Wanda Musialik Udział zakonów w Polsce w
Transkrypt
Wanda Musialik Udział zakonów w Polsce w
Wanda Musialik Udział zakonów w Polsce w wychowaniu i kształceniu młodzieży. (Próba zarysu problemu) [W: Przemiany edukacyjne w Polsce i na świecie a modele wychowania. I Konferencja naukowa Zakładu Teorii i Historii Wychowania. Red. W. Korzeniowska, S.C. Michałowski, A. Murzyn, Oficyna Wydawnicza “Impuls”, Kraków 2001, s. 153-163.] W 1996 r. na terenie Polski istniało 10 habitowych zakonów1 męskich i 35 zakonów żeńskich prowadzących domy dziecka, przedszkola, szkoły wszystkich typów oraz ośrodki wychowawcze. Część z nich powstała przed okresem założonym ramami obecnej konferencji. Zjawisko ilustrują poniższe tabele. Jednak zmiany przepisów państwowych spowodowane konsekwencją rewolucji francuskiej i sekulatyzacji, a także kulturkampfu i carskich represji popowstaniowych przyczyniły się do likwidacji większości zgromadzeń zakonnych katolickich zajmujących się wychowaniem młodzieży. Likwidacja niektórych z nich np. jezuitów ułatwiły powstanie świeckich instytucji wychowawczych: w Niemczech m.in. późniejszego Uniwersytetu Wrocławskiego, a w Polsce systemu Komisji Edukacji Narodowej2. W połowie XIX w. nastąpiło wzmożenie wspólnotowych form życia religijnego. Z jednej strony dochodzi do odrodzenia niektórych zakonów starego typu, z drugiej powstają nowe. W obu rodzajach zgromadzeń występowały takie, których zakonodawcy widzieli konieczność wyjścia naprzeciw potrzebom wychowawczym współczesnej im młodzieży. Niektórzy z nich w oficjalnie przyjętych nazwach podkreślali wyznaczone sobie zadanie. Specyfikę tę przejęły zgromadzenia, które podjęły działalność wcześniej zaniechanych inicjatyw. Pod tym względem wyróżniają się kontynuatorzy inicjatywy Hiszpana, Józefa Kalasancjusza, twórcy Zakonu Kleryków Regularnych Ubogich Matki Bożej Szkół Pobożnych (1617), zwanych potocznie pijarami. Jako jedyni spośród zakonów, z którymi się spotkałam – obok trzech ślubów (czystości, posłuszeństwa i ubóstwa) składają czwarty –“bezinteresownej troski o nauczanie i wychowanie dzieci i młodzieży”. Zobowiązanie takie dotyczy też, o wiele później powstałego, Instytutu Córek Maryi Sióstr Szkół Pobożnych (1829), potocznie określanych jako pijarki, założonego przez Hiszpankę, Paulę Montal3. Z 1 Zakony – autorka używa tu potocznego znaczenia tego słowa. 2 Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Polski i Litwy 1564-1995. Opr. L. Grzebień SJ i in., Kraków 1996, s . 230, 294-295. 3 J. w., s. 293. 2 możliwości określenia w nazwie wychowawczego charakteru skorzystał w XVII w. także Francuz, Jan Chrzciciel de La Salle, który powołał do życia Zgromadzenie Braci Szkół Chrześcijańskich (1684), zw. braćmi szkolnymi4. W późniejszym czasie zakonodawcy przeważnie nie określali już w nazwach społecznych celów swych inicjatyw. W zdecydowanej większości zakonów zamiar wychowania lub ogólniej opiekę nad młodzieżą przyjęto jako charyzmat prowadzonej działalności. Tak do wychowania młodzieży ustosunkowali się w 1533 r. barnabici czyli członkowie włoskiego Zgromadzenia Księży Św. Pawła, a w 1627 prezentki z założonego w Krakowie Zgromadzenia Panien ofiarowania Najświętszej Maryi5. W pierwszej połowie XIX w. podobną koncepcje podjęło holenderskie Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej (zw. franciszkankami z Orlika)6. Na Śląsku od 1854 r. w tym duchu