p.n.
Warunkiem skazania osoby postawionej w stan oskarżenia jest wykazanie, że jej zachowanie wyczerpywało wszystkie
znamiona czynu określonego w przepisie ustawy karnej, przyjętym za podstawę skazania. Znamiona te powinny
być opisane w części dyspozytywnej rozstrzygnięcia oraz rozwinięte w jego uzasadnieniu poprzez wskazanie, jakie
konkretnie zachowanie zostało uznane przez orzekający Sąd za przestępne oraz na podstawie jakich dowodów.
Treść art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. nakazuje przy tym, aby wyrok skazujący zawierał dokładne określenie zarzucanego
oskarżonemu czynu, przez co rozumieć należy opis wszystkich elementów czynu mających znaczenie dla prawidłowej
jego kwalifikacji, niepomijający żadnego aspektu zachowania należącego do ustawowych znamion danego typu
przestępstwa (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 13 września 2012 roku, sygn. II AKa 170/12).
Przypisanie czynu w wyroku skazującym winno zatem obejmować wszystkie elementy czynu mające znaczenie
dla prawidłowej kwalifikacji prawnej – wskazanie czasu i miejsca jego popełnienia oraz opis zachowania sprawcy
wypełniający ustawowe znamiona czynu zabronionego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2011 r.,
IV KK 326/11, LEX nr 1119563). N. ustawowego zwrotu, określającego alternatywnie możliwe czynności sprawcze,
dopuszczalne jest więc jedynie wtedy, gdy wskazuje się sposób zachowania sprawcy, który odpowiadałby co najmniej
jednemu czasownikowemu znamieniu przestępstwa. Sąd odwoławczy podziela również pogląd wyrażony przez Sąd
Najwyższy w wyroku z dnia 31 stycznia 2013 roku, sygn. akt II KK 70/12, zgodnie z którym ustalenia faktyczne będące
podstawą dokonywanej subsumcji pod normy prawa karnego winny znajdować się w wyroku, nie zaś w pisemnym jego
uzasadnieniu. Zasadą postępowania dotyczącego odpowiedzialności prawnokarnej jest, że jej ustalenie i przypisanie
określonego zachowania powinno zawsze następować w części dyspozytywnej wyroku w taki sposób, aby zawierało
wszystkie elementy czynu mające znaczenie dla prawidłowej kwalifikacji prawnej: „dokładne określenie przypisanego
obwinionemu czynu oraz jego kwalifikację prawną”. To właśnie treść wyroku, a nie jego uzasadnienie, bądź materiał
dowodowy zgromadzony w sprawie, wskazuje na to, jaki czyn został ostatecznie przypisany, a więc za winnego
popełnienia jakiego czynu sprawca został uznany. Podkreślić należy, iż uznanie oskarżonego w wyroku za winnego
opisanego tam czynu oznacza, że wszystko to, ale też i tylko to, co zostało ujęte w opisie czynu przez sąd, decyduje
o przekroczeniu normy postępowania chronionej sankcją karną. Opis czynu przypisanego w wyroku skazującym
powinien zawierać dokładne określenie czasu, miejsca, sposobu działania i okoliczności popełnienia czynu, tj. tych
elementów przebiegu zdarzenia, które wypełniają znamiona przypisanego przepisu przewidującego odpowiedzialność
karną. Opis czynu powinien w związku z tym zawierać komplet znamion, które zostały wypełnione ustalonym
zachowaniem sprawcy, co dotyczy tak okoliczności, które decydują o stronie przedmiotowej, jak i podmiotowej
czynu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2012 r. w sprawie IV KK 375/11, publ. OSNKW 2012/7/78,
Biul. SN 2012/7/18). Z tak nakreślonych wywodów jednoznacznie wynika, że w każdej części dyspozytywnej wyroku
skazującego powinny znaleźć się wszystkie znamiona przestępstwa, zarówno przedmiotowe i podmiotowe, a z punktu
