Gazetka styczeń 2016
Transkrypt
Gazetka styczeń 2016
Gazetka Kosteczki 15/2016 Styczeń OD REDAKCJI Redakcja gazetki pracuje intensywnie od Nowego Roku, zrobiliśmy nawet noworoczne redakcyjne postanowienia, ale nie zdradzimy ich Czytelnikom, zaczekamy, aż się spełnią. Wiemy, że wszyscy uczniowie są już u kresu sił jeśli chodzi o naukę, ale pocieszamy Was, że półmetek już blisko. Walczcie do końca o jak najlepsze wyniki! Już niedługo rozpoczynają się zimowe ferie w szkołach, wtedy wszyscy – nauczyciele i uczniowie - będą mieli chwilę oddechu i czas na regenerację sił oraz oddanie się ulubionym przyjemnościom. Pamiętajcie, że nie ma czasu na nudę, czytamy, oglądamy filmy, spotykamy się ze znajomymi, uczestniczymy w różnych zajęciach. Uczniowie z różnych województw mają ten czas zaplanowany już od 16 stycznia. Województwo mazowieckie rozpoczyna wypoczynek 1 lutego, a kończy 14. Wtedy też kończy się pierwszy semestr nauki. Życzymy wszystkim udanych ferii! Redakcja W tym numerze: Kalendarz świąt nietypowych styczeń 2 Z notatnika technika 3 Z życia szkoły 4 Dzień iluzjonisty 6 Kącik języka angielskiego 8 Czas na humor 9 Kącik twórczości 10 Kalendarz świat nietypowych styczeń 1.01. Nowy Rok, międzynarodowe święto, w większości państw na świecie również dzień wolny od pracy. Pierwszy dzień nowego roku obchodzony był 1 stycznia po raz pierwszy dzięki Juliuszowi Cezarowi w 46 r. p.n.e. Zwyczaj ten jednak nie przetrwał długo – wraz z narodzinami chrześcijaństwa data przesunęła się na 25 marca, czyli święto Zwiastowania Pańskiego. Dopiero kilka wieków temu Europa zaczęła stopniowy powrót do kalendarza juliańskiego. Światowy Dzień Kaca, Światowy Dzień Pokoju, Dzień Domeny Publicznej 6.01. Dzień Filatelisty, Święto Trzech Króli 7.01. Dzień Dziwaka 9.01. Dzień Ligi Ochrony Przyrody 11.01. Dzień Sprzątania Biurka, Dzień Wegetarian 13.01. Dzień Wzajemnej Adoracji, Międzynarodowy Dzień Koszuli 14.01. Dzień Ukrytej Miłości, Dzień Osób Nieśmiałych 15.01. Dzień Wikipedii, Dzień Interlingwy 16.01. Dzień Pikantnych Potraw 20.01. Dzień Pingwina 21.01. Dzień Babci 22.01. Dzień Dziadka 24.01. Światowy Dzień Środków Masowego Przekazu 25.01. Dzień Kryptologii, Dzień Sekretarki i Asystentki 26.01. Światowy Dzień Celnictwa, Dzień Transplantologii, Dzień Transplantacji 28.01. Międzynarodowy Dzień Mobilizacji przeciwko Wojnie Nuklearnej, Europejski Dzień Ochrony Danych Osobowych, Dzień Piszczałek i Fujarek 29.01. Dzień Składanki i Łamigłówki 31.01. Światowy Dzień Trędowatych, Dzień Iluzjonistów Str. 2 15/2016 Z notatnika technika…. Jak wariograf rozpoznaje kłamstwa? Podobno człowiek jest jedyną istotą na Ziemi, która potrafi kłamać. Co prawda, oszukiwać potrafią także zwierzęta. Samica siewki udaje, że jest ranna, kiedy jej potomstwu zagraża jakieś zwierzę. Trzepocze skrzydłem tak, jakby miała je złamane i oddala się od gniazda, odciągając drapieżnika. Zachowanie siewki wynika jednak z instynktu. Tylko człowiek potrafi kłamać świadomie. Przyczyny, dla których kłamiemy, są różne. Czasem robimy to, żeby uniknąć kary, czasem dla osiągnięcia jakichś korzyści. Jednak bez względu na powód, każde wypowiedziane kłamstwo sprawia, że wzrasta nam ciśnienie krwi, pocimy się i mamy przyspieszony oddech. W 1917 roku amerykański psycholog Wiliam Marston postanowił wykorzystać reakcje ludzkiego organizmu na kłamstwo, konstruując pierwszy na świecie wykrywacz kłamstw, nazwany później wariografem. Morston przeprowadził doświadczenie, podczas którego zadawał badanej osobie szereg pytań. Mierzył przy tym jej ciśnienie