Pobierz numer - Górnośląska Wyższa Szkoła Pedagogiczna

Transkrypt

Pobierz numer - Górnośląska Wyższa Szkoła Pedagogiczna
ISSN 1427-3381
3
2010
Aktualna punktacja MNiSW 4,0
Red. Inż. Zbigniew Jan Gurgul urodzony 11 listopada 1934 r.
we Lwowie, absolwent Politechniki Śląskiej w Gliwicach, rozpoczął karierę zawodową jako dziennikarz prasowy. Wybrał
jednak pracę w czasopismach naukowo-technicznych.
Przez wiele lat pracy w resorcie górnictwa redagował czasopismo „Mechanizacja, Elektryfikacja i Automatyzacja Górnictwa”. W tym czasie współpracował też z „Przeglądem Technicznym” oraz „Problemami Postępu Technicznego”. Przez kilka lat był min.: sekretarzem redakcji „Energetyki”, pod koniec lat
80. prowadził Zakład Wydawniczy „Ochrona Powietrza” warszawskiego Wydawnictwa SIGMA-NOT, w 1990 r. założył w Katowicach Wydawnictwo NaukowoTechniczne EcoEdycja, którego drukiem i nakładem wydawał – jako redaktor
naczelny – pierwsze polskie czasopismo ekologiczne „Ochrona Powietrza”,
poszerzone później merytorycznie pod nazwą „Ochrona Powietrza i Problemy
Odpadów” oraz czasopismo „Ceramika”, które przekształcił w tytuł „Ceramika –
Materiały Ogniotrwałe”. W ramach Wydawnictwa rozpoczęto edycję pisma SEP
„Śląskie Wiadomości Elektryczne”.
W 1996 r. założył czasopismo poświęcone szeroko pojętej ochronie środowiska, ze szczególnym uwzględnieniem problematyki rozwoju zrównoważonego
i trwałego – „Problemy Ekologii”. W dziele jego publikacji współpracował
między innymi przez długie lata z Wydawcami „Problemów Ekologii”, jakimi są:
Górnośląska Wyższa Szkoła Pedagogiczna im. Kardynała Augusta Hlonda
w Mysłowicach i Wyższa Szkoła Ekonomii i Administracji w Bytomiu. W latach tej
współpracy Czasopismo osiągnęło wysoki poziom merytoryczny i edytorski, a także honorowane jest 4 punktami JCR.
W okresie 50 lat pracy zawodowej został wyróżniony odznaczeniami, medalami i nagrodami państwowymi, resortowymi i stowarzyszeniowymi, jak m.in.:
Srebrny Krzyż Zasługi, Złota Odznaka Zasłużonemu w Rozwoju Województwa
Katowickiego, Nagroda Ministra OŚZNiL II Stopnia, Srebrne Odznaki NOT, SEP
czy Zasłużony Działacz Kultury. Praktycznie całe życie zawodowe poświęcił
upowszechnieniu wiedzy i kultury technicznej, humanizacji techniki oraz przybliżaniu nowych technologii i osiągnięć naukowych.
Po wieloletniej aktywności zawodowej Redaktor Z. Gurgul postanowił wycofać się z czynnej pracy redakcyjnej ze względu na perspektywę zasłużonego
odpoczynku emerytalnego.
Będzie nam brakować Jego wiedzy, bogactwa umysłu i organizacji pracy, ale
pozostajemy w nadziei, że w dalszym ciągu będzie wspierał działania „Problemów Ekologii”, z którymi Jego nazwisko zawsze będzie już związane.
JM Rektor WSEiA
prof. dr hab. Mirosław Czapka
Mysłowice, czerwiec 2010 r.
JM Rektor GWSP
doc. dr Mirosław Wójcik
CENY ZAMIESZCZENIA REKLAM DO UZGODNIENIA Z REDAKCJĄ
3
V
3 (81)
maj - czerwiec 2010
dr n. med. Wojciech Kozik
Dr inż. Jan Pałasz – Politechnika Śląska, Gliwice
ecologic 3
PROBLEMS
Wojciech Radecki: Ochrona środowiska w europejskim prawie karnym. Część IV.
Odpowiedzialność osób prawnych – Environmental protection in the European
criminal law. Part IV. Liability of legal persons .................................................
Dorota Burchart–Korol: Ekoprojektowanie – holistyczne podejście do projektowania – Ecodesign - holistic approach for the design .........................................
Joanna Gliwicz: Nieprzewidywane skutki ocieplenia klimatu: śnieg - norniki bioróżnorodność – Unexpected effects of the climate warming: snow - field
voles - biodiversity .............................................................................................
Marta Jańczak: Kolekcja zachowawcza tradycyjnych odmian drzew owocowych
w Śląskim Ogrodzie Botanicznym – A protective collection of traditional fruit
tree varieties in the Silesian Botanical Garden .....................................................
Jerzy Straszko, Urszula Gabriel, Anna Poświtajło: Analiza wyników pomiarów
imisji w rejonie Krakowa metodami niestrukturalnymi – Analysis of imission
measurement results in cracow region by instructural methods ..........................
Małgorzata Ostrowska: Zmienność stężenia biogenów w wodzie rzeki Mała
Panew pod wpływem opadów atmosferycznych i przepływów w rzece –
Variability of biogens concentration in the water of the Mała Panew River under
the impact of atmospheric precipitation and river discharge .........................
Piotr P. Małecki: Tendencje zmian w zakresie wielkości emisji głównych zanieczyszczeń środowiska w Polsce w latach 1990-2008 – Trends in size of the major
pollutants’ emission to the environment in Poland throughout years: 1990-2008.
Teresa Sadoń-Osowiecka: Krajoznawstwo i turystyka szkolna jako edukacja
alternatywna – konteksty przyrodnicze, społeczne, kulturowe i pedagogiczne –
School Sightseeing and Tourism as Alternative Education – Natural, Social,
Cultural and Pedagogical Contexts .....................................................................
112
116
121
126
132
139
144
156
Konferencje, targi, wystawy – Conferences, Trade Fairs and Exhibitions
Prof. Ing. Magdaléna Lacko-Bartošová CSc. –
Slovenská pol'nohospodárska univerzita v Nitre
(Słowacja)
Prof. ndzw. dr hab. Krzysztof Malik – Wydział
Zarządzania i Inżynierii Produkcji, Politechnika
Opolska
Małgorzata Głowacz, Łukasz Adamus: Wyroby budowlane na rynku europejskim
- wymagania i kierunki zmian” – Construction materials on the European market
- requirements and policies of change ...............................................................
Łukasz Adamus: Dyrektywa 2009/125/WE ustanawiająca ogólne zasady ustalania
wymogów dotyczących ekoprojektu dla produktów związanych z energią –
Directive 2009/125/EC establishing a framework for the setting of ecodesign
requirements for energy-related products ..........................................................
Łukasz Adamus: Przejściowy raport z wdrażania Inicjatywy Rynków Pionierskich
dla Europy (LMI) – A mid-term progress report on Lead Market Initiative (LMI)
for Europe ...........................................................................................................
Pawel Szałański: Polacy uczą międzynarodowych ekspertów jak chronić wodniczkę – Poles train international experts in aquatic warbler conservation .................
Marcin Kozłowski: Polka jednym z sześciu laureatów Nagrody Goldmanów! –
Polish lady among six Goldman Environmental Prize awardees! ...................
Zbigniew Mirek: Oświadczenie Komitetu Ochrony Przyrody PAN w sprawie
uwalniania do środowiska organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO) „Konieczności moratorium i wielostronnych badań” – tatement of the Committee for Nature Conservation of the Polish Academy of Sciences on the release
of the genetically modified organisms (GMO) to the environment :” The need for
a moratorium and interdisciplinary research” ...................................................
Streszczenia – Summaries ..........................................................................
Fot. na I okł. – Mirosław Czapka
149
150
152
154
154
155
110
SUMMARY
Wojciech Radecki: Environmental protection in the European criminal law.
Part IV. Liability of legal persons. The articles 6 and 7 of the Directive
2008/99/EC of the European Parliament and the Council on the protection of the
environment through criminal law dated 19 November 2008 include regulations
addressing the principles of liability of legal persons for criminal offences against
the environment (Article 6) and the penalties used towards legal persons (Article
7). Part IV of the overview includes a discussion of these regulations together
with their comparison to the polish Act on the Liability of Collective Entities for
Acts Prohibited under Penalty dated 28 October 2002.
Dorota Burchart–Korol: Ecodesign – holistic approach for the design. In this
paper ecological aspects in the design and development of product is presented.
Ecological aspects are becoming more important for modern enterprises in the
product development. They are aspiring to it their products to be determined as
eco-friendly and they are using for it ecodesign which relies on such designing the
product which the rational application enables, at all stages of the cycle of the life
enabling raw materials of materials, water and the energy recycling at
simultaneous reducing the impact on the environment. Therefore a success of the
enterprise often depends on ecodesign. Holistic approach for the design, taking
into account apart from the traditional design also ecological aspects, lets to
combine needs of customers and the responsibility of the enterprise for the
environment.
Joanna Gliwicz: Unexpected effects of the climate warming: snow – field
voles–biodiversity. Recently, several reports from Northern Europe (>60o N)
indicated significant change in population dynamics of voles and lemmings. The
change from high–amplitude regular cycles to acyclic fluctuations at relatively
low level is regarded as an effect of climate warming, most pronounced in winter.
Data presented in this article (1) show similar changes in the dynamics of two vole
species in Poland over last 25 years, (2) indicate which winter weather factors are
most important for successful survival of voles and (3) demonstrate that those
factors changed to disadvantage of overwintering voles, over last half–century
due to global warming. The decline in vole abundance is indicated as an indirect
cause for the fall in the abundance of small game observed in Poland over the last
20 years.
Małgorzata Ostrowska: Variability of biogens concentration in the water of
the Mała Panew River under the impact of atmospheric precipitation and
river discharge. The paper contains the result of studies on the contents and
changeability during the years 1998 and 2002 of concentration of three nutrients:
N-N03-, N-NH4+ i P-P043 in the Mała Panew river. It was stated that the Mała
Panew river belongs to waters of average fertility. Distinct changeability of
concentration of nutrients during the years was observed. The highest
concentration was noticed during the winter and the spring. The lowest
concentration was observed during the vegetation period.
Piotr P. Małecki: Trends in size of the major pollutants’ emission to the
environment in Poland throughout years: 1990-2008. This article contains an
assessment of changes in emissions of major environmental pollutants in Poland
since the beginning of the economic and social transformation to 2008 year.
Analysis embraces the size of main pollutants in the air, water and land. This is
expressed in terms of quantities of discharged into the air volatile substances, i.e.
sulphur dioxide, oxides of nitrogen, carbon dioxide, carbon monoxide and dust,
the quantities discharged to municipal and industrial waste waters and quantities
of municipal waste and other waste. Graphically, there has been shown the trends
of the size of all these pollutants above mentioned in the period under review.
Teresa Sadoń-Osowiecka: School Sightseeing and Tourism as Alternative
Education – Natural, Social, Cultural and Pedagogical Contexts. The paper
presents the role of school sightseeing and tourism seen as an alternative to formal
education, as well as to mass and equal ways of seeing the world. Moreover, these
activities are considered as the alternative to consumption-oriented attitude to the
environment and finally, to imposed ways of cognition. Tourist values are treated
here as the social constructs created by media. The article compares the idea of
areas, understood here as the product made for tourists – consumers, to
Baudrillard’s concept of simulacra (the false images of reality replacing the true
world and devouring it). In this context, tourism and sightseeing activities
provided by school can be seen as the acts of authenticity searching, performed by
outsiders who discover and construct their own places and therefore create their
own identity out of the consumerist currents.
STRESZCZENIA
Marta Jańczak: A protective collection of traditional fruit tree varieties in the
Silesian Botanical Garden. Cultivation of fruit trees has been accompanying the
humans since neolith times recognized as the beginnings of agriculture.
Advancements in fruit growing occurred together with the development of
civilization resulting in the cultivation of many new varieties. Presently, some of
the traditional varieties of a lower production value have been rapidly eliminated
from cultivation. However, they apparently show other qualities e.g. high
resistance to different pathogens or climatic changes of the environment. Efforts
have been made to collect as many as possible of the no longer commercially
available varieties in orchards managed in a traditional way. Botanical gardens
are a perfect place to establish orchards by ex-situ method as they are aimed at
protection of the gene resources. Growing a collection of traditional varieties
creates possibilities for their use in the future by introduction of molecular
techniques based research.
A collection of traditional fruit–trees has been cultivated in the Silesian Botanical
Garden in Mokołów in an area of 2,38 ha. The orchards are grown using
environmentally friendly farming methods and applying exclusively natural
plant protection means and fertilizers. Workshops and training courses are
organized in the orchards for the audience of experts from pomology institutes
e.g. The Research Institute of Pomology and Floriculture from Skierniewice and
the Silesian Center of Agricultural Consultancy in Częstochowa – Mikołów
Division. Plans are made extend the collection into new areas, development of
a detailed inventory of the trees grown in the Garden and obtaining new examples
of diminishing traditional fruit tree varieties from old orchards in home gardens
identified during site expeditions.
Dorota Burchart–Korol: Ekoprojektowanie – holistyczne podejście do projektowania. W artykule przedstawiono włączenie aspektów ekologicznych do procesu projektowania i rozwoju produktu. Obecnie przedsiębiorstwa rozwijając
nowy produkt, oprócz kosztów i jakości tego produktu coraz większą uwagę
zwracają na jego wpływ na środowisko naturalne. Dążą do tego, aby ich produkty
były określane jako ekologiczne i coraz częściej wykorzystują do tego ekoprojekowanie, które polega na takim zaprojektowaniu produktu, które umożliwia
racjonalne wykorzystanie, surowców materiałów, wody i energii na wszystkich
etapach cyklu życia umożliwiając recykling przy jednoczesnym zmniejszeniu
wpływu na środowisko. Dlatego właśnie od ekoprojektowania często zależy sukces przedsiębiorstwa. Holistyczne podejście do projektowania, uwzględniające
oprócz tradycyjnego projektowania również aspekty ekologiczne, pozwala na
połączenie potrzeb klientów z odpowiedzialnością przedsiębiorstwa za środowisko.
Straszko J., Gabriel U., Poświtajło A.: Analysis of imission measurement
results in cracow region by instructural methods. The analysis results of
imission measurements recorded at monitoring stations in Cracow region in the
period of September 2007 – April 2008 have been presented. Contamination
levels of SO2, CO, NO, NOx, PM10, O3 and meteorological parameters: wind
direction, wind speed, temperature and atmospheric pressure were examined.
The measured magnitudes determine time series with periodic oscillations and
oscillations in shorter periods. Dynamics of imission and meteorological
parameters changes in time were described and dependencies of contamination
levels of pollutants on meteorological parameters were analyzed. The way of
imission fields construction on the basis of experimental data was given.
Instructural methods have been applied.
Joanna Gliwicz: Nieprzewidywane skutki ocieplenia klimatu: śnieg – norniki
– bioróżnorodność. W ostatnich latach pojawiają się coraz częściej sygnały
z północnej Europy (>60o N), wskazujące na istotne zmiany zachodzące w przebiegu wieloletniej liczebności norników i lemingów. Zmiany te, polegające na
zaniku regularnych cykli populacyjnych o wysokiej amplitudzie i pojawieniu się
w ich miejsce niecyklicznych fluktuacji na stosunkowym niskim poziomie liczebności, przypisywane są globalnemu ociepleniu klimatu, najsilniej zaznaczającemu się w północnej i umiarkowanej strefie klimatycznej w okresie zimy. Dane zaprezentowane w tym artykule (1) przedstawiają podobne zmiany dynamiki
liczebności w populacjach dwóch gatunków norników w Polsce w okresie ostatnich 25 lat; (2) wskazują, które czynniki meteorologiczne są najistotniejsze dla
zimowej przeżywalności norników oraz (3) wykazują statystycznie, że te właśnie
110
Radecki Wojciech: Ochrona środowiska w europejskim prawie karnym.
Część IV. Odpowiedzialność osób prawnych. Artykuły 6 i 7 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/99/WE z 19 listopada 2008 r. w sprawie
ochrony środowiska poprzez prawo karne zawierają regulacje dotyczące podstaw odpowiedzialności osób prawnych za przestępstwa przeciwko środowisku
(art. 6) oraz sankcji stosowanych wobec osób prawnych (art. 7). Przedmiotem
czwartej części szkicu jest omówienie tych regulacji oraz skonfrontowanie ich
w polską ustawą z 28 października 2002 r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
czynniki w ostatnim półwieczu zmieniały się niekorzystnie dla norników w miarę ocieplania się klimatu. Ponadto, przedstawiono zależność pomiędzy obniżającą się liczebnością norników a spadkiem zagęszczenia zwierzyny drobnej w Polsce w okresie ostatnich 20 lat, sugerującą, że niedostatek norników jest przyczyną nadmiernej redukcji zwierzyny drobnej przez drapieżniki, dla których norniki,
szczególnie w latach masowego występowania, stanowiły poprzednio podstawowe źródło pokarmu.
Marta Jańczak: Kolekcja zachowawcza tradycyjnych odmian drzew owocowych w Śląskim Ogrodzie Botanicznym. Uprawa drzew owocowych towarzyszy człowiekowi od neolitu określanego jako początek rolnictwa. Postępy
w dziedzinie sadownictwa następowały wraz z rozwojem cywilizacji czego efektem jest wyhodowanie wielu nowych odmian. Obecnie cześć starych tradycyjnych odmian o mniejszej wartości produkcyjnej jest gwałtownie wypierana
z upraw. Jednak okazuje się, że wiele tych odmian wykazuje inne wartości, jak
np. na dużą odporność na różne patogeny oraz na klimatyczne zmiany środowiska. Czynione są starania mające na celu zgromadzenie jak największej liczby starych, nie komercyjnych już odmian drzew w sadach prowadzonych w sposób tradycyjny. Doskonałym miejscem do zakładania sadów metodą ex situ są ogrody
botaniczne, których celem miedzy innymi jest ochrona zasobów genowych. Prowadzenie kolekcji tradycyjnych odmian stwarza możliwości do wykorzystania
ich w przyszłości poprzez wprowadzenie badań technikami molekularnymi.
Na terenie Śląskiego Ogrodu Botanicznego w Mikołowie znajduje się kolekcja
sadownicza tradycyjnych odmian drzew owocowych na łącznym obszarze wynoszącym 2,38 ha. Sady te są prowadzone w sposób ekologiczny z użyciem wyłącznie naturalnych środków ochrony roślin oraz nawozów naturalnych. Ponadto
na terenie kolekcji odbywają się warsztaty i szkolenia z zakresu sadownictwa, do
których prowadzenia zapraszani są specjaliści z instytutów sadowniczych.
W przyszłości planuje się rozbudowę kolekcji na nowych miejscach, utworzenie
szczegółowej inwentaryzacji drzew rosnących w Ogrodzie oraz pozyskanie kolejnych ginących już odmian tradycyjnych ze starych sadów przydomowych, organizując ekspedycje terenowe.
Straszko J., Gabriel U., Poświtajło A.: Analiza wyników pomiarów imisji
w rejonie Krakowa metodami niestrukturalnymi. Przedstawiono wyniki analizy pomiarów imisji rejestrowanych na stacjach monitoringu powietrza w regionie krakowskim w okresie wrzesień 2007 – kwiecień 2008. Rozpatrywano
poziomy stężeń SO2, CO, NO, NOx, PM10, O3 oraz parametry meteorologiczne
kierunek i prędkość wiatru, temperatura i ciśnienie atmosferyczne. Mierzone
wielkości w czasie wyznaczają szeregi czasowe z wahaniami okresowymi i wahaniami w krótszych okresach. Opisano dynamikę zmian imisji i parametrów
meteorologicznych w czasie oraz przeanalizowano zależności poziomów stężeń
zanieczyszczeń od parametrów meteorologicznych. Podano także sposób kons-
trukcji pól imisji na podstawie danych doświadczalnych. Stosowano metody niestrukturalne.
Małgorzata Ostrowska: Zmienność stężenia biogenów w wodzie rzeki Mała
Panew pod wpływem opadów atmosferycznych i przepływów w rzece. W pracy omówiono wyniki badań nad zmiennością stężeń związków pokarmowych:
azotu azotanowego, amonowego i fosforanów w rzece Mała Panew w latach
1998 i 2002. Porównano zależności między stężeniem tych biogenów w wodzie
rzeki pod wpływem opadów atmosferycznych i przepływów w rzece. Stwierdzono, że w ciągu roku troficzność wód rzecznych zmieniała się. Najwyższe
stężenia biogennych substancji występowały zimą i wczesną wiosną. Najniższe
stężenia występowały latem, kiedy rośliny intensywnie pobierają składniki pokarmowe.
Piotr P. Małecki: Tendencje zmian w zakresie wielkości emisji głównych
zanieczyszczeń środowiska w Polsce w latach 1990-2008. W niniejszym artykule dokonano oceny zmian w zakresie wielkości emisji głównych zanieczyszczeń środowiska w Polsce, od rozpoczęcia transformacji gospodarczo-społecznej do 2008 r. Analizą objęto wielkości głównych zanieczyszczeń powietrza,
wód oraz powierzchni ziemi. Zostało to wyrażone w postaci ilości odprowadzonych do powietrza substancji lotnych, tj. dwutlenku siarki, tlenków azotu, dwutlenku węgla, tlenku węgla oraz pyłów, ilości odprowadzonych do wód ścieków
przemysłowych i komunalnych oraz ilości wytworzonych odpadów komunalnych i odpadów pozostałych. W formie graficznej zaprezentowano tendencje
w zakresie wielkości wszystkich wymienionych zanieczyszczeń w analizowanym okresie.
Teresa Sadoń-Osowiecka: Krajoznawstwo i turystyka szkolna jako edukacja
alternatywna – konteksty przyrodnicze, społeczne, kulturowe i pedagogiczne. W artykule przedstawiono rolę krajoznawstwa i turystyki szkolnej jako alternatywę dla edukacji formalnej, alternatywę dla masowości i jednakowego widzenia świata, alternatywę dla konsumpcyjnego nastawienia do otaczającej rzeczywistości, alternatywę dla narzuconego sposobu poznawania świata. Walory turystyczne potraktowane są jako konstrukt społeczny w dużej mierze wykreowany
współcześnie przez media. Obszary jako produkty turystyczne zaspokajające
potrzeby turystów-konsumentów są w artykule potraktowane jako symulakry
(termin wprowadzony przez Baudrillarda) - sztuczne twory zastępujące rzeczywistość i „pożerające” ją. W tym kontekście szkolna działalność krajoznawczoturystyczna może być działalnością outsiderów poszukujących autentyzmu, odkrywających i konstruujących własne miejsca, a przez to budujących indywidualną tożsamość poza konsumpcyjnym nurtem turystyki.
Minister Środowiska
Dr hab. inż. Andrzej Kraszewski,
profesor Politechniki Warszawskiej
Dr hab. inż. Andrzej Kraszewski, profesor Politechniki
Warszawskiej na Wydziale Inżynierii Środowiska, jest
specjalistą w zakresie oddziaływania przedsięwzięć infrastrukturalnych na środowisko. Prowadził badania w zakresie metodologii ocen oddziaływania na środowisko,
oddziaływania transportu na środowisko i roli konfliktu
w podejmowaniu decyzji. Zajmował się również analizą
ryzyka, budową modeli prognostycznych, informatyką
środowiska i systemami informacji o środowisku. Pełnił
funkcje doradcy Ministra Środowiska, eksperta Sejmowej
Komisji Ochro-ny Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa i wiceprzewodniczącego Konwencji Europejskiej
Komisji Gospodarczej ONZ ocen oddziaływania na środo-
wisko w kontekście transgranicznym. Był mediatorem
m.in. w konfliktach dotyczących składowisk odpadów i lokalizacji obwodnic oraz moderatorem Okrągłego Stołu
w sprawie obwodnicy Augustowa (Dolina Rospudy) i Warszawskiego Okrągłego Stołu Odpadowego. Pełnił funkcję
przewodniczącego Krajowej Komisji Ocen Oddziaływania na Środowisko i społecznego doradcy Pełnomocnika
Rządu d.s. Polskiej Energetyki Jądrowej. Autor 62 artykułów, referatów i raportów, 3 monografii, 5 wdrożonych
opracowań w przemyśle i w administracji publicznej.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
111
WOJCIECH RADECKI
Ochrona środowiska w europejskim prawie karnym
Część IV. Odpowiedzialność osób prawnych
DYREKTYWA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY 2008/99/WE
z dnia 19 listopada 2008 r.
w sprawie ochrony środowiska poprzez prawo karne
(Tekst mający znaczenie dla EOG)
Artykuł 6
Odpowiedzialność osób prawnych
1. Państwa członkowskie zapewniają, by osoby prawne
mogły podlegać odpowiedzialności za przestępstwa,
o których mowa w art. 3 i 4, jeśli przestępstwa te zostały
popełnione na ich korzyść przez jakąkolwiek osobę zajmującą pozycje kierowniczą w strukturze osoby prawnej, działającą indywidualnie lub jako członek organu
osoby prawnej, w oparciu o:
a) prawo do reprezentowania osoby prawnej;
b) uprawnienia do podejmowania decyzji w imieniu
osoby prawnej; lub
c) uprawnienia do sprawowania kontroli w strukturach
osoby prawnej.
2. Państwa członkowskie zapewniają również, by osoby
prawne mogły podlegać odpowiedzialności w przypadku, gdy brak nadzoru lub kontroli ze strony osoby,
o której mowa w ust. 1, umożliwił popełnienie przestępstwa, o którym mowa w art. 3 i 4, na korzyść osoby
prawnej, przez osobę pozostającą pod jej zwierzchnictwem.
3. Odpowiedzialność osób prawnych na podstawie ust. 1
i 2 nie wyklucza postępowania karnego przeciwko osobom fizycznym, które są sprawcami, podżegaczami lub
pomocnikami w popełnianiu przestępstw, o których
mowa w art. 3 i 4.
Podstawowe założenia dyrektywy
Problematyka odpowiedzialności karnej osób prawnych
(a także innych podmiotów kolektywnych nawet nieposiadających osobowości prawnej) jest jednym z wielkich
i spornych zagadnień współczesnego prawa karnego.
W pewnym uproszczeniu wprowadza się różnicę między
dwoma systemami prawa:
1) prawem kontynentalnym reprezentowanym m.in. przez
prawo niemieckie, a przed 1992 rokiem również np.
przez prawo francuskie, ale także przed 2002 rokiem
przez prawo polskie, opierającym się na rzymskiej
jeszcze paremii, wedle której societas delinquere non
potest (zrzeszenie nie może popełnić przestępstwa),
Prof. dr hab. W. Radecki – Instytut Nauk Prawnych, PAN – Wrocław
112
2) prawem systemu common law reprezentowanym przede wszystkim przez prawo angielskie i amerykańskie,
w którym odpowiedzialność karna osób prawnych nie
jest niczym nadzwyczajnym, jest normalną instytucją
prawa karnego.
Począwszy od lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia,
głównie pod wpływem rekomendacji Rady Europy, podejście do odpowiedzialności karnej osób prawnych zaczęło stopniowo ewoluować w kierunku dopuszczenia takiej
odpowiedzialności w odniesieniu do dwóch grup przestępstw, mianowicie przestępstw gospodarczych i właśnie
przestępstw przeciwko środowisku. Ze względu na ograniczone ramy mego szkicu ewolucji tej szczegółowo nie
omawiam, odsyłając do literatury [1]. W każdym razie takim szczególnie znaczącym wydarzeniem było wprowadzenie instytucji odpowiedzialności karnej osób prawnych
do francuskiego kodeksu karnego z 1992 r.
Droga do odpowiedzialności karnej osób prawnych za
przestępstwa przeciwko środowisku prowadząca do dyrektywy 2008/99/WE była dość złożona. Przypomnieć trzeba,
że w Konwencji Strasburskiej z 4 listopada 1998 r. o ochronie środowiska środkami prawa karnego przewidziano już
odpowiedzialność korporacji, ale niejako z podwójnym zastrzeżeniem: po pierwsze, odpowiedzialność korporacji za
czyny zagrażające środowisku nie musiała mieć charakteru
kryminalnego, można było poprzestać na odpowiedzialności administracyjnej, po drugie państwo przystępujące
do konwencji mogło zastrzec, że nie będzie stosować
w ogóle przepisów o odpowiedzialności korporacji bądź
też, że takie przepisy będzie stosować tylko w odniesieniu
do niektórych przestępstw w konwencji przewidzianych.
Unieważniona decyzja ramowa Rady z 27 stycznia 2003 r.
już tego typu zastrzeżeń nie przewidywała.
Równie kategoryczne jest stanowisko obowiązującej dyrektywy 2008/99/WE. Jej art. 6 nie pozostawia żadnych
wątpliwości, że państwa członkowskie są zobowiązane do
wprowadzenia odpowiedzialności karnej osób prawnych
za przewidziane w niej przestępstwa określone w art. 3 oraz
za podżeganie i pomocnictwo do nich (art. 4), przy następujących założeniach:
1) przestępstwo zostało popełnione na korzyść osoby
prawnej,
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
2) sprawcą przestępstwa jest osoba zajmująca pozycję
kierowniczą w strukturze osoby prawnej, a przestępstwo popełnia działając indywidualnie lub jako członek
osoby prawnej przez to, że:
!działa sama w oparciu o:
a) prawo do reprezentowania osoby prawnej,
b) uprawnienie do podejmowania decyzji w imieniu
osoby prawnej,
c) uprawnienie do sprawowania kontroli w strukturach osoby prawnej,
!sprawując nadzór lub kontrolę umożliwia popełnie-nie
przestępstwa przez osobę pozostającą pod jej
zwierzchnictwem.
Niezwykle istotnie znaczenie ma art. 6 ust. 3 dyrektywy,
wedle którego odpowiedzialność osoby prawnej nie wyklucza postępowania karnego przeciwko osobom fizycznym, które są sprawcami, podżegaczami lub pomocnikami
w popełnianiu przestępstw wskazanych w art. 3 i 4 dyrektywy. Podkreślenia wymaga to sformułowanie „nie wyklucza”, które należy rozumieć w ten sposób, że pociągnięcie
do odpowiedzialności osoby fizycznej nie jest warunkiem
uruchomienia odpowiedzialności karnej osoby prawnej,
lecz jedynie odpowiedzialność osoby prawnej nie wyklucza odpowiedzialności osoby fizycznej. To spostrzeżenie
pozwala głębiej ocenić regulacje polskie dotyczące odpowiedzialności osób prawnych.
Dyrektywa a prawo polskie
W dniu 28 listopada 2003 r. po rocznej vacatio legis weszła
w życie ustawa z 28 października 2002 r. o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod
groźbą kary (DzU nr 197, poz. 1661). Na ogół uznaje się, że
ta ustawa wprowadziła do polskiego systemu prawnego instytucję odpowiedzialności karnej osób prawnych. To stwierdzenie trzeba jednak opatrzyć podwójnym zastrzeżeniem.
Po pierwsze, na podstawie ustawy odpowiadają nie tylko
osoby prawne, lecz podmioty kolektywne, które nie muszą
być wyposażone w osobowość prawną. Po drugie, ustawa
nie posługuje się terminem „odpowiedzialność karna”, co
od razu dało powody do sporu, czy przewidziana w niej odpowiedzialność jest rzeczywiście odpowiedzialnością karną w rozumieniu kodeksu karnego, czy może odpowiedzialnością karną w rozumieniu konstytucyjnym (a nie kodeksowym), czy wreszcie jest swoistym rodzajem odpowiedzialności, odmiennym od odpowiedzialności karnej czy
to kodeksowej, czy to konstytucyjnej. W prezentowanym
szkicu nie ma powodu, aby rozstrzygać takie dylematy teoretyczne, aczkolwiek najbliższa intencji ustawy jest trzecia
ze wskazanych koncepcji.
