Marcin Mielczewski | Benedictio et Caritas

Transkrypt

Marcin Mielczewski | Benedictio et Caritas
Marcin Mielczewski | Benedictio et Caritas
Koncert kościelny najbardziej znanego polskiego kompozytora w XVIIwiecznej Europie
Koncert kościelny Benedictio et Caritas zachował się w Staatsbibliothek Preussischer Kulturbesitz w Berlinie – w obcych
zbiorach zachowało się także wiele innych utworów Mielczewskiego, które pod najróżniejszymi wersjami jego trudnego dla
cudzoziemców nazwiska badacze znajdują do dziś, co świadczy, że jego muzyka była grywana także poza granicami Polski.
Utwór przeznaczony jest na sześciogłosowy zespół wokalny (dwa soprany, alt, dwa tenory i bas), dwoje skrzypiec, cztery
puzony i basso continuo. Choć dziś może to wydawać się zaskakujące, puzony były podstawą siedemnastowiecznej
orkiestry – w muzyce polichóralnej (wokalno-instrumentalnej i czysto instrumentalnej) tworzyły kilkunastogłosowe chóry,
często uzupełniane w najwyższym głosie skrzypcami lub cynkiem.
Benedictio et Caritas ma formę ritornelową (rondową) – pierwsze wejście chóru tutti, utrzymane w fakturze akordowej –
powraca jako refren rozdzielający epizody o zmniejszonej, zmiennej obsadzie. Taki typ koncertu wokalnego pochodzi z
Wenecji – ośrodka, który w okresie renesansu i baroku wywierał ogromny wpływ na muzykę religijną, a później także
operową. Przykłady takiej formy można znaleźć w twórczości Giovanniego Gabrielego czy Claudia Monteverdiego.
Kompozycja zaczyna się instrumentalnym wstępem, określonym jako Sonata. Składa się on z akordowego odcinka w rytmie
parzystym, przechodzącego w również akordową część trójdzielną, po której powraca takt parzysty. Po instrumentalnym
wstępie następuje refren – wykonywany przez wszystkie głosy wokalne i instrumentalne. Jego tekst pochodzi z Apokalipsy
św. Jana (7.12): Benedictio et claritas et sapientia et gratiarum actio, honor, virtus et fortitudo Deo nostro in saecula
saeculorum amen (Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i potęga Bogu naszemu na wieki
wieków! Amen [tł. Biblia Tysiąclecia]). Również i on utrzymany jest w fakturze akordowej, stanowiąc silny kontrast z
epizodami solowymi i podając ten dość długi fragment tekstu w formie dobitnej, zapadającej w pamięć psalmowej
recytacji na powtarzanych dźwiękach.
Dwa epizody są okazją do wirtuozowskich popisów solistów – koncertowania zgodnie z ówczesnym rozumieniem tego
słowa: współbrzmienia i współzawodniczenia. Tekst pierwszego epizodu solowego: Cantate Domino opera eius et
benedicte nomini eius, annunciate de die in diem salutare eius (Śpiewajcie Panu dzieła jego i błogosławcie imię jego,
opowiadajcie dzień po dniu zbawienie jego) podzielony został pomiędzy sopran solo, któremu towarzyszą puzony i basso
continuo (organy) oraz bas solo z towarzyszeniem skrzypiec i basso continuo, zaś ostatnią linijkę, wykonuje duet (alt i
tenor) z towarzyszeniem basso continuo. Po następującym teraz refrenie epizod drugi przynosi jeszcze inną konfigurację
barw i obsady: Cantate Domino in psalterio et cithara (Śpiewajcie Panu przy wtórze harfy i cytry) wykonują trzy głosy
górne ze skrzypcami i basso continuo, którym odpowiadają trzy głosy dolne i basso continuo w metrum trójdzielnym
(Cantate Domino). Następny fragment przynosi nie tylko zmianę obsady (trzy górne głosy i basso continuo), ale także
szybsze wartości rytmiczne i zmianę faktury na imitacyjną ilustrując słowa cantate et psallite punktowaną fugowaną
figuracją. Dalszy fragment in tubis in tubis ductiligus et voce tubae corneae (przy trąbach i dźwięku rogu) ilustruje te słowa
pełną obsadą zespołu. Ostatnie pojawienie się refrenu opatrzone zostało niewielką kodą, podkreślającą słowa „Na wieki
wieków! Amen”.
Barbara Świderska
Fot. Brian Wolfe, Flickr, CC BY-NC