10 tys. zł za wskazanie złodziei!
Transkrypt
10 tys. zł za wskazanie złodziei!
10 tys. zł za wskazanie złodziei! Napisano dnia: 2015-06-15 10:31:44 Jeden z mieszkańców Gozdanina jest notorycznie okradany. Złodzieje niszczą plac budowy i utrudniają dalszą budowę domu. Każda kradzież zgłaszana jest policji, jednak ze względu na niską szkodliwość społeczną oraz brak dowodów, każda z nich jest umarzana. Nasz czytelnik oferuje nagrodę w wysokości 10 tys. zł za wskazanie sprawców. Poniżej publikujemy apel mieszkańca Gozdanina: "Witam, przepraszam że to piszę, ale ostatnie wydarzenia sprawiły, że nie mam już nic do stracenia. Zanim opiszę co, gdzie i kiedy zniknęło chciałbym wyrzucić z siebie choć część myśli. Nigdy przedtem mnie nie okradziono, natomiast tu, w spokojnej dotąd wiosce, w miejscu, gdzie postanowiłem zamieszkać, w którym zostawiłem swoje serce, w ciągu roku zdarzyło się to już siedmiokrotnie. W tym, dwukrotnie w ciągu ostatnich dni. Nie jestem stąd, a piszę to, ponieważ będąc z zewnątrz widzę, w jak świetnym miejscu mieszkacie. Chcę Wam również powiedzieć, że dookoła spotkałem mnóstwo fajnych ludzi. Przyjechałem tu, by zacząć życie na nowo, miałem za sobą trudny czas, po którym postanowiłem, że nie chcę umierać z myślą, że „przespałem” swoje życie. Niestety przez to, co zdarzyło się mi (jak i pewnie wielu innym czytelnikom), przez drani, którzy za nic mają uczciwą pracę, powoli zaczynam myśleć, że chyba lepiej nie robić nic, albo też zacząć kraść – nie wsadzą mnie przecież za małą szkodliwość, a nawet jeśli, to w więzieniu nie będę się musiał martwić o to, czy starczy mi wypłaty do 10. Rzeczy, które mi ukradziono, starczyły złodziejom co najwyżej na parę flaszek lub porcji „piko”. Niestety zniszczenia, których przy okazji dokonali (łącznie z zabijaniem zwierząt) nie da się oszacować. Ponieważ lokalna Policja nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa, ani złapać sprawców postanowiłem poświęcić część swojego kredytu na dom i ufundować nagrodę dla tych, którzy pomogą w schwytaniu i osądzeniu bydlaków, którzy mnie okradli. Tel. kontaktowy: 609-110-270 Do złodziei: Okradając mnie i niszcząc mi rzeczy nie pomyślałeś zapewne, że za to wszystko muszę wstawać codziennie o 5 rano i pracować przez kolejne 10 h. Nie wiesz pewnie, że dom który buduję, będę spłacać przez następne 30 lat. Nie chcę się użalać nad swoją niedolą, ale możesz nie wiedzieć, że pokonałem chorobę, która o mało mnie nie zabiła, ale to przez takich ludzi jak Ty tracę sens w kolejny dzień. Chciałbym napisać Ci, że póki żyjesz masz jeszcze szansę coś zmienić, musisz jednak wiedzieć, że jutro może być już za późno." Co skradziono? ● ● ● ● ● ● ● noc z 10 na 11 czerwca: skradziono reflektory ledowe 3x20W oraz zniszczono instalacje i kamery; noc z 8 na 9 czerwca: kradzież lampy solarnej 80led na czujkę, zniszczenie ogrodzenie. Złodzieje byli na tyle „mądrzy”, że ukradli lampę bez panelu fotowoltaicznego; kwiecień: skradziono dwie atrapy kamer; listopad: kradzież dwóch uli z rodzinami, w wyniku czego pszczoły zginęły (pszczół zimą nie wolno ruszać, inaczej opadają na dno ula i giną); listopad: podczas prac skradziono młotowiertarkę Metabo oraz wkrętarkę akumulatorową Bosch, jak również niebieskie plandeki ochronne i kołki szybkiego montażu 8x160; wrzesień: skradziono fotopułapki z kartą 32 GB; wcześniej: włamanie do magazynku, kradzież m.in. podkurzacza, drobnych metalowych akcesoriów oraz ramek do uli i sadzonek głogu (500 szt.)