Rychło po wejściu w życie ustawa została zaskarżona do
Trybunału Konstytucyjnego przez Konfederację Pracodawców Prywatnych. Skarżący zarzucali sprzeczność niektórych przepisów ustawy z Konstytucją RP. Po rozpoznaniu
wniosku Trybunał Konstytucyjny wydał 3 listopada 2004 r.
wyrok, w którym stwierdził niekonstytucyjność kilku zaskarżonych przepisów oraz potwierdził zgodność kilku innych z Konstytucją RP [2]. Utratę mocy przepisów niekonstytucyjnych Trybunał odroczył, dając ustawodawcy
czas na poprawienie ustawy, co też ustawodawca uczynił
ustawą z 28 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod
groźbą kary (DzU nr 180, poz. 1492).
Ustawa przewiduje odpowiedzialność podmiotów zbiorowych nie za wszystkie przestępstwa, lecz jedynie za te, które zostały wykazane w wyliczeniu zamieszczonym w art. 16
ustawy. Przepis ten w ust. 1 pkt 8 jako podstawę odpowiedzialności podmiotów zbiorowych wymienia przestępstwa
przeciwko środowisku określone m.in. w art. 181–184
i art.186 –188 k.k. Oznacza to, że polski wykaz przestępstw
pozwalających pociągnąć do odpowiedzialności podmiot
zbiorowy obejmuje przestępstwa wymienione w art. 3 lit.
a), b), c), e), f) i h) dyrektywy 2008/99/WE. Różnice między wymaganiami dyrektywy a prawem polskim można
sprowadzić do następujących punktów:
Po pierwsze, w art. 16 ust. 1 pkt 8 ustawy polskiej nie został
wykazany art. 185 k.k. przewidujący typy kwalifikowane
przez następstwa przestępstw z art. 181–184 k.k. Ponieważ
jednak przypuszczenie, że przestępstwa podstawowe uruchamiają odpowiedzialność osób prawnych, a przestępstwa kwalifikowane jej nie uruchamiają, prowadziłoby do
jawnej niedorzeczności, przeto należy przyjąć, że jeżeli
przestępstwa podstawowe taką odpowiedzialność uruchamiają, to tym bardziej uruchamiają ją przestępstwa kwalifikowane z art. 185 k.k.
Po drugie, w art. 16 ust. 1 pkt 8 ustawy polskiej nie ma przestępstw, które zostały wykazane w art. 3 lit. d), g) i i) dyrektywy. Przestępstwa określone w art. 3 lit. d) /niebezpieczne
zakłady/ i lit. i) /substancje zagrażające warstwie ozonowej/ nie zostały odrębnie stypizowane w prawie polskim,
znamion przestępstw określonych w art. 3 lit. g /handel zagrożonymi gatunkami roślin i zwierząt/ można wprawdzie
doszukać się w art. 128 polskiej ustawy o ochronie przyrody, ale ten przepis nie został wykazany w art. 16 ust. 1 pkt
8 ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych.
Po trzecie i najważniejsze, polska koncepcja odpowiedzialności podmiotów zbiorowych jest odmienna od tej,
jaką przedstawia dyrektywa 2008/99/WE. Odpowiedzialność podmiotu zbiorowego jest w prawie polskim zawsze
konsekwencją odpowiedzialności karnej osoby fizycznej.
Ta osoba musi zostać ujawniona, musi zapaść orzeczenie
stwierdzające popełnienie przez nią przestępstwa (wyrok
skazujący, wyrok warunkowo umarzający postępowanie,
orzeczenie o umorzeniu z powodu okoliczności wyłączającej ukaranie) i dopiero kiedy takie orzeczenie stanie się
prawomocne – otwiera się droga do uruchomienia odpowiedzialności karnej podmiotu zbiorowego. Ustawodawca polski przyjął skrajną wersję tzw. odpowiedzialności
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
113
pochodnej, innymi słowy odpowiedzialności wtórnej podmiotu zbiorowego, uruchamianej dopiero przez pierwotną
i klasyczną dla prawa karnego, opartą na winie indywidualnej odpowiedzialność osoby fizycznej za przestępstwo, która to odpowiedzialność jest czymś na kształt swoistej dodatniej przesłanki procesowej dla odpowiedzialności podmiotu zbiorowego [3]. Dyrektywa natomiast traktuje odpowiedzialność osoby prawnej jako odpowiedzialność
w pełni autonomiczną, która jedynie „nie wyklucza” odpowiedzialności osoby fizycznej, ale nie czyni z niej przesłanki odpowiedzialności osoby prawnej.
Dyrektywa nie zawiera definicji osoby prawnej, pozostawiając to państwom członkowskim. Ustawa polska w art. 2
przez podmiot zbiorowy nakazuje rozumieć osobę prawną
oraz jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej, której odrębne przepisy przyznają zdolność prawną.
To określenie zostało z jednej strony zwężone przez wyłączenie z jego zakresu Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego i ich związków (art. 2 ust. 1), z drugiej
zaś rozszerzone przez objęcie mianem podmiotu zbiorowego także spółek handlowych z udziałem Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego, spółek kapitałowych
w organizacji, odpowiedzialnych podmiotów w stanie likwidacji, przedsiębiorców niebędących osobami fizycznymi, zagranicznych jednostek organizacyjnych (art. 2 ust. 2).
Przepisem określającym podstawy odpowiedzialności podmiotu zbiorowego jest art. 3 ustawy polskiej stanowiący, że
podmiot zbiorowy podlega odpowiedzialności za czyn zabroniony, którym jest zachowanie osoby fizycznej:
1) działającej w imieniu lub w interesie podmiotu zbiorowego w ramach uprawnienia lub obowiązku do jego reprezentowania, podejmowania w jego imieniu decyzji
lub wykonywania kontroli wewnętrznej albo przy przekroczeniu tego uprawnienia lub niedopełnieniu obowiązku,
2) dopuszczonej do działania w wyniku przekroczenia
uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez osobę,
o której mowa w pkt 1,
3) działającej w imieniu lub w interesie podmiotu zbiorowego, za zgodą lub wiedzą osoby, o której mowa w pkt 1
– jeżeli zachowanie to przyniosło lub mogło przynieść
podmiotowi zbiorowemu korzyść, choćby niemajątkową.
Przesłanki odpowiedzialności podmiotu zbiorowego są
dwojakiego rodzaju:
! szczególna pozycja osoby fizycznej, chodzi bowiem
nie o każdą osobę fizyczną, ale o osobę pełniącą funkcję
w podmiocie zbiorowym (reprezentanta, decydenta,
kontrolera) albo działającą bądź w wyniku przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków pełniącego funkcję, bądź za zgodą lub wiedzą pełniącego
funkcję,
! korzyść (majątkowa lub niemajątkowa) faktycznie uzyskana przez podmiot zbiorowy lub możliwa do uzyskania.
114
Regulacja polska jest w istocie zgodna z wymaganiami stawianymi przez art. 6 ust. 1 dyrektywy 2008/99/WE. Dodatkowa przesłanka podmiotowa w postaci swoistej winy
w wyborze lub nadzorze nad osobą działającą na polecenie
albo za zgodą lub wiedzą reprezentanta, decydenta lub kontrolera przewidziana w art. 5 ustawy polskiej mniej więcej
odpowiada regulacji art. 6 ust. 2 dyrektywy. Zasadnicze
wątpliwości co do zgodności z dyrektywą budzi natomiast
art. 4 ustawy polskiej, tj. przepis, który uzależnia odpowiedzialność osoby prawnej od uprzedniego stwierdzenia prawomocnym orzeczeniem sądowym popełnienia przestępstwa przez osobę fizyczną. Jak już była o tym mowa, regulacja ta jest jawnie niezgodna z dyrektywą, która odpowiedzialność osób prawnych traktuje jako odpowiedzialność
w pełni autonomiczną, która jedynie „nie wyklucza” odpowiedzialności winnych osób fizycznych, ale nie czyni
z niej przesłanki odpowiedzialności osób prawnych.
Na marginesie dodam, że konstrukcja art. 4 polskiej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych sprawia,
że ta odpowiedzialność jest – w ochronie środowiska –
owym „papierowym tygrysem”. Otóż skazania (a chociażby i warunkowe umorzenia) osób fizycznych za przestępstwa przeciwko środowisku są tak rzadkie, że konieczność
poczekania na prawomocne orzeczenie stwierdzające winę
osoby fizycznej i dopiero potem wdrożenie skomplikowanego procesu przeciwko podmiotowi zbiorowemu okazuje
się mało realne.
Artykuł 7
Sankcje wobec osób prawnych
Państwa członkowskie przyjmują niezbędne środki, by
osoby prawne podlegające odpowiedzialności za przestępstwo zgodnie z art. 6 podlegały skutecznym, proporcjonalnym i odstraszającym sankcjom karnym.
W odróżnieniu od unieważnionej decyzji ramowej z 2003 r.,
która wskazywała na sankcje, jakie mogą dotknąć osoby
prawne, dyrektywa 2008/99/WE pozostawia wybór sankcji państwom członkowskim, wymagając tylko tyle, aby
sankcje te były: 1) skuteczne, 2) proporcjonalne, 3) odstraszające (zauważyć trzeba, że jest to identyczne wymaganie, jakie prawodawca wspólnotowy stawia przed sankcjami dotykającymi osoby fizyczne).
Sankcje przewidziane w prawie polskim
Polska ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych dzieli sankcje dotykające osoby prawne na zasadnicze i dodatkowe, te z kolei na obligatoryjne i fakultatywne.
Sankcją zasadniczą jest kara pieniężna, której wysokość
jest oznaczona kwotowo od 1000 zł do 20 000 000 zł, ale
z zastrzeżeniem, że nie może ona przekraczać 10 % przychodu osiągniętego w roku obrotowym, w którym popełniono czyn zabroniony pod groźbą kary.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
Dodatkową sankcją obligatoryjną jest przepadek, który
obejmuje:
1) przedmioty pochodzące chociażby pośrednio z czynu
zabronionego lub które służyły lub były przeznaczone
do jego popełnienia,
2) korzyść majątkową pochodzącą chociażby pośrednio
z czynu zabronionego,
3) równowartość przedmiotów lub korzyści (jeżeli z takich czy innych względów nie da się orzec przepadku
przedmiotów lub korzyści).
Fakultatywne sankcje dodatkowe to z jednej strony zakazy:
1) promocji lub reklamy prowadzonej działalności, wytwarzanych lub sprzedawanych wyrobów, świadczonych usług lub udzielanych świadczeń,
2) korzystania z dotacji, subwencji lub innych form wsparcia finansowego środkami publicznymi,
3) korzystania z pomocy organizacji międzynarodowych,
których Rzeczpospolita Polska jest członkiem,
4) ubiegania się o zamówienia publiczne,
5) prowadzenia określonej działalności podstawowej lub
ubocznej (chyba że orzeczenie takiego zakazu mogłoby
doprowadzić do upadłości lub likwidacji podmiotu zbiorowego lub do tzw. zwolnień grupowych; jednakże jeżeli podmiot zbiorowy po raz drugi zostaje ukarany, to
nawet taki zakaz można orzec)
orzekane w latach na okres od 1 roku do 5 lat, z drugiej zaś
podanie wyroku do publicznej wiadomości.
Ten wykaz sankcji mniej więcej odpowiada temu, co promują organizacje międzynarodowe, w szczególności Rada
Europy w rekomendacjach dotyczących odpowiedzialności karnej osób prawnych.
Dalsze przepisy polskiej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych regulują takie zagadnienia, jak zasady
wymiaru kary, przedawnienie, procedurę. Można oceniać,
że nie nasuwają one zastrzeżeń z punktu widzenia zgodności z dyrektywą 2008/99/WE.
Artykuł 8
Transpozycja
1. Państwa członkowskie wprowadzają w życie przepisy ustawowe, wykonawcze i administracyjne niezbędne do wykonania niniejszej dyrektywy przed
dniem 26 grudnia 2010 r.
Środki przyjęte przez państwa członkowskie zawierają odniesienie do niniejszej dyrektywy lub takie
odniesienie towarzyszy ich urzędowej publikacji.
Metody dokonywania takiego odniesienia określane
są przez państwa członkowskie.
2. Państwa członkowskie przekazują Komisji teksty
podstawowych przepisów prawa krajowego, przyjętych w dziedzinie objętej niniejszą dyrektywą, oraz
tabelę wskazującą korelacje między tymi przepisami a niniejszą dyrektywą.
Artykuł 8 dyrektywy 2008/99/WE zobowiązuje państwa
członkowskie Unii Europejskiej do dostosowania swoich
przepisów wewnętrznych do wymagań dyrektywy w ściśle
określony terminie – do 26 grudnia 2010 r.
Przed ustawodawcą polskim staje niełatwe zadanie. Wprawdzie nie byłoby uzasadnione twierdzenie, że całe polskie
prawo karne środowiska wymaga przemodelowania pod
kątem wymagań dyrektywy, ponieważ prawo polskie jest
w swym podstawowym trzonie już zgodne z dyrektywą,
ale nowych regulacji wymaga:
!wprowadzenie do polskiego prawa karnego przestępstw
przewidzianych w art. 3 lit. d) /bezprawna eksploatacja
niebezpiecznego zakładu/ i lit. i) /naruszenie przepisów
o substancjach zubożających warstwę ozonową/,
!nowego, odpowiadającego wymaganiom art. 3 lit. g)
dyrektywy, ujęcia przestępstw bezprawnego handlu zagrożonymi gatunkami roślin i zwierząt,
!nieznacznych zmian w znamionach przestępstw z art. 182,
183 i 184 polskiego k.k. tak, aby znamiona przestępstwa były wyczerpane już w razie zagrożenia jednej
osoby (a nie tylko wielu osób, jak jest dziś) oraz uznanie
znacznego pogorszenia jakości powietrza, gleby lub
wo-dy za odrębną przesłankę odpowiedzialności za
przes-tępstwo,
!usamodzielnienie odpowiedzialności podmiotów zbiorowych tak, aby stwierdzenie popełnienia przestępstwa
przez osobę fizyczną nie było już przesłanką odpowiedzialności podmiotu zbiorowego,
!uzupełnienie listy przestępstw, które mogą popełnić
podmioty zbiorowe, przez przestępstwa bezprawnego
handlu zagrożonymi gatunkami roślin i zwierząt.
Artykuł 9
Wejście w życie
Niniejsza dyrektywa wchodzi w życie dwudziestego
dnia po jej opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym
Unii Europejskiej.
Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej, w który dyrektywa
została opublikowana, nosi datę 6 grudnia 2008 r., co oznacza, że dyrektywa weszła w życie 26 grudnia 2008 r.
Artykuł 10
Adresaci
Niniejsza dyrektywa skierowana jest do państw członkowskich.
Tak jak każda dyrektywa wspólnotowa, tak też dyrektywa
2008/99/WE nie jest aktem obowiązującym bezpośrednio,
lecz wymaga wdrożenia w prawie wewnętrznym państw
członkowskich, które otrzymały na to termin 2-letni,
upływający z dniem 26 grudnia 2010 r.
Sporządzono w Strasburgu, dnia 19 listopada 2008 r.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
115
L I T E RAT U RA
[1]
[2]
[3]
Radecki W.: Koncepcje odpowiedzialności karnej osób prawnych w ochronie środowiska, Wrocław 1996.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 3 listopada 2004 r. – K 18/03,
Orzecznictwo – dodatek do Prokuratury i Prawa nr 2, poz. 43, 2005
Filar M., Kwaśniewski Z., Kala D.: Komentarz do ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary,
s. 29-31, Toruń 2006
DOROTA BURCHART-KOROL
Ekoprojektowanie –
holistyczne podejście do projektowania
Słowa kluczowe: ekoprojektowanie, ocena cyklu życia LCA, PKN-ISO/TR 14062:2004, Dyrektywa 2009/125/WE
Key words: ecodesign, Life Cycle Assessment LCA, PKN-ISO/TR 14062:2004, Directive 2009/125/EC
Proces rozwoju produktu obejmuje trzy fazy: badania, prace rozwojowe oraz prace projektowe wraz z wdrożeniem.
W praktyce przedsiębiorstw występują najczęściej dwie
ostatnie fazy [1]. Od kilku lat coraz większego znaczenia
nabiera nowa faza rozwoju produktu – ekoprojektowanie,
w którego ramach określa się środowiskowy wpływ produktu. Zgodnie z tym podejściem należy ująć aspekty ekologiczne już na wczesnym etapie projektowania, gdy określa się między innymi potrzebne materiały, wymogi energetyczne i trwałość produktu [2].
Istota ekoprojektowania
Przygotowanie produkcji obejmuje zazwyczaj czynności
wstępne, które są podejmowane po to, by właściwe działania wytwórcze przebiegały sprawnie w celu wytworzenia produktów, zgodnych z oczekiwaniami i uzyskanych
w ekonomicznie racjonalny sposób. Czynności te mają
charakter projektowy i prowadzą do ustalenia optymalnego wzorca, jakiemu powinien odpowiadać przyszły produkt oraz program działań, które zapewnią odpowiednią
i oszczędną realizację tego produktu. Przygotowanie produkcji łączy z reguły aspekty konstrukcyjne (co wykonujemy), technologiczne (jak to robimy) i organizacyjne (kiedy, na czym i ile to będzie kosztować) [3,4]. Jednak w tradycyjnym ujęciu procesu przygotowania produkcji niewiele przedsiębiorstw bierze pod uwagę czynniki środowiskowe. Wpływ projektowanego produktu na środowisko powinien być określony już na etapie koncepcyjnym
projektowania. Dzięki temu można uniknąć kosztów związanych z użytkowaniem tego produktu i uzyskać produkt
ekologiczny.
W niniejszym artykule proponuje się włączenie aspektów
ekologicznych do procesu projektowania i rozwoju proDr inż. D. Burchart-Korol – Główny Instytut Górnictwa, Zakład Oszczędności Energii i Ochrony Powietrza
116
duktu (rys. 1). Holistyczne podejście do projektowania,
uwzględniające oprócz tradycyjnego projektowania również elementy środowiskowe, pozwala na połączenie potrzeb klientów z odpowiedzialnością przedsiębiorstwa za
środowisko [5]. Ekoprojektowanie wprowadza dodatkowy nowy wymiar do projektowania tradycyjnego. Nadal
kluczową rolę pełnią takie aspekty jak: funkcja, bezpieczeństwo, ergonomika, wytrzymałość, jakość, czy koszty
i uwzględnia się dodatkowe kryterium, jakim jest ocena
projektu z punktu widzenia jego oddziaływania na środowisko. Polega na identyfikowaniu aspektów środowiskowych związanych z produktem i włączaniu ich do procesu
projektowania już na wczesnym etapie rozwoju produktu
[6]. Już na etapie projektowania można zmniejszyć wpływ
danego urządzenia lub procesu na środowisko. W tym celu
należy wykonać analizy procesu produkcji, cyklu życia
produktu i jego oddziaływania na środowisko, określić
zużycie surowców i energii, ilość zanieczyszczeń emitowanych z procesów produkcyjnych, energooszczędność
w trakcie eksploatacji [7].
Ekoprojektowanie (ecodesign) można określać na różne
sposoby: projektowanie dla środowiska (Design for Environment, DfE), ekologiczne projektowanie (ecological design), projektowanie zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju (sustanaible product design) zielone projektowanie (green design) lub też projektowanie prośrodowiskowe (environmental design) [8,9]. W literaturze przedmiotu są znane przykłady projektów DfE, ale niewiele istnieje informacji na temat wprowadzania DfE do rozwoju
produktu, które polega na włączaniu aspektów ekologicznych już na wczesnych etapach koncepcyjnych, takich jak
projektowanie i rozwój wyrobów [10]. Stosowanie zasad
projektowania z uwzględnieniem aspektów środowiskowych pozwala na realizację strategii ekoprojektowania
(rys. 2) [11-13]. Strategie ekoprojektowania łączą się
z rozwiązaniami innowacyjnymi, które mogą dotyczyć
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
Rys.1. Projektowanie i rozwój produktu
z uwzględnieniem aspektów ekologicznych.
Źródło: Opracowanie własne
Rys.2. Koło strategii ekoprojektowania
Źródło: Opracowanie własne na podstawie [12,
13]
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
117
wdrażania nowych materiałów, np. wprowadzania materiałów biodegradowalnych i zastosowania odnawialnych
źródeł energii.
! RoHS (Restriction of Hazardous Substances) – Dyrektywa dotycząca ograniczenia stosowania użycia substancji niebezpiecznych [20] .
Do głównych korzyści, jakie przynosi zastosowania ekoprojektowania należy [14]:
! udoskonalanie produktów i procesów technologicznych,
! obniżanie kosztów poprzez weryfikację i modyfikację
wyrobu na wczesnych etapach koncepcyjnych,
! nadążanie za zmieniającymi się oczekiwaniami klientów,
! tworzenie nowych potrzeb i wymagań klientów,
! obniżenie materiałochłonności i energochłonności produktów na każdym etapie cyklu życia,
! obniżanie ciężaru produktów i ich opakowań,
! obniżanie kosztów produkcyjnych i eksploatacyjnych.
Najnowszą jest Dyrektywa 2009/125/WE z dnia 21 października 2009 r. ustanawiająca ogólne zasady ustalania
wymogów dotyczących ekoprojektu dla produktów związanych z energią (zmieniająca Dyrektywę 2005/32/WE).
Dyrektywa ta podaje jasne i szczegółowe podstawy prawne ekoprojektowania. Zmieniona dyrektywa rozszerza zakres obowiązywania obecnej dyrektywy poprzez objęcie
jej wymaganiami wszystkich produktów, które mają wpływ
na zużycie energii. Ma to na celu zwiększenie efektywności energetycznej oraz efektywności wykorzystywania
surowców znacznie większej ilości produktów, a także
zmniejszenie zapotrzebowania na surowce naturalne.
Poniżej podano najważniejsze pojęcia związane z ekoprojektowaniem zgodnie z najnowszą Dyrektywą 2009/
125/WE [18] .
! Projektowanie produktu oznacza zbiór procesów przekształcających wymogi prawne, techniczne, dotyczące
bezpieczeństwa, funkcjonalne, rynkowe i inne, które
mają być spełniane przez dany produkt, w specyfikacji
technicznej tego produktu.
! Aspekt środowiskowy oznacza element lub funkcję danego produktu, która może wchodzić w interakcję ze
środowiskiem podczas cyklu życia produktu.
! Oddziaływanie na środowisko oznacza wszelkie zmiany w środowisku, w całości lub częściowo wynikające
z działania danego produktu podczas jego cyklu życia.
! Cykl życia oznacza kolejne i połączone ze sobą etapy
istnienia produktu od wykorzystania surowca do ostatecznego unieszkodliwienia.
! Poprawa ekologiczności oznacza proces udoskonalania ekologiczności danego produktu w odniesieniu do
kolejnych generacji produktu, chociaż niekoniecznie
dotyczący wszystkich aspektów środowiskowych produktu jednocześnie.
! Ekoprojekt oznacza uwzględnienie aspektów środowiskowych przy projektowaniu produktu celem poprawy ekologiczności podczas jego całego cyklu życia.
Ekoprojektowanie ma na celu stworzenie produktów o jak
najmniejszym wpływie na środowisko w całym ich cyklu
życia [5,15]. Ekoprojektowanie może redukować czas produkcji oraz zapewnić konkurencyjną cenę realizując wymóg minimalnego wpływu na środowisko [16].
Znanych jest kilka podstawowych wytycznych dotyczących ekoprojektowania [17]:
! projektowanie całego cyklu życia – od fazy koncepcyjnej, aż do jego ostatecznego zagospodarowania (podejście „od kołyski do grobu”), co jest zgodne z normą
EN ISO 14040:2006,
! zastosowanie energochłonności na każdym etapie cyklu życia, zarówno w fazie jego powstawania jak i użytkowania,
! racjonalne wykorzystywanie surowców i materiałów,
! długie użytkowanie produktu,
! ograniczanie zużycia nowych surowców, a tym samym
zmniejszenie ilości powstających odpadów, używanie
materiałów z recyklingu
Podstawy prawne ekoprojektowania
Najważniejszymi normami międzynarodowymi dotyczącymi integrowania aspektów środowiskowych z projektowaniem i rozwojem produktu są normy:
! ISO/TR 14062:2002 (PKN–ISO/TR 14062:2004 Zarządzanie środowiskowe – Włączanie aspektów środowiskowych do projektowania i rozwoju wyrobu),
! EN ISO 14040: 2006 (PN–EN ISO 14040:2009 Zarządzanie środowiskowe – Ocena cyklu życia – Zasady
i struktura)
Obecnie powstaje również coraz więcej dyrektyw związanych z ekoprojektowaniem, należą do nich m.in.:
! ErP (Energy–Related Products) – Dyrektywa dotycząca eko–projektowania produktów związanych z energią [18],
! WEEE (Waste Electrical and Electronic Equipment)–
Dyrektywa dotycząca zużytego sprzętu elektrycznego
i elektronicznego [19],
118
Dyrektywa 2009/125/WE przewiduje wprowadzenie wymagań, które produkty będą musiały spełniać, aby mogły
być sprzedawane na rynku wspólnotowym. Wymagania te
dotyczą sześciu głównych etapów życia produktu:
- dobór i wykorzystanie surowców i materiałów,
- produkcja,
- pakowanie, transport i dystrybucja,
- instalowanie i utrzymywanie,
- stosowanie,
- wycofanie z użytku.
Ważnym dokumentem prawnym w zakresie ochrony środowiska związanym z ekoprojektowaniem jest także Polityka Zintegrowanego Produktu (IPP – Integrated Product
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
Policy). Celem podejścia określonego w komunikacie Komisji z dnia 18 czerwca 2003 r. zatytułowanym „Zintegrowana Polityka Produktowa – Podejście oparte na cyklu życia produktów w środowisku”, jest zmniejszenie oddziaływania produktów na środowisko w całym ich cyklu życia.
W celu osiągnięcia zrównoważonego rozwoju Europy jest
konieczna poprawa procesów wytwórczych i doprowadzenie do zmniejszenia negatywnego oddziaływania na środowisko zarówno samych procesów wytwórczych, jak i produkowanych wyrobów. Tego typu podejście powinno doprowadzić do powszechnego wdrożenia produkcji bardziej
przyjaznych dla środowiska produktów. Działania te powinny zapewnić zarówno poprawę stanu środowiska w Europie, jak również poprawić pozycję konkurencyjną Europy
w świecie. Koncepcja zintegrowanej polityki produktowej opiera się na poszukiwaniu sposobów zmniejszenia
oddziaływania na środowisko w całym cyklu życia produktu – od wydobycia surowca, poprzez procesy przetwórstwa i produkcji wyrobu, jego dystrybucji i użytkowania,
jak również pozbywania się odpadu, którym staje się produkt po zakończeniu jego użytkowania.
Ekoprojekt produktów jest podstawowym czynnikiem
w strategii Wspólnoty dotyczącej Zintegrowanej Polityki
Produktowej. Jako podejście zapobiegawcze, mające na
celu optymalizację ekologiczności produktów przy zachowaniu ich cech funkcjonalnych, daje nowe możliwości
producentom, klientom oraz całemu społeczeństwu. Należy podjąć działania podczas fazy projektowania produktów związanych z energią, ponieważ o zanieczyszczeniu
powstającym w całym cyklu życia decyduje się na tym
etapie, a także wtedy właśnie decyduje się o większości
związanych z tym kosztów.
Podstawowe narzędzia wspomagające ekoprojektowanie
Znanych jest kilka narzędzi wspomagających ekoprojektowanie. Do najprostszych należy karta/lista kontrolna (checklist), a do bardziej zaawansowanych technik można zaliczyć wskaźnik MIPS oraz metodę LCA [21].
Karta/lista kontrolna służy do analizy pewnych wybranych
obszarów podczas ekoprojektowania, jak: emisje do powietrza, zużycie energii itp. W odniesieniu do określonych
etapów cyklu istnienia i dokonania oceny ich ważności
przy użyciu jakościowego systemu oceny (np. skali pięciopunktowej, skali zgodności) [17]. Jest to narzędzie jakościowe, daje jedynie ogólną odpowiedź na pytanie, gdzie
tkwi główny problem środowiskowy. Karta kontrolna może być opracowana we własnym zakresie i nie wymaga
specjalistycznej wiedzy. Za pomocą odpowiednio sformułowanej listy pytań (zagadnień) można określić na przykład poziom ekoprojektowania w przedsiębiorstwie i stwierdzić czy firma ta odpowiednio stosuje zasady ekoprojektowania. Karta kontrolna może obejmować cały cykl życia
produktu [5,14,16]
Kolejną techniką wspomagającą ekoprojektowanie jest
MIPS (Material Input Per Service Unit), czyli wskaźnik zasobów na jednostkę usługi. Składnikami są materiały oraz
usługi potrzebne do stworzenia dobra użytkowego w odniesieniu do wykorzystania surowców naturalnych. Celem
stosowania tego wskaźnika w ekoprojektowaniu jest stworzenie projektu wyrobu o jak najniższej zasobochłonności
w całym cyklu życia
Dodatkowym wsparciem tego wskaźnika jest wskaźnik
MIT (Material Intensity), czyli wskaźnik zasobochłonności przypadający na jednostkę materiału, który wykazuje
bagaż ekologiczny poszczególnych materiałów, energii
elektrycznej i transportu. Za pomocą wskaźników MIT
i MIPS można szybko ocenić projekt danego wyrobu i zaproponować kierunek jego modyfikacji. [14,22].
Najbardziej złożonym elementem ekoprojektowania jest
nowa technika zarządzania środowiskowego – ocena cyklu
życia LCA (Life Cycle Assessment) [23,24]. Projektując
nowy produkt, oprócz opracowania technologii należy także przeprowadzić analizę cyklu życia [25]. Jednym z głównych założeń techniki LCA jest dążenie do wykazania
wszystkich czynników, mających potencjalny wpływ na
środowisko i związanych z danym produktem lub procesem. Wynikiem analizy techniką LCA jest określenie wpływu produktu na środowisko systemu produktu lub procesu
w obszar zużycia zasobów, jakości ekosystemu i zdrowia
ludzkiego. Jako jedna z niewielu technik zarządzania środowiskowego stwarza podstawy do identyfikacji, kwantyfikacji i oceny wpływu oraz ustalenia sposobów poprawy
jakości środowiska [26].
W literaturze przedmiotu dostępne są informacje na temat
roli LCA w ekoprojektowaniu, które obejmuje cały cykl
życia oraz połączenie funkcjonalności, jakości, ergonomii,
bezpieczeństwa, estetyki i kosztów z aspektami ekologicznymi [2,27,28]. Ekoprojektowanie polega na szukaniu rozwiązań projektowych, które mogą stanowić powiązanie
czynników ekonomicznych, technologicznych, jak również ekologicznych. Przy użyciu LCA można zidentyfikować i ocenić wpływy na środowisko wywołane podczas
całego cyklu życia (kolejnych i powiązanych ze sobą etapów systemu wyrobu, od pozyskania lub wytworzenia surowca z zasobów naturalnych do ostatecznej likwidacji)
analizowanych wyrobów.
Podsumowanie
Obecnie przedsiębiorstwa rozwijając nowy produkt, oprócz
kosztów i jakości tego produktu coraz większą uwagę
zwracają na jego wpływ na środowisko naturalne. Dążą do
tego, aby ich produkty były określane jako ekologiczne
i wykorzystują do tego ekoprojekowanie, które polega na
takim zaprojektowaniu produktu, które umożliwia racjonalne wykorzystanie, surowców materiałów, wody i ener-
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
119
gii na wszystkich etapach cyklu życia umożliwiając recykling przy jednoczesnym zmniejszeniu wpływu na środowisko. Dlatego właśnie od ekoprojektowania często zależy sukces przedsiębiorstwa.