prowadziły działalność założone przez ks. Jan Schneidera Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej (siostry Maryi Niepokalanej), a pięć lat później członkinie Zgromadzenia Sióstr św. Jadwigi od Niepokalanej Bogurodzicy Dziewicy Maryi, zw. jadwiżankami7. W latach 80-tych XIX w. zadanie wychowania młodego pokolenia Polaków podejmują się wspólnoty życia apostolskiego, powstające pod zaborem rosyjskim. Inspiratorem tego działania stał się kapucyn ojciec Honorat Koźmiński. Dzięki jego inicjatywie aktywnpość w tym kierunku podjęłi m.in. doloryści8, felicjanki9, posłanniczki10, sercanki11, pocieszycielki12 i pasterki13. Wymienione zgromadzenia pracowały w różnych środowiskach. Każde z “dzieł” honorackich miało wyznaczony konkretny zakres pracy: jedno roztaczało opiekę nad dziećmi zaniedbanymi, drugie – skupiało się na wychowaniu i nauczaniu dzieci i młodzieży; przewidywano też specjalizację, rozdzielając zgromadzenia na te, które zajmowały się młodzieżą wiejska oraz inne przeznaczone do pracy wśród młodzieży miejską. W kręgu honorackim powstał też pomysł założenia pierwszego zgromadzenia ukrytego, mającego za zadanie kształcenie i wychowanie młodzieży żeńskiej oraz przygotowanie nowych nauczycieli14. O. Honorat Koźmiński nie był jedynym zakonodawcą, który starał się zaspokoić 4 B. Łoziński, Leksykom zakonów w Polsce. Informator o życiu konsekrowanym, Warszawa 1998, s. 37, 100. 5 J.w. 26, 295. 6 Jw., s. 203. 7 Jw., s. 214, 250. 8 Zgromadzenia Braci Dolorystów 9 Zgromadzenie Sióstr Felicjanek. 10 Zgromadzenie Sióstr Posłanniczek Serca Jezusowego 11 Zgromadzenie Sióstr Córek Najczystszego Serca Maryi 12 Zgromadzenie Sióstr Pocieszycielek Serca Jezusa 13 Zgromadzenie Sióstr Służebnic Matki Dobrego Pasterza. 14 J. w., 44. potrzeby wychowawcze polskich środowisk. W tym kierunku podejmowała też wysiłki - z inicjatywy kapucyna o. Leandra Lendziana - Helena Zbraniecka, twórczyni w Warszawie Zgromadzenie Sióstr Narodzenia Najświętszej Maryi Panny (natywitanek)15. W Krakowie problemem podjęli bpa Sebastian Pelczar i Klara Ludwika Szczęsna, organizatorzy Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (sercanki)16. Wzrost liczby polskich twórców zakonów w rozwiązywaniu problemów oświatowych i wychowawczych w obrębie współczesnych granic państwa polskiego przedstawiają załączone tabele. Historia placówek szkolno-wychowawczych na ziemiach polskich jest tak obszerna, ze niniejszy referat może ją tylko szkicowo przedstawić. Szkoły zakonne nie ograniczały się do dydaktyki prowadzonej według powszechnie wówczas przyjętego modelu. Pierwszym z innowatorów był Józef Kalasancjusz. Twórcza pijarów zainicjował naukę języka łacińskiego w języku ojczystym17. Sprzeciwiał się również ogólnie stosowanemu represyjnemu systemowi wychowawczemu, polegającego na chłostaniu uczniów łamiących dyscyplinę lub wykazujących się niedostateczną znajomością wykładanego materiału. W szkołach pijarskich rozpoczęto wprowadzać zasady później rozwinięte w salezjańskim systemie prewencyjny. W zarysie polegała ona na wcześniejszemu rozwiązywaniu sytuacji, które sprzyjała powstawaniu wykroczeń. Za twórcę tej metody, zw. też systemem uprzedzającym, uważany jest ks. Jan Bosko. W 1855 r. założył on w Turynie Towarzystwo Świętego Franciszka Salezego z zadaniem ewangelizacji młodzieży biednej, opuszczonej i zagrożonej. W opiece nad nimi akcentowano wartości religii, miłości