krwi i kontrolował sposób oddychania. Dzięki temu potrafił ustalić, które z podawanych odpowiedzi były nieprawdziwe. Na podobnej zasadzie działają współczesne wariografy, które za pomocą czujników podłączonych do ciała osoby badanej rejestrują i zapisują na specjalnym wykresie reakcje organizmu na zadawane pytania. Wszystkie uczniowie zapewne pamiętają Pinokia, któremu podczas kłamania wydłużał się nos. Nie musi to być fantazją autora powieści. Nasz organizm wydziela hormony nazywane katecholaminami. Wysoki poziom katecholamin we krwi wiąże się ze stresem, który może być wywołany jako reakcja psychologiczna, bądź może powstać w odpowiedzi na stresory środowiskowe, takie jak hałas czy intensywne światło. Katecholaminy wywołują ogólne reakcje organizmu, które przygotowują ciało do wysiłku fizycznego związanego z walką lub ucieczką i drażnią nasze nosy. Kiedy kłamiemy nos nam czerwienieje i odrobinę się powiększa, a my nieświadomie chcemy się po nim podrapać , co zdradza nasze myśli. Źródła:Jak to działa? Technika Janusz Jabłoński, Warszawa 2015. https://pl.wikipedia.org/wiki/Katecholaminy Iwona Kowalska https://zs3lubin2005b.files.wordpress.com/2015/12/noss.gif Gazetka Kosteczki Z życia szkoły… Karnawał Słowo karnawał pochodzi od włoskiego wyrazu carnevale, który oznaczał pożegnanie z mięsem. Okres poprzedzający Wielki Post był nazywany mięsopustem lub zapustami. W czasie karnawału odbywa się mnóstwo zabaw, balów i maskarad, w czasie których ludzie przebierają się i nierzadko noszą też maski. W wielu krajach na ulicach odbywają się wówczas bardzo efektowne parady. Źrodło: Encyklopedia szkolna. Leksykon dla dzieci. Tom 2. wyd. Jedność, Kielce 2008. Bal karnawałowy klas I-III źródło: https://z-1-scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.09/12642694_1097767796902345_9144743249710612045_n.jpg? oh=2dd517541f9a1d7c962fec0f3c2e38d9&oe=573A5078 Klasy 4-6 będą wspólnie z Samorządem Szkolnym będą organizować po feriach dzień chodzenia w masce i dzień makijażu. Można już planować swoje stylizacje. Gazetka Kosteczki Str. 4 Jasełka Co roku w naszej szkole możemy obejrzeć jasełka. Słowo „jasełka” pochodzi od staropolskiego słowa „jasło”, czyli żłób. Legenda głosi, że zwyczaj ten zapoczątkował sam św. Franciszek z Asyżu, bo w noc Bożego Narodzenia, na leśnej polanie, ustawił żłóbek i poprowadził do niego procesję. Obyczaj ten przeniesiono do kościołów i zaczęto urządzać przedstawienia, a później widowiska o tematyce bożonarodzeniowej. Uczniowie z klas 4 – 6 z siostrami zakonnymi i nauczycielami zadbali o ciekawą oprawę i podtrzymanie tradycji. Źródło: B. Ogrodowska, Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne, Warszawa 2005. Weronika Zarzecka kl. 5 d Gazetka Kosteczki Str. 5 Dzień Iluzjonisty Niewątpliwie to jeden z najbardziej niesamowitych zawodów na świecie, które można uprawiać. Sprawdźmy, czy potraficie się pobawić iluzją. Więcej ciekawostek i zdjęć można znaleźć na stronie: http://iluzje.pinger.pl/ Która strzałka jest dłuższa? Po wybraniu prawidłowej odpowiedzi zmierzcie strzałki. http://copernicus.9lo.lublin.pl/~jrr/oko2/arrows.gif Ile nóg ma słoń? http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31466/zludzenie_optyczne_slon.jpeg Gazetka Kosteczki Str. 6 Kogo najpierw widzisz: staruszkę czy młodą kobietę? http://blogiceo.nq.pl/gim8jaworzno/files/2014/02/kobieta.jpg Kaczka czy królik? http://www.gigante.pl/pliki/grafika/zludz/gigante.pl_zludz_1212736285.gif Gazetka Kosteczki Str. 7 Kącik języka angielskiego How fast can you say it? Jak szybko zdołasz