Uwzględnienie oddziaływania produktu na środowisko
w całym cyklu jego życia już na etapie projektowania
otwiera duże możliwości w zakresie ułatwienia poprawy
takiego oddziaływania w oszczędny sposób, w tym poprzez efektywność wykorzystywania zasobów i materiałów, a tym samym przyczynia się do realizacji celów strategii zrównoważonego rozwoju. Ciągłe doskonalenie procesów produkcyjnych i produktów (zgodnie z cyklem Deminga) oraz racjonalne korzystanie z zasobów środowiska
wymaga rozszerzenia działań producentów, dostawców
i klientów, którzy stają się coraz bardziej odpowiedzialni
za środowisko.
January 2003 on waste electrical and electronic equipment (WEEE)
[20] Directive 2002/95/EC of the European Parliament and of the Council of 27
January 2003 on the Restriction of the Use of Certain Hazardous
Substances in Electrical and Electronic Equipment, (RoHS) Directive
[21] Knight P., Jenkins J. O.: Adopting and Applying Eco–Design Techniques:
A Practitioners Perspective, Journal of Cleaner Production, nr 17, 2009
[22] http://www.mips–online.info/ (26.01.2010)
[23] Gehin A., Zwolinski P., Brissaud D.:, A Tool to Implement Sustainable end
of life Strategies in the Product Development Phase, Journal of Cleaner
Production, vol. 16, nr 5, 2008
[24] Basu A. J., Vanzyl D. J. A.: Industrial ecology framework for achieving
cleaner production in the mining and minerals industry, Journal of Cleaner
Production, vol. 14, issue 2006
[25] Czaplicka K.: Eco–Design of Non–Metallic Layer Composites with
Respect to Conveyor Belts, Materials and Design, nr 24, 2003
[26] Burchart–Korol D.: Zastosowanie oceny cyklu życia (LCA) w analizie
procesów przemysłowych, Problemy Ekologii, nr 6, 2009
[27] Yeang K., Yeang D.L.: Ecodesign: a Manual for Ecological Design. John
Wiley and Sons 2008
[28] Fuad-Luke A.: Eco-design: the sourcebook. Chronicle books. 2006
L I T E RAT U RA
[1]
[2]
[3]
[4]
[5]
[6]
[7]
[8]
[9]
[10]
[11]
[12]
[13]
[14]
[15]
[16]
[17]
[18]
[19]
120
Pasternak K.: Zarys zarządzania produkcją, PWE, Warszawa 2005
Lewis H., Gertsakis J., Grant T., Morelli N., Sweatman A.: Design and
Environment – a global guide to designing greener goods, Greenleaf
Publishing, New York 2001
Burchart–Korol D., Furman J.: Zarządzanie produkcją i usługami, Wydawnictwo Politechniki Śląskiej 2007
Pająk E.: Zarządzanie produkcją. Produkt, technologia, organizacja, PWE,
Warszawa 2006
Luttropp C., Lagerstedt J., , EcoDesign and The Ten Golden Rules: Generic
Advice for Merging Environmental Aspects into Product Development,
Journal of Cleaner Production, vol. 14, nr 15–16, 2006
PKN-ISO/TR 14062:2004 Zarządzanie środowiskowe – Włączanie aspektów środowiskowych do projektowania i rozwoju wyrobu
Fargnoli M.: Design Process Optimization for EcoDesign, International
Journal of Automation Technology, vol.3, nr 1, 2009
Kurczewski P., Lewandowska A.: Zasady prośrodowiskowego projektowania obiektów technicznych dla potrzeb zarządzania ich cyklem życia.
Wyd. KMB Druk. Poznań 2008
Foltynowicz Z.: Integrating Environmental Aspects Into Product Development. Materiały konferencyjne z III Międzynarodowej Konferencji
Ekologia Wyrobów. Wyd. AE w Krakowie. Kraków 2003
Ehrenfeld J, Lenox M.J.: The Development and Implementation of DfE
programmes. Journal of Sustainable Product Design, nr 1, 1997
Hemel C.G., Cramer J.: Barriers and stimuli for ecodesign in SMEs,
Journal of Cleaner Production, nr 10, 2002
Hemel C.G., Brezet J.C.: Ecodesign; A Promising Approach to Sustainable
Production and Consumption. United Nations Environmental Programme,
Paris; 1997
Hemel C.G.: Lifecycle Design Strategies for Environmental Product
Development. Paper for Workshop Design–Konstruktion, IPU. Technical
University of Denmark; 1994
Lewandowska, Foltynowicz Z., Prośrodowiskowe działania źródłem innowacji w przedsiębiorstw. Materiały konferencyjne: Rozwój Przedsiębiorstw w aspekcie projakościowego doskonalenia i innowacyjności, Boszkowo, 2006
Mascle C., Zhao H. P.: Integrating Environmental Consciousness in
Product/ Process Development Based on Life–Cycle Thinking,
International Journal of Production Economics, vol. 112, nr 1, 2008
Kurk F., Eagan P.: The Value of Adding Design–For–The-Environment to
Pollution Prevention Assistance Options, Journal of Cleaner Production,
vol. 16, nr 6, 2008
ECOLIFE Thematic Network Ecodesign Guide: Environmentaly
improved products design case studies of the European electrical and
electronics industry, www.pre.nl (27.01.2010)
Directive 2009/125/EC of the European Parliament and of the Council of
21 October 2009 establishing a framework for the setting of ecodesign
requirements for energy-related products (recast)
Directive 2002/96/EC of the European Parliament and of the Council of 27
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
JOANNA GLIWICZ
Nieprzewidywane skutki ocieplenia klimatu:
śnieg – norniki – bioróżnorodność
Słowa kluczowe: cykle populacyjne, norniki, ocieplenie klimatu, zima, zwierzyna drobna
Key words: climate warming, population cycles, small game, voles, winter
O ociepleniu klimatu, jego przyczynach i nieobojętnych
dla człowieka skutkach wiele się ostatnio mówiło i pisało
w związku z odbywającą się w grudniu 2009 w Kopenhadze konferencją klimatyczną. W otaczającej to wydarzenie
atmosferze dały się słyszeć głosy poddające w wątpliwość
prawdziwość danych mających świadczyć o ocieplaniu się
klimatu oraz inne, sceptycznie podchodzące do podawanych przyczyn ocieplenia, których główną przyczyną miałby być rozwój techniki i gospodarka ludzka. Nie było też
zgody co do zakresu przewidywanych skutków zachodzącego ocieplenia. Ten artykuł jest skromnym wkładem do
przemyśleń i dyskusji na temat globalnego ocieplania. Nie
ustosunkowując się do tego, czy ocieplanie się klimatu na
Ziemi ma charakter kierunkowy i trwały, czy też długofalowo–cykliczny, pokazuje, że w okresie ostatnich 50 lat
jest ono rzeczywiste. Zwraca też uwagę na realnie występujące skutki tego ocieplania dla niewielkiej cząstki otaczającej nas przyrody, które na zasadzie efektu śnieżnej
kuli, czy też efektu kaskady wywołują znacznie potężniejsze następstwa, mało przez kogo oczekiwane.
Norniki z rodzaju Microtus oraz ich bliscy kuzyni – lemingi, to pospolite drobne gryzonie strefy arktycznej i umiarkowanej chłodnej, charakteryzujące się specyficznymi
zmianami liczebności. Ich populacje potrafią z roku na rok
gwałtownie wzrosnąć, osiągnąć szczytową liczebność nawet tysiąca i więcej osobników na 1 hektar, a następnie
w bardzo krótkim czasie przejść spektakularny spadek liczebności i przez rok lub więcej niemal zupełnie zniknąć,
a w rzeczywistości przetrwać w zagęszczeniu (choć raczej
właściwsze byłoby określenie „w rozrzedzeniu”) 1 gryzonia na kilka hektarów. Na dalekiej północy (powyżej 60o N
szerokości) te odznaczające się wysoką amplitudą fluktuacje mają postać regularnego cyklu o 3-4 letniej częstotliwości. W naszej szerokości geograficznej, fluktuacje są
mniej regularne, choć w niektórych rejonach i dla niektórych gatunków norników także stwierdza się cykliczny
charakter zmiany liczebności.
Prof. dr hab. J. Gliwicz – Muzeum i Instytut Zoologii PAN, Warszawa, Wilcza
64
Rys. 1. Zmiany w dynamice liczebności lemingów(A) i norników (B i C) po 1990 roku. Na wykresach podano jesienne stany populacji w kolejnych latach. Wcześniejsze regularnie występujące co 3-4 lata „szczyty” liczebności ustąpiły miejsca chaotycznym fluktuacjom.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
121
Wszystko to powinno właściwie być napisane w czasie
przeszłym, bowiem na przełomie lat 80. i 90. zaczęto dostrzegać, że cykliczne zmiany liczebności zanikają, a dynamika liczebności lemingów i norników przybiera charakter nieregularnych oscylacji (rys. 1). Pierwsi zauważyli
tobadacze gryzoni terenów arktycznych [3–5, 9]. Przedstawili oni przekonywające dowody wiążące dostrzeżone zmiany liczebności lemingów i norników z ociepleniem klimatu, a konkretnie z nastaniem cieplejszych zim z dużą wilgotnością powietrza i częstymi odwilżami zmieniającymi
strukturę warstwy śniegu tak, że pogarsza ona warunki zimowania tych małych ssaków, spędzających w klimacie dalekiej północy wiele miesięcy w przestrzeniach podśnieżnych.
A przecież od dawna wiadomo, że to przeżywalność gryzoni przez okres zimy, a właściwie jej efekt w postaci ich liczebności wczesną wiosną, ma zasadnicze znaczenie dla
liczebnego poziomu populacji w nadchodzącym sezonie
letnio–jesiennym. Dzieje się tak z dwóch powodów; po
pierwsze dlatego, że to tzw. przezimki czyli norniki urodzone w ubiegłym roku, którym udało się szczęśliwie przeżyć zimę, są gotowe do rozrodu od pierwszych dni wiosny
i są najefektywniejszymi reproduktorami napędzającymi
cały roczny przyrost populacji, bowiem i one same i ich
wiosenne, szybko dojrzewające potomstwo wydają na
świat wiele kolejnych miotów. Po drugie dlatego, że mimo
swego wysokiego potencjału reprodukcyjnego, norniki nie
są w stanie osiągnąć naprawdę wysokiego stanu populacji
w ciągu jednego tylko sezonu rozrodczego. „Szczyt” liczebności zwany też masowym pojawem (sięgającym 500–1000
i więcej osobników na hektar) występuje wtedy, gdy po
udanym sezonie rozrodczym, wysokoliczebna populacja
norników w znacznym procencie przetrwa nadchodzącą
zimę i wkroczy wiosną w kolejny sezon reprodukcyjny,
który też będzie sprzyjał wydajnemu rozmnażaniu. Dopiero wtedy, na końcu tego drugiego sezonu populacja może
osiągnąć swoje wieloletnie maksimum liczebności. Wynika z tego, że – jeśli przez kolejne zimy warunki klimatyczne spowodują wysoką śmiertelność norników, redukując cały letni przyrost – populacja nie będzie w stanie osiągnąć szczytowej liczebności. I to dostatecznie tłumaczy zanik cyklicznie powtarzających się do niedawna szczytów
liczebności norników i lemingów w arktycznych i borealnych rejonach północnej Europy.
Stan krajowych populacji norników
A jak to wygląda w naszej strefie klimatycznej, w pasie
49o–54o N szerokości geograficznej, w którym leży Polska? Przestawione tu dane, wnioski i przewidywania są
w znacznym stopniu oparte na złożonej właśnie do druku
w anglojęzycznym czasopiśmie pracy [2].
W Polsce najdłużej monitorowano stany liczebności nornika zwyczajnego Microtus arvalis, mieszkańca terenów rolniczych, zarówno upraw jak i nieużytków. Monitoring pro122
wadził Instytut Ochrony Roślin (IOR) poprzez swoje regionalne stacje rozmieszczone na terenie całego kraju. Jego głównym celem było prognozowanie masowych pojawów tego gatunku, który przy wysokim zagęszczeniu potrafił wyrządzać znaczne szkody w uprawach [12]. Regularny charakter wieloletnich zmian jego liczebności stwierdzano m.in. w zachodniej Polsce [11], gdzie co 3–4 lata występował w bardzo wysokich zagęszczeniach. Ostatni taki
masowy pojaw zanotowano w roku 1989/1990, po czym do
zakończenia ogólnokrajowego monitoringu w 1992 r. populacja pozostawała na niskim poziomie (rys. 1). Później
już tylko lokalnie, m.in. w Dolinie Obry, prowadzono tą samą metodą ocenę zagęszczenia nornika przez kilka następnych lat [13], co pozwoliło na przedłużenie serii danych do
25 lat. Z tych wieloletnich danych jednoznacznie wynika,
że na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych
ubiegłego stulecia nastąpiła istotna zmiana w obrazie liczebności; cykliczne masowe pojawy zostały zastąpione
niskimi, nieregularnymi oscylacjami (rys.1).
Podobną przemianę zarejestrowano w przebiegu liczebności nornika północnego Microtus oeconomus, mieszkańca naturalnych środowisk podmokłych, głównie północnej
i wschodniej części kraju. Długa, 23–letnia seria danych
o liczebności tego gatunku na turzycowiskach Białowieskiego Parku Narodowego rozpoczyna się w 1986 roku szacunkowymi ocenami jego stanów dwa razy w roku [7], po
czym przez ostatnie 12 lat (1997–2008) nasz zespół przeprowadził intensywne badania nad tym gatunkiem w tym
samym środowisku zbierając bardziej precyzyjne dane metodą wielokrotnych połowów znakowanych osobników
3–4 razy w roku. Uzyskany obraz wieloletniej dynamiki liczebności jednoznacznie wskazuje, że od połowy lat 90.
regularne cykliczne zmiany liczebności ustąpiły miejsca
nieregularnym fluktuacjom o znacznie mniejszej amplitudzie (rys. 1).
Czy to skutek cieplejszych zim?
Opierając się na wynikach i sugestiach badaczy skandynawskich testowano więc hipotezę, wg której to zmiana
warunków zimowych związana z ociepleniem klimatu
miałaby być przyczyną zaniku regularnie pojawiających
się uprzednio co 3–4 lata wysokich stanów zagęszczenia
norników. Weryfikacja tej hipotezy została oparta na dowodach pośrednich i przebiegała w dwóch etapach. Po pierwsze – przeanalizowano, jak kształtowały się zimą podstawowe czynniki termiczne i warunki śniegowe w ostatnim
półwieczu, by na tej podstawie zweryfikować tezę o postępującym ocieplanie się klimatu, szczególnie odczuwalnym
w okresie zimowym. Po drugie – zbadano, czy stan wiosenny populacji (rzutujący na możliwość wystąpienia maksymalnego zagęszczenia w sezonie jesiennym) wykazuje
ścisły związek przyczynowo-skutkowy z natężeniem któregoś z czynników termiczno–śniegowych, co oznaczałoby, że kierunkowe zmiany tego czynnika (lub czynników)
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
w skali wieloletniej można uznać za przyczynę zaniku cyklicznych zmian liczebności.
Wieloletnie dane klimatyczne udostępnione przez Białowieski Park Narodowy z lokalnej stacji meteorologicznej
pozwoliły przeanalizować warunki zimowe w okresie
1960–2008, czyli dla 48 lat (rys. 2). Za czas zimy przyjęto
okres 5 miesięcy (151 dni) od początku listopada do końca
marca. Dobowe średnie temperatury i grubość pokrywy
śnieżnej posłużyły do obliczenia kilku wskaźników dla każdej zimy, a następnie dla 12–letnich okresów zimowych
analizowanego półwiecza. Wskaźniki termiczne (rys. 2a)
wykazują stały wzrost w badanym okresie (poza długością
zimy termicznej, która dla kolejnych 12–leci jest stała, ale
charakteryzuje się dużą zmiennością z roku na rok), a wszystkie wskaźniki warunków śnieżnych (rys. 2b) – stały spadek
w kolejnych 12–leciach, potwierdzając istotne stopniowe
ocieplanie się klimatu w zimie przez ostatnie pół wieku.
Co więcej, nasze dokładne 12–letnie dane z populacji nornika północnego zamieszkującej turzycowisko w Białowieży po skorelowananiu z rocznymi wskaźnikami zimowymi dla tych samych 12 lat wykazały, że liczba przezimków obecnych w populacji wczesną wiosną była w niemal
70% zdeterminowana warunkami zimowymi (regresja wielokrotna, R2 = 69%, p=0.02), przy czym wykazywała najwyższą dodatnią zależność od długotrwałości pokrywy
śnieżnej nie mniejszej niż 5 cm; a nieco niższą i ujemną
zależność od ostrości zimy i długości jej trwania.
Najistotniejszy związek liczby przezimków z trwałością
pokrywy śnieżnej skłonił nas do dalszych poszukiwań
w tym kierunku. Sprawdzono więc dodatkowo, jak zmieniał się czas najdłuższego nieprzerwanego zalegania pokrywy o grubości nie mniejszej niż 5 cm w okresie ostatnich 30 lat. Okazało się, że czas ten drastycznie się skrócił
na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych;
średnio z ponad 2 miesięcy (64 dni) w latach 1974–1989 do
nieco tylko ponad 1 miesiąca (37 dni) w latach 1990–2005.
Dobrze uzmysławia tę różnicę porównanie „typowego roku” z lat wcześniejszych z „typowym rokiem” lat ostatnich
(rys. 3). Na wykresie tym widać też dokładnie, że niska nieprzerwana trwałość pokrywy śnieżnej oznacza liczne następujące po sobie okresy topnienia i ponownego nakładania się warstwy śniegu, co zawsze łączy się ze zlodzeniem
warstwy przygruntowej i ma fatalny wpływ na strukturę
Rys. 2. Termiczne i śnieżne wskaźniki klimatyczne w okresie ostatniego półwiecza jednoznacznie sygnalizują wzrastającą łagodność zimy w kolejnych 12–letnich okresach.
Dane ze stacji meteorologicznej Białowieskiego Parku Narodowego.
Wskaźniki termiczne to: średnia temperatura dobowa, „suma mrozu” zdefiniowana jako suma temperatur ujemnych
(Σ<0o C) oraz długotrwałość zimy termicznej liczonej liczbą dni od pierwszej do ostatniej doby ze średnią temperaturą ujemną. Wskaźniki warunków śnieżnych to: okres zalegania pokrywy śnieżnej (o jakiejkolwiek grubości) i o min.
grubości 5 cm oraz średnia grubość pokrywy (w cm).
Rys. 3 Trwałość pokrywy śnieżnej dawniej i dziś (dane z Białowieży). Przedstawione tu dwie zimy są typowe w tym
sensie, że dobrze reprezentują średnią grubość i trwałość warstwy śniegu dla dwóch okresów: lewy – dla lat 1974–1989;
prawy – dla lat 1990–2005.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
123
przestrzeni podśnieżnej, na co już wcześniej zwrócili uwagę badacze norwescy Korslund, Steen, Kausrud i wsp. [10,
9]. Właściwie ukształtowana przestrzeń podśnieżna, powstająca pomiędzy powierzchnią gruntu a śnieżną pokrywą, zapewnia nornikom możliwość swobodnego przemieszczania się pod śniegiem, łatwy dostęp do roślin stanowiących ich pokarm oraz dobre napowietrzenie nor. Zbita, zlodowaciała najniższa warstwa śniegu uniemożliwia
przetrwanie zwierzętom prowadzącym podśnieżny tryb
życia. Z kolei zanik pokrywy oznacza brak schronienia
przed drapieżnikami i brak izolacji termicznej przed mroźnym powietrzem. Wszystko to sprawia, że poczynając od
lat 90. (w porównaniu z wcześniejszymi) coraz rzadsze są
zimy sprzyjające dobrej przeżywalności norników i pozwalające na stopniowy dwusezonowy wzrost populacji
umożliwiający co pewien czas osiągnięcie wysokiej liczebności szczytowej.
Przewidywane i dostrzegane konsekwencje
Tak więc okazało się, że także w Polsce zmiany klimatu
zimowego sprawiły, że norniki, zarówno zwyczajny, jak
i północny, pojawiają się w dużej liczebności coraz rzadziej,
a ich populacyjne „szczyty” są coraz niższe. (Należy sądzić,
że dotyczy to także nornika burego, Microtus agrestis, oraz
innych nornikowatych terenów otwartych, nie ma jednak
odpowiednich danych dla potwierdzenia tego przypuszczenia). Jak już wspomniano, we wcześniejszym okresie
w latach masowego pojawu, występującego dość regularnie co 3–4 lata, norniki często osiągały liczebność ponad
500 osobników na hektar, a zdarzały się też szczyty 700–
–1000 os./ ha. Można się jednak zastanawiać, czy ten zanik
wysokich liczebności gryzoni powinien nas niepokoić. Wydawać by się mogło, że szczególnie rolnicy powinni być
zadowoleni ze zniknięcia „mysiej plagi”. A jednak obserwowane zmiany liczebności norników mają poważne konsekwencje dla innych gatunków zwierząt, a także dla roślin
i obiegu pierwiastków w niektórych ekosystemach.
Potężny „zastrzyk” biomasy norników raz na 3–4 lata stanowił bardzo bogate źródło pokarmu dla wszystkich drapieżnych ptaków i ssaków (a nawet bocianów – [13]), które
w latach szczytu liczebności norników wyjątkowo intensywnie się rozmnażały, wyprowadzając dodatkowe lęgi
i mioty z liczniejszym niż zwykle potomstwem. I choć potem przez kilka „chudych” lat rozród tych drapieżników
był znacznie niższy, były one w stanie utrzymać trwałe populacje na dużych obszarach do następnego szczytu liczebności norników. Teraz, kiedy masowe pojawy norników
zanikły, można przewidywać dwa skutki tej zmiany. Po
pierwsze, drapieżniki zaczną bardzo intensywnie eksploatować ofiary alternatywne, czyli inne gatunki ptaków i ssaków, które zawsze wchodziły w skład ich diety, ale w niewielkim tylko procencie, jako trudniejsze do upolowania,
mniej liczne lub pojawiające się tylko sezonowo. Te inne
124
potencjalne ofiary nie potrafią się jednak rozmnażać tak
szybko jak norniki, toteż przy zwiększonej presji drapieżników ich liczebność zacznie szybko spadać. Po drugie,
można się obawiać, że liczebność tych gatunków drapieżników, które są silnie uzależnione od gryzoni, np. niektórych sów, łasic czy gronostajów, również bardzo się obniży, a ich zasięg zmniejszy. Po trzecie wreszcie, przewiduje
się, że szczególnie w rejonach arktycznych, gdzie lemingi
i norniki są podstawowymi konsumentami zielonej masy
roślin, którą następnie w postaci swych odchodów udostępniają innym konsumentom – saprofagom i bakteriom,
wiele łańcuchów pokarmowych zaniknie i spowolni się
obieg materii. Wszystko to razem jednoznacznie prowadzi
do spadku różnorodności biologicznej terenów otwartych,
czyli agrocenoz, łąk, torfowisk i tundry; tym większy, im
niższe ich dotychczasowe bogactwo gatunkowe.
Ten przewidywany czarny scenariusz znajduje już potwierdzenie. Na Półwyspie Skandynawskim w ostatnim 15–leciu odnotowano znaczny spadek liczebności pardwy górskiej, pardwy mszarnej i zająca bielaka – czyli alternatywnych ofiar drapieżników. Równocześnie stwierdzono zanik populacji pieśca i sowy śnieżnej w niektórych północnych regionach ich niedawnego występowania [5, 6, 9].
W Polsce także obserwuje się spadek liczebności drobnej
zwierzyny łownej: zajęcy, bażantów i kuropatw, a także
piżmaka (rys. 4). Świadczą o tym dane Polskiego Związku
Łowieckiego dotyczące spadku pozyskania tych gatunków
w kraju w okresu ostatnich kilkunastu lat [8]. Co prawda
istnieje kilka hipotez na temat przyczyn tego spadku, niemniej mamy pośredni dowód na to, że przynajmniej
w ostatnim 15–leciu, przyczyną obserwowanego spadku
mogą być drapieżniki, które na skutek zaniku regularnych
masowych pojawów norników – a szczególnie nornika
zwyczajnego współwystępującego z typowymi gatunkami
zwierzyny drobnej w agrocenozach – zaczęły intensywnie
polować na te alternatywne ofiary. Tym pośrednim dowodem jest istotna statystyczna korelacja pomiędzy stanem
tych potencjalnych ofiar a stanem nornika w latach 1990–
–2005.
Można przypuszczać, że tak jak zanik cyklicznych pojawów nornika zwyczajnego odbił się na obniżeniu liczebności innych mieszkańców terenów rolniczych, podobnie
zanik regularnych wysokich stanów nornika północnego –
mieszkańca naturalnych terenów podmokłych północno–
–wschodniej Polski – zagraża bogactwu wielu dzikich gatunków ssaków, ptaków, gadów i płazów na tych terenach.
I to właśnie byłby ten kaskadowy efekt ocieplenia klimatu,
który poprzez skrócony i wielokrotnie przerywany okres
zalegania odpowiednio grubej (by zapewnić schronienie
zwierzętom żyjącym pod śniegiem) pokrywy śnieżnej,
a przez to przez masową śmiertelność norników w okresie
zimy, spowodował zanik regularnie dotychczas występujących „szczytów” populacji norników, ze skutkami w znacznie szerszej skali.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
Rys. 4. Spadek zagęszczenia w populacjach zwierzyny
drobnej w skali kraju (wg. danych Polskiego Związku
Łowieckiego dotyczących wielkości pozyskania). Gatunki te stanowią tzw. alternatywne ofiary wszystkich niemal
drapieżników, a ich spadek może być konsekwencją obniżonej po 1990 roku częstości masowych pojawów norników, będących głównym źródłem pokarmu drapieżników.
L I T E RAT U RA
[1]
Gliwicz J. Jancewicz E. 2004. Voles in river valleys. In: Essays on
Mammals of Białowieża Forest, B. Jędrzejewska & J. M. Wójcik, eds.
Pp: 139–148.
[2] Gliwicz J. Jancewicz E. 2010. Cascade effect of climate warming: snow
duration –vole population dynamics – biodiversity (w recenzji).
[3] Henttonen, H. 2000: Long–term dynamics of the bank vole Clethrionomys
glareolus at Pallasjärvi, northern Finnish taiga. Polish Journal of Ecology
48, Suppl: 87–96.
[4] Henttonen H., 2008. Long–term patterns in arvicoline rodent dynamics at
Pallasjrvi and Kilpisjarvi, northern Finnish Lapland. Abstracts of 11th
International Conference “Rodens et Spatium”, Myshkin, Russia. P.10.
[5] Hörnfeldt, B. 2004: Long–term decline in numbers of cyclic voles in boreal
Sweden: analysis and presentation of hypotheses.Oikos 107: 376–392.
[6] Ims, R. A., Henden, J. A., Killengreen, S. T. 2008: Collapsing population
cycles. TREE 23: 79–86.
[7] Jędrzejewska B., & Jędrzejewski W. 1998. Predation in vertebrate
communities. Ecological Studies 135. Springer.
[8] Kamieniarz, R. & Panek, M. 2008: Zwierzęta łowne w Polsce na przełomie
XX I XXI wieku. Stacja Badawcza PZŁ, Czempin.
[9] Kausrud K. L., Mysterud A, Steen H., Vik J.O, Ostbye E., Cazelles B.,
Framstad E., Eikeset A. M., Mysterud I., Solhoy T., Stenseth M. Ch. 2008.
Linking climate change to lemming cycles. Nature 456: 93–97.
[10] Korslund L. & Steen H., 2006. Small rodent winter survival: snow
conditions limit access to food resources. Journal of Animal Ecology 75:
156–166.
[11] Mackin–Rogalska, R. & Nabagło, L. 1990: Geographical variation in
cyclic periodicity and synchrony of the common vole, Microtus arvalis.
Oikos 59: 343–348.
[12] Romankow–Żmudowska A. & Grala B. 1994. Occurance and distribution
of the common vole, Microtus arvalis (Pallas) in legumes and seed grasses
in Poland between 1977 and 1992. Polish Ecol. Studies 20: 503–7.
[13] Tryjanowski P. & Kuźniak S. 2002. Population size and productivity of the
white stork Ciconia ciconia in relation to common vole Microtus arvalis
density. Ardea 90: 213–7.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
125
MARTA JAŃCZAK
Kolekcja zachowawcza
tradycyjnych odmian drzew owocowych
w Śląskim Ogrodzie Botanicznym
Słowa kluczowe: Śląski Ogród Botaniczny, tradycyjne odmiany drzew owocowych, ochrona kolekcji,
techniki molekularne
Key words: Silesian Botanical Garden, traditional fruit-tree varieties, protection of the stand, molecular techniques
Potrzeba ochrony puli genowej tradycyjnych odmian
drzew owocowych
wią miejsce żerowania i rozrodu dla: owadów, ptaków oraz
innych drobnych kręgowców [5].
Uprawa i hodowla drzew owocowych towarzyszy człowiekowi od neolitu określanego jako początek rolnictwa. Początkowo owoce zbierano z dziko rosnących drzew, natomiast w późniejszym czasie człowiek nasadzał drzewa
w pobliżu domostw. Ich pielęgnacja odbywała się wówczas bardziej świadomie poprzez czynną ochronę, odpowiednie zabezpieczenie oraz szczepienie. Wyhodowano
wiele nowych odmian, których na całym świecie jest obecnie kilkadziesiąt tysięcy. Najbardziej znanymi w Polsce tradycyjnymi odmianami jabłoni rodzimego pochodzenia są:
Kosztela, Reneta, Piękna z Rept, Śmietankowe i inne [4].
Ochrona sadów owocowych tradycyjnych odmian
W wyniku dużych postępów w przemysłowej uprawie sadów, szczególnie po II wojnie światowej, zaniechano upraw
wielu tradycyjnych jabłoni, które są wypierane bezpowrotnie przez odmiany plonujące corocznie i bardzo wcześnie oraz rosnące na niewielu wybranych karłowych podkładkach. Dziś stare sady są często zaniedbywane, drzewa
są przerośnięte, z nadmiernie zagęszczonymi wnętrzami
koron. W celu zachowania starych, tradycyjnych odmian
w takich sadach są czynione starania mające na celu zgromadzenie jak największej liczby drzew w kolekcjach prowadzonych w sposób tradycyjny.
Okazuje się, że uprawianie drzew owocowych tradycyjnych odmian może być wykorzystane w celu zachowania
ich szczególnej odporności na choroby oraz niekorzystne
warunki atmosferyczne, czego zwykle nie posiadają bardziej komercyjne odmiany. Tradycyjne odmiany jabłoni
(rys. 5, na IV okł.) mogą być również smaczne, a ponieważ
nie wymagają stosowania ujemnie wpływających chemicznych środków ochrony roślin są także zdrowe. Innym ważnym powodem, dla którego warto dbać o stare sady, w których znajduje się wiele odmian tradycyjnych doskonale
przystosowanych do warunków środowiska, jest fakt, że
jako zadrzewienia śródpolne chronią przed erozją wietrzną
i wodną, stwarzają schronienie dla wielu zwierząt, stano-
Ochronę starych sadów można prowadzić w miejscu ich
występowania – jest to ochrona in situ, która polega na zachowaniu starych odmian w małych gospodarstwach przydomowych, szczególnie w rejonach wyłączonych z intensywnej produkcji rolnej. Inną formą ochrony jest ochrona
ex situ – poza naturalnym obszarem ich występowania.
Doskonałym miejscem do zakładania kolekcji sadowniczych ex situ są ogrody botaniczne. Utrzymanie tych kolekcji prowadzonych w ogrodach botanicznych przez kolekcjonerów specjalistów w określonych celach, gwarantuje zachowanie zasobów genowych starych odmian jabłoni dla przyszłych pokoleń. Jest to istotne w razie zmian środowiska spowodowanych działalnością człowieka [3].