widzenia możności przypisania sprawcy odpowiedzialności karnej za konkretny czyn decydujące znaczenie ma treść
wyroku, a nie ustnego lub pisemnego jego uzasadnienia, które ma walor tylko sprawozdawczy.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy zauważyć należy, iż opis zachowania przypisanego
oskarżonemu w zaskarżonym wyroku nie zawiera wszystkich znamion zarzucanego oskarżonemu przestępstwa z
art. 63 ust. 1 u.p.n. Należy zauważyć, iż zachowaniem zabronionym przez przepis art. 63 ust. 1 u.p.n. jest uprawa
maku, konopi lub krzewów koki, a zatem przepis ten określa przestępstwo wieloodmianowe, przewidując kilka
form przestępnego zachowania. Przedmiotem czynności wykonawczej tego przestępstwa są tylko: mak, konopie
i krzew koki. Tymczasem Sąd Rejonowy, uznając oskarżonego za winnego popełnienia czynu zarzuconego mu w
punkcie 2 aktu oskarżenia, ograniczył się jedynie do stwierdzenia, że oskarżony „uprawiał krzaki”, powielając w
ten sposób niepełny opis czynu przyjęty w skardze przez oskarżyciela publicznego. W opisie czynu przypisanego
oskarżonemu w zaskarżonym wyroku próżno szukać znamienia odnoszącego się do uprawy „krzaków konopi” lub
którejkolwiek z pozostałych roślin wymienionych w art. 63 ust. 1 u.p.n., które wskazywałoby na realizację znamion
określonego w tym przepisie czynu zabronionego. Treść wyroku nie odnosi się zatem w sposób pełny do znamion
strony przedmiotowej czynu zabronionego, nie wskazując prawidłowo przedmiotu bezpośredniego oddziaływania.
Jednocześnie żaden przepis ustawy karnej nie penalizuje zachowania, które zostało przypisane oskarżonemu przez
Sąd Rejonowy – uprawa bowiem jakichkolwiek „krzaków” nie stanowi czynu zabronionego. Reasumując, opis
przypisanemu oskarżonemu czynu z art. 63 ust. 1 u.p.n. nie zawiera wszystkich znamion przestępstwa, podczas gdy dla
możliwości przypisania sprawcy popełnienia konkretnego przestępstwa, konieczne jest m.in. stwierdzenie, że swoim
zachowaniem sprawca zrealizował wszystkie znamiona czynu zabronionego. W konsekwencji Sąd Rejonowy skazał
oskarżonego K. F. m.in. za czyn, który nie zawiera wszystkich znamion czynu zabronionego oraz wymierzył mu karę
łączną w wymiarze przekraczającym sumę kar jednostkowych, tj. karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności.
Wydając wyrok, Sąd I instancji dopuścił się naruszeń zarówno prawa materialnego – art. 86 § 1 k.k., jak i procesowego
– art. 335 § 1 k.p.k. w zw. z art. 343 k.p.k. i art. 413 § 1 pkt 4 k.p.k., mających wpływ na treść orzeczenia, które polegały
na nieujęciu w opisie czynu przypisanego oskarżonemu wszystkich ustawowych znamion przestępstwa z art. 63 ust.
1 u.p.n. wskutek niewskazania, że oskarżony uprawiał „krzaki konopi”. Wobec dyspozycji przepisu art. 413 § 2 pkt 1
wyrok skazujący w części stwierdzającej popełnienie przestępstwa musi zawierać dokładne określenie przypisanego
oskarżonemu czynu zabronionego oraz jego kwalifikację prawną. W tym stanie rzeczy zasadnym jest przyjęcie, że
Sąd meriti, pomijając w opisie przypisanego oskarżonemu przestępstwa jedno ze jego znamion, naruszył art. 413 § 2
pkt 1 k.p.k. Okoliczność ta miała niewątpliwie wpływ na treść zapadłego wyroku, bowiem Sąd uznał oskarżonego za
winnego czynu, który nie stanowił realizacji znamion ani przestępstwa z art. 63 ust. 1 u.p.n. ani też żadnego innego
przestępstwa. Takie działanie Sądu doprowadziło w konsekwencji do skazania oskarżonego za czyn, który nie stanowi
przestępstwa.
