Skuteczna walka z przewlekłymi infekcjami,Horyzontalny przepływ
Transkrypt
Skuteczna walka z przewlekłymi infekcjami,Horyzontalny przepływ
Uwaga! – spotkanie branżowe – Grupa Diagnostyka Medyczna 15 lutego 2011r. w Krakowie w CITTRU (Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu Jagiellońskiego) przy ul. Czapskich 4 odbędzie się spotkanie branżowej grupy DIAGNOSTYKA MEDYCZNA, która startuje w ramach Klastra Life Sciences. Spotkanie branżowe organizowane jest przez Centrum Transferu Technologii Medycznych Park Technologiczny Sp. z o.o. przy współpracy Klastra Life Science Kraków. Spotkanie będzie miało miejsce o 14.00, 15 lutego 2011 r. w siedzibie Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu (UJ) przy ul. Czapskich 4 i jest działaniem w obrębie projektu „Nauka z biznesem realnym sukcesem” współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. W Krakowie rusza grupa robocza DIAGNOSTYKA MEDYCZNA zapraszamy na spotkanie robocze Na spotkanie, którego celem jest wzmocnienie współpracy naukowo – przemysłowej dla tworzenia nowatorskich projektów wdrożeniowych zapraszamy przedstawicieli małopolskich uczelni, szpitali oraz przedsiębiorstw zainteresowanych współpracą w obszarze diagnostyki medycznej. Program spotkania obejmuje prezentację i dyskusję nad nowymi propozycjami projektów (obejmującymi m.in. integrację i intensyfikację procesów związanych z badaniami klinicznymi w regionie oraz innowacyjną platformą wspierającą tworzenie sieci onkologicznej diagnostyki molekularnej w Małopolsce), a także executive summary dla formalizacji współpracy „Grupy Diagnostyka” w ramach Klastra Life Science Kraków. Więcej informacji można uzyskać na stronie internetowej centrum (www.ctt.krakow.pl) lub projektu (www.spin-krakow.pl). Potwierdzenie udziału w spotkaniu prosimy przesyłać na adres mailowy: centrum(at)ctt.krakow.pl Maleńki skorupiak o wielkim genomie Rozwielitka posiada największy genom wśród zwierząt. Z początkiem tego miesiąca naukowcy z grupy Daphnia Genomics Consortium, pod kierownictwem Center for Genomics and Bioinformatics z Indiana UniversityBloomington oraz DOE Joint Genome Institute, na łamach Science opublikowali efekt swojej wieloletniej pracy. Jest nim zsekwencjonowany genom maleńkiego skorupiaka – rozwielitki pchłowej Daphnia pulex. Gatunek ten, pomimo swoich niewielkich rozmiarów posiada najdłuższy znany genom w świecie zwierząt. Wielkość genomu w dużej mierze spowodowana jest zwielokrotnianiem kopii genów u tego zwierzęcia w większym stopniu niż u innych gatunków. Posiada ich on prawie 31.000 i jest to ok. 25% więcej niż u człowieka i nawet trzykrotnie więcej niż u innych bezkręgowców. Poza tym ponad jedna trzecia genów tego skorupiaka jest unikalna i występuje jedynie u tego gatunku, przez co staje się tak atrakcyjnym obiektem badań. Prawdopodobnie spełniają one istotną funkcję w reakcji organizmu na czynniki środowiskowe. D. pulex to gatunek, który od dawna interesował naukowców ze względu na swój charakter bioindykatora dla zanieczyszczeń chemicznych wód. Stanowi również organizm modelowy dla genomiki środowiskowej, badającej interakcje genów organizmów i środowiska. Dzieli też z człowiekiem najwięcej genów spośród zsekwencjonowanych dotąd bezkręgowców. Czytaj więcej: http://www.sciencemag.org/content/331/6017/555 W Krakowie