Cele zakładania kolekcji sadowniczych tradycyjnych odmian
Najważniejszymi celami kolekcji sadowniczych tradycyjnych odmian drzew owocowych w ogrodach botanicznych
są przede wszystkim:
-utrzymanie zgromadzonej różnorodności biologicznej
roślin sadowniczych,
-ochrona dziedzictwa kulturowego o pochodzeniu odmian,
-zwiększenie wartości edukacyjnej ogrodu poprzez możliwość prowadzenia warsztatów i szkoleń sadowniczych na przykładzie kolekcji odmian tradycyjnych.
Jednak najważniejszym celem zakładania i utrzymywania
kolekcji sadowniczych jest ochrona zasobów genowych
tych odmian.
Istotną pomocą w zakładaniu sadów tradycyjnych odmian
drzew owocowych jest możliwość otrzymania wsparcia finansowego z tego tytułu. Jest to możliwe w przypadku realizowania programu rolno–środowiskowego. Program ten
Mgr M. Jańczak – Śląski Ogród Botaniczny w Mikołowie
126
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
został wprowadzony w celu osiągnięcia rozwoju zrównoważonego obszarów wiejskich i zachowania różnorodności biologicznej terenu.
Korzyści związane z zastosowaniem technik genetycznych do
badań zgromadzonych tradycyjnych odmian drzew owocowych
Nowoczesne metody w prowadzeniu kolekcji sadowniczych polegają na genetycznym badaniu odmiansadowniczych technikami molekularnymi. Wśród nich największe
znaczenie mają następujące metody.
Metoda badania kwasów nukleinowych polegająca na
ustalaniu pokrewieństwa między odmianami za pomocą
metody markerów molekularnych pojedynczych sekwencji powtarzalnych – SSR (Simple Sequence Repeats). Markery SSR są mikrosatelitarnymi markerami DNA jądrowego. To jedne z najbardziej precyzyjnych markerów wykorzystywanych w detekcji zmienności genetycznej osobników w populacji. Markery SSR są zbudowane z krótkich,
tandemowych powtórzeń zawierających od 1–16 nukleotydów zlokalizowanych głównie w niekodujących regionach genomu. Zaletą wykorzystania tych markerów do badań jest wysoki stopień dyskryminacji, często na poziomie
pojedynczych nukleotydów, a także kodominująca możliwość wykrywania zróżnicowania genetycznego za pośrednictwem detekcji obu form allelicznych u heterozygot.
Metoda z wykorzystaniem markerów SSR jest stosowana
również do analizy dużych populacji [6]
Metoda ISSR–PCR – Polimorfizm sekwencji międzymikrosatelitarnych polega na amplifikacji fragmentów DNA,
położonych pomiędzy dwoma mikrosatelitarnymi powtórzonymi regionami zorganizowanymi w przeciwległych
kierunkach. Technika, ta wykorzystuje mikrosatelity o długości 16–25 bp jako primery. Metodę ISSR–PCR wykorzystuje się miedzy innymi w celu analizy pokrewieństwa
między odmianami jabłoni. Ponadto metoda ta dostarcza
cennych informacji na temat hodowli roślin oraz w razie
badań nad różnorodnością genetyczną i mapowaniem genów. Zastosowanie ISSR–PCR w kolekcjach sadowniczych Śląskiego Ogrodu Botanicznego w przyszłości może
mieć znaczenie w badaniu zróżnicowania genetycznego
odmian i ustalaniu pokrewieństwa pomiędzy poszczególnymi odmianami drzew [10,11]
Metoda PCR – łańcuchowa reakcja polimerazy DNA, jest
nowoczesnym narzędziem służącym do namnażania materiału genetycznego za pomocą termostabilnej polimerazy w odpowiednio przygotowanej mieszaninie reakcyjnej.
Przez cały czas trwania reakcji następuje szybka cykliczna
zmiana temperatury. W pierwszym etapie takiego cyklu
następuje podgrzanie próbki, które prowadzi do rozplecenia nici DNA. Późniejszym etapem jest obniżenie temperatury, podczas którego przyłączają się odpowiednie startery
molekularne. W ostatnim etapie cyklu następuje podwyż-
szenie temperatury do warunków optymalnych dla polimerazy syntetyzującej nową nić do matrycy. Wielokrotność
tych cykli trwa do momentu uzyskania pożądanej ilości
materiału; wielu milionów odpowiednich kopii DNA, które ulęgają identyfikacji w żelu agarozowym podczas elektroforezy. Metoda PCR posiada wiele zalet, do których należą między innymi: możliwość wykrycia chorób bakteryjnych i wirusowych [9,1]
Metoda transformacji genetycznej roślin. Transformacja
taka jest możliwa dzięki technice inżynierii genetycznej
związanej z przeniesieniem odpowiednich sekwencji DNA
(genów) do innego organizmu. Jest to niezastąpione narzędzie w procesie udoskonalania roślin. Wyróżnia się dwie
metody transformacji: wektorową i bezwektorową. Pierwsza z nich polega na wprowadzeniu do komórki roślinnej
materiału genetycznego pochodzącego od bakterii glebowej. Dotychczas opracowane zostały techniki pozwalające
na ekspresję obcego DNA do genomu rośliny gram ujemnej pałeczki – Agrobacterium tumefaciens oraz Agrobacterium rhizogenes. A. tumefaciens wywołuje chorobę
zwaną guzowatością korzeni. Zakaża ona rośliny wnikając
do nich przez skaleczone tkanki. Tworzenie się guzowatych narośli jest spowodowane wniknięciem do rośliny
fragmentu DNA bakteryjnego zwanego T–DNA. Fragment ten nim zostanie wprowadzony do rośliny, wchodzi
w skład plazmidu Ti. Natomiast metoda bezwektorowa polega na wprowadzeniu genów do roślin poprzez mikrowstrzeliwanie. Transformacja jest szczególnie ważna ze
względu na możliwość uzyskania transgenicznych roślin,
posiadających nowe, ulepszone właściwości oraz pożądane cechy. Transformacja zastosowana u wybranych roślin
sadowniczych w kolekcjach ogrodu botanicznego może
przyczynić się do powstania roślin transgenicznych o ulepszonych walorach smakowych oraz odpornych na szereg
patogenów, szkodniki owadzie i stosowane herbicydy. Niezwykle cenne cechy posiadane przez drzewa owocowe tradycyjnych odmian, takie jak: duża odporność na niekorzystne warunki atmosferyczne, choroby oraz walory smakowe mogą przyczynić się do powstania nowych, udoskonalonych odmian. Nie bez znaczenia pozostaje również aspekt polepszenia jakości plonów uzyskany dzięki zwiększeniu lub zmniejszeniu zawartości różnych produktów
w roślinie (np. określonego białka, tłuszczu, cukru, witamin lub alkaloidów) [2,1]
Metoda rozmnażania z wykorzystaniem kultur tkankowych
(in vitro). Polega na pobraniu fragmentu rośliny, w sterylnych warunkach oraz na późniejszym umieszczeniu ich na
odpowiedniej pożywce namnażającej, stymulującej wytwarzanie pąków i pędów przybyszowych. Pożywka ta zawiera regulatory wzrostu roślin (auksyny i cytokininy) dobrane w odpowiednich proporcjach, które ukierunkowują
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
127
roślinę na wzrost pędów, bądź korzeni. Główną zaletą zastosowania tego typu rozmnażania jest produkcja wysokiej
jakości jednorodnego materiału roślinnego. Ponadto zaletą
mikrorozmnażania jest możliwość otrzymywania rzadkich
genotypów starych odmian, które trudno rozmnożyć metodami tradycyjnymi . Nie bez znaczenia jest też fakt, że
otrzymany materiał jest wolny od wirusów i endogennych
patogenów oraz znajduje zastosowanie w krioprezerwacji,
która umożliwia zachowanie kolekcji zamrożonych genów
przez długi okres czasu. W sadownictwie metoda ta znalazła zastosowanie głównie w produkcji podkładek [7].
Kolekcje sadownicze w Śląskim Ogrodzie Botanicznym
W Śląskim Ogrodzie Botanicznym znajduje się kolekcja
tradycyjnych i lokalnie uprawianych odmian drzew owocowych (rys. 1). Łączna powierzchnia sadów liczy 2,38 ha,
natomiast zgromadzonych w nich drzew owocowych –
520. Pierwszy z nich, zawierający 216 jabłoni w 127 odmianach został założony w 2005 r. Kolejny sad o powierzchni 1,38 ha powstał w 2008 r. w ramach projektu współfinansowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach (rys. 2). Oprócz
tradycyjnych odmian jabłoni w ilości 216 sztuk rosną tam
także wiśnie i grusze. W 2009 r. sad jabłoniowy został powiększony o 74 jabłonie w 49 odmianach na powierzchni
0,5 ha (rys. 3). Materiał roślinny znajdujący się w kolekcjach sadowniczych Śląskiego Ogrodu Botanicznego pochodzi z Ogrodu Botanicznego w Powsinie oraz ze szkółek
województwa śląskiego.
Uprawa i pielęgnacja
Oprócz walki ze szkodnikami i chorobami, podstawowym
zabiegiem pielęgnacyjnym jest regularne cięcie drzew
przeprowadzane w celu prawidłowego formowania koron.
Odpowiednie cięcie sprzyja prześwietlaniu koron, zwiększa dostęp słońca do owoców, co pozwala na ich równomierne wybarwienie, zapobiega wyłamaniu drzewa przez
silny wiatr, a także daje większą przewiewność, zmniejszając ryzyko porażenia liści i owoców chorobami. W pierwszych latach po posadzeniu drzew wykonuje się cięcie formujące, mające na celu nadanie odpowiedniego kształtu.
Po wejściu drzew w okres owocowania jest także konieczne cięcie, które reguluje wzrost i owocowanie. Natomiast
cięcie przerzedzające i odmładzające korony ma na celu
uzyskanie dorodnych owoców, przeciwdziała tendencji do
wydawania nadmiernej ilości bardzo drobnych owoców [8].
Ponadto kolekcje sadownicze są regularnie zasilane nawozem wapniowo–magnezowym, który zapobiega niedoborom makroelementów, prowadzącym do chlorozy liści oraz
ich więdnięcia. Innym podstawowym zabiegiem agrotechnicznym wykonywanym w sadach jest pielęgnacja murawy między drzewami, polegająca na regularnym koszeniu,
a także odchwaszczanie kręgów wokół drzew i ściółkowanie międzyrzędzi zrębkami. W sadzie drzew owocowych,
założonym w 2008 r. (rys. 4) zostały położone pasy geowłókniny o szerokości 1 m, natomiast w sadach jabłoniowych zachowano kręgi o średnicy 1 m, które są nawożone
kompostem.
Współpraca
Istotną czynnością w prowadzeniu sadów jest ich częsta
lustracja, pozwalająca wykryć zagrożenia spowodowane
żerowaniem szkodników oraz chorobami grzybowymi.
W ostatnim sezonie wegetacyjnym uprawy sadownicze
były atakowane przez szkodniki, takie jak: ogrodnicę niszczylistkę (Phyllopertha horticola), mszyce: mszycę jabłoniową (Aphis pomi) i porazika jabłoniowego–babkowego (Dysaphis plantaginea), larwy rośliniarek (Symphyta)
oraz gąsienice namiotnika jabłoniowego (Hyponomeuta
malinellus). Kolekcje sadownicze są uprawami ekologicznymi, włączonymi do programu rolnośrodowiskowego.
Aspekt ten wiąże się z koniecznością stosowania jedynie
ekologicznych metod nawożenia oraz biologicznych metod zwalczania chorób i szkodników. Ogrodnicę niszczylistkę zbierano do pojemników z alkoholem, który powodował ich zatrucie. Natomiast mszyce zwalczano stosując
oprysk zawierający mieszankę wyciągu z czosnku – Bioczos BR (2%) wraz z mydłem potasowym (1%). W późniejszym czasie uprawy sadownicze były atakowane przez
larwy rośliniarek. Również w tym wypadku został zastosowany oprysk zawierający mieszankę Bioczos z mydłem
potasowym. Larwy namiotnika usuwano poprzez ręczny
128
zbiór porażonych liści, wynoszenie ich poza obręb sadu
oraz niszczenie.
W zakresie uprawy i pielęgnacji drzew owocowych Śląski
Ogród Botaniczny współpracuje ze Śląskim Ośrodkiem
Doradztwa Rolniczego – Oddział Mikołów oraz z Instytutem Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach. Na
terenie Ogrodu są prowadzone warsztaty i szkolenia sadownicze dla uczniów i nauczycieli szkół rolniczych i ogrodniczych, pracowników Polskiego Związku Działkowców –
Okręgowy Zarząd Śląski, oraz wszystkich osób zainteresowanych sadownictwem. Do wygłaszania prelekcji zostali
zaproszeni specjaliści z Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa oraz z Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Przyszłość
W przyszłości w Śląskim Ogrodzie Botanicznym w Mikołowie są planowane działania mające na celu rozbudowę
kolekcji sadowniczych na nowych miejscach. Kolejne odmiany jabłoni będą pozyskiwane ze starych sadów przydomowych, znajdujących się na terenie województwa śląskiego poprzez zabieg szczepienia pobranych zrazów na silnie rosnących podkładkach.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
W Śląskim Ogrodzie Botanicznym prowadzona jest dokumentacja odmian, polegająca na gromadzeniu danych zebranych w wyniku lustracji sadów.
możliwe wybranie odpowiednich technik molekularnych
w oszacowaniu puli genowej zgromadzonych odmian.
W przyszłości planuje się utworzenie szczegółowej inwentaryzacji kolekcji, w której będzie zawarta dokumentacja
fotograficzna oraz dokładny opis roślin, uwzględniający
następujące parametry i cechy:
-ogólny pokrój drzewa,
-kształt i wielkość liści,
-intensywność i pora kwitnienia,
-kształt owocu,
-wielkość owocu,
-barwa skórki,
-rodzaj i barwa rumieńca,
-wygląd przetchlinek,
-wygląd zagłębienia szypułkowego i kielichowego,
-długość szypułki,
-typ kielicha i barwa,
-konsystencja i smak miąższu,
-typ komór nasiennych,
-stopień odporności na mróz,
-stopień odporności na choroby i atak szkodników.
L I T E RAT U RA
[1]
Buchowicz J.: Biotechnologia molekularna. Wydawnictwo Naukowe
PWN, Warszawa 2009
[2] De la Riva G. A., Gonzalez–Cobrera J., Vazquez–Padron R., Ayra–Padro C.:
Agrobacterium tumefaciens: a natural tool for plant transformation. Plant
Biotechnology 1998
[3] Dziubiak M.: Moda na stare odmiany jabłoni. Szkółkarstwo, 1/2005
[4] Dziubiak M.: O dawnych odmianach uprawnych jabłoni i ich pochodzeniu. Rocznik dendrologiczny. 54: 51–66. 2006
[5] Górecka J.: Sady i ogrody w krajobrazie wiejskim. Kwartalnik Wigierskiego Parku Narodowego. 3/2005
[6] Hawliczek A., Stankiewicz–Kosyl M., Gawroński S. W.: Wykorzystanie
markerów SSR do molekularnej charakterystyki zasobów genowych jabłoni. Rocznik Akademii Rolniczej w Poznaniu. 41: 315–319. 2007
[7] Maziarka M.: Rośliny sadownicze z kultur in vitro. Szkółkarstwo, 3/2000
[8] Mika A.: Cięcie drzew i krzewów owocowych. Państwowe Wydawnictwo
Rolnicze i Leśne Warszawa 1996
[9] Nowakowska J. A.: Zastosowanie markerów DNA (RAPD, SSR, PCR–
–RELP i STS) w genetyce drzew leśnych, entomologii, fitopatologii i łowiectwie. Leśne Prace Badawcze. 1: 73–101. 2006
[10] Smolik M., Rzepka–Plevens D., Stankiewicz I., Chełpiński P., Kowalczys
K.: Analysis of genetic similarity of apple tree cultivars. Folia
Horticulturae, 16: 87–94. 2004
[11] Sztuba–Solińska J.: Systemy markerów molekularnych i ich zastosowanie
w hodowli roślin. Kosmos, 54: 267–268. 2005
Na podstawie przeprowadzonych inwentaryzacji stopniowo zostanie wykonane oznaczenie odmian drzew owocowych. Posługując się niniejszą dokumentacją będzie
Rys. 1. wyk.: W. Pikuła. Plan kolekcji zachowawczych tradycyjnych odmian drzew owocowych w Śląskim Ogrodzie
Botanicznym w Mikołowie
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
129
Rys. 2. wyk.: W. Pikuła. Schemat nasadzeń tradycyjnych
odmian drzew owocowych –
drzewa w sadzie założonym w
2008 r.
Rys. 3. wyk.: W. Pikuła. Schemat nasadzeń tradycyjnych odmian jabłoni – drzewa w sadach założonych w 2005 i 2009 r.
130
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
Rys. 4. fot.: M. Jańczak. Jabłonie z kolekcji zachowawczej
Śląskiego Ogrodu Botanicznego w Mikołowie
Zaprosili nas
Studenckie Koło Młodych Menedżerów Zdrowia Instytut Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego na „III Krakowską konferencję zdrowia publicznego” w Krakowie, w dniach
4-5 marca 2010 r.
Zakład Chemii Analitycznej Wydziału Chemii Uniwersytetu
Jagiellońskiego na VII Polską konferencję chemii analitycznej „Analityka dla społeczeństwa XXI wieku” w Krakowie,
w dniach 4-5 lipca 2010 r.
***
Międzynarodowe Targi Katowickie na „XXI Międzynarodowe
targi technologii ekologicznych, pomiaru i oszczędności ciepła
ora z źródeł energii INTERECO-ECODOM” w Katowicach,
w dniach 16-18 kwietnia 2010 r.
***
Wydział Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii Politechniki Wrocławskiej na „XV Międzynarodową konferencję przeróbki kopalin i na XLVII seminarium „Fizykochemiczne problemy metalurgii” w Witaszycach, w dniach 20-22 września 2010 r.
***
Komitet trwałości Budowli ZG Polskiego Związku Inżynierów
i Techników Budownictwa na XVII Konferencję naukowo-techniczną „Trwałość budowli i ochrona przed korozją” w Szczyrku,
w dniach 27-29 maja 2010 r.
***
Instytut Elektrotechniki Teoretycznej, Metrologii i Materiałoznawstwa, Instytut Maszyn Przepływowych oraz Katedra Procesów Włókienniczych Politechniki Łódzkiej na „Kongres Metrologii” w Łodzi, w dniach 8-10 września 2010 r.
***
Katedra Elektryfikacji i Automatyzacji Górniczej Wydziału Górnictwa i Geologii Politechniki Śląskiej, Sekcja Elektrotechniki i
Automatyki Górniczej, Oddział Gliwicki SEP oraz Sekcja Cybernetyki Komitetu Górnictwa PAN na XIII Krajową konferencję elektryki górniczej „Zasilanie, sterowanie i eksploatacja
napędów elektrycznych w górnictwie” w Szczyrku, w dniach
16-18 czerwca 2010 r.
***
Instytut Techniki Cieplnej Politechniki Wrocławskiej, Fundacja
Rozwoju Politechniki Wrocławskiej przy współpracy VGB
PowerTech na VI Międzynarodową konferencję naukowotechniczną ENERGETYKA 2010 we Wrocławiu, w dniach 3-5
listopada 2010 r.
***
Wydział Zarządzania i Inżynierii Produkcji Politechniki Opolskiej na Konferencję „Uwarunkowania polityki rozwoju regionu
– wymiar społeczny, gospodarczy i środowiskowy” w Otmuchowie, w dniach 21-23 czerwca 2010 r.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
131
JERZY STRASZKO, URSZULA GABRIEL, ANNA POŚWITAJŁO
Analysis of imission measurement results
in Cracow region by instructural methods
Keywords: air monitoring, Cracow region, results analysis, instructural methods;
Processes and phenomena are usually described by
structural methods. Models are built on the basis of theory.
Experimental data in this case serve for verification of
theory and determination of coefficients of the equations
describing process or phenomenon. This method is time
consuming and requires significant expenditures. Other,
instuctural methods instead, consist in deduction on
phenomenon directly on the basis of measurements results.
There are known fundamentals of this depiction of the
problem and implementations in form of computer
software. These methods are classified as artificial
computational intelligence. They are applied in various
branches. In this work the methods are used for analysis of
the results of air–monitoring stations measurements in
Cracow region.
General part
In air quality assessment codified systems oblige. They use
mathematical methods of modeling of atmospheric
transport and methods of direct assessment based on the
measurements results. In theory of contaminants
propagation structural models of Gauss, Euler or Lagrange
are used. They were described in the books [1–3],
monographs [4–7], doctoral thesises [8–10] and numerous
publications [11–16]. Applications of these models are
also codified in the form of recommended computer
software.
In case of analysis of imission measurements results other
issues appear. They refer especially to determination of
probabilistic characteristics of measured values. First
works in this field were published by Larsen [17, 18]. He
used the one–dimensional distributions and stated that the
lognormal distribution was most often fulfilled by the
experimental data. Many publications later on devoted
attention to this issue.
The values recorded at monitoring stations are random
variables. Measured in time they determine time series. In
theories applied to this problem deterministic models, and
more generally structural models, predominate. In case of
Prof. dr hab. inż. J. Straszko, dr inż. U. Gabriel, mgr inż. A. Poświtajło – Instytut
Inżynierii Materiałowej, Politechnika Szczecińska
132
complex processes or phenomena (air contamination
propagation belongs to this type of processes) it is usually
difficult to build sufficiently precise theory. It should be
added that obtainment of data for calculations with use of
structural models is expensive and sometimes also
impossible.
This types of problems occur in many disciplines. For
description of these phenomena instructural analysis
systems, using directly the experimental data, have been
elaborated [19, 20]. There exist good bases of these
methods and their applications in the form of computer
software. These methods are classified as artificial
computing intelligence and they found many applications.
They are still developed.
Conventional (traditional) statistical methods are
insufficient nowadays. The aim of traditional data analysis
is most often hypothesis verification or theory verification.
However in practice it is in question to obtain as quickly as
possible an easy hint necessary for making decisions.
Methods of data mining provide this kind of information.
New methods do not eliminate the old proven systems.
They require however their more effective use.
Irrespectively of adopted method of analysis, adequate
quality of data is the key factor influencing the results, and
so the quality of the build model. Before the calculations
the type of model, for instance deterministic equation or
neural network has to be selected, and the results have to be
prepared so that they could be useful i.e. preprocessing is
performed. Then analysis of data correctness and
unambiguousity is carried out. Gathered data cannot
contain any failures. Occurrence of untypical observations
needs to be investigated too. If gathered data are
incomplete, the missing values can be filled up, for
example by replacing them with average, median or
removing the cases in which failure occurs.
Second stage consists in model building and its evaluation.
Different models, for example different neural networks
are tested. The best model is selected, usually basing on
statistical evaluation. Applying the built models usually
two kinds of tasks are solved: more direct one, namely
prediction and more general consisting in knowledge
discovering. Prediction refers to the situation when we
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
have complete data from the past, and we currently want to
predict the values on the basis of incomplete data we have.
In this way of predicting regression and classification are
used. A specific case of regression is prediction of future
values of time series. As mentioned before the values of
variables measured at air monitoring stations determine
the time series.
Knowledge discovery is the discerning description of data,
indicating the structures, dependencies and information
hidden in them. This was the main aim of this work. The
results obtained by artificial computing intelligence can be
useful as an essential complement of currently performed
analyses during air quality assessment.
Experimental data
The calculations were based on the results of
measurements performed according to the standing
regulations in the period of September 2007 – April 2008 at
the automatic air monitoring stations in Cracow region
[21]. In figure 1 locations of all the stations, including the
planned ones, are presented.
In figure 2 distributions of 1–hour concentrations of
contaminants and distributions of meteorological
parameters registered at Nowa Huta station are presented
as example.
According to evaluations of Voivodeship Environmental
Protection Inspectorate in Cracow, in year 2008 in Lesser
Poland Voivodeship exceedances of permissible pollution
target levels and permissible pollution levels extended by
tolerance margin for the following substances occurred:
particulate matter PM10 – average concentration per
calendar year, particulate matter PM10 – 24–hour
concentration, nitrogen dioxide – average concentration
per calendar year and annual average concentration.
This work does not concern the assessment of air
contamination according to the standing procedures. The
aim was the analysis of the data by artificial computational
intelligence methods indicating the structures,
dependencies and regularities hidden in them. The first
stage was determination of probabilistic characteristics of
measured values by traditional statistical methods. Known
one–dimensional distributions were tested [2]. It was
demonstrated, that the lognormal distribution was most
often fulfilled by the experimental data registered at
monitoring stations.
neural networks method the describing and described
variables have to be defined. Time, wind speed, wind
direction and temperature belong to describing variables.
Contaminants concentrations should be classified in
general to described variables.
While describing contaminants concentrations measured
at monitoring stations usually we do not have important
information such as number of emitters located in the
examined area, their technical characteristics and the
quantity of emission, which are the basis of structural
models of atmospheric transport of contaminants.
During the construction of the way of analysis in this work
the redundancy principle was used. It consists in that some
of the measured values can complete the missing
information. For example the temperature is connected
with fuel combustion for heating purposes. Hence this
could complete the results concerning the contaminants
emission from these processes. It should be added that
some contaminants react in air. Than their concentrations
interdependency is natural.
Statistica Neural Networks computer software was used
for calculations [23-26]. MLP (Multilayer Perceptron),
RBF (Radial Basis Function) and GRNN (Generalised
Regression Neural Networks) were tested. Good accuracy
was usually obtained for GRNN networks. Therefore these
networks were used the most often.
The way of calculations performing has been shown at the
example of dependencies of 1-hour contaminants
concentrations registered at Nowa Huta station. In figure 3
architecture of the built neural network is presented.
The first number stands for the number of describing
variables, and the second one for the number of hidden
neurons. Statistical evaluation of the network is given in
table 1.
In figure 4 concentration values of NOx calculated by
neural network and determined experimentally are
compared.
The satisfactory accuracy was obtained. The built neural
model could have been used in further calculations. The
first stage was estimation of parametric sensitivity. The
results are listed in table 2.
Table 1. Statistical evaluation of GRNN 9/2472 network
Analysis of functional dependencies
Investigations of interdependencies between registered
variables, i.e. knowledge discovering indicating the
structures and regularities hidden in data, were called the
functional analysis. To perform the analysis by artificial
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
133
Table 2. Results of parametric sensitivity analysis for
GRNN 9/2472 network
low SO2 and NOx concentration. Moreover, O3 is
consumed during SO2 and NOx oxidation in air.
Construction of imission fields
The rows marked in black refer to the training set, and the
rows marked in red refer to the validation set. In both cases
estimations are similar. This means that the calculations
were performed properly.
Statistica Neural Network computer software enables
visualization of obtained dependencies. In figure 5 the
correlation of 1-hour concentration on NOx, CO and
dependencies of NOx imission level on temperature and
wind speed are shown.
Strong correlation between NOx and CO indicates, that
most of these contaminants were emitted from the same
sources. Temperature, in this case, does not fulfill physical
parameter, but present influence of fuel combustion for
heating purpose
High concentration of NOx occurred at low wind speed
values. Low concentrations of nitrogen oxide in the area of
the station was registered at wind speed values above 3
m/s.
The same calculations were performed for all
contaminants registered at the automatic stations located in
Cracow region. The obtained results were similar. Because
of high influence of wind speed on aerosanitary conditions,
this similarity was presented on example of results
concerned dependencies of imission level on wind speed.
In figure 6 results for Olkusz station are presented.
Similarly to Nowa Huta station low 1–hour concentration
of NOx and CO was registered at wind speed values above
3 m/s.
In figure 7 results concerning 1–hour concentration of
NOx and SO2 registered in Trzebinia station are shown.
In this case low 1–hour concentrations of NOx and SO2
were registered at wind speed values above 4 m/s.
In figure 8 results concerning 1–hour concentration of dust
PM10 measured in Trzebinia and Kraków-Krowodrza
station are presented.
In this case low 1–hour concentrations of PM10 occurred
at wind speed values above 4 m/s. It is necessary to add,
that wind speed at correct performed measurements,
indicate ventilation of the region of station by air mass
flow.
At the end, correlation between O3 and SO2 and NOx
concentration are presented (Fig.9)
It is clearly visible that high O3 concentration occurred at
134
On the basis of measurement results the levels of imission
in the region of the station are determined. Building of the
station is expensive. For this reason the number of stations
in the region is limited. To assess the concentration levels in
the area located between the stations it is necessary to
generate the imission fields on the basis of measured
values. Such data are crucial for assessment of aerosanitary
conditions in the region. The way of calculations is showed
at the example of average annual concentration of SO2.
Computer software Statistica 6 was used. The data
necessary for calculations are listed in table 3. In the first
two rows coordinates describing the stations location are
given. It should be added that the way of coordinates
determination is generally arbitrary. Geographical
coordinates or values read straightly from the map can be
used. In table 3 such values are given. In the last column the
average annual concentrations of SO2 are placed.
Automatic stations are indicated in bold.
The results of calculations are presented in figure 10.
Spatial graph (figure 10a) enables evaluation of matching
degree of generated surface to experimental data. Some
points deviate from the generated surface. This occurs in
case of considerable differences of concentrations. Surface
fitting to these points is obtained by performing the
calculation in a few stages. In subsequent stage the values
of concentrations calculated for the nearest neighboring
area of the point are taken into consideration. In this work
the results without correction are presented. The results
shown in figure 10a were plotted on the map of region.
Figure 10b shows projection of generated surface on the
X–Y surface, figure 10c the result of overlapping the map
of the region on this surface performed using Corel
software, figure 10d – obtained map of imission field. The
high concentration of annual SO2 concentration occurred in
the southern part of voivodenship (from Cracow to
Zakopane) and in surroundings of Tarnow.
In the same way the imission fields for other contaminants
were obtained. The results were showed in figure 11.
Emission fields of PM10, NO2, NO, SO2 are similar what
indicates that primary amounts of contaminats were
emitted from the same sources. The high concentrations
occurred in the middle part of the region, so in a different
way that for SO2.
In the Cracow region the energy sources are traditional
fuels. Industrial plants are equipped in treating
installations. Monitoring network is well organized. For
this reason the Cracow region can be treated as model
region.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
Conclusions
The results of analysis of contaminants concentration and
meteorological parameters measurements performed in
Cracow region in the period September 2007 – April 2008
are presented. In this region traditional fuels are used.
Industrial plants are equipped in treating installations and
monitoring network is well organized. For this reason the
Cracow region is a good example for carrying out the
analysis.
Interdependencies between variables registered at each
station and in region were investigated. Artificial neural
networks were applied. Sufficiently accurate models were
obtained (correlation coefficient 0,90 and higher). Ranking
of describing parameters for considered contaminants was
determined and dependencies of contaminants
concentrations on describing variables were defined.
Occurrence of maximal imission at low temperature
values, connected with fuel combustion processes for
heating purposes, was stated. It was demonstrated that at
low wind speed values high concentrations of all
contaminants occurred. Low concentrations were
registered at wind speed values higher than 3 m/s or 4 m/s.
For the stations and for the region strong correlation
between NOx, NO, PM10 and CO was stated. This means
that primary amounts of the contaminants were emitted
from the same sources (fuel combustion processes for
heating purposes and motor transport). In case of SO2 no
clear interdependency on other contaminants
concentrations was noted.
Presented way of analysis of measurement results at air
monitoring stations enables obtaining of valuable
information about aerosanitary conditions in industrial
regions. This could be useful during air quality assessment
in such regions.
[11] Straszko J., Paulo L.A., Witkowski A.: Models of distribution of pollutions
in the air, Env. Protec. Eng., 1-2, 71, 1996
[12] Pyta H., Zwoździak.: Hybrydowe modele rozkładu stężeń zanieczyszczeń
powietrza, Arch. Ochr. Środ., 23 (3/4), 59, 1997.