Analiza akt postępowania prowadzi do wniosku, że kwestia przedmiotu bezpośredniego oddziaływania była
wprawdzie rozważana przez Sąd Rejonowy, jednakże nie znalazła odzwierciedlenia w opisie czynu przypisanego w
wyroku. W uzasadnieniu wyroku Sąd I instancji w poczynionych ustaleniach faktycznych zawarł sformułowanie,
że oskarżony „postanowił sam uprawiać marihuanę. W tym celu w kwietniu 2014 r. niedaleko swojego miejsca
zamieszkania znalazł ustronne miejsce, gdzie wyciął trawę i zarośla, by stworzyć dogodne warunki do uprawiania
konopi indyjskich”.
W świetle powyższego uznać należało, iż dokonane przez Sąd I instancji w treści wyroku ustalenie, polegające na
uznaniu oskarżonego za „winnego popełnienia zarzucanego mu przestępstwa opisanego wyżej w punkcie II”, nie
pozwalają na przypisanie oskarżonemu popełnienia czynu z art. 63 ust. 1 u.p.n., ponieważ opis czynu zawarty w
zaskarżonym wyroku, powielający opis czynu zawarty w zarzucie aktu oskarżenia, nie zawiera wszystkich wymaganych
przez prawo materialne znamion czynu zabronionego.
Tym samym nie było możliwym utrzymanie w mocy zaskarżonego orzeczenia w tym zakresie.
Podkreślić jednocześnie należy, iż Sąd Odwoławczy nie mógł sanować błędu, jakiego dopuścił się Sąd Rejonowy
poprzez zmianę opisu czynu przypisanego w zaskarżonym wyroku bądź jego uchylenie w części i przekazanie w tym
zakresie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania z uwagi na granice zaskarżenia zakreślone przez
Prokuratora we wniesionej przez niego apelacji, którymi Prokurator objął wyłącznie orzeczenie o karze.
Mając na uwadze treść wniesionej przez oskarżyciela publicznego apelacji, w szczególności podniesiony przez niego
zarzut i wniosek o orzeczenia kary łącznej w wymiarze mniejszym niż orzeczony przez Sąd I instancji, wydaje się,
że prawidłowym zdekodowaniem kierunku tej apelacji byłoby uznanie, iż – wbrew literalnemu wskazaniu przez
Prokuratora, iż wnosi środek odwoławczy na niekorzyść oskarżonego – w istocie został on wniesiony na jego korzyść.
Taki kierunek zaskarżenia obliguje natomiast zarówno Sąd Odwoławczy, jak i Sąd I instancji rozpoznający sprawę
ponownie po ewentualnym uchyleniu orzeczenia, do przestrzegania zakazu reformationis in peius (art. 434 § 1 k.p.k.
i art. 443 k.p.k.). Wniesienie apelacji na korzyść czyni niemożliwym orzeczenie na niekorzyść oskarżonego przez Sąd
Odwoławczy, jak i przez Sąd I instancji. Nawet jednak wniesienie środka odwoławczego na niekorzyść oskarżonego
(przyjmując wskazany przez autora apelacji kierunek „na niekorzyść” oskarżonego), nie otwiera możliwości orzekania
na jego niekorzyść w pełnym zakresie, lecz w takim tylko, w jakim orzeczenie zostało zaskarżone. Zarówno zatem
w przypadku uznania, że wyrok został zaskarżony na korzyść oskarżonego, jak i w sytuacji zaskarżenia wyroku
wprawdzie na niekorzyść oskarżonego jednakże wyłącznie w części orzeczenia o karze, Sąd II instancji związany
był zakazem reformationis in peius wynikającym z art. 434 § 1 k.p.k. i nie mógł poczynić żadnych niekorzystnych
dla oskarżonego ustaleń w opisie czynów dotyczących zespołu znamion przypisanych czynów. Sąd odwoławczy
może orzec na niekorzyść oskarżonego tylko wtedy, gdy wniesiono na jego niekorzyść środek odwoławczy, i tylko
w granicach zaskarżenia. Zwiększone wymagania ustawa stawia podmiotom kwalifikowanym wnoszącym środek
odwoławczy na niekorzyść oskarżonego (oskarżyciel publiczny, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, powoda
cywilnego, oskarżyciela prywatnego), stanowiąc, że jeżeli środek odwoławczy pochodzi od tych podmiotów, sąd
odwoławczy może orzec na niekorzyść oskarżonego ponadto tylko w razie stwierdzenia uchybień podniesionych w
środku odwoławczym lub podlegających uwzględnieniu z urzędu (§ 1 in fine).