rusza grupa robocza DIAGNOSTYKA MEDYCZNA zapraszamy na spotkanie robocze Czym jeszcze zaskoczy nas E. coli? Escherichia coli po raz kolejny pokazała wszechstronność swojego zastosowania. Pałeczka okrężnicy, znana z najdziwniejszych badań, tym razem zasłużyła się w technikach komputerowych. W Krakowie rusza grupa robocza DIAGNOSTYKA MEDYCZNA zapraszamy na spotkanie robocze Studenci chińskiego Uniwersytetu w Hong Konkongu opracowali metodę wpisywania cyfrowych danych do DNA E. coli. Bakteria rozmnażając się, przekazuje przechowywane informacje, przez co utrwalają się one w populacji i nie ma obaw o ich utratę. Nadal jednak prowadzone są badania nad sposobem zapisu i odczytu danych, które jak do tej pory, możliwe są jedynie w laboratorium. Dostępne w tej chwili na rynku nośniki pamięci mają pojemność do 3 TB (1TB = 1024GB). Przy stosowanej obecnie technologii produkcji, będzie można powiększyć tą pojemność maksymalnie do 24 TB. Natomiast dzięki specjalnej kompresji wymyślonej przez chińskich studentów, w genomie jednego grama bakterii E. coli można już teraz przechować ok. 900 TB danych! Zamiast trzystu dysków, które zajmują miejsce i odpowiednio ważą, wystarczy małe pudełko bakterii i dobre chłodzenie. Alternatywa kusząca, zwłaszcza dla koncernów i ośrodków badawczych gromadzących co dzień ogromne ilości danych. Dodatkowo prowadzone są testy na żywności modyfikowanej genetycznie. Nowy sposób zapisu danych w DNA, być może pozwoli na stworzenie biologicznych odpowiedników dzisiejszych kodów kreskowych. Koncepcja jakkolwiek kontrowersyjna i wymagająca znacznego dopracowania, już teraz zapowiada zmiany w przemyśle komputerowym. Źródło: http://www.treehugger.com/files/2011/01/e-coli-bacteria-could-become-our-next-c omputer-hard-drives.php http://pclab.pl/news44682.html Pracownia Radioterapii Protonowej ruszyła w Krakowie Dzięki współpracy Szpitala Uniwersyteckiego i Instytutu Fizyki Jądrowej PAN (IFJ PAN), w Krakowie ruszyła najnowocześniejsza w naszej części Europy, jedyna w Polsce, Pracownia Radioterapii Protonowej. Przygotowania do uruchomienia pracowni trwały od 1993 roku, od kilku lat lekarze i fizycy ćwiczyli intensywnie symulacje zabiegu. Koszty uruchomienia pracowni są bardzo duże – sam fotel do naświetlań kosztował 4mln PLN! W Krakowie rusza grupa robocza DIAGNOSTYKA MEDYCZNA zapraszamy na spotkanie robocze W pracowni w tym roku naświetlaniu wiązką protonów zostanie poddanych zaledwie 20-stu pacjentów z nowotworami w obrębie gałki ocznej. NFZ jak zwykle nie przewiduje refundacji tego typu terapii, a koszt kilkudniowej serii około 50ciosekundowych naświetlań jednego pacjenta, to ok. 45 tyś zł. Pracownia Radioterapii wiązką protonów to dopiero początek. Do 2013 roku w Krakowie, przy IFJ PAN powstanie za 200 mln złotych Centrum Radioterapii Hadronowej. Więcej przeczytacie w artykule w Gazecie Wyborczej: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,39245,9033452,Wiazka_rozpedzonych_protonow _w_nowotwor.html Problemy sercowe Serce jest jednym z najistotniejszych organów w naszym organizmie. Jego ogromne znaczenie fizjologiczne związane jest także z pewnymi aspektami psychicznymi. Powinniśmy zatem dbać o nie, unikając stresu, nie tłumiąc emocji oraz wykonując możliwie dużo czynności ‘uszczęśliwiających’ serce. Niestety u niektórych osób wszelkie zabiegi