[13] Straszko J.: Stochastyczne modele rozprzestrzeniania zanieczyszczeń w
powietrzu, Inż. Chem. Proc., 21, 393, 2000
[14] Straszko J., Dziubakiewicz D.: Ocena skażania atmosfery w regionach na
podstawie analizy zmienności pól imisji zanieczyszczeń, Problemy
Ekologii, 1(7), 21, 2003
[15] Madany A., Bartochowska M.: Przegląd polskich modeli rozprzestrzeniania zanieczyszczeń. Prace naukowe Politechniki Warszawskiej, 19,
1995
[16] Łobacki L.: Wskazówki metodyczne dotyczące modelowania matematycznego w systemie zarządzania jakością powietrza, Instytut Systemów
Inżynierii Środowiska Politechnika Warszawska., Warszawa 2003
[17] Larsen R.: Analizung Air Pollutant Concentration and Dosage Data, Air
Pollut. Control ASS, 17, 85, 1967
[18] Larsen R.: New Mathematical Model of Air Pollutant Cocentration
Axeraging Time and Frequecy, Air Pollut. Control ASS, 19, 24, 1969
[19] Gajda B.: Prognozowanie i symulacja a decyzje gospodarcze. Wydawnictwo CH Beck Warszawa, 2001
[20] Valnus A., Demski T.: Data mining – inteligencja biznesowa, Magazyn
Przemysłowy, 3 , (56), 38, 2004
[21] Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie.
http/www.kraków.pios.gov.pl
[22] Sobczak K.: Stochastyczne równania różniczkowe, WNT, Warszawa 1996
[23] STATISTICA – System description, Statsoft. Retrieved , November 1, 2007,
from http/www.statsoft.pl
[24] STATISTICA NEURAL NETWORKSTMPL. Introduction to neural
networks, Statsoft. Retrieved, November 1, 2007, from
http/www.statsoft.pl
[25] STATISTICA NEURAL NETWORKSTMPL. Problem guide, StatSoft
November 1, 2007, from http/www.statsoft.pl
[26] STATISTICA NEURAL NETWORKSTMPL. StatSoft. Retrieved, November
1, 2007, from http/www.statsoft.pl
Table 3. List of data for calculations. Annual concentration
of SO2. Cracow region, September 2007 - April 2008.
Name of station
L I T E R A T U R A:
[1]
Juda J., Chróściel S.: Ochrona powietrza atmosferycznego, WNT,
Warszawa 1974
[2] Zonnatti P., Air pollution modeling. Theories computational method and
available software. Van Nostrad Reinhal, New York 1974
[3] Pasquill F., Smith F. B.: Atmospheric diffusion, Holsed Press, Ihon Wiley
and Sons, New York 1986
[4] Bartnicki J.: Heavy Metal Eulerain Transport Model – HMET. Model
Description and Results, DNMI Research Raport No 65, June , Oslo 1998
[5] Skrzypski J.: Analiza i modelowanie pól imisji powietrza w dużych
miastach, Wyd. PAN Oddział w Łodzi, Łódź 2002
[6] Zwoździak J.: Metody prognozy i analizy stężeń zanieczyszczeń w powietrzu w regionie Czarnego Trójkąta., Oficyna Wydawnicza Politechniki
Wrocławskiej, Wrocław 2002
[7] Kamiński W., Strumiłło P., Toczek E.: Zastosowanie systemów sztucznej
inteligencji obliczeniowej w rozwiązywaniu wybranych problemów ochrony atmosfery, PAN w Łodzi, Łódź 2005
[8] Paulo L.A.: Analiza pól imisji zespołów źródeł punktowych, praca doktorska, Politechnika Szczecińska, Szczecin 1996
[9] Dziubakiewicz D.: Dynamika skażania powietrza atmosferycznego, praca
doktorska, Politechnika Szczecińska, Szczecin 2004
[10] Bykowszczenko N.: Identyfikacja modeli skażania powietrza w regionach
przemysłowych, praca doktorska, Politechnika Szczecińska, Szczecin
2007
Krowodrza-Kraków,
Szpital Jana Pawła II
Aleja Krasińskiego
Nowa Huta - Ul. Bulwarowa
Skawin, os. Ogrody
Tarnów Al.. Solidarności
Nowy Sącz , Pijarska
Zakopane Sienkiewicza
Olkusz Francesco Nullo
Trzebina
Szymbark
Nowy Sącz -Tarnowska
Bochnia -Kazimierza Wielkiego
Chrzanów -Grzybowskiego
Oświęcim -Więźniów Oświęcimia
Tarnów -Westerplatte
Brzesko -Głowackiego
Gorlice -Legionów
Nowy Targ -Szaflarska 5
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
X
cm
Y
cm
µg/m3
SO2
5.8
7
7.8
5.25
13.65
11.85
6.6
3.6
3.6
14.6
11.8
9.65
2.5
1.2
13.7
11.15
15.15
6.9
10.2
10
9.85
8.8
10
5.2
1.15
12.3
10.5
5.2
5.15
9
10.65
9.3
10.05
9.2
5.8
3.35
8.4
8.3
8.2
11.4
19.2
13.4
10.7
3.3
9.6
8.8
22
19
31
64
39
33
15
16
135
MAŁGORZATA OSTROWSKA
Zmienność stężenia biogenów
w wodzie rzeki Mała Panew
pod wpływem opadów atmosferycznych
i przepływów w rzece
Słowa kluczowe: zlewnia rzeki Mała Panew, substancje biogenne, stanowisko badawcze, opady atmosferyczne,
natężenie przepływu, współczynnik korelacji, stężenie miogenów.
Key words: Mała Panew river basin, biogenic compounds, examination station, precipitation, flow rate,
correlation coefficient, biogenic concentration.
Skład chemiczny wód powierzchniowych jest związany
z wszelkimi procesami zachodzącymi w zlewni. Wody płynące są zasilane opadami atmosferycznymi i wodą z drenażu. Wielkość i intensywność opadów oraz rozwinięcie
sieci systemów melioracji i drenażu wpływa na fizykochemiczny charakter wody. Wyższe stężenia biogenów są
notowane w niższych odcinkach rzek. Stężenia związków
biogennych w wodzie rzeki podlegają sezonowej zmienności na skutek wpływu zmiennych warunków hydrologicznych, sezonu wegetacyjnego i działalności antropogenicznej. Poziom stężenia fosforanów w wodzie rzek kształtuje wodno–ściekowa gospodarka zlewni. Wielkość stężenia azotanów w wodach jest uwarunkowana czynnikami
naturalnymi (opady, okres wegetacji roślin), terminami
stosowania nawozów azotowych na gruntach rolnych [1,
2]. Tam, gdzie zasilanie rzek w pierwiastki odżywcze jest
dość wyrównane, wysokie stany wody będą rozcieńczać
stężenia, a niskie stany wód powodować zwiększenie stężenia. Wysokie przepływy zmniejszają możliwość biotycznego wiązania soli biogennych i zwiększają ich transport w dół cieku. Niskie przepływy, retencyjność kanału
cieku, stan rozwoju roślinności naczyniowej w rzece oraz
wymiana między różnymi rodzajami przepływów (powierzchniowym i podpowierzchniowym) zwiększają możliwość wiązania substancji [3].
Wielkości wymywanych i odpływających składników biogennych ze zlewni są zależne od opadu atmosferycznego
w powiązaniu z przepuszczalnością gleb, ilością występujących w glebie substancji nawozowych, obecnością i rozwojem mikroorganizmów, okresem wegetacyjnym i sposobem zagospodarowania gruntów [2, 4–7]. Forma azotanowa azotu jest najsłabiej związana przez kompleks sorpcyjny gleby i dlatego pod wpływem opadów najszybciej
Dr inż. Małgorzata Ostrowska – Uniwersytet Opolski, Katedra Inżynierii
Rolniczej i Środowiska, ul. Dmowskiego 7-9, 45-365 Opole, e-mail:
[email protected]
ulega przemieszczaniu i wymywaniu. Forma amonowa
azotu jest silnie sorbowana przez materiał glebowy i nie
ulega tak łatwo wymyciu. Dlatego zawartość azotu amonowego w wodach ulega mniejszym wahaniom w ciągu
roku niż innych biogenów. Fosfor dostaje się do wód rzecznych na skutek erozji. Fosforany są wymywane z gleby
najsłabiej, gdyż mają zdolność przechodzenia w niej w formy nierozpuszczalne [1, 2, 8].
Dla pełnego obrazu migracji substancji nawozowych bada
się zależności przepływu wody w rzece między stężeniami
biogenów w wodzie. Ponadto obserwuje się wpływ opadów na zmienność stężeń wskaźników fizyczno-chemicznych w wodzie, a tym samym na jakość wód [2, 7, 9–12].
Teren i zakres badań
Źródło Małej Panwi znajduje się w pobliżu Koziegłowów.
Mała Panew to rzeka nizinna. Rzeki takie charakteryzują
szerokie koryta o licznych zakolach i małych spadkach
podłużnych. Prędkość przepływu rzek nizinnych jest niewielka, dlatego też mają one tendencję do zamulania. Koryto rzeki ulega spłyceniu, co prowadzi do występowania
jej z brzegów i zalewania przyległych terenów. Mała Panew płynie przez Zieloną, Kalety, Gminę Tworóg, Lubliniec–Kokotek, Krupski Młyn, Zawadzkie, Kolonowskie,
Ozimek i Turawę. Do koryta rzeki dopływają ścieki
z oczyszczalni ścieków miejskich i przemysłowych oraz
docierają spływy powierzchniowe z obszarów rolniczych.
To głównie w granicach województwa opolskiego na odcinku od Ozimka do ujścia do Odry są położone tereny
rolnicze. Ujście Małej Panwi do Odry jest na granicy Opola i gminy Dobrzeń Wielki. Utworzenie Jeziora Turawskiego w biegu Małej Panwi polegało na wzniesieniu zapory rzecznej oraz utworzeniu sztucznego zbiornika wodnego. Zbiornik Turawski zamyka znaczną powierzchnię
2
zlewni, wynoszącą 1481 km [13–15]. Gospodarkę wodą
na zbiorniku i odcinku rzeki poniżej zbiornika Turawa
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
139
Rys. 1. Mapa zlewni rzeki Mała Panew z punktami pomiarowymi
określa pozwolenie wodnoprawne [16], w którym określono najniższe dopuszczalne przepływy w rzece Mała
Panew, a tym samym minimalne i maksymalne wielkości
zrzutu wody ze zbiornika.
Prezentowane w pracy wyniki badań rzeki Mała Panew
obejmują okres dwa lata: 1998 i 2002. Analizę wykonano
w celu porównania zależności między stężeniem wybranych biogenów w wodzie rzeki Mała Panew pod wpływem
opadów atmosferycznych i przepływów w rzece w odstępie kilku lat. Obliczono wielkości współczynników korelacji, porównano je i zinterpretowano. Podstawę pracy stanowiła analiza zawartości azotu amonowego, azotu azotanowego i fosforanów w wodzie Małej Panwi w pięciu
punktach pomiarowych (w miejscowościach Kielcza,
Krasiejów, Jedlice, Turawa i Czarnowąsy) w roku 1998.
W 2002 roku zmienność zbadano w dwóch punktach pomiarowych, w miejscowościach Schodnia Stara (w pobliżu
Jedlic) i Turawa (Rys. 1).
Metodyka badań
Wielkość przepływów w przekrojach pomiarowych Staniszcze Wielkie i Turawa uzyskano z materiałów RZGW–
–Opole. Wskaźniki opadów atmosferycznych z posterunków pomiarowych Zawadzkie i Turawa podano za IMGW
–Katowice [17–20]. Wartości wskaźników fizyczno–chemicznych wody rzeki Mała Panew uzyskano z materiałów
Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Opolu
oraz analiz własnych [21–23]. Oznaczenia własne prowadzono za pomocą zestawu laboratoryjnego do badania wody MERCK i fotometru.
W celu stwierdzenia zależności pomiędzy stężeniem poszczególnych związków biogennych w wodzie rzeki Mała
140
Panew, a opadami atmosferycznymi i przepływami w
rzece dla każdego punktu pomiarowego w latach badań
zasto-sowano metody statystyki matematycznej z
uwzględnie-niem korelacji i regresji prostoliniowej.
Obliczono współ-czynniki korelacji sprawdzając je testem
istotności zmien-nej losowej t. Interpretację
współczynnika korelacji zasto-sowano za [24]:
0,0–0,3 – korelacja niewyraźna
0,3– 0,5 – korelacja średnia, zależność wyraźna mała
0,5–1,0 – korelacja wyraźna, zależność istotna
Wyniki analiz
Roczne sumy opadów atmosferycznych w czasie okresu
badawczego ze stacji pomiarowej Zawadzkie kształtowały
się następująco: w roku 1998 roku – 750 mm, a w 2002
roku 677 mm. W stacji pomiarowej Turawa roczne sumy
opadów atmosferycznych w kolejnych latach kształtowały
się następująco: w roku 1998 roku – 714 mm, a w 2002
roku 591 mm. Największe miesięczne sumy opadów atmosferycznych w 1998 roku w Zawadzkiem odnotowano
w miesiącach: lipiec, sierpień i październik (71 – 140 mm),
a w Turawie w miesiącach: lipiec, wrzesień i październik
(72 – 140 mm). W 2002 roku największe miesięczne sumy
opadów atmosferycznych w Zawadzkiem zanotowano
w miesiącach: maj, czerwiec, lipiec i październik (70 – 91
mm), a w Turawie w czerwcu i październiku (69 – 80 mm).
Najmniejsze miesięczne sumy opadów atmosferycznych
w 1998 roku w Zawadzkiem były zanotowane w lutym,
marcu, maju i grudniu (42 – 47 mm). W Turawie w tym
samym roku najniższe opady atmosferyczne zanotowano
w miesiącach: luty, kwiecień, maj, listopad i grudzień (23 –
47 mm). W 2002 roku w Zawadzkiem najmniejsze mie-
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
sięczne sumy opadów atmosferycznych były zanotowane
w styczniu, marcu, kwietniu, sierpniu i wrześniu (19 – 41
mm) i w Turawie w styczniu, marcu, kwietniu, wrześniu
i grudniu (21 – 42 mm) (Tab. 1).
Tab. 1. Opady atmosferyczne w stacjach pomiarowych Zawadzkie i Turawa
Sumy miesięcznych wskaźników opadów - stacja pomiarowa Zawadzkie
rok
1998
2002
miesiąc
suma opadu
mm
suma opadu
mm
I
II III IV V VI VII VIII IX X XI XII
55 43 47 48 44 61 134 71 55 98 52 42
41 63 19 24 91 90 70 38 41 79 66 55
Sumy miesięcznych wskaźników opadów - stacja pomiarowa Zawadzkie
rok
1998
2002
miesiąc
suma opadu
mm
suma opadu
mm
I
II III IV V VI VII VIII IX X XI XII
63 45 56 30 23 57 140 50 72 90 47 41
40 56 21 23 51 80 65 57 41 69 46 42
Żródło: własne opracowanie wyników [17], [18]
Tab. 2. Współczynniki korelacji między wielkością wskaźników opadów atmosferycznych w stacjach pomiarowych
Zawadzkie i Turawa a stężeniem biogenów w wodzie rzeki
Mała Panew na stanowiskach badawczych w 1998 roku
Stanowisko
NNH4
NNO3
PO4
współczynnik r
współczynnik r
współczynnik r
Kielcza *
-0.07
-0.41
-0.52
Krasiejów *
-0.54
-0.24
-0.38
Jedlice **
-0.11
0.03
0.03
Turawa **
-0.06
-0.15
0.32
Czarnowąsy**
0.14
-0.12
0.11
- korelacja średnia,
- korelacja wyraźna
- korelacja niewyraźna
* opady ze stacji pomiarowej Zawadzkie
** opady ze stacji pomiarowej Turawa
Źródło: własne opracowanie wyników [17, 21, 23, 24]
Tab. 3. Współczynniki korelacji między wielkością wskaźników opadów atmosferycznych w stacjach pomiarowych
Zawadzkie i Turawa a stężeniem biogenów w wodzie rzeki
Mała Panew na stanowiskach badawczych w 2002 roku
NNH4
NNO3
PO4
współczynnik r
współczynnik r
współczynnik r
Schodnia Stara **
-0,01
-0,14
-0,14
Turawa **
-0,08
-0,31
Stanowisko
-0,02
- korelacja średnia,
- korelacja niewyraźna
** opady ze stacji pomiarowej Turawa
Źródło: własne opracowanie wyników [18, 22, 24]
3
stężenie [mg/dm ]
Z powyższych wielkości wynika, że jedynie w roku 2002
w stacjach pomiarowych opadów atmosferycznych Zawadzkie i Turawa panowały warunki zbliżone do przeciętnych z wielolecia 1951–1970, kiedy odnotowano średnie
roczne sumy opadów w wysokości 600 mm [25].
Przepływy w rzece Mała Panew w latach badań wynosiły przed zbiornikiem Turawa w 1998 roku od 0,13 do
9,64 m3/s, w 2002 roku od 2,52 do 55,7 m3/s. Za zbiornikiem turawskim w 1998 roku od 2,0–24,0 m3/s i w 2002
roku od 2,63 do 35,0 m3/s [19, 20].
W miesiącach wiosennych i letnich (okres wegetacyjny)
rośliny wykazują zwiększone zapotrzebowanie na składniki pokarmowe. Stężenie biogenów w wodzie bywa
wówczas zazwyczaj obniżone. Zaobserwowano sezonową
zmienność koncentracji związków biogennych w wodzie
Małej Panwi. Dotyczyło to głównie formy azotanowej azotu (Rys. 2).
W Małej Panwi zwłaszcza w miesiącach: czerwiec, lipiec,
sierpień i wrzesień obserwowano najniższe stężenia tej
formy azotu. Natomiast w miesiącach zimowych (poza
okresem wegetacyjnym) koncentracja biogenów osiągała
w badanej rzece najczęściej podwyższony poziom.
Analizowano zależności między opadem atmosferycznym
a stężeniem azotu azotanowego, azotu amonowego i fosforanów w wodzie rzecznej w rozpatrywanych punktach poboru prób. Do obliczeń wykorzystano wskaźniki opadów
atmosferycznych ze stacji pomiarowych Zawadzkie i Turawa. W punktach badawczych Kielcza i Krasiejów przyjęto wartości opadów atmosferycznych ze stacji Zawadzkie, natomiast w punktach badawczych Jedlice, Schodnia
Stara, Turawa i Czarnowąsy ze stacji Turawa. Współczyn-
Rys. 2. Roczny przebieg
średnich stężeń związków
biogennych w wodzie
Małej Panwi
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
141
niki korelacji (r = -0,54)0,32) dla opadów atmosferycznych i stężeń biogenów w latach 1998 i 2002 mieściły się
w przyjętym zakresie współczynników korelacji charakterytycznym dla zależności wyraźnych, choć małych i istotnych. (Tab. 2 i 3).
Analiza statystyczna korelacji w 1998 roku wykazała
związek ujemny pomiędzy opadem atmosferycznym,
a stężeniem azotu azotanowego w wodzie rzeki na stanowisku Kielcza. Dla azotu amonowego zależność była
ujemna na stanowisku Krasiejów. Analizując te ujemne
współczynniki korelacji stwierdzono, że kierunek zależności był najczęściej następujący: przy niższym opadzie
atmosferycznym formy azotu azotanowego osiągały w wodzie wyższe stężenia. Natomiast obniżone stężenie azotu
amonowego obserwowano najczęściej, gdy opad atmosferyczny był wyższy. Pomiędzy opadem atmosferycznym
a zawartością fosforanów w wodzie rzeki stwierdzono zależność ujemną na stanowiskach Kielcza i Krasiejów oraz
dodatnią w Turawie. Na stanowisku w Turawie oznaczało
to głównie zależność: mniejsze stężenie fosforanów było
odnotowywane przy niskich opadach atmosferycznych.
Natomiast w na stanowisku Kielcza przy niskim opadzie
notowano podwyższone stężenie fosforanów. Stanowisko
Krasiejów charakteryzowało się tym, że na równi przy
niskich opadach atmosferycznych jak i podwyższonych
zawartość w wodzie fosforanów kształtowała się odpowiednio: wyżej i niżej [17, 21, 23].
Analiza statystyczna korelacji w 2002 roku wykazała
związek ujemny pomiędzy opadem atmosferycznym,
a stężeniem azotu azotanowego w wodzie rzeki na stanowisku Turawa. Analizując współczynnik korelacji stwierdzono, że pojedynczo przy niskim opadzie atmosferycznym lub jego braku formy azotu azotanowego osiągały
w wodzie wyższe stężenia. Również pojedynczo przy wysokim opadzie atmosferycznym notowano niskie stężenie
azotu azotanowego [18, 22].
Określono zależności między przepływem w rzece a stężeniem azotu azotanowego, azotu amonowego i fosforanów
w wodzie rzecznej w rozpatrywanych punktach poboru
prób wody. W opracowaniach niektórzy autorzy: [9, 10],
podkreślają, że stwierdzenie zależności lub jej braku
między stężeniami w wodzie poszczególnych składników
biogennych a przepływem w rzece ma ważne znaczenie.
Można, bowiem wnioskować, że brak zależności sugeruje
wpływ innych czynników warunkujących zmienność zawartości składników pokarmowych. Do obliczeń zależności w Małej Panwi wykorzystano wielkości przepływów
z punktów pomiarowych Staniszcze Wielkie i Turawa.
W punktach badawczych Kielcza, Krasiejów, Jedlice
i Schodnia Stara przyjęto wielkości przepływów z punktu
Staniszcze Wielkie. Natomiast w punktach badawczych
Turawa i Czarnowąsy wielkości przepływów z punktu
Turawa. Współczynniki korelacji (r = 0,35)0,85) dla przepływów w rzece i stężeń biogenów w 1998 roku mieściły
142
się w przyjętym zakresie korelacji, charakterystycznym
dla zależności wyraźnych małych i istotnych. W roku 2002
współczynnik korelacji (r = - 0,36) mieścił się w przyjętym
zakresie korelacji charakterystycznym dla zależności
wyraźnych małych (Tab. 4 i 5).
Tab. 4. Współczynniki korelacji między przepływem
w rzece w przekroju Staniszcze Wielkie i Turawa a stężeniem biogenów w wodzie rzeki Mała Panew na stanowiskach badawczych w 1998 roku
NNH4
NNO3
PO4
współczynnik r
współczynnik r
współczynnik r
Kielcza *
-0.11
0.45
0.08
Krasiejów *
0.35
0.85
-0.09
Jedlice *
0.53
0.15
0.61
Stanowisko
Turawa **
0.29
0.06
0,56
Czarnowąsy **
-0.12
-0.03
0.49
- korelacja średnia,
- korelacja wyraźna
- korelacja niewyraźna
* przepływy z przekroju
pomiarowego Staniszcze Wielkie
** przepływy z przekroju
pomiarowego Turawa
Źródło: własne opracowanie wyników [17, 21, 23, 24]
Tab. 5. Współczynniki korelacji między przepływem
w rzece w przekroju Staniszcze Wielkie i Turawa a stężeniem biogenów w wodzie rzeki Mała Panew na stanowiskach badawczych w 2002 roku
NNH4
NNO3
PO4
współczynnik r
współczynnik r
współczynnik r
Schodnia Stara *
-0,14
-0,36
0,29
Turawa **
-0,27
-0,01
-0,17
Stanowisko
* przepływy z przekroju pomiarowego
Staniszcze Wielkie
** przepływy z przekroju pomiarowego Turawa
- korelacja średnia,
- korelacja niewyraźna
Źródło: własne opracowanie wyników [18, 22, 24]
Dodatnie współczynniki korelacji w 1998 roku otrzymano
dla stężeń azotu azotanowego, azotu amonowego i fosforanów. Średnio i wyraźnie korelowały z przepływem w rzece
stężenia fosforanów w wodzie na stanowiskach w Jedlicach, Turawie i Czarnowąsach. Stwierdzono, że kierunek
zależności wskazywał głównie na małe stężenie fosforanów i jednocześnie niski przepływ wody w rzece. Średnio
i wyraźnie korelowały z przepływem w rzece stężenia
azotu azotanowego na stanowisku Kielcza i Krasiejów.
W wypadku stanowiska w Kielczy była to głównie następująca zależność: przy małym przepływie w rzece zawartość analizowanej formy azotu osiągała w wodzie mniejsze stężenia. Z kolei na stanowisku w Krasiejowie na równi, przy niskich opadach atmosferycznych jak i podwyższonych, zawartość w wodzie azotu azotanowego kształtowała się odpowiednio: wyżej i niżej. Również średnio
i wyraźnie korelowały w rzece stężenia azotu amonowego
z przepływem na stanowiskach Krasiejów i Jedlice. Niskie
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
stężenia azotu amonowego w wodzie rzecznej były najczęściej notowane równocześnie z małymi przepływami
[17, 21, 23].
Współczynnik korelacji w 2002 roku dla stężenia azotu
azotanowego w wodzie na stanowisku Schodnia Stara
wskazywał na zależność: przy notowanych podwyższonych stężeniach tej formy azotu, były równocześnie niskie
przepływy [18, 22].
tycznych i wykorzystaniem o tej porze roku zbiornika
w celach rekreacyjnych.
L I T E R A T U R A:
[1]
[2]
[3]
[4]
Podsumowanie
Stwierdzono, że w ciągu roku troficzność wód rzecznych
zmienia się. Najwyższe stężenia biogennych substancji
występowały zimą i wczesną wiosną. Najniższe stężenia
występowały latem, kiedy rośliny intensywnie pobierają
składniki pokarmowe.
Mniejsze roczne sumy opadów atmosferycznych odnotowano w 2002 roku w stacjach pomiarowych w Zawadzkiem i Turawie. Stwierdzono kilkakrotnie wpływ opadów
atmosferycznych na stężenie azotu amonowego, azotanowego i fosforanów w Małej Panwi. Obliczone współczynniki korelacji dla opadów atmosferycznych i stężeń azotu
azotanowego i fosforanów cztery razy mieściły się w przyjętym zakresie charakterystycznym dla zależności wyraźnych małych. Dwa razy wskazywały na zależność istotną
(azot amonowy i fosforany). Nie stwierdzono wpływu opadów atmosferycznych na stężenie azotu amonowego, azotanowego i fosforanów na stanowisku Jedlice i Czarnowąsy w 1998 roku oraz na stanowisku Schodnia Stara
w 2002 roku. Opady atmosferyczne nie miały żadnego
wpływu na stężenie azotu amonowego i fosforanów w wodzie Małej Panwi w 2002 roku. Najmniejszy wpływ miały
na zawartość azotu amonowego i azotanowego w 1998 roku.
W kilku wypadkach stwierdzono wpływ przepływów
w rzece Mała Panew na stężenie azotu amonowego, azotanowego i fosforanów w wodzie. Współczynniki korelacji
dla przepływów w rzece i stężeń wymienionych biogenów
cztery razy miały wartości charakterystyczne dla zależności wyraźnych małych i również cztery razy ich wartości
były charakterystyczne dla zależności istotnej. Nie stwierdzono wpływu przepływów wody w Małej Panwi na stężenie azotu amonowego, azotanowego i fosforanów na
stanowisku Turawa w 2002 roku. Przepływy miały najmniejszy wpływ na stężenie azotu amonowego w wodzie
Małej Panwi w latach badań.
Związki między przepływami w rzece a stężeniami biogenów w wodzie na stanowisku Turawa i dalej poniżej zbiornika Turawa do Czarnowąs są głównie uwarunkowane
sztucznymi przepływami regulowanymi prowadzoną gospodarką wodną na zbiorniku. Ponadto należy pamiętać, że
wody zrzucane ze zbiornika w okresie letnio–jesiennym
wnoszą do Małej Panwi pewne ilości substancji biogennych. Wiąże się to z funkcjonowaniem ośrodków turys-
[5]
[6]
[7]
[8]
[9]
[10]
[11]
[12]
[13]
[14]
[15]
[16]
[17]
[18]
[19]
[20]
[21]
[22]
[23]
[24]
[25]
Kajak Z.: Hydrobiologia – Limnologia. Ekosystemy wód śródlądowych.
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1998
Taylor R.: Dynamika odpływu związków biogennych ze zlewni rolniczych. Materiały seminaryjne 26: Zanieczyszczenia obszarowe w zlewniach rolniczych. IMUZ: Falenty 1990
J. David Allan: Ekologia wód płynących. PWN Warszwa 1998
Kopeć S.: Wpływ sposobu użytkowania gruntu na wielkość spływu powierzchniowego po stoku i stężenia unoszonych składników nawozowych. Materiały seminaryjne 26: Zanieczyszczenia obszarowe w zlewniach rolniczych. IMUZ: Falenty 1990
Stachowicz K.: Zanieczyszczenia obszarowe ze zlewni rolniczych o różnym sposobie zagospodarowania i ukształtowania terenu. Materiały seminaryjne 26: Zanieczyszczenia obszarowe w zlewniach rolniczych. IMUZ:
Falenty 1990
Szperliński Z.: Wpływ parametrów zlewni i jej zagospodarowania na
poziom spływu zanieczyszczeń z wodami rzecznymi zlewni Górnej Wilgi.
Materiały seminaryjne 26: Zanieczyszczenia obszarowe w zlewniach rolniczych. IMUZ: Falenty 1990
Witkowski D.: Dynamika zawartości ważniejszych składników nawozowych w odpływach Sony i Przylepnicy. Roczniki Nauk Rolniczych, Seria
F, t. 77, z. 3, 1970
Wojkowski J.: Substancje biogenne w wodach rzeki Prądnik w Ojcowskim
Parku Narodowym. Zeszyty Naukowe Akademii Rolniczej, Inżynieria
Środowiska z. 16, Kraków 1996
Łomotowski J.: Wpływ rolnictwa na jakość wód naturalnych na przykładzie zlewni doświadczalnej Ciesielska Woda. Zeszyty Naukowe Akademii
Rolniczej we Wrocławiu, Melioracja XL, NR 211, 1992
Pawlik–Dobrowolski J.: Zależność stężenia składników chemicznych od
przepływu wody jako wskaźnik wpływu zanieczyszczeń obszarowych na
jakość wód. Wiadomości Instytutu Melioracji i Użytków Zielonych T.XV
z. 4, 1988
Pudo J., Erndt E., Żeglin M..: Określenie odpływu rolniczych zanieczyszczeń obszarowych ze zlewni o różnej charakterystyce i formie wykorzystania na przykładzie rzeki Brynicy i Trzoni. IMGW Warszawa,
PR–7.04.02., 1980
Trojanowska Cz., Trojanowski J., Bujak M.: Spływ składników nawozowych roślin ze zlewni Łupawy. Słupskie Prace Matematyczno–Przyrodnicze, 9b, 1993
Dubel K.: Podstawy Wykorzystywania zasobów, środowiska geograficznego dla potrzeb rozwoju społeczno–gospodarczego regionu na przykładzie województwa Opolskiego. Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1980
Janiszewski W.: Gospodarka wodna Polski. Wydawnictwo „Książka
i Wiedza”, Warszawa 1976
Zawadka M.: Komisje zagospodarowania Odry. Stowarzyszenie Instytut
Śląski, Państwowy Instytut Naukowy, Instytut Śląski w Opolu, Opole
2003
Decyzja o udzieleniu pozwolenia wodnoprawnego dla zbiornika retencyjnego Turawa. Urząd Wojewódzki w Opolu 1995
Materiały IMGW: Oddział w Katowicach 1999
Materiały IMGW: Oddział w Katowicach 2003
Materiały RZGW: Oddział w Opolu 1999
Materiały RZGW: Oddział w Opolu 2003
Dane WIOŚ: – Parametry fizyczno-chemiczne jakości wody rzeki Mała
Panew w 1998 roku. Opole 1999
Dane WIOŚ: – Parametry fizyczno-chemiczne jakości wody rzeki Mała
Panew w 2002 roku. Opole 2003
Ostrowska M.: „Wyniki analiz fizyczno–chemicznych i hydrobiologicznych rzeki Mała Panew. Maszynopis, Opole 2000
Zając K.: Zarys metod statystycznych. Państwowe Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 1994
Atlas Hydrologiczny Polski. IMGW – Wydawnictwa Geologiczne Warszawa 1996
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
143
PIOTR P. MAŁECKI
Tendencje zmian w zakresie wielkości emisji
głównych zanieczyszczeń środowiska
w Polsce w latach 1990-2008
Słowa kluczowe: środowisko, zanieczyszczenia powietrza, ścieki, odpady, wielkości, tendencje
Key words: environment, air-pollution, sewage, waste, size, trends
Minęło ponad 20 lat od chwili rozpoczęcia w Polsce
transformacji gospodarczej. Jednym z jej elementów było
przeprowadzenie działań mających na celu poprawę stanu
mocno zdegradowanego środowiska naturalnego, z których niewątpliwie najważniejsze to ograniczenie emisji
szkodliwych substancji. Warto podkreślić, że pod pojęciem emisji do środowiska rozumie się także, obok wprowadzania gazów i pyłów do powietrza, odprowadzanie
ścieków do wód (i na powierzchnię ziemi) oraz składowanie odpadów.