to powiedzieć? How much wood would a woodchuck chuck if a woodchuck could chuck wood? She sells sea shells by the sea shore. The shells she sells are surely seashells. So if she sells shells on the seashore, I'm sure she sells seashore shells. I wonder whether the wether will weather the weather or whether the weather the wether will kill. What noise annoys an oyster? Any noise annoys an oyster. But a noisy noise annoys an oyster most. Mosessupposes his toes are roses but Moses supposes erroneously. Which witch wished which wicked wish? Słowniczek: tongue – język, mowa twist – skręcić, skręt, skręcenie tongue-twister – łamaniec językowy tongue-twisting – trudny do wymówienia woodchuck (AmE) – świstak; także groundhog (AmE) lub marmot (BrE) wether – kastrowany baran (skop) to weather – przetrwać the weather – pogoda Moses – Mojżesz erroneously – błędnie, mylnie wicked – straszny, okrutny, niecny źródło: http://jejswiat.pl/13650,angielskie-lamance-jezykowe Gazetka Kosteczki Str. 8 Czas na humor Kopciuszek płacze. Przychodzi wróżka i mówi: - Kopciuszku czemu płaczesz? - Bo nie mogę iść dziś na bal. - A czemu nie możesz iść dziś na bal? - Bo bal jest jutro. Jedzie rycerz na koniu, patrzy i widzi dwie bramy, nie wie w którą wjechać. Nagle pojawia się wróżka i mówi: - Jeśli skręcisz w lewo to bez problemu dojedziesz do celu, a jeśli skręcisz w prawo to Cię pokręci. A że rycerz był odważny, to pojechał w prawo. Idzie, idzie, a tam smok z trzema głowami, więc odciął mu dwie głowy, a smok na to: - Ej, co Ty? Pokręciło Cię? Ja tylko wody idę się napić. Wilk napada na Czerwonego Kapturka. Zabrał mu koszyczek i szuka w nim kiełbasy, po chwili pyta: - Dlaczego dzisiaj nie ma w koszyczku żadnej wędliny? - Babcia od wczoraj jest na diecie. Rodzina wilków ogląda telewizję. Gdy zaczyna się emisja bajki o Czerwonym Kapturku ojciec mówi do żony: - Wyłącz ten telewizor! - Dlaczego? - Nie cierpię takich krwawych bajek. Małgosia mówi do Jasia: - Wczoraj widziałam w lesie krasnoludka, który stał na głowie i pił kozie mleko. Nie wydaje Ci się to dziwne? - To rzeczywiście dziwne, bo niby skąd w lesie wzięło się kozie mleko? Bajka o Tytusie: Ty tu się nie wygłupiaj. Jaś i Małgosia trafili do domku Baby Jagi: - Jedno z was zjem na obiad. Daję wam możliwość wyboru, kto będzie posiłkiem - powiedziała czarownica. Dzieci się przestraszyły, po czym Małgosia powiedziała: - Jasiu, Ty jesteś pragnienie, a ja Sprite. Kacper Sowiński kl. 5 d Gazetka Kosteczki Str. 9 Kącik twórczości W styczniu klasy piąte zakończyły omawianie legend na lekcjach języka polskiego. W lutym jeszcze będą w teatrze na przedstawieniu „Świat legend”. Piątoklasiści zostali poproszeni o wymyślenie legend dotyczących Wilanowa, w którym większość z nich mieszka. Na początek kilka słów o tym, jak powstała dzielnica Wilanów? Wilanów był jedną z najstarszych osad w okolicach Warszawy. Do drugiej połowy XVII wieku używano nazwy Milanów. W 1677 roku dwór w Milanowie został odkupiony przez Jana III Sobieskiego jako Villa Nova (Wilanów). Dobra Wilanowskie przechodziły przez ręce rodów Czartoryskich, Lubomirskich oraz Potockich. W 1892 roku dobra zostały przekazane hrabiemu Branickiemu. Wilanów pozostawał w posiadaniu Branickich do końca II wojny światowej. W 1945 roku cały zespół pałacowo ogrodowy Wilanowa przeszedł na własność państwa, stając się oddziałem Muzeum Narodowego w Warszawie, który od 1995 jest samodzielną instytucją jako Muzeum Pałacu Króla Jana III Sobieskiego w Wilanowie (od września 2013 działający pod nazwą Muzeum Pałacu