pielęgnacyjne serca mają pomniejsze znaczenie ze względu na genetyczny charakter zmian. Tak dzieje się w przypadku pewnych typów kardiomiopatii pierwotnych. Wychodząc naprzeciw potrzebom społeczeństwa naukowcy poszukują rozwiązań tego problemu. Zespół Anh Nguyen z University of North Carolina at Chapel Hill School of Medicine przeprowadził badania na zmodyfikowanych genetycznie myszach z predyspozycją do rozwoju kardiomiopatii przerostowej (pozbawionych genu DOT1L). Znaczącym odkryciem była możliwość re-ekspresji Dmd. Ta niewielka zmiana zapobiegła rozwojowi choroby. Zaobserwowano podobną zależność między DOT1L a rozwojem kardiomiopatii zarówno u myszy jak i ludzi. Badania wykazały, że DOT1L pełni istotną funkcję w komórkach mięśnia sercowego. DOT1L wpływa na żywotność kardiomiocytów poprzez regulację transkrypcji dystrofiny (Dmd) i stabilizowanie kompleksu dystrofiny z innymi białkami. Kompleks ten łączy włókna aktynowe z błoną komórkową oraz uczestniczy w przekazywaniu sygnałów w komórkach. Brak dystrofiny powoduje uszkodzenia błony komórkowej i prowadzi do nekrozy komórek mięśniowych. Istnieje związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy DOT1L i Dmd: niski poziom DOT1L prowadzi do przerwania funkcjonowania Dmd, a tym zwiększa ryzyko wystąpienia niektórych chorób serca. Odkrycie wydaje się mieć istotne znaczenie także dla dystrofii mięśniowej Duchenne’a, gdzie dochodzi do mutacji Dmd, powodującej przesunięcie ramki odczytu i całkowity brak dystrofiny w mięśniach. W większości przypadków dystrofii mięśniowej obserwuje się kardiomiopatię przerostową. Wyniki badań zespołu z Północnej Karoliny mogą otworzyć nowe drogi diagnozy i leczenia chorób mięśnia sercowego. Obniżona zawartość enzymu DOT1L zwiększa prawdopodobieństwo rozwoju kardiomiopatii Więcej na temat: DOT1L regulates dystrophin expression and is critical for cardiac function Skaczące geny Genom składa się z licznych ruchomych elementów, które mogą być odpowiedzialne za pewne cechy fizyczne oraz ryzyko wystąpienia niektórych chorób. Dzięki ‘1000 Genomes Project’ odkryto nowe insercje RIPs (eng. repeat-induced point mutations) oraz polimorfizmy retrotranspozonów. Retrotranspozony są wędrującymi cząsteczkami DNA, które replikują poprzez duplikację i insercję w różne miejsca genomu. Pomimo faktu, że stanowią one około połowy ludzkiego genomu, tylko niewielka część jest aktywna. Ta podrodzina insercji nosi nazwę LINE-1 (L1) i może wpływać nie tylko na własne insercje, ale także oddziaływać na podobne zmiany w innych obszarach DNA. Podobnie jak polimorfizmy pojedynczego nukleotydu (SNPs) są markerami niektórych chorób, tak i RIPs prawdopodobnie będą korelować z fenotypami pewnych schorzeń. RIPs mogą być kilkukrotnie większe od SNPs i wywierać silniejszy wpływ na ekspresję genów. ‚Teraz posiadamy podstawę do rozpoczęcia badań które mogą wykazać korelację insercji L1 z wszystkim – od autyzmu po nowotwory’ – podkreśla Kazazian z Johns Hopkins Medical Institutions. RIPs mogą korelować z fenotypami niektórych chorób Więcej informacji na powyższy temat Skuteczna walka z przewlekłymi infekcjami Australijscy naukowcy pomyślnie zlikwidowali u myszy infekcję podobną do zakażenia wirusem HIV (eng. HIV-like infection) poprzez zwiększenie odpowiedzi immunologicznej organizmu. Dotychczas sposobu na