Sztuka norowania (V)
Transkrypt
Sztuka norowania (V)
36 (02/2008) 1/23/2008 11:27 Page 36 Sztuka norowania (V) PAWE¸ LISIAK Norowanie to jedyny rodzaj polowania, który przyczynia si´ do zwi´kszenia liczby zwierzàt ∏ownych w naszych obwodach. O psach i ich przygotowaniu do tej niezwykle ci´˝kiej i niebezpiecznej pracy pisa∏em w poprzednich odcinkach. Teraz skoncentruj´ si´ na tym, co znajduje si´ drugim koƒcu smyczy – czyli myÊliwym. sprawców stagnacji liczebnoÊci zwierzyny drobnej czy wr´cz jej znikania z naszego krajobrazu. Pozyskanie tych drapie˝ników sta∏o si´ wi´c koniecznoÊcià, a nawet obowiàzkiem myÊliwych, którzy sà odpowiedzialni za ojczystà przyrod´. OczywiÊcie zarówno zbiorówki, jak i polowania indywidualne dajà do tego doskona∏à okazj´, ale najefektywniejsze, a zarazem dostarczajàce niepowtarzalnych wra˝eƒ sà polowania z norowcami. Jednak aby rzeczywiÊcie efektywnie wykorzystaç t´ mo˝liwoÊç, musimy si´ odpowiednio przygotowaç do polowania. W ostatnim czasie mia∏em bardzo du˝o telefonów od kolegów, którzy majàc ju˝ pewnà praktyk´ w tej dziedzinie, postanowili podzieliç si´ ze mnà swoimi doÊwiadczeniami. Dzwonili tak˝e myÊliwi, którzy w∏aÊnie zaczynajà swà przygod´ z norowcami i chcà zdobyç jak najwi´kszà wiedz´ na ten temat. Serce mi roÊnie, bo wbrew powszechnie g∏oszonym przez ludzi odpowiedzialnych za rozwój kynologii w Polsce poglàdom, zainteresowanie tà formà polowania jest bardzo du˝e. Ma∏o tego, odbywa si´ wiele konkursów na „lisiarza roku”. Ich pomys∏odawcy widzà problem i nie chowajà g∏owy w piasek, ale zach´cajà i wspomagajà ludzi, którzy w zwalczaniu lisów upatrujà szans´ dla zwierzyny drobnej. najwa˝niejsze wskazówki Arch. P. Lisiaka Zaczynajàc mojà przygod´ z norowcami, nigdy nie myÊla∏em, ˝e takie polowanie b´dzie kiedyÊ niemal niezb´dne dla utrzymania populacji zwierzyny drobnej. Marzy∏em g∏ównie o grubych dzikach i jeleniach z pot´˝nymi wieƒcami. O zajàcu, kuropatwie czy ba˝ancie – mimo ˝e bardzo lubi∏em na nie polowaç i podglàdaç je w ∏owisku – myÊla∏em jako o czymÊ oczywistym w naszym biotopie i nie przychodzi∏o mi nawet do g∏owy, ˝e kiedyÊ trzeba b´dzie o nie walczyç, mi´dzy innymi z lisami. Z kolei lis by∏ tak rzadko spotykany, ˝e myÊliwy, który go pozyska∏, stawa∏ si´ bohaterem dnia, mimo i˝ na pokocie znajdowa∏a si´ te˝ zwierzyna gruba. Min´∏o kilkanaÊcie lat i sytuacja jest zgo∏a inna. Od dawna nie polujemy na zajàce i ka˝dy szarak w ∏owisku jest powodem do radoÊci. Napotkane stadka kuropatw czy ba˝anty uwieczniam aparatem fotograficznym, natomiast lisy z sanitariuszy naszych ∏owisk przeistoczy∏y si´ w jednych z najniebezpieczniejszych 36 Braç ¸owiecka 2/2008 Wybierajàc si´ na polowanie z norowcem, powinniÊmy przestrzegaç pewnych regu∏, które zapewnià nam efektywnoÊç ∏owów. z Organizujmy polowania „na gwizdek”. Wstajàc rano i widzàc za szybà pogod´, która w ˝adnym przypadku nie zach´ca nas do opuszczenia domowych pieleszy, pomyÊlmy, ˝e ˝adnemu lisowi te˝ nie chce si´ dzisiaj wystawiaç nosa ze swej kryjówki. To powinien byç ju˝ dla nemroda wystarczajàcy impuls, aby wyciàgnàç psa z budy i wyruszyç w teren. Szczególnie za∏amania pogody, gdy po kilku dniach ∏adnej aury przychodzi nag∏e pogorszenie, obfitujà w bogate pokoty. z Miejmy ca∏y sprz´t w pogotowiu. Mam tu na myÊli transportery dla psów, apteczk´, latark´, broƒ Êrutowà (najlepiej typu skeet), Êrut nr 4 do pierwszej lufy i ewentualnie nr 2 do drugiej, a tak˝e torb´, w którà mieÊci si´ nasz czworono˝ny przyjaciel. Nie