Celem niniejszego artykułu jest dokonanie analizy zmian
wielkości emisji wymienionych zanieczyszczeń (lotnych,
stałych i ciekłych) w latach 1990-2008. Od 1990 roku
bowiem mogą być już dostrzegalne pewne, wynikające
z transformacji, pozytywne symptomy w tym zakresie.
Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że spadek emisji
zanieczyszczeń, zwłaszcza w pierwszej latach badanego
okresu, jest w większym stopniu efektem ograniczenia
produkcji niż podejmowania działań na rzecz poprawy
stanu środowiska naturalnego. Ponadto, zmniejszenie
wielkości emisji szkodliwych substancji nie jest jedyną
przyczyną poprawy stanu środowiska naturalnego w dłuższym okresie. Zbadanie pozostałych wykracza jednak poza dostępne ramy tego artykułu.
Zmiany w wielkości emisji substancji lotnych
Istnieje znaczna liczba substancji lotnych, które w wyniku
ich emisji oddziały-wują negatywnie na stan środowiska.
Niektóre są emitowane w dużej ilości, inne z kolei są bardziej szkodliwe niż pozostałe. W powszechnie dostępnych
statystykach wymienia się najczęściej: dwutlenek siarki
(SO2), tlenki azotu (NOx), dwutlenek węgla (CO2), tlenek
węgla (CO) oraz pyły. W tabeli 1 przedstawiono zmiany
w wielkości emisji do powietrza w latach 1990-2007 (bez
2008 roku, gdyż te statystyki podawane są z rocznym
opóźnieniem). W badanym okresie, nastąpiły liczne zmiany w zakresie sposobu kalkulowania emisji substancji lotPiotr P. Małecki – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Katedra Polityki
Przemysłowej i Ekologicznej
144
nych. I tak, dane o wielkości emisji pyłów za lata 19911999 obejmują tylko źródła stacjonarne; po 2000 roku
nastąpiły zmiany w sposobach naliczania emisji, m. in.
w zakresie dwutlenku węgla, tlenku węgla oraz – bardzo
istotnie – w zakresie pyłów; od 2003 roku podaje sie emisję
tlenków azotu (NOx) w przeliczeniu na dwutlenek azotu
(NO2).
Dane o emisji całkowitej zanieczyszczeń lotnych są danymi szacunkowymi, wyliczonymi na podstawie zużycia
paliw i wskaźników technologicznych. W zakresie emisji
pyłów po 2000 roku nie są one porównywalne z wcześniejszymi danymi ze względu na zastosowanie zweryfikowanej metodyki ich szacowania – dodano niektóre kategorie źródeł emisji oraz zastosowano inne wskaźniki emisji. Uzyskane wielkości emisji pyłu całkowitego po 2000
roku są znacznie niższe od poziomu emisji pyłów szacowanego w latach wcześniejszych ze względu na to, iż wielkość emisji, zwłaszcza dla drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, została zawyżona – szczególnie dla kategorii
„procesy spalania w przemyśle” oraz „procesy produkcyjne” – przede wszystkim z powodu nieuwzględnienia
modernizacji urządzeń i postępu technologicznego1). Dane
o wielkości emisji tlenku węgla podawane są dopiero od
1995 roku.
Tendencje zmian w zakresie wielkości emisji do powietrza
w latach 1995-2007 pokano na rysunku 1. Świadomie pominięto okres 1990-1994, w którym brak danych dotyczących emisji tlenku węgla. Dla pyłów ujęto na wykresie
tylko lata 1995-1999 z uwagi na opisany wcześniej brak
istotnej porównywalności danych. Generalnie obserwuje
się wyraźną tendencję spadkową wielkości emisji zanieczyszczeń lotnych. Nie dotyczy to, w pierwszych latach
badanego okresu, dwutlenku węgla oraz, w nieco mniejszym stopniu, tlenków azotu, w odniesieniu do których
występowały dostrzegalne wahania w zakresie analizowanych wielkości.
1)
Ochrona Środowiska GUS, Warszawa 2008, s. 218
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
Tab. 1. Emisjaa) głównych zanieczyszczeń powietrza w latach 1990-2007 w tys. t
Lata
Dwutlenek siarki
Tlenki azotu b)
Dwutlenek węgla
Tlenek węgla
Pyły
Emisja równoważna c)
1990
1991
1992
1993
1994
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2007, gdy 1990=100
3 210
3 156
2 820
2 725
2 605
2 376
2 368
2 181
1 897
1 719
1 511
1 564
1 456
1 375
1 241
1 145
1 222
1 131
35,2
1 280
1 205
1 130
1 120
1 105
1 120
1 154
1 114
991
951
838
805
796
808
804
875
921
885
69,1
381 482
367 689
372 311
363 980
372 293
348 926
373 202
362 300
338 095
329 739
314 812
317 844
308 277
319 082
316 700
318 216
329 599
328 172
86,0
.
.
.
.
.
4 547
4 837
4 700
4 301
4 364
3 463
3 258
3 410
3 318
3 426
2 521
2 804
2 603
.
1 950
1 680
1 580
1 495
1 400
1 308
1 250
1 130
871
815
464
491
473
476
443
430
458
436
22,4
6 011
5 693
5 217
5 050
4 856
4 567
4 567
4 253
3 659
3 398
2 833
2 873
2 738
2 677
2 516
2 483
2 631
2 488
41,4
a)
Dane szacunkowe.
b)
Dla okresu 1990-2002 dwutlenek azotu.
c)
Obliczona dla czterech substancji (SO2, NOx, CO2, pyły) w oparciu o wskaźniki toksyczności, które określa się jako stosunek pomiędzy jednostkową stawką opłaty
za emisję danej substancji oraz - SO2 (szczegółowy opis w tekście artykułu).
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Ochrona Środowiska GUS, Warszawa 2002, 2005, 2006, 2008, 2009
Znaczny spadek wystąpił w zakresie emisji dwutlenku
siarki i tlenku węgla, wyraźnie mniejszy – tlenków azotu
i dwutlenku węgla. Wielkość emisji w 2007 roku stanowiła
48% – dla SO2 oraz 57% – dla CO, analogicznej wielkości
w 1995 roku. Dla NOx było to 79%, a CO2 – aż 94%. Ilości
odprowadzanych pyłów w 1999 roku to 62% analogicznej
wielkości z 1995 roku. W zakresie CO charakterystyczny
jest znaczny spadek emisji w roku 2005. Zaobserwować
też można lekki jej wzrost w odniesieniu do SO2, NOx oraz
CO2 w pierwszych latach XXI wieku, niekontynuowany
jednak – z wyjątkiem CO2 – w latach późniejszych.
Rys. 1. Tendencje zmian wielkości emisji gazów i pyłów
w latach 1995-2008
można posłużyć się wskaźnikami toksyczności. Wyrażają
one stosunek pomiędzy jednostkową stawką opłaty za
emisję danego zanieczyszczenia i za emisję dwutlenku
siarki (SO2), gdyż z założenia stawki te odzwierciedlają
stopień negatywnego wpływu na środowisko. Wskaźniki
toksyczności można obliczyć przy pomocy następującego
wzoru:
gdzie:
WT – wskaźnik toksyczności
X – dane zanieczyszczenie
JSO – jednostkowa stawka opłaty za emisję (w zł/kg)
Obowiązujące w 2008 roku jednostkowe stawki opłat za
emisję wynosiły dla dwutlenku siarki i tlenków azotu 0,43
zł za kg, dla dwutlenku węgla i pyłów odpowiednio –
0,00023 zł za kg oraz 0,29 zł za kg. I w konsekwencji
wskaźniki toksyczności są następujące:
Źródło: Opracowanie własne w oparciu o dane z tabeli 1.
Omawiane zanieczyszczenia lotne charakteryzują się różnym stopniem negatywnego oddziaływania na środowisko. W celu uzyskania porównywalności między nimi
Po przemnożeniu wielkości emisji omawianych zanieczyszczeń lotnych przez odpowiednie wskaźniki toksyczności, a następnie ich zsumowaniu, można uzyskać wielkości
emisji równoważnej w długim okresie, tj. 1990-2008
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
145
(tab. 1). Są one obliczone tylko dla czterech substancji (SO2,
NOx, CO2, pyły), ze względu na brak danych dla całego
okresu w odniesieniu do tlenku węgla. Tendencję w tym
zakresie pokazano na rysunku 2. Daje się zauważyć wyraźny trend spadkowy, zwłaszcza w pierwszym okresie,
tj. 1990-2000. W roku 2006 nastąpił nawet nieznaczny
wzrost. Wielkość emisji równoważnej ważniejszych zanieczyszczeń lotnych w roku 2007 stanowiła zaledwie
41% analogicznej wielkości z 1990 roku.
Rys. 3. Tendencje zmian wielkości odprowadzanych ścieków przemysłowych i komunalnych w latach 1990-2008
Rys. 2. Tendencje zmian wielkości emisji równoważnej
ważniejszych zanieczyszczeń lotnych (SO2, NOx, CO2,
pyły) w latach 1990-2007
Źródło: Opracowanie własne w oparciu o dane z tabeli 2.
Źródło: Opracowanie własne w oparciu o dane z tabeli 1.
Zmiany w wielkościach odprowadzanych zanieczyszczeń ciekłych
W zakresie zanieczyszczeń ciekłych najczęściej stosowanymi miarami oddziaływania na środowisko są wielkości
ścieków odprowadzanych do wód i na powierzchnię ziemi.
Dzieli się je na ogół na ścieki przemysłowe oraz ścieki
komunalne. Ważne jest też, jaka część wytwarzanych
(i zarazem odprowadzanych) ścieków wymaga oczyszczania oraz jaki jest stopień ich oczyszczania.
Ścieki przemysłowe to ścieki niebędące ściekami bytowymi albo wodami opadowymi lub roztopowymi, powstałe w związku z prowadzoną przez zakład działalnością handlową, przemysłową, składową, transportową lub
usługową. Natomiast ścieki komunalne to ścieki bytowe
lub mieszanina ścieków bytowych ze ściekami przemysłowymi albo wodami opadowymi lub roztopowymi2). Warto
dodać, że ścieki przemysłowe obejmują również wody
chłodnicze oraz wody kopalniane, których głównymi zanieczyszczeniem są odpowiednio – wysoka temperatura
i znaczny poziom zasolenia. Wielkości odprowadzanych
ścieków w latach 1990-2008 przedstawiono w tabeli 2.
Natomiast tendencje zmian w zakresie wielkości odprowadzanych ścieków przemysłowych i komunalnych obrazuje rysunek 3. Ponadto na rysunku 4 pokazano stopień
zanieczyszczenia ścieków w postaci wskaźników udziału
ścieków wymagających oczyszczania w wielkości ścieków ogółem w kolejnych latach.
2)
Ibidem, s. 128.
146
Przedstawione w tabeli 2 dane liczbowe objęto analizą
porównawczą, mając pełną świadomość tego, że proste
zestawienie bezwzględnych wielkości odprowadzanych
ścieków nie daje w pełni właściwego obrazu. Zróżnicowane jest bowiem oddziaływanie na środowisko naturalne
różnych rodzajów ścieków w zależności od ich składu
i właściwości zawartych w nich substancji. Liczne miary
negatywnego wpływu na środowisko zanieczyszczeń ciekłych, takie jak na przykład pięciodobowe biochemiczne
zapotrzebowanie na tlen (BZT5), czy chemiczne zapotrzebowanie na tlen (ChZT) są skomplikowane i trudne do zastosowania w tym wypadku3. Przedstawiona analiza stanowi więc pewne uproszczenie, ale pokazuje przybliżony
obraz tendencji zmian.
Tab. 2. Ścieki odprowadzane do wód i do ziemia) w latach
1990-2008 w mln m3
Lata
Przemysłowe Komunalne Wymagające oczyszczania
1990
9 054,5
2 313,9
4 114,7
1991
8 417,7
2 166,1
3 754,2
1992
7 972,7
2 075,3
3 461,3
1993
7 757,1
1 981,4
3 151,4
1994
7 797,5
1 999,2
3 183,0
1995
8 128,5
1 852,4
3 019,8
1996
8 323,7
1 751,8
2 913,8
1997
8 269,0
1 691,9
2 849,1
1998
8 188,0
1 655,5
2 801,9
1999
7 902,3
1 589,9
2 664,8
2000
7 666,7
1 494,0
2 501,5
2001
7 522,9
1 425,3
2 402,4
2002
7 636,5
1 353,1
2 278,5
2003
7 896,4
1 323,7
2 175,8
2004
7 826,1
1 293,6
2 134,9
2005
7 707,9
1 273,6
2 115,1
2006
8 460,1
1 265,2
2 127,7
2007
8 249,4
1 265,5
2 150,9
2008
7 553,2
1 254,4
2 236,6
2008, gdy 1990=100
83,4
54,2
54,4
a)
W latach 1990-1998 tylko do wód
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Ochrona Środowiska GUS,
Warszawa 1993, 1995, 2000, 2002, 2005, 2009.
3) Wskaźnik BZT5 oznacza ilość tlenu zużytą, w ciągu pięciu dób, do utleniania
substancji (głównie organicznych) zawartych w ściekach, a wskaźnik ChZT ilość tlenu pobraną w procesie chemicznego utleniania ścieków
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
Rys. 4. Udział ścieków wymagających oczyszczania
w wielkości ścieków ogółem
sie pokazuje rysunek 5. Dodatkowo na rysunku 6 przedstawiono wielkości udziału odpadów innych niż komunalne,
które zostały poddane odzyskowi, w całości odpadów tego
rodzaju
Tab. 3. Wielkości odpadów wytworzonych w ciągu roku
w latach 1990-2008 w tys. ton.
Lata
1990
1991
1992
1993
1994
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
2008, gdy 1990=100
Źródło: Opracowanie własne w oparciu o dane z tabeli 2.
W latach 1990-2008 widać wyraźny i w miarę równomierny trend spadkowy, jeśli idzie o ścieki komunalne.
Ilość odprowadzanych zanieczyszczeń tego rodzaju obniżyła się prawie o połowę. Natomiast w zakresie odprowadzanych ścieków przemysłowych generalnie nie obserwuje się tendencji spadkowej. Wyraźne zmniejszenie wielkości ścieków tego rodzaju następuje dopiero w roku 2008,
choć w porównaniu z pierwszym rokiem analizowanego
okresu – jedynie o 17%. Ponadto występują dość znaczne
wahania w poszczególnych latach. Na przykład ilości odprowadzanych ścieków przemysłowych wyraźnie zmniejszyły się w okresie 1992-1994 oraz wzrosły w okresie
2006-2007.
Pozytywne tendencje dostrzec można w zakresie ilości
ścieków wymagających oczyszczania. Ich udział w wielkościach ścieków ogółem w istotny sposób maleje – od
36% w roku 1990 do 22% w roku 2006. Jedynie w ostatnich dwóch latach badanego okresu wystąpił niepokojący
wzrost.
Zmiany w wielkości emisji zanieczyszczeń stałych
Na ogół w publikacjach statystycznych wyszczególnia
się dwa rodzaje odpadów – komunalne oraz pozostałe4.
Odpady komunalne to takie, które powstają w gospodarstwach domowych, a także pochodzą od innych wytwórców odpadów. Są przy tym, ze względu na swój charakter
lub skład, podobne do odpadów z gospodarstwa domowych5. Do drugiej grupy należą, w głównej mierze, odpady
przemysłowe.
Komunalne a)
11,1
11,1
11,1
11,0
11,0
11,0
11,3
11,6
11,8
12,3
12,2
11,1
10,5
9,9
9,6
12,2
12,2
12,3
12,2
109,9
Pozostałe b)
143,9
128,3
121,9
120,5
120,9
122,7
124,5
124,5
133,1
126,3
125,5
123,8
117,0
117,9
120,6
124,6
123,5
124,4
115,0
79,9
a)
b)
Dane szacunkowe
Dla lat 1990-1997 odpady przemysłowe
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: Ochrona Środowiska, GUS,
Warszawa 1994, 1995, 1998, 1999, 2000, 2002, 2003, 2004, 2005, 2009.
W zakresie wielkości odpadów komunalnych występuje
lekki trend wzrostowy, jakkolwiek w okresie 2001-2004
ich ilość wyraźnie zmniejszyła się. Natomiast pomiędzy
skrajnymi latami analizowanego okresu wzrosła o 10%.
W odniesieniu do pozostałych odpadów (w tym przemysłowych) da się wprawdzie zaobserwować ogólny trend
spadkowy, ale występują również wahania w kolejnych
latach. Na przykład w roku 1998 nastąpił dość wyraźny
wzrost w stosunku do lat poprzednich. Wielkość wytwarzanych odpadów innych niż komunalne w roku 2008 stanowiła 80% analogicznej wielkości z roku 1990.
Rys. 5. Tendencje zmian w zakresie wielkości odpadów
komunalnych i pozostałych w latach 1990-2008
Wielkości odpadów wytwarzanych, i jednocześnie składowanych, wpływają niewątpliwie negatywnie na stan środowiska. Ale istotny jest także stopień ich wykorzystania.
W tablicy 3 zestawiono liczby obrazujące ilości wytwarzanych w ciągu roku w latach 1990-2008 odpadów komunalnych i pozostałych, a tendencje zmian w tym zakre4)
5)
Do roku 1997 podawano jedynie wielkości odpadów przemysłowych
Ochrona Środowiska GUS, Warszawa 2009, s. 338
Źródło: Opracowanie własne w oparciu o dane z tabeli 3.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
147
Rys. 6. Udział poddanych odzyskowi odpadów innych niż
komunalne w całości odpadów tego rodzaju
lekki trend wzrostowy, co jest zjawiskiem niepokojącym.
W analizowanym okresie ich ilość wzrosła o 10%. W wypadku odpadów pozostałych widać natomiast tendencję
spadkową. Ich wielkość z 2008 roku stanowiła 80% analogicznej wielkości z roku 1990. Dostrzec też można pozytywny trend wzrostowy w zakresie udziału poddanych
odzyskowi odpadów pozostałych w całości odpadów tego
rodzaju, choć tylko do roku 2002.
L I T E RAT U RA
Ochrona środowiska, GUS 1993, 1994, 1995, 1998, 1999, 2000, 2002,
2003, 2004, 2005, 2006, 2008, 2009.
Źródło: Opracowanie własne w oparciu o dane z tablicy 3.
Wielkości udziału poddanych odzyskowi odpadów pozostałych (innych niż komunalne) w całości odpadów tego
rodzaju, rosną, ale tylko do roku 2002 (rys. 6). W dalszych
trzech latach pozostają na w miarę stałym poziomie ok.
80%. Dopiero w następnych latach nieznaczne maleją.
Wnioski
Generalnie obserwuje się w Polsce w latach 1990-2008
wyraźną tendencję spadkową w zakresie wielkości emisji
zanieczyszczeń środowiska, co należy uznać za zjawisko
pozytywne. W odniesieniu do zanieczyszczeń powietrza
tendencja ta jest największa. Dotyczy to w szczególności
okresu 1990-2000. Wielkość emisji równoważnej, obliczonej dla czterech głównych substancji (SO2, NOx, CO2,
pyły) w oparciu o wskaźniki toksyczności (określające
stosunek pomiędzy jednostkową stawką opłaty za emisję
danej substancji oraz SO2), stanowiła w 2008 roku 41%
wielkości z 1990 roku. W odniesieniu do poszczególnych
rodzajów toksyn kształtowało się to różnie. Znaczny spadek wystąpił w zakresie emisji dwutlenku siarki i tlenku
węgla, a wyraźnie mniejszy - tlenków azotu i dwutlenku
węgla. Niepokoić może, zwłaszcza wobec problemu globalnego ocieplenia, tylko nieznaczny spadek emisji dwutlenku węgla. W 2008 roku emisja tego gazu zmniejszyła
się w stosunku do 1990 roku jedynie o 14%.
Przy zanieczyszczeniach ciekłych widać wyraźny
i w miarę równomierny trend spadkowy w zakresie ścieków komunalnych. Ich ilość zmniejszyła się w analizowanym okresie prawie o połowę. Nie obserwuje się jednak
tendencji spadkowej w przypadku odprowadzanych ścieków przemysłowych, a bardziej dostrzegalny spadek tego
zjawiska widać dopiero w roku 2008. Pozytywne tendencje występują natomiast w zakresie ścieków wymagających oczyszczania. Ich udział w wielkościach ogółem maleje do 22-25%.
Wielkości odpadów komunalnych wykazują generalnie
148
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
Konferencje, targi, wystawy
Dyrektywa ustanawiająca ogólne zasady ustalania wymogów dotyczących eko – projektu wyrobów związanych z energią (ErP) 2009/125/WE, która dotyczy
wyrobów budowlanych wpływających na zapotrzebowanie budynków na energię np. wyroby termoizolacyjne, okna czy niektóre urządzenia sanitarne,
! Rozporządzenie Nr 66/2010 w sprawie Ecolabel – europejskie narzędzie do oznakowania wyrobów przyjaznych dla środowiska, którego zakres w chwili obecnej
obejmuje m.in. farby i lakiery, pokrycia włókiennicze,
pokrycia drewniane, twarde pokrycia podłogowe czy
pompy ciepła, w przyszłości ma być także rozszerzone
na wybrane wyroby budowlane,
! Rozporządzenie Nr 1221/2009 w sprawie dobrowolnego udziału organizacji w EMAS – jako program
wsparcia zgodności środowiskowej dla MŚP,
! Komunikat Komisji w sprawie „zielonych” zamówień
publicznych (Green Public Procurement – GPP) COM
(2008) 400, w którym budownictwo wskazane jest jako
obszar priorytetowy dla GPP.
!
Wyroby budowlane
na rynku europejskim –
wymagania i kierunki zmian”
W dniu 16 marca br., w Instytucie Techniki Budowlanej,
przy ul. Filtrowej 1, odbyło się seminarium ,,Wyroby budowlane na rynku europejskim – wymagania i kierunki
zmian”. Ideą seminarium było zapoznanie wszystkich
zainteresowanych z kierunkami zmian, jakie w ostatnim
czasie mają miejsce w przepisach dotyczących wyrobów
budowlanych wprowadzanych na rynek europejski.
Seminarium otworzył zastępca dyrektora ITB ds. współpracy z gospodarką – dr inż. Jan Bobrowicz, który w swoim wystąpieniu podkreślił znaczenie nowych możliwości
i wyzwań stojących przed rynkiem budowlanym, wynikających z nowych działań i inicjatyw legislacyjnych Unii
Europejskiej, związanych między innymi z wdrażaniem
zasad zrównoważonego rozwoju w budownictwie.
Sesja rozpoczęła się od referatu pt. „Projektowane zmiany
w ustawie o wyrobach budowlanych”, który przedstawił
mgr inż. Andrzej Wiśniewski z Ministerstwa Infrastruktury. W prezentacji przedstawiono aktualne informacje na temat prac nad nowelizacją ustawy o wyrobach budowlanych, które mają obecnie miejsce w specjalnej podkomisji
Komisji Infrastruktury w Sejmie RP. Celem nowelizacji
ustawy jest przede wszystkim pełne dostosowanie jej przepisów do zasad zawartych w Traktacie UE oraz postanowień rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady
(WE) Nr 764/2008 z dnia 9 lipca 2008 r. oraz wyeliminowanie istniejących luk prawnych i wątpliwości w przepisach ustawy dotyczących kontroli wyrobów, ograniczających skuteczność nadzoru rynku budowlanego.
Kolejny referat, zatytułowany „Wprowadzenie wyrobów
budowlanych na rynki Unii Europejskiej – porównanie
dyrektywy 89/106/EWG i projektu rozporządzenia CPR –
nowe elementy regulacji i warunków oznakowania CE”,
który wygłosił dr inż. Sebastian Wall, zawierał informacje
dotyczące dalszych prac nad harmonizacją techniczną,
w kontekście zmian, jakie może przynieść projekt nowego
rozporządzenia ustanawiającego zharmonizowane
warunki wprowadzania do obrotu wyrobów budowlanych
(KOM(2008)311). Szczególną uwagę zwrócono na nowe
elementy deklaracji właściwości według CPR, schemat
dotyczący wprowadzania wyrobów budowlanych na rynek, nowe elementy oceny i weryfikacji stałości właściwości oraz możliwość zastosowania Specjalnej Dokumentacji Technicznej. Dalsza część wystąpienia dotyczyła nowych regulacji związanych z oznakowaniem CE w kontekście nowych „zielonych” inicjatyw ze strony Komisji Europejskiej, do których należą:
Następnym poruszonym na seminarium zagadnieniem było efektywne wykorzystanie energii w budynkach zaprezentowane w referacie dr. inż. Roberta Geryło pt. ,,Nowy
zakres wymagań stawianych wyrobom budowlanym związanych z efektywnością energetyczną budownictwa”.
W prezentacji uszczegółowiono powiązania charakterystyki wyrobów budowlanych z efektywnością energetyczną
budynków, z wyszczególnieniem zużycia energii w budynkach w 1990 r. i obecnie oraz poprawą efektywności energetycznej budynków poprzez ograniczenie strat ciepła,
wykorzystanie zysków ciepła i wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Przedstawiono zakres wymagań związanych z efektywnością energetyczną budynków wprowadzonych w „Rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie”, główne założenia zmian w zakresie poprawy
charakterystyki energetycznej budynków, które mają zostać wprowadzone poprzez zmianę („recast”) dyrektywy
EPBD, obligującej kraje UE do ustanowienia wymagań
energetycznych w odniesieniu do budynków nowych
i poddawanych znaczącym renowacjom.
Ostatnim zagadnieniem zaprezentowanym na seminarium
były oceny ekologiczne, deklaracje i oznakowanie środowiskowe, przedstawione w referacie dr. inż. Michała Piaseckiego (NF) pt. ”Kryteria oceny wyrobów i obiektów
budowlanych pod kątem zgodności z wymaganiami zrównoważonego rozwoju”. Przedstawiono ideę oceny rozwoju
zrównoważonego oraz wyzwania, jakie niesie za sobą jej
wdrażanie, do których należą m.in.: zatrzymanie postępującej degradacji środowiska, racjonalizacja zużycia surowców naturalnych, poprawa efektywności wytwarzania wyrobów, poprawa komfortu życia, zapewnienie potrzeb
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
149
rozwoju obecnych i przyszłych pokoleń, wzrost gospodarczy. Następnie omówiono zakres krajowego planu działań
w zakresie zielonych zamówień publicznych GPP, który
opiera się na opracowaniu przez Ministerstwo Gospodarki
we współpracy z przemysłem, Urzędem Zamówień Publicznych oraz ITB kryteriów związanych z budownictwem
zrównoważonym na podstawie wytycznych Komisji Europejskiej. Referent zwrócił też uwagę na znaczenie prac
normalizacyjnych Europejskiego Komitetu Normalizacyjnego CEN TC 350 „Sustainability of Construction Works”
oraz fakt wykorzystania wyników tych prac w praktyce
Instytutu Techniki Budowlanej. Prezentacja została zakończona szczegółowym przedstawieniem systemu oceny
zrównoważenia budynków opracowanego przez ITB –
Dyrektywa 2009/125/WE
ustanawiająca ogólne
zasady ustalania
wymogów dotyczących
ekoprojektu dla produktów
związanych z energią
31 października 2009 r. w Dzienniku Urzędowym UE
opublikowano dyrektywę 2009/125/WE, ustanawiającą
ogólne zasady ustalania wymogów dotyczących ekoprojektu dla produktów związanych z energią, która zastąpiła
dotychczas obowiązującą dyrektywę 2005/32/WE, odnoszącą się do wyrobów wykorzystujących energię. Dyrektywa obejmuje produkty związane z energią z uwagi na ich
istotny udział w zużyciu energii i zasobów naturalnych
w państwach członkowskich UE, a także innego typu oddziaływania na środowisko. Jednocześnie w wielu wypadkach jest obserwowane duże zróżnicowanie w kwestii
wpływu na środowisko naturalne wyrobów cechujących
się podobnymi parametrami funkcjonalnymi.
Dyrektywa 2009/125/WE ustanawia zasady, według których mają być ustalane wymagania w stosunku do wprowadzanych do obrotu lub użytkowania produktów związanych z energią1). Zgodnie z założeniami, wprowadzenie
takich wymagań ma, nie powodując nadmiernych kosztów,
znacząco przyczynić się do poprawy ekologiczności wyrobów i jednocześnie, dzięki ujednoliconym kryteriom
wprowadzania na rynek, zapewnić swobodny przepływ
tego typu towarów na obszarze państw członkowskich UE.
Ustanowione zasady dotyczą wymagań odnoszących się
do etapu projektowania, ponieważ podejmowane w tej fazie decyzje i działania w największym stopniu determinują
1) Produkty związane z energią to:
-wyroby, które mają wpływ na zużycie energii w czasie jego użytkowania,
wprowadzane do obrotu lub użytkowania,
-wyroby zawierające części i podzespoły, które mają zostać włączone do
produktów związanych z energią, wprowadzanych do obrotu lub użytkowania jako osobne części dla użytkowników końcowych, jeżeli ich ekologiczność może być oceniana osobno.
150
systemu uwzględniającego krajowe uwarunkowania i odzwierciedlającego wyniki wieloletnich prac badawczych
prowadzonych przez Instytut.
Duże zainteresowanie seminarium wskazuje na znaczące
potrzeby branży budowlanej związane z dostępem do
najnowszej wiedzy na temat nowych kierunków inicjatyw
i regulacji europejskich, jako elementu niezbędnego do
prawidłowego funkcjonowania innowacyjnego i konkurencyjnego przedsiębiorcy.
Inż. Małgorzata Głowacz,
mgr inż. Łukasz Adamus
Instytut Techniki Budowlanej
oddziaływanie produktów na środowisko w całym ich cyklu życia.
Zgodnie z postanowieniami dyrektywy, aby wprowadzić
do obrotu produkt związany z energią, producent lub autoryzowany przedstawiciel musi zapewnić zgodność z odpowiednimi wymaganiami obowiązującego środka wykonawczego. Poziom wymagań określonych przez środki
wykonawcze, stanowiące uzupełnienie dyrektywy, będzie
ustalany na podstawie analizy technicznej, ekonomicznej
oraz środowiskowej, w której przebiegu powinien być
zapewniony udział przedstawicieli państw członkowskich
i zainteresowanych stron, w tym przedstawicieli branż
przemysłowych (również małych przedsiębiorstw i rzemieślników), związków zawodowych, handlowców, importerów, organizacji ochrony środowiska i organizacji kupieckich. Wymagania mogą mieć postać ogólną – są wtedy
określone w oparciu o całkowity profil produktu, bez ustanowionych wartości granicznych – oraz szczególną, co
oznacza że są określone ilościowo, dają się zmierzyć i odnoszą się do konkretnego aspektu środowiskowego danego
produktu. Środki wykonawcze obejmą produkty spełniające następujące warunki:
-osiągające znaczącą wysokość sprzedaży w UE (orientacyjnie więcej niż 200 000 szt. w ciągu roku),
- mające znaczący wpływ na środowisko naturalne
w UE, biorąc pod uwagę ilości wprowadzane na rynek,
-posiadające duży potencjał w zakresie poprawy oddziaływania na środowisko.