leczenie chorób przewlekłych upatrywano w utrzymaniu długo trwającej odpowiedzi immunologicznej organizmu. Niestety to rozwiązanie okazało się nieskuteczne, ponieważ organizm jest wycieńczony walką z wirusem i ‘poddaje się’ z wyczerpania. Zespół z Walter and Eliza Hall Institute postanowił więc skupić się na mechanizmach odpowiedzialnych za wyczerpanie systemu immunologicznego i spróbować wpłynąć na geny gospodarza w sposób wyjaśniający możliwości manipulowania odpowiedzią immunologiczną organizmu. Interleukina-7 (IL-7) to cytokina pełniąca kluczową rolę w rozwoju i utrzymaniu odpowiedzi immunologicznej. Jako czynnik sygnalizacji komórkowej wzmaga odpowiedź układu immunologicznego na przewlekłą infekcję wirusową i prowadzi do całkowitego wyeliminowania wirusa z organizmu gospodarza. Dalsze testy na poziomie molekularnym ujawniły, że IL-7 działa poprzez ‘wyłączenie’ genu SOCS-3. W przewlekłych infekcjach gen ten ulega silnej aktywacji, wywołując supresję odpowiedzi immunologicznej. Powyższe działanie jest prawdopodobnie środkiem zabezpieczającym organizm przed innymi sygnałami, które prowadzą do dodatkowych zniszczeń w tkankach. Kluczowym elementem obserwacji było stwierdzenie, że ‘wyłączenie’ SOCS-3 jest skuteczną częścią odpowiedzi immunologicznej, gdy odbywa się w obrębie komórek T. Dochodzi wtedy do produkcji licznych limfocytów T specyficznie rozpoznających wirus. Dalsze badania będą skierowane ku umożliwieniu produkcji leków z SOCS-3 jako punktem uchwytu działania farmakologicznego. Skuteczne środki powinny ‘wyłączyć’ gen na krótki okres czasu, umożliwiając mobilizację limfocytów T i zwalczenie infekcji. Odkrycie może doprowadzić do znalezienia remedium na różne przewlekłe choroby wirusowe wywołane HIV, HBV czy HCV, a tym samym polepszyć jakość życia poprzez rozwiązanie globalnych problemów zdrowotnych i ekonomicznych. Interleukina-7 pełni kluczową rolę w rozwoju i utrzymaniu odpowiedzi immunologicznej Więcej na temat Horyzontalny przepływ genów powszechny nie tylko u bakterii W styczniu br. na łamach Current Biology ukazała się praca autorstwa naukowców z Vanderbilt University. Śledząc genealogię pleśni, odkryli oni, że między grzybami z rodzajów Aspergillus oraz Podospora zaistniał w przeszłości horyzontalny przepływ kompleksu 23 genów. Po prześledzeniu drzew genealogicznych blisko 100 gatunków grzybów okazało się, że nie było to odosobnione zjawisko. Kompleks przemieszczających się genów kodował toksyczny związek sterigmatocystynę (immunosupresynę, mogącą wywołać między innymi raka wątroby), która była substancją wyjściową w ewolucji m.in. dla wytwarzanych przez grzyby trucizn. Wiele gatunków grzybów wytwarza substancje toksyczne lub te, które stosujemy jako leki. Prawdopodobnie horyzontalny przepływ genów w przeszłości, przyczynił się do ich obecnego bogactwa. W Krakowie rusza grupa robocza DIAGNOSTYKA MEDYCZNA - zapraszamy na spotkanie robocze Odkrycie to może okazać się kluczowe dla postrzegania wielu zjawisk ewolucji. Do niedawna byliśmy przekonani, że horyzontalny transfer genów zarezerwowany jest dla bakterii i odpowiada za przekazywanie oporności na antybiotyki między różnymi szczepami. Natomiast wśród organizmów wyższych postrzegany był jako zjawisko epizodyczne, bez większego znaczenia. Może się jednak okazać, że również u bardziej złożonych