Ponadto takich niekorzystnych ustaleń nie mógłby też dokonać Sąd I instancji po ewentualnym uchyleniu
zaskarżonego wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania, a to ze względu na tzw. pośredni zakaz
reformationis in peius (art. 443 k.p.k.). Orzeczeniem surowszym, w rozumieniu przepisu art. 443 k.p.k., byłoby każde
rozstrzygnięcie, z którym wiąże się realne zwiększenie dolegliwości dla oskarżonego powinna być rozumiana równie
szeroko jak w przypadku zakazu bezpośredniego z art. 434 § 1 k.p.k., w tym także w zakresie opisu i kwalifikacji prawnej
przepisanego czynu. W przedmiotowej sprawie zatem, z uwagi na to, że orzeczenie Sądu Rejonowego faktycznie
zostało zaskarżone przez oskarżyciela publicznego na korzyść oskarżonego, nie byłoby możliwe naprawienie błędów,
jakich dopuścił się Sąd I instancji rozpoznając sprawę i wydając zaskarżony wyrok, bowiem niemożliwe byłoby
wydanie w dalszym postępowaniu przez Sąd I instancji „orzeczenia surowszego” w zakresie przypisania oskarżonemu
przestępstwa z art. 63 ust. 1 u.p.n. Pomimo tego, że okoliczność uprawy przez oskarżonego krzewów konopi wynikała z
przyjętych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ustaleń faktycznych, to przy wniesieniu apelacji wyłącznie na korzyść
oskarżonego, poszerzenie opisu czynu przy ponownym rozpoznawaniu sprawy o nową, niekorzystną dla oceny czynu
okoliczność stanowiłoby naruszenie zasady reformationis in peius.
Mając ponadto na uwadze, że w niniejszej sprawie wyrok zapadł w trybie konsensualnym, wskazać należy, iż w
wyroku z dnia 12 maja 2011 r. (sygn. II KK 97/11) Sąd Najwyższy uznał, że przepis art. 443 k.p.k. pozwalający orzekać
na niekorzyść oskarżonego przy ponownym rozpoznaniu sprawy na skutek uchylenia w wyniku środka zaskarżenia
wniesionego na korzyść oskarżonego od wyroku skazującego wydanego w trybie art. 387 k.p.k., gdy środek ten
kwestionował karę objętą uprzednim porozumieniem (art. 434 § 3 k.p.k.), nie dotyczy sytuacji, gdy kara ta została
orzeczona niezgodnie z wymogami materialnego prawa karnego, a sąd, uwzględniając wniosek oskarżonego o skazanie
go w określony sposób, nie wskazał mu na konieczność zmiany tego oświadczenia w danym zakresie, gdyż wówczas
naruszenie prawa jest wynikiem wadliwego działania sądu, a oskarżony nie może ponosić negatywnych konsekwencji
wydania przez sąd orzeczenia niezgodnego z prawem, zatem w pełni obowiązuje tu także w postępowaniu ponownym
zakaz reformationis in peius. Pogląd ten ma analogiczne zastosowanie w przypadku orzekania przez Sąd Odwoławczy
w odniesieniu do apelacji wywiedzionej od wyroku wydanego na podstawie art. 335 k.p.k. w zw. z art. 343 k.p.k.,
skarżonego przez prokuratora z uwagi na niezgodność tego orzeczenia z prawem materialnym, co ma miejsce w
przedmiotowej sprawie.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego można odnotować jednolite co do zasady stanowisko, które Sąd Odwoławczy w
pełni podziela, akceptujące niedopuszczalność „uzupełnień” opisu czynu przypisanego oskarżonemu w sytuacji braku
zaskarżenia na niekorzyść oskarżonego orzeczenia o winie. W postanowieniu wydanym w sprawie o sygn. IV KK
238/05 (OSN Prok. i Pr. 2006, nr 3, poz. 14) Sąd Najwyższy stwierdził, że w świetle dyspozycji art. 434 § 1 k.p.k.