zapomnijmy równie˝ o tzw. sprz´cie pierwszej pomocy, czyli kilofie i ∏opacie. Bardzo przydatne mo˝e si´ te˝ okazaç urzàdzenie do lokalizowania psa pod ziemià. z JeÊli to mo˝liwe, zorganizujmy polowanie w kilka flint, które gwarantujà obstawienie nory w taki sposób, aby wyskakujàcy lis znalaz∏ si´ na pokocie. Poza tym ∏atwiejsza jest szybka interwencja, gdyby nora si´ zawali∏a i pies zosta∏ uwi´ziony. z Skorzystajmy z planu nor w naszym ∏owisku, aby jak najefektywniej 36 (02/2008) 1/23/2008 11:28 Page 37 Fot. P. Kierzkowski wykorzystaç czas i nie jeêdziç z jednej strony ∏owiska na drugà, lecz po prostu skontrolowaç nory, które znajdujà si´ obok siebie. z Ubierzmy si´ odpowiednio. Na s∏ot´ polecam nieprzemakalnà peleryn´, nieprzemakalny kapelusz i gumowce. Z kolei w mroêne dni za∏ó˝my ciep∏y strój, który umo˝liwi nam stanie bez tupania i spokojne czekanie, a˝ przechera wyskoczy z nory. z Podszkolmy si´ w szybkim sk∏adaniu, bo o ile strza∏ do lisa wyskakujàcego z nory nie jest trudny, o tyle czas z∏o˝enia si´ bardzo cz´sto jest na tyle d∏ugi, ˝e mykita znika w najbli˝szych zaroÊlach. z Przed wpuszczeniem psa do nory upatrzmy sobie stanowiska, które umo˝liwià nam pewne i bezpieczne strza∏y. JeÊli lis ma kilka wyjÊç, opuszcza nor´ przewa˝nie tym najmniej oczekiwanym bàdê tym, o którym wczeÊniej nie wiedzieliÊmy. JeÊli obstawiamy stóg, przyjmijmy koniecznie zasad´, ˝e strzelamy tylko do odchodzàcych lisów. Bardzo kuszà osobniki wy- skakujàce na gór´ i biegajàce po stogu. Strza∏ jednak mo˝e okazaç si´ niebezpieczny zarówno dla psa wybiegajàcego nagle za lisem, jak i dla kolegi znajdujàcego si´ po drugiej stronie stogu. Nie zapomnijmy w podnieceniu, ˝e jeÊli coÊ si´ porusza w s∏omie, to niekoniecznie jest to mykita. z Cz´sto si´ zdarza, ˝e strzelamy do lisa na bardzo bliskà odleg∏oÊç, zaledwie kilka metrów. JeÊli jest taka mo˝liwoÊç, odpuÊçmy i poczekajmy, a˝ lis si´ oddali. Strza∏ b´dzie pewniejszy, bo Êrut pokryje wi´ksze pole, a skóra zostanie mniej zniszczona. Najwi´cej pude∏, jakie widzia∏em, to w∏aÊnie strza∏y prawie pod nogi. z Stojàc na stanowisku, powinniÊmy byç skoncentrowani i mieç oczy dooko∏a g∏owy. Bywa, ˝e lis wyskakuje, gdy tylko pies zniknie w otworze, a broƒ jest nieza∏adowana bàdê strzelec zupe∏nie nieprzygotowany. To, ˝e pies walczy w jednym miejscu pod ziemià, nie znaczy, ˝e za chwil´ rudzielce nie zacznà wyskakiwaç z zupe∏nie innej strony. Cz´sto po strzeleniu lisa myÊliwi tracà czujnoÊç, a tu nagle zaczynajà si´ pojawiaç kolejne osobniki. Taka sytuacja jest szczególnie prawdopodobna w okresie cieczki. Zresztà nawet w tym roku, polujàc przy stogu, mia∏em sytuacj´, ˝e dwaj strzelcy pobiegli za rannym mykità, i jak tylko si´ oddalili, kolejny lis, a za nim nast´pny wystrzeli∏y jak z procy. Nie opuszczajmy wi´c stanowisk, dopóki psy nie wyjdà z nory. Ju˝ niejeden lis przez mojà pewnoÊç, ˝e w norze nic nie ma, trafi∏ do ∏owiska zamiast na pokot. z Do nory czy stogu podchodêmy pod wiatr i jak najciszej. JeÊli polujemy z drugim myÊliwym i pies po kontakcie z lisem opuÊci nor´, starajmy si´ go z∏apaç, zamknàç w torbie i oddalmy si´, zostawiajàc koleg´ na czatach. Bardzo cz´sto bàdê od razu, bàdê po kilku minutach lis jest na wierzchu, szczególnie w okresie od poczàtku sezonu do koƒca cieczki. z Po pozyskaniu lisa lub lisów wpuÊçmy jeszcze raz psa do nory, aby upewniç si´, ˝e nie zosta∏ tam ˝aden mykita. Psiego nosa lis nie oszuka, a naszà wy- Braç ¸owiecka 2/2008 37 1/24/2008 15:29 