Transpozycja dyrektywy do prawa krajowego powinna nastąpić do 20 listopada 2010, natomiast do 21 października
2011 r. Komisja Europejska opracuje plan prac, który
określi orientacyjną listę grup produktów, traktowanych
priorytetowo przy wprowadzaniu środków wykonawczych na następne trzy lata. Szczególny przypadek stanowią środki wykonawcze dla produktów posiadających duży potencjał redukcji emisji gazów cieplarnianych (w tym
sprzęt grzewczy, urządzenia do grzania wody, systemy
HVAC), które zostaną wprowadzone przez Komisję z wyprzedzeniem, w trakcie okresu przejściowego.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
Procedury oceny zgodności wprowadzanego na rynek wyrobu związanego z energią z wymaganiami dyrektywy
2009/125/WE i uzupełniających ją przepisów zostaną
określone w środkach wykonawczych i będą dawać możliwość wyboru dwóch sposobów zapewnienia zgodności2):
- poprzez wewnętrzną kontrolę projektu, opisaną szczegółowo w załączniku do dyrektywy
-poprzez system zarządzania, zgodny z wytycznymi
zawartymi w załączniku do dyrektywy.
W szczególnie uzasadnionych wypadkach, związanych
z wysokim ryzykiem, procedura oceny zgodności będzie
określona w ramach modułów zawartych w załączniku II
do decyzji nr 768/2008/WE.
Jeżeli produkt związany z energią został zaprojektowany
zgodnie z normą zharmonizowaną z dyrektywą 2009/
125/WE, stosując zasadę domniemania zgodności przyjmuje się, że spełnia jej wymagania. Uznaje się również, że
produkty, którym na mocy rozporządzenia (WE) nr 1980/
2000 został przyznany wspólnotowy znak ekologiczny
Ecolabel, spełniają wymagania środków wykonawczych
dyrektywy w zakresie, w jakim spełnia je oznakowanie.
Podobna zasada dotyczy innych oznakowań ekologicznych, w stosunku do których Komisja Europejska uzna, że
spełniają warunki odpowiadające oznakowaniu Ecolabel –
przyjmuje się, że cechy produktów potwierdzone ozna-
kowaniem mogą być uznane za podstawę do potwierdzenia
spełnienia wymagań środka wykonawczego.
Warto zwrócić szczególną uwagę na istotną modyfikację
w stosunku do poprzedniej wersji dyrektywy, znajdującą
odzwierciedlenie w tytule, czyli zmianę zakresu objętych
nią produktów. Ta informacja jest kluczowa dla uczestników rynku budowlanego, ponieważ od chwili wejścia
w życie przepisów państw członkowskich wdrażających
ustalenia dyrektywy 2009/125/WE, również wyroby budowlane wpływające na zapotrzebowanie budynków na energię (okna, wyroby do izolacji cieplnej, wyroby wpływające
na zużycie wody) zostaną objęte wymogami wspólnoty
dotyczącymi ekoprojektu – ich spełnienie stanie się kolejnym warunkiem koniecznym do oznakowania wyrobu
symbolem CE, dającym możliwość wprowadzenia go do
obrotu na rynku wewnętrznym UE.
Mgr inż. Łukasz Adamus
Instytut Techniki Budowlanej
Informator – Cz. XV
2) Jeżeli producent wyrobu związanego energią posiada: europejski system ekozarządzania i audytu EMAS, lub inny system zarządzania wdrożony zgodnie
ze harmonizowanymi normami opublikowanymi w Dz.U. UE, obejmujący
funkcję projektu produktu, taki system uznaje się za spełniający wymagania
załącznika do dyrektywy.
Kalendarium ekologa
MAJ
5 maja - Światowy Dzień OchronyŚrodowiska
Naturalnego, Leśnika i Drzewiarza
12 maja -Światowy Dzień Ptaków Wędrownych
15 maja -Święto Polskiej Niezapominajki
22 maja -Dzień Praw Zwierząt
22 maja -Międzynarodowy Dzień Różnorodności
Biologicznej
24 maja -Europejski Dzień Parków Narodowych
31 maja -Światowy Dzień bez Papierosa
CZERWIEC
1-7 czerwca 2 czerwca -
Dni Lasu i Zadrzewień
Dzień Lesnika; Międzynarodowy
Dzień Ochrony Środowiska
Naturalnego
5 czerwca Światowy Dzień Ochrony
Środowiska
6 czerwca Dzień bez Samochodu
12-16 czerwca - Akcja Sprzatania Świata
18 czerwca Dzień Europejskiego Protestu
Przeciw GMO
21 czerwca Pierwszy Dzień Lata
27 czerwca Światowy Dzień Rybołówstwa
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
151
Przejściowy raport
z wdrażania Inicjatywy
Rynków Pionierskich dla
Europy (LMI)
Inicjatywa Rynków Pionierskich dla Europy to pakiet działań,
które mają na celu zwiększenie udziału innowacyjnych produktów i technologii w gałęziach gospodarki posiadających największy potencjał rozwoju (rynkach pionierskich – lead markets),
wśród których znalazło się zrównoważone budownictwo. Inicjatywa została zapoczątkowana 21 grudnia 2007 roku.
Lead Market
Initiative for
Europe
W dniu 9 września 2009 r. Komisja Europejska opublikowała raport zawierający analizę dotychczasowych rezultatów działań
wynikających z wdrażania inicjatywy – Lead Market Initative
For Europe. Mid-term progress report. Znalazła się w nim ocena działań prowadzonych dla sześciu poszczególnych rynków
pionierskich, wraz z przewidywaniami ich dalszego przebiegu
do roku 2011. W raporcie zamieszczona została również analiza
uczestnictwa państw członkowskich, przedstawicieli przemysłu
oraz innych zainteresowanych środowisk w realizowaniu celów
LMI, opis metodologii zastosowanej do oceny postępów we
wdrażaniu inicjatywy oraz wytyczne do końcowego raportu na
jej temat, który ma powstać w 2011 roku. Dokument zawiera też
propozycje kierunków rozwoju rynków pionierskich w przyszłości, a także sugestie dotyczące zmian kryteriów identyfikacji
nowych gałęzi gospodarki, które miały by zostać objęte przez
LMI.
Dane zawarte w raporcie odnoszą się do działań wspierających
rynki pionierskie w obszarze regulacji prawnych, zamówień publicznych, normalizacji oraz instrumentów uzupełniających.
Większość zaplanowanych działań została zakończona lub jest
prowadzona zgodnie z harmonogramem założonym w dokumencie wprowadzającym LMI, niewielka część nich uległa
opóźnieniom, natomiast z niektórych zrezygnowano, jako że nie
wnosiły znaczącego wkładu w realizację celów inicjatywy. Według autorów raportu, na bieżącym etapie możliwa jest ocena postępów we wdrażaniu narzędzi LMI, jednak ich faktyczny wpływ
na kształt gospodarki europejskiej będzie zauważalny za 5–10
lat, wtedy też można będzie sformułować wiarygodne opinie na
ten temat. Co więcej, w trakcie wdrażania inicjatywy zaszły znaczące zmiany w światowej gospodarce, spowodowane kryzysem
ekonomicznym, który rozpoczął się w 2008 roku. Wywarł on duży negatywny wpływ na objęte inicjatywą rynki wiodące, jednak
dalsze wspieranie innowacji i wdrażanie gospodarki zgodnej
z zasadami zrównoważonego rozwoju może przyśpieszyć ich rekonstrukcję, ukierunkowując je równocześnie na pożądaną ścieżkę rozwoju.
Zrównoważone budownictwo w działaniach LMI
Rynek budowlany jest istotną gałęzią gospodarki europejskiej.
W przedsiębiorstwach zajmujących się wykonawstwem, materiałami i wyrobami budowlanymi bezpośrednie zatrudnienie
152
znajduje około 17 milionów osób, natomiast po uwzględnieniu
firm w inny sposób związanych z branżą budowlaną – 26 milionów. W 2008 roku przedsiębiorstwa budowlane wygenerowały
obrót rzędu 1590 miliardów euro, co stanowiło 5% PKB wszystkich 27 państw członkowskich Unii Europejskiej. W związku
z tym, że w sektorze budowlanym występuje znaczna ilość MSP
(małych i średnich przedsiębiorstw), bardzo istotny jest również
wkład należących do tej grupy mikro przedsiębiorstw (zatrudniających mniej niż 10 pracowników i których roczny obrót lub
całkowity bilans roczny nie przekracza 2 milionów euro), które
wypracowują około 80% obrotu całego sektora.
W obecnej chwili największym wyzwaniem stojącym przed budownictwem jest dostosowanie do wymogów zrównoważonego
rozwoju, czyli ograniczenie zużycia energii i wpływu na klimat
przez budynki, zmniejszenie zużycia zasobów naturalnych (wody i surowców), a także spełnienie wymagań dotyczących komfortu i zdrowia użytkowników (takich jak dostępność dla osób
starszych oraz niepełnosprawnych, bezpieczeństwo, jakość powietrza wewnętrznego itp.)
Działania zaproponowane w Inicjatywie Rynków Pionierskich
w zakresie zrównoważonego budownictwa skupione są wokół
trzech głównych zadań:
! zwiększenia spójności ram prawnych i normalizacyjnych
w zakresie zrównoważonego budownictwa,
! zastosowania innowacyjnych technologii i produktów oraz
wdrożenia procedur związanych z procedurami obliczania
kosztu cyklu życia (LCC – Life Cycle Cost) w zamówieniach
publicznych,
! poprawy funkcjonowania łańcucha dostaw oraz współpracy
z klientami
Wyżej wymienione ogólne cele miały być realizowane poprzez
11 działań szczegółowych, których dotychczasowy przebieg
i perspektywy na przyszłość również zostały przedstawione
w omawianym raporcie.
Działania 1 i 3 – Przegląd regulacji prawnych obowiązujących w poszczególnych państwach członkowskich w dziedzinie budownictwa oraz budowa panelu liderów przemysłu,
mającego dokonać analizy pozytywnych i negatywnych
wpływów prawa europejskiego i uregulowań krajowych na
innowacyjność w budownictwie.
Z uwagi na stopień skomplikowania problemu i konieczność
wzięcia pod uwagę wielu przepisów związanych z budownictwem obowiązujących na poziomie lokalnym, jak również na
problemy w znalezieniu przedsiębiorców i ekspertów mogących
uczestniczyć w pracach, działania te uległy opóźnieniu. Plan
operacyjny obu działań był omawiany na posiedzeniu Grupy Roboczej ds. LMI nr 1 w kwietniu 2009.
Działanie 2 – „Recast” dyrektywy EPBD (w sprawie charakterystyki energetycznej budynków).
Propozycja zmiany dyrektywy EPDB została opublikowana
przez KE w listopadzie 2008, po czym została poddana procedurze współdecydowania. Obecnie dyrektywa czeka na akceptację Parlamentu Europejskiego, oczekuje się że zostanie opublikowana w 2 kwartale 2010. W międzyczasie, w czerwcu 2009,
weszła w życie dyrektywa w sprawie energii odnawialnych,
zobowiązująca państwa członkowskie do wprowadzenia regulacji prawnych określających sposoby wyznaczania oraz określone
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
minima związane z wykorzystaniem w budownictwie energii ze
źródeł odnawialnych.
Działanie 4 – Opracowanie wytycznych i schematów pozwalających na zastosowanie analizy kosztu cyklu życia (LCC)
w zamówieniach publicznych.
Jak dotąd prace koncentrują się na promowaniu stosowania LCC
w procedurach zamówień publicznych przy użyciu metodyki
opracowanej w ramach wcześniejszych działań KE. Prowadzone
są również obserwacje mające na celu ustalenie sposobu opracowania nowych wytycznych.
Działanie 5 – Wdrożenie sieci powiązań pomiędzy instytucjami publicznymi stosującymi procedury zamówień publicznych
To działanie przewidywało wsparcie finansowe budowy sieci
powiązań pomiędzy instytucjami, mającej umożliwiać wymianę
doświadczeń, wyszukiwanie rozwiązań oraz dostarczenie spójnych informacji na temat obecnych i przyszłych potrzeb w zakresie zielonych zamówień publicznych do przedsiębiorców.
W ramach tego działania rozpoczęto trzy projekty, wśród nich
„SCI-Network” – „Sustainable Construction and Innovation in
the European Public Sector”, dotyczący zrównoważonego budownictwa, przewidziany na lata 2009–2011.
Działanie 6 – Stworzenie ram działania i metodyki oceny budynków pod względem zgodności z zasadami zrównoważonego rozwoju.
Podczas spotkania w marcu 2008 roku przedstawiciele przemysłu i instytucji naukowych określili działania niezbędne do stworzenia metodyki oceny zgodności z zasadami zrównoważonego
rozwoju, które mogły by być stosowane w regulacjach prawnych
i zachętach finansowych. We wrześniu 2008 roku ogłoszono nabór wniosków w tej sprawie, które aktualnie podlegają ocenie.
Przewiduje się że wybrane projekty będą realizowane do roku
2011–2012.
Działanie 7 – Rozszerzenie zakresu Eurokodów budowlanych (Eurokody drugiej generacji)
Włączenie do Eurokodów aspektów związanych ze zrównoważonym rozwojem wymaga wspólnych działań wielu Komitetów
Technicznych zajmujących się różnymi obszarami normalizacji.
Ich przegląd i ocenę konieczności współpracy między nimi prowadzi Grupa Robocza CEN nr 206 „Zrównoważone budownictwo w pracach CEN”, natomiast Komitet Techniczny CEN
nr 250 ds. Eurokodów opracowuje strategię prac koniecznych do
przeprowadzenia w stosunku do istniejących Eurokodów.
Działanie 8 – Włącznie wymagań związanych ze zrównoważonym rozwojem do projektu rozporządzenia w sprawie wyrobów budowlanych (CPR)
ducentów wytwarzających małe serie wyrobów. Kolejną zmianą
w stosunku do dotychczas obowiązującej dyrektywy CPD ma
być rozszerzenie trzeciego i wprowadzenie siódmego wymagania podstawowego, które podkreślają konieczność minimalizowania wpływu wyrobów i wykonywanych z nich obiektów budowlanych na środowisko. Obecnie rozporządzenie podlega procedurze współdecydowania, jeszcze w 2010 roku może zostać
opublikowanie w ostatecznej formie.
Działanie 9 – Stworzenie przewodnika na temat współpracy
przy projektach budowlanych dla małych i średnich przedsiębiorstw
Przewodnik miał stanowić wskazówki ułatwiające współdziałanie małych przedsiębiorstw przy realizacji złożonych projektów,
a także wspólne opracowywanie i wdrażanie innowacyjnych
technologii. Działanie zostało zakończone w marcu 2009 roku.
Działanie 10 – Opracowanie rozwiązań ubezpieczeniowych
dla innowacyjnych projektów związanych z budownictwem
Wynikiem tego działania mają być podstawy do wspierania promocji nowych modeli ubezpieczeń, które mogły by wpłynąć korzystnie na rozwój innowacyjnych i zrównoważonych rozwiązań, poprzez zmniejszanie ryzyka, jakim obciążeni są przedsiębiorcy podejmujący takie działania. W listopadzie 2008 roku KE
rozpoczęła opracowywanie studium wykonalności projektu, które ma być zakończone w 2010. Jego wstępne rezultaty zostały
zaprezentowane w kwietniu 2009.
Działanie 11 – Europejska strategia poprawy kompetencji
i umiejętności w budownictwie
Przeprowadzona została analiza zapotrzebowania na umiejętności i kompetencje, jak jakie wystąpi w przyszłości, na podstawie scenariuszy rozwoju rynku budowlanego w perspektywie
10–12 lat. Dokonano również przeglądu obecnie funkcjonujących w państwach członkowskich systemów nauczania pod kątem ich możliwości dostosowania się do przyszłych wymagań.
Działanie zostało zakończone w marcu 2009. Stworzone opracowanie ma posłużyć jako punkt odniesienia dla innych polityk
wpływających na rozwój Unii Europejskiej.
Podsumowanie
Powyższe przykłady pozwalają stwierdzić, że inicjatywa LMI
w zakresie zrównoważonego budownictwa, na obecnym etapie
wdrożenia skupia się głównie na budowaniu świadomości
uczestników rynku budowlanego i władz państw członkowskich,
a także na tworzeniu odpowiednich ram dla działań, które mają
nastąpić w przyszłości. Z prowadzonych aktualnie prac, których
efekty końcowe spodziewane są najbliższym czasie, największy
wpływ na rynek budowlany powinno mieć rozporządzenie
w sprawie wyrobów budowlanych (CPR) oraz nowa postać dyrektywy w sprawie efektywności energetycznej budynków
(EPBD).
Propozycja rozporządzenia w sprawie wyrobów budowlanych
zaprezentowana przez komisję w maju 2008 roku wprowadzała
uproszczenie procedury uzyskania oznakowania CE dla innowacyjnych wyrobów budowlanych, jak również zmniejszenie kosztów ponoszonych przez małe przedsiębiorstwa oraz przez proProblemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
Mgr inż. Łukasz Adamus
Instytut Techniki Budowlanej
Informator – Cz. XVIII
153
Polacy uczą międzynarodowych ekspertów
jak chronić wodniczkę
W dniach 11 – 15 maja 2010 w siedzibie Biebrzańskiego Parku Narodowego odbyły się dwie międzynarodowe konferencje organizowane przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP). Spotkania zgromadziły ekspertów
w dziedzinie ochrony przyrody i przedstawicieli rządów z 15
państw, w tym również z krajów afrykańskich. Tematem
konferencji była ochrona najrzadszego ptaka śpiewającego
Europy – wodniczki (Acrocephalus paludicola) – największego ornitologicznego skarbu Polski, którego około 20%
światowej populacji zamieszkuje Dolinę Biebrzy. Specjaliści
do spraw ochrony przyrody z Ogólnopolskiego Towarzystwa
Ochrony Ptaków, Biebrzańskiego Parku Narodowego oraz
Ministerstwa Środowiska dzielili się z przyrodnikami
i urzędnikami z innych krajów najnowszymi osiągnięciami
w dziedzinie ochrony tego rzadkiego gatunku.
Pierwsze spotkanie to konferencja końcowa największego polskiego projektu ochrony gatunkowej – trwającego 6 lat projektu
„Ochrona wodniczki w Polsce i w Niemczech”. Projekt ten, rozpoczęty w 2005 roku, posiada całkowity budżet przekraczający
5 mln euro, z czego większość pochodzi ze środków europejskie-
Polka jednym
z sześciu laureatów
Nagrody Goldmanów!
19 kwietnia 2010 Fundacja Ochrony Środowiska Goldmanów (The Goldman Environmental Foundation) ogłosiła nazwiska sześciu laureatów Nagrody Goldmanów (1) za rok
2010. Wśród osób, które otrzymały w tym roku najważniejszą światową nagrodą w dziedzinie ochrony środowiska,
zwaną „ekologicznym Noblem”, znajduje się Małgorzata
Górska – współorganizatorka kampanii w obronie Doliny
Rospudy i na rzecz zmiany przebiegu drogi ekspresowej Via
Baltica.
Intensywna kampania na rzecz ochrony doliny Rospudy i zmiany
przebiegu drogi ekspresowej Via Baltica przez obszary chronione rozpoczęła się w roku 2002. Małgorzata Górska, koordynatorka kampanii „Via Baltica” z Ogólnopolskiego Towarzystwa
Ochrony Ptaków, odegrała w niej ważną rolę. Przyczyniła się do
powstania sprawnie działającej koalicji organizacji pozarządowych, w której skład weszły między innymi Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Polska Zielona Sieć i WWF Polska
(inne organizacje pozarządowe wspierające akcję, to m.in.:
Greenpeace Polska, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, Centrum Ochrony Mokradeł, SISKOM.
154
go funduszu LIFE Natura. Razem z czterema partnerami, m.in.
Biebrzańskim Parkiem Narodowym, OTOP wprowadził plan
ochrony wodniczki w 9 lokalizacjach o całkowitej powierzchni
42.000 ha na terenie Polski i Niemiec. Na konferencji pojawiło
się ponad 100 gości, którzy zapoznali się z zebraną podczas kilku
lat prowadzenia projektu wiedzą na temat metod i technik stosowanych do polepszania warunków życia wodniczki na stanowiących jej ulubione siedlisko torfowiskach. Eksperci zapoznali się
z możliwościami prowadzenia na szeroką skalę działań sprzyjających przetrwaniu i ochronie wodniczki. Biebrzańskie torfowiska wyglądają dziś zupełnie inaczej niż w czasach przed wprowadzeniem projektu ochrony wodniczki. Tam, gdzie jeszcze niedawno krzewy i drzewa powoli zarastały cenne torfowiskowe łąki, dziś można znów spotkać czajki, krwawodzioby, czy rycyki,
a przede wszystkim obserwować powrót wodniczki.
Druga konferencja zgromadziła około 40 przedstawicieli krajów,
w których występuje wodniczka. W 2003 roku państwa te podpisały pod auspicjami Konwencji o ochronie wędrownych gatunków dzikich zwierząt (The Convention on the Conservation of
Migratory Species of Wild Animals, w skrócie CMS), zwanej też
Konwencją Bońską, wyjątkowe międzynarodowe porozumienie
dotyczące ochrony wodniczki. Teraz sygnatariusze porozumienia spotkali się po raz drugi na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego, aby ocenić postęp prac nad ocaleniem tego unikalnego gatunku przed wyginięciem.
Pawel Szałański - Specjalista ds. zarządzania projektem
[email protected], Tel. kom. 661 898 242
Pomimo wysiłków Koalicji na forum krajowym – informowania
o uwarunkowaniach prawa krajowego i prawa międzynarodowego, opiniowania dokumentów, pisania odwołań od kolejnych decyzji – kolejne rządy i władze regionalne forsowały przebieg Via
Baltica szkodliwy dla środowiska. Organizacje pozarządowe zaczęły, więc prezentować dowody na łamanie prawa wspólnotowego również na forum europejskim. W efekcie ich działań,
w 2007 roku Komisja Europejska skierowała sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Dzięki przygotowaniu
petycji do Parlamentu Europejskiego w związku z zagrożeniem
dla obszarów Natura 2000 sprawą ochrony Doliny Rospudy i konieczności zmiany przebiegu Via Baltica zajęli się także eurodeputowani. Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego przygotowała raport w tej sprawie.
W czasie, gdy Europejski Trybunał Sprawiedliwości rozważał
legalność decyzji o reazlizacji obwodnicy Augustowa (fragmentu drogi Via Baltica) przez bagienną część Doliny Rospudy i obszar Natura 2000 w świetle prawa europejskiego, polskie sądy
orzekły, że decyzje w tej sprawie naruszają prawo krajowe. Presja społeczna i naciski ze strony ekologicznych organizacji pozarządowych oraz instytucji unijnych przyniosły ostatecznie długo
oczekiwane rezultaty. W marcu 2009 roku rząd polski ogłosił, że
nie będzie budował drogi szybkiego ruchu Via Baltica przez Dolinę Rospudy. Pół roku później, 20 października, Rząd RP podjął
decyzję o zmianie trasy całej kontrowersyjnej drogi ekspresowej
w Polsce, tym samym chroniąc kluczowe ostoje przyrody przed
zniszczeniem. Według przyjętych zmian Via Baltica zamiast
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
przez Puszczę Knyszyńską, Dolinę Biebrzy i Puszczę Augustowską będzie wiodła przez Łomżę i omijała większość obszarów Natura 2000 w regionie. Zatwierdzony wariant jest zgodny
z wynikami strategicznej oceny oddziaływania na środowisko,
której od początku kampanii domagały się organizacje pozarządowe. Dzięki działaniom Małgorzaty Górskiej i pozostałych
członków Koalicji oraz wszystkich innych ludzi walczących
o uratowanie Rospudy i zmianę przebiegu Via Baltica – tych,
którzy marzli w zimowym obozie na trasie planowanej drogi do
doliny, pisali petycje i skargi, nosili zielone wstążki – przyrodniczo cenne obszary zostały ocalone.
OŚWIADCZENIE
KOMITETU OCHRONY PRZYRODY PAN
W SPRAWIE UWALNIANIA DO
ŚRODOWISKA ORGANIZMÓW
MODYFIKOWANYCH GENETYCZNIE (GMO)
– „KONIECZNOŚCI MORATORIUM I
WIELOSTRONNYCH BADAŃ”
go bezpieczeństwa żywnościowego (problem dla kraju nie
mniej ważny od bezpieczeństwa energetycznego).
6. Podkreślić brak poważnej i odpowiedzialnej debaty publicznej w sprawie GMO oraz zwrócić uwagę na wyraźną medialną kampanię propagującą GMO.
7. Zwrócić także uwagę na konieczność szerszej, nie tylko ogólnopolskiej, ale i ogólnoeuropejskiej debaty w tej sprawie.
Wobec wciąż bardzo żywych kontrowersji oraz coraz mocniejszych głosów środowisk naukowych wskazujących na zagrożenia związane z uwalnianiem do środowiska organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO), Komitet Ochrony Przyrody
PAN w dniu 4 grudnia 2010 r. wysłuchał głosu specjalistów, którzy zwrócili uwagę na aktualne i potencjalne zagrożenia dla bioróżnorodności ze strony GMO. Kwestię zagrożeń rozpatrywano
w szerszym kontekście problematyki ochrony przyrody, ochrony
zdrowia, konsekwencji społecznych i ekonomicznych oraz sytuacji formalno–prawnej.
Po przeanalizowaniu zgromadzonych faktów i odbytej dyskusji,
Komitet pragnie przywołać i z całym przekonaniem nie tylko
podtrzymać, ale także wzmocnić swoje stanowisko z dnia
28 stycznia 2008 roku w sprawie GMO; w szczególności pragnie:
1. Zwrócić uwagę na dające się już stwierdzić realne zagrożenie
bioróżnorodności ze strony wprowadzanych do środowiska
organizmów modyfikowanych genetycznie (GMO). Uwalnianie tego typu organizmów do środowiska może wywołać
bardzo poważne i dalekosiężne konsekwencje, których ostateczne rozmiary mogą okazać się daleko bardziej groźne niż
dające się obecnie przewidzieć.
2. Podkreślić zdecydowany odwrót w ostatnim czasie od prób
wprowadzenia GMO oraz zakaz uprawy roślin genetycznie
modyfikowanych w najbardziej rozwiniętych krajach Europy (m. in. Niemcy, Francja, Włochy, Austria czy Szwajcaria).
3. Zwrócić uwagę na: (a) zjawisko wprowadzania na coraz
większą skalę upraw roślin genetycznie modyfikowanych
w Polsce i to mimo obowiązywania całkowitego zakazu takich upraw; (b) brak wystarczających procedur zabezpieczających, oraz nadzoru ze strony odpowiednich służb i urzędów
a także bezkarność osób i instytucji naruszających rygorystyczne dotychczas w tej kwestii prawo; (c) całkowite nieprzygotowanie Polski do kontroli upraw GMO.
4. Uczulić na nieskuteczność procedur nie tylko krajowych, ale
także obowiązujących w całej Unii Europejskiej.
5. Zwrócić uwagę na potencjalnie bardzo poważne skutki społeczno–ekonomiczne i gospodarcze oraz zdrowotne związane z uwalnianiem GMO, a także na problem szeroko pojęte-
Marcin Kozłowski – Koordynator ds. Komunikacji
[email protected], 0-22 761 82 05
W aktualnej sytuacji Komitet Ochrony Przyrody PAN apeluje o:
! Rygorystyczne przestrzeganie obowiązującego w sprawie
GMO prawa i nie podejmowanie obecnie działań na rzecz
jego liberalizacji.
! Pilne wprowadzenie 15–letniego moratorium na uprawy oraz
uwalnianie do środowiska GMO. Moratorium to dałoby czas
na:
! Uruchomienie poważnych, rządowych programów badawczych dotyczących skutków oddziaływań GMO na
środowisko, gospodarkę i zdrowie oraz skutków społecznych przedsięwzięcia;
! Wystąpienie z inicjatywą stworzenia podobnych programów finansowanych z funduszy Unii Europejskiej;
! Opracowanie odpowiedniego monitoringu środowiska
związanego z bezpieczeństwem żywnościowym i ochroną bioróżnorodności w kontekście zagrożenia ze strony
GMO, oraz adekwatnego systemu kontroli w tym względzie.
Komitet, będący szeroką reprezentacją środowisk akademickich
kraju, z całą mocą raz jeszcze pragnie podkreślić bardzo poważne potencjalne niebezpieczeństwo związane z uwalnianiem
GMO do środowiska. Rzeczywista skala zagrożeń pozostaje
wciąż nierozpoznana. Jednakże już istniejące przesłanki wskazują, że skutki środowiskowe wprowadzenia GMO mogą okazać
się dalekosiężne i nieodwracalne, a równocześnie znacznie groźniejsze od skutków powodowanych przez jakiekolwiek inne
czynniki zagrażające obecnie bioróżnorodności i szeroko rozumianej jakości środowiska.
prof. dr hab. Zbigniew Mirek
Przewodniczący Komitetu Ochrony Przyrody PAN
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
155
TERESA SADOŃ-OSOWIECKA
Krajoznawstwo i turystyka szkolna
jako edukacja alternatywna – konteksty przyrodnicze,
społeczne, kulturowe i pedagogiczne
Słowa kluczowe: krajoznawstwo, turystyka, symulakry, konstruowanie przestrzeni, edukacja regionalna i ekologiczna,
budowanie tożsamości
Key words: sightseeing, tourism, symulacre, constructioning of space, regional and ecological education,
building of identity
Szkolne koła krajoznawczo-turystyczne są traktowane
przez niektórych rodziców, uczniów, a wydaje się, że także
przez decydentów oświatowych, jako przeżytek. W dobie
powszechnego dostępu do programów telewizyjnych,
Internetu można poznawać Polskę i inne kraje bez wychodzenia z domu. Także oferta biur turystycznych jest różnorodna i dostępna prawie dla każdego. Często korzystają
z niej także szkoły przy organizowaniu wycieczek.
Nastawienie na tzw. „efektywność” w edukacji, mierzoną
wynikami egzaminów zewnętrznych sprawdzających ściśle zakreślony rodzaj wiedzy, powoduje, że n jestegowana
potrzeba zajęć „nieproduktywnych”, to znaczy takich, które nie przygotowują bezpośrednio do egzaminu. Takimi
„nieproduktywnymi” zajęciami mogą być w oczach niektórych rodziców czy decydentów oświatowych wycieczki w miejsca nieodległe od szkoły, gdzie, według nich, „co
można ciekawego zobaczyć?”. Oprócz takich pytań padają
także inne: „A co tu zwiedzać?”, „Przecież oni już tu
byli!”, „Jeździmy z dzieckiem po Polsce i nie tylko. Tyle
widziało! Po co ma marnować czas?”
Subiektywna interpretacja tego typu wypowiedzi nasuwa
pytania o sens edukacji w ogóle, dla których szkolne krajoznawstwo jest tylko pretekstem:
! jako rozliczania się z efektu w postaci listy „zaliczonych” atrakcji turystycznych, które „wypada” widzieć
(i zabytków, i obiektów przyrodniczych) łatwej do
zweryfikowania,
! albo jako edukacji rozbudzającej ciekawość świata
w różnych jego wymiarach (przestrzennych, metaforycznych – ontologicznym i epistemologicznym, mentalnym), wzbudzającej refleksję i pytania, pozwalającej na indywidualne poszukiwania oraz odkrywanie
świata dla siebie i uwewnętrznienie go.