i art. 443 k.p.k., jako wręcz niedopuszczalne trzeba traktować uzupełnienie czynu zarzucanego oskarżonemu przez
wprowadzenie do niego jakichkolwiek znamion przestępstwa wymaganych przez prawo karne materialne, których
ten opis nie zawierał przed zaskarżeniem orzeczenia na korzyść oskarżonego. W odniesieniu do przedmiotowej
sprawy, zaznaczyć należy, iż niezależnie od tego, czy należałoby uznać, że wyrok został zaskarżony na niekorzyść,
czy jednak wbrew kierunkowi wskazanemu w treści apelacji przyjąć, iż wniesiony on został na korzyść oskarżonego,
niezaskarżenie orzeczenia o winie oskarżonego oraz niepowołanie zarzutu wskazującego na naruszenie art. 413 §
1 pkt 4 k.p.k., uniemożliwiało uzupełnienie opisu czynu. W konsekwencji skoro wyrok nie został zaskarżony na
niekorzyść oskarżonego w części dotyczącej winy, nawet dostrzegając, że poczynione w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku ustalenia faktyczne dostarczałyby podstaw do rozszerzenia opisu czynu przypisanego oskarżonemu, na skutek
związania zakazem reformationis in peius, Sąd Odwoławczy nie był władny wprowadzić tego znamienia do opisu czynu
ani też uchylić wyrok i przekazać sprawę Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania w celu pełnego określenia
czynu zabronionego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2009 roku, V KK 297/09).
Mając na uwadze treść art. 440 k.p.k., w myśl którego jeżeli utrzymanie orzeczenia w mocy byłoby rażąco
niesprawiedliwe, podlega ono zmianie na korzyść oskarżonego albo uchyleniu niezależnie od granic zaskarżenia i
podniesionych zarzutów, Sąd Okręgowy zobligowany był do zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie
oskarżonego od popełnienia przypisanego mu w punkcie 2 wyroku przestępstwa z art. 63 ust. 1 u.p.n.
W konsekwencji uniewinnienia oskarżonego od jednego z dwóch zarzutów Sąd Okręgowy uchylił także zawarte w
punkcie 3 zaskarżonego wyroku rozstrzygnięcie o karze łącznej pozbawienia wolności wymierzonej oskarżonemu K.
F., jej warunkowym zawieszeniu oraz oddaniu oskarżonego pod dozór kuratora, jako bezprzedmiotowe.
Następstwem uchylenia rozstrzygnięcia o karze łącznej obejmującego również jej warunkowe zawieszenie, konieczne
było dokonanie zmiany zaskarżonego wyroku także poprzez ponowne ukształtowanie kary wymierzonej za czyn
przypisany oskarżonemu w punkcie 1 wyroku. Sąd Odwoławczy zawiesił zatem wykonanie orzeczonej w punkcie 1
wyroku kary na podstawie art. 69 § 1 k.k. i art. 70 § 1 k.k. na okres 3 lat próby, a na podstawie art. 73 § 1 k.k. oddał
oskarżonego pod dozór kuratora.