w Wilanowie). Nazwa: Pierwotnie nazwa brzmiała Milanowo lub Milanów. Obecna forma powstała najprawdopodobniej poprzez nawiązanie do nazwy pałacu Villa Nova. Nina Chakkour, kl. 5 d Za panowania króla Jana III Sobieskiego wzniesiono Pałac Wilanowski (domek letni króla). Był to przepiękny pałac o kolorze złotym, białym i zielonym. Otoczeniem pałacu był smutny las. Królowa Marysieńka nie znosiła tego widoku. Pewnego dnia królowa zwołała uczonych do pałacu, by zbadali ten las. Po badaniach mędrcy doszli do wniosku, że las nie będzie ponury jeśli zajmie się nim stary Zygmunt z Krakowa. Miała szczęście królowa, ponieważ Zygmunt był w małej wsi wycinankowej bez nazwy (dzisiejszy Łowicz) i królowa mogła sama mu powiedzieć o lesie. Zygmunt chętnie pomógł królowej. Przyjechał razem z Królową do Wilanowa i ku zdumieniu wszystkich zamiast projektować wyjął sztalugi i zaczął malować ogród. Królowa była bardzo zdziwiona, ciągle myślała, co Zygmunt robi. Kiedy wyszła na taras aż zamarła z wrażenia. Zobaczyła, że las zaczął zmieniać się w piękny ogród jak z obrazu Zygmunta. Królowa po tym zdarzeniu uwielbiała przyjeżdżać do Wilanowa i spacerować po nowych ogrodach. Tak oto powstały Ogrody Wilanowskie, które do dzisiaj przyciągają zwiedzających z całego świata. Tymon Wójcik, kl. 5 d Gazetka Kosteczki Str. 10 Legenda o czterech smokach Dawno temu żyły cztery smoki: Willa, Nów, Pow i Sinek. Opiekowały się mieszkańcami okolicznych wsi – broniły przed najeźdźcami, pomagały potrzebującym. Mieszkańcy zawsze mogli na nie liczyć. Stworzenia mieszkały wysoko w chmurach, ale gdy usłyszały dźwięk wielkiego dzwonu, wiedziały, że są potrzebne na ziemi. Pewnego razu wylegujące się na chmurach smoki usłyszały alarmujący dźwięk z dołu i pospiesznie ruszyły na pomoc. Okazało się, że rabusie kradną wszystkie plony chłopów. Willa, Nów, Pow i Sinek natychmiast stanęły w obronie swych przyjaciół. Już sam ich wygląd i wielkość odstraszały napastników. Dzięki przyjaźni ze smokami ludziom nie groził już głód, wszystkim żyło się dobrze i dostatnio. Nadszedł dzień, w którym smoki wyruszyły z pomocą do innego kraju, bo w innych miejscach też ich potrzebowano. Mieszkańcy byli wdzięczni za pomoc swym wybawcom i postanowili nadać swoim wsiom nazwy pochodzące od smoczych imion. Tak powstały Wilanów i Powsinek, a opowieści o dobroci smoków były odtąd przekazywane z pokolenia na pokolenie. Uczeń kl.5 autor legendy nie ujawnia tożsamości Legenda o WILLA-NOVIE Dawno temu, we Włoszech, Juliusz Cezar prowadził swoje wojska na podbój jednej z wiosek Galów. Sprytni Galowie byli przygotowani na każdy atak. Kiedy Rzymianie dotarli do wioski, dostali od Galów takiego kopniaka, że polecieli daleko, do nieznanej, zimnej krainy. Najprawdopodobniej przenieśli się w czasie. Jednemu z Galów podczas kopania spadł but, który odleciał razem z Rzymianami. Wylądował pośród łąk i lasów nad brzegiem rzeki. Nadeszła wiosna. Rolnicy wyszli pracować na polach i zdziwili się, kiedy zobaczyli but. Rolnicy pobiegli do króla i opowiedzieli o cudownym znalezisku. Król uznał ten but za dobry znak. Na miejscu kazał wybudować WILLĘ, a but umieścił na honorowym miejscu w swoim nowym domu. Do tej pory można go oglądać w WILLA-NOVIE. Mateusz Sójka kl. 5d Gazetka Kosteczki Str. 11 Gazetka redagowana przez uczniów klas IV-VI pod opieką pań: Iwony Kowalskiej i Magdaleny Pniewskiej. Wszystkich chętnych do współpracy prosimy o kontakt z opiekunami gazetki. Propozycje artykułów możecie przesyłać także na adres mailowy [email protected] Gazetka Kosteczki Str. 12