Instytucjonalizacja przedsięwzięć edukacyjnych nadaje
im urzędową rangę, czyniąc je ważnymi dla uczniów i ich
rodziców. Tak było w przypadku wycieczek historycznych
finansowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej
Dr T. Sadoń-Osowiecka - Uniwersytet Gdański. Pracownia Dydaktyki Geografii
156
mających w założeniu budować patriotyzm uczniów. Wydaje się, że w tworzeniu indywidualnej tożsamości człowieka nie uwzględnia się prawie wcale roli najbliższego
otoczenia ucznia, zarówno przyrodniczego jak i kulturowego - nierozerwalnie ze sobą splecionych. Narzuca się
odgórnie pewne znaczenia, ale ignoruje jednocześnie samodzielne odkrywanie czy też nadawanie ważności miejscom bliskim w sensie przestrzennym i w sensie mentalnym.
Artykuł przedstawia możliwości tkwiące w turystyce
i krajoznawstwie szkolnym jako alternatywę dla edukacji
formalnej, alternatywę dla masowości i jednakowego
widzenia świata, alternatywę dla konsumpcyjnego nastawienia do otaczającej rzeczywistości, alternatywę dla narzuconego sposobu poznawania świata. Wszystkie aspekty
są ze sobą ściśle związane i wynikają jedne z drugich.
Nawiązują do współczesnych poglądów geografii humanistycznej, teorii socjologicznych, psychologicznych i pedagogicznych. Propozycje tu przedstawione są tylko możliwą, ale niekonieczną wizją roli kół krajoznawczo-turystycznych. Umieszczam je w różnych kontekstach, które są
uzasadnieniem dla mojego sposobu myślenia o roli szkolnej turystyki i krajoznawstwa. Staram się unikać słów
„powinno się”, „trzeba”, „należy”, nakazujących sposób
postępowania. Chcę zaakcentować natomiast MOŻLIWOŚCI wynikające ze spojrzenia na szkolną turystykę i krajoznawstwo z różnych punktów widzenia.
O wężu zjadającym własny ogon – krótkotrwałe atrakcje turystyczne
Miejsca są tym, czym czynią je ludzie
(D. Gruenewald za: [14])
Walory turystyczne obszaru mogą być różnie rozpatrywane w zależności od preferencji: albo pod względem
pragmatycznym – użytecznościowym, albo pod względem
walorów estetyczno-krajobrazowych [12, s. 169], na które
składa się splot zjawisk przyrodniczych i kulturowych. Te
dwa podejścia z reguły nakładają się na siebie. Zwrócić
należy też uwagę, że walory jako takie nie istnieją obiektywnie. Są konstruowane społecznie [13]. Dużą rolę
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
w tworzeniu walorów odgrywa nie tylko sam obszar, ale
treść i sposób rozpowszechniania informacji o nim. Wydaje się, że obecnie coraz większą rolę w potocznej ocenie
walorów turystycznych odgrywa kwestia pragmatyczna.
Walory krajobrazowe stają się drugorzędne. Świadczą
o tym choćby komunikaty pogodowe w telewizji podczas
ferii zimowych czy wakacji. Zimą dotyczą głównie warunków dla narciarzy - ilości śniegu na popularnych stokach
narciarskich. Latem – słońca lub zachmurzenia nad Bałtykiem. Jakkolwiek przyzwyczailiśmy się do nich i są
traktowane jako pomoc przy wyborze na przykład terminu
wczasów czy podjęciu decyzji o wyjeździe, to niosą także
ukryty komunikat. Pobyt w górach jest równoznaczny
z jazdą na nartach. Same góry, które pierwotnie (np.
w czasach Witkiewicza czy Chałubińskiego) stanowiły
główny powód przyjazdu, a wędrówki po nich czy jazda na
nartach służyły raczej jako sposoby na ich lepsze poznawanie i podziwianie, stają się dziś elementem drugorzędnym. Są tylko stokami o lepszej lub gorszej przydatności
dla uprawiania narciarstwa.
O takiej hierarchii atrakcyjności świadczą także wypowiedzi uczniów podczas ubiegłorocznej olimpiady geograficznej na temat walorów turystycznych. W przeważającej liczbie wypowiedzi najpierw podawano liczbę miejsc
noclegowych o odpowiednim standardzie, a dopiero w dalszej kolejności wymieniano walory przyrodnicze (np. bliskość parków narodowych) czy kulturowe. Wymienienie
pobliskich parków narodowych czy znanych zabytków nie
sprawiało trudności. Znamienna jest jednak wypowiedź
ucznia na temat specyfiki ludności zamieszkującej Tatry:
„Górale znani są z tego, że wyjeżdżają do Ameryki” [17].
Ta wypowiedź, prawdopodobnie w zamierzeniu jej autora
żartobliwa, mogłaby być potraktowana pozornie jako dostrzeżenie zjawiska migracji i mobilności ludności zamieszkującej Tatry, ale także jako zmiana w sposobie postrzegania Tatr i jej mieszkańców, którzy już nie kojarzą się
przede wszystkim ze specyfiką tego regionu i nie są
postrzegani jako jej współtwórcy i nieodłączne składowe
krajobrazu gór. Taki sposób widzenia może mieć swoje
źródła w specyfice czasów, ale także w komercjalizacji
turystyki i traktowaniu obszarów turystycznych jako wytworzonego produktu turystycznego, swego rodzaju Disneylandu, parku rozrywki. Produkt został „wyprodukowany”. Jest zatem tworem sztucznym, odpowiadającym
popytowi i gustom konsumentów.
Wybrzeże Bałtyku z szerokimi, piaszczystymi, białymi
plażami, które kiedyś decydowały o ich uroku i atrakcyjności, zamieniły się w miejsca całodobowej rozrywki
z nieodłącznymi namiotami piwnymi, gdzie nieistotne są
walory estetyczne (wielka biała przestrzeń w połączeniu
z szafirowym morzem, rozświetlona słońcem). Przyznawanie „błękitnej flagi” staje się dodatkowym atutem, przy
czym kryteria jej przyznawania dotyczą głównie urządzeń
technicznych na plaży, a nie naturalnej urody, a nawet
„czystości” miejsca. Błękitna flaga może powiewać nad
plażą, na której nie można się kąpać z powodu zakwitów
glonów czy sinic (np. plaże trójmiejskie), ale która jest
sprzątana regularnie i gdzie istnieje odpowiednia infrastruktura (tzn. można zjeść, umyć się, zabawić).
Mobilność turystyczna i spędzanie wakacji na plażach
położonych w ciepłym klimacie spowodowało, że oczekiwania konsumentów co do plaż bałtyckich są bardzo
podobne do tego, co zastać można na tropikalnych plażach,
mimo różnic klimatu i charakteru polskiego wybrzeża
Bałtyku. Pojawiają się więc na nich sztuczne palmy, a to,
co decyduje o specyfice klimatycznej Bałtyku, także o walorach zdrowotnych pobytu nad Bałtykiem – wiatry, czyste
powietrze z jodem i nie zawsze wysoka temperatura, staje
się przeszkodą w „wypoczynku”. Plażowicze niezależnie
od siły wiatru otaczają się parawanami, skutecznie zasłaniającymi widok i chroniącymi przed wpływem rzeczywistego Bałtyku, ale wyraźnie odgraniczającymi zajęte
własne terytorium.
Ten swego rodzaju turystyczny konsumpcjonizm ma odniesienie w opisie konsumenta sporządzonym przez
Z. Baumana: „Konsumenci są przede wszystkim zbieraczami wrażeń; kolekcjonują rzeczy jedynie wtórnie, jako
pochodne doznań.” [4]. W tym wypadku „rzeczą” jest cała
turystyczna infrastruktura i liczne stworzone atrakcje turystyczne. Wielość wrażeń i gadżetów nie powoduje jednak poczucia spełnienia, bo: „Istotą zblazowania jest obojętność na różnorodne bogactwo przedmiotów nie w tym
sensie, że zblazowany nie przyjmuje do wiadomości ich
istnienia, ale w tym, że znaczenie i wartość różnorodności,
a co za tym idzie i samych przedmiotów, odczuwana jest
jako nieistotna. Przedmioty ukazują się osobie zblazowanej jako podobnie bezbarwne i pozbawione blasku, tak iż
żaden nie zasługuje, by go przedkładać nad inne (…)
Wszystkie przedmioty unoszone są niezależnie od ich
ciężaru gatunkowego przez nieprzerwany nurt pieniądza,
wszystkie leżą na tej samej płaszczyźnie i różnią się tylko
wielkością zajmowanej powierzchni.” [5].
Turyści są w tym wypadku kolonizatorami, zawłaszczającymi przestrzeń i kształtującymi ją według własnych wyobrażeń, niezainteresowanymi ani naturalnymi krajobrazami i charakterem miejsc wynikającym ze splotu warunków naturalnych, historii, kultury i indywidualności mieszkańców (tubylców). Ta przestrzeń turystyczna służy dopóki jest modna, dopóki bogata w wyprodukowane szybko
atrakcje. Jest swego rodzaju nietrwałą błyskotką, kiczem
„do szybkiego spożycia”, bo ,,Tym, co się liczy jest ulotność, immanentna czasowość wszystkich zobowiązań, ważniejsza od nich samych; zresztą zobowiązania nie mogą
trwać dłużej niż czas potrzebny na skonsumowanie przedmiotu pożądania…” [4].
Adekwatna dla sytuacji przypisywania wartości tylko
sztucznym wytworom i niedoceniania naturalnego piękna
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
157
staje się sytuacja z baśni „Świniopas” J. Ch. Andersena,
kiedy to damy dworu zareagowały na podarunek w postaci
pięknej, naturalnej róży: Fe, prawdziwa!
Można powiązać to z teorią symulakrów Baudrillarda,
mówiącą o tworzeniu sztucznej rzeczywistości: „Mamy tu
do czynienia z zastąpieniem samej rzeczywistości znakami rzeczywistości, czyli z operacją powstrzymywania
każdego rzeczywistego procesu przez jego operacyjną
kopię, niestabilną, deskryptywną, programowalną i nieomylną maszynę, która dostarcza wszelkich znaków rzeczywistości oraz wymija wszelkie jej zmienne koleje losu.
(…) Odtąd hiperrzeczywistość zabezpieczona zostaje
przed tym, co wyobrażone, jak też przed wszelką możliwością odróżnienia tego, co rzeczywiste od tego, co
wyobrażone…” [2]. W ten sposób hiperrzeczywistość
„pożera” rzeczywistość, unieważniając naturalne1) walory
miejsca.
Baudrillard mówi o kiczu jako „pseudoprzedmiocie” oznaczającym „symulację, kopię, imitację, stereotyp, niedostatek rzeczywistego znaczenia i nadmiar znaków, alegorycznych odniesień, sprzecznych konotacji, jako spotęgowanie i gloryfikację detalu i nasycenie za jego pomocą.”
[1]. Odwrócony zostaje dawny bieg poznawania, kiedy to
na podstawie rzeczywistości tworzone były modele, by
uwypuklić i lepiej przyjrzeć się zjawiskom. Dziś to model
decyduje o obrazie rzeczywistości i ta zostaje w niego
wtłoczona dzięki mediom. Ich zadaniem „jest dziś produkcja (…) owej rzeczywistości w nadmiarze. Jest jej zbyt
wiele (…). Za sprawą swego rodzaju zoomu (…) za bardzo
zbliżamy się do rzeczywistości, która istniała zawsze i zawsze obdarzana była sensem jedynie z pewnego oddalenia.” [1].
Pojawia się degradacja naturalnego miejsca, rozumianego
jako miejsce mentalne, tak jak ujął je Y. F. Tuan: „Miejsce
to bezpieczeństwo, przestrzeń to wolność: przywiązani
jesteśmy do pierwszego i tęsknimy do drugiego. (…)
Przestrzeń staje się miejscem w miarę nadawania wartości.
Zamknięta i uczłowieczona przestrzeń staje się miejscem.” [14]
W tym kontekście widzę rolę kółek krajoznawczo-turystycznych, które mogą funkcjonować poza symulakrami
Baudrillarda, pozwalając konstruować autentyczne miejsca, znaczące dla uczestników szkolnych wypraw, ze
względu na ich naturalną wartość, ale też stanowiące
przeciwwagę dla konsumpcyjnej turystyki. Może to być
swego rodzaju kontestacja, która wpisuje się w logikę rozwojową wieku młodzieńczego buntu, zgodnie ze stwierdzeniem nawiązującym do poglądów Baudrillarda: „Nie
możemy (…) inaczej upomnieć się o własną tożsamość,
1)
Mam tu na myśli nie tylko naturalne środowisko przyrodnicze, ale środowisko ukształtowane w ciągu dziejów przez procesy historyczne, społeczne
i powiązane z ze środowiskiem przyrodniczym. Nawiązuję tu do poglądów
V. de la Blache.
158
jak tylko wyłamując się z globalistycznego porządku znaków, w którym zabrakło miejsca dla jednostkowej różnicy.
To, co oferuje nam współczesny świat, jest upokarzającym
darem: w jednej chwili otrzymujemy od tego świata wszystko - naszą tożsamość, biografię, porządki marzeń i spełnień.” [9].
Udział w działaniach szkolnych kół krajoznawczo-turystycznych może pomóc w tworzeniu miejsc w rozumieniu
cytowanego wcześniej Tuana – jako oswojoną rzeczywistość związaną z wydarzeniami codzienności i jednocześnie
może pomóc tworzyć własną, nienarzucaną tożsamość,
wynikającą z indywidualnych przeżyć, związanych z byciem w autentycznych miejscach.
Kreowanie świata przez uczniów
Jedyne, co człowieka ratuje to jego myśli, dzieła sztuki,
twórczość.
(B. Skarga, 2009)
Konstruowanie własnej wizji świata nie jest tożsame
z tworzeniem „symulakrów” w rozumieniu Baudrillarda.
O ile „symulakry” są tworzone bez odniesienia do rzeczywistości, ale wdrażane, tworząc świat, to konstruowanie
obrazu świata w umyśle powstaje na skutek interakcji poznającego podmiotu z otaczającym światem, dzięki doświadczaniu rzeczywistości związanym z indywidualnością i przeszłymi doświadczeniami jednostki oraz wynikającymi ze społecznego i kulturowego jej usytuowania.
Z tego względu, jakkolwiek świat istnieje obiektywnie,
rozumiany jest przez każdego odmiennie. Zależy to też od
miejsca i czasu. Współczesny młody człowiek funkcjonuje
poznawczo inaczej niż jego rówieśnik sprzed dwudziestu
lat. Żyjąc współcześnie pośród zmienionej, choćby z racji
technicznych wynalazków, a co za tym idzie także i zjawisk społecznych, rzeczywistości, zbiera inne doświadczenia [7]. Konstruuje inaczej swój świat. Dziś ma też
o wiele większe możliwości pozyskiwania informacji
z różnorodnych źródeł.
Działania edukacyjne mogą więc wesprzeć rozwój intelektualny nie poprzez dostarczanie informacji, ale poprzez
pomoc w ich usensownieniu, bo, jak stwierdza Baudrillard,
„Istniejemy we wszechświecie, w którym jest coraz więcej
informacji, a coraz mniej sensu.” [2, s. 101] To nadawanie
sensu nie może być jednak narzucane; ten sens musi być
odnaleziony indywidualnie. Szkolne krajoznawstwo może
sprzyjać nadawaniu sensu informacjom dotyczącym otaczającej rzeczywistości.
Na wykorzystanie w edukacji krajoznawstwa jako bazy
holistycznego widzenia świata, sposobu na integrowanie
wiedzy oraz naturalnego uczenia się zwróciła uwagę
J. Hanisz, opierając na nim program nauczania w klasach
I-III [10]. Dzięki takiej edukacji „dziecko faktycznie
mówi, czyta, rysuje, projektuje, wykonuje czynności,
dokonuje ocen”; rozwija się intelektualnie, fizycznie,
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
emocjonalnie, twórczo, społecznie, moralnie. Jakkolwiek
uwagi te dotyczą dzieci w wieku 7-10 lat, to mogą także
odnosić się do edukacyjnej roli krajoznawstwa w ogóle.
Propozycje stwarzania okazji do zaspokajania naturalnej
ciekawości świata, okazji do zdziwienia, prowokujących
poszukiwanie wiedzy zamiast narzucania gotowych rozwiązań oraz holistyczne i interdyscyplinarne pojmowanie
świata jako zintegrowanej całości odnoszą się też do uczniów w starszym wieku.
Według J. Nikitorowicza [15] „Tożsamość jednostki
kształtuje się w konkretnej grupie pod wpływem określonej kultury. Człowiek nie ma innej możliwości tworzenia
obrazu siebie, koncepcji siebie czy identyfikowania się
(przynależności) z kimś, jeżeli nie znalazł grupy odniesienia, czyli osób znaczących dla siebie, oraz dziedzictwa
kulturowego.” Należałoby tu dodać, że dziedzictwo kulturowe nie jest zawieszone w próżni. Zgodnie z poglądami
V. de La Blache ma ono ścisły związek ze środowiskiem
przyrodniczym, a relacje te nie są rozpatrywane antagonistycznie (natura vs kultura), ale jako wspierające się
i uzupełniające nawzajem. Nie można zatem mówić
o tożsamości bez miejsca traktowanego holistycznie. Jak
stwierdza J. Kaczmarek [11]: „Bycie-w-świecie nie oznacza wyłącznie określonego położenia w czasoprzestrzeni,
a przede wszystkim zamieszkiwanie w miejscu i wśród
ludzi.” To „zamieszkiwanie w miejscu i wśród ludzi”
wpływa też zwrotnie na postrzeganie miejsca, także
w kategoriach atrakcyjności, niejako konstruuje je. Danie
możliwości samodzielnego skonstruowania miejsca może
być jednym z głównych zadań krajoznawstwa szkolnego,
czyniącego z regionu – obiektywnego świata materialnego
wypełnionego rzeczami, „małą ojczyznę”, „świat przeżywany” [16], któremu uczeń sam nadaje znaczenie w toku
codziennych relacji. Poczucie zakorzenienia w miejscu
powstaje na skutek przebywania i doświadczania środowiska (jako całości społeczno-kulturowo-przyrodniczej),
stwarzając tożsamość [17].
Podczas lekcji w szkole nie zawsze możliwe jest budowanie tak rozumianej tożsamości, mimo edukacji regionalnej czy ekologicznej. Szkoła jako instytucja może narzucać znaczenia, poprzez egzekwowanie ściśle określonej programem wiedzy, także dotyczącej regionu zamieszkania. Jest to w tym wypadku wiedza „cudza”, przyjęta
jako katalog „rzeczy” materialnych niepowiązanych ze
sobą, jako świat nieprzeżyty, niedoświadczony osobiście.
Odległe obszary przedstawiane są jako miejsca atrakcyjne,
usuwając w cień walory najbliższego otoczenia. [17]. Także przewodniki turystyczne, wiodąc ku miejscom odkrytym jako ważne przez kogoś innego, powodują, że skupieni na celu, przestajemy dostrzegać to, co interesujące po
drodze.
„Gotowe” kanony obiektów do zwiedzania, jakkolwiek są
ważne i wprowadzają w kulturę, rodzą przeświadczenie
o ich obiektywnej wartości i istnieniu od zawsze. A prze-
cież zanim te obiekty stały się ważne, ktoś musiał najpierw
zauważyć specyficzny krajobraz, roślinność, skały, zabudowania, zwyczaje ludzi; zainteresować się nimi, zbadać.
Wykreować je i pokazać innym. Dopiero wtedy zostały
przez nich dostrzeżone jako ważne. Świadomość konstruowania znaczenia miejsca przez jego dostrzeżenie, badanie,
związek emocjonalny daje poczucie pewnej mocy sprawczej. Czyni z ucznia nie biernego odbiorcę, ale aktywnego
twórcę. Dając uczniom-turystom możliwość wieloaspektowego poznawania, badania, odczuwania, upodmiotawiamy ich. Być może, będzie to szansa dla tych odrzuconych
przez instytucjonalny system edukacyjny, niemieszczących się w schematach założonych z góry programów nauczania i w schematach wystandaryzowanego myślenia.
To, co jeszcze niedawno było kojarzone jako miejsce nieciekawe, zaniedbane i ponure, staje się atrakcyjne dzięki
swojej przeszłości, specyfice, ale także pewnemu sposobowi narracji o nim i funkcjonuje w teraźniejszości jako
godne obejrzenia. Przykładem mogą być zrewitalizowane
obiekty w Łodzi i postrzeganie Łodzi jako atrakcyjnego
turystycznie miasta. Dla tożsamości uczniów-turystów
ważne jest indywidualne „odkrycie” takich miejsc przez
samych siebie i dla siebie; jak pisze Bauman [4], przywrócenie ludzkiego wymiaru przestrzeni i konstytuowanie
różnicy, która właśnie nadaje rangę miejscu i jego mieszkańcom z uwagi na specyfikę. Dotyczy to także postrzegania przyrody, prowadzące do zrozumienia jej we wzajemnych związkach, dostrzegania wielu uwarunkowań jej
funkcjonowania (np. występowania zbiorowisk roślinnych
w powiązaniu z rodzajem gleb, budową geologiczną,
ukształtowaniem terenu). Przypominać to może postępowanie badacza-geografa, dla którego „środowisko geograficzne jest >>książką<<, w której stara się on odczytać
zapisane treści, znaczenia, relacje między wydarzeniami.
W odczytywaniu przestrzeni obok uporządkowanego postępowania badawczego niezbędne są także intuicja, umiejętność przekraczania istniejących schematów, wyczucie
piękna, brak pokory w myśleniu, wrażliwość na losy drugiego człowieka. Dlatego geografia powinna przekraczać
granice nauki i umożliwiać odkrywanie sensu bycia człowieka na Ziemi.” [11].
Polskie Towarzystwo Krajoznawczo-Turystyczne w ramach swej działalności organizuje konkurs „Poznajemy
Ojcowiznę”, który daje szansę wrażliwym, niepokornym
uczniom na wykreowanie własnego miejsca. Dzięki temu,
że regulamin konkursu nie ogranicza właściwie pomysłowości i wyobraźni ani nie narzuca ram treściowych, relacje
ja-miejsce wychodzą daleko poza szkolny stereotyp wymieniania zabytków, rezerwatów, parków narodowych czy
pomników przyrody. Są to prace będące efektem poszukiwań, często związanych z prywatnym życiem i zainteresowaniami twórców. Mimo że prace są tworzone przez
uczniów gimnazjum lub szkoły podstawowej, to często
cechuje je warsztat badawczy dojrzałych naukowców
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
159
(wywiady, obserwacje, studia literaturowe), połączony
z własnymi przemyśleniami, przedstawiony w atrakcyjnej
plastycznie formie, a przy tym widać zaangażowanie emocjonalne godne prawdziwych odkrywców. Są przykładami
integracji wiedzy z różnych dziedzin i twórczości; połączeniem „mędrca szkiełka i oka” z „czuciem i wiarą”,
zgodnym ze współczesnym pojmowaniem wiedzy, w którym wiedza „naukowa” zeszła z piedestału nieomylności
(por. np. [8]). Nawet jeśli autorzy prac nie zdobyli laurów,
to cenna jest bezinteresowna chęć poznawania, odkrywania własnych miejsc i indywidualne nadawanie im
znaczenia. Chodzi raczej o sposób patrzenia na otaczającą
rzeczywistość niż efekt tylko w postaci wyliczania miejsc
powszechnie uznanych za znaczące. Szkolna turystyka
może więc pomóc w dostrzeżeniu, że:
„Jest tutaj co niemiara miejsc z okolicami.
Niektóre możesz specjalnie polubić,
Nazwać je po swojemu
I chronić od złego.”
(W. Szymborska, [18])
niowie, którzy w szkole funkcjonują jako „odrzuceni”,
zaniedbani środowiskowo, „zaetykietowani” jako tzw. „źli
uczniowie”, z racji spędzania czasu poza domem (a często
i poza szkołą) posiadają rozległą, konkretną wiedzę przyrodniczą na temat miejsc bliskich, wynikającą z własnych
obserwacji, która nie ma szans na zwerbalizowanie, a co za
tym idzie zweryfikowanie, w warunkach szkolnej lekcji
i którą nauczyciel, realizujący narzucony z góry program
nauczania, nie jest zainteresowany. Zajęcia, na których to
ci uczniowie stają się ważni ze swoją wiedzą, mogą być
początkiem ich wychodzenia z izolacji środowiskowej
i budzenia u nich poczucia własnej wartości i mocy sprawczej, co, być może, spowoduje zmianę w ich funkcjonowaniu także na lekcjach. Nauczyciel jest w takim przypadku nie tyle tym, który wie, ale tym, który tworzy dla
ucznia-badacza „rusztowanie edukacyjne”, na którym rozwija się uczniowska wiedza oparta o samodzielne odkrywanie, poszukiwanie związków i prawidłowości w otaczającym świecie. Jego rolą jest rozbudzanie ciekawości
i podsycanie dociekliwości [6].
„Turyści i włóczędzy”
Wspólne wędrowanie może być sposobem nauczania,
nawiązującym do greckich tradycji akademii platońskiej
i okazją do prowadzenia rozmów na różne tematy, inspirowane przez uczniów, także te związane z ich osobistym
życiem. Ważne by był to prawdziwy sokratejski DIALOG
z równoprawnym uczestnictwem wszystkich zainteresowanych, prowadzony z chęcią zrozumienia, nie - tylko dowiedzenia się o sprawach; nieoceniający i niepouczający
jak „dydaktyczne” pogadanki.
Określenie „turyści i włóczędzy” nawiązuje w tym wypadku do Baumanowskiej teorii podziału społeczeństwa w
dobie globalizacji na tych, którzy mogą swobodnie przemieszczać się ze względu na pozycję ekonomiczną („turyści”) i na tych, dla których taka swoboda przemieszczania się jest tylko nieziszczonym marzeniem i dla których „turyści” są niedoścignionym ideałem („włóczędzy”). Ci pierwsi zostają wyzwoleni „z więzów terytorialnych”, ci drudzy żyją w odartym „ze znaczenia terytorium”, pozbawionym „potencjału określania ludzkiej tożsamości” ze względu na to, że „kiedy >>odległości już nic
nie znaczą<<, także miejsca, które te odległości oddzielały
tracą znaczenie”. Dla jednych oznacza to „swobodę tworzenia znaczeń, innym zapowiada zepchnięcie w >>bezznaczeniowość<<”. Nie mogą już wziąć „w posiadanie
lokalnej rzeczywistości, od której mają małe szanse się
odciąć, przenosząc w inne miejsce” [4, s. 25].
W szkolnych realiach coraz wyraźniejszy wydaje się też
podział na „turystów” i „włóczęgów”; na tych, którzy spędzają wolny czas w atrakcyjnych miejscach i na tych „odrzuconych”, pozostających na miejscu, niepotrafiących
nadać znaczenia miejscom bliskim terytorialnie i znanym.
Tego znaczenia nie są w stanie nadać także „turyści”,
którzy funkcjonują we własnym świecie, poza terytorium.
Brak ściśle określonego z góry programu nauczania i konieczności jego realizacji sprawia, że współtwórcami programu zajęć turystyczno-krajoznawczych mogą stać się
sami uczniowie. To oni mogą pokazać współtowarzyszom
i nauczycielowi-opiekunowi miejsca ważne także z powodu osobistych przeżyć z nim związanych (nawet jako
miejsca zabaw) i potem wspólnie podjąć trud ich kulturowego (tu: także naukowego) osadzenia. Często ci ucz160
Poznanie różnych opinii daje szansę wyjścia poza obręb
własnej kultury, zarówno dla tych z tzw. zaniedbanych
domów, jak i dla tych z tzw. „dobrych domów”, którzy
często oglądają świat tylko zza szyb samochodów, pełnych
„współczucia” dla nieznanych biedniejszych, pomieszanego z obawą przed nimi. Może się okazać, że wspólne
poznawanie okolicy wzbogaca emocjonalnie, ale i poznawczo jednych i drugich. Daje to realne możliwości tego,
co edukacyjna administracja nazywa wyrównywaniem
szans; uczeniem prawdziwej demokracji, tolerancji dla
różnorodności, poszanowania ludzi niezależnie od ich potencjału ekonomicznego. Może to być wstęp do poznawania innych kultur bez założenia wyższości kultury przybyszów-kolonizatorów i bez tworzenia „symulakrów”.
Wychowanie krytycznie myślących ludzi-indywidualistów, nie egoistów i egocentryków, ale wrażliwych społecznie, poznających różnorodność świata z perspektywy tego
świata, a nie tylko własnej; zdolnych do przeciwstawienia
się masie (gdyż „masy nie dokonują wyborów, nie wytwarzają różnic, lecz niezróżnicowanie, zachowują fascynację
medium, którą przedkładają nad krytyczne wymogi przekazu” – [3]); budujących własny sens miejscom bliskim
może być udziałem także działalności krajoznawczoturystycznej w szkołach.
Problemy Ekologii, vol. 14, nr 3, maj-czerwiec 2010
L I T E R A T U R A:
[1]
Baudrillard J.: Społeczeństwo konsumpcyjne. Jego mity i struktury,
„Sic!”, Warszawa 2006
[2] Baudrillard J.: Symulakry i symulacja, „Sic!”, Warszawa 2005
[3] Baudrillard J.: W cieniu milczącej większości albo kres sfery społecznej,
„Sic!”, Warszawa 2006
[4] Bauman Z: Globalizacja. I co z tego dla ludzi wynika, PIW, Warszawa
2000
[5] Bauman Z.: Konsumowanie życia, Wyd. UJ, Kraków 2009
[6] Bruner J.: O poznawaniu. Szkice na lewą rękę, PIW, Warszawa 1971
[7] Brzezińska A.: Społeczna psychologia rozwoju, Scholar, Warszawa 2000
[8] Chalmers A.: Czym jest to, co zwiemy nauką. Rozważania o naturze,
statusie i metodach nauki: wprowadzenie do współczesnej filozofii nauki,
Siedmioróg, Wrocław 1993
[9] Czapliński P.: „Symulakry i symulacja”, Baudrillard, Jean, Gazeta Wyborcza, 2006-02-10; http.wyborcza.pl, (25 lutego 2010)
[10] Hanisz J.: Program wczesnoszkolnej zintegrowanej edukacji XXI wieku:
klasy 1-3, WSiP, Warszawa 1999
[11] Kaczmarek J.: Podejście geobiograficzne w geografii społecznej. Zarys
teorii i podstawy metodyczne. Wydawnictwo UŁ, Łódź 2005
[12] Krzymowska-Kostrowicka A.: Geoekologia turystyki i wypoczynku,
Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 1997
[13] Macnaghten P., Urry J.: Alternatywne przyrody. Nowe myślenie o przyrodzie i społeczeństwie, Wyd. Naukowe Scholar, Warszawa 2005
[14] Mendel M. [red.]: Pedagogika miejsca, Wydawnictwo UG, Gdańsk 2005.
[15] Nikitorowicz J.: Edukacja międzykulturowa. Kreowanie tożsamości
dziecka, GWP, Gdańsk 2005
[16] Rembowska K.: Region i lokalność w świetle nowych geograficznych
perspektyw badawczych, [w:] I. Sagan, M. Czepczyński [red.], Wymiar
i współczesne interpretacje regionu, Bogucki Wyd. Naukowe, Gdańsk 2003
[17] Sadoń-Osowiecka T.: O możliwych pożytkach krajoznawstwa, [w:] Przybylski J., Świerk P. [red.]: Turystyka i krajoznawstwo z morzem w tle.
Studia i materiały z dziejów krajoznawstwa na Pomorzu Gdańskim, Wydawnictwo Pomorskie przy RPK PTTK, Gdańsk 2010
[18] Szymborska W.: Tutaj, Wydawnictwo „Znak”, Kraków 2008
Fot.: M. Jańczak. Owocująca jabłoń ‘Koksa pomarańczowa’ z kolekcji sadowniczych ŚOB

Podobne dokumenty