Z uwagi na uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przestępstwa z art. 63 ust. 1 u.p.n., należało wyeliminować
również z zakresu orzeczonego w punkcie 5 zaskarżonego wyroku przepadku rozstrzygnięcie co do krzaków konopi,
a jako podstawę rozstrzygnięcia wskazać wyłącznie przepis art. 70 ust. 2 u.p.n. Jak bowiem wynika z treści art. 70
ust. 1 u.p.n., możliwość orzeczenia przepadku przedmiotu przestępstwa określonego w art. 53-61, 63 lub 64 u.p.n.
oraz przedmiotów i narzędzi, które służyły lub były przeznaczone do jego popełnienia, zachodzi wyłącznie w razie
skazania za przestępstwa określone we wskazanych przepisach, tymczasem oskarżony został uniewinniony od czynu
z art. 63 § 1 u.p.n. Ze względu na fakt, iż posiadanie krzaków konopi jest zabronionego, Sąd Odwoławczy w oparciu o
art. 230 § 3 k.p.k. przekazał zabezpieczone w sprawie jako dowody rzeczowe numer 8, 9 i 10 krzaki konopi Komendzie
Wojewódzkiej Policji w P..
Na marginesie należy zauważyć, iż skoro umieszczone w apelacji prokuratora żądanie, obejmowało wymierzenie kary,
jakiej nie przewidywało zawarte z oskarżonym porozumienie, to taki stan rzeczy uznać należy za równoznaczny z tym,
iż prokurator wycofał się z tego porozumienia. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 25 września
2013 r. w sprawie o sygnaturze I KZP 5/13, gdzie wskazano, że jeśli do wydania wyroku przez sąd I instancji dojdzie
w trybie konsensualnym unormowanym w art. 335 kpk w zw. z art. 343 kpk, a następnie któraś ze stron orzeczenie
to zakwestionuje skarżąc je apelacją, porozumienie zawarte przed sądem I instancji już nie obowiązuje. Taka sytuacja
ma miejsce w niniejszej sprawie, a zatem samodzielność jurysdykcyjna Sądu II instancji nie jest ograniczona, z
uwzględnieniem zakazów orzekania na niekorzyść oskarżonego, wynikających z art. 434 § 3 – 5 k.p.k. Zatem Sąd
Odwoławczy mógł orzec reformatoryjnie i zmienić wyrok wydany w omawianym trybie. Zauważyć przy tym należy, że
Sąd odwoławczy w istocie powielił wcześniejsze uzgodnienia stron-w zakresie w jakim było to możliwe.
Z uwagi na powyższe, Sąd Odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok w opisany wyżej sposób, natomiast w pozostałym
zakresie utrzymał wyrok w mocy.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 636 k.p.k., art. 634 k.p.k., art. 627 k.p.k. i art. 630 k.p.k. Wobec
uniewinnienia oskarżonego od jednego z dwóch zarzucanych mu przestępstw, stosownie do treści art. 630 k.p.k.,
w myśl którego w sprawach z oskarżenia publicznego, jeżeli oskarżonego nie skazano za wszystkie zarzucane mu
przestępstwa, wydatki związane z oskarżeniem w części uniewinniającej ponosi Skarb Państwa, Sąd Okręgowy
obciążył oskarżonego ½ wydatków poniesionych w toku postępowania przed Sądem I instancji. Ponadto, zgodnie z
treścią art. 636 § 1 k.p.k. wobec ostatecznego nieuwzględnienia środka odwoławczego, wniesionego wyłącznie przez
oskarżyciela publicznego, kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciążono Skarb Państwa. Jako podstawę
wymierzenia oskarżonemu opłaty przyjęto przepisy art. 2 ust. 1 pkt 2 i art. 10 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach
karnych, albowiem z uwagi na uniewinnienie oskarżonego od jednego z czynów oraz zmianę jednej z wymierzonych
w I instancji kar jednostkowych, należało orzec za obie instancje jedną opłatę według kary orzeczonej przez Sąd
Odwoławczy.
Justyna Andrzejczak