organizmów odegrał on kluczową rolę w ewolucji. Więcej czytaj: http://www.cell.com/current-biology/retrieve/pii/S0960982210016519 Palacze rozgryzieni Naukowcy z The Scripps Research Institute odkryli mutację odpowiedzialną za uzależnienie od nikotyny i sterujący nim mechanizm w organizmie. Podczas badań na myszach okazało się, że osobniki ze zmutowanym genem CHRNA5 kodującym podjednostkę a5 receptora nikotynowego wykazują znacznie wyższe spożycie pokarmu z dodatkiem nikotyny, od osobników bez mutacji. Badacze odkryli, że strukturą w mózgu, która odpowiada za regulację spożycia nikotyny jest uzdeczka oraz struktury, do których odbywa się projekcja w obrębie pęczka tyłozgiętego. Nikotyna aktywuje receptory nikotynowe w obrębie uzdeczki, która reguluje chęć spożycia substancji. W sytuacji, gdy mutacji podlega jedna z podjednostek receptora, ta regulacja zostaje zachwiana i osobnik zaczyna odczuwać głód nikotynowy. W Krakowie rusza grupa robocza DIAGNOSTYKA MEDYCZNA zapraszamy na spotkanie robocze Badania na ludziach wykazały, że większość przebadanych osób posiadała mutację właśnie w genie CHRNA5 . Ponadto okazało się, że wykazują oni zdecydowanie wyższą skłonność do zapadania na raka płuc i przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Naukowcy są zdania, że ich odkrycie przyczyni się do wynalezienia nowoczesnych leków, mogących pomóc rzucić palenie tym, którzy będą tego chcieli. Lek miałby stymulować działanie podjednostki a5 receptora nikotynowego w obrębie pęczka tyłozgiętego, a tym samym hamować głód nikotynowy. Nowotwór trzustki pod ostrzałem W ramach badań nad nowotworami trzustki naukowcy z Johns Hopkins University odkryli, że rozwój tego raka jest inny niż dotąd przypuszczano. Okazało się, że pierwsze mutacje, które w konsekwencji prowadzą do jego rozwinięcia, pojawiają się nawet na 15 lat przed wystąpieniem pierwszych objawów (występujących już w stadium naciekania i tworzenia przerzutów). Badacze zsekwencjonowali DNA wyizolowane z komórek przerzutów raka trzustki. Następnie wykorzystując metodę modelowania matematycznego, prześledzili rodowód mutacji występujących w jego regionach kodujących . Okazało się, że komórki rakowe powstają średnio 12 lat od pojawienia się pierwszych mutacji. Następnie przez ok. 7 lat „dojrzewają” i nabywają zdolności rozprzestrzeniania się. To daje medycynie wiele czasu na wykrycie wczesnych stadiów raka trzustki i całkowite jego wyleczenie przed powstaniem przerzutów. W Krakowie rusza grupa robocza DIAGNOSTYKA MEDYCZNA zapraszamy na spotkanie robocze Kiedy do tych odkryć dołączy się doniesienia z ostatnich lat o odkrytych czterech markerach RNA tego nowotworu oraz o optycznej metodzie rozróżniania stadiów jego rozwoju, to otrzymamy skuteczną diagnostykę, która może znacząco wpłynąć na zwiększenie przeżywalności pacjentów. Oznacza to ni mniej, ni więcej tylko to, że badanie przesiewowe w tym nowotworze mogą być równie skuteczne jak w przypadku każdego innego i równie istotne. Mimo, że te innowacyjne metody nie są jeszcze powszechnie dostępne, to wczesne stadium rozwoju raka można wykryć przy pomocy tomografii komputerowej czy rezonansu magnetycznego. Konieczne jest zatem uwrażliwianie pacjentów, szczególnie tych z grup podwyższonego ryzyka, jak istotne są regularne badania. Źródło: Scientific American Polska