Jakich umiejętności cyfrowych potrzebuje Europa, by dostosować

Transkrypt

Jakich umiejętności cyfrowych potrzebuje Europa, by dostosować
EUROPEJSKIE FORUM NOWYCH IDEI 2014
Panel, piątek 3 października 2014, godz. 15:30-17:00
Partner: SAMSUNG
Jakich umiejętności cyfrowych potrzebuje Europa, by dostosować system kształcenia do
rynku pracy i zawodów przyszłości?
Tematyka:

Czy mobilne urządzenia z dostępem do Internetu będą tym dla pracowników biurowych, czym
rewolucja przemysłowa była dla klasy robotniczej? Jak budowa społeczeństwa cyfrowego
wpłynie na rynek pracy?

Czy wszyscy musimy zostać programistami? Jak elektroniczne usługi administracji publicznej,
internet rzeczy oraz big data zmienią społeczeństwo i rynki pracy?

Inteligentna specjalizacja czy zrównoważony rozwój umiejętności? Jak dostosować system
edukacyjny, żeby przygotowywał młodych ludzi do wejścia na rynek pracy przyszłości?
Ludzi zastąpią maszyny - prace powtarzalne, wykonywane wedle jasno określonych procedur są w
zaniku. Pozostaną zawody, które wymagają od pracowników kreatywności, inteligencji emocjonalnej
oraz operowania w nieustandaryzowanym środowisku, nietypowych warunkach. Wiele z nich jeszcze
nie zostało wymyślonych. Według badania amerykańskiego Departamentu Pracy sprzed paru lat w
2050 r. 65 proc. pracowników będzie pracowało w zawodach, które dziś nie istnieją. To wynik
rewolucji cyfrowej – rozwój technologii mobilnych, komputeryzacja produkcji, rozwój technologii
machine-to-machine (M2M) oraz upowszechnienie wykorzystywania Big Data to procesy, które dziś
zmieniają europejskie społeczeństwa i rynki pracy.
1
Poszukiwani architekci „Internetu wszystkiego”
Według szefa amerykańskiej firmy informatycznej Cisco Johna Chambersa w 2020 r. do sieci
podłączonych będzie 5 mld ludzi, korzystających z około 50 mld mobilnych urządzeń (od komórek i
tabletów przez zegarki po urządzenia, których jeszcze nie wymyślono). Wartość tego rynku ma
wynieść 19 bln dol. Internet rzeczy, modna fraza ostatnich lat już jest wypierana nowym hasłem
opisującym ten fenomen – Internetem wszystkiego („Internet of everything”). W inteligentnych
domach czy inteligentnych miastach, każde urządzenie będzie połączone z Internetem, każde będzie
potrzebowało dedykowanego oprogramowania. Do zapotrzebowania branży ICT na programistów
dojdzie popyt na pracowników potrafiących kodować i tworzyć systemy informatyczne w innych
branżach, od produkcji AGD po branżę budowlaną.
Elementem rozwoju technologii M2M ma być rewolucja przemysłowa 4.0. Do tej pory największe
zmiany na rynku pracy wywołała automatyzacja oraz standaryzacja procesu produkcji, mająca na celu
produkcję w krótkim czasie jak największej liczby takich samych towarów. Dziś powstają technologie,
które pozwolą maksymalnie uelastycznić produkcję. Czwarta rewolucja przemysłowa zakłada powrót
do krótkich serii i produkcji na zamówienie. W przyszłości maszyny w fabrykach będą się ze sobą
komunikowały. Mają same zamawiać brakujące części oraz testować poszczególne komponenty,
informując o błędach lub usterkach. Rola człowieka w procesie produkcyjnym będzie ograniczona do
stworzenia oprogramowania, umożlwiającego inteligentną produkcję oraz do nadzoru technologii i
maszyn.
Za dużo danych, za mało analityków
Z kolei dostępne obecnie technologie Big Data pozwalają analizować zbiory danych. Wychwytywanie
wzorców zachowań użytkowników i schematów ukrytych w olbrzymich zasobach danych znajduje
zastosowanie w biznesie i administracji państwowej. Do tej pory ten rodzaj analityki wykorzystywano
głównie w telekomunikacji, instytucjach finansowych, handlu czy energetyce, ale nie ma żadnych
