Opinie ekspertów
Transkrypt
Opinie ekspertów
Opinie ekspertów Czym jest luksus w inwestycjach Maylane? Czym jest luksus w inwestycjach Maylane? Kredyt w Euro – warto, nie warto? Co oprócz mieszkania decyduje o poziomie atrakcyjności oferty dewelopera? Czy czekać na ewentualne dalsze obniżki cen, jeżeli ktoś rozważa zakup mieszkania? Jakie mieszkania najchętniej kupujemy od dewelopera? Czym się kierować kupując dom? Co oprócz mieszkania decyduje o poziomie atrakcyjności oferty dewelopera? Max Dudhia Jacek Matuszko Prezes Dyrektor Działu Sprzedaży i Współpracy z Klientem Maylane Polska Spółka Mieszkaniowa Salwator Sp. z o.o. Obecnie obserwujemy zmianę trendu i klienci zwracają większą uwagę na jakość inwestycji. Jest to zjawisko, które nas bardzo cieszy. Przy przygotowaniu projektu zadajemy sobie pytanie: Czy chciałbym w tym budynku mieszkać? Temu podporządkowane są nasze założenia: odpowiedniego doświetlenia, funkcjonalności łączącej zasady ekonomiki i estetyki, solidność wykonania. Przy spopularyzowanym określeniu „luksus” i odnoszeniu go do ogromnych projektów gdzie liczy się jedynie maksymalizacja metrażu a standard pozostawia wiele do życzenia i można słyszeć każdy krok sąsiada, istotne jest podkreślenie czym dla nas są luksusowe inwestycje. Luksus w naszej ocenie to prestiżowa lokalizacja, kameralność, estetyka projektu, jakość wykonania, nowoczesne rozwiązania, przestrzeń, dostęp światła i zieleni. Kredyt w Euro – warto, nie warto? Promocja na rynku nieruchomości ma niewiele wspólnego z hipermarketowymi chwytami. Definicja jest wprawdzie ta sama, ale charakterystyka produktu diametralnie różna. Nieruchomość jako towar luksusowy nabywany jest nierzadko na całe życie, więc oferowana przez dewelopera dogodna cena jest tylko połową sukcesu w zakupie. Oprócz atrakcyjnej lokalizacji i przyjaznej architektury liczy się również sposób dotarcia do klienta, umiejętność poznania jego potrzeb, reakcja na okazywane zainteresowanie, elastyczność oferty, a czasami nawet większe ustępstwa. Wcielając powyższe w życie staramy się pozytywnie zaskakiwać naszych klientów wprowadzając pionierskie akcje typu Zamieszkaj na próbę, Zamień mniejsze na większe, wykończenie w Leroy Merlin, nie zapominając też o nietuzinkowej reklamie prasowej. Czy czekać na ewentualne dalsze obniżki cen, jeżeli ktoś rozważa zakup mieszkania? Georgios Notopoulos Armand Podczerwiński General Manager Kierownik Biura ALPHA KRAKOW DEVELOPMENT Sp. z o.o. INDEPRO NIERUCHOMOŚCI Optymalnym rozwiązaniem byłoby zdywersyfikować zobowiązania, w tym te kredytowe, proporcjonalnie do struktury walutowej naszych przychodów. Coraz więcej osób ma już kontrakty zawodowe, albo przychody swoich firm rozliczane w Euro. W innym przypadku warto poważnie się zastanowić nad wariantem kredytu walutowego, skonsultować jego warunki z doradcami finansowymi. Notowania walutowe są przecież zależne od wskaźników makroekonomicznych, polityki gospodarczej państwa, na którą indywidualnie raczej nie mamy wpływu. Zarabiając w złotówkach i angażując się w kredyt walutowy musimy być gotowi, że przez najbliższe 10-20 lat będziemy z zainteresowaniem oglądać codzienne serwisy ekonomiczne – a przecież nie o to chyba chodzi… Ceny mieszkań zależą w dużej mierze od ich dostępności na rynku, a popyt na nie determinuje możliwości sfinansowania zakupu kredytem. W mijającym roku deweloperzy wstrzymali wiele inwestycji z powodu kryzysu. Aktualnie, dzięki ostatnim obniżkom cen i ze zwiększającą się gotowością banków do udzielania kredytów, zauważalne jest zwiększenie ilości zawieranych transakcji sprzedaży także na rynku wtórnym. W mojej opinii w ciągu najbliższego roku będziemy świadkami nieznacznych wahań cen mieszkań w Krakowie, które w ogólnym rozrachunku pozostaną stabilne. Nie należy spodziewać się dalszych spektakularnych obniżek, a w perspektywie końca roku 2010, a prawie na pewno w roku 2011, ceny nieruchomości znowu zaczną rosnąć. Podsumowując, to jest na pewno bardzo dobry moment na zakup mieszkania. Kredyt w walucie warto, czy nie warto? Jakie mieszkania najchętniej kupujemy od dewelopera? Adam Stawiarski Bartłomiej Rzepa Kierownik Biura Sprzedaży Mieszkań Prezes Budopol Sp. z o.o. Wawel Service Sp. z o.o. Nie zgodzę się z zasadą: bierz kredyt w walucie w jakiej zarabiasz. Bierz kredyt taki, który jest dla Ciebie najtańszy. Jeżeli źle ocenimy wybór waluty to może się okazać, że nasza rata nagle jest wyższa niż była dotychczas. Nawet jeżeli rata wzrośnie nie wykonuj nerwowych ruchów. Jeżeli masz możliwość bierz kredyt jak kurs jest wysoki, wtedy ryzyko maleje. Bierz w walucie, ale co miesiąc oddaj kwotę jak dla kredytu złotowego. Do banku wpłacaj to co jest wymagane, nadwyżkę lokuj na oddzielnym koncie jako rezerwę. Dzisiaj więcej przemawia za Euro ponieważ wejdziemy do strefy Euro i wtedy zniknie ryzyko kursowe. Kurs wymiany powinien być korzystny. Jeżeli Bank nie ma niekorzystnych spreadów i pozwala spłacić w walucie to wszystko przemawia za. Zważywszy na ubiegłoroczną sytuację gospodarczą przy wyborze własnego „M” najważniejsza stała się cena, a nie jak dawniej lokalizacja. Zainteresowaniem cieszą się mieszkania, których całkowity koszt nabycia nie przekracza 300 000 zł. Klienci pytają o mieszkania dwupokojowe, najczęściej te zlokalizowane dalej od centrum. Decydują się również na mieszkania trzypokojowe, ale podyktowane jest to zazwyczaj tym, iż deweloperzy mieszkania o większej powierzchni sprzedają w korzystniejszej cenie. Z perspektywy rynku widać, że oferty kwalifikujące się do programu Rodzina na Swoim wciąż sprzedają się lepiej niż nieruchomości droższe. Pomijając kwestie ceny i umiejscowienia na mapie miasta ważne dla nabywców jest ustawienie mieszkania względem stron świata, jak również lokalna infrastruktura. Aktualne oferty z Krakowa i okolic: 23