Page 38 Fot. A. Szeremet 36 (02/2008) obraêni´ mo˝e ∏atwo zmyliç. Czasami byliÊmy z kolegà wr´cz pewni, ˝e pies pope∏ni∏ b∏àd w sztuce, bo szczeka w norze, z której wyskoczy∏o kilka lisów, i jakie˝ by∏o nasze zdziwienie, kiedy po chwili odprowadzaliÊmy lisa, wodzàc za nim roz∏adowanymi lufami. Sukces na polowaniu w norach to wynik pracy psa oraz naszej wiedzy na ten temat. z Sprawdzajmy ka˝dà nor´. Ile to razy podchodzàc do nory, stwierdza∏em, ˝e nic w niej nie ma, a pies wchodzi∏ i wypycha∏ lisy. Pami´tam, jak kiedyÊ myÊla∏em, ˝e mój jamnik szorstkow∏osy Bas zwariowa∏, bo nagle zaczà∏ wciskaç si´ nie w nor´, tylko w jakàÊ dziurk´, w którà wed∏ug mnie w ˝adnym razie nie móg∏ wejÊç lis. Bas mia∏ oczywiÊcie racj´. StrzeliliÊmy tam jednego z wi´kszych lisów, jakie w ogóle pozyska∏em. W zesz∏ym roku zdarzy∏o mi si´ pozyskaç lisa na Êrodku pola. Tydzieƒ póêniej znalaz∏em si´ w tym samym miejscu. Nora zawiana Êniegiem, podchodz´, autorytatywnie stwierdzam: „Jedziemy dalej”, po czym moje jak zwykle swobodnie biegajàce jamniki zaczynajà kopaç w Êniegu i szczekaç. Wracam. R´kà wy- bieram Ênieg, a Dasti z impetem wpada w otwór. W ciàgu kolejnych pi´ciu minut z nory wychodzi lis. W nast´pnym tygodniu coÊ znowu ciàgnie mnie do tej niesamowitej nory. A tam kolejny lis. z Zaufajmy psu. Jak ju˝ kiedyÊ pisa∏em, bardzo cz´sto staramy si´ pozyskaç lisa z nory, w której go nie ma. Podchodzimy, widzàc Êwie˝y piach, i czujemy wyraêny zapach lisa. A nasz pies ani myÊli podjàç prac´. Koledzy patrzà z boku i nagle te˝ stwierdzajà, ˝e czujà tu lisa! Nic bardziej mylnego. Lis, wychodzàc z nory, otrzepa∏ si´ i oznaczy∏ jà moczem. KiedyÊ na si∏´ wciska∏em psy w otwór wejÊciowy, bo wstyd mi by∏o przed kolegami. DziÊ wiem, ˝e nale˝y zdaç si´ na zmys∏y psa, a nie na w∏asnà wyobraêni´. Bo, jak mawia Szymon, z którym cz´sto poluj´, „psiego nosa si´ nie oszuka”. z Jadàc na norowanie, zarezerwujmy sobie du˝o czasu. Tak si´ sk∏ada, ˝e ten rodzaj polowania jest ma∏o przewidywalny. Przy norze czy stogu mo˝na sp´dziç od kilku minut do kilku godzin. Umawianie si´ w tym samym dniu na wa˝ne spotkanie czy sp´dzenie popo∏udnia z rodzinà mo˝e si´ skoƒczyç niewywiàzaniem si´ z obietnicy. 8 Osoby zainteresowane pracà z norowcem i wszelkimi zagadnieniami zwiàzanymi z norowaniem mogà si´ kontaktowaç z Paw∏em Lisiakiem pod numerem telefonu 0 604 401 113. „LISOWI STOP” Konkurs dla myÊliwych na najlepszego lisiarza sezonu Szanowni Czytelnicy! Aby zach´ciç myÊliwych do zintensyfikowania walki z nadmiernà liczebnie populacjà lisów, Antoni Jankowski, w∏aÊciciel firmy Antia z ¸odzi, wraz z naszà redakcjà, og∏asza konkurs dla lisiarzy. MyÊliwy, który w sezonie 2007/08 strzeli najwi´cej lisów, otrzyma tytu∏ „Lisiarz sezonu 2007/08”, medal „Lisowi stop” oraz z∏oty kordelas. Zg∏oszenie nale˝y wys∏aç do 15 kwietnia br. pod adresem redakcji: „Braç ¸owiecka”, skr. poczt. 54, 00-973 Warszawa. Powinno ono zawieraç: imi´ i nazwisko myÊliwego, adres zamieszkania, numer telefonu kontaktowego oraz liczb´ strzelonych lisów, potwierdzonà przez dzier˝awców obwodów, w których myÊliwy polowa∏. Uwaga: nale˝y podaç, ile lisów zosta∏o pozyskanych podczas polowania z norowcem. Nagroda, po zweryfikowaniu danych, zostanie wr´czona w maju br. Pe∏ny regulamin konkursu jest dost´pny do wglàdu w siedzibie redakcji B¸ w Warszawie, przy ulicy Kaliskiej 1 m. 9, w dni robocze w godzinach 9–15. W przysz∏ym miesiàcu og∏osimy podobny konkurs dla kó∏ ∏owieckich. 38 Braç ¸owiecka 2/2008