przeszkód, by Big Data stosować właściwie w każdej gałęzi przemysłu i usług.
Do 2016 r. firmy zainwestują w sektor Big Data prawie 232 mld dol. Według badania „European
Information Technology Observatory 2013/2014”, w 2020 r. około jedna trzecia dostępnych danych
(z 40 bln gigabitów) będzie miała wartość analityczną. Wydatki na programy, narzędzia i ludzi, którzy
będą je badali, wzrośnie w tym okresie o 40 proc. Wydatki rządów mają być o ponad jedną piątą
większe. Zyski osiągane dzięki zastosowaniu analizy zasobów Big Data wzrosną z 10 do 53 mld dol. w
2
2017 r. Natomiast wartość samej branży zajmującej się analizą danych ma wynieść w 2016 r. 22 mld
dol.
Zbieraniem i analizą Big Data – dużych zbiorów danych – interesuje się cały globalny przemysł,
bankowość i handel. Europa jeszcze w pełni nie wykorzystuje potencjału jaki oferuje ten sektor.
Obecnie 45 proc. europejskich firm wykorzystuje analizę dużych zbiorów danych w codziennej
działalności – dla porównania w USA z takich rozwiązań korzysta 68 proc. przedsiębiorstw.
Europejskie firmy są mniejsze od amerykańskich i rzadziej korzystają z ekonomii skali, którą można
osiągnąć dzięki analizie Big Data. Brakuje analityków potrafiących opracować oraz analizować dane Do 2019 r. niedobór specjalistów w tej dziedzinie w skali świata szacuje się na 190 tys. .
System edukacyjny – pomiędzy cyfrową szkołą, a społeczeństwem analogowym
Potrzebne jest dostosowanie systemu edukacyjnego do zmieniających się realiów. Pierwszy krok to
cyfryzacja edukacji. Technologie nie zastąpią nauczyciela, który jest centralnym elementem systemu
edukacyjnego. Jednak szkoła musi w umiejętny sposób zacząć posługiwać się językiem i narzędziami
rzeczywistości, w której żyją uczniowie. To jest też ważne z perspektywy państwa, które chce
kształcić obywateli potrafiących funkcjonować w cyfrowej rzeczywistości. Do zmian nie trudno będzie
przekonać uczniów, którzy już są wychowywani w świecie technologii mobilnych.
Natomiast przygotowanie nauczycieli do pracy w cyfrowej szkole jest kluczem do zapewnienia
przyjaznej i przede wszystkim skutecznej edukacji. Nauczyciel powinien umieć w sposób efektywny
wykorzystać nowoczesne technologie informacyjno-komunikacyjne w swojej pracy. Nowoczesna
szkoła powinna posiadać nie tylko odpowiedni i mobilny sprzęt, specjalistyczne aplikacje wspierające
pracę nauczycieli i pracowników administracji, ale również odpowiednie treści i zasoby.
Coraz bardziej zaawansowane umiejętności młodego pokolenia będą pogłębiać istniejącą już przepaść
z pokoleniem 50+, któremu brakuje podstawowych kompetencji cyfrowych. Dlatego należy postawić
pytanie o zmianę myślenia o edukacji społeczeństwa. Musimy pamiętać, że różnice kompetencyjne
poszczególnych grup hamują cyfryzację administracji oraz rozwój technologiczny w kraju. Dziś rola
państwa w edukacji cyfrowej obywateli kończy się wraz z końcem szkoły. Dlatego należy zastanowić
się nad tym czy proces ten powinny i mogą wesprzeć też inne podmioty, m.in. biznes i organizacje
pozarządowe.
3
Kluczowe pytania

Czy europejskie systemy edukacji są przystosowane do cyfrowej przyszłości?

Jakie mogą być, pożądane i niepożądane, konsekwencje ucyfrowienia szkoły?

Ile edukacji cyfrowej powinno odbywać się w placówkach oświatowych a ile poza nimi?

Jak powinna wyglądać pozaszkolna edukacja cyfrowa?

Czy szkoły i uniwersytety powinny dawać narzędzia, rozwijać umiejętności oraz wspierać
specjalizację z myślą o konkretnych ścieżkach zawodowych?

Jak państwo powinno wyrównywać szanse na rynku pracy absolwentów edukacji cyfrowej
oraz pozostałych, ‘analogowych’ obywateli?
AUTOR: ANDRZEJ BOBIŃSKI, STARSZY ANALITYK DS. GOSPODARCZYCH, POLITYKA INSIGHT
4

Podobne dokumenty