i rozumu. Nowością w postępowaniu salezjan była stała tzw. “asystencja młodzieży.” Polegała ona na towarzyszeniu wychowankowi w każdym miejscu jego aktywności w szkole i korygowaniu negatywnego postępowania. Metodę rozwinieto prowadząc oratoria, z których wyrosły późniejsze szkoły, bursy i internaty18. Polacy system Don Bosko poznawali uczestnicząc w procesie formacji salezjan. Ich liczba była na tyle pokaźna, że korzystając z funduszy wniesionych do zgromadzenia przez Augusta Czartoryskiego, zakupiono budynki, w których ulokowano szkołę średnią z polskim językiem wykładowym. Wcześniej mieściła się ona w salezjańskim zakładzie Valsalice, potem w instytucie dla młodzieży polskiej w Lombriasco pod Turynem19. Polscy jej absolwenci przeważnie wstępowali do Towarzystwa Salezjańskiego. Ale liczna też była grupa tych, którzy zamierzali pozostać wśród osób świeckich. Ich obecność na ziemiach 15 J.w., s. 264-265. 16 J.w. 311. 17 Święty Józef Kalasancjusz i Szkoły Pobożne. Informator o Zakonie Pijarów w Polsce, Kraków 2000, s. 25. 18 Por. R. Wenschenk, Podstawy pedagogiki Księdza Bosko, Warszawa 1996. 19 S. Z i m n i a k SDB, “Dusza wybrana”. Rys salezjańskich korzeni myślenia i działania kardynała Augusta Hlonda Prymasa Polski (1881-1948), Rzym - Warszawa 2000, s. 100. polskich sprzyjała rozprzestrzenianiu idei Don Bosko. W Polsce działali od 1868 roku. W Oświęcimiu założyli salezjańską szkołę zawodową dla chłopców. W oparciu o tą placówkę salezjanie rozwinęli swą działalność na ziemiach polskich. Dzieliła ona losy ludności w obrębie której była prowadzona. Jednak w ostatnim dziesięcioleciu XX w. salezjanie prowadzili najbardziej urozmaicony system szkolnictwa wśród zakonów w Polskich. W grudniu 1997 roku prowadzili 31 spośród 185 szkół katolickich w Polsce20. Spotkanie z ks. J. Boskiem inspirowało też kolejne osoby duchowne do przejęcia sytemu prewencyjnego w placówkach wychowawczych tworzonych przez inne zakony. Wychowankiem twórcy salezjan był Alojzy Orione, który jako 20-letni kleryk w Tortonie założył w 1892 r. najpierw oratorium, a po roku kolegium dla biednych, osieroconych chłopców. Z nich to wywiedli się pierwsi członkowie Małego Dzieła Boskiej Opatrzności. Do swych zadań orioniści przyjęli duszpasterstwo wśród młodzieży, opiekę nad kalekami, ludźmi opuszczonymi czy wręcz wyrzuconych poza nawias społeczeństwa. W Polsce dzieło Alojzego Orione zaszczepił w 1923 r. ks. Aleksander Chwiłowicz. W 1940 r. utworzona została prowincja polska. W 1996 r. orioniści prowadzili szkołę podstawową w Warszawie i zespół szkół ekonomiczno-menadżerski we Włocławku21. Z doświadczenia Don Bosco czerpał też, ks. Bronisław Markiewicz. Po odejściu z Towarzystwa Salezjan, od 1897 r. przy pomocy społeczeństwa budował domy wychowawcze wraz z warsztatami do nauki zawodu. Największe z nich powstały w Miejscu Piastowym i Pawlikowicach koło Wieliczki. W nich zajmował się zaniedbanymi dzieci w duchu powściągliwości i pracy. Obecnie duchowi spadkobiercy ks. Markiewicza – michalici (Zgromadzenie Świętego Michała) prowadzą ośrodek szkolno-wychowawczy, specjalną szkołę podstawową, dom dziecka oraz oratoria, w których dzieci otrzymują fachową opiekę pedagogiczną i pomoc w nauce, często też skromny posiłek22. Z innym nurtem duchowości katolickiej związane są szkoły jezuickie. Pierwszą po kasacie szkołę na ziemiach polskich jezuici założyli w Tarnowie (1820). Jednak niestabilność sytuacji politycznej, bliskość granicy, a zwłaszcza ogromna drożyzna spowodowała konieczność przeniesienia tej placówki. W 1883 r. na ten cel zakupiony został majątek Franciszka Topolnickiego w Bąkowie pod Chryrowem koło Przemyśla. Trzy lata później został tam otwarty Zakład Naukowo-Wychowawczy Ojców Jezuitów. Jego program nauczania pokrywał się programem zalecanym dla klasycznych gimnazjów państwowych. W różnych okresach próbowano go rozszerzyć. Do 1890 r. w niektórych klasach usiłowano 20 www: salezjanie. opoka.org.pl 21 Łoziński, Leksykom zakonów w Polsce..., s. 90, 91. 22 J.w., s. 76-77. prowadzić w języku niemieckim lekcje z historii powszechnej. Wobec braku spodziewanych wyników z innowacji tej zrezygnowano, nie odstępując od zamiarów rozszerzania programu nauczania w innym zakresie. W latach 1909-1917 np. wśród przedmiotów nadobowiązkowych wprowadzono zajęcia z języków ojczystych oraz języków: ruskiego (tj. ukraińskiego), rosyjskiego, francuskiego, angielskiego, a także rysunków odręcznych, kaligrafii oraz gry na instrumentach. Prowadzenie systemu zajęć nadobowiązkowych umożliwiało uczęszczanie do gimnazjum uczniów mniej zamożnych. Chociaż – zgodnie z ustaleniami ks. Jana Niemca – liczba uczniów wywodzących się z warstw średnich nie była zbyt liczna. Do chyrowskiego gimnazjum po naukę wysyłano synów ziemiaństwa, urzędników państwowych i samorządowych z ziem dawnej Rzeczypospolitej, a także pruskiego i cieszyńskiego Śląska, rzadziej z rdzennej Austrii, Czech i Węgier. Wychowankowie znaleźli swoje miejsce w rożnych dziedzinach aktywności społecznej i zawodowej. Część z nich wybrała powołanie duchownego, inni zostali urzędnikami państwowymi, dyplomatami, parlamentarzystami, wojskowymi, pracownikami nauki, prawnikami, artystami, literatami23. Pomiędzy chyrowiakami znaleźli się twórcy niepodległego państwa polskiego, uczestnicy kampanii wrześniowej, ruchu oporu, Polskich Sił Zbrojnych, a także osoby tworzące historię zagospodarowania Ziem Zachodnich i Północnych24. Po 1945 jezuici nie reaktywowali gimnazjum w Chyrowie. W okresie ograniczenia przez komunistów możliwości rozwoju szkolnictwa zakonnego w Polsce, członkowie Towarzystwa Jezusowego działalność wychowawczą prowadzili poprzez duszpasterstwo akademickie istniejące w większości ośrodków studenckich. Wspomniane ograniczenia nie dotyczyły szkół prowadzonych w Europie Zachodniej, Ameryce i Azji. W świecie bowiem jezuici kierowali 191 szkołami wyższymi, 447 szkołami średnimi, 405 szkołami podstawowymi, 98 przedszkolami, 30 szkołami zawodowymi oraz 124 innymi ośrodkami edukacyjnymi. W sumie każdego roku kształcą 1 mln 250 tys. uczniów i studentów25. Poza przekazaniem zasobów wiedzy zakonnicy starają się w kolegiach przygotować absolwentów do odpowiedzialności za innych, umiejąc dostrzec i ich potrzeby. Z początkiem lat osiemdziesiątych rozpoczęła się odnowa szkolnictwa jezuickiego: powrót do korzeni i otwarcie na nowe. Nauczyciele szkół jezuickich spotykali się na kolokwiach poświęconych debatom nad posługą nauczania. Jednym z osiągnięć tych spotkań 23 J. Niemiec, Zakład Naukowo-wychowawczy ojców jezuitów w Chyrowie 1886-1939, Rzeszów-Kraków 1998, s. 22,23-24, 148-152, 327-437. 24 Por. Chyrowiacy. Słownik biograficzny wychowanków Zakład Naukowo-Wychowawczy Ojców Jezuitów w Chyrowie 1886-1939. Opr. L. Grzebień, J. Kochanowicz, J. Niemiec, Kraków 2000. 25 Łoziński, Leksykom zakonów w Polsce..., s. 58. było wypracowanie 1986 r. dokumentu pt. “Cechy charakterystyczne wychowania jezuickiego”. Najważniejszą z nich stała się troska o indywidualnego Dostosowywanie metody nauczania do jego zdolności i umiejętności. ucznia. Zgodnie z tymi wytycznymi nauczyciel ma pozostawać do dyspozycji ucznia nie tylko w kwestiach do tyczących dziedziny, której naucza, ale też ma być gotowy pomóc mu w osobistych problemach. Powraca się do jezuickiej tradycji nauczania retoryki, ale za pomocą współczesnych metod. W szkołach jezuickich uczy się rozwiązywać sytuacje konfliktowe, radzić sobie ze stresem i nawiązywać kontakty z ludźmi26. Z tych przemyśleń korzystają wykładowcy Wyższej Szkoły FilozoficznoPedagogiczna "Ignatianum" w Krakowie, a także w Warszawie na Wydziale Teologicznym. Uczniowie św. Ignacego Loyoli prowadzą też liceum ogólnokształcące w Gdyni, a w Krakowie i Nowym Sączu bursy dla młodzieży szkół zawodowych. W 1993 r. z inicjatywy ojców jezuitów powołano do życia Stowarzyszenie Chrześcijańskich Dzieł Wychowania. Grupuje ono polskie ośrodki kształceniowe, a także osoby prywatne, których działalność dotyczy dzieł wychowawczych Kościoła katolickiego. Zadania jakie sobie wyznaczono to prowadzenie działalności wychowawczej wśród młodzieży i jej wychowawców na płaszczyźnie społecznej, religijnej i kulturalnej, a także koordynowanie, wspieranie i inicjowanie pracy z młodzieżą losowo pokrzywdzoną, bezrobotną, z imigrantami, z wychowawcami oraz współpracę z władzami i instytucjami społecznymi, które zajmują się podobnymi problemami. Do swoich obowiązków Stowarzyszenie zalicza też promocję idei wolontariatu. Cele i zadania Stowarzyszenie realizowało w 1999 r. m.in. poprzez • przygotowanie w Krakowie 65-godzinny programu "Prewenter", mającego na celu przeszkolenie nauczycieli, pedagogów i studentów do samodzielnego konstruowania i realizowania zajęć profilaktycznych w szkołach lub innych placówkach edukacyjno-wychowawczych. Jako integralną część programu traktowano także przygotowanie i przeprowadzenie warsztatów profilaktycznych przez uczestników. Warsztatami takimi objętych zostało ok. 350 uczniów krakowskich szkół. Realizacją "Prewentera" w 2000 r.. wyraziła zainteresowanie krakowska Fundacja "Homo Homini", posiadająca atest MEN na doskonalenie zawodowe nauczycieli. • przeprowadzone przez gdyńskie Centrum Kształcenia Liderów i Wychowawców im. Pedro Arrupe programy dla szkolnych rad 26 W. Żmudziński SJ, Jezuickie szkolnictwo na świecie w ostatnim dziesięcioleciu, “Przegląd Powszechny” 1999 nr 3, s. 330-331. pedagogicznych, którymi objęto kilkanaście szkół Trójmiasta. • rozpoczęcie systematycznej, całorocznej pracy z liderami młodzieżowymi, wyłonionymi przy okazji seminariów dwudniowych ("Ocalić dobro" zgłoszony do Gminy Kraków). Stowarzyszenie Chrześcijańskich Dzieł Wychowania jest przykładem inicjatyw sprzyjających procesowi kształcenia i wychowania podejmowanych przez jezuitów. Środowiska świeckie inspirują też inne zakony. Długą tradycję posiadają współpracujące z salezjanami Stowarzyszenie Współpracowników Salezjańskich, Wolantariusze Księdza Bosko, Salezjańska Organizacja Sportowa “Salos” oraz “Satrom” – Salezjański Ruch Troski o Młodzież27. W kręgu innych zgromadzeń możemy również znaleźć podobne inicjatywy wychowawcze. 27 Łoziński, Leksykom zakonów w Polsce..., s. 110.